Darmowy fragment publikacji:
(cid:259)(cid:181)(cid:71)(cid:316)(cid:3)(cid:21)(cid:19)(cid:20)(cid:28)
Michał Lesiak – Uniwersytet Łódzki, Wydział Ekonomiczno-Socjologiczny
Katedra Socjologii Organizacji i Zarządzania, 90-214 Łódź, ul. Rewolucji 1905 r. nr 41/43
RECENZENT
Elżbieta Zakrzewska-Manterys
REDAKTOR INICJUJĄCY
Iwona Gos
REDAKTOR WYDAWNICTWA UŁ
Katarzyna Gorzkowska
SKŁAD I ŁAMANIE
AGENT PR
PROJEKT OKŁADKI
Katarzyna Turkowska
Zdjęcie wykorzystane na okładce: © Depositphotos.com/YAYImages
© Copyright by Michał Lesiak, Łódź 2019
© Copyright for this edition by Uniwersytet Łódzki, Łódź 2019
Wydane przez Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
Wydanie I. W.09283.19.0.M
Ark. wyd. 11,0; ark. druk. 10,125
ISBN 978-83-8142-615-2
e-ISBN 978-83-8142-616-9
Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
90-131 Łódź, ul. Lindleya 8
www.wydawnictwo.uni.lodz.pl
e-mail: ksiegarnia@uni.lodz.pl
tel. (42) 665 58 63
Profesorowi Krzysztofowi Koneckiemu
za inspirację teoretyczną i metodologiczną
Mojej żonie Annie
(miłośniczce paradygmatu normatywnego)
za sceptycyzm, który mnie jeszcze bardziej motywował
Spis treści
Wprowadzenie
Część I
Teoretyczne podstawy pracy
1. Historyczne ujęcie brudu
2. Praca
2.1. Podział pracy
2.2. Profesje
2.3. Role społeczne i podział pracy
2.4. Błędy/pomyłki w pracy
2.5. Brudna praca (dirty work)
2.6. Brudna praca a emocje
3. Widzialność brudnej pracy
4. Praca nad odczuciami
5. Docenianie i niedocenianie pracy
6. Zagrożenia związane z pracą medyczną – przykłady
7. Podsumowanie
Część II
Wyniki badań
1. Charakterystyka zawodów medycznych
2. Codzienność pracy medycznej – rutyna brudnej pracy
3. Kontekst interakcji pomiędzy pacjentami a personelem medycznym
(brud w interakcjach/brud interakcyjny)
3.1. Interakcyjny wymiar brudnej pracy
3.2. Operacja – szczególny rodzaj interakcji pacjenta i zespołu medycznego
3.3. Interakcje z młodym pacjentem – proces leczenia dzieci – brudne staje się czyste
4. Praca z ciałem/praca nad ciałem
5. Rodzina w procesie leczenia – możliwość delegowania brudnej pracy
6. Praca nad odczuciami
7. Emocje, które brudzą
9
13
15
20
21
21
24
25
26
30
31
34
35
37
40
43
46
52
56
65
69
75
78
80
82
93
8
8. Praca nad czystością
9. Piętno związane z wykonywaniem zawodów medycznych
10. Podział pracy
11. Konteksty społeczno-organizacyjne związane z delegowaniem brudnej pracy
12. Praca niewidzialna
13. Choroby zawodowe
14. Brud szlachetny
15. Brudna praca – występowanie
16. Kontekst medyczny
17. Kontakt ze śmiercią – brudny element zawodów medycznych
18. Zespołowe zarządzanie wrażeniami dotyczącymi brudnej pracy. Konteksty,
w których brudna praca jest widoczna dla publiczności
19. Stosunek do pracy
20. Drogi ku czystości
Zakończenie
Bibliografia
Aneksy
Spis tabel i rysunków
98
103
104
106
108
112
113
116
122
124
126
128
130
133
137
149
161
Spis treściWprowadzenie
W książce dążę do zrozumienia koncepcji brudnej pracy oraz pracy osób związa-
nych z medycyną poprzez pryzmat teorii interakcjonistycznych. Zawody medycz-
ne zostały wybrane jako przedmiot badań, dzięki któremu możliwe jest rozwinię-
cie koncepcji brudnej pracy (Hughes 1994).
Przystępując do pisania monografii, wyznaczyłem sobie trzy główne cele: a) cel
eksploracyjny – zbadanie i opisanie, czym jest brudna praca na przykładzie za-
wodów medycznych; b) cel teoretyczny – zrozumienie i wzbogacenie koncepcji
brudnej pracy; c) cel aplikacyjny (dotyczący potencjału koncepcji brudnej pra-
cy) – zaświadczenie o możliwościach aplikacyjnych tej koncepcji. Monografia jest
również analizą pracy medycznej w kontekście obciążeń z nią związanych. Rozwa-
żania na temat brudnej pracy w zawodach medycznych mogą pomóc w zrozumie-
niu zjawiska wypalenia zawodowego wśród lekarzy (badania na ten temat podjęła
np. Łódzka Izba Lekarska). Odkrycie, jakie czynności są dla lekarzy obciążające
i postrzegane jako niechciane lub zbędne w ich pracy (np. nadmierna praca biu-
rokratyczna), może sprzyjać znalezieniu przyczyny postrzegania przez nich swojej
pracy jako niedającej satysfakcji lub mało rozwojowej.
Dokonałem przeglądu koncepcji związanych z pracą w rozumieniu Everetta
Hughesa (Hughes 1994; Hughes 2009) oraz interakcjonistów (Strauss 1997 i in.).
W polskiej literaturze trudno jest odnaleźć nawiązania do brudnej pracy:
Zwykle w socjologii pracy podkreśla się rolę czynników zewnętrznych wobec sytu-
acji pracy i wewnętrznych (np. wewnątrzorganizacyjnych) w determinowaniu sto-
sunku wobec pracy. Zapomina się najczęściej, że sposób, w jaki ludzie widzą siebie
i swoją sytuację pracy, jest wynikiem trwającego procesu, nigdy w pełni nie zdetermi-
nowanego przez ten lub inny zbiór strukturalnych ograniczeń. Zawsze jest to proces
„stawania się” w sensie sukcesywnego kształtowania i przekształcania subiektywnej
definicji siebie i społeczeństwa. Taką perspektywę dotyczącą człowieka, organizacji
i pracy można w pełni dostrzec w pracach badaczy pracy ze szkoły chicagowskiej,
tj. E. Hughesa, H. S. Beckera i A. L. Straussa (oraz innych socjologów związanych
z A. L. Straussem) (Konecki 1988: 226).
W kolejnych rozdziałach opisywane są poszczególne aspekty brudnej pracy
w kontekście zawodów medycznych, które mają bezpośredni kontakt z pacjen-
10
tem. Do analizy zostały włączone osoby pracujące w Centrum Powiadamiania
Ratunkowego, ze względu na fakt, że wykonujący tę pracę muszą posiadać do-
świadczenie praktyczne w ratownictwie medycznym. Ustawodawca poprzez osobę
wykonującą zawód medyczny rozumie „osobę uprawnioną na podstawie odręb-
nych przepisów do udzielania świadczeń zdrowotnych oraz osobę legitymującą się
nabyciem fachowych kwalifikacji do udzielania świadczeń zdrowotnych w okre-
ślonym zakresie lub w określonej dziedzinie medycyny” (art. 2, ust. 1, pkt 2 ustawy
z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej, Dz. U. z 2015 r., nr 618). Jak
zauważa Dorota Karkowska, „Definicja zawodu medycznego w rozumieniu art. 2
ust. 1 pkt 2 [ustawy o działalności leczniczej] jest bardzo ogólna, nie wymaga do
jego wykonywania wykształcenia medycznego, natomiast umożliwia zaliczanie do
grupy zawodów medycznych zarówno zawodów z ustaloną ścieżką formalnego
kształcenia i nabywania umiejętności, jak i zawodów, dla których tryb uzyskiwania
legitymacji do udzielania świadczeń zdrowotnych w obszarze medycyny nie został
sformalizowany w systemie kształcenia” (Karkowska 2012: 127). W monografii
za osobę wykonującą zawód medyczny uznałem, podobnie jak czyni to Dorota
Karkowska (2012), osobę „legitymującą się wykształceniem medycznym, która
systematycznie i odpłatnie (w uzasadnionych przypadkach bezpłatnie) podejmuje
i prowadzi działania medyczne stanowiące osobiste oddziaływanie na organizm
pacjenta, odpowiadające wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej, na podstawie
kwalifikacji i umiejętności zdobytych w wyniku kształcenia i nabytych uprawnień”
(Karkowska 2012: 129). Należy jednak poszerzyć to rozumienie. Poza osobistym
oddziaływaniem na organizm pacjenta osoby wykonujące zawód medyczny rów-
nież zajmują się badaniem tkanek i płynów (np. krwi) oraz przeprowadzaniem
sekcji zwłok. Definicja Karkowskiej (2012) nie uwzględnia również oddziaływania
na umysł pacjenta (psychologowie i psychiatrzy).
Skupienie się na osobach wykonujących zawody medyczne i mających bezpośred-
ni kontakt z pacjentem pozwoliło na uchwycenie nie tylko pracy medycznej (w zna-
czeniu leczenie organizmu – czynności instrumentalne), ale również skomplikowanej
pracy interakcyjnej (kontakt z chorymi, tłumaczenie przyczyn choroby, informowanie
o zbliżającej się śmierci pacjenta, uspokajanie go itp. – czynności ekspresywne). Umoż-
liwiło to również analizę pracy emocjonalnej wykonywanej m.in. przez lekarzy i pielę-
gniarki (również brudnej pracy emocjonalnej (Rivera, Tracy 2014), która jest związana
z pojawiającymi się emocjami nacechowanymi negatywnie, takimi jak strach, litość,
podczas kontaktu z brudem społecznym, fizycznym, moralnym) oraz analizę kontek-
stów interakcji pomiędzy personelem medycznym a pacjentem.
Lekarze, ratownicy medyczni, pielęgniarki wykonują skomplikowaną pracę
fizyczną, umysłową, interakcyjną, która wymaga wieloletniego kształcenia, przy-
gotowania oraz predyspozycji. Osoby związane z medycyną są grupą zawodową,
której czynności pracy można analizować na kilku poziomach: praca manualna,
umysłowa, interakcyjna. Brudna praca w rozumieniu Hughesa opiera się m.in. na
kontakcie z brudem fizycznym (Hughes 1994: 62) (w przypadku lekarzy, np. krew),
Wprowadzenie11
moralnym (dwuznaczność wykonywania zawodu, np. władza nad życiem drugiej
osoby) oraz społecznym (kontakt z grupami naznaczonymi społecznie, np. z oso-
bami chorymi na AIDS). W społeczeństwach zachodnich brudna praca, np. czysz-
czenie toalet, wykonywana jest przez najniżej opłacanych pracowników, jednak
wiele osób uznaje konieczność wykonywania tej pracy. Praca osób związana ze
śmiercią podlega podobnym, ambiwalentnym uczuciom – przetwarzanie śmierci
jest czymś, co jest społecznie unikane (Twigg 2000: 391). Istnieje wiele zawodów,
zarówno wysokiego, jak i niskiego prestiżu, w których osoby je wykonujące mu-
szą zmagać się z brudem. Zmaganie się z utrzymaniem higieny ludzkiego ciała
jest jednym z przykładów pracy, gdzie brud powoduje obrzydzenie. Jest to jednak
praca częściej związana z kobiecymi niż męskimi zawodami (Wolkowitz 2007: 20).
W niniejszej monografii dążę do rozwinięcia i zrozumienia koncepcji brudnej
pracy, która może stać się narzędziem wspomagającym analizę różnych zawodów,
nie tylko tych, które wydają się brudne w oczywisty sposób (fizyczny). „Koncep-
cje są przede wszystkim narzędziami myślenia, które powinny być udoskonala-
ne” (Hałas 2012: 9). Przystępując do prowadzenia badań terenowych, posiadałem
ogólną wiedzę na temat tego, czym jest i czym może być brudna praca (dirty work).
Po zebraniu materiału, analizie wywiadów oraz dostarczonych fotografii dosze-
dłem do wniosku, że są to niewystarczające techniki zbierania danych, dlatego
badania zostały uzupełnione o obserwację uczestniczącą w placówce medycznej
(która de facto stała się drugą, po wywiadzie, wiodącą techniką zbierania materiału
badawczego). W trakcie analizy uzyskanych danych zaczął wyłaniać się obraz tego,
czym jest brudna praca i jak powinno się ją rozumieć w perspektywie uczestników
danej kultury/subkultury pracowniczej.
Podczas zbierania materiału dokonałem przeglądu dostępnych publikacji na te-
mat brudnej pracy. Do tej pory koncepcja ta była wykorzystywana w różny sposób;
autorzy odwoływali się do konkretnych aspektów brudnej pracy, nie dokonując
dokładnego przeglądu literatury. Powstające teksty dotykały selektywnych dzie-
dzin. Skupiano się w nich na ograniczonym wykorzystaniu omawianego pojęcia
do analizy zawodów. Starałem się uporządkować wiedzę, dokładnie opisać kon-
cepcję i poddać krytycznej analizie część powstałych do tej pory prac na temat
brudnej pracy oraz publikacji, które dotykały tej tematyki, lecz nie odwoływały się
wprost do podejścia Hughesa.
W badaniach wykorzystałem koncepcję socjologii jakościowej, natomiast proce-
dury do analizy danych czerpałem z teorii ugruntowanej. Rozmowy z pracownikami
służby zdrowia były prowadzone bez wcześniej przyjętych założeń, tylko z ogólnym
rozumieniem pojęcia brudnej pracy. Należy podkreślić, że pole badawcze stanowiła
analiza koncepcji brudnej pracy, a nie zawody medyczne. Po wstępnej analizie wy-
wiadów dokonałem przeglądu dostępnej literatury, która stała się również ważnym
elementem monografii i pozwoliła na dokładniejsze zrozumienie koncepcji. Odwo-
łanie się do prac innych badaczy (Ashforth i in. 2007; Dutton, Debebe, Wrzesniewski
2012 i in.) pozwoliło na poszerzenie horyzontu badań. Analizując dostępne artykuły
Wprowadzenie12
i opisane dane empiryczne, miałem możliwość dostrzec aspekty brudnej pracy, które
dotyczą różnych zawodów, zarówno związanych, jak i niezwiązanych z zawodami
medycznymi, a także z osobami, które wykonują pracę w jakiś sposób łączącą się
z pracą lekarzy, pielęgniarek itp. (np. osoby sprzątające w szpitalach). Oczywiście sy-
tuacji badawczej z innej kultury (anglosaskiej) nie można przełożyć wprost na funk-
cjonowanie polskiej opieki zdrowotnej, jednak, jak pisał Morgan (1997), przedstawi-
ciele tych samych organizacji, niezależnie od miejsca, charakteryzują się podobnym
podejściem do pracy i wyznają podobne wartości.
Tematyka monografii wpisuje się w socjologię medycyny. Badania były prowa-
dzone w placówce medycznej, a wywiady przeprowadzono z osobami wykonują-
cymi zawody medyczne. Analizie poddano również interakcje zachodzące między
personelem medycznym a pacjentem oraz proces dochodzenia do zdrowia w in-
stytucji medycznej. Jak zauważa Zofia Słońska: „Od początku powstania polska so-
cjologia medycyny była pod silnym wpływem zainteresowań i osiągnięć socjologii
medycyny rozwijanej w Stanach Zjednoczonych i krajach Europy Zachodniej […]
zainteresowania socjologii medycyny w krajach zachodnich skupiały się przede
wszystkim na zagadnieniach choroby i instytucji medycznych” (Słońska 2015:
114). Ponadto należy podkreślić, że „system medyczny stanowi klasyczny obszar
zainteresowań socjologii zdrowia i choroby. U podstaw prowadzonych na tym ob-
szarze badań leży m.in. teoria strukturalno-funkcjonalna Talcotta Parsonsa, która
na długo wyznaczyła sposoby myślenia o mechanizmach funkcjonowania instytu-
cji medycznych, wzorach interakcji lekarz – pacjent oraz zinstytucjonalizowanych
formach komunikacji między nimi” (Piątkowski, Nowakowska 2012: 12).
Celem moich badań było zrozumienie koncepcji brudnej pracy, a nie tylko wy-
korzystanie jej do analizy konkretnej grupy zawodów. Przyjąłem założenie, że po-
przez sprawdzenie przydatności analitycznej koncepcji możliwy będzie dalszy jej
rozwój, a tym samym stanie się ona pomocnym narzędziem służącym do badania
różnych zawodów.
Przystępując do zbierania i analizy materiału, trudno było odnaleźć informacje na
temat, czym jest brudna praca, dlatego rozpoczęcie pracy nad zgłębianiem tematyki
dirty work należało zacząć od jej zrozumienia, a zatem od badań jakościowych.
Monografia rozpoczyna się od rozważań dotyczących interakcjonistycznego uję-
cia tematyki pracy przede wszystkim przez autora koncepcji brudnej pracy – Eve-
retta Hughesa (1962, 1964, 1994, 2009). W kolejnych rozdziałach opisane zostały
zagadnienia związane z brudną pracą oraz zagrożenia łączące się z wykonywaniem
określonych zawodów, które również wpisują się w zakres pracy trudnej/brudnej.
W części empirycznej zostały omówione poszczególne aspekty zawodu medycz-
nego, przytoczyłem również informacje formalne na temat poszczególnych specja-
lizacji i zawodów medycznych. W podsumowaniu monografii uchwyciłem najważ-
niejsze aspekty związane z odpowiedzią na pytanie, czym jest brudna praca, również
w oderwaniu od medycznego kontekstu, który – jak zaznaczono na początku – jest
źródłem danych niezbędnym do analizy czynności związanych z jej wykonywaniem.
WprowadzenieCzęść I
Teoretyczne podstawy pracy
1. Historyczne ujęcie brudu
Zajmując się tematem, który jest związany z brudem, należy dokonać rekonstrukcji
tego pojęcia i odpowiedzieć na pytanie, co ono oznacza. W zdroworozsądkowym
rozumieniu wydaje się, że brud jest to coś, czego należy unikać, coś niewłaściwego,
pojęcie to jest w jakimś stopniu wartościujące. Jednak samo wyobrażenie o tym, co
jest „brudne”, zmieniało się na przestrzeni wieków. To, co jest współcześnie uwa-
żane za „brudne”, dawniej uchodziło za przejaw higieny. W kontekście rozważań
na temat dirty work uzasadniona jest analiza pojęcia brudu, które łączy się z jego
fizycznym aspektem oraz kwestią podejścia do higieny. W tym paragrafie staram
się uchwycić, jak ewoluowało pojęcie czystości na przestrzeni wieków.
Pojęcie higiena, zgodnie z definicją WHO, odnosi się do warunków i praktyk,
które pomagają w utrzymaniu zdrowia i zapobieganiu rozprzestrzenianiu się chorób.
Higiena medyczna obejmuje zatem określony zestaw praktyk związanych z ochroną
zdrowia, np. oczyszczanie środowiska, sterylizację sprzętu, higienę rąk, wody i ka-
nalizacji oraz bezpieczne usuwanie odpadów medycznych (WHO): „Higiena – oto
słowo, które weszło do użytku na początku XIX wieku […]. Higiena nie jest już
przymiotnikiem określającym zdrowie (hygeinos znaczy po grecku to, co zdrowe),
ale ogółem środków i umiejętności sprzyjających jego utrzymaniu. Jest to obecnie
osobna dyscyplina medycyny, korpus wiedzy, a nie określenie stanu fizycznego”
(Vigarello 2012: 208). Higiena oznacza warunki lub praktyki związane z utrzymywa-
niem lub promocją zdrowia (utrzymaniem siebie i swojego otoczenia w czystości).
„Nawet w naszym współczesnym społeczeństwie dobre praktyki higieniczne nadal
są podstawową strategią zapobiegania chorobom […], higiena jest jednym z cichych
zwycięstw zdrowia publicznego” (Aiello, Larson, Sedlak 2007: 84).
W podejściu zdroworozsądkowym nie zmienił się na pewno fakt, że
czystość dopasowana jest ściśle do wyobrażeń ciała, do mniej lub bardziej niejasnych
wyobrażeń związanych z okrywaniem ciała, do jeszcze bardziej niejasnych wyobra-
żeń środowiska fizycznego. A to dlatego, że na przykład wodę postrzega się w XVI
i XVII wieku jako substancję, która może wniknąć w ciała, […] kąpiel ma bardzo szcze-
16
gólny status – zwłaszcza gorąca woda ma jakoby wydelikacać narządy, otwierać szero-
ko pory na niezdrowe powietrze (Vigarello 2012: 9).
O ile woda obecnie kojarzona jest bardziej z czymś, co jest zdrowe, co oczysz-
cza, o tyle kilka wieków temu takie podejście nie było do końca oczywiste. Wodę
traktowano jako substancję, która może wniknąć w ciało i narazić je na choro-
by. „Wyobrażenie wody nie zawsze było takie jak dzisiaj. Może musiało przebyć
szczególną, długą drogę, zanim osiągnęło »przejrzystość« właściwą dzisiejszej
higienie?” (Vigarello 2012: 38). W XV i XVI wieku kąpiele były łączone z za-
bawami, obrzędami, nie zawsze chodziło o umycie ciała. Łaźnie były miejsca-
mi, w których odbywały się nielegalne procedery, m.in. uprawianie prostytucji.
„Czynniki, jakie odegrały rolę w zanikaniu łaźni, mają zatem logikę co najmniej
podwójną: rosnący brak tolerancji otoczenia na miejsce postrzegane jako nie-
spokojne, burzliwe i demoralizujące oraz obawa o osłabnięcie ciała postrzega-
nego jako otwarte na niebezpieczne przepływy” (Vigarello 2012: 46). Wiemy,
że starożytni Rzymianie rozwinęli sieć publicznych łaźni, Grecy opowiadali się
za fizycznym pięknem, czystą skórą i zdrową dietą, zaś Talmud (około 2000 r.
p.n.e.) promował czystość fizyczną jako warunek zdrowia fizycznego i ducho-
wego. Jednak Europa przeszła przez średniowiecze (ponad 1000 lat) bez wanny
i kanalizacji (Aiello, Larson, Sedlak 2007: 2).
Ważny jest również fakt, że czystość/higiena osobista utożsamiana jest z ciałem,
z tym, co widoczne. Mówiąc, że coś jest czyste, ma się na myśli czyste w znaczeniu
fizycznym.
Kulturowe rozumienie pojęcia zależy zarówno od czasu, jak i miejsca. Zwyczaje,
które dawniej mogły uchodzić za higieniczne, dziś wydawałoby się, że nie mają
większego znaczenia dla utrzymania czystości ciała:
„sucha” toaleta dworzanina, który na przykład wycierał twarz białym płótnem, zamiast
ją umyć, jest zgodna z normą czystości, zupełnie „rozsądną” w XVII wieku. Jest prze-
myślana i zasadna. Dziś wszakże nie miałaby raczej sensu – uległ zmianie sposób do-
znawania i wyjaśniania (Vigarello 2012: 9).
Obecnie to, co jest higieniczne oraz to, jakie praktyki należą do higienicznych
ustalają lekarze, higieniści, osoby wykształcone. Zasady higieny propaguje i określa
specjalnie powołana do tego instytucja – Światowa Organizacja Zdrowia. Dawniej
zachowania higieniczne należały do sfery dobrego wychowania: „to nie higieniści
w XVII wieku dyktują kryteria czystości, ale autorzy książek o dobrym wychowa-
niu, praktycy obyczajów, a nie uczeni” (Vigarello 2012: 9). Proces ucywilizowania
ustanowił sposób myślenia o wymaganiach związanych z ciałem, początkowo dla
dworzan, a następnie dla reszty społeczeństwa (Bushmann 1995: 39).
Współcześnie każda organizacja musi przestrzegać określonych przepisów
BHP, które regulowane są odgórnie przez państwo. Instrukcje mycia rąk, zmiany
odzieży są narzucane i należy się do nich dostosować. Dawniej decyzje dotyczą-
Teoretyczne podstawy pracy17
ce higieny, czystości i zachowań zdrowotnych były wydawane przez władze tylko
w określonych, wyjątkowych sytuacjach (np. podczas rozprzestrzeniających się
chorób śmiertelnych). Częste kąpiele, szczególnie w ciepłej wodzie, również były
uznawane za niebezpieczne, kiedy odkryto, że skóra jest porowata (możliwość po-
wstania niezliczonej ilości otworów) – myślano, że ciepło i woda sprzyjają powsta-
waniu szczelin, a choroby (np. dżuma) wślizgują się poprzez nie (Vigarello 2012:
15). Podczas epidemii dżumy w Europie podobne przekonania były powszechne,
masowo zakazywano kąpieli i zamykano publiczne łaźnie. W XVI i XVII wieku
uważano, że kąpiele grożą naruszeniem równowagi, wystawiają ciało na niebezpie-
czeństwa. Lęk przed zarazami spowodował, że kąpiele były dozwolone tylko wtedy,
kiedy przepisał je lekarz.
Na początku XIX wieku w pracach na temat higieny podkreślano, że nale-
ży używać mydła, które usuwa brud (Vigarello 2012: 209). W latach 30. XIX w.
woda stała się substancją oczyszczającą – dostrzeżono, że zatkane pory na cie-
le mogą uniemożliwić wydalanie dwutlenku węgla przez skórę (Vigarello 2012:
211). W ciągu ostatnich 150 lat wprowadzono wiele niezwykłych innowacji do
naszego środowiska, diety, stylu życia i do naszych zdolności radzenia sobie z cho-
robą (Aiello, Larson, Sedlak 2007: 17). Wprowadzono innowacje medyczne, ta-
kie jak szczepionki, antybiotyki (i inne środki przeciwbakteryjne), środki znie-
czulające, testy diagnostyczne (np. rentgen). Odnotowano postęp w technikach
medycznych (udoskonalone narzędzia, sposoby operowania), w zaawansowaniu
środków farmakologicznych, protetyce, stosowaniu implantów; postęp w hemato-
logii (transfuzje krwi) itp. Zmieniły się również urządzenia sanitarne – zaczęto je
dezynfekować, wprowadzono oczyszczanie ścieków, oczyszczanie wody, kontrolę
zanieczyszczeń itp., nastąpiły też zmiany społeczne i technologiczne, np. zmiana
świadomości dotycząca odżywiania (Aiello, Larson, Sedlak 2007: 18).
Na przestrzeni kilku wieków higiena i czystość zaczęły obejmować kolejne ele-
menty, zarówno ciała, jak i tego, co wokół (przestrzeni). Dostrzeżono, że w zanie-
czyszczonych, zatłoczonych miastach mogą powstawać choroby. Urbanizacja, roz-
rastające się miasta i fabryki, przenoszenie się ludności do miast przemysłowych
– spowodowały, że ogniska chorób i brudu stały się bardziej powszechne, a ich
konsekwencje o wiele poważniejsze (Dant, Bowels 2003: 4). Dlatego wprowadze-
nie norm dotyczących higieny stało się obowiązkiem władz. Miasta, które ciągle
się rozrastały, musiały w jakiś sposób poradzić sobie z problemem chorób. Istotne
stało się, jak i gdzie budować cmentarze czy szpitale.
Opis zmieniającego się podejścia do brudu jest dowodem na to, że pojęcie to
wiąże się z kontekstem społecznym i jest społecznie wytwarzane. Każdy z nas wie,
czym jest brud i stara się go unikać lub eliminować każdego dnia (Campkin, Cox
2007: 1). Naukowa definicja „brudu” i „czystości” powstała raczej na podstawie
kontekstu historycznego i kulturowego, a nie jako obiektywna prawda (Campkin,
Cox 2007: 2). Trudno byłoby naukowo wyznaczyć granicę między tym, co jest
brudne a tym, co czyste. Najprostszy sposób rozumienia pojęcia brud to pojmo-
Historyczne ujęcie brudu18
wanie go jako tego wszystkiego, co jest odbierane przez receptory (zapach, dotyk,
wzrok) jako odpychające i powinno być unikane (Wolkowitz 2007: 16). Unikanie
określonych substancji łączy się z ochroną ciała, strachem przed narażeniem go
na to, co „nieczyste”. Jednak znaczenie pojęcia brud nie wynika tylko i wyłącznie
z jego fizycznego aspektu – z zapachu, dotyku czy widoku, lecz także jest zakorze-
nione w pracy i hierarchii społecznej (Wolkowitz 2007: 19).
Brud związany jest również ze śmiercią (Ashforth, Kreiner 1999), z kontaktami
z osobami umierającymi. Można dostrzec, że zmiana nastąpiła również w podej-
ściu do tej dziedziny ludzkiej egzystencji. Dawniej umierano we własnych domach,
w otoczeniu najbliższych, zaś obecnie osoby umierające oddawane są do wyspe-
cjalizowanych instytucji, które mają przejąć obowiązki rodziny. „Cywilizacja tech-
niczna odebrała śmierci charakter osobowy. Śmierć oznacza tabu. Nie ma miejsca
na jej oswajanie w życiu publicznym. Człowiek już nie umiera wśród najbliższych,
ale poza miejscem zamieszkania” (Ogryzko-Wiewiórowska 2010: 112). W XIX w.
proces umierania odbywał się w domu, obecnie jest to nie do pomyślenia. Osobę
umierającą oddaje się do wyspecjalizowanych instytucji, które mają oddzielić to,
co brudne (śmierć) od tego, co czyste (życie) (Kyro 2012).
W Stanach Zjednoczonych popularne są domy pogrzebowe, w których odby-
wa się msza za osobę zmarłą i kremacja. Układ pomieszczeń jest ściśle określony.
To, co brudne (krematorium, garaż, kostnica) jest oddzielone od tego, co czyste
(kaplica, biuro, pokoje) (Kyro 2012: 55). Symbolizuje to istnienie wyraźnych gra-
nic między tym, co czyste, co może być oglądane a tym, co powinno pozostać
w ukryciu.
Brud jest też elementem, który stygmatyzuje. Brudni ludzie stają się wyłączeni
(Bushmann 1995: 40). Brud należy rozważać zarówno na poziomie fizycznym, jak
i moralnym. W kontekście oczyszczania istotne jest oczyszczanie moralne, które zwią-
zane jest z obrzędami religijnymi, np. spowiedzią (Janes 2007). Historycy i antropolodzy
podkreślają, że moralność i higiena są ze sobą powiązane w rytualnych praktykach re-
gulowanych zewnętrznie – są to rozwiązania instytucjonalne, prawne i religijne. Radze-
nie sobie z brudem nie może być (jak sugerują) zredukowane do kwestii pragmatycz-
nych decyzji na podstawie znajomości konsekwencji brudu (Dant, Bowels 2003: 10).
Zawierająca analizę zmieniającego się podejścia do brudu i rezultaty badań nad
zawodami medycznymi publikacja Jürgena Thorwalda (2010) rzuca światło na dro-
gę, jaką przeszła medycyna – drogę ku aseptyce i czystości. Jest to fabularyzowa-
na opowieść o zmianach zachodzących w medycynie w XIX w. Autor na podstawie
zapisków swojego dziadka Henry’ego Stevena Hartmanna (praktykującego medy-
cynę), który podróżował po Stanach Zjednoczonych i Europie, przyglądając się
najnowszym osiągnięciom medycznym, przedstawia historię medycyny, a zarazem
zmieniające się podejście do czystości zabiegów medycznych. Oczywiście w opo-
wieści elementy fikcji literackiej mieszają się z faktami historycznymi, jednak praca
Thorwalda pozwala uchwycić, w jaki sposób praktykowano medycynę i jakie zna-
czenie miała czystość.
Teoretyczne podstawy pracy
Pobierz darmowy fragment (pdf)