Darmowy fragment publikacji:
PRZESTĘPCZOŚĆ
I POLITYKA KARNA
W POLSCE
W ŚWIETLE FAKTÓW
I OPINII SPOŁECZEŃSTWA
W OKRESIE TRANSFORMACJI
Teodor Szymanowski
Warszawa 2012
Stan prawny na 31 stycznia 2012 r.
Recenzent
Prof. zw. dr hab. Andrzej Zoll
Wydawca
Magdalena Stojek-Siwińska
Redaktor prowadzący
Ewa Fonkowicz
Opracowanie redakcyjne
Elżbieta Jóźwiak
Łamanie
JustLuk Łukasz Drzewiecki, Justyna Szumieł, Krystyna Szych
Układ typografi czny
Marta Baranowska
© Copyright by
Wolters Kluwer Polska Sp. z o.o., 2012
ISBN 978-83-264-3959-9
ISSN 1897-4392
Wydane przez:
Wolters Kluwer Polska Sp. z o.o.
Redakcja Książek
01-231 Warszawa, ul. Płocka 5a
tel. 22 535 82 00, fax 22 535 81 35
e-mail: ksiazki@wolterskluwer.pl
www.wolterskluwer.pl
księgarnia internetowa www.profi nfo.pl
Pamięci prof. dr. hab. Jerzego Jasińskiego
Spis treści
Spis treści
Wykaz skrótów / 9
Wstęp / 11
Wprowadzenie / 13
Część I
Przestępczość w Polsce w okresie transformacji / 31
1. Uwagi wstępne / 31
2. Rozmiary i dynamika przestępczości / 47
3. Struktura przestępczości / 53
4. Przestępczość w Polsce na tle danych europejskich / 78
5. Okoliczności charakteryzujące sprawców / 85
Część II
Polityka karna w okresie transformacji / 95
1. Zagadnienia wstępne / 95
2. Podstawy prawne polityki karnej / 99
3. Międzynarodowe standardy w zakresie stosowania kar / 111
4. Orzecznictwo sądów karnych / 115
5. Polityka karna w Polsce na tle niektórych krajów
europejskich / 171
Część III
Opinia społeczna w Polsce wobec problemów przestępczości
i środków jej przeciwdziałania / 179
1. Znaczenie opinii społecznej dotyczącej przestępczości i jej
ograniczania / 179
2. Cele badań opinii społecznej w Polsce o przestępczości
i sposobach jej ograniczania / 187
7
Spis treści
3. Charakterystyka badanej grupy w 2011 r. / 190
4. Wyniki badań / 197
4.1. Przestrzeganie prawa w opinii społecznej / 197
4.2. Źródła wiedzy społeczeństwa o przestępczości i środkach
jej ograniczania / 202
4.3. Zagrożenie przestępczością / 205
4.4. Potępienie w opinii społecznej wybranych czynów
karalnych, (przestępstw i wykroczeń) / 210
4.5. Najważniejsze cele karania w świetle opinii
społecznej / 249
4.6. Stosunek społeczeństwa do kary śmierci / 252
4.7. Opinia społeczna o karach, które powinny być stosowane
wobec sprawców zbrodni i innych najpoważniejszych
przestępstw / 256
4.8. Opinia społeczna o karach, które powinny być stosowane
za wybranych 14 czynów / 263
4.9. Najważniejsze cele reformowania prawa karnego / 296
5. Podsumowanie. Jak karać? Rygoryzm – tolerancja / 301
Podsumowanie. Propozycje zmian (de lege ferenda) / 313
Podsumowanie wyników badań / 313
I.
II. Propozycje wprowadzenia korekt i uzupełnień do prawa
karnego / 330
Bibliografia / 345
Wykaz aktów prawnych / 353
8
Wykaz skrótów
Wykaz skrótów
Akty prawne
Anti ‑Counterfeiting Trade Agreement
International Crime Victims Survey (Mię‑
dzynarodowe Badania Ofiar Przestępstw)
ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks
cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 z późn. zm.)
ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks
karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553 z późn. zm.)
rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospo‑
litej z dnia 11 lipca 1932 r. – Kodeks karny
(Dz. U. Nr 60, poz. 571 z późn. zm.)
ustawa z dnia 19 kwietnia 1969 r. – Kodeks
karny (Dz. U. Nr 13, poz. 94 z późn. zm.)
ustawa z dnia 10 września 1999 r. – Ko‑
deks karny skarbowy (tekst jedn.: Dz. U.
z 2007 r. Nr 111, poz. 765 z późn. zm.)
ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks
karny wykonawczy (Dz. U. Nr 90, poz. 557
z późn. zm.)
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej
z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. Nr 78,
poz. 483 z późn. zm.)
ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks
postępowania karnego (Dz. U. Nr 89,
poz. 555 z późn. zm.)
ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. – Kodeks
rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. Nr 9, poz. 59
z późn. zm.)
9
ACTA
ICVS
k.c.
k.k.
k.k. z 1932 r.
k.k. z 1969 r.
k.k.s.
k.k.w.
Konstytucja
k.p.k.
k.r.o.
Wykaz skrótów
k.w.
ustawa z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wy‑
kroczeń (tekst jedn.: Dz U. z 2010 r. Nr 46,
poz. 275 z późn. zm.)
u.p.n.
MPPOiP Międzynarodowy Pakt Praw Obywatel‑
skich i Politycznych, otwarty do podpisu
w Nowym Jorku dnia 19 grudnia 1966 r.
(Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167, zał.)
ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o prze‑
ciwdziałaniu narkomanii (tekst jedn.:
Dz. U. z 2012 r., poz. 124 z późn. zm.)
ustawa z dnia 12 listopada 1982 r. o wy‑
chowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu
alkoholizmowi (tekst jedn.: Dz. U. z 2007 r.
Nr 70, poz. 473 z późn. zm.)
u.w.t.
Inne
Arch.Kr.
GUS
MS Ministerstwo Sprawiedliwości
Archiwum Kryminologii
Główny Urząd Statystyczny
OBOP
PiP
PKB
PWP
RE
St. Praw.
Ośrodek Badania Opinii Publicznej
Państwo i Prawo
produkt krajowy brutto
Przegląd Więziennictwa Polskiego
Rada Europy
Studia Prawnicze
SW Służba Więzienna
Trybunał Konstytucyjny
TK
UW Uniwersytet Warszawski
10
Wstęp
Wstęp
W 2012 r. minęły 24 lata od odzyskania przez państwo polskie
pełnej niezależności. W 1989 r. rozpoczęła się głęboka transformacja,
obejmująca wszystkie dziedziny życia państwowego, społecznego i go‑
spodarczego. Nie ominęła również polityki prawnej państwa, w tym
prawa karnego. Od wejścia w życie nowej kodyfikacji karnej minęło
we wrześniu 2012 r. 14 lat. Jest to dostatecznie długi czas, aby podjąć
próbę odpowiedzi na pytanie, jak w tym okresie funkcjonowała poli‑
tyka karna państwa i jakie osiągała rezultaty. Wywody i rozważania
autora dotyczące tych kwestii nie opierają się na spekulacjach i sądach
wygłaszanych a priori. Mimo doceniania analiz przepisów prawnych
i ich stosowania w polityce orzeczniczej sądów niezbędne jest też
sięgnięcie do danych empirycznych, tj. przede wszystkim statystyk
kryminalnych (policyjnych, sądowych i więziennych) oraz wyników
badań, aby wygłaszane opinie i propozycje zmian w polityce karnej
miały mocniejsze, naukowe uzasadnienie.
W niniejszej publikacji poruszono najpierw zasadniczo dwa wątki
ściśle się wiążące z prawem karnym i polityką karną, tj. starano się
ukazać stan przestępczości w Polsce na podstawie statystyk policyj‑
nych (obejmujących okres 27 lat) i statystyk sądowych (w okresie 23 lat)
oraz badań autora nad recydywą po wykonaniu niektórych rodzajów
kar, szczególnie bezwzględnego pozbawienia wolności, przeprowadzo‑
nych niedawno, w pierwszych latach XXI w.
W tej książce, niejako w ramach kontynuacji inicjatywy socjo‑
logów prawa z lat 60. ubiegłego wieku oraz nieodżałowanej pamięci
prof. Jerzego Jasińskiego w zakresie badań polityki karnej, przedsta‑
wiono wyniki aktualnych (z 2011 r.) badań nad opinią społeczeństwa
polskiego odnośnie do przestępczości i środków jej przeciwdziałania.
Ponadto wspomniane badania pozwoliły na ukazanie zmian, jakie do‑
konały się w latach transformacji w świadomości prawnej Polaków. Jak
11
Wstęp
sądzę, ich wyniki pozwolą na odrzucenie mitu dotyczącego rzekomego
represyjnego i nietolerancyjnego nastawienia obywateli Polski, niepo‑
zwalającego na dokonywanie racjonalnych zmian w polityce karnej.
Na koniec autor pragnie wyrazić nadzieję, że niniejsza publikacja
przyczyni się do dokonania koniecznych zmian w polityce karnej pań‑
stwa polskiego w celu skuteczniejszego ograniczania przestępczości
i jej skutków.
Autorowi pozostaje jeszcze miły obowiązek złożenia wielkich
podziękowań następującym osobom i instytucjom, których pomoc
przyczyniła się do realizacji obecnego przedsięwzięcia wydawniczego:
– pani dyrektor Urszuli Krasowskiej z TNS OBOP, z którą miałem
przyjemność wielokrotnie owocnie współpracować w prowadze‑
niu badań,
– paniom naczelniczkom Wydziału Statystyki Ministerstwa Spra‑
wiedliwości Marlenie Gilewicz i Justynie Kowalczyk,
– Biuru Wywiadu Kryminalnego Komendy Głównej Policji,
– Biuru Informacji i Statystyki Centralnego Zarządu Służby Wię‑
ziennej,
okazaną mi pomoc,
– mojej drogiej Małżonce, prof. Aleksandrze Szymanowskiej za
– Instytutowi Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji UW za częś‑
ciowe dofinansowanie badań oraz
– Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania w Warszawie za pomoc
w przygotowaniu tej pracy do druku.
Szczególne podziękowania składam wybitnemu znawcy prawa
karnego Prof. zw. dr hab. Andrzejowi Zollowi za napisanie recen‑
zji i zawarte w niej uwagi, które wykorzystałem, nadając ostateczny
kształt tej monografii.
12
Wstęp
Wprowadzenie
1. Niniejsza publikacja poświęcona jest ważnym zagadnieniom
w życiu społeczeństwa polskiego w latach transformacji po odzyska‑
niu przez państwo pełnej niezależności. W tym czasie dokonały się
w Polsce przemiany polityczne, społeczne i gospodarcze na skalę histo‑
ryczną, co starano się ukazać również w tym wprowadzeniu. Głębokie
zmiany dotyczyły też sfery świadomości społecznej, w tym prawnej,
a także zmian obyczajowości i postaw ludzi wobec różnych zjawisk,
w tym o charakterze negatywnym w życiu kraju.
Powyższe zagadnienia stanowią przedmiot zainteresowania i ba‑
dań różnych dziedzin nauki. Jeśli zaś chodzi o zachowania przestępcze,
a także środki prawne służące ich kontrolowaniu i ograniczaniu, to
problemy te należą do zakresu nauk: prawa karnego, kryminologii
i polityki karnej. Ponieważ czas przemian w Polsce zaczął się 23 lata
temu (w 1989 r.), czyli okres potrzebny do wejścia w życie nowego
pokolenia obywateli, skłania to do dokonywania bilansów w różnych
dziedzinach życia społecznego oraz działalności państwa i jego oby‑
wateli. Ważne jest więc ocenienie i uświadomienie sobie, czy dokonane
zmiany, również w dziedzinie polityki prawnej państwa, przyniosły
pożądane rezultaty; czy i jakie błędy popełniono i jakich korekt nale‑
żałoby dokonać, aby ewentualne przyszłe uregulowania prawne dobrze
służyły wypełnianiu zadań państwa.
Pisząc tu o czasie transformacji w Polsce, warto zwrócić uwagę
na jeszcze dwie kwestie. Pierwsza to pytanie, czy można już mówić
o jej zakończeniu, czy też trwa ona nadal. Każdy pogląd wyrażony
w tej sprawie można zakwestionować, ponieważ Polska znajduje się
w okresie dalszych przemian, które mogą być uznane za kontynua‑
cję transformacji ustrojowej bądź za normalny proces rozwojowy. Po
drugie, warto zwrócić uwagę, że owe minione 23 lata nowej Polski,
najczęściej określanej mianem III Rzeczypospolitej, to przecież czas
13
Wstęp
o 3 lata dłuższy niż trwanie Polski międzywojennej, określanej jako II
Rzeczpospolita. Dla podjętych tu rozważań rozstrzygnięcie tego, czy
transformacja jest zakończona, nie jest potrzebne, ponieważ w okresie
od 1989 r. dokonano już dostatecznie wielu fundamentalnych zmian,
aby uznać, że państwo polskie wkroczyło w nowy etap swojej historii.
Analiza prawa i zjawisk kryminalnych w okresie transformacji,
będąca przedmiotem niniejszej publikacji, nie stanowi jednak badań
historycznych, ale dotyczy aktualnej przestępczości i stosowanych
w reakcji na nią środków karnych w kontekście ich skuteczności i opi‑
nii społecznej odnośnie do tych zagadnień. Można sądzić, że upłynęło
dostatecznie dużo czasu, aby można było podjąć próbę oceny funk‑
cjonowania unormowań prawnych, zwłaszcza tych, które stanowią
prawo karne materialne zawarte w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r.
– Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553 z późn. zm.) i w niektórych
innych ustawach zawierających przepisy karne.
2. Pierwsza część pracy poświęcona jest ukazaniu zmian w prze‑
stępczości, jakie dokonały się w okresie transformacji. W tym celu po‑
służono się danymi pochodzącymi ze statystyki policyjnej, a następnie
sądowej statystyki skazań prawomocnych. Właściwością, a także zale‑
tą, statystyki policyjnej jest to, że ukazuje ona w najszerszym zakresie
te zdarzenia, które po zakończonym postępowaniu przygotowawczym
są oficjalnie uznane za przestępstwa stwierdzone. Wiadomo, że w toku
dalszego postępowania karnego nie wszystkie z tych czynów, z bardzo
różnych powodów, o których jest mowa w części I pracy, są uznane
za przestępstwa, za które może nastąpić skazanie przez sąd. Mimo
to liczba przestępstw popełnionych i stwierdzonych w postępowaniu
przygotowawczym jest z pewnością corocznie wyższa od skazań orze‑
czonych przez sądy. Prostym tego przykładem mogą być np. zgłoszone
organom policji przestępstwa kradzieży lub oszustwa, które zostały
stwierdzone w sposób niebudzący wątpliwości, ale w toku postępowa‑
nia sądowego może się często okazać, że wartość szkody nie przekracza
250 lub 100 zł, i w tej sytuacji są one zaliczane nie do przestępstw, lecz
do wykroczeń.
O tym, że tak jest w rzeczywistości, przekonują liczby dotyczące
wymienionych przestępstw, zawarte w statystykach policyjnej i sądo‑
wej. Natomiast właściwością, i zaletą, statystyki sądowej prawomoc‑
nych skazań jest to, że świadczy ona o przestępstwach rzeczywiście
dokonanych i właściwie zakwalifikowanych z prawnego punktu widze‑
nia. Taki pogląd wydaje się w pełni uzasadniony mimo pomyłek sądo‑
14
Wstęp
wych dotyczących skazań, które oczywiście się zdarzają – np. w 2010 r.
doszło do 7,5 pomyłki na 100 tys. skazań. Przy czym trzeba zastrzec,
że pomyłkowe skazania następowały w różnych latach, mniej w 2010 r.
W minionych 10 latach ich liczba wahała się od 18 w 2009 r. do 66
w 2001 r. Informacje o tych pomyłkach są rejestrowane jako zarządzo‑
ne odszkodowania w trybie art. 562 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r.
– Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555 z późn. zm.)
za niesłuszne skazanie. Wysokość odszkodowań jest różna, ale jako
ciekawostkę można podać, że w 2010 r., licząc średnio, na jedną osobę
wynosiło ono 24,5 tys. zł.
Podstawowa wartość statystyki sądowej polega nie tylko na ukaza‑
niu tych przestępstw, które z pewnością zostały popełnione, ale też na
wykazaniu w dużym stopniu skuteczności kar (np. grzywny). O pełnej
skuteczności kar informują badania dalszych losów byłych skazanych,
już po wykonaniu kar i środków karnych, co wymaga szczegółowych
badań empirycznych, prowadzonych z reguły przez okres kilku lat.
Następnie wyniki analizy orzecznictwa sądów, ich wykonywania i za‑
chowania byłych przestępców oraz popełniania przez nich poszcze‑
gólnych rodzajów przestępstw pozwalają na formułowanie wniosków
lub hipotez odnoszących się do stanu przestępczości w najbardziej
ogólnym rozumieniu tego pojęcia.
Omawiając znaczenie statystyki w opisie przestępczości, należy
wyjaśnić, że w pracy tej przedstawiono dane dotyczące tylko wybra‑
nych lat, które uznano za reprezentatywne dla okresu transforma‑
cji. Pominięcie pozostałych (co szczegółowo wyjaśniono w części I)
spowodowane było uznaniem, że przestępczość w pozostałych latach
została szczegółowo omówiona w kilku innych pracach, cytowanych
w tej publikacji, a ich ponowne prezentowanie nie wniosłoby nic nowe‑
go do wiedzy w tej dziedzinie, mogłoby nawet utrudnić przedstawienie
zauważanych tendencji w zjawisku przestępczości.
Wybranie poszczególnych lat w celu ukazania przestępczości
i środków reagowania na nią było podyktowane dostępnością danych
oraz szczególnymi względami, które omówiono w dalszej części pracy.
Tak np. dane ze statystyki policyjnej obejmują najdłuższy okres 27 lat
począwszy od 1985 r. (typowa i represyjna polityka karna w PRL), na‑
stępnie uwzględniono 1997 r. (ostatni rok obowiązywania ustawy z dnia
19 kwietnia 1969 r. – Kodeks karny, Dz. U. Nr 13, poz. 94 z późn. zm.),
2003 r., w którym zaznaczył się szczyt przestępczości (jeśli chodzi o roz‑
miary), i ostatni 2011 r., z którego dane otrzymano przed ukończeniem
15
Wstęp
tej pracy. Dzięki temu można było w niej uwzględnić ostatnie, aktualne
dane dotyczące dynamiki i charakterystyki przestępczości.
Jeśli chodzi o statystykę sądową, to aktualne i dostępne dane doty‑
czą 2010 r., a jeśli chodzi o początkowy okres transformacji, tj. 1987 r.,
sięgnięto po te dane z uwagi na to, że wcześniejszy okres był nazna‑
czony szczególną represyjnością, a 1988 r. był czasem, w którym wy‑
stępowała już wyraźna liberalizacja stosowanej polityki karnej. Dane
statystyk kryminalnych uzupełniają informacje europejskie: doty‑
czące przestępczości w świetle statystyk policyjnych pochodzących
z 30 państw należących do Unii Europejskiej lub Rady Europy.
Ponadto w części II wykorzystano informacje z europejskich staty‑
styk penitencjarnych pochodzących z 30 państw, mające znaczenie ze
względu na naświetlenie zagadnienia stopnia represyjności w polityce
karnej. Należy zaznaczyć, że statystyki przestępczości zawierają też
dane dotyczące osób podejrzanych (ze statystyki policyjnej) oraz na‑
stępnie osób skazanych za przestępstwa. Są to informacje dość ogólne,
dotyczące zwłaszcza takich zagadnień jak płeć, wiek, zajęcia wykony‑
wane przez sprawców, ewentualne bezrobocie bądź niepodejmowanie
zajęcia czy też popełnienie przestępstwa „pod wpływem alkoholu”.
Wyrażenie to nie jest ścisłe, bo opisuje popełnienie przestępstwa w sta‑
nie nietrzeźwości, ale jest powszechnie stosowane nawet w statysty‑
kach policyjnych.
Autor, prowadząc badania, a następnie opracowując publikację,
sięgał do danych statystycznych z dawnych lat, które już uprzednio
wykorzystał w kilku publikacjach (m.in. w Państwie i Prawie oraz
w innych cytowanych tu pracach) i które przedstawiały orzecznictwo
karne w innych okresach, ale do przygotowania rozprawy dotyczącej
przestępczości i orzekanych kar w okresie transformacji konieczne
było ponowne sięgnięcie do niektórych danych, by przedstawić czy‑
telnikowi pełniejszy obraz zagadnienia.
Statystyki przestępczości w Polsce współczesnej stanowią obiek‑
tywne i rzetelne źródło informacji, nie spotyka się żadnych manipu‑
lacji w ich zakresie czy ukrywania negatywnie ocenianych faktów.
Co najwyżej można zgłaszać uwagi odnośnie do braku niektórych
ważnych informacji czy też zdarzających się pomyłek, często powodo‑
wanych przez pierwotne ich źródło, tj. zawartych w sprawozdaniach
przesyłanych przez sądy. W tym wprowadzeniu, mówiąc o stanie prze‑
stępczości w Polsce, autor wykorzystał też dostępną, z reguły bardzo
cenną, literaturę przedmiotu.
16
Wstęp
Ostatnie dane w cytowanych pracach sięgają najczęściej lat
2006–2008. Można też stwierdzić, że ani w przedstawianiu faktów,
co oczywiste, ani w ich interpretacji, co nie jest już oczywiste, nie
zauważa się żadnych istotnych różnic.
3. Część druga niniejszej monografii została poświęcona omó‑
wieniu polityki karnej w okresie transformacji. Ta problematyka
wymagała sięgnięcia również do innych źródeł niż statystyka, choć
przeważała w nich statystyka sądowa i w pewnym wąskim zakresie
statystyka penitencjarna tak polska, jak i zagraniczna, jeśli była uży‑
teczna do naświetlania zagadnień związanych ze stosowaniem kar
i środków karnych.
Podstawą opracowania tej części publikacji była sądowa statysty‑
ka obejmująca dane dotyczące nie tylko orzekanych kar i środków
karnych, ale także stosowania tymczasowego aresztowania, środków
zabezpieczających, umorzeń postępowania karnego i niektórych in‑
nych danych. Główną rolę odgrywają jednak, jeśli chodzi o politykę
karną, wyroki skazujące za popełnione przestępstwa. Problem ten
starano się ukazać wyczerpująco, tj. uwzględniając nie tylko ogólne
dane, czyli skazania ogółem, ale również poszczególne rodzaje kar
i środków karnych.
Kluczową rolę w ocenie polityki karnej prowadzonej przez sądy
stanowią skazania za przestępstwa, szczególnie za zbrodnie oraz inne
przestępstwa o znacznej szkodliwości społecznej. Do analizy włączono
też kilkanaście innych, które stanowią większość całej przestępczości.
W sumie szczegółowa analiza orzeczonych kar w wybranych 4 latach
objęła ponad 70 całej przestępczości popełnianej w Polsce, za którą
nastąpiły skazania.
W przeprowadzonych badaniach uwzględniono również stopień
represyjności kar, biorąc pod uwagę fakt, czy była to kara pozbawie‑
nia wolności z warunkowym zawieszeniem, czy też bezwzględna kara
pozbawienia wolności z dość szczegółowym podziałem na okresy,
w których nastąpiły skazania. Podobnie w przypadku orzeczonych
grzywien wskazano na ich wymiar, a odnośnie do kary ograniczenia
wolności – na czas, na jaki nastąpiły skazania. Tego rodzaju analiza
pozwoliła na dość dokładne określenie skali stosowanej represji oraz
ukazanie ewentualnej ewolucji praktyki sądowej w tej dziedzinie. Jeśli
chodzi o środki karne, to ukazano rozmiary ich stosowania. Niekiedy
prowadziło to do stwierdzenia, iż pewne rodzaje środków nie mają
w praktyce znaczącego zastosowania przez sądy, co nasuwa wątpliwo‑
17
Wstęp
ści dotyczące potrzeby ich wprowadzenia do prawa. Przeprowadzane
analizy orzecznictwa prowadzą do ukazania wymiaru sprawiedliwości
w końcowych latach PRL, a także w czasie transformacji, ujawniając
zarówno pozytywny kierunek zmian, jak i wiele niedostatków wskazu‑
jących zwłaszcza na niedostateczne wykorzystywanie nowych rozwią‑
zań przyjętych w obowiązującej kodyfikacji karnej. Na tej podstawie
można wskazać na potrzebę przeprowadzenia niezbędnych dalszych
zmian w prawie karnym.
Jeśli chodzi o sposób przedstawiania na podstawie danych empi‑
rycznych orzecznictwa sądów, to aktualne są również uwagi sformu‑
łowane wcześniej, a odnoszące się do stanu przestępczości w Polsce.
Następnym bardzo ważnym źródłem wiedzy przy ocenie polityki
karnej jest uwzględnienie stanu prawnego obowiązującego w badanym
okresie, tj. dokonywanej transformacji.
W publikacji jest mowa właściwie o dwóch systemach prawa kar‑
nego obowiązujących w Polsce, tj. PRL‑owskiego do 1989 r. i potem
III Rzeczypospolitej od 1998 r. aż do chwili obecnej, z okresem przej‑
ściowym między tymi wymienionymi latami, kiedy to obowiązywało
dawne prawo karne PRL, ale z licznymi i bardzo istotnymi zmianami.
W publikacji zwrócono w skrócie uwagę na podstawowe, różniące
się założenia ustawodawstwa karnego w tych systemach, a także, co jest
szczególnie ważne, ustawowe dyrektywy wymierzania kar.
Nowa kodyfikacja karna weszła w życie w 1998 r., zaraz też zaczę‑
ły się nieustające, liczne, nawet zbyt liczne, zmiany w prawie karnym.
Tylko w części były one uzasadnione zmianami wewnętrznej czy
też zewnętrznej sytuacji państwa polskiego, m.in. integracją Polski
z międzynarodowymi organizacjami, zwłaszcza takimi jak NATO
(1999 r.) czy Unia Europejska (2004 r.). Omówienie najważniejszych
zmian, niekiedy wraz z ich uzasadnieniem, znajduje się w części II tej
publikacji. Miały one ogromny wpływ na orzecznictwo i zwiększenie
się stanu przestępczości przez kryminalizację i penalizację takich
negatywnych zachowań ludzi jak prowadzenie pojazdu w stanie
nietrzeźwości czy posiadanie narkotyków. Podkreślając, że liczne
zmiany ustawodawstwa były uzasadnione bądź nawet konieczne, nie
można się zgodzić z praktyką legislacyjną i z tym, że w ciągu 13 lat
po wejściu w życie kodyfikacji karnej dokonano ponad 60 zmian
w prawie karnym materialnym. Rekordowy pod tym względem
był okres ok. 2 lat (kiedy funkcję Ministra Sprawiedliwości pełnił
K. Kwiatkowski), kiedy to dokonano 20 nowelizacji prawa karnego,
18
Wstęp
z czego niektóre były podyktowane względami PR‑owymi (lub wi‑
zerunkowymi).
Omawianie tu tego okresu jest motywowane pragnieniem, aby
taka praktyka nigdy się już w Polsce nie powtórzyła. Na szczęście nowy
Minister Sprawiedliwości zapowiedział, że taki szybki tryb zmian pra‑
wa karnego już się nie zdarzy.
Oczywiście i w tej części pracy sięgnięto do niemałej już literatu‑
ry przedmiotu. Z jednej strony są to prace z zakresu prawa karnego
o charakterze dogmatycznym, tj. przede wszystkim podręczniki i ko‑
mentarze, a z drugiej już coraz liczniejsze publikacje zajmujące się
prawem karnym w szerszym zakresie, analizujące nie tylko przepisy
obowiązującego prawa, ale również ich funkcjonowanie w praktyce
orzeczniczej lub też ich wykonywanie. Piśmiennictwo to, szczególnie
z ostatnich lat, starano się wykorzystać przy omawianiu poszczegól‑
nych kar i środków karnych.
W części II publikacji i w końcowym podsumowaniu powołano się
na wiele zgłaszanych opinii i propozycji. Niestety w proponowanych
zmianach ustawodawstwa karnego w niewielkim stopniu uwzględnia
się stanowisko polskiej nauki prawa karnego i kryminologii.
W tej części publikacji poruszono też problem przestrzegania
w polskim systemie karnym międzynarodowych standardów orze‑
kania i wykonywania kar. Standardy te zostały ustanowione przez
międzynarodowe konwencje (konwencje, traktaty, pakty), których
państwo polskie, po ich ratyfikacji, zobowiązało się przestrzegać i do
których na ogół się stosuje.
Bardziej szczegółowe standardy są normowane w innych aktach
i dokumentach międzynarodowych (takich jak zalecenia, rekomenda‑
cje, reguły, postanowienia itp.) wydawanych przez organa RE, których
stosowanie również się zaleca, z tym że nie mają one (na razie) mocy
obowiązujących unormowań, choć ich nieprzestrzeganie może sta‑
nowić podstawę wydania niekorzystnych dla zaskarżonego państwa
orzeczeń Międzynarodowego Trybunału Praw Człowieka. W pracy
wskazano na najważniejsze z tych standardów ze względu na prawid‑
łowe realizowanie.
4. Trzecia część pracy przedstawia opinię społeczną w Polsce doty‑
czącą problemów przestępczości i środków jej przeciwdziałania w okre‑
sie transformacji, ale z jednoczesnym sięgnięciem do wyników badań
znacznie wcześniejszych, nawet sprzed pół wieku, bo pochodzących
z lat 60. W tym czasie rozwinęła się w Polsce socjologia prawa, której
19
Wstęp
zawdzięczamy liczne i bardzo ciekawe badania dotyczące również stop‑
nia potępiania różnych zachowań patologicznych, w tym przestępstw,
a także środków, jakie należałoby stosować w razie przekraczania norm
prawnych, m.in. prawa karnego. Badania w ramach socjologii prawa
dotyczyły również respektowania prawa, a także wskazania, kiedy na‑
leżałoby go przestrzegać. Badanie stanu świadomości prawnej społe‑
czeństwa jest ważne też dlatego, że przekonania obywateli dotyczące
poszanowania prawa mają wpływ na przestrzeganie przepisów.
Zagadnienie to nie straciło na aktualności w państwie o ustroju
demokratycznym, wręcz przeciwnie – zyskało na znaczeniu. Dlatego
autor tej publikacji, aktywnie uczestnicząc w pracach Komisji Kodyfi‑
kacyjnej Prawa Karnego, zainicjował wraz z A. Szymanowską w 1993 r.
takie badania za pośrednictwem najstarszej w Polsce instytucji demo‑
skopijnej, tj. OBOP, która je przeprowadziła, realizując program opra‑
cowany przez wyżej wymienione osoby (korzystające z konsultacji prof.
J. Jasińskiego, który również znał dobrze tę problematykę od strony
metodologicznej). W następnych latach badania te były powtarzane
kilkakrotnie (pierwsze w 1995 r., ale w wąskim zakresie), a następnie
już w pełnym programie w 2006 r. i, ostatnie, w 2011 r. W dużej części
stanowiły one kontynuację pierwszych badań, dzięki czemu można było
poznać nie tylko aktualny stan świadomości prawnej społeczeństwa,
ale także zachodzące w niej, niekiedy istotne, zmiany. Szczegółowe wy‑
niki badań oraz metoda ich przeprowadzenia zostały przedstawione
w części III tej publikacji, która stanowi niemal połowę jej objętości.
W tym wprowadzeniu, nie wchodząc w szczegóły, warto ukazać
cel tych badań i pożytek wynikający z nich dla stanowienia dobrego,
zgodnego ze świadomością społeczeństwa, prawa. Otóż, jak się zdaje,
dość dobrze ukazują one poglądy społeczeństwa polskiego na temat
dokonywanych przestępstw oraz poczucie zagrożenia z nimi związa‑
nego, zarówno w skali ogólnej, jak i jednostkowej, tj. postrzeganego
przez samych badanych. Szczególnym celem tych badań było wyka‑
zanie braku zasadności mitu przypisywanego Polakom, jakoby byli
oni nastawieni bardzo represyjnie do sprawców przestępstwa i repre‑
zentowali ksenofobiczne postawy. Te właśnie poglądy, jak się zdaje,
zostały zweryfikowane.
Badania, które przeprowadzono na reprezentatywnej próbie osób,
wskazują też na inne zmiany w świadomości społecznej, np. stosunek do
religii czy preferowana opcja polityczna. Nie stanowiło to zasadnicze‑
go ich celu, ale takie czynniki osobowościowe w podobnych badaniach
20
Wstęp
uwzględnia się standardowo. Jak już zaznaczono, szczegółowe wyniki
badań nad opinią społeczną zostały omówione w części III tej publikacji.
Tu jednak zwrócimy uwagę na jeden ze szczegółowych rezultatów tych
badań, który nie wiąże się z tematyką tej pracy, ale jest niezmiernie in‑
teresujący. O ile w badaniach wybitnego socjologa polskiego S. Nowaka,
przeprowadzonych w Polsce ok. 40 lat temu w czasach PRL okazało się, że
nie istnieją istotne różnice międzygeneracyjne, tj. między młodym a star‑
szym pokoleniem, w zakresie światopoglądu i norm moralnych1, o tyle
obecnie przeprowadzone badania za pośrednictwem OBOP (w 2011 r.)
wskazują, że takie różnice występują w wielu kwestiach, nie tyko świa‑
topoglądowych czy obyczajowych, ale także związanych z niektórymi
przestępstwami, co potwierdzają, w pewnym stopniu, wyniki badań prze‑
prowadzonych w tym samym czasie przez innych autorów.
W przedstawionej tu czytelnikom części III publikacji omówienie
wyników badań wzbogacono informacjami dotyczącymi niektórych
przestępstw bądź zachowań niebezpiecznych (np. używania dopala‑
czy), wskazując na ich społeczną szkodliwość i prawne unormowania
zmierzające do ich ograniczenia w tym przekonaniu, że być może ta
część pracy zainteresuje nie tylko prawników i przyczyni się do kształ‑
towania świadomości prawnej ludzi na naukowych podstawach.
5. Przedstawioną monografię kończy podsumowanie dokonanych
analiz i badań, ale tylko tych zawartych w części I i II publikacji, po‑
nieważ część III, stanowiąca niejako autonomiczną relację z badań
świadomości społecznej, zawiera odrębne podsumowanie i wnioski.
Natomiast problematyka polityki karnej wiąże się ściśle ze stanem
przestępczości i stąd takie podsumowanie wydawało się niezbędne. Nie
stanowi ono jednak mechanicznie dokonanego skrótu wyników prze‑
prowadzonych badań, ale zawiera pewne ich uzupełnienia i próbę koń‑
cowej interpretacji. Jeśli więc stwierdza się znaczny wzrost przestępczości
w okresie transformacji, to warto podjąć próbę wyjaśnienia, na czym
on polegał i na ile jest to groźne zjawisko. To samo dotyczy formułowa‑
nia opinii o polityce karnej państwa polskiego, tj. określenia, na ile jest
ona skuteczna i jakie są wskaźniki tej skuteczności, wreszcie czy zmiany
w prawie karnym są aktualnie potrzebne i na czym miałyby polegać. Au‑
tor uważa, że próba uzyskania odpowiedzi na to pytanie, obok przedsta‑
wionych rezultatów badań, stanowi zasadniczy cel ich przeprowadzenia.
1 Por. S. Nowak, O Polsce i Polakach. Prace rozproszone 1958–1989, Warsza‑
wa 2009, s. 123.
21
Wstęp
Pracę kończą wnioski autorskie będące propozycjami nielicznych
zmian w obowiązującym kodeksie karnym i dotyczące przede wszyst‑
kim dyrektyw wymierzania kar i modyfikacji niektórych sankcji kar‑
nych w niewielu zresztą przepisach kodeksu. Sądzić można, że zmiany
te będą lepiej służyły celom i założeniom nowej kodyfikacji karnej
z 1997 r., zachowując jednocześnie wierność przyjętej aksjologii prawa
karnego i lepiej wcielając do polskiego systemu karnego międzynaro‑
dowe standardy w tym zakresie.
6. Ostatnim punktem tego wprowadzenia jest krótkie przedsta‑
wienie niektórych zmian demograficznych, ekonomicznych i społecz‑
nych, jakie dokonały się w okresie transformacji, które mają znaczenie
dla wywodów zawartych w tej publikacji i do których nierzadko się
odwoływano. Przytoczone tu dane są zaczerpnięte głównie z danych
GUS, z których część instytucja ta udostępniła specjalnie, za co należą
się jej podziękowania od autora.
Punktem wyjścia do ukazania zmian, jakie się dokonały w Pol‑
sce w trwającym już ponad 22 lata okresie transformacji, jest 1988 r.
– ostatni pełny rok trwania państwa o niedemokratycznym ustroju,
tj. PRL. Natomiast ostatnim okresem uwzględnionym jest tu zasadni‑
czo rok 2010 z tego powodu, że GUS na zebranie wszystkich informacji
liczbowych, ich opracowanie i następnie opublikowanie potrzebuje ok.
roku. Warto przypomnieć, że GUS ma dobre tradycje, sięgające okresu
międzywojennego, i nawet w okresie PRL tylko niektóre informacje
były nierzetelne czy wręcz fałszowane. Odnośne dane w tym wprowa‑
dzeniu będą dotyczyły dwóch zasadniczo wspomnianych roczników,
aby tym dobitniej ukazać różnice. Informacje statystyczne GUS będą
komentowane, jeśli one mają związek, choćby pośredni, z tematyką
poruszoną w tej publikacji.
Charakterystykę sytuacji istniejącej w Polsce współczesnej należy
zacząć od problematyki ludnościowej (demograficznej), bo to prze‑
cież ludzie są sprawcami i ofiarami przestępstw, a pewne zależności
między ich popełnianiem a przynależnością do określonych grup spo‑
łecznych od dawna w kryminologii są uznawane za oczywiste.
Ludność Polski w 1988 r. wynosiła (w tysiącach) – 37 884, z czego
18 540 (48,9 ) to mężczyźni, a 19 344 (51,1 ) kobiety. W 2010 r. ana‑
logiczne dane wynosiły: 38 200, z czego 18 444 (48,3 ) mężczyźni i 19
756 (51,7 ) kobiety. Z przytoczonych danych wynika, że ludnościowa
przewaga kobiet nad mężczyznami zwiększyła się w tym czasie aż
o 1312 tys. Tak znaczną zmianę spowodowało zapewne przedłuże‑
22
Wstęp
nie trwania życia w tym okresie, które w przypadku kobiet wynosiło
w 1988 r. 75,7 roku, a mężczyzn – 67,2 roku, a w 2010 r. dla kobiet
80,6 roku i dla mężczyzn 72,1 roku, czyli w okresie transformacji
średnie trwanie życia w przypadku kobiet i mężczyzn przedłużyło
się o 4,9 roku. Przy okazji warto sprostować fałszywe poglądy gło‑
szone publicznie przez niektórych polityków, że w Polsce trwanie
życia należy do najniższych w krajach europejskich. Otóż w przy‑
padku mężczyzn wśród krajów postsocjalistycznych korzystniejszy
wskaźnik pod tym względem mają tylko Czechy. Jeśli chodzi o miejsce
zamieszkania, to w 1988 r. w miastach zamieszkiwało (w tysiącach) 23
175 (61,2 ) osób, a na wsi – 14 764 (38,8 ) osób. W 2010 r. w miastach
zamieszkiwało (w tysiącach) 23 300 (61,1 ) osób i na wsiach – 14 900
(39 ). Te ostatnie dane są niemal identyczne z danymi z wcześniejsze‑
go okresu, ale można uznać, że nie są one w pełni miarodajne z uwagi
na faktyczne zamieszkiwanie części osób ze wsi w mieście (i nieraz
dzieje się też odwrotnie) oraz niemałą emigrację Polaków, do czego
jeszcze się powróci.
Zestawiając dane demograficzne z tych 2 lat, warto jeszcze zwró‑
cić uwagę na duże zmiany, z których jedna stanowi sukces, a druga
porażkę, która się odbije na losie młodszych pokoleń. Sukcesem nie‑
wątpliwym jest spadek zgonów niemowląt na tysiąc urodzeń żywych
z 16,1 w 1988 r. do 5 w 2010 r. Na marginesie przywołanych zestawień
dotyczących dalszego trwania życia i ostatniego wskaźnika niezro‑
zumiałe są te opinie o pogłębiającej się biedzie w Polsce i zapaści
służby ochrony zdrowia.
Natomiast bardzo niebezpieczne są te wskaźniki, które ukazują
spadek przyrostu naturalnego w Polsce, wynoszącego w 1988 r. 0,57 ,
a w 2010 r. – 0,09 . Spadła też płodność kobiet, która nie zapewnia
zastępowalności pokoleń. Te zjawiska mają wpływ nie tylko na zmniej‑
szenie się populacji polskiej w nadchodzących latach, ale też na struk‑
turę demograficzną społeczeństwa pod względem wieku, ponieważ
znacznie zmniejszy się udział osób w młodszym wieku, a ogromnie
zwiększy się populacja osób w starszym wieku, co wymusza m.in. głę‑
boką reformę systemu emerytalnego.
Te zmiany wpłyną też na rozmiary przestępczości, ponieważ do‑
tąd, w świetle badań kryminologicznych i ustaleń, także i w tej pracy,
wydaje się niepodważalne twierdzenie, że największy udział w prze‑
stępczości mają sprawcy w stosunkowo najmłodszych kategoriach
wiekowych.
23
Wstęp
Pierwszym polskim kryminologiem, który się podjął prognozo‑
wania przestępczości jako zjawiska masowego, był J. Jasiński2.
Tab. 1. Prognoza ludności Polski w wieku karnej odpowiedzialności w młodszych
kategoriach wiekowych
Roczniki
Wiek
w latach
17–20
21–24
25–29
2010
2015
2020
2025
2030
2035
2 060 765
1 652 212
1 429 585
1 513 392
1 630 376
1 562 339
2 294 209
1 959 313
1 587 770
1 405 258
1 552 540
1 622 919
3 272 835
2 806 905
2 379 561
1 958 480
2 153 316
1 955 455
Źródło: dane dotyczące Polski zamieszczone w tabelach pochodzą z GUS.
Skalę tych zmian demograficznych w kwestiach szczególnie intere‑
sujących dla polityki karnej pokazuje prognoza ludności Polski w wieku
karnej odpowiedzialności, ale w młodszych kategoriach wiekowych,
tj. do 29. roku życia, w którym to wieku sprawcy dopuścili się w 2010 r.
43,5 wszystkich przestępstw, za które skazano. Dodajmy jeszcze, że ta
kategoria wiekowa obejmuje 13 roczników ogółu ludności. Przytoczone
prognozy demograficzne ukazują spadek w ciągu 25 lat (licząc od 2010 r.)
osób w wieku 17–20 lat o 24,2 , w wieku 21–24 lat o 29,3 i w wieku
25–29 lat o 40 . Prognoza powyższa wydaje się niepodważalna o tyle,
że dotyczy życia osób urodzonych najpóźniej w 1993 r.
W ślad za prognozą ludnościową, bazując na aktualnych współ‑
czynnikach i z tym zastrzeżeniem, że nie zmienią się one w przyszłości
w sposób istotny, można pokusić się o prognozę kryminologiczną. Po
dokonanych przeliczeniach w tych trzech wymienionych kategoriach
sprawców młodych, z zastosowaniem obecnego współczynnika, otrzy‑
muje się liczbę skazań mniejszą o ok. 60 tys. osób, co stanowi 13 obecnej
liczby skazań. Oczywiście tych liczb nie należy traktować tak jak pro‑
gnozy ludnościowej, ponieważ o przestępczości decyduje również wiele
innych czynników. Sama tendencja zmniejszania się przestępczości zdaje
się jednak prawidłowo odczytana. Na zmniejszającą się liczbę potencjal‑
nych sprawców nakłada się jeszcze inny doniosły czynnik, który pojawił
2 Por. J. Jasiński, Przewidywanie przestępczości jako zjawiska masowego, War‑
szawa 1980.
24
Wstęp
się w ostatnich latach, tj. długookresowa, a niekiedy trwała, emigracja
zwłaszcza młodych Polaków, szczególnie do krajów UE.
Stymulatorem tego procesu były: wstąpienie Polski do UE, otwar‑
cie rynków pracy w wielu z tych krajów, trudności w zdobyciu zatrud‑
nienia w Polsce i znaczące podniesienie się poziomu znajomości języ‑
ków obcych, głównie angielskiego, w młodym pokoleniu obywateli.
Z oficjalnego opracowania GUS z października 2011 r., przygoto‑
wanego źródeł krajowych, m.in. spisów powszechnych oraz danych
statystycznych, wynikają następujące konkluzje: w końcu 2010 r. poza
granicami Polski przebywało czasowo ok. 1990 tys. mieszkańców,
z tym, że ok. 1600 tys. tych emigrantów przebywało na terenie krajów
członkowskich UE, szczególnie w Wielkiej Brytanii – 560 tys., Niem‑
czech – 455 tys., Irlandii – 125 tys. i Holandii – 108 tys.
Z danych szacunkowych wynika, że ok. 80 czasowych emigran‑
tów z Polski przebywa za granicą co najmniej 12 miesięcy, czyli jest
to emigracja długookresowa, która może stanowić o wyemigrowaniu
na stałe. Rodzi się więc pytanie, czy tak duża fala emigracji z Polski
ma wpływ na poziom przestępczości. Oczywiście że tak – musi mieć.
Ze szczegółowych danych GUS wynika, że w 2010 r. 44 osób
rozpoczynających emigrację długookresową było w wieku do 29 lat,
czyli w okresie życia, w którym stosunkowo częściej popełniane są
przestępstwa. Jednak w tej mierze nie ma żadnych podstaw do jakich‑
kolwiek szacunków, można tylko przypuszczać, że wśród nich nie ma
zbyt wielu przestępców, ponieważ gdyby było inaczej, środki masowej
informacji nagłaśniałyby takie sprawy. Ponadto osoby emigrujące na
długo mają przymioty, których bardzo często brakuje młodym prze‑
stępcom, np. posiadają konkretny zawód czy znajomość języka obcego.
Następnie należy zwrócić uwagę na pewne negatywne zjawiska,
jakie obserwuje się w Polsce w okresie transformacji. Wśród nich trze‑
ba wymienić samobójstwa, których w 1988 r. było 4208 (dokonanych
– 3993) i w 2010 r. – 5456 (dokonanych – 4087), a następnie rozwody,
które bardzo często wiążą się z konfliktami prowadzącymi do prze‑
stępstw. W 1988 r. orzeczono ich 47,2 tys., a w 2010 r. – 61,3 tys. (czyli
1,6 na 1 tys. ludności) i w ten sposób Polska znalazła się wśród krajów
o wyższych odsetkach rozwodów.
W okresie omawianych 22 lat pojawiło się też zjawisko bezdom‑
ności. W PRL nie rejestrowano tego typu danych, zakładając, że bez‑
domność nie istnieje w państwie. Pierwsze dane, z pewnością niekom‑
pletne, pojawiły się w 1995 r. w statystykach GUS i następnie były już
25
Wstęp
publikowane. W wymienionym roku podano, że bezdomnych było
556 osób. Piętnaście lat później zarejestrowano 15 524 osoby (2010 r.).
Zjawisko to oczywiście istnieje, ale żadne liczby nie są pewne, gdyż
jest ono zmienne i w cyklach pór roku ulega znacznym zmianom, jest
też uzależnione od woli samych bezdomnych.
Ważnym nowym zjawiskiem, które ujawniło się wraz z nastaniem
demokratycznego państwa, jest bezrobocie. W PRL również występo‑
wało, ale – jak to określali niekiedy ekonomiści – jako tzw. bezrobocie
utajone, co oznaczało, że w wielu przedsiębiorstwach oraz instytucjach
państwowych zatrudniano więcej osób, niż to było konieczne, ponad
ekonomicznie lub organizacyjnie uzasadnione potrzeby. W 1988 r. po
raz pierwszy można było się zetknąć z określeniem „bierni zawodowo”.
Natomiast od 1990 r. bezrobotni są rejestrowani, a szacunki co do
ich liczby są systematycznie ogłaszane i publikowane w rocznikach
statystycznych GUS.
Bezrobocie jest zjawiskiem nieodłącznie związanym z gospodar‑
ką rynkową, co nie znaczy, że po przekroczeniu pewnej granicy nie
staje się bolesnym problemem dla osób tracących pracę i poważnym
zjawiskiem zagrażającym społecznej stabilności oraz rozwojowi kraju.
Dla rozważań w niniejszej pracy najważniejszym zagadnieniem jest
to, czy bezrobocie, zwłaszcza jego nieprzewidywalne wzrosty, może
wpłynąć na zwiększanie się przestępczości, tworząc nową sytuację
kryminogenną. Nie jest to do końca wyjaśnione.
W Polsce zarejestrowane bezrobocie wahało się od 1,126 mln
w 1990 r. do 3,217 mln osób w 2002 r., a w końcu 2010 r. wyniosło
1,954 mln osób. Interesujące, że największe bezrobocie zarejestro‑
wano w latach 2001–2003, kiedy bezrobotnych było od 3,115 mln do
3,217 mln, gdy zarejestrowano też najwyższą przestępczość, mierzoną
przestępstwami stwierdzonymi w statystyce policyjnej.
Jest faktem, ustalonym również w statystyce policyjnej, że aż 43,5
osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa to bezrobotni lub nie‑
pracujący i nieposzukujący pracy. Można więc chyba uważać, że brak
pracy należy do tych okoliczności, które mogą sprzyjać popełnianiu
przestępstwa. Jednak badania przeprowadzone w Polsce nie potwier‑
dzają, że istnieje naukowo stwierdzona zależność między bezrobociem
lub ubóstwem a przestępczością3.
3 Por. A. Kiersztyn, Czy bieda czyni złodzieja? Związek między bezrobociem, ubó-
stwem a przestępczością, Warszawa 2008, s. 359 i n.
26
Wstęp
Wracając do bardzo pozytywnych zmian, jakie nastąpiły w Polsce
w ciągu minionych 22 lat, trzeba zwrócić uwagę przede wszystkim
na znaczne podniesienie się poziomu wykształcenia społeczeństwa.
Tak więc wykształcenie wyższe (wśród osób w wieku 15 i więcej
lat) posiadało w Polsce w 1988 r. ogółem 6,5 osób, w tym kobiety
– 5,9 , mężczyźni – 7,2 ; w 2009 r. (nie było danych z 2010 r.) – ogó‑
łem 18,3 , w tym kobiety – 21 , mężczyźni – 15,3 .
Dane te wskazują na dwie doniosłe zmiany. Pierwsza to ogromny,
bo prawie trzykrotny wzrost poziomu wykształcenia ogółu, a druga
– bezprecedensowy prawie czterokrotny wzrost liczby kobiet z wyż‑
szym wykształceniem, które w tej kategorii wyraźnie dominują nad
mężczyznami. Również w tym samym czasie zwiększyły się odsetki
osób ze średnim wykształceniem, w 1988 r. było ich 24 , a w 2009 r.
– 33,6 . W konsekwencji ponad połowa obywateli Polski posiada
obecnie wykształcenie wyższe lub policealne i średnie. Wobec takich
rezultatów nie ma potrzeby wskazywać na rozwój szkół, różnych typów
i rodzajów, który zapewnił tak wysokie podniesienie ogólnego poziomu
oświaty i wykształcenia. Stopniowo powstają raczej problemy dotyczące
z jednej strony ograniczenia zakładów kształcenia, a z drugiej – pod‑
niesienia niestety zbyt niskiego poziomu nauczania i przeorientowania
go na inne dziedziny wiedzy, zwłaszcza kierunki techniczne.
W tym krótkim bilansie zmian, będących rezultatem transforma‑
cji, nie może zabraknąć poruszenia problemów ekonomicznych, które
warunkują funkcjonowanie całego społeczeństwa i poziom życia jego
członków. W tej dziedzinie dokonały się, i wciąż następują, w Pol‑
sce zmiany o znaczeniu historycznym. Gospodarka uwolniona z pęt
gospodarki nakazowo‑rozdzielczej, funkcjonująca obecnie zgodnie
z zasadami gospodarki wolnorynkowej, dokonała skoku bezpreceden‑
sowego. O znaczeniu tych zmian gospodarczych, w skali ogólnej, jak
i jednostkowej, dotyczącej korzystania przez obywateli z różnych dóbr,
dawniej najczęściej niedostępnych, przekonują przytoczone wskaźniki,
dotyczące 1988 r. i 2010 r., ujęte w następującym zestawieniu.
Tab. 2. Niektóre dane dotyczące sytuacji Polski oraz jej mieszkańców
Produkt krajowy brutto (w mld dolarów)*:
W tym na jednego mieszkańca (w tys. dolarów)*
1988
2010
85,5
2,239
469,3
12,289
27
Wstęp
Zatrudnienie (w tys. osób)
W tym w sektorze publicznym (uspołecznionym)
W sektorze prywatnym
Zarejestrowane samochody osobowe (w tys.)
Abonenci telefonów (w tys.)
Abonenci telefonów komórkowych (w tys.)
Komputery osobiste (procent gospodarstw domowych)
Procent gospodarstw domowych posiadających dostęp
do Internetu
1988
17 698
12 313
5 385
4 500
2 192
–
–
–
2010
14 106,9
3 570,7
10 536,2
17 240
8 245
47 477
69
63
Wyjazdy polskich obywateli za granicę (w tys. osób)
Przyjazdy cudzoziemców do Polski (w tys. osób)
9 902
6 210
6 260,6**
8 912,6
* Jeśli chodzi o dane podane w dolarach, to dotyczą one 1993 r., a nie 1988 r., ponieważ
nie było danych dotyczących wcześniejszych lat.
** Tak niska liczba wyjazdów Polaków za granicę wynika stąd, iż wyjazdy do krajów UE
(umowa z Schengen) odbywają się poza jakąkolwiek kontrolą.
Powyższe zestawienie warto jeszcze uzupełnić danymi z lat 1997
i 2012 dotyczącymi różnych zagadnień z dziedziny gospodarki i sytu‑
acji materialnej obywateli.
Chodzi mianowicie o dwa wskaźniki z tego okresu.
O ile w 1997 r. przeciętna miesięczna płaca, którą otrzymywali
zatrudnieni, wynosiła ok. 1200 zł, to na początku 2012 r. – ok. 3500 zł,
czyli niemal trzykrotnie więcej. Jednocześnie trzeba podkreślić, że
(przyjmując rok 1998 za 100) wskaźnik inflacji według ostatnich da‑
nych GUS wynosił w lutym 2012 r. 167,7.
Z powyższego skrótowego omówienia na podstawie danych GUS
wynika, że zmiany, jakie zaszły w Polsce po odzyskaniu niezależnoś‑
ci, są wielkie i w dużej mierze nieodwracalne. Dotyczą one zarówno
gospodarki, jak i społeczeństwa polskiego, konkretnych rodzin i ludzi.
Starano się obiektywnie i rzetelnie ukazać niepowodzenia oraz nie‑
wątpliwe osiągnięcia4.
4 Pozytywną opinię o dokonanej transformacji w Polsce wyraził również znany
polityk i ekonomista R. Bugaj w publikacji: Po 20 latach, Polska transformacja z per-
28
Wstęp
Do niepowodzeń trzeba zaliczyć przede wszystkim bezrobocie,
pociągające za sobą ubożenie niektórych grup społecznych i w pew‑
nym stopniu, niejako przymusową, emigrację, by znaleźć zajęcie
zgodne z wykształceniem i wyuczonym zawodem. Do niepowodzeń
należy też zaliczyć margines ubóstwa w Polsce i pojawienie się, ofi‑
cjalnie liczonej w kilkunastu tysiącach osób, bezdomności, a także
grożącą nam zapaść demograficzną. Do niekorzystnych zjawisk należy
też zaliczyć wzrastające wskaźniki rozwodów, które pociągają za sobą
sieroctwo społeczne dzieci, stanowiące czynnik wpływający na ich
nieprzystosowanie.
Przy tych ujemnych zjawiskach, które omówiono też w części III
publikacji, nie można nie zauważyć dwóch zmian o ogromnym znacze‑
niu. Pierwsza z nich to intelektualny awans polskiego społeczeństwa,
gdyż blisko 1/5 jego członków zdobyła już wyższe wykształcenie. Nie
mogło to pozostać bez wpływu na świadomość prawną społeczeństwa,
co potwierdzają wyniki wielu badań zawarte w części przedstawiającej
opinie społeczeństwa.
Druga zmiana, również o ogromnym znaczeniu, to awans ma‑
terialny zdecydowanej większości społeczeństwa. To, że obok ludzi
żyjących w dostatku są ludzie biedni i żyjący w trudnych warunkach
egzystencjalnych, jest zjawiskiem występującym w wielu krajach
o standardzie materialnym wyższym niż w Polsce, np. w USA. Jednak
wskaźniki wskazujące kilkakrotny wzrost PKB lub trzykrotny wzrost
przeciętnej pensji czy czterokrotny wzrost liczby aut osobowych są
istotne. Wzrost materialnego dostatku zyskuje potwierdzenie w prze‑
dłużeniu życia ludzkiego, spadku śmiertelności niemowląt czy kształ‑
ceniu się na wyższym poziomie ok. 2 mln młodzieży, w tym znacznej
części odpłatnie.
Wskazanie w ostatnim punkcie wprowadzenia na tak duże zmia‑
ny, jakie dokonały się w Polsce w ciągu 22 lat, zdaniem autora było
potrzebne – przy ocenie funkcjonowania systemu karnego nie można
ich pomijać. Również proponowanie jakichkolwiek zmian w przepi‑
sach prawa karnego musi uwzględniać sytuację, w jakiej znajduje się
społeczeństwo polskie, jeśli ma być efektywne.
Dalszy rozwój prawa nie powinien zależeć od potrzeb wizerun‑
kowych polityków ani populizmu penalnego. Wszystkie zmiany po‑
spektywy ekonomicznej, socjologicznej i prawniczej, red. P. Kozłowski, A. Romański,
Warszawa 2010, s. 29.
29
Wstęp
winny być dobrze i nieśpiesznie przygotowane, oparte na naukowo
stwierdzonych potrzebach, a także być owocem wysłuchania opinii
kompetentnych organizacji społecznych oraz ekspertów i potem kie‑
rowane na ścieżkę legislacyjną. Praktyka obserwowana przez lata po
wejściu w życie k.k. często szła w innym kierunku, tworząc niekiedy
przepisy zbędne, niesłużące skutecznemu ograniczaniu przestępczości
i nie w pełni respektujące międzynarodowe standardy. Niniejsza praca
i wyniki badań w niej zawarte może posłużą do zwiększenia racjonal‑
ności polityki prawnej państwa.
30
1. Uwagi wstępne
Część I
Przestępczość w Polsce w okresie transformacji
1. Uwagi wstępne
We wprowadzeniu do tej pracy ukazano w ujęciu bardzo skróto‑
wym ogrom zmian, jakie się dokonały w Polsce po odzyskaniu peł‑
nej niezależności państwowej w 1989 r. w różnych dziedzinach życia
społeczeństwa. Zmiany te nie ominęły również dynamiki i struktury
przestępczości. Pewne rodzaje przestępstw zanikały, np. czyny prze‑
ciwko mieniu społecznemu, inne pojawiły się jako nowe przestępstwa,
np. tzw. komputerowe lub związane z informatyką, czy też wśród
przestępstw przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji – prowadze‑
nie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Te i inne zmiany w strukturze
przestępczości były związane z przemianami gospodarczymi, społecz‑
nymi oraz wprowadzaniem nowych technik. Nie można też pominąć
zmian w świadomości społecznej i ocenach społecznej szkodliwości
poszczególnych rodzajów przestępstw, także wśród przedstawicieli
organów władzy państwowej, tj. członków parlamentu i rządu. Sprawy
tu sygnalizowane będą szczegółowo omawiane w dalszych fragmen‑
tach, co ma na celu z jednej strony ukazanie wpływu transformacji
na przestępczość i poglądy jej dotyczące, a z drugiej – wskazanie na
zadania, jakie stawia ona przed polityką karną państwa polskiego.
Zagadnienie przestępczości w Polsce po odzyskaniu niezależności
stanowiło przedmiot żywego zainteresowania nauki, zwłaszcza krymi‑
nologii i prawa karnego. Na uwagę zasługują przede wszystkim publi‑
kacje nieżyjącego już prof. J. Jasińskiego, a także profesorów: J. Błachut,
K. Krajewskiego, M. Melezini, A. Siemaszki i T. Szymanowskiego5.
5 Mowa tu przede wszystkim o następujących publikacjach: J. Jasiński, Obraz
polityki karnej lat osiemdziesiątych i początku lat dziewięćdziesiątych, Kraków 1993;
31
Część I. Przestępczość w Polsce w okresie transformacji
Publikacje wymienionych autorów były opracowane najczęściej
na podstawie analizy danych statystycznych, zarówno policyjnych,
jak i sądowych, a w niektórych wypadkach sięgano także po wyniki
empirycznych badań kryminologicznych i korzystano z dostępnej li‑
teratury przedmiotu. Wspomniane prace dotyczą różnych okresów,
w których badano stan i dynamikę przestępczości, z tym że dłuższy
odcinek czasu z istnienia współczesnej Polski omówiła J. Błachut – jej
ostatnia praca podaje dane z 19 lat (od 1990 do 2008 r.). Prace wymie‑
nionych autorów znacznie poszerzają wiedzę o zjawiskach przestęp‑
czości. Niestety w nieznacznym stopniu wpływają na ustawodawstwo
karne i politykę karną w Polsce.
W części I niniejszej pracy, pisząc o przestępczości w Polsce, au‑
tor wyznaczył sobie następujące zadania. Pierwsze z nich to ukazanie
struktury i dynamiki przestępczości w Polsce okresu transformacji
w porównaniu z ostatnim okresem PRL przy wzięciu pod uwagę przede
wszystkim danych z 1985 i 1987 r., w których przestępczość znajdowała
się na poziomie bliskim średniej przestępczości okresu ostatnich lat
PRL, podobnie jak represyjność polityki karnej w tym samym czasie.
Surowość orzekanych kar jednak jeszcze nie zmniejszyła się tak znacz‑
nie, jak to miało miejsce w okresie od 1988 r. Drugim celem analizy
stanu i dynamiki przestępczości było podjęcie próby wyjaśnienia i in‑
terpretacji zmian zachodzących w tym czasie.
Kolejne zadanie polegało na wykazaniu ewentualnego wpływu
przemian ustrojowych i społecznych nie tylko na przestępczość, ale
również na stosowaną politykę karną, w tym i na ustawodawstwo kar‑
ne. Charakterystykę przestępczości można skonfrontować z pogląda‑
mi społeczeństwa polskiego w badanym okresie.
Wreszcie analiza trendów przestępczości, jej rozmiarów, dynamiki
i struktury pozwala w pewnym stopniu oceniać efektywność prawa
karnego i polityki karnej w Polsce.
J. Błachut, Stan przestępczości (w:) System prawa karnego, red. A. Marek, t. 1, Warsza‑
wa 2010, s. 142–208; K. Krajewski, Przestępczość przeciwko mieniu w Polsce w latach
1924–2005 w świetle danych statystyki policyjnej, Warszawa 2007–2008; J. Błachut,
A. Gaberle, K. Krajewski, Kryminologia, Gdańsk 1999; M. Melezini, Punitywność
wymiaru sprawiedliwości karnej w Polsce w XX wieku, Białystok 2003; A. Siemasz‑
ko, Przestępczość nieujawniona. Porównanie polskich rezultatów ICVS ’96 i ’92,
Arch. Kr. 1997–1998, t. 23–24; oraz A. Siemaszko, B. Gruszczyńska, M. Marczewski,
Atlas przestępczości w Polsce, Warszawa 2009; T. Szymanowski, Polityka karna i peni-
tencjarna w Polsce w okresie przemian prawa karnego, Warszawa 2005.
32
1. Uwagi wstępne
Przed analizą danych pochodzących ze statystyki przestępczości
trzeba poczynić pewne zastrzeżenia.
Główne źródła informacji o stanie i charakterystyce przestęp‑
czości pochodzą z wiedzy z jednej strony o charakterze potocznym,
z drugiej – naukowej.
Zasadniczo wiedza potoczna wywodzi się z doświadczeń osobistych
ludzi, ich bliskich czy też nabywana jest za pośrednictwem środków ma‑
sowej informacji. Jej wartość wydaje się wątpliwa, ponieważ środki ma‑
sowego przekazu koncentrują się na szczególnie drastycznych przestęp‑
stwach, takich jak zabójstwa, zgwałcenia czy rabunki. Jest to naturalna
konsekwencja wolności przepływu informacji i dążenia do pozyskiwania
jak najszerszej rzeszy odbiorców sensacyjnych wiadomości. Wolność in‑
formacji i swoboda w kierowaniu różnego rodzaju redakcjami stanowią
dobre prawo przyjęte w krajach demokratycznych, ale byłoby pożądane,
aby obok nich funkcjonowała rzetelna publicystyka społeczno‑prawna,
zwłaszcza w publicznych środkach masowego przekazu. Fałszywe wy‑
obrażenia o przestępczości deformują również założenia przyjmowane
a priori, tj. bez żadnego dowodu, jak np. to, że wzrost szczególnie spo‑
łecznie szkodliwej przestępczości jest następstwem zbyt łagodnych kar,
choć nauka zaprzecza tak jednostronnemu przyjmowaniu tej tezy6.
Jeśli zaś chodzi o wiedzę naukową dotyczącą przestępczości, to do
podstawowych źródeł informacji należy zaliczyć statystyki kryminalne
(tj. policyjną, prokuratorską, sądową i więzienną) oraz badania nauko‑
we. Wspominając badania naukowe dotyczące rozmiarów i struktury
przestępczości, należy zwrócić uwagę zwłaszcza na dwie metody, tj. ba‑
dania wiktymologiczne, w których ustala się fakt stania się ofiarą lub
poszkodowanym w drodze przestępstwa, i badania określające rozmiary
i rodzaj przestępstw popełnianych przez sprawców (tzw. self-criminal
report). Badania te służą naświetleniu problematyki przestępczości nie‑
ujawnionej, ale nie zapewniają dokonania w pełni precyzyjnych pomia‑
rów zjawiska z wielu obiektywnych i subiektywnych przyczyn.
Jeśli chodzi o badania wiktymologiczne, to Polska od połowy lat 90.
XX w. uczestniczy w Międzynarodowych Badaniach Ofiar Przestępstw
6 Na trudności w dziedzinie określenia efektywności prewencji ogólnej kary
zwracali uwagę już dawno tacy badacze jak L.T. Wilkins, Ce que signifient les faits et
les chiffres (w:) D’efficacite des peines et autres mesures de traitement, Strasbourg 1967;
B. Szamota, Badania nad prewencja generalną, problemy metodologiczne, Arch.Kr. 1984,
t. 11, s. 93 i n., oraz tejże, Odstraszające oddziaływanie kary na sprawcę przestępstwa
w świetle badań empirycznych, Arch.Kr. 1995, t. 21, s. 7 i n.
33
Część I. Przestępczość w Polsce w okresie transformacji
(skrót ang. ICVS), dostarczających od kilku lat istotnych informacji na
temat postrzegania przestępczości. Ponieważ są one starannie przygo‑
towywane od strony metodologicznej, można uznać je za reprezenta‑
tywne dla danego obszaru, społeczeństwa i czasu. Wyniki polskiej czę‑
ści badań są interesująco i starannie przedstawione w przywoływanych
publikacjach A. Siemaszki wraz z zespołem7. Nie ma zatem koniecz‑
ności ich omawiania. Warto jednak zwrócić uwagę na dwie kwestie.
Po pierwsze, w jakiej mierze prowadzone badania wiktymologiczne
ukazują rzeczywiste rozmiary przestępczości. Po drugie, na ile ich
wyniki mogą stanowić podstawę formułowania dyrektyw dla polityki
kryminalnej.
Odpowiadając na pierwsze pytanie, trzeba najpierw zaznaczyć,
że badania wiktymologiczne naświetlają problem rozmiarów tylko
części przestępczości – głównie czynów, które są zwrócone przeciwko
osobie (przeciwko życiu i zdrowiu, zgwałcenia oraz inne przestępstwa
seksualne), a także przeciwko mieniu. Są to przestępstwa od tysięcy lat
stanowiące czyny zagrożone karami i zwrócone przeciwko konkretnej
osobie lub kilku osobom. Można powiedzieć, że należą do kanonu
przestępstw. W ich przypadku ofiara lub osoby jej najbliższe mogą
względnie dokładnie opisać znamiona przestępstwa i podać okolicz‑
ności jego popełnienia.
Jednak wymienione rodzaje czynów karalnych stanowią tylko
część przestępczości, a uzyskane od ofiar informacje nie są reprezen‑
tatywne dla całej przestępczości.
Przede wszystkim metodą badania ofiar nie da się określić rozmia‑
rów przestępczości, gdy pokrzywdzonym jest całe społeczeństwo lub
kiedy nie da się zidentyfikować konkretnych ofiar. Przestępstwa zwró‑
cone przeciwko społeczeństwu są wymierzone przeciwko państwu czy
np. porządkowi publicznemu i działalności instytucji państwowych,
samorządu terytorialnego i itp.
Do przestępstw, w przypadku których najczęściej nie ma kon‑
kretnej ofiary (lub trudno byłoby do niej dotrzeć), można zaliczyć
również takie, jak:
– przestępstwa podatkowe oraz inne wymienione w ustawie z dnia
10 września 1999 r. – Kodeks karny skarbowy (tekst jedn.: Dz. U.
z 2007 r. Nr 111, poz. 765 z późn. zm.),
7 A. Siemaszko, Kogo biją, komu kradną, Warszawa 2001; A. Siemaszko, B. Grusz‑
czyńska, M. Marczewski, Atlas przestępczości…
34
1. Uwagi wstępne
– przestępstwa fałszowania pieniędzy oraz ich wprowadzania do
obiegu,
– przestępstwa gospodarcze, zwłaszcza o charakterze korupcyjnym,
– zakazany obrót narkotykami lub innymi środkami odurzającymi,
– wyłudzenia kwot ubezpieczeniowych,
– wręczanie łapówek policji (zwłaszcza drogowej),
– produkcja, sprzedaż i kupowanie produktów stanowiących przed‑
miot ochrony prawa autorskiego (np. oprogramowania, utworów
artystycznych itd.).
Na podstawie powyższego, niekompletnego, wyliczenia widać, jak
wiele jest przestępstw, o których nie mogą poinformować ofiary, bez
względu na możliwość ich wykrycia przez policję lub organa kontrolne
instytucji, które są poszkodowane w ich wyniku.
Często zdarza się też, że osoby poszkodowane nie są w stanie okre‑
ślić rozmiarów przestępstw rzeczywiście popełnionych na ich szkodę,
ponieważ o nich nie wiedzą. Nie ma podstaw do oszacowania rozmia‑
rów tego typu przestępstw, ale dzięki wiedzy potocznej (np. działalność
gospodarcza w tzw. szarej strefie) można uznać, że są one ogromne.
Jednak nie tylko z tych powodów badania wiktymologiczne nie
mogą ukazać całych rozmiarów przestępczości. Ch
Pobierz darmowy fragment (pdf)