Darmowy fragment publikacji:
Rozdziały wstępne oraz wybór i opracowanie tras: Michał Franaszek
Autorzy tekstów: Marcin Białka, Jan Czerwiński, Natalia Figiel, Michał Franaszek, Barbara
Grzybowska, Paweł Klimek, Sandra Nejranowska, Krzysztof Rostek, Marek Zygmański,
Maciej Żemojtel
Redaktor prowadzący: Maciej Żemojtel
Redakcja: Gabriela Turzańska, Katarzyna Wojsław, Maciej Żemojtel
Opracowanie map i profilów tras: DAKA – Studio Graficzne
Źródło danych kartograficznych:
© OpenStreetMap contributors; www.opendatacommons.org/licenses/odbl
Opieka techniczna: Katarzyna Leja
Zdjęcia na okładce: Shutterstock.com
Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentu niniejszej pu-
blikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione. Wykonywanie kopii metodą kserograficzną, fotograficz-
ną, a także kopiowanie książki na nośniku filmowym, magnetycznym lub innym powoduje naruszenie
praw autorskich niniejszej publikacji.
Wszystkie znaki występujące w tekście są zastrzeżonymi znakami firmowymi bądź towarowymi ich
właścicieli.
Autorzy oraz wydawnictwo Helion dołożyli wszelkich starań, by zawarte w tej książce informacje były
kompletne i rzetelne. Nie biorą jednak żadnej odpowiedzialności ani za ich wykorzystanie, ani za zwią-
zane z tym ewentualne naruszenie praw patentowych lub autorskich. Autorzy oraz wydawnictwo
Helion nie ponoszą również żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania
informacji zawartych w książce.
Wydawnictwo Helion
ul. Kościuszki 1c, 44-100 Gliwice
tel.: 32 2309863
e-mail: redakcja@bezdroza.pl
księgarnia internetowa: http://bezdroza.pl
Drogi Czytelniku!
Jeżeli chcesz ocenić tę książkę, zajrzyj pod adres:
http://bezdroza.pl/user/opinie/?betrp1
Możesz tam wpisać swoje uwagi, spostrzeżenia, recenzję.
Wydanie I
ISBN: 978-83-283-0173-3
Copyright © Helion, 2015
• Kup książkę
• Poleć książkę
• Oceń książkę
• Księgarnia internetowa
• Lubię to!
Nasza społeczność
SPIS TREŚCI
Wstęp ...................................................................................7
Jak korzystać z przewodnika ................................................. 10
Przed wyprawą .................................................................... 14
TRASY
1. Szeroki Wierch i Tarnica .................................................... 26
2. Grupa Tarnicy i Halicza ..................................................... 30
3. Połonina Wetlińska ........................................................... 34
4. Dźwiniacz Górny i okolice .................................................. 39
5. Góry Hańczowskie ............................................................ 42
6. Beskid Gorlicki I ............................................................... 46
7. Beskid Gorlicki II .............................................................. 50
8. Pasmo Jaworzyny Krynickiej I ........................................... 53
9. Pasmo Jaworzyny Krynickiej II .......................................... 56
10. Pasmo Radziejowej ......................................................... 59
11. Pogranicze Beskidu Sądeckiego i Pienin ........................... 63
12. Małe Pieniny .................................................................. 67
13. Turbacz ......................................................................... 70
14. Gorce wschodnie ............................................................ 74
15. Gorc Troszacki, Kudłoń i dolina Kamienicy ......................... 77
16. Wokół doliny Łopuszanki ................................................. 80
Kup książkę
Poleć książkę
y
D
A
Z
C
Z
S
e
I
B
I
I
K
S
N
D
I
K
S
e
B
y
N
N
e
I
I
P
I
I
K
C
e
D
ą
S
D
I
K
S
e
B
e
C
R
O
G
y
W
O
P
S
y
W
D
K
S
e
B
I
I
K
S
W
O
K
A
M
D
I
K
S
e
B
y
ł
A
M
D
I
K
S
e
B
y
R
T
A
T
I
I
K
C
e
W
y
Ż
D
I
K
S
e
B
I
K
S
ą
L
Ś
D
I
K
S
e
B
17. Mogielica ...................................................................... 85
18. Ciecień ......................................................................... 89
19. Masyw Ogorzałej i Czarny Dział ....................................... 82
20. Pasmo Koskowej Góry .................................................... 95
21. Pasmo Lubomira i Łysiny .............................................. 100
22. Między Sołą i Przełęczą Kocierską ................................. 103
23. Wokół doliny Kocierzanki .............................................. 106
24. Pasmo Łamanej Skały ................................................... 109
25. Grupa Czupla i Magurki Wilkowickiej .............................. 113
26. Regle Tatr Wysokich ..................................................... 117
27. Dolina Chochołowska, Grześ i Rakoń .............................. 122
28. Dolina Kościeliska........................................................ 128
29. Ścieżka nad Reglami .................................................... 133
30. Czarny Staw Gąsienicowy.............................................. 138
31. Pasmo Pewelskie i Pasmo Laskowskie ........................... 144
32. Worek Raczański ......................................................... 148
33. Grupa Lipowskiego Wierchu i Romanki ........................... 152
34. Grupa Pilska ................................................................ 156
35. Pasmo Stożka i Czantorii .............................................. 161
36. Pasmo Baraniej Góry (Wiślańskie) ................................. 165
37. Skrzyczne, Malinowska Skała i Beskid Węgierski ............. 169
38. Szyndzielnia i Klimczok ................................................ 173
Kup książkę
Poleć książkę
39. Masyw Śnieżnika .......................................................... 177
40. Góry Bystrzyckie .......................................................... 182
41. Góry Sowie .................................................................. 186
A
K
Z
D
O
ł
K
A
N
I
L
T
O
K
I
e
W
O
S
y
R
ó
G
I
42. Śnieżka ....................................................................... 190
43. Kotły Wielkiego i Małego Stawu ..................................... 196
44. Szrenica ...................................................................... 201
45. Czarny Kocioł Jagniątkowski ......................................... 205
46. Między Jagniątkowem i Przesieką .................................. 209
47. Okolice Jakuszyc ......................................................... 212
48. Między Polaną Izerską i doliną Izery ............................... 216
49. Środkowa część Grzbietu Kamienickiego ......................... 220
50. Wschodnia część Grzbietu Kamienickiego ....................... 223
Indeks .............................................................................. 226
e
Z
S
O
N
O
K
R
A
K
I
e
K
S
R
e
Z
I
y
R
ó
G
Kup książkę
Poleć książkę
ć
a
t
s
y
z
r
o
k
k
a
j
Jak korzystać z przewodnika
Niniejszy przewodnik to publikacja pre-
zentująca w sposób przekrojowy niemal
wszystkie najważniejsze grupy górskie
południowej Polski. Pasma niezwykle
zróżnicowane krajobrazowo i dające tło
do wyjątkowych narciarskich przeżyć.
Pierwsza część publikacji obejmuje pod-
stawowe zagadnienia związane z tury-
styką narciarską. Przybliża kwestie do-
tyczące rodzajów sprzętu, potrzebnego
ekwipunku i warunków uprawiania nar-
ciarskich wędrówek. znalazł się tu także
Dekalog narciarza.
trzon przewodnika stanowią propo-
zycje wycieczek. opisane trasy różnią się
pod względem długości, stawiają także
miłośnikom turystyki narciarskiej rozma-
ite wymagania techniczne i kondycyjne.
Najprostsze zamkną się w 2–3 godzinach
spokojnego marszu, bez trudności; poko-
nają je bez większego trudu także osoby
o nieco słabszej kondycji. Inne będą
wymagać nie tylko dużych umiejętno-
ści technicznych i terenoznawczych, ale
także wytrzymałości pozwalającej na for-
sowną wędrówkę od rana do zmierzchu
(zimą dzień jest krótki, więc pokonanie
choćby 20 kilometrów w trudniejszych
warunkach pogodowych i śniegowych
może zająć cały dzień). sami musicie
ocenić, które trasy są dla Was odpowied-
nie. I mieć świadomość, że warto naj-
pierw wybrać się na kilka prostszych
wycieczek, by zaznajomić się z charak-
terem zimowego wędrowania, oswoić ze
sprzętem, zaaklimatyzować organizm –
i dopiero po takiej zaprawie porywać się
na ambitniejsze szlaki.
Charakterystyki tras przygotowano
według jednolitego schematu. Informa-
cje dotyczące długości, sum przewyższeń
i orientacyjnych czasów przejścia znajdu-
ją się w nagłówkach opisów. Dane te nie
określają jednoznacznie trudności tras,
bowiem te długie nie zawsze są trudniej-
sze od krótkich, a suma podejść nie infor-
muje np. o maksymalnej stromiźnie. Dla-
tego przed wycieczką należy zapoznać
się z opisem trasy, objaśniającym szcze-
gółowo jej kolejne etapy.
każda z tras została sklasyfikowana
według prostej trójstopniowej skali:
Stopień trudności 1 – trasa łatwa, spa-
cerowa, rekreacyjna, bez trudności orien-
tacyjnych; odpowiednia dla każdego
wędrowca narciarza – także tego, któ-
ry dopiero kupił sprzęt i stawia pierwsze
kroki na deskach. Pozbawiona stromych
podejść i zjazdów (te, które są, mają
wydłużony i spłaszczony profil, o na tyle
małym nachyleniu, że i tak będą wyma-
gać ciągłego „wspomagania” – pracy
rękami i nogami). Narty zatem „same”
nie pojadą i nie sprawią kłopotów oso-
bom nieumiejącym na nich stać.
Stopień trudności 2 – trasa średnio trud-
na, wycieczkowa; przeznaczona dla nieco
bardziej zaawansowanych i doświadczo-
nych narciarzy. Mogą występować na
niej zarówno (raczej niewielkie) trudności
10
Kup książkę
Poleć książkę
ć
a
t
s
y
z
r
o
k
k
a
j
(podchodzenie
techniczne, jak i orientacyjne; na ogół jest
to też trasa dłuższa. Do przejścia takich
tras niezbędne jest posiadanie pewnych
umiejętności
„jodełką”
na nartach BC bez fok, radzenie sobie
z łagodnym manewrowaniem, wykony-
wanie skrętów na zboczach o umiarkowa-
nym nachyleniu, zjazd pługiem, efektyw-
ne hamowanie; generalnie dobre opano-
wanie nart). siłą rzeczy kategoria „2” jest
najbardziej pojemna i wewnętrznie zróżni-
cowana – trafiły do niej wszystkie trasy,
których nie można zaklasyfikować jedno-
znacznie jako „naprawdę” łatwe lub trud-
ne. szczegółów dotyczących danych tras
należy szukać w ich opisach.
Stopień trudności 3 – trasa trudna, wy-
prawowa; wymagająca od wędrow-
ca dużych umiejętności, doświadczenia
i dobrej kondycji. Na trasach tej kategorii
napotkamy strome podejścia i niebez-
pieczne zjazdy, którym nieraz będą to-
warzyszyć „zawiłości” terenu (gęsty las,
chaszcze, głęboki jar, trudne orientacyj-
nie polany itp.). Możemy też zetknąć się
z zagrożeniem lawinowym. Przed wyru-
szeniem na tego typu trasę należy szcze-
gólnie dokładnie przestudiować jej opis
i mapę. a także dobrze ocenić swoje moż-
liwości i doświadczenie (najlepiej zebra-
ne podczas kilku sezonów wycieczek
w mniej wymagającym terenie). W zbio-
rze tras o stopniu trudności „3” niektóre
wymagać będą przede wszystkim duże-
go nakładu sił (czyli przy pewnym samo-
zaparciu i wytrwałości są „do zrobienia”
bez posiadania superumiejętności), inne
zaś, te najtrudniejsze, okażą się „nie do
przejścia” bez zaawansowanej techniki –
mogą sprawić trudność także narciarzom
o długim stażu. Na takich trasach nawet
Kup książkę
Poleć książkę
11
mocno zdeterminowane osoby napotkają
miejsca, w których najlepszym wyjściem
będzie odpięcie nart i pokonanie proble-
matycznego odcinka na nogach. z dru-
giej strony, tak czy inaczej… Nie ma to jak
uczyć się w praktyce. jak to się mówi: kie-
dyś trzeba zacząć.
ć
a
t
s
y
z
r
o
k
k
a
j
Dla lepszego scharakteryzowania trud-
ności, trasy w kategoriach „2” i „3” podzie-
lono dodatkowo na dwie podgrupy – re-
latywnie łatwiejsze (opatrzone minusem)
oraz trudniejsze (opatrzone plusem).
zatem na przykład trasa oznaczona jako
„3+” to trasa ekstremalnie trudna, nato-
miast „3–” to trasa trudna, niewiele jed-
nak trudniejsza od „2+”.
Na koniec raz jeszcze trzeba pod-
kreślić, że stopień trudności danej tra-
sy to rzecz względna. Do trudności
obiektywnych i stałych, takich jak dłu-
gość trasy, suma przewyższeń czy licz-
ba miejsc bardzo stromych, dochodzą
elementy zmienne i nieprzewidywalne,
takie jak pogoda czy warunki śniegowe
(gatunek śniegu). Przy niekorzystnych
warunkach pogodowych nawet stosun-
kowo łatwa wycieczka może się zmienić
w trudną (wystarczy wyobrazić sobie
np. wielogodzinne brnięcie w mokrym,
przyklejającym się do ślizgów śniegu
podczas gęstej mgły), a trudna może
się „ułatwić” (jeśli będziemy mieli szczę-
ście do pogody i śniegu o świetnej
nośności).
Integralną częścią opisu każdej wy-
cieczki jest mapka prezentująca sche-
matyczny przebieg trasy z uwzględ-
nieniem istotnych dla niej szczegółów
topograficznych. ocenę trudności uła-
12
Kup książkę
Poleć książkę
ć
a
t
s
y
z
r
o
k
k
a
j
rzadko odwiedzane, zwłaszcza zimą.
tereny, gdzie trzeba liczyć się z dużą ilo-
ścią śniegu, zapadaniem się nart i kło-
potami orientacyjnymi (bo śladu nie ma,
a oznakowania na drzewach są przysy-
pane). Właściwy sprzęt do zmierzenia
się z tego typu trasami to narty back-
country (BC) lub (w nieco mniejszym
stopniu – zob. niżej) skitury. to są narty,
które „coś tu mogą”. każda w innej for-
mule, każda sprawdzi się w danych wa-
runkach i miejscach lepiej lub gorzej,
ale generalnie można na nich pokonać
każdą z opisanych tras.
Czas zatem szykować się na wypra-
wę. Powodzenia!
twia profil wysokościowy, ukazujący
(w pewnym przerysowaniu) deniwela-
cję kolejnych punktów etapowych. Map-
ki te nie zastąpią jednak dokładnej mapy
topograficznej – wybierając się w dany
region, należy się w takową wyposażyć.
Mapki i profile zamieszczone w prze-
wodniku pełnią zatem przede wszystkim
funkcję orientacyjną i pomocniczą.
Punkty startowe wycieczek wybrano
tak, by możliwe (i łatwe) było dotarcie
do nich przede wszystkim samocho-
dem. Uznaliśmy bowiem, że taka formu-
ła jest najlepsza; że po męczącym dniu,
który nie tylko nadszarpnie naszą ener-
gię witalną, ale także mocno nas wy-
ziębi i przemoczy, powrót do samocho-
du i przebranie się w suchą odzież bę-
dzie tą dawką komfortu, która okaże się
najlepszym zwieńczeniem narciarskiej
wycieczki.
Pozostaje jeszcze odpowiedź na py-
tanie: „Dla kogo jest ten przewodnik?”.
jak łatwo się domyślić, nie jest to publi-
kacja dla osób chcących jeździć sporto-
wo (czyli na klasycznych biegówkach).
albo – jest przeznaczona dla nich tyl-
ko w bardzo ograniczonym zakresie
i tylko w rejonie Polany jakuszyckiej
(sudety, Góry Izerskie). jedynie tam bo-
wiem proponowane trasy przebiegają
częściowo drogami i szlakami, na któ-
rych w sposób profesjonalny zakłada się
ślady do techniki klasycznej i ratrakuje
tory do łyżwy. We wszystkich pozosta-
łych regionach trasy przebiegają przez
miejsca, w których warunki z pewno-
ścią będą trudne, a szlaki zupełnie nie-
przetarte; często przez zakątki bardzo
Kup książkę
Poleć książkę
13
13
Trasa 13
Turbacz
długość
17,8
km
czas
435 | 435
h
suma podejść
trudność
713
m
2+
e
c
r
o
g
obidowa Stare Wierchy obidowiec Turbacz
polana Długie Młaki Bukowina Miejska
Polana Rożnowa obidowa
Kup książkę
Poleć książkę
13
e
c
r
o
g
Turbacz
Stosunkowo łatwa trasa wiodąca grzbietem na najwyższy szczyt Gor-
ców i „zahaczająca” o dwa niezwykle popularne górskie schroniska: na
Starych Wierchach oraz na Turbaczu. Jedno męczące podejście na po-
czątek i kilka nieco mniejszych później wynagrodzą nam długie zjazdy,
prowadzące przez piękne widokowe polany. Z Turbacza – jeśli pogoda
dopisze – kapitalna panorama Tatr. Wyprawa polecana zarówno nar-
ciarzom turowym, jak i miłośnikom BC.
Trasę zaczynamy w Obidowej przy dol-
nej stacji wyciągu na stokach Jaworzy-
ny (po lewej stronie niemal na samym
końcu wsi – wcześniej po prawej stronie
na stokach Matejowej znajduje się dru-
gi wyciąg). Jeśli mamy ochotę na nieco
większy wysiłek, na grzbiet podchodzi-
my dość stromo wzdłuż wyciągu. Jeśli
wolimy wariant rekreacyjny, podjeżdża-
my na wyciągowym talerzyku. Finałem
w obu wypadkach jest niewielka grzbie-
towa polana, z której rozpościera się
widok na dolinę Lepietnicy i widoczne
w oddali Tatry.
Zaczynamy wędrówkę grzbietem
jedną z najpopularniej-
stanowiącym
szych dróg dojściowych na Turbacz. Na
krótkim odcinku do Starych Wierchów
naszej drodze towarzyszą niebieskie
znaki szlaku pieszego. Schronisko na
Starych Wierchach, przy którym znaj-
duje się duża krzyżówka szlaków, osią-
gamy po kilkunastu minutach wędrów-
ki. Miejsce to, znane i lubiane, ma za
sobą barwną historię, w której szczegól-
nie wyróżniły się czasy wojny, gdy obiekt
służył za bazę wypadową i punkt sani-
tarny dla gorczańskiej partyzantki (co
było dość typowym przeznaczeniem
schronisk w tamtych czasach). Spod
schroniska w kierunku południowo-za-
chodnim rozciąga się widok na Babią
Górę i Pasmo Policy.
Po krótkim odpoczynku ruszamy
czerwonym szlakiem na wschód, w czym
asystuje nam dodatkowo szlak zielony.
Podchodzimy leśnym odcinkiem na Gro-
niki (1027 m n.p.m.), a następnie docie-
ramy do pierwszej z polan w drodze na
Turbacz (Pudziska). Widokowe polany to
jedna z głównych atrakcji naszej trasy,
do Turbacza „zaliczymy” jeszcze trzy –
Matus kową, Gieckę (bardzo mocno zara-
stającą drzewami) i Kocurkę. Polany
te stanowią pozostałość po czasach,
gdy w Gorcach na dużą skalę wypa-
sano owce.
Łagodnie wspinamy się na kopułę
Obidowca (1106 m n.p.m.). Za szczytem
szlak zielony odbija w lewo, prowadząc
przez Suhorę i Tobołów do Koninek. Przez
chwilę widać kopułę niewielkiego obser-
watorium astronomicznego na Suhorze.
Teraz czeka nas odcinek płaskiej drogi
grzbietowej. Po prawej rozpościera się
polana z szałasem. Jedziemy na prze-
mian lasem i polanami, podziwiając wido-
ki na Beskid Wyspowy (w lewo) oraz na
szczyt Turbacza (na ostatnim planie z pra-
wej strony). Mijamy pomnik poświęcony
ofiarom katastrofy samolotu sanitarnego
z 1973 r. i szlak, mijając polanę Kocurkę,
Kup książkę
Poleć książkę
71
13
e
c
r
o
g
Turbacz
wznosi się na Rozdziele (1198 m n.p.m.).
Następnie skręca w lewo, dając nam moż-
liwość kontynuowania jazdy głównym
grzbietem. Nieco dalej otrzymujemy moż-
liwość wyboru: zdobywamy szczyt Tur-
bacza czy też nie. Na wyraźnym rozsta-
ju szlak czerwony skręca w prawo i pro-
wadzi na najwyższy wierzchołek Gorców,
natomiast droga wiodąca prosto docho-
dzi do schroniska nieco łatwiej i krócej –
trawersem przez Halę Turbacz (do pola-
ny za znakami czerwonymi rowerowymi,
od polany dodatkowo za pieszymi niebie-
skimi i żółtymi).
Sam Turbacz (1315 m n.p.m.) do nie-
dawna nie wyróżniał się niczym szcze-
gólnym pośród gorczańskich wierchów.
Porośnięty gęstym świerkowym lasem
nie stanowił większej atrakcji. Mało kto
przystawał na zwieńczonym kamiennym
obeliskiem wierzchołku na dłużej. Obec-
nie, po wylesieniach w obrębie kopuły
szczytowej (wielkopowierzchniowe wia-
trołomy) stał się niezłym miejscem wido-
kowym – panorama jest co prawda tyl-
ko częściowa i zaburzona stojącymi tu
i ówdzie ocalałymi świerkami oraz kiku-
tami zniszczonych drzew, jednak zde-
cydowanie „coś” (np. Tatry) stąd widać.
Nieco lepszych widoków warto poszukać
tuż poniżej wierzchołka (obelisk i stoją-
cy obok żelazny krzyż wciąż otacza kępa
drzew). Wielu turystom nazwa „Turbacz”
kojarzy się przede wszystkim z popular-
nym schroniskiem. Położone na zachod-
nim skraju Hali Długiej być może pośred-
nio zawdzięcza swoją lokalizację… kłu-
sownikom. Pierwsze bowiem schronisko
pod Turbaczem wybudowano w 1925 r.
na pobliskiej polanie Wisielakówce; dzia-
łało ono zaledwie 8 lat. W 1933 r. zosta-
ło podpalone – jak „wieść gminna” nie-
sie – właśnie przez kłusowników, dla
których rozwój turystyki był zdecydowa-
W drodze na Turbacz
72
Kup książkę
Poleć książkę
13
e
c
r
o
g
Turbacz
nym zagrożeniem. Dopiero po tym zda-
rzeniu wybudowano drugi obiekt w obec-
nym miejscu (on też zresztą spłonął pod-
czas wojny; dzisiejsze schronisko pocho-
dzi z lat powojennych).
Po zasłużonym odpoczynku ruszamy
w dalszą drogę w kierunku Nowego Tar-
gu. Wędrujemy za znakami szlaku żółte-
go (razem z niebieskim i zielonym), na
południowy zachód. Zjeżdżamy przez las
na polanę Długie Młaki drogą stanowią-
cą „dojazdówkę” do schroniska od strony
Kowańca. W połowie długości polany, na
rozdrożu, odbijamy wzdłuż linii lasu za
znakami żółtymi w prawo; dwa pozosta-
łe szlaki biegną dalej na południe (przez
sam środek polany). Pięć minut później
docieramy do wyjątkowego miejsca –
Kaplicy MB Królowej Gorców, która (jako
że była pierwszą kaplicą poświęconą
Janowi Pawłowi II) zwana jest też Kapli-
cą Papieską. Ciekawostkę stanowi fakt
(o czym mówił wielokrotnie w swoich
wywiadach ks. Kazimierz Krakowczyk –
wieloletni opiekun kaplicy), że z jeden
z trzech kluczy do niej na stałe znajdo-
wał się w Watykanie.
Po minięciu kaplicy droga, którą wę-
drujemy, kieruje się wyraźnie na zachód,
prowadząc wąską przecinką. Po kilkuset
metrach przecinka rozszerza się i wypro-
wadza na wydłużoną Polanę Grajcarową,
na której po prawej stronie pod lasem
stoją dwa szałasy. Od połowy swojej dłu-
gości polana zaczyna się wznosić, two-
rząc dobry punkt widokowy na szczyt
Turbacza spod zboczy Bukowiny Miej-
skiej. Na zachodnim krańcu hali, już za
kulminacją Bukowiny, znajduje się węzeł
szlaków: żółty, którym wędrowaliśmy od
schroniska, kieruje się do Nowego Tar-
gu Kowańca, my zaś kontynuujemy wę-
drówkę na zachód szlakiem czarnym.
Będziemy teraz poruszać się stosunko-
wo wyrównanym grzbietem, mijając po
drodze liczne zarastające polany.
Na zboczach Bukowiny Obidowskiej
pojawia się opadająca na północ Polana
Rożnowa, na której po raz ostatni zmie-
niamy kierunek jazdy. Porzucamy szlak
czarny, który biegnie do Klikuszowej,
sami zaś kierujemy się za znakami zie-
lonymi w prawo, na północ. Krótki odci-
nek trawersu zbocza Bukowiny Obidow-
skiej jest łatwy i przyjemny – ponad pola-
ną widać część grzbietu ciągnącego się
od Starych Wierchów do Turbacza. Gdy
szlak niknie w lesie, zaczyna się coraz
bardziej stromy zjazd. Jeśli jest dla nas
za trudny, możemy zdjęć narty i proble-
matyczne odcinki pokonać pieszo. Do
Obidowej docieramy przy ostatnim przy-
stanku PKS-u, skąd szosą w dolinie wra-
camy do początkowego punktu trasy.
UWaGa WaRianTOWa
Trasę można zrealizować w przeciw-
nym kierunku. Trudny zjazd z Bukowiny
Obidowskiej staje się wtedy wymagają-
cym podejściem na fokach, natomiast
końcowy odcinek trasy (z Jaworzynki do
Obidowej) pokonujemy stokiem narciar-
skim. Minusem jest to, że bardzo przy-
jemny (i długi) odcinek z Turbacza na
Bukowinę Obidowską ma w tym warian-
cie charakter głównie podejściowy
(tracimy bardzo przyjemne zjazdy wido-
kowymi polanami).
Kup książkę
Poleć książkę
73
32
Trasa 32
Worek
Raczański
i
i
k
c
e
w
y
ż
d
i
k
s
e
b
długość
18,5
km
czas
530 | 530
h
suma podejść
trudność
886
m
3-
Rycerka Górna wielka Racza
Przełęcz pod Orłem Hala Śrubita
przełęcz Przegibek Rycerka Górna
Kup książkę
Poleć książkę
32
i
i
k
c
e
w
y
ż
d
i
k
s
e
b
wORek RAcZAński
Wycieczka zapoznająca z najładniejszymi zakątkami Worka Raczań-
skiego. Wiedzie głównie lasami, jednak oferuje też kilka ciekawych
widoków, z panoramą z wierzchołka Wielkiej Raczy na czele – jedną
z najładniejszych w Beskidzie Żywieckim. Na całej długości znakowa-
na, bez większych trudności orientacyjnych. Po drodze „zaliczymy”
kilka stromych podejść oraz dwa schroniska PTTK: na Wielkiej Raczy
i na Przegibku. Bardzo ciekawa propozycja dla miłośników wędrowa-
nia na skiturach i nartach BC.
wyruszamy z przystanku autobusowe-
go w Rycerce Górnej kolonii. Można tu
dojechać autobusem Pks z żywca (kilka
kursów dziennie). Osoby zmotoryzowa-
ne powinny podjechać dalej: do parkin-
gu na końcu wsi, w pobliżu leśniczówki –
dzięki temu unikną kilkunastominutowe-
go marszu szosą z nartami w rękach.
Aby tam dotrzeć, należy kilkaset metrów
za szkołą skręcić na rozstaju w prawo.
„worków”
w trakcie wycieczki zwiedzimy jeden
z trzech istniejących w polskich górach
geograficznych
(odcinków
pasm górskich tworzących specyficz-
ny, otwarty tylko z jednej strony układ).
worek Raczański – bo o nim mowa – za
swoją konkurencję ma kotlinę kłodzką
oraz worek bieszczadzki. Jest najbar-
dziej na zachód wysuniętą częścią
beskidu żywieckiego. Od południa za-
myka go mocno wygięty grzbiet mię-
dzy Przełęczą Zwardońską a przełęczą
Glinka. Od północy jego granicę wyzna-
czają doliny czarnej i białej soły. Prócz
grzbietu granicznego ku północy biegną
trzy grzbiety boczne – bendoszki, Mladej
Hory i Muńcoła rozdzielone dolinami
Rycerki, danielki i cichej. Najwyższym
szczytem worka Raczańskiego
jest
wielka Racza (1236 m n.p.m.), ale równie
popularna jest wielka Rycerzowa. worek
Raczański jest świetnie udostępniony dla
turystów, sieć szlaków jest tu bardzo gę-
sta; znajduje się w nim aż osiem schro-
nisk i chatek studenckich oraz jedna let-
nia baza namiotowa. wyjątek stanowi
wschodnia część worka między przełę-
czą Przysłop i przełęczą Glinka, gdzie po
polskiej stronie nie ma żadnego szlaku,
a teren jest zalesiony i bardzo rzadko od-
wiedzany przez turystów.
Przy przystanku zaczynają się dwa
szlaki: zielony na Przegibek (ok. 1 godz.
30 min) i żółty prowadzący na wielką
Kup książkę
Poleć książkę
149
32
i
i
k
c
e
w
y
ż
d
i
k
s
e
b
Raczę. Ruszamy za znakami żółtymi.
dochodzimy do wspomnianego już roz-
droża i zmierzamy do końca wsi. w tym
miejscu najprawdopodobniej będzie
można założyć narty. docieramy do le-
śniczówki i wchodzimy w las. szlak pro-
wadzi między drzewami, szeroką, nie-
zbyt stromą drogą. Podejście jest jed-
nak długie i dość męczące. Początkowo
wznosimy się
łagodnie, przekracza-
my dolinkę bocznego dopływu potoku
Racza, po czym rozpoczynamy długi tra-
wers Obłazu. Po pewnym czasie dociera-
wORek RAcZAński
my do miejsca, z którego widać już głów-
ny grzbiet. Rozpoczyna się tu najbardziej
stromy odcinek podejścia do schroniska
PTTk na wielkiej Raczy.
Po kolejnej półgodzinie marszu mo-
żemy cieszyć się ciepłem schroniskowe-
go wnętrza. warto tu odpocząć, jako że
od początku wędrówki pokonaliśmy po-
nad 500 m przewyższenia. sam obiekt
powstał w okresie międzywojennym
z
inicjatywy Polskiego Towarzystwa
Tatrzańskiego. Po wojnie został zdewa-
stowany i powoli zamieniał się w ruinę.
dzięki staraniom edwarda Moskały –
zasłużonego działacza PTT i PTTk, ini-
cjatora powstania centralnego Ośrodka
Turystyki Górskiej PTTk i akcji budowy
bacówek turystycznych – zamiast roz-
biórki zdecydowano się go wyremon-
tować. i tak z obiektu mającego za-
kończyć swój żywot stał się jednym
z najczęściej odwiedzanych schronisk
w beskidzie żywieckim. i nie ma się co
dziwić; tuż za schroniskiem wznosi się
wierzchołek Wielkiej Raczy (1236 m
n.p.m.), z którego rozpościera się kapi-
talny widok na okoliczne góry. Jest to
bez wątpienia jeden z najładniejszych
szczytów w polskich beskidach, a widok
z niego (przy dobrej przejrzystości po-
wietrza) może być celem wycieczki sa-
mym w sobie. Na południu zwraca uwa-
gę piękny, poszarpany szczyt Rozsutca
w Małej Fatrze na słowacji; bardziej na
lewo od niego, na dalszym planie, widać
wielką Fatrę i Niżne Tatry. Pięknie pre-
zentuje się stąd łańcuch Tatr, wyrazisty
mimo znacznego oddalenia. Na wscho-
dzie wznoszą się malownicze szczyty
150
Kup książkę
Poleć książkę
32
i
i
k
c
e
w
y
ż
d
i
k
s
e
b
wORek RAcZAński
babiej Góry i Pilska oraz nieco niższe
wierzchołki Lipowskiej i Rysianki. Z kolei
na północy ładnie prezentuje się beskid
Śląski z baranią Górą i skrzycznem
(z przekaźnikiem), a na zachód od niego,
położony już na terenie czech, beskid
Śląsko-Morawski z najwyższym szczy-
tem Łysej Góry (także z przekaźnikiem).
„czytanie” panoramy umożliwia metalo-
wa tablica z rozrysowanymi kierunka-
mi i nazwami ważniejszych szczytów,
umieszczona na niewielkiej platformie
widokowej.
dalsza trasa spod schroniska na
wielkiej Raczy nie powinna nastręczać
większych trudności. wędrujemy za zna-
kami czerwonego szlaku pieszego docie-
rającego tu ze Zwardonia. Początkowo
ścieżka wiedzie piękną halą. stopniowo
obniża się, w końcu odchodzi od grani-
cy i – trawersując szczyt Małej Raczy –
schodzi przez wąski pas lasu na szero-
kie siodło Przełęczy pod Orłem (1048 m
n.p.m.). Granica skręca tu w kierunku
wschodnim, a szlak prowadzi dość wą-
ską (ale wyraźną), przykrytą śniegiem
ścieżką, która trawersuje północne sto-
ki Orła, po czym schodzi na szeroką
Przełęcz Śrubitą. szlak odchodzi ponow-
nie od granicy i po krótkim podejściu
wyprowadza na Halę Śrubitą, zajmu-
jącą siodełko między głównym grzbie-
tem a Śrubitym Groniem. droga przeci-
na halę w poprzek i zagłębia się w las,
prowadząc północnymi stokami bugaja.
Po pewnym czasie przekraczamy źró-
dłowy odcinek potoku Śrubita, po czym
lekko się wznosząc, podchodzimy na
grzbiet, gdzie ścieżka skręca pod kątem
prostym w prawo (uwaga – mylne miej-
sce!). Poniżej zaczyna się obszar rezer-
watu leśnego „Śrubita”.
Teraz już nieco bardziej stromo szlak
wspina się, by wkrótce dojść pod szczyt
bugaja. Na krótko dochodzi do grani-
cy, a po chwili ponownie zbacza na pół-
nocne stoki Jaworzyny (1173 m n.p.m.).
Przez zarastające polany wędrujemy co-
raz wyżej, by w końcu znów osiągnąć
granicę, którą będziemy szli nieco dłużej.
Ścieżka obniża się łagodnie na szerokie
siodło, po czym obchodzi wierzchołek
niewysokiej, ale stromej kikuli (1119 m
n.p.m.). dalej przecinka graniczna wzno-
si się w kierunku szczytu bani, a szlak
skręca w lewo i łagodnie traci wysokość,
wychodząc w końcu na polanę nad przy-
siółkiem Przegibek. Pod lasem znajdu-
je się węzeł szlaków: czerwony wiedzie
dalej na wschód w kierunku wielkiej
Rycerzowej, a niebieski, trawersując gra-
niczny grzbiet (bez wejścia na szczyt),
dociera do schroniska pod Rycerzową.
Jest to bardzo ciekawa opcja, z ewentu-
alnym noclegiem.
Nasza dalsza trasa prowadzi szla-
kiem czarnym. Początkowo droga obniża
się na płytkie siodełko Przegibek (990 m
n.p.m.), a potem wśród zabudowań naj-
wyżej położonego zamieszkanego przy-
siółka w beskidach zmierza w kierunku
stojącego na skraju lasu schroniska
PTTk na Przegibku – niewielkiego, bar-
dzo klimatycznego obiektu powstałego
jeszcze w okresie międzywojennym.
stąd do Rycerki Górnej zjeżdżamy dojaz-
dową stokówką, oznakowaną znakami
czarnego szlaku rowerowego.
Kup książkę
Poleć książkę
151
42
Trasa 42
Śnieżka
długość
17,7
km
czas
630 | 545
h
suma podejść
1134 | 880
m
trudność
3+
e
z
s
o
n
o
K
r
a
K
Karpacz szeroki Most sowia Dolina sowia
Przełęcz Czarna Kopa Śnieżka Przełęcz
pod Śnieżką Równia pod Śnieżką schronisko „strzecha
akademicka” stara Polana Karpacz Górny
Kup książkę
Poleć książkę
42
e
z
s
o
n
o
K
r
a
K
ŚNieżKa
Całodzienna trasa wymagająca solidnego przygotowania kondycyjne-
go, obfitująca w widoki na polską i czeską stronę Karkonoszy. Czeka
nas podejście przez pustą w zimie Sowią Dolinę, następnie wędrów-
ka wyniosłym odkrytym grzbietem, wejście na Śnieżkę i wreszcie dłu-
gi zjazd do Karpacza. Wspaniałe widoki i bezkres bieli – to główne
atuty trasy znakomicie nadającej się zarówno dla miłośników skiturów
(może nieco bardziej), jak i nart BC.
Trasa rozpoczyna się w centrum Kar pa
cza na przystanku autobusowym Kar
pacz Bachus, gdzie dojeżdżają autobusy
z Jeleniej Góry oraz zatrzymują się kursy
dalekobieżne z głębi Polski. Nazwa przy
stanku pochodzi od dawnej karczmy są
dowej, której budynek znajduje nieopo
dal, a która do dnia dzisiejszego speł
nia funkcje gastronomiczne. Naprzeciw
ko karczmy stoi ciekawy okaz tzw. Lipy
Sądowej.
Karpacz jest znanym na całą Pol
skę ośrodkiem wypoczynkowym, leżą
cym na północnych stokach Karkono
szy, u podnóża Śnieżki. Powstał z połą
czenia kilku osad położonych w doli
nie Łomnicy. Rozwój miasta związany
był ze złożami rud metali oraz z zapo
trzebowaniem na drewno. W okresie
wojny trzydziestoletniej do Karpacza
i okolic napłynęła ludność z niżej poło
żonych miejscowości i zaczęła tworzyć
większe zwarte osiedla. Początek tury
stycznej historii miasta datuje się na
10 sierpnia 1681 r., kiedy to uroczyście
poświęcono kaplicę św. Wawrzyńca na
Śnieżce, budowaną od 1665 r. Wyda
rzenie to spowodowało napływ tury
stówpielgrzymów, którzy z oczywistych
względów w drodze na szczyt zatrzy
mywali się w Karpaczu. Miasto zaczęło
rozwijać się jako ośrodek turystyczny.
W czasach bliższych współczesności
powstały trasy zjazdowe, tor sanecz
kowy (obecny szlak żółty ze schroniska
PTTK „Strzecha akademicka”), oznako
wano szlaki piesze, doprowadzono linię
kolejową. Obecnie Karpacz jest cen
trum sportów zimowych oraz główną
bazą wypadową na Śnieżkę. W zachod
niej części miasta znajduje się bardzo
ciekawy, zabytkowy, drewniany kościół
Wang, przeniesiony w 1842 r. z Norwe
gii, przedstawiony na niezliczonych dol
nośląskich pocztówkach.
Wyruszamy z przystanku Karpacz
Bachus i podążamy ulicą Kopernika;
mijamy ładny przysłupowy budynek
Muzeum Sportu i Turystyki i po chwili
dochodzimy do szerokiej ulicy Obroń
ców Pokoju, którą na tym odcinku prze
biegają trzy szlaki, mające początek
przy nieczynnej stacji kolejowej w Kar
paczu. Skręcamy w prawo, w górę uli
cy. Trzymamy się czarnego szlaku pie
szego. Po kilkuset metrach z lewej stro
ny pojawia się grupa Kruczych Skał,
a zaraz za nią niewielki stok narciarski.
Dalej zabudowa się urywa; wędruje
my na południe wyraźną drogą, wzdłuż
Płomnicy. Po niedługim czasie mijamy
stację uzdatniania wody, a 600 m dalej
Kup książkę
Poleć książkę
191
42
e
z
s
o
n
o
K
r
a
K
napotykamy zielony szlak wiodący tzw.
Tabaczną Drogą z Karpacza na prze
łęcz Okraj.
Skręcamy w prawo i w miejscu zwa
nym Szerokim Mostem przekracza
my Pło mnicę. Po chwili, w pobliżu wia
ty turystycznej, odbijamy w lewo (szlak
zielony biegnie na wprost do Karpacza
Wilczej Poręby). Tutaj zaczyna się wła
ściwa So wia Dolina. Niebawem wcho
dzimy w wyraźniej zarysowaną dolinkę,
nachylenie terenu nieco wzrasta. Wyżej
odsłaniają się widoki na Karpacz oraz
na pobliskie, porośnięte świerkami zbo
cza. Niegdyś prowadzono tutaj działal
ność górniczą, na okolicznych stokach
do dziś można odszukać pozostałości
sztolni. Szlak wije się dnem doliny, mija
koniec żółtego szlaku łącznikowego i po
wyżej kolejnej turystycznej wiaty osią
ga granicę KPNu. Przed nami ostatni,
najbardziej forsowny odcinek podej
ścia na grzbiet. Przez pewien czas idzie
my jeszcze mniej więcej wzdłuż poto
ku (z małym wyskokiem na wschodnie
zbocze), później serią zakosów zbacza
my na stok. Tu las rzednie i po chwili wy
chodzimy ponad granicę lasu. W końcu,
po pokonaniu ok. 560 m przewyższe
nia, stajemy na głównym grzbiecie Kar
konoszy, nieco powyżej Sowiej Przełę-
czy (1164 m n.p.m.). Rozdziela ona (lub
jak kto woli – łączy) Skalny Stół z masy
wem Czarnej Kopy. Kończy się tu szlak
czarny, dochodzący do szlaków czerwo
nego i niebieskiego. Na grzbiecie stoi
wiata, w której możemy odpocząć. Mimo
stosunkowo dużej wysokości widoki nie
są oszałamiające – w podziwianiu pa
ŚNieżKa
noramy przeszkadzają rosnące dooko
ła młode świerki. Kierujemy się teraz
grzbietem na południowy zachód. Po
ok. 20 minutach wędrówki mijamy cze
skie schronisko „Jelenka”. Dalej szlak
wchodzi w piętro subalpejskie, w którym
króluje kosodrzewina, na rozległych po
łaciach szczelnie zarastająca grzbiet.
stromo podchodzimy na Czarną Kopę
(1407 m n.p.m.); po drodze możemy od
począć na ławkach i podziwiać widoki
na czeską stronę Karkonoszy – przede
wszystkim na okolice Malej Úpy. Po ko
lejnych 20 minutach docieramy do pod
nóża Śnieżki; tu już panorama jest peł
na – widać całą Kotlinę Jeleniogórską
oraz wszystkie otaczające ją pasma.
Przez cały czas mamy w zasięgu wzroku
charakterystyczne budowle wieńczące
najwyższy wierzchołek Sudetów. Docho
dzimy do Drogi Jubileuszowej, przecina
my ją i wzdłuż tyczek szlaku pokonujemy
ostatnie 300 m dzielące nas od szczytu
Śnieżki (1602 m n.p.m.).
Na kopulastym wierzchołku znaj
duje się kilka obiektów, spośród któ
rych wyróżnia się futurystyczny (zwany
„latającymi talerzami”) budynek Wyso
kogórskiego Obserwatorium Meteoro
logicznego. Obser wa torium udostępnia
zwiedzającym (za symboliczną opłatą)
wystawę obejmującą kolekcję daw
nych urządzeń meteorologicznych i zdję
cia z budowy obiektu; można tu też coś
przekąsić w górskiej karczmie. W pobliżu
stoi, mająca formę rotundy, XViiwieczna
(zbudowana w latach 1665–81), baro
kowa kaplica pod wezwaniem św. Waw
rzyńca (jest on m.in. patronem przewod
192
Kup książkę
Poleć książkę
42
e
z
s
o
n
o
K
r
a
K
ŚNieżKa
ników górskich i ratowników GOPRu). To
najwyżej położony obiekt sakralny w Pol
sce. W swojej długiej i burzliwej historii
była ona kilkakrotnie przebudowywana
i odnawiana (np. po uszkodzeniu przez
piorun oraz po zniszczeniach podczas
potyczek w wojnie o sukcesję bawarską
pod koniec XViii w.). W 1. połowie XiX w.
utraciła przejściowo charakter sakralny
i służyła jako schron dla turystów. Kolejne
budowle na kopule szczytowej to sta
cja czeskiej kolejki linowej i (przypomina
jący kontener) pawilon najwyżej położo
nej poczty w Czechach. Kiedyś funkcjo
nowały tu także schroniska – niemieckie,
austriackie, czeskie (zamknięte w latach
80. XX w., rozebrane w 2005 r.) i polskie
(przejęte po wojnie od Niemców, roze
brane w latach 60. XX w.). Przy dobrej
widoczności ze szczytu można podzi
wiać wspaniałą panoramę: od odległego
masywu Ślęży (ok. 30 km od Wrocła
wia), poprzez Masyw Śnieżnika w Kotlinie
Kłodzkiej, Góry Stołowe i czeską część
Karkonoszy, aż po Góry izerskie i Turo
szów. U stóp masywu rozciąga się jak na
dłoni Kotlina Jeleniogórska wraz z ota
czającymi ją pasmami.
Ze Śnieżki do Karpacza mamy już
„z górki”. Zjeżdżamy czerwonym szla
kiem na zachód, na Przełęcz pod Śnież-
ką (1394 m n.p.m.). Jeśli zjazd jest dla
nas za stromy, możemy wybrać inny
wariant – pojechać na wschód szeroką
Kup książkę
Poleć książkę
193
42
e
z
s
o
n
o
K
r
a
K
ŚNieżKa
Drogą Jubileuszową. Zatacza ona szero
ką pętlę wokół wierzchołka i nieco dłuż
szą drogą doprowadza na przełęcz. Na
szerokim siodle stoi duże schronisko
Dom Śląski, gdzie możemy coś zjeść i od
począć przed powrotem do Karpacza.
spod schroniska wychodzimy za
znakami szlaków czerwonego i niebie
skiego Przez 300 m towarzyszy nam
też szlak czarny (można nim zjechać do
górnej stacji kolejki na Kopie i stąd nar
ciarskim stokiem bezpośrednio do Kar
pacza – to jednak wariant trudniejszy
technicznie, raczej tylko dla skiturow
ców). Wędrujemy grzbietem do Rów-
ni pod Śnieżką, gdzie przy pozostało
ściach dawnej strażnicy (niewidoczne
pod śniegiem) odbijamy w prawo i za
czynamy dość stromy zjazd niebieskim
szlakiem. Droga jest jednak szeroka,
więc jazda jest komfortowa i bezpiecz
na. Niebawem docieramy do „Strzechy
Akademickiej” – dużego schroniska le
żącego na skraju Kotła Małego Stawu.
Przy schronisku szlak niebieski bie
gnie na wprost do położonego w dole
(ok. 60 m niżej), nad Małym Stawem,
kultowego schroniska „Samotnia”. Na
Śnieżka; poniżej widoczne schronisko Dom Śląski
194
Kup książkę
Poleć książkę
42
e
z
s
o
n
o
K
r
a
K
ŚNieżKa
sza droga wiedzie na północ i po chwili
zatacza łuk, na którego szczycie na
wprost odchodzi żółty szlak prowadzą
cy dawnym torem saneczkowym. My
wybieramy lewą, wyraźniejszą odnogę
i bez szlaku odbijamy na zachód. Droga
wchodzi w las. Długim zjazdem obniża
my się w kierunku Starej Polany, po pew
nym czasie przecinając dolinkę Łomnicy
(a chwilę później także jar jej dopływu –
Białego Potoku). Następnie, po przeby
ciu niemal płaskiego odcinka docieramy
do Starej Polany, gdzie do 1966 r. sta
ło popularne schronisko im. Bronisława
Czecha, wybudowane jeszcze w 1894 r.
jako niemieckie schronisko Schlingelbau
de. Droga zakręca tu w kierunku północ
nowschodnim. Na północnym skraju Po
lany widać skały zwane Kotkami. Z tego
miejsca w nie więcej niż 20–25 min do
cieramy do kościoła Wang w Karpa
czu Górnym i ulicy Karkonoskiej – głów
nej arterii miasta. Do centrum Karpacza
jest stąd jeszcze dość daleko – w okolice
nieczynnej stacji kolejowej najlepiej jest
dojść zielonym szlakiem (to jeszcze pra
wie 4 km!). Możemy też skorzystać z tak
sówki lub komunikacji publicznej.
Śnieżka, kaplica św. Wawrzyńca
Kup książkę
Poleć książkę
195
Pobierz darmowy fragment (pdf)