Darmowy fragment publikacji:
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
© Copyright by Ofi cyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
Recenzent:
prof. UJK dr hab. Irena Pufal-Struzik
Korekta:
Zespół
Projekt okładki:
prof. art. graf. Artur Popek
Na okładce reprodukcja obrazu A. Popka
(cid:303)elazna biedronka, olej, akryl na płótnie, 100 x 100, 2008
Reprodukcje prac:
prof. art. graf. Artur Popek
Wytwory plastyczne dzieci i młodzie(cid:304)y zostały wykonane pod kierunkiem:
D. Strzy(cid:304)y(cid:281)skiej (nr 50, 54, Przedszkole w Nał(cid:269)czowie), E. Dzieko(cid:281)skiej-Sarli(cid:281)skiej (nr 55),
I. Jedli(cid:281)skiej (nr 58), M. Ci(cid:269)(cid:304)ak (nr 60), E. Misztal (nr 62) z MDK „Pod Akacj(cid:264)” w Lublinie.
Pozostałe prace zostały wykonane pod kierunkiem R. Popek i S. L. Popka
ISBN 978-83-7587-280-4
Ofi cyna Wydawnicza „Impuls”
30-619 Kraków, ul. Turniejowa 59/5
tel. (12) 422-41-80, fax (12) 422-59-47
www.impulsofi cyna.com.pl, e-mail: impuls@impulsofi cyna.com.pl
Wydanie I, Kraków 2010
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
Spis tre(cid:264)ci
Wstęp .............................................................................................................. 9
Teoretyczne podstawy mechanizmów twórczo(cid:264)ci plastycznej
Czę(cid:264)ć I
1. Plastyka jako dziedzina twórczo(cid:264)ci ............................................................. 21
Człowiek jako istota twórcza ........................................................................... 21
Twórczo(cid:264)ć – kryteria i kategorie twórczo(cid:264)ci plastycznej .................................... 23
Plastyka jako język wypowiedzi i społecznej komunikacji ................................... 31
2. Osobowo(cid:264)ciowe uwarunkowania twórczo(cid:264)ci plastycznej .......................... 39
Wprowadzenie .............................................................................................. 39
Psychopatologiczne poglądy na genezę twórczo(cid:264)ci plastycznej .......................... 40
Twórczo(cid:264)ć plastyczna w (cid:264)wietle psychologii głębi ........................................... 50
Próby wyja(cid:264)nienia genezy twórczo(cid:264)ci plastycznej na podstawie
teorii samorealizacji osobowo(cid:264)ci ...................................................................... 59
Badania empiryczne nad osobowo(cid:264)cią twórczą plastyków ................................ 69
Modele psychiki ludzkiej ............................................................................ 69
Twórczo(cid:264)ć plastyczna w (cid:264)wietle psychologii poznawczej ................................ 72
Wybitni intelektuali(cid:264)ci jako twórcy dzieł plastycznych ................................... 85
Wpływ ró(cid:276)nic indywidualnych na twórczo(cid:264)ć plastyczną ................................ 96
Systemowe ujęcie uzdolnień plastycznych na podstawie modeli interakcyjnych ... 113
Wprowadzenie .......................................................................................... 113
Teorie systemów i ich wpływ na ujmowanie koncepcji psychiki ludzkiej .......... 114
Wpływ modeli interakcyjnych na pojmowanie struktury
uzdolnień plastycznych ................................................................................. 117
Rozwój twórczo(cid:264)ci plastycznej dzieci i młodzie(cid:276)y
Czę(cid:264)ć II
1. Rys historyczny badań nad twórczo(cid:264)cią plastyczną dzieci i młodzie(cid:276)y ...... 157
2. Plastyka dzieci i młodzie(cid:276)y jako twórczo(cid:264)ć artystyczna ............................. 177
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
6 Spis tre(cid:264)ci
3. Okresy i fazy w twórczo(cid:264)ci plastycznej dzieci i młodzie(cid:276)y ......................... 189
Wprowadzenie .............................................................................................. 189
Okresy i fazy rozwoju twórczo(cid:264)ci plastycznej dzieci i młodzie(cid:276)y –
synteza wybranych poglądów ......................................................................... 191
Rozwój kolorystyki w twórczo(cid:264)ci plastycznej dzieci i młodzie(cid:276)y
w (cid:264)wietle dotychczasowych poglądów ............................................................. 201
Psychospołeczne uwarunkowania kryzysów w twórczo(cid:264)ci plastycznej
młodzie(cid:276)y w (cid:264)wietle dotychczasowego pi(cid:264)miennictwa ...................................... 208
4. Dotychczasowe metody analizy wytworów plastycznych .......................... 217
5. Problemy, hipotezy i metody własnych badań ........................................... 223
Problemy i hipotezy badawcze ........................................................................ 223
Metody badań własnych i ich charakterystyka .................................................. 227
Zakres i populacja osób badanych .................................................................. 237
6. Psychologiczna analiza i charakterystyka formy i tre(cid:264)ci
wypowiedzi plastycznych dzieci i młodzie(cid:276)y na podstawie
własnych badań empirycznych .................................................................. 241
Bazgroty dzieci w wieku poniemowlęcym ......................................................... 241
Twórczo(cid:264)ć plastyczna dzieci wieku przedszkolnego .......................................... 243
Twórczo(cid:264)ć plastyczna dzieci młodszego wieku szkolnego .................................. 262
Twórczo(cid:264)ć plastyczna dzieci w (cid:264)rednim i starszym wieku szkolnym .................... 282
7. Analiza kryzysu w twórczo(cid:264)ci plastycznej dzieci i młodzie(cid:276)y ..................... 295
Istota i objawy zjawisk kryzysowych ................................................................ 295
Czynniki warunkujące zjawisko kryzysu w twórczo(cid:264)ci plastycznej
dzieci i młodzie(cid:276)y .......................................................................................... 300
Próby przezwycię(cid:276)ania kryzysu twórczo(cid:264)ci plastycznej
dzieci i młodzie(cid:276)y w praktyce szkolnej ............................................................. 309
8. Próby okre(cid:264)lenia typologii postaw twórczych na podstawie
analizy materiałów z badań empirycznych ................................................. 321
Wprowadzenie .............................................................................................. 321
Analiza wyników badań empirycznych ............................................................ 323
Refleksje końcowe ......................................................................................... 336
9. Wnioski ........................................................................................................ 339
Funkcje twórczo(cid:264)ci plastycznej w (cid:276)yciu człowieka
Czę(cid:264)ć III
1. Funkcje rozwojowo-edukacyjne w twórczo(cid:264)ci plastycznej ......................... 359
Funkcja – znaczenie pojęcia ........................................................................... 359
Edukacyjna funkcja twórczo(cid:264)ci plastycznej ...................................................... 360
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
Spis tre(cid:264)ci
7
2. Twórczo(cid:264)ć plastyczna jako projekcja osobowo(cid:264)ci ...................................... 369
Wprowadzenie .............................................................................................. 369
Ekspresja a twórczo(cid:264)ć plastyczna .................................................................... 371
Projekcja jako metoda badania w psychologii .................................................. 376
Projekcja twórcza .......................................................................................... 378
Struktura wytworów plastycznych a język projekcji .......................................... 383
Struktura wytworu plastycznego (S. Popek) ................................................. 384
Analiza projekcyjnych wyznaczników w wybranych testach rysunkowych ...... 386
Kolor jako znak i warto(cid:264)ć w projekcji .......................................................... 405
Ekspresja plastyczna dzieci jako informacja projekcyjna ................................... 414
3. Twórczo(cid:264)ć plastyczna w psychoterapii ....................................................... 423
Wprowadzenie .............................................................................................. 423
„Psychoterapia” i pojęcia pokrewne ................................................................ 425
Terapia w procesie twórczo(cid:264)ci plastycznej w sytuacji indywidualnej i społecznej ... 430
Regulacyjna moc twórczo(cid:264)ci plastycznej .......................................................... 433
Przykładowe programy .................................................................................. 441
Zakończenie ................................................................................................... 459
Bibliografia ..................................................................................................... 463
Spis schematów .............................................................................................. 479
Spis tabel ........................................................................................................ 481
Spis wykresów ................................................................................................ 485
Wykaz ilustracji ............................................................................................... 487
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
Wstęp
Problematyka twórczo(cid:292)ci plastycznej i szerzej – artystycznej, nie nale(cid:304)y
do dziedzin, którym po(cid:292)wi(cid:269)cono w psychologii zbyt wiele miejsca. Ogólne
rozwa(cid:304)ania o mechanizmach twórczo(cid:292)ci jako dziedzinie ludzkiej (cid:292)wiado-
mo(cid:292)ci znacznie cz(cid:269)(cid:292)ciej opierały si(cid:269) na twórczo(cid:292)ci naukowej, a nawet tech-
nicznej. Jest to zrozumiałe, poniewa(cid:304) twórcy tych rozwa(cid:304)a(cid:281) – fi lozofowie
b(cid:264)d(cid:302) psychologowie – osobi(cid:292)cie do(cid:292)wiadczaj(cid:264) twórczo(cid:292)ci naukowej b(cid:269)d(cid:264)cej
rezultatem operacji intelektualnych, a twórcy dzieł sztuki wypowiadaj(cid:264) si(cid:269)
w takiej formie niezwykle rzadko, poprzestaj(cid:264)c na obranym j(cid:269)zyku sztuki.
Inn(cid:264) trudno(cid:292)ci(cid:264) wynikaj(cid:264)c(cid:264) z obszaru sztuki jest jej zró(cid:304)nicowanie kulturowe,
które w ka(cid:304)dej epoce objawiało si(cid:269) niezwykł(cid:264) odmienno(cid:292)ci(cid:264) wytworów, daj(cid:264)-
c(cid:264) w konsekwencji zró(cid:304)nicowanie stylistyczne, formalne i ideowo-tre(cid:292)ciowe.
Ujmowanie twórczo(cid:292)ci w kategorii wytworów (dzieł sztuki) jest znacznie
prostsze, gdy(cid:304) badacz (na ogół historyk sztuki, krytyk sztuki) tworzy mniej
lub bardziej uogólniony opis. Stara si(cid:269) wykryć podobie(cid:281)stwa stylistyczne
i ró(cid:304)nice indywidualne, a tak(cid:304)e determinanty tej twórczo(cid:292)ci o charakterze
społecznym, ideowym, ekonomicznym itp.
Rozwa(cid:304)ania dotycz(cid:264)ce uwarunkowa(cid:281) osobowo(cid:292)ciowych, ujawniaj(cid:264)-
cych si(cid:269) zró(cid:304)nicowaniem uzdolnie(cid:281), motywacji, a tak(cid:304)e procesu twórczego,
znacznie wykraczaj(cid:264) poza intelektualne siły sprawcze. Oprócz tego twórcy
dzieł sztuki byli na tyle nonkonformistami, i(cid:304) z wielkim trudem poddawali
si(cid:269) obserwacji, a jeszcze mniej ochoczo uczestniczyli i uczestnicz(cid:264) w bada-
niach empirycznych prowadzonych przez psychologów. Ponadto wyra(cid:304)aj(cid:264)
w(cid:264)tpliwo(cid:292)ci, czy twórczo(cid:292)ć artystyczna mo(cid:304)e być wyja(cid:292)niana naukowymi
metodami. To jest tak, jak gdyby kto(cid:292) chciał opisać ró(cid:304)ne zjawiska przyrody,
wiatr lub burz(cid:269), które za ka(cid:304)dym razem i w ka(cid:304)dym innym miejscu jawi(cid:264)
si(cid:269) inaczej, maj(cid:264) zupełnie inny przebieg. Tak wi(cid:269)c zró(cid:304)nicowanie sztuki
kr(cid:269)gów kultury (cid:292)ródziemnomorskiej, Indii, Chin, Japonii, Ameryki przed-
kolumbijskiej nie wyczerpuje problemu, gdy(cid:304) odmienno(cid:292)ć dzieł sztuki sta-
nowi wyró(cid:304)nik szczególny i rozci(cid:264)ga si(cid:269) od kr(cid:269)gów kulturowych, poprzez
epoki artystyczne, szkoły twórcze, po indywidualnych twórców. Nale(cid:304)y
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
10 Wstęp
s(cid:264)dzić, (cid:304)e psychologiczna analiza mechanizmów i uwarunkowa(cid:281) twórczo(cid:292)ci
plastycznej, ogarniaj(cid:264)ca zjawiska powszechne i generalne, pozwoliłaby na
ukazanie ogólnych praw rozwoju, ale taka strategia byłaby bardzo trudna
do konkretyzacji. Z tego powodu autor niniejszych rozwa(cid:304)a(cid:281) opiera si(cid:269) na
kr(cid:269)gu kultury europejskiej.
Warto we wst(cid:269)pie zaznaczyć, (cid:304)e cało(cid:292)ć rozwa(cid:304)a(cid:281) jest autorsk(cid:264) prób(cid:264) roz-
poznania i interpretacji twórczo(cid:292)ci plastycznej wielkich mistrzów z jednej
strony, a z drugiej – rozwoju twórczo(cid:292)ci plastycznej dzieci i młodzie(cid:304)y, (cid:304)yj(cid:264)cej
i tworz(cid:264)cej w ostatnich latach. W moim przypadku zgromadzona wiedza
teoretyczna stała si(cid:269) tylko jednym ze (cid:302)ródeł inspiracji. Ponad połow(cid:269) (cid:304)ycia
po(cid:292)wi(cid:269)ciłem dodatkowo na aktywno(cid:292)ć twórcz(cid:264) o charakterze artystycznym
(plastyce i literaturze). Równoczesne pogł(cid:269)bianie wiedzy psychologicznej
i estetycznej, obserwacja (cid:292)rodowiska twórców (obserwacja uczestnicz(cid:264)ca)
oraz twórczo(cid:292)ć własna były podstaw(cid:264) do stworzenia swoistego (cid:292)wiatopo-
gl(cid:264)du, wyzbytego naiwno(cid:292)ci i wiary w to, i(cid:304) skomplikowan(cid:264) twórczo(cid:292)ć
ludzk(cid:264) b(cid:269)dzie mo(cid:304)na wyja(cid:292)nić za pomoc(cid:264) analizy prostych zale(cid:304)no(cid:292)ci oraz
stosowania prostych narz(cid:269)dzi badawczych. Kiedy(cid:292) pisałem, a teraz wypada
podtrzymać te my(cid:292)li, i(cid:304)
[…] trzeba odnosić się ze zrozumieniem do motywów tych badaczy, któ-
rzy dą(cid:276)ą do prostoty, a nawet zewnętrznej elegancji zało(cid:276)eń konstruktów
teoretycznych. Ale model psychiki ujmowany systemowo i holistycznie
jawi się jako struktura zło(cid:276)ona, wielowarstwowa, powiązana przyczy-
nowo i skutkowo, i to zarówno w ich wła(cid:264)ciwo(cid:264)ciach wewnętrznych, jak
i w sprzę(cid:276)eniu z zewnętrznymi czynnikami (cid:264)rodowiskowymi. Dlatego
te(cid:276) proste modele wyja(cid:264)niające zjawisko twórczo(cid:264)ci samo w sobie (przy
macierzyńskim stosunku do badań) być mo(cid:276)e są dobre do weryfikacji em-
pirycznej, mają jednak tę wadę, (cid:276)e będąc wycinkiem rzeczywisto(cid:264)ci (czy
uproszczeniem), prowadzą zbyt wolno do wyja(cid:264)nienia zło(cid:276)onych cało(cid:264)ci,
a zatem i dochodzenia do prawdy (S. Popek, 2003, s. 8–9).
Ta zasada wzgl(cid:269)dno(cid:292)ci dochodzenia do prawdy pozwala s(cid:264)dzić,
(cid:304)e wszystkie teorie psychologiczne, b(cid:269)d(cid:264)ce do tego czasu prób(cid:264) budowania
hipotetycznych modeli psychiki, s(cid:264) koncepcjami cz(cid:264)stkowymi, okre(cid:292)lonym
etapem rozwoju nauki, a zatem nie s(cid:264) modelami idealnymi. W pierwszej
cz(cid:269)(cid:292)ci niniejszej publikacji starałem si(cid:269) ukazać osi(cid:264)gni(cid:269)cia poszczególnych
teorii w wyja(cid:292)nianiu genezy i mechanizmów twórczo(cid:292)ci plastycznej, równo-
cze(cid:292)nie pokazuj(cid:264)c ich peryferyjno(cid:292)ć i ograniczono(cid:292)ć. Tak te(cid:304) traktuj(cid:269) własn(cid:264)
propozycj(cid:269), czyli model interakcyjny psychiki twórców.
Wykorzystałem tu studia i rozwa(cid:304)ania oparte na strategii elitarnej oraz
(w cz(cid:269)(cid:292)ci drugiej) egalitarnej. Te dwa podej(cid:292)cia, mimo (cid:304)e wykazuj(cid:264) inn(cid:264)
warto(cid:292)ć w rozpatrywaniu twórczo(cid:292)ci obiektywnej, to jednak s(cid:264) komplemen-
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
Wstęp
11
tarne i pozwalaj(cid:264) przedstawiać zjawiska wyj(cid:264)tkowe (elitarne) i powszechne
(egalitarne), bazuj(cid:264)c na badaniach ilo(cid:292)ciowych, twórczo(cid:292)ci subiektywnej
dzieci i młodzie(cid:304)y.
Trzeba tak(cid:304)e zaznaczyć, i(cid:304) szczególn(cid:264) trudno(cid:292)ć w wyja(cid:292)nianiu ogólnych
prawidłowo(cid:292)ci w twórczo(cid:292)ci plastycznej o charakterze elitarnym sprawia
sztuka okresu modernizmu i postmodernizmu. Wiek XX jest zaprzecze-
niem generalnym d(cid:264)(cid:304)eniom rozwoju sztuk plastycznych i to od 40 tysi(cid:269)cy
lat. Sztuka tego okresu za naczeln(cid:264) warto(cid:292)ć przyjmowała dochodzenie do
pi(cid:269)kna. Ostatnie stulecie jest zaprzeczeniem tym ideom, jest swoistym bun-
tem i przej(cid:292)ciem (mniej lub bardziej (cid:292)wiadomym) na tory antyestetyki. Jak
ju(cid:304) pisałem:
[…] nauka nie wyzbyła się dą(cid:276)enia do prawdy, gdy(cid:276) ka(cid:276)de odej(cid:264)cie stawało
się z czasem negatywną weryfikacją dla przedmiotu poznania. Moralno(cid:264)ć
niezwykle rzadko omijała dobro, sztuka jako jedyna uczyniła rozbrat
z pięknem, a wiek XX jest tego najpełniejszym przykładem (S. Popek
2000b, s. 5).
Próby wyja(cid:292)nienia przyczyn tego zjawiska maj(cid:264) charakter hipotez wst(cid:269)p-
nych, a zatem z problemem tym wi(cid:264)(cid:304)e si(cid:269) wi(cid:269)cej pyta(cid:281) ni(cid:304) odpowiedzi.
Podobnie wygl(cid:264)da proces wyja(cid:292)niania tajemnicy twórczo(cid:292)ci plastycznej.
Im wi(cid:269)cej wiemy, a wiedza czerpana jest z odmiennych (cid:302)ródeł, tym wi(cid:269)cej
pojawia si(cid:269) znaków zapytania. Jest tak, jak twierdził pewien znajomy profesor
fi lozofi i (autor ponad 20 ksi(cid:264)(cid:304)ek): „jak czego(cid:292) nie wiem, to zaczynam pisać
ksi(cid:264)(cid:304)k(cid:269), a jak ju(cid:304) ksi(cid:264)(cid:304)k(cid:269) napisz(cid:269), to co(cid:292) nieco(cid:292) mi si(cid:269) wyja(cid:292)nia, a głównie to,
czego dalej nie wiem”. Ta my(cid:292)l jest odbiciem tak(cid:304)e mojej postawy poznawczej.
Twórczo(cid:292)ć plastyczna to proces dokonywania zmiany, przetwarzania
i wytwarzania form wizualnych (na płaszczy(cid:302)nie i w przestrzeni), nadawa-
nia tym nieznanym dot(cid:264)d i oryginalnym formom wizualnym nowych jako-
(cid:292)ci ideowych (mentalnych), wyra(cid:304)aj(cid:264)cych si(cid:269) warto(cid:292)ciami pozamaterialnymi
(ideowymi, estetycznymi) i stanowi(cid:264)cych wzgl(cid:269)dne warto(cid:292)ci materialne.
W pierwszym rozdziale cz(cid:269)(cid:292)ci pierwszej, pt. Człowiek jako istota twórcza,
zaprezentowano mechanizm przemienno(cid:292)ci (rozwoju) i przystosowania,
co bywa tak(cid:304)e okre(cid:292)lane jako zdolno(cid:292)ć do kreacji i adaptacji. W przypadku
poszczególnych osób te wła(cid:292)ciwo(cid:292)ci maj(cid:264) postać zró(cid:304)nicowan(cid:264): od skłon-
no(cid:292)ci do adaptacji po skłonno(cid:292)ć do przemienno(cid:292)ci (kreacji). W pierwszej
cz(cid:269)(cid:292)ci przypomniano tak(cid:304)e główne kryteria i kategorie twórczo(cid:292)ci, a dopiero
na tym tle przeprowadzono charakterystyk(cid:269) twórczo(cid:292)ci plastycznej jako
dziedziny sztuki, wskazuj(cid:264)c na ewolucj(cid:269) formy wyrazu, tre(cid:292)ci przedstawie-
niowych i warto(cid:292)ci estetycznych. Z powodu ewolucji takich kanonów, jak:
harmonia kompozycyjna czy barwna, statyka czy dynamika układu formy,
jej ekspresywno(cid:292)ć, przestrzenno(cid:292)ć, trójwymiarowo(cid:292)ć, (cid:292)wiatło, cie(cid:281) itp.,
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
12 Wstęp
w plastyce zachodz(cid:264) ci(cid:264)głe zmiany, co powodowało kształtowanie si(cid:269) od-
r(cid:269)bnych stylów, szkół artystycznych czy całych epok. Ka(cid:304)da epoka, styl czy
szkoła artystyczna stwarzały odmienne kanony pi(cid:269)kna, a tak(cid:304)e brzydoty.
Wiek XX charakteryzuje si(cid:269) zburzeniem zasad pi(cid:269)kna i brzydoty (modernizm,
postmodernizm). To, co było estetyk(cid:264), przeradza si(cid:269) w antyestetyk(cid:269). Je(cid:304)eli
tak si(cid:269) dzieje, to znaczy, (cid:304)e twórczo(cid:292)ć plastyczna uległa szerszym prawom
kształtowania si(cid:269) (cid:292)wiadomo(cid:292)ci społecznej, nie tyle elitarnej, co masowej.
Wprawdzie alfabet plastyki nie uległ zmianie, gdy(cid:304) twórcy operuj(cid:264) podob-
nymi jak kiedy(cid:292) (cid:292)rodkami wyrazu, niemniej zmienił si(cid:269) j(cid:269)zyk, a zwłaszcza
wyra(cid:304)ane za jego pomoc(cid:264) warto(cid:292)ci.
Mechanizmy twórczo(cid:292)ci plastycznej, genez(cid:269), a tak(cid:304)e indywidualne
czynniki próbowano wyja(cid:292)nić na podstawie rozwijaj(cid:264)cych si(cid:269) teorii osobo-
wo(cid:292)ci. Nie oznacza to, i(cid:304) uwzgl(cid:269)dniano tylko pierwiastek personalistyczny,
osobowy, ale tak(cid:304)e skomplikowany wpływ czynników zewn(cid:269)trznych – (cid:292)ro-
dowiskowych. Osobowo(cid:292)ć traktowano jako rodzaj fi ltra, przez który prze-
nikaj(cid:264) czynniki zewn(cid:269)trzne, społeczne, kulturowe, a nawet ekologiczne. Za
ka(cid:304)dym razem teorie osobowo(cid:292)ci s(cid:264) tu uznawane za hipotetyczne modele
psychiki, pozwalaj(cid:264)ce w jakim(cid:292) stopniu na dokonywanie nowych zbli(cid:304)e(cid:281)
do prawdy. Modele te oraz wła(cid:292)ciwa im aparatura badawcza pozwalały na
ka(cid:304)dym etapie nieco inaczej interpretować istot(cid:269) twórczo(cid:292)ci plastycznej,
w jej wymiarze osobowym, społecznym i procesualnym. Dokonywano
konkretyzacji, a zatem przyj(cid:269)te zało(cid:304)enia konfrontowano z przykładami
zjawisk w sztuce, z dziełami, ich charakterem i funkcjonowaniem twórców
w okre(cid:292)lonej epoce artystycznej.
Analiz(cid:269) zjawisk warunkuj(cid:264)cych powstawanie dzieł sztuki rozpocz(cid:269)to od
wyja(cid:292)nienia genezy sztuki w odniesieniu do najstarszego pogl(cid:264)du dotycz(cid:264)ce-
go wpływu wła(cid:292)ciwo(cid:292)ci patologicznych twórców. Jest to stanowisko maj(cid:264)ce
swoje (cid:302)ródło jeszcze w czasach staro(cid:304)ytnych (Arystoteles, Demokryt). Pogl(cid:264)d
ten był tak(cid:304)e przedmiotem rozwa(cid:304)a(cid:281) w fi lozofi i, psychopatologii i psycholo-
gii w czasach nowo(cid:304)ytnych, a jego najpełniejszy rozkwit mo(cid:304)na odnotować
na przełomie XIX i XX wieku (C. Lombroso, E. Kretschmer, L. Loewenfeld).
Obecnie w (cid:292)wietle bada(cid:281) empirycznych o charakterze egalitarnym stanowi-
sko to straciło na znaczeniu. Trzeba stwierdzić, (cid:304)e jest to jednak jaki(cid:292) ułamek
rzeczywisto(cid:292)ci, który znalazł potwierdzenie w przytoczonych przykładach.
Tak jak w wielu dziedzinach (cid:304)ycia, tak i w twórczo(cid:292)ci plastycznej wiele ta-
jemnic mo(cid:304)na było wyjawić, opieraj(cid:264)c si(cid:269) na nurtach psychologii gł(cid:269)bi. Z. Freud
oraz jego uczniowie wywarli znacz(cid:264)cy wpływ na stan wiedzy fi lozofi cznej
i psychologicznej w pierwszej połowie XX wieku. Nale(cid:304)y s(cid:264)dzić, (cid:304)e teoria
pod(cid:292)wiadomo(cid:292)ci przyczyniła si(cid:269) do ukazania wielu zjawisk w funkcjonowaniu
człowieka, a tak(cid:304)e stała si(cid:269) sił(cid:264) inspiruj(cid:264)c(cid:264) w powstawaniu nowych trendów
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
Wstęp
13
my(cid:292)lenia, rozwoju innowacyjnych pr(cid:264)dów w sztuce, ich zało(cid:304)e(cid:281) ideowych,
a tak(cid:304)e wyja(cid:292)niania genezy i mechanizmów procesu twórczego.
Innym modelem teoretycznym psychiki, pozwalaj(cid:264)cym na wyja(cid:292)nienie
genezy, a szczególnie motywacji w podejmowaniu aktywno(cid:292)ci twórczej, jest
koncepcja samorealizacji – główne zało(cid:304)enia psychologii humanistycznej.
Nurt ten utrwalił rol(cid:269) jednostki w twórczo(cid:292)ci, jej podmiotowo(cid:292)ci, natomiast
w odniesieniu do dzieła (wytworu) – kryteria twórczo(cid:292)ci, takie jak: nowo(cid:292)ć,
oryginalno(cid:292)ć, generatywno(cid:292)ć i społeczna akceptacja wytworu, po odpowied-
nim odroczeniu czasowym.
Dzi(cid:269)ki rozwojowi ró(cid:304)nych nurtów psychologii poznawczej nast(cid:264)pił znacz-
ny post(cid:269)p w wyja(cid:292)nianiu istoty i struktury zdolno(cid:292)ci (w tym plastycznych),
a tak(cid:304)e w przebiegu procesu twórczego. Stworzono wiele modeli procesu
twórczego, opartych na strategii etapów, powi(cid:264)zano efekty aktywno(cid:292)ci twór-
czej z poziomem intelektualnego rozwoju człowieka, skonstruowano wiele
narz(cid:269)dzi badawczych (testów), dzi(cid:269)ki którym mo(cid:304)na było mierzyć ró(cid:304)ne
predyspozycje w działaniu. Zastosowano specyfi czne strategie statystyczne
w badaniach ilo(cid:292)ciowych (egalitarnych) do ustalenia współzale(cid:304)no(cid:292)ci mi(cid:269)dzy
poszczególnymi predyspozycjami. Takie badania o charakterze masowym
ułatwiły interpretowanie ogólnych mechanizmów twórczo(cid:292)ci. W okresie tym
wyst(cid:264)pił tak(cid:304)e cz(cid:269)(cid:292)ciowy odwrót od analiz jako(cid:292)ciowych, a tym samym od
bada(cid:281) elitarnych wybitnych twórców sztuki.
Psychologia ró(cid:304)nic indywidualnych, która powstała w drugiej połowie
XX wieku, niejako uzupełniła luk(cid:269) mi(cid:269)dzy wiedz(cid:264) zgeneralizowan(cid:264) (czyli
bardzo ogóln(cid:264)) a jednostkow(cid:264), dotycz(cid:264)c(cid:264) wła(cid:292)ciwo(cid:292)ci poszczególnych ludzi.
Trzeba było doprowadzić do kompromisu mi(cid:269)dzy wiedz(cid:264) obiektywn(cid:264) a su-
biektywn(cid:264). W ten sposób zrodziła si(cid:269) typologia postaw twórczych czy oso-
bowo(cid:292)ci twórców, którzy tylko w ogólnym zarysie wykazuj(cid:264) cechy wspólne
w charakterze wła(cid:292)ciwo(cid:292)ci osobowo(cid:292)ciowych. Na ogół twórcy ró(cid:304)ni(cid:264) si(cid:269) pod
wzgl(cid:269)dem osobowo(cid:292)ci, zdolno(cid:292)ci i uzdolnie(cid:281), odznaczaj(cid:264) si(cid:269) nieco innym
przebiegiem procesu twórczego, a rezultatem tego s(cid:264) dzieła sztuki – wytwory
niepowtarzalne i odmienne.
Z przeprowadzonych analiz efektów poszczególnych teorii wynika to,
co jeszcze w latach trzydziestych XX wieku stwierdził K. Popper, i(cid:304) (cid:304)adna
teoria nigdy nie mo(cid:304)e być uznawana za całkowicie pewn(cid:264), gdy(cid:304) ka(cid:304)da po-
zostaje wi(cid:269)cej lub mniej prawdopodobn(cid:264) hipotez(cid:264), a zatem jest teori(cid:264) frag-
mentaryczn(cid:264). Wprawdzie wszystkie teorie omówione w tej cz(cid:269)(cid:292)ci znajduj(cid:264)
potwierdzenie empiryczne, ale (cid:304)adna z nich nie mo(cid:304)e pretendować do teorii
globalnej i uniwersalnej, poniewa(cid:304) nie wyja(cid:292)nia wszystkich aspektów zwi(cid:264)-
zanych z dan(cid:264) twórczo(cid:292)ci(cid:264) plastyczn(cid:264). Z zwi(cid:264)zku z tym powstała koncepcja
interakcyjna, ujmuj(cid:264)ca uzdolnienia plastyczne i proces twórczy w sposób
wieloraki, zró(cid:304)nicowany. Koncepcja ta jako nowy etap analizowania istoty
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
14 Wstęp
i uwarunkowa(cid:281) twórczo(cid:292)ci mo(cid:304)e si(cid:269) przyczynić do zbli(cid:304)enia wyników do
prawdy empirycznej.
Cz(cid:269)(cid:292)ć druga niniejszej ksi(cid:264)(cid:304)ki jest rezultatem studiów i bada(cid:281) empirycz-
nych prowadzonych przeze mnie w ci(cid:264)gu trzydziestu lat. Jest to tematyka
odmienna od przedstawionej w cz(cid:269)(cid:292)ci pierwszej, a dotyczy rozwoju twór-
czo(cid:292)ci plastycznej dzieci i młodzie(cid:304)y.
Je(cid:304)eli (cid:304)ywimy dzi(cid:292) przekonanie, (cid:304)e twórczo(cid:292)ć jest najlepsz(cid:264) strategi(cid:264)
kierowania rozwojem, to takie zało(cid:304)enie zmusza nas do poznawania isto-
ty twórczo(cid:292)ci zarówno w kategoriach wyników (wytworów, dzieł), jak
i psychicznych mechanizmów warunkuj(cid:264)cych proces twórczo(cid:292)ci nie tylko
w okresie dorosło(cid:292)ci, lecz tak(cid:304)e w dzieci(cid:281)stwie i młodo(cid:292)ci. Przemo(cid:304)ny wpływ
pierwszych lat (cid:304)ycia na pó(cid:302)niejsze zachowanie si(cid:269) człowieka dorosłego jest
faktem naukowo uzasadnionym.
Twórczo(cid:292)ć jest jednak czym(cid:292) wi(cid:269)cej ni(cid:304) zespołem (cid:292)rodków i metod
kształtowania struktury psychicznej dziecka – jest naturaln(cid:264) wła(cid:292)ciwo(cid:292)ci(cid:264)
psychiki dziecka, tre(cid:292)ci(cid:264) i form(cid:264) jego prze(cid:304)yć, a zwłaszcza kontaktów z ota-
czaj(cid:264)cym (cid:292)wiatem.
Ekspresja dzieci(cid:269)ca podniesiona do rangi naukowego problemu przez
nowe wychowanie jest form(cid:264) ujawniania si(cid:269) twórczej postawy dziecka. W(cid:292)ród
ró(cid:304)norodnych przejawów ekspresji dziecka najpowszechniejsz(cid:264) dziedzin(cid:269)
stanowi twórczo(cid:292)ć plastyczna. Nie nale(cid:304)y si(cid:269) zatem dziwić, (cid:304)e twórczo(cid:292)ć ta
pasjonowała i pasjonuje wielu wybitnych my(cid:292)licieli z ró(cid:304)nych krajów (cid:292)wiata.
Pierwsze zainteresowania naukowe twórczo(cid:292)ci(cid:264) plastyczn(cid:264) dziecka
pojawiły si(cid:269) sto pi(cid:269)ćdziesi(cid:264)t lat temu (J. Ruskin 1857; E. Cook 1885; C. Ricci
1887). Od tego czasu na temat twórczo(cid:292)ci rysunkowej, a nast(cid:269)pnie plastycz-
nej napisano setki prac przyczynkarskich i powa(cid:304)nych publikacji zwartych.
Ostatnie lata przynosz(cid:264) nowe, bardziej interesuj(cid:264)ce opracowania, których
autorami s(cid:264) nauczyciele praktycy, plastycy, historycy i krytycy sztuki,
pedagodzy, socjologowie, estetycy i psychologowie, a wi(cid:269)c ludzie ró(cid:304)nej
profesji, ale jednakowo zafascynowani fenomenem tego rodzaju twórczo(cid:292)ci.
Intencje nimi kieruj(cid:264)ce nie mogły być zatem jednolite. Niektórzy z nich pi-
sali o „sztuce dziecka” z zachwytu, inni z powodu ciekawo(cid:292)ci poznawczej,
jeszcze inni upatrywali i upatruj(cid:264) w twórczo(cid:292)ci plastycznej (cid:302)ródło poznania
dzieci(cid:269)cej psychiki, natomiast teoretycy i praktycy wychowania dostrzega-
j(cid:264) w niej drog(cid:269) specyfi cznego systemu kształcenia i wychowania. Mo(cid:304)na
zaobserwować równie(cid:304) nurt ukazuj(cid:264)cy w ekspresji plastycznej mo(cid:304)liwo(cid:292)ci
psychoterapeutyczne, szanse realizowania kultury czasu wolnego, a nawet
procesu dezalienacji człowieka we współczesnym (cid:292)wiecie.
Ró(cid:304)norodne podej(cid:292)cie do twórczo(cid:292)ci plastycznej dzieci (cid:292)wiadczy z jednej
strony o bogactwie problematyki tkwi(cid:264)cej w tej formie aktywno(cid:292)ci dziecka,
z drugiej jednak – spowodowało to powa(cid:304)ny zam(cid:269)t teoretyczny i praktyczny
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
Wstęp
15
w sposobie pojmowania istoty tej twórczo(cid:292)ci, jej roli w (cid:304)yciu dziecka, a wi(cid:269)c
w obr(cid:269)bie warto(cid:292)ci wynikaj(cid:264)cych z uprawiania twórczo(cid:292)ci plastycznej.
Na podstawie naukowej literatury przedmiotu nale(cid:304)y stwierdzić, (cid:304)e ba-
dania psychologiczne rozwijały si(cid:269) na przestrzeni ostatniego stulecia w dwu
kierunkach.
Pierwszy – zapocz(cid:264)tkowany przez E. Cooka (1885), C. Ricciego (1887),
W. Sterna (1898) i G. Kerschensteinera (1905) – kontynuowany był w nast(cid:269)p-
nych okresach przez S. Szumana (1927b), R. Griffi thsa (1935), V. Lowenfelda
(1939), C. Burta (1947), F. Barcellosa (1953), W. L. Brittaina (1964) i innych oraz
dotyczył głównie ustalenia faz i etapów rozwoju w twórczo(cid:292)ci plastycznej
dzieci i młodzie(cid:304)y (od 3 do 18 lat).
Drugi nurt, wykorzystuj(cid:264)cy wyniki bada(cid:281) statystycznych i monografi cz-
nych grupy poprzedniej, zwi(cid:264)zany był z pomiarami rozwoju intelektualne-
go dziecka, a nast(cid:269)pnie stał si(cid:269) płaszczyzn(cid:264) bada(cid:281) osobowo(cid:292)ci za pomoc(cid:264)
metod projekcyjnych. Rysunki zacz(cid:269)to traktować jako materiał poznawczy,
pozwalaj(cid:264)cy okre(cid:292)lić charakter potrzeb, zainteresowa(cid:281), aspiracji (cid:304)yciowych,
pogl(cid:264)dów i postaw jako cech strukturalnych osobowo(cid:292)ci. Na tej podstawie
w ostatnich latach zacz(cid:269)to konstruować testy psychometryczne i projekcyjne
osobowo(cid:292)ci, ułatwiaj(cid:264)ce ujawnianie najgł(cid:269)bszych i cz(cid:269)sto ukrytych aspektów
prze(cid:304)yć psychicznych dzieci i młodzie(cid:304)y. W tym zakresie najwi(cid:269)ksze zasługi
poło(cid:304)yli: F. Goodenough (1926), H. Eng (1931), H. M. Fay (1934), J. Wintsch
(1935), C. A. Oakley (1940), L. Bender (1943), D. B. Harris (1945), S. R. Bach
(1966), B. Hornowski (1970).
Spo(cid:292)ród twórców wspomnianych metod projekcyjnych nale(cid:304)y wymie-
nić, prócz wy(cid:304)ej wspomnianych osób: A. Reya (1947), F. Minkowsk(cid:264) (1947),
K. Kocha (1949), K. Machover (1949) i L. Cormana (1964) (patrz tak(cid:304)e: J. Rem-
bowski 1975).
Wzmiankowane badania naukowe odkryły wiele interesuj(cid:264)cych proble-
mów. Miały jednak powa(cid:304)ne usterki. Po pierwsze, ograniczały si(cid:269) do analizy
wytworów plastycznych dzieci okresu przedszkolnego i młodszego szkolnego
(okres ideoplastyki), czyni(cid:264)c z nich okresy uprzywilejowane. Niew(cid:264)tpliwie
przyczynił si(cid:269) do tego urok samorodnych wytworów plastycznych małych
dzieci podniesionych do rangi „sztuki dziecka”. Stan ten sprawił, (cid:304)e zanie-
dbano badania nad wytworami plastycznymi okresu fi zjoplastyki. Po dru-
gie, analiza wytworów plastycznych dotyczyła najcz(cid:269)(cid:292)ciej tre(cid:292)ci literackiej
rysunków wykonanych w technice czarno-białej. Pomijano wa(cid:304)n(cid:264) warstw(cid:269)
generatywn(cid:264) w rozwoju tej twórczo(cid:292)ci, to jest tre(cid:292)ć artystyczn(cid:264) wytworu
(cechy formalne, takie jak: kompozycja, kolor, kształt, wykorzystanie wła(cid:292)ci-
wo(cid:292)ci tworzywa), jak równie(cid:304) malarstwo, kompozycj(cid:269) płask(cid:264) i przestrzenn(cid:264).
Po trzecie, analiza wytworów prowadzona była w oderwaniu od obserwacji
psychologicznej procesu, w którym te wytwory powstawały. Po czwarte,
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
16 Wstęp
nie próbowano zmienić przebiegu procesów twórczych i ich wyników, ko-
rzystaj(cid:264)c jedynie z wytworów samorodnych b(cid:264)d(cid:302) prac wykonywanych pod
kierunkiem nauczyciela, który czasami nie był dobrze przygotowany do
kierowania procesem tworzenia. Po pi(cid:264)te, otaczaj(cid:264)cy (cid:292)wiat rzeczy i zjawisk
jest podstawowym i pierwotnym (cid:302)ródłem informacji i inspiracji twórczej, bez
wzgl(cid:269)du na to, jak ten materiał wyj(cid:292)ciowy zostanie w (cid:292)wiadomo(cid:292)ci i pod(cid:292)wia-
domo(cid:292)ci zarejestrowany i przetransponowany (przekształcony) i jak bardzo
r(cid:269)ka jest posłuszna oku i my(cid:292)li twórczej. W tym (cid:292)wietle twórczo(cid:292)ć plastycz-
na w ontogenezie ulega zmianie zarówno w formie wyrazu, jak i w tre(cid:292)ci,
poczynaj(cid:264)c od ekspresyjnego znaku uzewn(cid:269)trzniaj(cid:264)cego uczucia i emocje
(przyjemno(cid:292)ć, przykro(cid:292)ć, strach, gniew) i wyra(cid:304)ania potrzeby kontaktu
i działania w postaci bazgrot bezprzedmiotowych (nieprzedstawiaj(cid:264)cych)
u kilkunastomiesi(cid:269)cznego dziecka, poprzez symboliczno-schematyczn(cid:264) ideo-
plastyk(cid:269) dziecka w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, realistyczne
formy fi zjoplastyczne, opieraj(cid:264)ce si(cid:269) bardziej na intelekcie ni(cid:304) na wyobra(cid:302)ni
twórczej, poprzez zjawisko kryzysu twórczo(cid:292)ci plastycznej w okresie pre-
adolescencji, do indywidualnej interpretacji twórczej, typowej jedynie dla
młodzie(cid:304)y plastycznie uzdolnionej.
Rozpatrywanie rozwoju formy i tre(cid:292)ci twórczo(cid:292)ci plastycznej nie mo(cid:304)e
ograniczać si(cid:269) jedynie do tematyki podstawowej, np. w odniesieniu do postaci
ludzkiej. Wa(cid:304)ne wydaj(cid:264) si(cid:269) tak(cid:304)e formy zwierz(cid:264)t i ptaków, drzew i pojazdów
mechanicznych w ich wzajemnym powi(cid:264)zaniu w otoczeniu naturalnym lub
fantastycznym. Stanowi(cid:264) one bowiem tre(cid:292)ć i form(cid:269) otaczaj(cid:264)cej rzeczywisto(cid:292)ci.
Skoro interesuje nas wytwór jako pewna prawda psychologiczna nie
tylko o tym, co dziecko otacza, ale te(cid:304) o tym, co jest zinterioryzowane w jego
psychice, to oprócz tre(cid:292)ci istotna staje si(cid:269) forma plastycznej wypowiedzi (ko-
lorystyka, kompozycja, kształt, sposób operowania tworzywem itp.), b(cid:269)d(cid:264)ca
no(cid:292)nikiem wewn(cid:269)trznych napi(cid:269)ć lub harmonii psychicznej. Transformacja
zewn(cid:269)trznego (cid:292)wiata, tak ró(cid:304)na w indywidualnych przypadkach, zmusza
równie(cid:304) do poszukiwania istotnych ró(cid:304)nic typologicznych w postawach
twórczych.
Cz(cid:269)(cid:292)ć trzeci(cid:264) po(cid:292)wi(cid:269)cono funkcjom twórczo(cid:292)ci plastycznej, czyli warto(cid:292)-
ciom, których człowiek do(cid:292)wiadcza (mniej lub bardziej (cid:292)wiadomie) wówczas,
gdy aktywnie uczestniczy w procesie tworzenia. Przedstawiciele nowego
wychowania podkre(cid:292)lali znaczenie funkcji sztuki i twórczo(cid:292)ci plastycznej.
Koncepcja wychowania przez sztuk(cid:269) miała być lekarstwem na dramatyczne
prze(cid:304)ycia zwi(cid:264)zane z drug(cid:264) wojn(cid:264) (cid:292)wiatow(cid:264). Trzeba przyznać, (cid:304)e główne idee
edukacyjne nie straciły na aktualno(cid:292)ci w współczesnych czasach, ale z punktu
widzenia psychologii zorientowanej empirycznie wiele hipotez w formie po-
stulatów wymaga solidnej weryfi kacji. W niniejszym opracowaniu poło(cid:304)ono
akcent na twórczo(cid:292)ć spontaniczn(cid:264) – ekspresj(cid:269). Zgodnie z przyj(cid:269)tymi celami
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
Wstęp
17
najpełniej omówiono funkcje: projekcyjn(cid:264) i terapeutyczn(cid:264). Jest to poł(cid:264)czone
z tradycj(cid:264) psychologiczn(cid:264) i próbami pogł(cid:269)bionej analizy procesu twórczej
działalno(cid:292)ci i wytworu w procesie twórczym. W wytworze plastycznym jest
tak(cid:304)e zakodowana okre(cid:292)lona informacja projekcyjna, która przy profesjonal-
nym odczytaniu i interpretacji mo(cid:304)e stać si(cid:269) (cid:302)ródłem wiedzy o dziecku czy
człowieku dorosłym. Dodać trzeba, (cid:304)e jest to na ogół wiedza wykraczaj(cid:264)ca
poza samo(cid:292)wiadomo(cid:292)ć osoby badanej, a wi(cid:269)c trudna do zdobycia za pomo-
c(cid:264) metod samoopisu. W ksi(cid:264)(cid:304)ce starano si(cid:269) uporz(cid:264)dkować dotychczasowe
informacje naukowe oraz podkre(cid:292)lić wady i zalety technik projekcyjnych
o charakterze grafi cznym.
W cz(cid:269)(cid:292)ci trzeciej omówiono tak(cid:304)e działania plastyczne podejmowane
w procesie psychoterapii. Aktywne metody w psychoterapii, w tym twór-
czo(cid:292)ć plastyczna (zaliczona do arteterapii), zyskuj(cid:264) coraz wi(cid:269)ksze uznanie
w praktyce psychologicznej. Wiedza osób organizuj(cid:264)cych ten proces jest zbyt
powierzchowna, poniewa(cid:304) nie si(cid:269)ga do istoty zaburzenia i jego regulacji.
W zwi(cid:264)zku z tym opisano proces terapii indywidualnej i grupowej, a tak(cid:304)e
mechanizmy twórczo(cid:292)ci plastycznej. Zaprezentowano równie(cid:304) wybrane
przykłady programów o ró(cid:304)nym charakterze, zró(cid:304)nicowane tre(cid:292)ciowo pod
wzgl(cid:269)dem ogólno(cid:292)ci – szczegółowo(cid:292)ci, a tak(cid:304)e stopnia trudno(cid:292)ci w realizacji.
Mam nadziej(cid:269), (cid:304)e zgromadzony materiał, jego zró(cid:304)nicowanie i holistycz-
ny charakter przyczyni(cid:264) si(cid:269) do rozwoju dalszych bada(cid:281), a tak(cid:304)e zbli(cid:304)enia
teorii do praktyki.
W zako(cid:281)czeniu pragn(cid:269) zło(cid:304)yć najserdeczniejsze podzi(cid:269)kowania moim
najbli(cid:304)szym: (cid:304)onie Ró(cid:304)y i synowi Arturowi za inspiruj(cid:264)ce uwagi i wsparcie
otrzymywane podczas wieloletniego zbierania materiałów i pisania ksi(cid:264)(cid:304)ki.
Stanisław Leon Popek
Lublin–Nał(cid:269)czów, kwiecie(cid:281) 2009
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
Czę(cid:264)ć I
Teoretyczne podstawy
mechanizmów
twórczo(cid:264)ci plastycznej
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
1
Plastyka
jako dziedzina twórczo(cid:264)ci
Człowiek jako istota twórcza
Trudno sobie wyobrazić (cid:292)wiat bez nieustannej przemienno(cid:292)ci w czasie
i przestrzeni, tak jak niełatwo poj(cid:264)ć człowieka, który nie pami(cid:269)ta minionych
zdarze(cid:281) oraz jest pozbawiony wyobra(cid:302)ni, intuicji czy te(cid:304) uzdolnie(cid:281) twór-
czych. Wybitny znawca problemu P. Johnson napisał nast(cid:269)puj(cid:264)co:
Twórczo(cid:264)ć jest naszą cechą wrodzoną. Jeste(cid:264)my przecie(cid:276) potomstwem
wszechmogącego Boga. Okre(cid:264)lamy Go na wiele sposobów; jest wszech-
mocny, wszechwiedzący, wszechobecny, wiekuisty; jest prawodawcą,
niewyczerpanym (cid:274)ródłem miło(cid:264)ci, piękna, sprawiedliwo(cid:264)ci i szczę(cid:264)cia.
Przede wszystkim jest jednak twórcą. To On stworzył wszech(cid:264)wiat i istoty,
które go zamieszkują, dając nam (cid:276)ycie, stworzył nas na swój własny obraz,
a więc w naszych umysłach, ciałach i nie(cid:264)miertelnych duszach odbijają
się, wprawdzie niewyra(cid:274)nie, Jego osobowo(cid:264)ć i zdolno(cid:264)ci. Z natury rzeczy
więc my te(cid:276) jeste(cid:264)my twórcami. Ka(cid:276)dy z nas potrafi tworzyć, a większo(cid:264)ć
tak czy inaczej się tym zajmuje. Nie ulega wątpliwo(cid:264)ci, (cid:276)e pełnię szczę(cid:264)cia
osiągamy, wła(cid:264)nie tworząc, choćby nawet dzieła skromne i niepozorne
(P. Johnson 2008, s. 7–8).
Je(cid:304)eli tak pojmujemy jedynego Boga – jako Stwórc(cid:269), niezale(cid:304)nie od
wyznawanej religii, i Jego dzieło, czyli człowieka, to wielu my(cid:292)licieli zadaje
sobie pytanie: czy posiadł t(cid:269) zdolno(cid:292)ć do tworzenia od chwili powołania go
do (cid:304)ycia, czy te(cid:304) jest to zdolno(cid:292)ć potencjalna, rozwojowa, która warunkuje
wieczn(cid:264) zdolno(cid:292)ć do przemienno(cid:292)ci (cid:292)wiata przyrody, a w szczególno(cid:292)ci
rzeczy i idei? Zmiany cywilizacyjne, naukowe, techniczne, artystyczne
i społeczne wskazuj(cid:264) na to, i(cid:304) wszystko to, co jest wytworem człowieka
twórczego, podlega nieustannym przemianom ilo(cid:292)ciowym i jako(cid:292)ciowym.
Jednostka podlega zjawiskom ci(cid:264)głej akceleracji oraz tworzy nowe i orygi-
nalne jako(cid:292)ci, a wi(cid:269)c to, co nie jest dziełem przyrody – jest jego wytworem. Ta
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
22 Czę(cid:264)ć I
Teoretyczne podstawy mechanizmów twórczo(cid:264)ci plastycznej
przestrze(cid:281) tworzenia i przemienno(cid:292)ci, jak si(cid:269) wydaje, nie mo(cid:304)e mieć granic,
w tym znaczeniu, (cid:304)e konkretne osi(cid:264)gni(cid:269)cia jednostki i grupy społecznej
nie mog(cid:264) uzyskać ko(cid:281)cowego ideału. Gdyby tak miało si(cid:269) stać, mo(cid:304)na by
s(cid:264)dzić, (cid:304)e nadchodzi koniec tego (cid:292)wiata. Tymczasem ka(cid:304)dy twór człowieka
jest tylko pewnym i ograniczonym etapem rozwoju. Przed ka(cid:304)dym dziełem
i jego twórc(cid:264) istnieje wi(cid:269)c nieograniczona przestrze(cid:281) nowo(cid:292)ci i przemien-
no(cid:292)ci. Je(cid:304)eli twórca s(cid:264)dzi, (cid:304)e jego dzieło ko(cid:281)czy jaki(cid:292) etap rozwoju, staje si(cid:269)
naiwnym blu(cid:302)nierc(cid:264), pragn(cid:264)cym dorównać Stwórcy.
Najnowsze badania psychologii twórczo(cid:292)ci wskazuj(cid:264), i(cid:304) człowiek (cid:304)yje
i rozwija si(cid:269) dzi(cid:269)ki podwójnemu mechanizmowi: adaptacji i zró(cid:304)nicowania,
przystosowania i kreatywno(cid:292)ci. W przypadku poszczególnych jednostek te
wła(cid:292)ciwo(cid:292)ci maj(cid:264) postać zró(cid:304)nicowan(cid:264): od przewagi skłonno(cid:292)ci do adap-
tacji i przystosowania do ci(cid:264)głej przemienno(cid:292)ci i dynamiki rozwoju. Taki
te(cid:304) jest cały makrokosmos otaczaj(cid:264)cego nas (cid:292)wiata przyrody i społeczno(cid:292)ci
ludzkiej. François Jacob, noblista w dziedzinie medycyny i fi zjologii oraz
twórca współczesnej teorii ewolucji, zakłada, (cid:304)e (cid:292)wiat (cid:304)ywy trwa w całym
olbrzymim bogactwie form od trzech i pół miliarda lat w du(cid:304)ej mierze
dzi(cid:269)ki swej ró(cid:304)norodno(cid:292)ci, a tak(cid:304)e temu, (cid:304)e nic nie jest doskonale dopa-
sowane, (cid:304)e rzadko jest cokolwiek dostosowane do w(cid:264)skich okre(cid:292)lonych
potrzeb. Trwało(cid:292)ć (cid:292)wiata (cid:304)ywego i jego ewolucja nie wynikaj(cid:264) ze statycznej
doskonało(cid:292)ci, ale z tego, (cid:304)e jest on bogaty w ró(cid:304)ne mo(cid:304)liwo(cid:292)ci. (cid:291)wiat istot
(cid:304)ywych, a tak(cid:304)e ludzkie umysły stanowi(cid:264) rodzaj systemów otwartych,
mimo (cid:304)e wymogiem umysłów jest równocze(cid:292)nie d(cid:264)(cid:304)enie do posiadania
spójnej i jednolitej wizji (cid:292)wiata i adaptacji do niego (F. Jacob 1987). Trzeba
tylko pami(cid:269)tać, (cid:304)e w (cid:292)wiecie przyrody istniej(cid:264) olbrzymie ró(cid:304)nice na przyj-
mowanie zmienno(cid:292)ci. Niektóre organizmy w wyniku zbyt szybkich zmian
gin(cid:264). Człowiek jest istot(cid:264) najbardziej odporn(cid:264) na zmiany i ich pragn(cid:264)c(cid:264).
Potwierdzeniem rozwoju, a zarazem zmiennej (cid:292)wiadomo(cid:292)ci społecznej
ludzi s(cid:264) twórcze dokonania człowieka na przestrzeni dziejów. Warto jeszcze
raz powtórzyć, i(cid:304) wszystko to, co nie jest tworem przyrody, jest dziełem
jednostki ludzkiej, rezultatem jej zdolno(cid:292)ci intelektualnych, wolitywnych
i manualnych:
– od pierwszego prymitywnego narz(cid:269)dzia po najnowsze generacje kompute-
rów, statki kosmiczne, aparaty laserowe, urz(cid:264)dzenia przekazu informacji;
– od mieszkania w jaskiniach po kształtowan(cid:264) od staro(cid:304)ytno(cid:292)ci po czasy
nam współczesne architektur(cid:269) i urbanistyk(cid:269);
– od prymitywnych form porozumiewania si(cid:269) do bogactwa współczesnych
j(cid:269)zyków i całej werbalnej i pozawerbalnej (symbolicznej) mo(cid:304)liwo(cid:292)ci po-
rozumiewania si(cid:269), przekazywania my(cid:292)li, po literatur(cid:269) pi(cid:269)kn(cid:264) i literatur(cid:269)
faktu; dzisiaj panuje przekonanie, (cid:304)e to konieczno(cid:292)ć społecznego porozu-
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
Rozdział 1
Plastyka jako dziedzina twórczo(cid:264)ci
23
miewania si(cid:269) (komunikowania) i j(cid:269)zyk stały si(cid:269) głównym instrumentem
rozwoju ludzkiego intelektu;
– od wsłuchiwania si(cid:269) w odgłosy przyrody po stworzenie najbardziej abs-
trakcyjnej dziedziny ludzkiej (cid:292)wiadomo(cid:292)ci – muzyki;
– od prymitywnych rysunków na skałach grot po Kaplic(cid:269) Syksty(cid:281)sk(cid:264), po
Guernic(cid:269) Picassa i niezliczone dzieła sztuki wizualnej (S. Popek 2003).
Stwórca dał nam nie tylko szans(cid:269) rozwoju, ale tak(cid:304)e odpowiedzialno(cid:292)ć
za przemienno(cid:292)ć (cid:292)wiata. Trzeba zatem pami(cid:269)tać, (cid:304)e człowiek ma zdolno(cid:292)ć
do tworzenia zła i dobra, pi(cid:269)kna i brzydoty, prawdy i fałszu. Jedno i drugie
jest poci(cid:264)gaj(cid:264)ce.
Człowiek na przestrzeni dziejów tworzy tak(cid:304)e coraz doskonalsze na-
rz(cid:269)dzia i całe systemy unicestwiania własnego gatunku i (cid:292)wiata przyrody,
jak równie(cid:304) rzeczy oraz małe i du(cid:304)e idee, maj(cid:264)ce wymiar subiektywny
i obiektywny. O tym zró(cid:304)nicowaniu dokona(cid:281) twórczych poszczególnych
ludzi decyduj(cid:264) ró(cid:304)nice indywidualne, poziom ich indywidualnego rozwoju,
uwarunkowania zewn(cid:269)trzne społeczne i kulturowe, a tak(cid:304)e szcz(cid:269)(cid:292)liwy nie-
kiedy zbieg okoliczno(cid:292)ci, które za ka(cid:304)dym razem maj(cid:264) postać niepowtarzaln(cid:264).
Dokonuj(cid:264)c nawet tak pobie(cid:304)nego zestawienia uwarunkowa(cid:281) twórczo(cid:292)ci,
człowiek jawi si(cid:269) nam jako istota stwarzaj(cid:264)ca – twórcza. To podstawowa
wła(cid:292)ciwo(cid:292)ć odró(cid:304)niaj(cid:264)ca człowieka od innych istot (cid:304)ywych. Jednocze(cid:292)nie,
jak ju(cid:304) wspomniano, „wymogiem ludzkiego umysłu jest posiadanie jednolitej
i spójnej wizji (cid:292)wiata. Brak jej wywołuje l(cid:269)k i schizofreni(cid:269)” (F. Jacob 1987, s. 25).
Twórczo(cid:264)ć –
kryteria i kategorie twórczo(cid:264)ci plastycznej
Potoczne rozumienie okre(cid:292)lenia „twórczo(cid:292)ć” kojarzyło si(cid:269) i kojarzy
z dokonywaniem zmiany, przekształcaniem, wytwarzaniem nowych my(cid:292)li
i wyobra(cid:304)e(cid:281) (idei), przedmiotów (rzeczy), utworów (literackich, muzycz-
nych), struktur przestrzennych (architektura, urbanistyka, organizacja
przyrody, np. parków, ogrodów) itp. Na ogół odró(cid:304)nia si(cid:269) „robienie i wytwa-
rzanie” na podstawie ju(cid:304) istniej(cid:264)cych wzorów (kopiowanie, na(cid:292)ladowanie)
od przetwarzania idei i rzeczy zastanych, a przede wszystkim stwarzania
warto(cid:292)ci całkowicie nowych, których wcze(cid:292)niej nie było.
W dziejach my(cid:292)li i kultury europejskiej ukształtowały si(cid:269) trzy poj(cid:269)cia
zwi(cid:264)zane z istot(cid:264) twórczo(cid:292)ci. Pierwsze odnoszono w okresie schyłku staro-
(cid:304)ytno(cid:292)ci i wiekach (cid:292)rednich do działalno(cid:292)ci Boga, który nieustannie stwarza
(cid:292)wiat ex nihilo jako Bóg Stwórca (A. Ganoczy 1982; W. Tatarkiewicz 1976).
Drugie podej(cid:292)cie uformowało si(cid:269) dopiero w XIX wieku i wi(cid:264)zano je jedynie
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
24 Czę(cid:264)ć I
Teoretyczne podstawy mechanizmów twórczo(cid:264)ci plastycznej
z działalno(cid:292)ci(cid:264) artystyczn(cid:264). Dlatego słowo „twórca” stało si(cid:269) synonimem
słowa „artysta”, a mo(cid:304)liwo(cid:292)ci takie przypisywano tylko jednostkom genial-
nym w obr(cid:269)bie sztuki (M. S. Szyma(cid:281)ski 1987). W trzecim, współczesnym
podej(cid:292)ciu, które zrodziło si(cid:269) pod wpływem ideologii pankreacjonizmu
stworzonej przez fi lozofów i psychologów o orientacji humanistycznej, ta-
kich jak: A. H. Maslow, A. Koestler, E. Fromm, C. R. Rogers, E. P. Torrance,
słowo „twórca” jest synonimem słowa „człowiek”.
Te trzy rozró(cid:304)nienia wynikały z genezy, a nast(cid:269)pnie zakresu czy kate-
gorii i odmiennych kryteriów twórczo(cid:292)ci. Przypisywanie sił sprawczych
istocie Boga Stwórcy oznaczało, (cid:304)e człowieka-wykonawc(cid:269) traktowano jako
przeka(cid:302)nika idei boskich. To Bóg był twórc(cid:264) zamysłu twórczego, a tak(cid:304)e
woli twórczej, któr(cid:264) obdarzał wybranego przez siebie człowieka. Jednostka
natchniona wizj(cid:264) twórcz(cid:264) stawała si(cid:269) ziemskim wykonawc(cid:264)-rzemie(cid:292)lnikiem,
który za pomoc(cid:264) odpowiednich (cid:292)rodków przekazu oraz dzi(cid:269)ki woli boskiej
i warsztatu stwarzał okre(cid:292)lone dzieło. W j(cid:269)zyku łaci(cid:281)skim posługiwano
si(cid:269) wyrazami: creare, creato, creator – dla oznaczenia czynno(cid:292)ci Boga, który
„stwarza z niczego” (ex nihilo creat). Wcze(cid:292)niej Platon zakładał istnienie idei
wrodzonych. „Tylko idee istniej(cid:264), a o rzeczach mo(cid:304)na powiedzieć co najwy(cid:304)ej,
(cid:304)e si(cid:269) staj(cid:264)” (W. Tatarkiewicz 1970, s. 75).
Ta idealistyczna koncepcja, chocia(cid:304) daleka była od uznania rangi takiej
dziedziny, jak sztuki plastyczne (architekt, rze(cid:302)biarz i malarz byli uwa(cid:304)ani
za rzemie(cid:292)lników z grupy czynno(cid:292)ci niewolniczych), z czasem usytuowała,
je(cid:292)li nie twórc(cid:269), to jego dzieło w grupie zjawisk niemal nadprzyrodzonych.
Plotyn, fi lozof aleksandryjsko-rzymski, nawi(cid:264)zuj(cid:264)cy do pogl(cid:264)dów Platona,
stawiał sztuk(cid:269) bardzo wysoko. Była ona dla niego działalno(cid:292)ci(cid:264) urzeczy-
wistniaj(cid:264)c(cid:264) idee i dzi(cid:269)ki temu stawała si(cid:269) najdoskonalsz(cid:264) wła(cid:292)ciwo(cid:292)ci(cid:264) istoty
boskiej. „Praca artysty jest odblaskiem bóstwa i sposobem upodobnienia si(cid:269)
do niego” (W. Tatarkiewicz 1970, s. 157).
Idee s(cid:264) siłami sprawczymi, a człowiek jest jedynie nosicielem i prze-
ka(cid:302)nikiem tych idei. Jego zasługa w urzeczywistnianiu idei artystycznej
jest znikoma. Sam proces twórczy jest swobodny i irracjonalny, przebiega
niekiedy bezwiednie i bez nadmiernego wysiłku wykonawcy.
W staro(cid:304)ytnej Grecji plastyka nie była zaliczana do sztuki, gdy(cid:304) pełniła
funkcj(cid:269) na(cid:292)ladowcz(cid:264) i praktyczn(cid:264). Do sztuki zaliczano m.in. poezj(cid:269), teatr,
poniewa(cid:304) były dziełami wyobra(cid:302)ni (z niczego). Niemniej to wielu stro(cid:304)yt-
nych rze(cid:302)biarzy, architektów i malarzy greckich podpisywało swoje dzieła
(Fidiasz, Praksyteles, Lizyp, Skopas, Myron, Kallikrates, Itkinos i inni), a ran-
ga ich utworów wywarła znakomity wpływ na pojmowanie twórczo(cid:292)ci we
wczesnym i pó(cid:302)niejszym (cid:292)redniowieczu. Renesans czyni artyst(cid:269) równym
bogom. W literaturze tej epoki do(cid:292)ć cz(cid:269)sto przy imieniu artysty umieszczano
przymiotnik „boski”, np. boski Leonardo da Vinci lub boski mistrz. Skoro
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
Rozdział 1
Plastyka jako dziedzina twórczo(cid:264)ci
25
człowiek-twórca był przeka(cid:302)nikiem idei boskich, to proces stwarzania dzieła
przebiegał niemal bez jego udziału, bez wysiłku psychicznego i fi zycznego,
dzi(cid:269)ki szczególnemu stanowi natchnienia (S. Popek 1985a). Tak wówczas
s(cid:264)dzili fi lozofowie. Dzisiaj wiadomo, tak(cid:304)e na podstawie (cid:302)ródeł z tamtego
okresu, (cid:304)e niemal wszyscy twórcy, a przede wszystkim rze(cid:302)biarze i archi-
tekci wykonywali bardzo ci(cid:269)(cid:304)k(cid:264) prac(cid:269) (G. Vasari 1980; A. Vallentin 1951;
Ch. Nicholl 2005; J. Cepik 1989).
Twórcy tej miary co Leonardo da Vinci czy Michał Anioł, uprawiaj(cid:264)-
cy kilka dziedzin twórczo(cid:292)ci (rysunek, malarstwo, architektur(cid:269), rze(cid:302)b(cid:269),
poezj(cid:269) i eseistyk(cid:269) artystyczno-naukow(cid:264), studia i badania naukowe; poza
tym projektowali urz(cid:264)dzenia techniczne: machiny obl(cid:269)(cid:304)nicze, kanalizacj(cid:269),
urz(cid:264)dzenia lataj(cid:264)ce, a nawet instrumenty muzyczne), wkładali w nie wiele
wysiłku psychicznego i fi zycznego, pracowali bez wytchnienia, a jako non-
konformi(cid:292)ci popadali w konfl ikty ze zleceniodawcami, a tak(cid:304)e z członkami
własnej bran(cid:304)y.
Idylliczne warunki do pracy mogli stwarzać w swojej wyobra(cid:302)ni tylko
tacy my(cid:292)liciele (fi lozofowie), którzy na co dzie(cid:281) nie obserwowali zmaga(cid:281)
twórcy-rzemie(cid:292)lnika czy nawet terminatora, który dzi(cid:269)ki (cid:304)mudnym ćwi-
czeniom dochodził po latach do perfekcji.
Po niemal anonimowej twórczo(cid:292)ci wieków (cid:292)rednich stopniowo przycho-
dzi przełom. Twórcy zaczynaj(cid:264) sygnować swoje dzieła, nawet je(cid:304)eli były to
wielkie malowidła sakralne. Ale o randze tej sztuki decyduj(cid:264) nowe rozwi(cid:264)-
zania formalne, a tak(cid:304)e ewolucja problematyki. W okresie pó(cid:302)nego (cid:292)rednio-
wiecza i wczesnego renesansu pojawiaj(cid:264) si(cid:269) malarze, którzy rewolucjonizuj(cid:264)
sztuk(cid:269) i przekształcaj(cid:264) warsztat cechowy w mistrzowski. Proces ten zaczyna
Giotto (ok. 1267–1337) – malarz, rze(cid:302)biarz i architekt, który wyprowadza
malarstwo gotyckie na nowe tory. Miał doskonale opanowany warsztat,
konstrukcj(cid:269) postaci ludzkiej, ł(cid:264)cznie z jej naturalnym ruchem, poczucie bryły
i przestrzenno(cid:292)ci. W ten sposób mógł uwolnić malarstwo XIV wieku od wpły-
wów (cid:292)redniowiecznej sztuki bizantyjskiej (freski kaplicy Areny w Padwie).
Innym wielkim nowatorem był Masaccio (1401–1428) – malarz przestrzen-
no(cid:292)ci i prawdy psychologicznej uwalniaj(cid:264)cej postacie od (cid:292)redniowiecznego
schematyzmu (cykl fresków w kaplicy Brancaccich w S. Maria del Carmine
we Florencji) (R. Cumming 2008, patrz tak(cid:304)e: W. Beckett 2002). Na północy
Europy w Niderlandach przełomu dokonywali J. van Eyck (1385–1441) i jego
brat Hubert, gdy do tempery zamiast emulsji białkowej dodali olej lniany. Ma-
larstwo olejne stało si(cid:269) now(cid:264), rewolucyjn(cid:264) technik(cid:264) malarsk(cid:264) (Adoracja Baran-
ka, Zwiastowanie, Portret mał(cid:304)onków Arnolfi nich). Innym zwiastunem przełomu
sztuki na Północy był R. van der Weyden (1399–1464), zapocz(cid:264)tkowuj(cid:264)cy now(cid:264)
przestrzenno(cid:292)ć i (cid:292)wiatło w obrazie (Zdj(cid:269)cie z krzy(cid:304)a, Portret damy). Wyj(cid:264)tkow(cid:264)
wizyjno(cid:292)ć wprowadził wtedy do malarstwa H. Bosch (1450–1516) – malarz
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
26 Czę(cid:264)ć I
Teoretyczne podstawy mechanizmów twórczo(cid:264)ci plastycznej
niezwykle oryginalny i trudny do jednoznacznej interpretacji nawet w cza-
sach współczesnych (W. Beckett 2002). Przykłady mo(cid:304)na by mno(cid:304)yć. Nawet
tacy wielcy mistrzowie, jak P. della Francesca (ok. 1410–1490), A. Mantegna
(1431–1506), G. Bellini (ok. 1427–1516), Leonardo da Vinci (1452–1519) czy Mi-
chał Anioł Buonarroti (1475–1564), prowadzili swoje mistrzowskie pracownie,
zatrudniaj(cid:264)c wielu uczniów (tak jak w warsztatach (cid:292)redniowiecznych), ale
wywarli tak silny wpływ na koncepcj(cid:269) i ostateczny kształt tworzonych dzieł,
(cid:304)e staj(cid:264) si(cid:269) wtedy w oczach i (cid:292)wiadomo(cid:292)ci mecenasów i odbiorców sztuki
mistrzami traktowanymi jak geniusze.
Arty(cid:292)ci renesansu, baroku, neoklasycyzmu a(cid:304) do drugiej połowy XIX wie-
ku, kiedy to pojawiaj(cid:264) si(cid:269) nurty sztuki nowoczesnej zapocz(cid:264)tkowanej przez
impresjonizm, tworz(cid:264)c dzieła, maj(cid:264) za cel główny zbli(cid:304)anie si(cid:269) do idealnego
pi(cid:269)kna. Dopiero nauka XIX wieku dookre(cid:292)la i klasyfi kuje rozwój sztuki,
a tak(cid:304)e usiłuje zobiektywizować kanony pi(cid:269)kna. To ostatnie okazało si(cid:269) na-
der trudne, a nawet nieosi(cid:264)galne. Pi(cid:269)kno pozostało warto(cid:292)ci(cid:264) subiektywn(cid:264),
odmienn(cid:264) nie tylko w poszczególnych epokach rozwoju sztuki, ale tak(cid:304)e
w odniesieniu do poszczególnych dzieł. Wprawdzie przedstawiciele estetyki
(wyrosłej z fi lozofi i około 1750 roku) usiłowali stworzyć kryteria obiektyw-
nych warto(cid:292)ci estetycznych, ale był to zabieg niemal abstrakcyjny. Teorie
relacyjne zakładaj(cid:264)ce powstawanie prze(cid:304)ycia estetycznego na styku warto(cid:292)ci
obiektywnych (tkwi(cid:264)cych w dziełach sztuki) i odbieranych subiektywnie
przez poszczególnych odbiorców staj(cid:264) si(cid:269) najbli(cid:304)sz(cid:264) prawd(cid:264) (M. Gołaszewska
1984; R. Ingarden 1957, 1958; W. Tatarkiewicz 1967).
Jak pisze M. Gołaszewska:
[…] najbardziej znane są trzy definicje warto(cid:264)ci: 1) warto(cid:264)ć jako to, co
cenne; 2) warto(cid:264)ć jako adekwatna odpowied(cid:274) na potrzebę; 3) jako piękno,
to, co się podoba […] piękno preferowane w staro(cid:276)ytnej Grecji – jego
naczelną regułą był kanon – wzór, norma (np. złoty podział), a zatem ta
staro(cid:276)ytna warto(cid:264)ć miała charakter normatywny (piękne jest to, co od-
powiada optymalnym normom kanonu […] natura piękna ma charakter
podmiotowo-przedmiotowy […] realizacja owej mo(cid:276)liwo(cid:264)ci dokonuje się
w aktach (cid:264)wiadomo(cid:264)ciowych, prze(cid:276)yciach estetycznych, polegających na
odkrywaniu owych warto(cid:264)ci, tkwiących w dziele i doznawaniu swoistej
satysfakcji estetycznej (M. Gołaszewska 2001, s. 11–12).
Z powodu ewolucji takich kanonów, jak: harmonia kompozycyjna czy
barwna, statyka czy dynamika układu formy i jej ekspresyjno(cid:292)ć, prze-
strzenno(cid:292)ć, trójwymiarowo(cid:292)ć, (cid:292)wiatłocie(cid:281) itp., w plastyce istniała ci(cid:264)gła
przemienno(cid:292)ć, rozwój, inno(cid:292)ć, co sprawiało, (cid:304)e wyodr(cid:269)bniały si(cid:269) odmienne
szkoły artystyczne, style czy wreszcie epoki. Ka(cid:304)da szkoła, styl czy epoka
wytwarzały odmienne kanony pi(cid:269)kna oraz brzydoty.
S. L. Popek, Psychologia twórczo(cid:286)ci plastycznej, Kraków 2010
ISBN: 978-83-7587-280-4, © by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2010
Rozdział 1
Plastyka jako dziedzina twórczo(cid:264)ci
27
Pi(cid:269)kno – brzydota to potencjalno(cid:292)ci tkwi(cid:264)ce w relacjach przedmiotowo-
-podmiotowych. Jak zwracał uwag(cid:269) Dirac:
[…] niezwykle wa(cid:276)ną rolę w matematyce odgrywa piękno. Wszyscy
matematycy są zgodni, (cid:276)e jego rola w matematyce jest wyjątkowa […]
Matematycznego piękna nie mo(cid:276)na zdefiniować, podobnie jak nie mo(cid:276)na
zdefiniować piękna w sztuce, ale ludzie, którzy zajmują się matematyką,
zazwyczaj bez trudu je rozpoznają (S. Sędziwy 2000).
Podobnie jest w sztuce. Niekiedy bardzo znacz(cid:264)ce dzieło stwarza ideał
pi(cid:269)kna, niespotykan(cid:264) elegancj(cid:269), oryginalno(cid:292)ć uj(cid:269)cia, a tym samym kanony
i ich na(cid:292)ladowców (wyznawców). W ten sposób powstaje szkoła, styl, a z cza-
sem epoka artyst
Pobierz darmowy fragment (pdf)