Darmowy fragment publikacji:
Niedrukowane dramaty
Gabrieli Zapolskiej
Tom 1
nr 2920
Niedrukowane dramaty
Gabrieli Zapolskiej
Nerwowa awantura
Tom 1
Pariasy
pod redakcją
Jana Jakóbczyka
z Krystyną Kralkowską-Gątkowską , Krystyną Kłosińską,
we współpracy
Magdaleną Piekarą i Jerzym Paszkiem
Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego
Katowice 2012
Redaktor serii: Edytorstwo Naukowe
Jan Jakóbczyk
Recenzent
Ewa Paczoska
Praca naukowa finansowana ze środków na naukę w latach 2009–2011 jako projekt badawczy
Portret Gabrieli Zapolskiej Juliana Fałata opublikowany za życzliwą zgodą
Muzeum Narodowego w Kielcach (il. 1, t. 1).
Portret Gabrieli Zapolskiej autorstwa Stanisława Janowskiego (il. 2, t. 1)
oraz 5 fotografii pisarki (il. 3–7, t. 1) opublikowane na mocy umowy z East News.
Portrety Zapolskiej namalowane przez Stanisława Janowskiego (il. 7 i 8 w tomie 2.)
oraz fotografie (il. 9 i 10 w tomie 2.) opublikowane za zgodą
Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.
Skany afiszy teatralnych pochodzą ze zbiorów Archiwum Artystycznego
i Biblioteki Teatru im. Juliusza Słowackiego.
Podstawę wydania stanowią egzemplarze teatralne dramatów Zapolskiej
(Nerwowa awantura – sygn. BTLw 3940, Asystent – sygn. BTLw 4199, Carewicz – sygn. BTLw 4150,
Pariasy – sygn. BTLw 4054) przechowywane w Bibliotece Śląskiego w Katowicach, il. 10, t. 1.
Spis treści
Zapolska – pisarka teatralna (ostatnia dekada)
7
G. Zapolska: Nerwowa awantura. Sztuka w 3 aktach
G. Zapolska: Pariasy. Szkice sceniczne
145
15
263
263
272
Nota wydawcy
Zasady wydania
Nerwowa awantura – komentarz
Uwagi o tekście
Poprawki tekstu i emendacje
Premiery teatralne
Pariasy – komentarz
Uwagi o tekście
Poprawki tekstu i emendacje
Premiery teatralne
277
278
288
267
273
285
286
Zapolska – pisarka teatralna
(ostatnia dekada)
„[N]ależę do tych autorów, którzy nie słabną, ale wzrastają do ostatniej
chwili”1 – zachwalała swój potencjał i możliwości Zapolska w liście do wydawcy
Józefa Wolffa. Był rok 1910. Jak się kształtowała twórczość dramatyczna autorki
Ich czworo w ostatniej dekadzie jej aktywności? Zupełnie nieźle, mimo nękają-
cych ją chorób; lektura listów z tamtego czasu pozwoliłaby ułożyć obfity rejestr
dolegliwości, cierpień fizycznych, jednostek chorobowych, potwierdziłaby
też ciągłe walki z przytłaczającą ją depresją. Pełna pomysłów, projektów, nie-
cierpliwa, ciągle poszukująca – podejmowała temat, pisała pierwsze sceny, by
zrezygnować dla innych planów. Potrzebowała stymulacji, a najlepszym bodź-
cem były sukcesy sceniczne jej dramatów, rzeczywiste i wyolbrzymione przez
żądną aplauzu pisarkę. Teatralne triumfy Moralności pani Dulskiej skłoniły ją do
pisania sztuki, której pierwotny tytuł miał brzmieć Metresy. Oburzenie części
opinii publicznej na nieprzystojny wyraz w tytule wymusił zmianę; zdarze-
nie opisała Zapolska w felietonie – Dla dorosłych i zdrowych2. Zmieniony tytuł
miał brzmieć Panna Malinowska, potem Panna Maliszewska, ostatecznie znamy
utwór jako Pannę Maliczewską (wrzesień 1910). Przypadek ten dobrze ilustruje
główne wyzwanie, z którym intensywnie przyszło jej się zmagać w drugiej de-
kadzie XX wieku. Atakowana za naruszanie obyczajowego tabu autorka O czym
się nawet myśleć nie chce czuła się osaczona i pod ciągłą presją, ale chyba potrze-
bowała tego ciśnienia, które uruchamiało jej pragnienie walki. Stąd też, można
odnieść wrażenie, Zapolska w listach, felietonach, publicznych wystąpieniach,
J. Czachowska: Gabriela Zapolska. Monografia bio-bibliograficzna. Kraków 1966, s. 426.
Książka Jadwigi Czachowskiej jest nieprzecenionym źródłem informacji, z których wielo-
krotnie będziemy tutaj korzystać.
2 G. Zapolska: Dla dorosłych i zdrowych. W: Eadem: W zamyśleniu. Słowo wstępne J. Jedlicz.
1
Lwów 1923.
7
poza faktycznymi i rzeczywistymi powodami, dodatkowo inscenizowała rozle-
głość doznawanych opresji i dzielność, z jaką się im przeciwstawiała.
Owe zabiegi miały, moim zdaniem, znaczenie dla kształtowania się drama-
turgii Zapolskiej w latach 1910–1921. Na początku 1911 roku planuje nowe dwa
utwory sceniczne: czyni pierwsze przymiarki do Nerwowej awantury i zamie-
rza opracować (zdyskontowanie sukcesu) „dalszy ciąg” Panny Maliczewskiej.
„W lutym napisała jeden ze szkiców z cyklu Pariasi pt. Poza nawiasem. W tym też
czasie powstał prawdopodobnie scenariusz filmowy Niebezpieczny kochanek”3.
Wkrótce porzuca te projekty, by opracować w formie dramatycznej temat po-
wieści Kobieta bez skazy (tekst powstał prawdopodobnie w grudniu 1911 roku).
Gorzką i prowokacyjną komedię spotyka odrzucenie. Zapolska w liście do Kor-
nela Makuszyńskiego sarkastycznie oznajmia, iż dramat „z powodu »przypusz-
czalnie mogącego nastąpić zgorszenia« jest »we wszystkich sytuacjach wysoce
nieprzyzwoity«”4. Buńczucznie zaleca danie odporu „starym rozpustnikom
wyuzdanym w życiu, którzy widzą wszędzie zgorszenie” i dodaje ponadto:
„Jeżeli nie pokażemy im zębów – klechy zjedzą nas”5. Siła decyzji pozostawała
jednakże po stronie galicyjskich konserwatystów, zakaz, cenzura okazały się
skuteczne. Kobietę bez skazy wystawiono w roku 1912 w Warszawie w Teatrze
Rozmaitości, w Krakowie w Teatrze Bagatela dopiero w 1919 roku, a we Lwowie
jeszcze dwa lata później. W felietonie Po roku – milczenie (z czerwca 1913 roku)
podsumowała owo doświadczenie odrzucenia, ważne dla późniejszego kształ-
towania wyborów artystycznych:
Lecz we mnie powstał ból i wielka gorycz, iż nie zrozumiano mnie
zupełnie i uczyniono zhańbienie mej energii artystycznej, która za-
wsze dążyła do najszlachetniejszego celu, a została przedstawiona
przez natury cyniczne jako środek podbudzania właśnie tychże na-
tur cynicznych do jakichś wrażeń nieczystych – które dezorganizują
i zakażają6.
J. Czachowska: Gabriela Zapolska…, s. 446.
3
4 G. Zapolska: Listy. Zebrała S. Linowska. T. 2. Warszawa 1970, s. 527.
5
6 G. Zapolska: Po roku – milczenie. W: Eadem: Publicystyka. T. 2, cz. 3, Wrocław 1962, s. 526.
Ibidem, s. 527.
8
Mimo niepowodzeń związanych z próbami wystawienia Kobiety bez skazy
we Lwowie i w Krakowie pisarka finalizuje wcześniej rozpoczęty dramat
Nerwowa awantura, zapowiada utwór sceniczny pod tytułem: Bobośko7. Ten
pierwszy utwór ukończyła w lutym 1912 roku, drugi pozostał tylko w sferze za-
mierzeń. Podobnie Odwet panny Maliczewskiej, do którego to tekstu powracała
parokrotnie, by ostatecznie go nie skończyć (pierwsze wzmianki na początku
1911 roku, potem w lutym 1914 roku, a wreszcie w lipcu 1917 roku obiecywała
Adamowi Grzymale-Siedleckiemu, że sztukę ukończy8).
Centralną pozycję w dorobku dramaturgicznym Zapolskiej omawianej
ostatniej dekady stanowią utwory nigdy dotychczas niedrukowane: Nerwowa
awantura, Pariasy, Carewicz i Asystent. Przyczyny nieopublikowania dramatów
nie są jasne: trochę przypadek, wojenna zawierucha, osłabienie sił Zapolskiej,
która nie miała dość energii, by zadbać o druk; teksty były przeznaczone dla
teatrów, więc motywacja współpracy mniejsza; prawdopodobnie przeświad-
czenie późniejszych edytorów o drugoplanowej randze i wtórności artystycz-
nej owych dramatów miało też swoje znaczenie. Fakt niedrukowania przedsta-
wianych tu dramatów zaskakuje tym bardziej, że powodzenie teatralne tychże
było znaczące, a w wypadku Carewicza – wyjątkowe.
Nerwowa awantura w sposób szczególnie intensywny korzysta z atrakcji
sensacyjności, egzotyki, co prawda dość sztucznej i minoderyjnej. Peruwianka,
która okazuje się Żydówką z Drohobycza, podejrzany blask kasyna w Monte
Carlo i zbrodnia, która domyka historię Polaków poszukujących emocji, pie-
niędzy i szczęścia – oto zestaw teatralnych chwytów, którymi się Zapolska po-
służyła. Ale odnajdziemy w dramacie także konflikt postaw i wartości osnutych
wokół stereotypu Polaka i wokół stereotypu kobiety. Odnajdziemy bezpreten-
sjonalną matczyną czułość Motruny, pokojówki walczącej (bezskutecznie)
o życie swego syna, niejednoznaczność postaw etycznych zabłąkanej Marii itd.
Nerwowa awantura, gdy się jej bliżej przyjrzeć, jest bardziej wielowymiarowa,
niż mogłoby się wydawać.
7
8
Sztuka zatytułowana Bobośko miała zaprezentować historię niewinnych dziewcząt, ero-
tycznie doświadczonych przez mężczyzn („bobośko”) z bogatą praktyką w tej dziedzinie.
Fragment utworu (Akt II, sceny 10–14) Odwet panny Maliczewskiej został wydrukowany
w piśmie: „Echo Literacko-Artystyczne” 1914, z. 7, s. 384–399. Zob. J. Czachowska: Ga-
briela Zapolska…, s. 504.
9
Pariasy to cykl szkiców scenicznych, osobliwych „nowel” dramatycznych;
są to utwory odrębne fabularnie, ale zespolone ideą bycia „na marginesie” spo-
łecznego powodzenia i uznania, na obrzeżach aktywizmu wyznaczającego sens
i cel, w zagubieniu etycznym, zatrwożeniu egzystencjalnym. Zapolska przy-
wiązywała dużą wagę do tego projektu artystycznego, istotnego rozpoznania
kondycji ludzkiej, nowatorstwa pomysłu. Zapewne nadmierne nadzieje pokła-
dała w tych szkicach, bez wątpienia też nieumiarkowana autopromocja okazała
się chybiona. Pariasy ostro skrytykowano9.
Na końcu swej drogi pisarskiej, udręczona chorobami, ale podekscytowana
sukcesami scenicznymi w Wiedniu i Berlinie – tworzy Zapolska jeszcze dwa
dramaty: Carewicza (maj 1917) i Asystenta (sierpień 1919). Pierwszy z nich wpi-
suje się w tradycję dramatów politycznych podpisywanych Józef Maskoff, ope-
ruje szeregiem teatralnych chwytów, które mają uczynić utwór atrakcyjnym
dla widza, kokietuje romansową historią młodego cara Mikołaja II (w trakcie
wydarzeń przedstawionych w utworze jeszcze Carewicza) i tancerki Matyldy
Krzesińskiej. Asystent z kolei, świadectwo bogatych doświadczeń pisarki,
która znaczną część życia (w latach dojrzałych i późnych) spędziła w uzdro-
wiskach, różnego rodzaju lecznicach i sanatoriach dla poratowania zdrowia,
mógłby zostać nazwany np. „komedią ekologiczną” czy też, by użyć jeszcze
bardziej współczesnego języka – „igraszkami fitnessu”. Komedia była błaha
i tak ją widziała również Zapolska, ale temat dramatu wyjątkowo dobrze wpi-
sywał się w przeobrażenia modernizacyjne ówczesnej kultury, ówczesnego
społeczeństwa, poszerzał paletę zagadnień obecnych w utworach scenicznych,
wyprowadzał z dziewiętnastowiecznego „skansenu” patriotycznego patosu czy
mieszczańskiej dramy.
Zapolska planowała jeszcze kolejne sztuki. Zamierzała kontynuować Care-
wicza, znamy ogólnie treść Carskiej doli (także w streszczeniu Anieli Kallas,
pseud. Anieli Korngut), ale na zamiarach się skończyło. Jasełka lwowskie miały
być osnute wokół polsko-ukraińskich walk o Lwów, ale to też tylko były plany.
Ostatnim z utworów projektowanych przez pisarkę, który znamy z tytułu
i rudymentów fabuły, jest 3-aktowa komedia zatytułowana Likwidacja. Plany
nie miały szans się ziścić, choroby nie dawały chwili wytchnienia, jednakże –
9 Zob. J. Czachowska: Gabriela Zapolska…, s. 473–474.
10
i to jest dla Zapolskiej charakterystyczne – nieustannie jeszcze czegoś pragnęła,
na coś czekała, ku czemuś dążyła.
Nawet niechętni Zapolskiej zauważają jej dobre wyczucie teatru, doceniają
znajomość reguł konstruowania intrygi, umiejętność tworzenia ciekawych
postaci/osobowości (w większym stopniu kobiet, w mniejszym – mężczyzn),
kreowania scenariusza takich relacji z widownią, który sprawi, że spektakl
okaże się wciągający i zapełni widownię. Stąd niejednokrotnie w czterech dra-
matach, które w tej publikacji są zaprezentowane, szereg sensacyjnych zdarzeń
i ludzi: Peruwianka w Nerwowej awanturze, zamordowany w karczemnej bójce
Kubełkarz w dramacie Pariasy (dobór bohaterów tego szkicu jest zresztą nie-
zwyczajny: Karawaniarz, Hycel, Kubełkarz, Kominiarz), i Prezydent ministrów
Rosji, który – dla dobra dynastii i w zgodzie z racją stanu – stręczy młodemu
Carewiczowi szesnastoletnie dziewczę. Nie oznacza to jednakże wyłącznie eks-
pansji fikcjonalności, kokietowania barwną i sensacyjną fabułą, nie oznacza,
że podstawowym i jedynym kryterium doboru atrakcyjnego tematu jest spo-
dziewane zainteresowanie widzów i teatrów. Zapolska, znakomicie wyczuwa-
jąca potrzeby sceny, nie omieszkała swych kompetencji – dociekliwej obserwa-
torki rzeczywistości – wykorzystać do kształtowania również swych ostatnich
dramatów. Owe cztery utwory zakotwiczone są w rzeczywistości bądź wyni-
kają z doświadczeń pisarki. Antoni Waśkowski odnotowuje genezę Nerwowej
awantury: „Akcja rozgrywa się wśród polskiego towarzystwa zgromadzonego
w Nicei i Monte Carlo. Sztuka jest oparta na bezpośrednich obserwacjach, które
autorka zebrała podczas ostatniego pobytu na Riwierze”10. O pobycie Zapol-
skiej na południu Francji przeczytać możemy w felietonie: Kraina szampanem
płynąca…11. Carewicz z kolei odwoływał się do dobrze znanych widzowi teatral-
nemu wydarzeń: romansu cara Mikołaja II, gdy ten był jeszcze następcą tronu,
z primabaleriną Teatru Maryjskiego w Petersburgu Marią [Matyldą] Krzesiń-
ską. Pisarka wykorzystała sensacyjny wątek i skandalizujący temat, uwodziła
też aktualnością zdarzenia (zmiany polityczne w Rosji w roku 1917). Natomiast
Asystent wywodzi się z rozlicznych doświadczeń Zapolskiej, pacjentki wielu
10 A. Waśkowski: Wiadomości bieżące. „Kurier Warszawski” (z 4 lutego 1911). Cyt. za: J. Cza-
chowska: Gabriela Zapolska…, s. 461.
11 G. Zapolska: W zamyśleniu. Wstęp J. Jedlicz. Lwów 1923.
11
zakładów leczniczych. Dramat miał być – według A. Kallas – reminiscencją
z pobytu pisarki w sanatorium w Tatarowie, ale najpewniej pomysł wykorzy-
stania zagadnienie obyczajowości sanatoryjnej zrodził się w efekcie licznych
kuracji, którym pisarka się poddawała.
Chełpiąc się nieco, autorka zdradza w listach „kuchnię” swego warsztatu:
„w 3 dni napisałam sztukę Nerwową awanturę”, chwali się w liście do Stanisława
Janowskiego12. Pariasy pisała powoli, koncepcję nosiła w sobie od lat (cykl
utworów poświęconych „ludziom upośledzonym przez los układ społeczny”
planowała już w latach 1893–1894), kolejne szkice powstawały zatem w rytmie
nawrotów zdrowia i energii, po przycichnięciu niemocy chorobowej („Koń-
cząc sztukę zachorowałam na oczy z przepracowania. Stąd zwłoka” – oznajmia
w liście do Adama Grzymały-Siedleckiego13). W połowie kwietnia 1917 roku
Zapolska w korespondencji z Janowskim pisze o planach względem kolejnego
dramatu, a już pod koniec tego miesiąca donosi: „Sztukę, która się będzie nazy-
wać Carewicz, wysiłkiem prawie nadludzkim skończyłam”14. Asystent, komedia,
która miała być „groteską w lepszym stylu”15, powstawał w bólach. Pierwsze
pomysły pojawiły się już w roku 1915, ale czas wojenny nie sprzyjał beztroskiej
błahostce. W lutym 1917 roku informuje, być może ponad stan faktyczny, że
utwory leżą „pozaczynane”16, w sierpniu roku następnego powiadamia Janow-
skiego: „Zaczęłam pisać sztukę, ale mam mało sił, więc to idzie powoli. Tytuł
jest Asystent – rzecz w sanatorium, komedia wesoła, bo o to proszą wszyscy”17,
ale w połowie 1919 kontynuuje ową krotochwilę, będąc, co nieodmiennie pod-
kreśla, „na pół przytomną”, cierpiącą na oczy, w konfrontacji ze śmiercią, której
cień ją osnuwa. 22 sierpnia 1919 roku utwór jest gotowy.
Lektura czterech ostatnich dramatów Zapolskiej potwierdza wszystkie
zalety (i wady) jej pisarstwa dramatycznego, przypomina o wyborach/poszu-
kiwaniach artystycznych oraz ideowych, dowodzi niezwykłej umiejętności
dostrzegania znaczącego bądź symptomatycznego drobiazgu, subtelnego mo-
delowania zróżnicowanych dialogów, ale również ideologicznego narzucanego
12 G. Zapolska: Listy. T. 2…, s. 531.
13
Ibidem, s. 574.
14 Ibidem, s. 626.
15
Ibidem, s. 681.
16 Zob. ibidem, s. 616.
17
Ibidem, s. 670.
12
przesłania, epatowania efektem, czasem grzechem pobieżności i/lub nieuza-
sadnionym skrótem (jakby pisarka miała już dość i chciała szybko odesłać rę-
kopis do teatru).
Owe słabości tendencji oraz siła, pasja, z jaką autorka Małaszki, Kaśki Ka-
riatydy, Kobiety bez skazy itd. podejmuje tematy kobiece, prezentuje odrębność
kobiecego doświadczania – dobrze też widać w przedstawianych tu dramatach.
Wypowiedziana w młodym wieku opinia, bez wątpienia powtarzająca znany
stereotyp o przyczynach i skutkach emancypacyjnego wyzwalania się kobiet
(„głupie, banalne a bezcelowe szamotanie się kobiet, które z braku bioder, biu-
stu, gęstej grzywki i sposobu rozniecania miłości pędzą tu na uniwersytety
i w salach szpitalnych oglądają nagich rozpustą zjedzonych mężczyzn, niby
w celach naukowych! […] Jedyny ich cel – złowić męża”18) – dobrze ilustruje roz-
chwianie autorki Żabusi, emocjonalność rozpoznań, kluczową rolę problemu
w jej pisarstwie, czego dowodzą ciągłe nawroty do zagadnienia konfliktu płci.
Bohaterki dramatów autorki Kobiety bez skazy – Julia z Mężczyzny, Maria z Ża-
busi, Janka z jednoaktówki Dziewiczy wieczór, Rózia z Fin-de-siècle’istki19 – de-
klarują, żądają: „Nie patrz na mnie jak na kobietę, traktuj mnie jak człowieka”.
Przechodząc do porządku nad niejednoznacznością tego przesłania, głosi ono
dość proste przekonanie: żądam uznania mej podmiotowości, nie redukuj mnie
spojrzeniem, bądź partnerem. Cztery dramaty tu przedstawiane pokazują kon-
flikty wynikające z takiego przesłania, aspiracje, oczekiwania i siłę stereotypu,
obyczajowe constans, presję wartości przenoszonych z pokolenia na pokolenie.
Pokojówka Motruna z Nerwowej awantury, przytłoczona macierzyńską tro-
ską, doświadczona śmiercią syna – skutecznie walczy o swą odrębność; pełna
sarkazmu, dystansu i pobłażliwej mądrości – jest partnerem, mimo statusu
zwykłej służącej. Szlachetna Osmólska, dotknięta groźbą zagrożenia życia, na
krawędzi, zainfekowana tuberkulicznymi jadami – marzy o szczęściu wbrew
medycznej diagnozie, o uczuciu, które ją odrodzi. Melodramatyczna osnowa tej
postaci decyduje o jej jednowymiarowości, ale równocześnie Zapolska, która
z upodobaniem i znawstwem zapełnia swój teatr galerią nikczemników, pró-
buje swych sił w ukształtowaniu bohaterek (i bohaterów) kryształowo dobrych,
18 G. Zapolska: Listy. Zebrała S. Linowska. T. 1. Warszawa 1970, s. 131.
19 Zestaw tych postaci z dramatów Zapolskiej przedstawiła A. Chałupnik: Sztandar ze spód-
nicy. Zapolska i Nałkowska o kobiecym doświadczaniu ciała. Warszawa 2004, s. 38.
13
które jednakowoż mają jakieś pragnienia, oczekiwania, słowem: w „papiero-
wej” konstrukcji kołacze się tchnienie życia. Tak jest zaprezentowana Sonia
z Carewicza, o której Zapolska powie: „postać młodej, wiosennej dziewczyny
taka, iż w niej się sama kocham”20. Bohaterki dramatów Zapolskiej uwikłane
są – temu trudno przeczyć – w relacje władzy: politycznych nakazów i zakazów,
męskich uzurpacji, presji kulturowych wzorców, przyjętych zasad i wartości,
przemocy języka21. Odnotować możemy szereg bohaterek dramatów Zapol-
skiej, broniących z całą mocą tego kobiecego więzienia (np. matrony – Dok-
torowa, Radczyni, Mecenasowa, Rewidentowa z Asystenta), wszakże istnieje
jednak enklawa prywatnego i intymnego, terytorium niepodległe – w zadzie-
rzystości Motruny, czułej nadziei Osmólskiej, perfidii Peruwianki, bezintere-
sowności Soni, obdarowującej Carewicza, egoizmie nimfetek: Panienki z Pa-
riasów (1 szkic sceniczny) i Lilusi z Asystenta.
W wizerunkach bohaterek ostatnich dramatów Zapolskiej potwierdza się
to, co jest znamieniem całego jej pisarstwa: pomysł fabularny, ideologiczne
przesłanie, czasem wykoncypowany temat zderza się z wrażliwą recepcją od-
mian rzeczywistości, umiejętnością dostrzeżenia półcieni interpersonalnych
napięć, zdolnością wyławiania subtelności (i brutalności) języka. Bez wątpie-
nia też odnajdujemy w owych czterech dramatach strategię realizowaną przez
pisarkę od początków jej pisarstwa: równolegle kompromisy z oczekiwaniami
teatrów, widzów, czytelników, czyli zgodę na prawa komercji oraz szarże pro-
wokacji, drażnienie spolegliwego konsumenta teatralnej „strawy”, przekra-
czanie granic22.
20 G. Zapolska: Listy. T. 2…, s. 628.
21 Zob. K. Kłosińska: Miłość i władza. (Nad zapomnianym dramatem Zapolskiej, który stał się
kanwą libretta operetki Lehara). W: Eadem: Miniatury. Czytanie i pisanie „kobiece”. Katowice
2006, s. 93–98.
22 Podziękowania za pomoc w odczytaniu rękopisów należą się paniom: Danucie Kamińskiej,
Agnieszce Kozielskiej i Joannie Kowalskiej.
Jan Jakóbczyk
Projekt okładki
Paulina Tomaszewska-Ciepły
Skład i łamanie
Tomasz Gut
Copyright © 2012 by
Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego
Wszelkie prawa zastrzeżone
ISSN 0208-6336
ISBN 978-83-226-2071-7
(wersja drukowana)
ISBN 978-83-8012-501-8
(wersja elektroniczna)
Wydawca
Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego
ul. Bankowa 12B, 40-007 Katowice
www.wydawnictwo.us.edu.pl
e-mail: wydawus@us.edu.pl
Wydanie I. Ark. druk. 18,00. Ark. wyd. 14,5. Papier offset.
kl. III, 90 g/m2
Cena 1. i 2. tomu 52 zł (+ VAT)
Druk i oprawa: PPHU TOTEM s.c.
M. Rejnowski, J. Zamiara
ul. Jacewska 89, 88-100 Inowrocław
Niedrukowane dramaty
Gabrieli Zapolskiej
Tom 2
nr 2920
Niedrukowane dramaty
Gabrieli Zapolskiej
Tom 2
Carewicz
Asystent
pod redakcją
Jana Jakóbczyka
z Krystyną Kralkowską-Gątkowską , Krystyną Kłosińską,
we współpracy
Magdaleną Piekarą i Jerzym Paszkiem
Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego
Katowice 2012
Redaktor serii: Edytorstwo Naukowe
Jan Jakóbczyk
Recenzent
Ewa Paczoska
Praca naukowa finansowana ze środków na naukę w latach 2009–2011 jako projekt badawczy
Portret Gabrieli Zapolskiej Juliana Fałata opublikowany za życzliwą zgodą
Muzeum Narodowego w Kielcach (il. 1, t. 1).
Portret Gabrieli Zapolskiej autorstwa Stanisława Janowskiego (il. 2, t. 1)
oraz 5 fotografii pisarki (il. 3–7, t. 1) opublikowane na mocy umowy z East News.
Portrety Zapolskiej namalowane przez Stanisława Janowskiego (il. 7 i 8 w tomie 2.)
oraz fotografie (il. 9 i 10 w tomie 2.) opublikowane za zgodą
Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.
Skany afiszy teatralnych pochodzą ze zbiorów Archiwum Artystycznego
i Biblioteki Teatru im. Juliusza Słowackiego.
Egzemplarze teatralne dramatów Zapolskiej (Nerwowa awantura – sygn. BTLw 3940,
Asystent – sygn. BTLw 4199, Carewicz – sygn. BTLw 4150, Pariasy – sygn. BTLw 4054) –
przechowywane w Bibliotece Śląskiej w Katowicach, il. 10, t. 1.
Spis treści
G. Zapolska: Carewicz. Sztuka w 3 aktach
G. Zapolska: Asystent. Żart sceniczny w 3 aktach
7
121
327
Nota wydawcy
Carewicz – komentarz
334
Uwagi o tekście
Poprawki tekstu
335
Premiery teatralne
Asystent – komentarz
339
Poprawki tekstu i emendacje
327
337
344
Projekt okładki
Paulina Tomaszewska-Ciepły
Skład i łamanie
Tomasz Gut
Copyright © 2012 by
Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego
Wszelkie prawa zastrzeżone
ISSN 0208-6336
ISBN 978-83-226-2071-7
(wersja drukowana)
ISBN 978-83-8012-501-8
(wersja elektroniczna)
Wydawca
Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego
ul. Bankowa 12B, 40-007 Katowice
www.wydawnictwo.us.edu.pl
e-mail: wydawus@us.edu.pl
Wydanie I. Ark. druk. 21,5. Ark. wyd. 18,5. Papier offset. kl.
III, 90 g/m2
Cena 1. i 2. tomu 52 zł (+ VAT)
Druk i oprawa: PPHU TOTEM s.c.
M. Rejnowski, J. Zamiara
ul. Jacewska 89, 88-100 Inowrocław
Pobierz darmowy fragment (pdf)