Darmowy fragment publikacji:
Plandemia
COVid-19
dr Bruce Fife
Plandemia
COVid-19
Jak świadomie
pokonać
ten kryzys
w swoim
życiu
Redakcja: Irena Kloskowska
Skład: Krzysztof Nierodziński
Projekt okładki: Krzysztof Nierodziński
Tłumaczenie: Piotr Lewiński
Fotografie: str. 32 Carl Fredrik Sjöland, Wikipedia Commons;
str. 36 Center for Disease Control and Prevention;
str. 53 ŽupaBA VUCBA, Wikipedia Commons.
Wydanie I
Białystok 2021
ISBN 978-83-8168-703-4
Tytuł oryginału: Plandemic: Exposing the Greed, Corruption,
and Fraud Behind the COVID-19 Pandemic
Copyright © 2020 Bruce Fife
© Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Vital, Białystok 2020
All rights reserved, including the right of reproduction in whole or in part in any form.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy żadna część tej książki nie
może być powielana w jakimkolwiek procesie mechanicznym, fotograficznym lub elektronicznym
ani w formie nagrania fonograficznego. Nie może też być przechowywana w systemie wyszukiwania,
przesyłana lub w inny sposób kopiowana do użytku publicznego lub prywatnego – w inny sposób niż
„dozwolony użytek” obejmujący krótkie cytaty zawarte w artykułach i recenzjach.
Książka ta zawiera porady i informacje odnoszące się do opieki zdrowotnej. Nie powinny one
jednak zastępować porady lekarza ani dietetyka. Jeśli podejrzewasz u siebie problemy zdrowotne
lub wiesz o nich, powinieneś skonsultować się z lekarzem, zanim rozpoczniesz jakikolwiek program
poprawy zdrowia czy leczenia. Dołożono wszelkich starań, aby informacje zaprezentowane w tej
książce były rzetelne i aktualne podczas daty jej publikacji. Wydawca ani autor nie ponoszą żadnej
odpowiedzialności za jakiekolwiek skutki dla zdrowia, mogące wystąpić w wyniku stosowania
zaprezentowanych w książce metod.
15-762 Białystok
ul. Antoniuk Fabr. 55/24
85 662 92 67 – redakcja
85 654 78 06 – sekretariat
85 653 13 03 – dział handlowy – hurt
85 654 78 35 – www.vitalni24.pl – detal
strona wydawnictwa: www.wydawnictwovital.pl
Więcej informacji znajdziesz na portalu www.odzywianie24.pl
PRINTED IN POLAND
Spis treści
7
Rozdział 1: Plandemia . . . . . . . . . . . . . . . . .
Rozdział 2: Pochodzenie COVID-19 . . . . . . . .
15
Rozdział 3: Koronawirus . . . . . . . . . . . . . . . . 25
Rozdział 4: Strach i panika . . . . . . . . . . . . . . . 45
Rozdział 5: Czy farmaceutyki
i szczepionki stanowią odpowiedź? . . . 61
Rozdział 6: Kto stoi za pandemią? . . . . . . . . . . 87
Rozdział 7: Jak bardzo niebezpieczny
jest COVID-19? . . . . . . . . . . . . . . 107
Rozdział 8: Kampania dezinformacji . . . . . . . . 125
Rozdział 9: Plan generalny plandemii . . . . . . . . 141
Załącznik: Dodatkowe informacje
na temat COVID-19 . . . . . . . . . . . 155
Bibliografia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 159
5
Koronawirus SARS-CoV-2
Plandemia 1
7
Plandemia
9
Pandemia COVID-19 nie jest naturalnie występującym
wybuchem choroby jak poprzednie pandemie, lecz sta-
rannie zaaranżowanym i zaplanowanym wydarzeniem
– czyli plandemią. Ma zapewnić kilku organizacjom
i firmom zdobycie globalnej kontroli, władzy i bogactwa.
Prawdziwa historia pandemii COVID-19 cechuje się in-
trygą i deprawacją trzymającego w napięciu hollywoodzkiego
thrillera. Tyle, że jest to historia wstrząsająco prawdziwa.
Trudno w to może uwierzyć komuś, kto ma niezachwianą
wiarę w uczciwość i prawość przedstawicieli władz, producen-
tów leków i organów państwowej służby zdrowia. Dla tych,
którzy przejrzeli już korupcję występującą w instytucjach rzą-
dowych i biznesowych w kwestii zdrowia i osobistych wyborów,
pasuje to do całkowitego obrazu sytuacji.
Wszystkie zawarte w tej książce stwierdzenia są prawdziwe
– dla każdego podano źródła, aby można było sprawdzić i po-
twierdzić, że nie są to moje własne teorie ani wymysły.
Podane tutaj wiadomości są istotne, ponieważ stawką jest
odebranie nam naszej wolności w kwestiach dotyczących zdro-
wia. Okłamuje się nas, abyśmy dobrowolnie zrezygnowali z na-
szych praw i swobody wyboru podczas podejmowania światłych
decyzji związanych ze zdrowiem naszym i naszych rodzin. Za-
chęca się nas, a nawet przymusza, abyśmy wyrzekli się ich na
rzecz kilku wybranych jednostek, które zajmują stanowiska
związane z władzą i autorytetem – jednostek o wątpliwej mo-
ralnie motywacji, mających na uwadze własny interes i mało
przejmujących się nami.
10
Celem tej książki jest ujawnienie prawdy kryjącej się za
plandemią COVID-19, abyś zdawał sobie sprawę z faktów i nie
dał sobie na ślepo odebrać wolności. A także zaopatrzenie cię
w wiedzę, która pozwoli ci podejmować świadome decyzje do-
tyczące własnego zdrowia i dobrostanu.
Spłaszczenie krzywej
Wbrew narracji przedstawianej przez media głównego nur-
tu i przedstawicieli publicznej służby zdrowia pandemia
COVID-19 nie rozpoczęła się w grudniu 2019 roku w chiń-
skim mieście Wuhan, lecz wiele lat wcześniej w salach posiedzeń
całego globu wśród niektórych najbogatszych biznesmenów
obojga płci. Każdy krok pandemii został starannie przemyśla-
ny i zaplanowany w najdrobniejszych szczegółach, od wyboru
czynnika zakaźnego (SARS-CoV-2) do metody jego uwalniania
i sposobu publicznej promocji w celu wzbudzenia jak najwięk-
szego strachu i paniki. Konkretne kroki podejmowane w celu
zarządzania plandemią miały maksymalnie spotęgować strach
świata i wyostrzyć naszą wrażliwość, a wszystko to pod pozorem
prewencji lub, jak to nazwano, „spłaszczania krzywej”.
Nigdy wcześniej w historii rządy całego świata nie zamknęły
swoich krajów, nie kazały obywatelom zaprzestać chodzenia do
pracy i zarabiania na życie ani izolować się w domach. A po co?
Po prostu w celu „spłaszczenia krzywej”. Słyszeliśmy ten termin
wiele razy, ale cóż on właściwie znaczy? Większość z nas wierzy,
Plandemia COVID-19Plandemia
11
że jest to środek na ograniczenie szerzenia się wirusa, aby mniej
ludzi ulegało infekcji, jednak absolutnie tak nie jest! Nie ozna-
cza to zmniejszenia liczby zakażonych osób – lecz po prostu wy-
dłużenie lub spowolnienie procesu szerzenia się choroby, żeby aż
tylu ludzi nie zapadło na nią jednocześnie. Gdybyś miał zachoro-
wać bez stosowania tych środków, to i tak w końcu zachorujesz.
Ostateczne ryzyko zgonu jest takie samo, niezależnie od tego, czy
przestrzegasz nakazów czy nie. To tylko przedłuża okres epide-
mii. Uzasadnieniem dla spłaszczenia krzywej nie jest zapobiega-
nie chorobie ani ratowanie ludzkiego życia, lecz ochrona szpitali
i personelu służby zdrowia przed przeciążeniem na skutek ewen-
tualnego nagłego wzrostu w krótkim okresie liczby przypadków.
Spłaszczenie krzywej
i
k
d
a
p
y
z
r
p
e
n
w
y
t
k
A
Czas
Celem spłaszczenia krzywej nie jest uchronienie ludzi przed za-
chorowaniem, lecz spowolnienie tempa infekcji w celu uniknięcia
szczytu zachorowań, który przeciąży szpitale i pracowników służby
zdrowia. Środki wprowadzone dla spłaszczenia krzywej nie mają za-
pobiegać infekcji, lecz ją opóźnić. Ostatecznie i tak ta sama łączna
liczba ludzi zostanie zakażona.
12
Przestrzeganie zasad dystansowania społecznego, noszenie
maseczek, zamykanie firm, parków, obiektów sportowych i ko-
ściołów, a także nacisk na przesadne procedury higieniczne i tak
dalej, wszystko to, co nam się zaleca i nakazuje, ma spłaszczyć
krzywą – a nie ustrzec kogokolwiek przed zachorowaniem lub
śmiercią. Pomysł, że spłaszczenie krzywej ratuje życie, to mit
utrwalany przez przedstawicieli władz i administrację służby
zdrowia, aby zmusić nas do przestrzegania wszystkich ich sza-
lonych środków. Ogólne współczynniki zapadalności i śmiertel-
ności pozostaną takie same. Te procedury nie ratują życia. Nie
zapobiegają śmierci. Opóźniają tylko zgony o kilka dni, tygodni
lub miesięcy.
Ten wirus jest bardzo zaraźliwy i szerzy się wszędzie. Nie
można się przed nim ukryć. Odnajdzie cię. Jeśli należysz do
ludzi podatnych na jego działanie, i tak w końcu zachorujesz,
niezależnie od stosowanych środków dystansowania społecz-
nego. Zgadza się! Wszystkie kroki, które podejmujemy w celu
zapobieżenia zakażeniu, ostatecznie nie zapobiegną mu. Wirus
będzie działał niezależnie od tego, jak się zachowujemy. A kie-
dy już zrobi swoje i zainfekuje wszystkie podatne osoby, jak
w przypadku wszystkich innych pandemii, prawdopodobnie
samoistnie zaniknie. Tak właśnie stało się w przypadku pande-
mii grypy hiszpanki z 1918 roku, najbardziej zabójczej epide-
mii wirusowej w udokumentowanej historii. Kiedy wirus zrobił
swoje, zniknął. To samo dotyczy innych wirusów. Nie możemy
powstrzymać tej nowej odmiany. Będzie działał bez względu na
to, co zrobimy.
Plandemia COVID-19Plandemia
13
Pomyśl o tym: środki, które podjęliśmy, wbrew rozpo-
wszechnionemu mniemaniu, nie uratują ani jednego życia!
Wszystko, co nam się opowiada o ratowaniu życia, aby zmu-
sić nas do przestrzegania reguł dystansowania społecznego, to
kłamstwo. Zawstydzanie i prześladowanie ludzi, którzy samo-
dzielnie myślą i nie poddają się bezsensownym regulacjom, ni-
czego tu nie zmieni. Dystansowanie społeczne nie ratuje życia
i nie zapobiega szerzeniu się wirusa.
Jedyna możliwa korzyść polega na tym, że może to odwlec
zainfekowanie niektórych ludzi, dopóki nie zostanie przygo-
towana szczepionka, którą będzie można im podać. To jest
rzeczywisty cel. Jednak do czasu, gdy opracuje się skuteczną
szczepionkę, prawie każdy, kto ma zostać zarażony, będzie zara-
żony, zanim stanie się ona dostępna.
Nowy wirus
Aby plandemia zadziałała, musiała być wywołana przez „no-
wego” wirusa, czyli takiego, na którego nikt nie jest odporny.
Wówczas każdy mieszkaniec Ziemi byłby potencjalnie podatny
i infekowałby miliony innych ludzi na całym świecie. Ale nowe
ludzkie wirusy, które byłyby wysoce zaraźliwe i potencjalnie za-
bójcze, nie pojawiają się aż tak często. Jedną z opcji byłby wirus,
który wywołał już w poprzednich latach światową panikę, lecz
zanikł w sposób naturalny jak grypa hiszpanka z 1918 roku albo
grypa azjatycka z 1957 roku. Pojawiły się one tak dawno temu,
14
że większość ludzi nie wykazuje już na nie odporności. Taki pa-
togen musiałby zostać „przypadkowo” wypuszczony z laborato-
rium badawczego. Mogłoby to jednak wywołać wrogość wobec
badań wirusologicznych, w których wykorzystuje się przecho-
wywane w różnych miejscach niezmiernie zjadliwe wirusy.
Lepszym pomysłem byłoby znalezienie wirusa zupełnie no-
wego, którego nie dałoby się zwalczać żadnymi istniejącymi le-
kami ani szczepionkami, co wymagałoby opracowania nowych,
i to kosztownych, farmaceutyków. Dałoby to firmom produku-
jącym leki i ich akcjonariuszom możliwość znacznego wzboga-
cenia się. Taki wirus może być efektem mutacji genetycznych,
które pozwalają zabójczemu patogenowi zwierzęcemu przesko-
czyć na ludzkiego gospodarza. Badania nad tym zjawiskiem
prowadzi się na całym świecie. Byłoby względnie łatwo znaleźć
odpowiedni zarazek i potajemnie go wypuścić, aby wyglądało
to na wynik naturalnych procesów transferu ze zwierząt na czło-
wieka – procesów, które, jak wiadomo, zdarzają się w naturze.
Nikt by się o tym nie dowiedział.
Koronawirus SARS (SARS-CoV) był tu doskonałym kan-
dydatem. Odpowiadał za wybuch epidemii SARS z 2002 roku,
która okazała się fatalna w skutkach. Badania nad nim prowa-
dziło kilka laboratoriów na całym świecie, przy czym niektóre
zgłębiały kwestię, jak mógłby on stać się bardziej zaraźliwy i za-
bójczy. Stanowiłby wówczas idealne źródło pandemii. Rezulta-
tem był nowatorski wirus SARS-CoV-2, przyczyna COVID-19.
Plandemia COVID-19Pochodzenie
COVID-19 2
15
Pochodzenie COVID-19
17
Pojawienie się nowej choroby
Na początku grudnia 2019 roku lekarzy i pielęgniar-
ki w chińskim mieście Wuhan zaintrygowała grupa
pacjentów z objawami wirusowego zapalenia płuc,
które nie reagowało na zwykłe terapie. Do 20 grud-
nia liczba osób z tajemniczą chorobą wzrosła do sześćdziesięciu.
Jej objawy przypominały SARS – potencjalnie zabójczą infek-
cję układu oddechowego wywoływaną przez koronawirusa.
Lekarze byli zaniepokojeni, gdyż epidemia SARS rozpoczęła
się w 2002 roku w Chinach i spowodowała masowy wybuch
zachorowań. Patogen rozprzestrzenił się na wiele krajów i zabił
setki ludzi. Doktorzy martwili się, że są może świadkami nowej
takiej epidemii.
24 grudnia wysłano próbki do analizy. Po dwóch dniach
wróciły wyniki. Nie był to SARS, lecz nowy, podobny do nie-
go koronawirus. Raport przesłano też do władz służby zdrowia
w Pekinie. Jednak chiński rząd zachowywał milczenie w nadziei,
że opanuje chorobę, zanim dowie się o niej opinia publiczna.
Niewłaściwe postępowanie podczas wcześniejszej epidemii
SARS w 2002 roku budziło zakłopotanie władz, toteż nie chcia-
no, by sytuacja się powtórzyła. Chiński rząd wolał zachować
tajemnicę i wprowadzić cenzurę zamiast otwarcie stawić czoło
narastającemu kryzysowi i narażać się na zaniepokojenie opinii
publicznej lub kłopoty polityczne. 30 grudnia zakażonych było
co najmniej 266 osób, nadal jednak nie wystosowano żadnych
ostrzeżeń przed grożącą pandemią.
18
Doktor Li Wenliang, zaniepokojony, że może to być po-
czątek kolejnego wybuchu SARS, zaalarmował kilkoro swoich
kolegów lekarzy na prywatnej grupie internetowej WeChat.
Opowiedział im o siedmiu pacjentach pracujących na targu
Huanan w mieście Wuhan, których poddano kwarantannie na
oddziale ratunkowym jego szpitala ze wstępną diagnozą SARS.
Choć kiedy dzielił się tymi informacjami, prosił o zachowanie
dyskrecji, pogłoski o zabójczej epidemii SARS szybko zaczęły
szerzyć się w chińskich mediach społecznościowych.
Uważa się, że epidemia SARS w 2002 roku nastąpiła po
tym, jak koronawirus przeskoczył z nietoperzy na łaskuna chiń-
skiego, podobne do kota zwierzątko, które legalnie hoduje się,
a potem sprzedaje na chińskich targach i spożywa jego mięso.
Było prawdopodobne, że nowy koronawirus przeszedł tę samą
drogę, może za pośrednictwem żywności lub zwierząt sprzeda-
wanych na targu Huanan.
1 stycznia 2020 roku na targu pojawili się policjanci w to-
warzystwie przedstawicieli publicznej służby zdrowia i zamknęli
placówkę. Lokalne władze poinformowały, że w związku z wy-
buchem epidemii zapalenia płuc zostanie ona poddana oczysz-
czeniu pod względem środowiskowym i higienicznym. Tego
samego ranka weszli tam pracownicy w kombinezonach ochron-
nych, aby umyć stragany i rozpylić środki dezynfekcyjne. Była to
pierwsza zauważalna reakcja władz mająca na celu opanowanie
choroby. Nie wydano jednak żadnego ostrzeżenia dla obywate-
li Wuhanu i nie przesłano raportów do Światowej Organizacji
Zdrowia (WHO) czy innych tego typu agencji.
Plandemia COVID-19Pochodzenie COVID-19
19
W dziewięć dni po zamknięciu targu Huanan starszy męż-
czyzna, który regularnie robił tam zakupy, stał się pierwszą
śmiertelną ofiarą choroby. Kiedy zgłosił się do Szpitala Puren
w Wuhan z wysoką gorączką i trudnościami w oddychaniu,
cierpiał już – w przeciwieństwie do osób, które wcześniej wy-
zdrowiały – na chroniczną chorobę wątroby i guza w jamie
brzusznej.
Pracownicy w kombinezonach ochronnych oczyścili i zdezynfeko-
wali targ Huanan, jednak władze nadal nie ostrzegły ludzi przed
narastającą epidemią
Kiedy ostrzeżenie wystosowane przez doktora Li do jego
kolegów, a potem przekazywane przez internet zaczęło zwra-
cać coraz większą uwagę, dział nadzoru jego szpitala wezwał go
na rozmowę. Został upomniany i oskarżony o ujawnienie in-
formacji. 3 stycznia 2020 roku badająca sprawę policja z biura
20
bezpieczeństwa publicznego Wuhanu przesłuchała doktora Li
i zmusiła do podpisania zeznania, że jego uwagi były niepraw-
dziwe i stanowiły „zachowanie niezgodne z prawem”. Nakazano
mu w tej kwestii dalsze milczenie pod groźbą wszczęcia postę-
powania. Li wrócił do pracy w szpitalu, a potem sam zaraził się
chorobą od jednego z pacjentów i zmarł. Ponieważ władze nie
reagowały, także inni lekarze wszczęli alarm. Im również udzie-
lono reprymendy i uciszono z powodu szerzenia „pogłosek”.
Pojawiły się pogłoski o epidemii. Chińscy urzędnicy utrzy-
mywali, że choroba nie szerzy się poprzez kontakty między-
ludzkie i w ciągu kilku dni wygaśnie. Oświadczenia Światowej
Organizacji Zdrowia z tego okresu wtórowały uspokajającemu
tonowi zapewnień chińskich władz. Dyrektor generalny WHO
Tedros Adhanom Ghebreyesus chwalił sposób, w jaki Chiny
radzą sobie z sytuacją i zapewniał nas, że robią one wszystko co
możliwe, aby opanować wybuch zakażeń. Nie mamy powodów
do niepokoju.
Początkowa negacja epidemii przez chińskie władze i brak
działań ze strony WHO umożliwiły rozprzestrzenienie się wi-
rusa na inne części Chin i kraje ościenne. 13 stycznia 2020
roku w Tajlandii zgłoszono pierwszy przypadek poza granica-
mi Chin. Do 30 stycznia 2020 roku na całym świecie potwier-
dzono w sumie 7818 przypadków, większość w Chinach, a 82
przypadki w 18 innych krajach, w tym w Ameryce Północnej
i Europie. Pierwszy udokumentowany zgon potwierdzono
w Wuhanie 9 stycznia 2020 roku. Do pierwszej śmierci poza
Chinami doszło 1 lutego na Filipinach, a pierwszej poza Azją
Plandemia COVID-19Pochodzenie COVID-19
21
– 14 lutego we Francji. Szybkość szerzenia się wirusa świadczyła
o jego dużej zaraźliwości, więc 11 marca WHO oficjalnie ogło-
siła światową pandemię. W ciągu kilku dni wprowadzono stan
wyjątkowy w krajach Ameryki Północnej, Europy i na innych
kontynentach.
Nowy koronawirus
Ten nowy wirus należy do rodziny koronawirusów, które pod-
czas ostatnich 18 lat wywołały dwie duże epidemie obejmujące
wiele państw. Jest on blisko spokrewniony ze starszym korona-
wirusem znanym jako SARS-CoV albo po prostu SARS, ce-
chującym się przerażającym współczynnikiem śmiertelności
9,5 procent. Dla porównania średni współczynnik śmiertelno-
ści dla grypy zwierzęcej wynosi jedynie 0,1 procent. Jeśli ten
nowy wirus przypominał starszego kuzyna, to zdecydowanie
były powody do niepokoju.
Nowy wirus zaklasyfikowano jako SARS-CoV-2. Światowa
Organizacja Zdrowia nazwała wywoływaną przezeń chorobę
COVID-19, co jest skrótem od angielskich słów coronavirus
disease 2019. Liczba 2019 oznacza rok, kiedy go po raz pierwszy
rozpoznano.
Uważa się, że wirus ten szerzy się głównie przez bliskie kon-
takty między ludźmi, najczęściej za pośrednictwem kropelek
powstających podczas kasłania, kichania i mówienia. Zazwyczaj
opadają one na ziemię lub inne powierzchnie i nie pokonują
22
w powietrzu większych odległości1. Mniej powszechne jest za-
każenie poprzez dotknięcie dłonią zainfekowanych przedmio-
tów, a następnie własnej twarzy. Człowiek stanowi najsilniejsze
źródło infekcji podczas pierwszych trzech dni od wystąpienia
objawów. Początkowo uważano, a przynajmniej utrzymywano,
że wirusa można przekazać innym osobom, zanim pojawią się
wyraźne objawy, jednak wykazano już, że teoria ta jest fałszywa.
Niestety, wiele środków podejmowanych w celu spłaszczenia
krzywej i spowolnienia rozprzestrzeniania się patogenu opiera
się na błędnym założeniu, że chorzy bezobjawowi – zainfeko-
wani, lecz nie wykazujący żadnych objawów – są głównymi no-
sicielami choroby.
Kiedy rozpoczęła się epidemia COVID-19, koronawirusa
tego nazywano często „nowym”. Określa się tak każdego wiru-
sa, który jest dotąd nieznany albo bardzo odmienny od obec-
nie i niedawno krążących ludzkich wirusów. Jeśli zainfekuje
on człowieka, może potencjalnie wywołać pandemię, bo nikt
się z nim wcześniej nie zetknął, więc nie mógł rozwinąć od-
porności. Każdy jest podatny na zakażenie, toteż nowy wirus
szerzy się szybko i łatwo. Kiedy już ludzie zostaną wystawieni
na jego działanie, to jeśli powróci ponownie, rozprzestrzenia
się znacznie wolniej i infekuje mniejszą liczbę osób. Ponieważ
charakterystyka nowego wirusa jest nieznana, nie wiadomo też,
jak bardzo może być zjadliwy. Zawsze występuje zagrożenie, że
wywoła poważną chorobę i śmierć. Z tego względu nowe wi-
rusy traktuje się zawsze z ostrożnością i trwogą. Przewidywa-
nia i ostrzeżenia są nierzadko przesadzone, ale lepiej przecież
Plandemia COVID-19Pochodzenie COVID-19
23
dmuchać na zimne niż dać się zaskoczyć bez przygotowania.
Aby pokazać, jak poważna jest to choroba, na podstawie dostęp-
nych podówczas danych szacowano śmiertelność na 4 procent,
czyli 40 razy więcej niż w przypadku grypy. Ponieważ nie było
sprawdzonych leków ani szczepionek, ludzie wpadali w panikę.
Niestety, gdy wybucha epidemia, media szybko wykorzystu-
ją sytuację: rozpowszechniają sensacje i podsycają strach. Źródła
informacji oferujące najbardziej dramatyczne wiadomości mają
zwykle największą ekspozycję i najwięcej zarabiają na reklamie
i sprzedaży. Taki sposób prezentacji stwarza powszechny nie-
pokój i lęk, co z kolei zachęca media do serwowania jeszcze
bardziej wstrząsających historii i poważnych ostrzeżeń przewyż-
szających poprzednie doniesienia. A to może wywoływać jeszcze
większy strach i panikę. Wynikająca stąd histeria prowadzi do
irracjonalnego sposobu myślenia i zachowania jak na przykład
wykupywanie i gromadzenie ogromnych ilości papieru toaleto-
wego, środków do dezynfekcji rąk oraz leków, co ogołaca półki
sklepowe na całe tygodnie lub miesiące.
Według Macieja Boniego z Penn State University „epidemie
chorób zakaźnych, jeśli pozostawi się je bez kontroli, zazwyczaj
osiągają swoje plateau, po czym zaczynają słabnąć, kiedy male-
je liczba dostępnych dla patogenu gospodarzy. Jednak w chwili
obecnej prawie niemożliwe są jakiekolwiek rozsądne progno-
zy, kiedy to nastąpi”2. WHO stwierdziła, że pandemię można
kontrolować, jeśli będzie się przestrzegać pewnych dramatycz-
nych zmian w naszych codziennych aktywnościach. Mówi nam
się, że zachowywanie fizycznego dystansu, noszenie na twarzy
24
maseczek, samoizolacja i inne środki będą wymagane, dopóki
nie będzie dostępna szczepionka3. William Schaffner z Uniwer-
sytetu Vanderbilta powiedział, że ponieważ koronawirus „tak ła-
two się przenosi, może stać się chorobą sezonową, która powraca
co roku”4. Szczepionka przeciw COVID-19 stałaby się wówczas
jeszcze jednym z wielu cyklicznych szczepień promowanych
każdej jesieni. Nasilenie corocznego powrotu wirusa będzie za-
leżeć od odporności zbiorowej, każdy więc będzie zachęcany,
a może nawet zobligowany przez prawo, by się zaszczepił.
Kraje całego świata wprowadziły lockdown (blokadę), usi-
łując spowolnić szerzenie się wirusa. Do 26 marca 1,7 miliarda
ludzi na całym globie zostało poddanych jakiejś formie loc-
kdownu, a w pierwszym tygodniu kwietnia liczba ta wzrosła do
3,9 miliarda – to ponad połowa populacji Ziemi5. Wprowadzo-
no ścisłe ograniczenia dotyczące podróżowania, o ile czyjaś pra-
ca nie była istotna dla dobrostanu społeczności, ludziom kazano
pozostawać w domu. Można było wychodzić tylko w celu sko-
rzystania z niezbędnych usług albo kupienia żywności, leków
i innych artykułów pierwszej potrzeby. Był to pierwszy przy-
padek w historii, gdy kraje całego świata zamknęły się w celu
zahamowania szerzenia się choroby. Wynikłe stąd wstrzymanie
działalności spowodowało zamknięcie wielu firm (jednych okre-
sowo, innych na stałe) i zwolnienia pracowników, co wywołało
na całym świecie najgorszą recesję gospodarczą od czasów wiel-
kiego kryzysu.
Plandemia COVID-19
Pobierz darmowy fragment (pdf)