To pasjonująca książka dla dorosłych i młodych Czytelników ze wspaniałymi ilustracjami młodych rysowniczek, a także naszej nieocenionej graficzki i artystki Eli Krenz. Każda okładka jej autorstwa zawiera pewną zagadkę rysunkową do rozwiązania – tak jest i w tej pozycji.
Niesamowite przygody funkcjonariuszy na czterech łapach i kopytach – w poszukiwaniu śladów kryminalistycznych, autorzy Joanna Stojer-Polańska, Maja Polańska, Lena Polańska – to kontynuacja serii kryminalistycznej dla dzieci. Pasjonujące opowieści o tym, jak to psy i konie służbowe pomogły w odnalezieniu sprawców i rozwiązaniu zagadki kryminalnej. Także o tym, jak funkcjonariusze na czterech łapach pomagają w zapewnieniu bezpieczeństwa i jak bardzo są pomocni w służbach mundurowych.
Piszemy też o tym, że ci funkcjonariusze nie otrzymują państwowej emerytury, choć zwierzęta służbowe solidnie sobie na to zapracowały! A dlaczego? Tego właśnie nie wie nikt, a już najmniej wszystkie kolejne rządy, zarówno po 1989 roku, jak te będące u władzy wcześniej… Opcja polityczna nie ma tu nic do rzeczy – tu akurat wszyscy byli, niestety, wyjątkowo zgodni w bezczynności wobec emerytowanych funkcjonariuszy na czterech łapach i kopytach. Bardzo liczymy na to, że to się kiedyś zmieni…
Publikacja recenzowana, opiniowana przez pedagoga, zootechnika oraz biologa, przydatna w edukacji dla bezpieczeństwa dzieci i młodzieży.
Darmowy fragment publikacji:
Niesamowite przygody/ Strona 159
Spis treści
6
9
— Podziękowania
— Koń Don Camillo i jego przygody
12 — Koń dumny o imieniu Dumny
16 —
27 —
29 —
32 —
37 —
42 —
49 —
Psy na straży w Śląskim Oddziale
Straży Granicznej
O Bonie, która szukała zapachu
zmarłych
Poszukiwania kryminalne
wspomagane nosem Sigmy i Diany
W poszukiwaniu zapachu
konkretnego człowieka, czyli
Killer w akcji
Hektor i Hera – psy ratownicze
zaangażowane społecznie
Doskonały węszyciel, czyli pies
Major
Konie Straży Miejskiej miasta
Wrocławia na służbie
55 — Szkolenie psów i koni w Policji
61 —
Hipol, najstarszy koń policyjny
w Polsce
66 — Rubin, koń, który kochał ludzi
74 — Konie w poznańskiej Policji Konnej
81 —
Aza i inne psy policyjne
do węchowych zadań specjalnych
Strona 156
/Joanna Stojer-Polańska
86 —
94 —
Ulfis i psy ratownicze
Państwowej Straży Pożarnej
Psie sporty Magdy i Marcina
101 — Koń o imieniu Delfin
105 — Psy służbowe Służby Więziennej
119 —
Psy w laboratorium osmologicz-
nym, czyli o badaniach zapachu
O Blancie, który szuka blantów,
i Koksie, który KOKS ZNALAZŁ
127 —
135 — Bal w „Zakątku Weteranów”
138 — Z pamiętnika Leny (lat 9)
142 — Z pamiętnika Mai (lat 10)
153 — Posłowie
Niesamowite przygody/ Strona 157
N i e s a m o w i t e
p r z y g o d y
funkcjonariuszy
n a c z t e r e c h
łapach i kopytach
W poszukiwaniu śladów kryminalistycznych
J o a n n a
Stojer-Polańska
Lena Polańska
Maja Polańska
Wydawnictwo Naukowe SILVA RERUM
Poznań 2019
Recenzja:
Magdalena Bednarek, Danuta Piniewska-Róg, Joanna Pulit
© 2019 by Joanna Stojer-Polańska
© 2019 by Wydawnictwo Naukowe SILVA RERUM
All rights reserved
ISBN 978-83-66353-14-5 /druk kolor/
ISBN 978-83-66353-12-1 /druk czarno-biały/
ISBN 978-83-66353-13-8 /e-book/
Wydanie I: Wydawnictwo Naukowe SILVA RERUM
www.wydawnictwo-silvarerum.eu
Poznań 2019
Redaktor prowadzący – Paulina Wiśniewska
Korekta – Paulina Wiśniewska i Sebastian Surendra
Skład komputerowy – Krenz Studio Graficzne
Zdjęcia wewnątrz książki: Joanna Stojer-Polańska, Joanna Pulit,
Michał Weinert, Paweł Dąbrowa, Agnieszka Kacprzak, Marcin Gawron,
Bartosz Tunia, Anna Dudzińska, Agnieszka Walczak, Artur Walasek,
Izabela Dobrowolska, Jakub Wojtkowiak, Zbigniew Golonka,
Justyna Andrzejewska, Aleksandra Wentkowska, Łukasz Stężycki,
Marek Lisowicz, Elżbieta Wypchlak, przewodnik Wojciech, przewodnik
Sebastian, przewodnik Paweł, Monika Kolasińska, Andrzej Sikora,
Marcin Bielecki, Danuta Bielawska, Mirosław Pulit, Joanna Gwiżdż,
Paweł Zieliński, Arkadiusz Kwiecień, Paulina Wiśniewska,
rodzina Francuzów: Grażyna, Konrad, Anna, Małgorzata
Serdecznie dziękujemy za udostępnienie zdjęć!
Ilustracje wewnątrz książki – Lena Polańska
Projekt okładki i ilustracje – Elżbieta Krenz
https://krenzstudio.pl/
Druk i oprawa – Perfekt Gaul i Wspólnicy sp.j.
60-321 Poznań, ul. Świerzawska 1
tel. (61) 861 11 81-83
http://www.perfektdruk.pl
Skład ukończono w sierpniu 2019 r.
Dla Przyjaciół konia Don Camillo!
Za wielką miłość, sympatię i życzliwość do zwierząt i ludzi!
Dziękujemy za dobry przykład opieki nad emerytowanym
koniem policyjnym!
Psy i konie od dawna towarzyszą człowiekowi. To wspa-
niałe zwierzaki, które od wielu tysięcy lat pomagają ludziom.
Zapraszamy do lektury niezwykłych historii psów i koni na służ-
bie, które dzięki swoim umiejętnościom węszenia, doskonałe-
mu słuchowi albo szybkości działania w trudnym terenie wiele
razy uratowały czyjeś życie. Na okładce widnieje Don Camillo,
wspaniały koń policyjny. Kiedyś służył w Policji w Częstochowie.
Dziś przebywa na emeryturze w stajni o nazwie „Don Camillo”
– na jego cześć oczywiście – otoczony sympatycznymi zwierza-
kami: końmi, psami, kotami, a zdaje się, że widać tam i kozę.
Kamilek właśnie zjada jabłko, które „znalazł” podczas patrolo-
wania miasta. Tak naprawdę to wywęszył je w plecaku pewnej
pani podczas służby. Konie też mają świetne nosy!
Bona to pies pra-
cujący w Straży Gra-
nicznej z przewodni-
kiem Sebastianem,
tu na okładce widać
ją, jak pracuje no-
sem. Myślicie, że
wywęszyła w ple-
caku kiełbaskę?
Obawiamy
się,
że chodzi o inną,
nielegalnie po-
siadaną
sub-
Strona 6
/Joanna Stojer-Polańska
stancję. Bona szuka narkotyków, trujących substancji, których
posiadania zabrania prawo.
Dziękujemy wszystkim jeźdźcom i przewodnikom psów
ze służb mundurowych, którzy podzielili się historiami wspa-
niałych zwierzaków. W powstanie tej książki zaan-
gażowały się: Policja, Straż Graniczna, Służba
Więzienna, Państwowa Straż Pożarna, Służba
Celno-Skarbowa, Straż Miejska Wrocławia, sto-
warzyszenia, w których działają przewodnicy
Autorka z córkami, Mają (lat 10) i Leną (lat 9) przy wsparciu labradorki
Shiny, która towarzyszyła nam w wyprawach do zwierzaków na służbie
Niesamowite przygody/ Strona 7
psów, a także właściciele i opiekunowie zwierząt.
Bardzo Wam dziękujemy za serdeczność oraz wielką troskę
o losy zwierząt na służbie! Dzięki Wam możemy opisać sukcesy
psiego nosa oraz zalety formacji konnych. Dziękujemy również
kierownictwu służb mundurowych i cywilnych organizacji za
przychylność wobec naszego pomysłu i zaangażowanie w po-
wstanie niniejszej książki.
Strona 8
/Joanna Stojer-Polańska
Koń Don Camillo
i jego przygody
Don Camillo, zwany Kamilkiem, to piękny gniady eme-
rytowany koń policyjny. Dziś odpoczywa u Elżbiety i Grzegorza
Wypchlaków w stajni „Don Camillo” w Konopiskach. Kiedy wcho-
dzi się tam na padok, konie z oddali obserwują człowieka. „Przy-
nieśli coś dobrego? Warto iść sprawdzić?” – zdają się myśleć,
wpatrując się w przybysza. Chętnie zjadają marchewki, jabłka
oraz kostki cukru. W stajni pod okiem Elżbiety i Grzegorza
szkolą się młodzi jeźdźcy. Pięknie skaczą przez przeszkody!
Kamilek nie może narzekać na brak towarzystwa i zainteresowa-
nia. A kiedyś… A kiedyś
to były przygody! Na
przykład taka: Grze-
gorz, policjant z Ko-
mendy Miejskiej Po-
licji w Częstochowie
wracał z patrolu z Don
Camillo brzegiem rzeki
Don Camillo, pieszczot-
liwie zwany Kamilkiem,
emerytowany koń policyj-
ny, na zdjęciu z kolegą
Fot. Elżbieta Wypchlak
Niesamowite przygody/ Strona 9
Warty. Ponieważ Kamilek za wodą nigdy nie przepadał, Grzegorz
postanowił wjechać zmoczyć mu kopyta, żeby koń się mógł przy-
zwyczaić do wody. Zamiast spokojnego brodzenia w rzece Ca-
millo wykonał piękny skok – prosto w środek rwącej rzeki. Obaj
znaleźli się pod wodą! Grzegorz zsiadł albo raczej spłynął z konia,
który spanikowany próbował płynąć do brzegu. Wierzchowce
potrafią pływać, zazwyczaj. Grzegorz złapał się więc końskie-
go ogona i próbował dosiąść zwierzaka, żeby szybko wydostać
się na najbliższym brzegu. Koń znowu zaczął się topić! Musieli
osobno dopłynąć do brzegu. Kamil wyszedł i się otrzepał. Grze-
gorz miał przemoczone wszystko, włącznie z bloczkami manda-
towymi. Na szczęście, albo i nie, bo to przecież zależy dla kogo,
zamokły tylko te mandaty najbliżej zewnętrznej strony teczki,
a środek był suchy. Teczka była tak mocno wypchana papierami,
że nie wpłynęło do wewnątrz za dużo wody. Obaj przemarzli, po-
nieważ wtedy było bardzo zimno, nawet jak na początek wiosny.
Ruszyli więc szybko do stajni „Pegaz” w Częstochowie.
Don Camillo to koń odważny, choć, jak już wiecie, nie
przepadał za wodą oraz za dźwiękiem wystrzałów. Tyle ile mu-
Strona 10
/Joanna Stojer-Polańska
siał, to tyle wytrzymał. I ani
jednego huku więcej. Świet-
nie sprawdzał się podczas
patrolowania miasta,
jak
i działań w lesie. Zdarzało
się, że w trakcie patroli kon-
nych policjanci znajdowali
wnyki w lesie. Na szczęście
konie nigdy się nie zraniły
pułapkami, ale wiele zwie-
rzyny leśnej, niestety, tak.
Ale właśnie dzięki patrolom
konnym w lasach zapobie-
gano kłusownictwu. „Don
Camillo” to także nieoficjal-
na nazwa jednej z alejek w lasach w okolicy Częstochowy. Tam
koń o tym zacnym imieniu zrzucił ze swego grzbietu dosiada-
jącego go wtedy Grzegorza. Co prawda można go usprawied-
liwiać tym, że sarna wyskoczyła zza krzaków. No, ale jednak to
koń służbowy i powinien być bardziej odważny, nawet w obli-
czu nagle wyskakującej sarenki…
Prawda, że uroczy?
Fot. Joanna Stojer-Polańska
Inne zachowania, które nie przystają koniom na służbie,
to nadepnięcie na nogę głaskającego go człowieka, ugryzienie
palca czy kopnięcie kogoś w udo. No, ale na stopę nadepnął na
pewno niechcący, trzeba uważać. Koń wziął palec za kawałek
jabłka. A kopnięcie nastąpiło na skutek odganiania muchy na-
trętnej, cóż że na linii „strzału” znalazł się akurat człowiek…
Niesamowite przygody/ Strona 11
Niesamowite przygody/ Strona 149
Magda Bednarek
Fundacja Areté Centrum Edukacji Twórczej
ul. Podzamcze 26/4
31-003 Kraków
tel. 666 111 120
Strona 150
/Joanna Stojer-Polańska
Fundacja dla Zwierząt „Bahati”
ul. Poznańska 131/8
60-185 Skórzewo
www.fundacjabahati.pl
tel. 508 421 577
„Bahati” na Facebooku:
fb.com//Fundacja-Dla-Zwierząt-Bahati
Bank Pekao
91 1240 1747 1111 0010 7361 0389
IBAN: (PL przed nr konta bankowego)
BIC/SWIFT : PKOPPLPW
LUNA – ile cierpienia może znieść jeden
pies? Jak się okazuje, dużo. Luna głodowała
na łańcuchu, przy rozpadających deskach,
które służyły jej jako schronienie. Sama
skóra i kości. I do tego ogromna przepuklina,
w której znajdowały się metry
jelit.
„Opiekunowie” czekali aż „zdechnie”. No
bo przecież na wiejskiego kundla szkoda
pieniędzy.
Dzisiaj Luna po zabiegu
jest zdrowa,
grubiutka i wesoła. Jest szczęśliwa, mimo
że mieszka w hotelu i od ponad roku czeka
na swój własny dom i rodzinę, która ją
pokocha.
Niesamowite przygody/ Strona 151
Fundacja na Rzecz Ochrony
Praw Zwierząt MONDO CANE
Inspektorat Poznań
ul. Grodziska 13
96-321 Żabia Wola
mondocane.poznan@gmail.com
konto Bank Pekao S.A.
62 1240 6348 1111 0010 6300 6983
zagranica: paypal
IBAN PL62 1240 6348 1111 0010 6300 6983
SWIFT: PKOPPLPW
Polly – mieszkała
w tym „czymś”, a teraz
u swojej pani Danusi
Codziennie dowiadujemy się o kolejnych cierpieniach zwierząt.
Ratujemy setki, tysiące tych, które same o pomoc nie poproszą.
Naszym celem jest uratować jak największą ilość
potrzebujących „ogonów”.
Uratować znaczy odebrać, wyleczyć i znaleźć wspaniały nowy dom.
Pomóż nam pomagać, sami nie damy rady.
W ich imieniu mówimy „DZIĘKUJĘ”.
Inspektorzy i Wolontariusze Fundacji „Mondo Cane”
Strona 152
/Joanna Stojer-Polańska
Posłowie
Mamy nadzieję, że niesamowite przygody zwierząt
służbowych wywołały zarówno uśmiech na Waszej twarzy,
jak i wiele wzruszeń, a także podziw dla niesamowitych wyczy-
nów, osiągnięć i niezwykłych zdolności psów i koni na służbie.
Wszystkie historie wydarzyły się naprawdę. Niemal wszystkie
z opisanych zwierząt poznałyśmy osobiście. O tych, które już
odeszły, usłyszałyśmy od ich opiekunów, bo one nadal żyją
w ich pamięci i wspomnieniach. Jeźdźcy i przewodnicy psów
posługiwali się specjalistycznym, służbowym słownictwem,
bowiem każda dziedzina wypracowała
swój fachowy żargon. Stąd czasami
w książeczce używałyśmy ta-
kich sformułowań, jak „na-
węszanie”,
środek przymusu bezpo-
średniego”, „oznacze-
nie przez psa”, „szu-
kanie przez siatkę”
czy „zganaszowa-
nie”. Wszędzie
jednak
starały-
śmy się wyjaśnić,
co dany pies czy
koń
faktycznie
„pies
jako
Niesamowite przygody/ Strona 153
zrobił, czyli co oznaczają te słowa. Ale właśnie ten język funk-
cjonariuszy służb mundurowych oddaje atmosferę ich pracy, co
starałyśmy się przekazać z pełnym szacunkiem dla ich odpowie-
dzialnej służby. Liczymy na to, że książeczki będą miały ciąg dal-
szy, bo wiele zwierzaków nadal jest na służbie i warto opisać ich
niezwykłe przygody. Zachęcamy również do wpierania zwierząt
emerytowanych, a także do opiekowania się swoimi zwierzę-
tami domowymi i wspierania zwierząt w potrzebie. Zawsze też
namawiamy do adopcji zamiast kupowania. Bo warto okazać
serce!
Autorki
Strona 154
/Joanna Stojer-Polańska
w tej serii
ukazały się już:
Strona 158
/Joanna Stojer-Polańska
Strona 160
/Joanna Stojer-Polańska
Pobierz darmowy fragment (pdf)