Darmowy fragment publikacji:
W A R S Z A W A 2 0 1 6
Opracowanie redakcyjne
Monumen Sp. z o.o.
Projekt okładki
Grzegorz Lipka
Zdjęcia
alphaspirit – fotolia.com
fotokostic – thinkstockphotos.com
Skład i łamanie
Anna Szarko
Korekta
Justyna Sałata
Copyright© 2016 by Wydawnictwo Monumen
All rights reserved
ISBN 978-83-64789-38-0
Wydawnictwo Monumen
Os. Przemysława 16A/6
61-064 Poznań
www.miesiecznikegzorcysta.pl
Zamówienia
Księgarnia ludzi wolnych
tel. 22 266 80 20
sklep@miesiecznikegzorcysta.pl
www.monumen.pl
Druk i oprawa
Edit
SpiS treści
Wprowadzenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7
O. Karol Adamowicz OFM o tym, czy możemy poznać stan duszy
po śmierci oraz o tym, że nie wolno wywoływać duchów . . . . . 11
Świadectwa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 25
Magda o piszącym palcu, spowiedzi z wywoływania duchów
oraz egzorcyzmie, który przyniósł pokój i radość . . . . . . . . . . . 25
Katarzyna o wywoływaniu duchów oraz o tym, jak dusił
ją demon . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30
O. dr Rafał Sergiusz Niziński OCD o wierze, rozumie, egzorcyzmach,
szczerości nawrócenia oraz grach komputerowych . . . . . . . . . . . . . 38
Świadectwa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 67
Tomek o wirtualnym świecie, który był dla niego ważniejszy
niż dziewczyna . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 67
eR07-LeGo o grze w „Starcrafta” bez ograniczeń i o tym,
że Jezus jest Panem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 73
5
O. Dominik Chmielewski SDB o prawdzie o Bogu, człowieku
i demonie w posłudze uzdrawiania i uwalniania . . . . . . . . . . . . 81
O. Bogdan Kocańda OFMConv o istocie walki duchowej,
poście i nadziei . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 95
Świadectwo . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 105
Ksiądz diecezjalny o poście, rezygnacji z przyjemności
i niewidzialnym murze . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 105
O. Gerard Bula OFM o buncie upadłych aniołów oraz uwolnieniu,
które zawsze jest łaską . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 109
Świadectwo . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 120
Karolina o zabawie w czarownice oraz oddaniu się
Duchowi Świętemu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 120
Ks. dr hab. Andrzej Kowalczyk o snach, czytaniu „Biblii Szatana”
oraz radykalnym odrzuceniu zła . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 126
Świadectwa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 166
Maciej o porażeniu sennym oraz o tym, że demony
rzeczywiście istnieją . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 166
Siostra Zachariasza o śnie, w którym widziała ruiny kościoła
oraz twarz Szatana . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 172
WproWadzenie
Zgromadzenie w jednej publikacji świadectw egzor-
cystów oraz osób uwolnionych sprawia, że książka
„Rozmowy z egzorcystami. Część druga” stanowi
doskonałą okazję do przyjrzenia się z bliska „działaniu”
i skuteczności łaski Bożej. Wspólnym elementem prezento-
wanych wypowiedzi jest poczucie realizmu zagrożeń ducho-
wych oraz ostrzeganie przed zorganizowanymi i zaplano-
wanymi działaniami ośrodków i stowarzyszeń, które oprócz
stosowania praktyk okultystycznych i wiedzy ezoterycznej,
jawnie występują przeciwko Chrystusowi i temu, na czym
opiera się wiara w Niego jako jedynego Zbawiciela człowieka.
Głoszenie Chrystusa i Jego Ewangelii jest obowiązkiem
chrześcijan, bo Dobra Nowina to źródło wolności od grzechu,
Szatana i lęku przed śmiercią. Dziś obserwuje się w niektórych
krajach niebezpieczną tendencję wśród ewangelizatorów, by
mówić tylko o tym, co nie wystawiałoby mówiących – w oczach
świata – na śmieszność. Taka autocenzura jest w gruncie
e
i
n
e
z
d
a
W
o
r
p
W
7
rzeczy poddaniem się „duchowi tego świata”, który życie do-
czesne uznaje za jedyny horyzont godny uwagi. W świecie
jest wiele zła czynionego w sposób zamierzony i świadomy,
o czym mówią pisma Nowego Testamentu poprzez wprowa-
dzenie symbolicznej postaci Antychrysta. Z przedstawionych
świadectw egzorcystów możemy się dowiedzieć o następ-
stwach nieświadomego wchodzenia w obszar zagrożeń, ale
też o licznych formach podstępnego ich kreowania.
Wszystkie świadectwa łączy ta sama pozytywna perspek-
tywa wyzwalającego Boga, który udziela się za pośrednic-
twem posługi Kościoła, by nieść ludziom potrzebującym
dar wolności od zniewoleń. Mamy w nich również do
czynienia z pozytywną wiedzą teologiczną w kwestii walki
duchowej, mimo że dotyczą one wprost negatywnych do-
świadczeń wpływów demonicznych i zniewoleń.
Tłem – a nie pierwszoplanowym elementem – są manife-
stacje demoniczne; tak powinniśmy podchodzić zwłaszcza
do relacji egzorcystów. Zwróćmy też uwagę, że egzorcyści
traktują swoją posługę jako manifestację mocy Chrystusa
Wyzwoliciela, który w konkretnych miejscach i za pośred-
nictwem modlitwy konkretnych szafarzy uwalnia ludzi po-
trzebujących pomocy. Tu wyłania się istotna różnica chrze-
ścijańskiego podejścia do egzorcyzmów w stosunku do
motywu sensacji obecnego w mediach laickich.
Posługa modlitwy o uwolnienie jest rodzajem wywie-
rania przymusu na demonach, by się ujawniły i pozosta-
wiły w spokoju osoby zniewolone lub opętane. Tak zwane
8
ROZMOWY Z EGZORCYSTAMImanifestacje demoniczne są podobne do samoobrony zde-
maskowanej bestii, ponieważ zawsze po ujawnieniu ich obec-
ności demony znajdują się na straconej pozycji. Oczywiście
postronnego obserwatora może przerażać to, co demon
robi z ludzkim ciałem, psychiką, a zwłaszcza z głosem, ale
dla egzorcystów jest to znak napierania ze strony Ducha
Świętego, mocą którego Jezus zawsze wyrzucał złe duchy.
Dla samych egzorcystów posługa ta jest zazwyczaj źródłem
umocnienia wiary i przemiany wewnętrznej.
Oczywiście ludzie w odniesieniu do egzorcyzmów mają
tendencję do tworzenia dwóch skrajnych interpretacji: jedni
widzą zło wszędzie, inni nie widzą go nigdzie; jedni prze-
ceniają możliwości Szatana, inni je zupełnie bagatelizują.
Egzorcyści krytykują „automatyzm” duchowy, dlatego pod-
kreślają potrzebę stałej współpracy z Chrystusem oraz po-
głębiania swojej wiary przez modlitwę, korzystanie z sakra-
mentów i uczynki miłosierne. By jednak nie dojść do obsesji
na punkcie stałych zagrożeń, konieczne jest zbudowanie
właściwej perspektywy życia duchowego, opartej na wierze,
że historia zna tylko jednego Zwycięzcę – Chrystusa.
Niech lektura tej książki zachęci nas do mądrego życia
i napełniania się Duchem Świętym, abyśmy nigdy nie
mieli wątpliwości, że „nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg”
(Łk 18, 19) i że On jest naszym jedynym Zbawicielem.
Ks. dr hab. Krzysztof Guzowski,
teolog, profesor nadzwyczajny KUL
9
WproWadzenieO. KarOl adamOwicz
OFm O tym, czy
mOżemy pOznać
Stan duSzy pO
śmierci Oraz O tym,
że nie wOlnO
wywOływać duchów
Z o. Karolem Adamowiczem OFM,
egzorcystą w Sanktuarium św. Antoniego Padewskiego
w Radecznicy, rozmawia dr Paweł Sokołowski
Jak to się stało, że został Ojciec egzorcystą?
Kiedy byłem w Hrubieszowie, ordynariusz diecezji za-
mojsko-lubaczowskiej, bp Jan Śrutwa, zwrócił się do gwar-
diana, aby wyznaczył kogoś na egzorcystę. Gwardian za-
pytał mnie, czy nie podjąłbym się tej posługi. Zgodziłem
się. 7 lipca 2003 roku bp Śrutwa udzielił mi nominacji na
.
.
.
y
m
e
ż
o
m
y
z
c
,
m
y
t
o
m
F
o
z
c
i
W
o
m
a
d
a
l
o
r
a
K
.
o
11
egzorcystę. W moim posługiwaniu zdarzają się różne przy-
padki, ale zawsze korzystałem z dorobku wielkiego wło-
skiego egzorcysty, Gabriele’a Amortha, który niósł tę po-
sługę ponad 40 lat. Przypadki, jakie on opisał, są dla mnie
bardzo klarowne.
W jakim wieku był najmłodszy egzorcyzmowany?
Najmłodszy egzorcyzmowany miał sześć miesięcy.
Kiedyś przyjechało do mnie młode małżeństwo. Przywieźli
swoje pierwsze dziecko – półrocznego Patryka. Pytam się
rodziców, czemu do mnie przyjechali. Słyszę w odpowiedzi:
Proszę ojca, nie możemy sobie poradzić z dzieckiem! Strasznie
płacze w dzień i w nocy. W dzień jeszcze dajemy jakoś radę, ale
w nocy nie można spać, nie ma chwili odpoczynku i spokoju.
Odprawiłem nad dzieckiem egzorcyzm. Przez pół roku mał-
żeństwo to nie przyjeżdżało. Sytuacja się uspokoiła. Potem
jeszcze trzy razy byli u mnie razem z dzieckiem. Po trzecim
egzorcyzmie wszystko wróciło do normy. Po jakimś czasie
przyjechał do mnie ojciec tego dziecka, ale w zupełnie innej
sprawie. Mężczyzna przypomniał sobie, że ciotka jego ojca
zajmuje się czarami. Wówczas dałem mu radę, by poprosił
tę kobietę, aby zostawiła go w spokoju.
Czyli jest to przykład działania czarownicy... A co
charakteryzuje działalność tego typu osoby?
Tak, to działanie czarownicy. Czarownica utrzymuje kon-
takty z diabłem i odprawia czary. Współdziała z Szatanem
12
ROZMOWY Z EGZORCYSTAMIi potrafi zniszczyć człowieka. Czarownice nie czynią dobra,
lecz zło. Jej celem jest unicestwienie osoby ludzkiej.
Czy tego typu sytuacja może zdarzyć się w rodzinie,
tak jak w przypadku, który Ojciec przytoczył?
Tak, może. Czarownica nie ma względu na żadne wartości.
Współcześnie coraz więcej ludzi sceptycznie pod-
chodzi do wiary, często odchodzi od Kościoła, nie żyje
według Bożych przykazań. Paradoksalnie ludzie ci
w jakiś sposób dążą do tego, by potwierdzić istnienie
świata nadprzyrodzonego i wywołują duchy. Czasami
robią tak dla zabawy, niekiedy z ciekawości...
Kiedyś poproszono mnie, abym wygłosił referat w szkole
średniej w Zamościu. Po referacie podeszły do mnie trzy
dziewczyny i pytają: Proszę ojca, wywoływałyśmy duchy.
Jeden z duchów powiedział: Zginiesz! Czy to prawda? Odpo-
wiedziałem: To prawda. Duchy nie kłamią. Może zginąć ta
osoba z waszej grupy, która wam przewodzi. Może to nastąpić
w wyniku wypadku samochodowego, a może w wyniku choroby.
Czy zna Ojciec dalszy ciąg tej historii?
Niestety, nie.
Dlaczego zatem ludzie wywołują duchy?
Wydaje się, że trzeba
ludzi ustrzec od niewiary
w życie po śmierci. Być może tutaj jest jedna z przyczyn
13
O. KarOl adamOwicz OFm O tym, czy mOżemy...zainteresowania kontaktami z duchami jako z rzeczywisto-
ścią, która naprawdę istnieje.
Wywoływanie duchów jest przez Kościół oceniane
negatywnie.
Nie wolno wywoływać duchów. Kościół święty zabrania te-
go. Tymczasem młodzież szuka atrakcji, zabawy. Nie tędy droga.
Jakie jest największe zagrożenie, które płynie z wy-
woływania duchów?
Jeśli człowiek wywołuje duchy, istnieje prawdopodo-
bieństwo, że wejdzie w relację ze złym duchem, z Szatanem.
Dlaczego?
My nie wiemy, z kim mamy tak naprawdę do czynienia,
nie jesteśmy w stanie tego poznać. Ale jeśli mamy kontakt
z duszą potępioną, to zapewne jest to kontakt z diabłem.
Dusza potępiona jest zależna od Szatana. A wtedy taka dusza
potrafi zrujnować ludzkie życie. Kościół naucza o trzech
„miejscach” dla zmarłych: niebo, czyściec i piekło. Przywoły-
wany przeze mnie Gabriele Amorth – na podstawie swojego
osobistego doświadczenia – wskazuje na coś jeszcze. Jego
zdaniem istnieją dusze błąkające się i dusze przewodników.
Mówi, że najgorsze są dusze przewodników. Taka dusza po-
trafi „uczepić się” czy „wcielić się” w człowieka. Podkreślam,
że jest to jednak jedynie prywatna opinia Gabriele’a Amortha,
a nie nauczanie Kościoła. Trzeba o tym pamiętać.
14
ROZMOWY Z EGZORCYSTAMIJeśli przychodzi do nas dusza dobra – oczywiście
nie wskutek wywoływania duchów, lecz z Bożego
przyzwolenia ona nas nie krzywdzi.
Dusza dobra, zbawiona, nie robi krzywdy człowiekowi.
Dusza potępiona może natomiast spowodować zło na całe
życie.
Czy w wyniku wywoływania duchów może dojść do
opętania?
Tak. To są bardzo tragiczne skutki. Opowiem pewien
przykład, choć nie dotyczy on bezpośrednio opętania. Kiedyś
w jednej parafii prowadziłem rekolekcje. Przychodzi do mnie
pewna kobieta i prosi, abym pojechał z Komunią Świętą do
jej męża. Przyjechał po mnie samochodem sąsiad tej para-
fianki. Na miejscu wyspowiadałem męża tej kobiety, a potem
udzieliłem mu Komunii Świętej. Po powrocie proboszcz
pyta mnie o to, jak zachowywał się kierowca. Mówię: Trudno
mi to stwierdzić, ponieważ w jedną stronę jechaliśmy z Panem
Jezusem i nie rozmawialiśmy, a z powrotem też jakoś nie było
rozmowy. Wtedy proboszcz powiedział mi, że kierowca,
z którym jechałem, w młodości wywoływał duchy. Kontakt
z nimi wpłynął na niego negatywnie. Przytępione zostały
jego władze umysłowe, ma także problemy z pamięcią.
A co ze snami? Wiele osób, zwłaszcza po śmierci
swoich bliskich, mówi, że śni im się osoba zmarła. Czy
można powiedzieć, że zmarli nas ostrzegają?
15
O. KarOl adamOwicz OFm O tym, czy mOżemy...Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Na-
leży zapytać, w jakiej postaci ukazuje się ta dusza i czego
sobie życzy. Na pewno nie zaszkodzi modlitwa za taką
duszę. Czasami zmarły przedstawia osobie żyjącej stan,
w jakim się znajduje.
Czy oznacza to, że możemy poznać stan, w jakim
znajduje się dusza po śmierci człowieka?
Tak, ale tylko dzięki boskiemu przyzwoleniu. Bóg po-
zwala poznać stan osoby zmarłej po śmierci – tego, czy po-
trzebuje naszej pomocy. Nie wolno nam jednak samowolnie
podejmować inicjatywy kontaktu z duszami zmarłych. Gdy
człowiek samowolnie wchodzi w świat duchowy, nadprzy-
rodzony, naraża siebie na atak złych duchów.
Czy zmarli mogą nas ostrzec przed złem?
Dusze czyśćcowe, korzystając z Bożego miłosierdzia,
mogą nam pomagać, a także mogą nas strzec. One od-
wdzięczają się nam za naszą modlitwę. Podobnie dzieje się
z duszami zbawionymi – one nie potrzebują już naszej mo-
dlitwy, ale odczuwają wobec nas wdzięczność za modlitwy,
jakie Bogu za nich ofiarowaliśmy.
Czy ludziom mogą ukazywać się dusze, które już
cieszą się widzeniem uszczęśliwiającym, czyli są
w niebie, bądź dusze, które znajdują się w czyśćcu,
albo dusze potępione?
16
ROZMOWY Z EGZORCYSTAMIMogą, choć nic nie dzieje się bez rozporządzenia boskiej
Opatrzności.
Dlaczego duchy zmarłych pojawiają się żyjącym?
Szukają ratunku. Korzystając z miłosierdzia Bożego, przy-
chodzą do bliskich i proszą ich o pomoc. Ich nękania mają
charakter upominający się – dusza upomina się o pomoc.
Niekiedy duszom, które przychodzą do nas po
pomoc, towarzyszą pewne nietypowe zjawiska. Czy
zna Ojciec takie przypadki?
Tak, znam. Oto jeden z nich. Spod Biłgoraja zadzwo-
niła kobieta. Prosi, żeby przyjechać, bo nie może normalnie
mieszkać w domu. W nocy ktoś chodzi po strychu, drzwi
same się otwierają i zamykają. Kiedyś – opowiada – robiła
wieczorem sałatkę. Talerz z jednego końca stołu przesunął
się na drugi koniec. Kiedy postawiła talerz na poprzednim
miejscu, sytuacja się powtórzyła. Czasami – twierdzi –
z kredensu spadnie szklanka czy kubek. Mówi: Proszę ojca,
tu nie da się mieszkać! No to pytam ją: Kto ostatnio umarł
w rodzinie? Mówi, że ojciec. Pytam dalej: Kiedy umarł oj-
ciec? Odpowiada: Pół roku temu. Dopytuję: A od kiedy za-
częły dziać się takie rzeczy? Kobieta twierdzi, że wszystko za-
częło się zaraz po śmierci ojca. W takim razie mówię do niej:
Tych „psot” nikt inny nie urządza, tylko ojciec. Szuka ratunku!
Z dalszej rozmowy dowiedziałem się, że ojciec tej kobiety
nie prowadził przykładnego życia. Chodził do Kościoła,
17
O. KarOl adamOwicz OFm O tym, czy mOżemy...ale dwa razy w roku – na Boże Narodzenie i na Wielkanoc.
Trudno powiedzieć, czy i kiedy był u spowiedzi, ponieważ
w pierwszy dzień tych świąt z reguły kapłani nie spowiadają.
W takiej sytuacji trzeba zamówić Mszę Świętą i modlić się
za tego zmarłego ojca do skutku. Wtedy wszystko powróci
do normalnego stanu.
A jakiś inny przykład?
Zza Biłgoraja dzwoni kobieta, która mówi, że zmarł jej
mąż i w domu straszy. Całą noc świeci w domu światło – tak
się boi. Pojechałem tam i poświęciłem dom. Przez pół roku
kobieta się nie odzywała. Nagle dzwoni i mówi, że znowu
dzieje się to samo. Ponownie do niej pojechałem i poświę-
ciłem dom, w którym mieszkała. Nie odzywała się przez rok.
Po roku dzwoni i znowu prosi o pomoc. Pojechałem tam
trzeci raz. Wtedy zacząłem wypytywać o jej męża: jakim był
człowiekiem?, jakie życie prowadził?, czy chodził do Ko-
ścioła? Kobieta mówi, że mąż pracował w gminnej spół-
dzielni, gdzie był magazynierem. W niedzielę ona sama szła
do Kościoła, bowiem mąż szedł razem z nią tylko do sklepu,
który był po drodze, i tam już zostawał. Zatem zmarły teraz
dawał znaki, że potrzebuje jej pomocy.
Wspomniał Ojciec o licealistkach, które wywoływały
duchy. A czy zna Ojciec inny tego typu przypadek?
Dwanaście lat temu byłem w Stanach Zjednoczonych.
Za pośrednictwem jednego redemptorysty zgłosiła się do
18
ROZMOWY Z EGZORCYSTAMI
Pobierz darmowy fragment (pdf)