Darmowy fragment publikacji:
Vadim Tschenze
Sekrety
szeptuch
w samouzdrawianiu
Rosyjska medycyna
naturalna i energetyczna
drogą do eliminacji
powszechnych
chorób i dolegliwości
Redakcja: Irena Kloskowska
Skład: Dorota Sikora
Projekt okładki: Dorota Sikora
Tłumaczenie: Piotr Lewiński
Wydanie I
BIAŁYSTOK 2021
ISBN 978-83-8171-485-3
Original title: Matrix Wiederherstellung. Ganzheitliche Heilung durch Kräuter
- und Energiemedizin by Vadim Tschenze
© 2020 by Wilhelm Goldmann Verlag a division of Verlagsgruppe Random House GmbH,
München, Germany.
© Copyright for the Polish edition by Studio Astropsychologii, Białystok 2020
All rights reserved, including the right of reproduction in whole or in part in any form.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy żadna część tej książki nie
może być powielana w jakimkolwiek procesie mechanicznym, fotograficznym lub elektronicznym
ani w formie nagrania fonograficznego. Nie może też być przechowywana w systemie wyszukiwania,
przesyłana lub w inny sposób kopiowana do użytku publicznego lub prywatnego – w inny sposób
niż „dozwolony użytek” obejmujący krótkie cytaty zawarte w artykułach i recenzjach.
Poczyniono wszystkie starania, aby upewnić się, że informacje zawarte w tej książce są pełne
i dokładne. Niemniej jednak, ani wydawca, ani autor nie zajmują się udzielaniem profesjonalnych
porad poszczególnym czytelnikom. Pomysły, procedury i sugestie zawarte w tej książce nie mają
na celu zastąpienia konsultacji z lekarzem. Wszystkie sprawy dotyczące zdrowia wymagają
nadzoru medycznego. Ani autor, ani wydawca nie ponoszą odpowiedzialności za jakiekolwiek
szkody, rzekomo wynikające z korzystania z informacji i sugestii zawartych w tej książce.
Bądź na bieżąco i śledź nasze wydawnictwo na Facebooku.
www.facebook.com/Wydawnictwo.Studio.Astropsychologii
15-762 Białystok
ul. Antoniuk Fabr. 55/24
85 662 92 67 – redakcja
85 654 78 06 – sekretariat
85 653 13 03 – dział handlowy – hurt
85 654 78 35 – www.talizman.pl – detal
strona wydawnictwa: www.studioastro.pl
Więcej informacji znajdziesz na portalu www.psychotronika.pl
PRINTED IN POLAND
Spis treści
Podziękowania ................................................................ 7
Wstęp .............................................................................. 9
Rozdział 1
Matryca energetyczno-biologiczna ................................ 13
Energie matrycy od zewnątrz i od wewnątrz ................ 14
Ataki na matrycę ............................................................ 18
Uzdrawianie matrycy ..................................................... 27
Rozdział 2
Dolegliwości od A do Z .................................................. 43
Ostre dolegliwości i urazy .............................................. 45
Codzienne dolegliwości ................................................. 66
Choroby dróg oddechowych .......................................... 102
Choroby oczu .................................................................. 122
Choroby aparatu ruchowego ......................................... 140
Choroby przewlekłe ....................................................... 167
Choroby kobiece ............................................................. 173
7
Choroby mózgu, rdzenia kręgowego i nerwów ............ 186
Choroby gardła, nosa i uszu .......................................... 212
Choroby skóry, włosów i paznokci ................................ 231
Choroby sercowo-naczyniowe i problemy z żyłami ..... 273
Choroby układu hormonalnego
i przemiany materii ........................................................ 309
Infekcje i inwazje pasożytów ......................................... 347
Choroby jamy ustnej, zębów i szczęki .......................... 363
Choroby nerek, dróg moczowych, pęcherza
i podbrzusza .................................................................... 373
Choroby psychiczne ....................................................... 393
Choroby przewodu pokarmowego i jamy brzusznej ... 417
Środki przeciw oznakom upływu czasu ....................... 447
Rozdział 3
Zioła zapobiegające starzeniu się .................................. 455
Dodatek
Dodatkowe przepisy ....................................................... 493
Inne popularne rośliny lecznicze .................................. 506
Posłowie .......................................................................... 511
Seminaria Akademii Vadima Tschenze ....................... 513
Bibliografia ...................................................................... 515
O Autorze ........................................................................ 517
Wykaz prezentowanych w książce
roślin leczniczych z nazwami łacińskimi ..................... 518
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiu
Podziękowania
„Tak, jak każdy niewidomy wie, że istnieje światło, tak każ-
dy człowiek powinien wiedzieć, że jego szata energetyczna
umożliwia wszystko”.
Zawsze powtarzam to podczas moich wykładów
i seminariów…
Tę książkę poświęcam moim uczniom, czytelnikom i lu-
dziom oglądającym moje programy telewizyjne, których za-
interesowała moja praca. Dziękuję rodzinie za przekazaną
mi wiedzę na temat ziół i zabiegów medycyny naturalnej,
które mają wam, moi Czytelnicy, wskazać drogę do lepsze-
go samopoczucia i roztoczyć przed wami nowe perspektywy
uzdrawiania ciała, umysłu i ducha.
Vadim Tschenze
9
Wstęp
„Na łonie przyrody czujemy się tak dobrze,
ponieważ ona nas nie osądza”.
Fryderyk Nietzsche
Drogi Czytelniku!
Choroby są równie liczne jest ziarenka piasku na dnie mo-
rza, toteż przygotowanie tego tomu zabrało mi wiele lat. Nie
zawsze wiemy, co mogą przynieść ze sobą różne schorzenia
albo jakie jest ich znaczenie. W tej książce chciałbym wy-
jaśnić, co one oznaczają i jak można je leczyć z perspekty-
wy szeptuch – zatem w sposób naturalny. Tłumaczę, po jakie
środki wspierające z natury można sięgnąć w przypadku róż-
nych chorób. Nie zastąpią one wprawdzie konwencjonalnej
terapii medycznej, mogą ją jednak uzupełniać. Dlatego za-
wsze skonsultuj się najpierw z lekarzem lub naturopatą.
Moja wiedza sięga kilku generacji wstecz, gdyż w mo-
jej rodzinie jestem uzdrowicielem w siódmym pokoleniu.
11
Oprócz tego zajmuję się też badaniami, dzięki czemu dowia-
duję się zawsze czegoś nowego. Sto tysięcy porad, których
udzieliłem w ciągu ostatnich lat, traktuję jako moją szko-
łę stawania się uzdrowicielem. Uważam, że pomaganie lu-
dziom i umożliwianie im pójścia w życiu do przodu to moja
karma. W moich książkach chciałbym przekazać najcenniej-
sze wskazówki ze sfery ducha i natury. Nie są one nowe i nie
są też stare – są ponadczasowe. Niektóre z nich otrzymałem
jako spuściznę rodzinną, inne odkryłem w trakcie własnej
praktyki. Uważam, że moim zadaniem jest szerzenie radości,
witalności, wolności i zadowolenia.
Już od ponad dwudziestu lat oferuję wykłady, semina-
ria i prywatne sesje na temat duchowego uzdrawiania, pa-
rapsychologii, mediumizmu i medycyny ludowej, a także
indywidualnego rozwoju duchowego, i rad jestem, że wy-
kształciłem tak wielu uczniów. Również ty jesteś moim ucz-
niem, bo czytasz tę książkę. Powinna ci ona pomóc rozpoznać
i usunąć codzienne problemy, odnaleźć drogę powrotną do
natury i wzbudzić radość życia. Poszukaj związków swoje-
go ciała, umysłu i ducha ze wszechświatem. Dzięki temu
w okamgnieniu na zawsze rozpuścisz swoje blokady (tema-
ty), a twoja własna energia znów będzie mogła bez proble-
mów płynąć i nieść radość zarówno tobie, jak i bliźnim. W tej
książce chodzi o samouzdrawianie. Człowiek bowiem nie jest
uzdrawiany, lecz sam siebie uzdrawia. Zatem zrób coś dla
siebie. A ta książka ci w tym pomoże.
Przedstawiam ci wskazówki, w jaki sposób dzięki natu-
ralnym metodom leczniczym możesz znów stać się sprawny
i zdrowy. Oczywiście nie jest możliwe opisanie w jednym to-
mie wszystkich chorób świata, przedstawiłem jednak te naj-
bardziej rozpowszechnione. Dalej znajdziesz rady dotyczące
12
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiuWstęp
ciała, umysłu i ducha, cenne przepisy z różnych kontynentów,
a także wiele propozycji na poprawę własnego stanu zdrowia.
Życzę ci wiele zabawy podczas lektury tej książki. Napi-
sałem ją dla chorych, którzy pragną wyzdrowieć, oraz dla
zdrowych, którzy chcieliby takimi pozostać.
A zatem powodzenia!
Twój Vadim Tschenze
Rozdział 1
Matryca
energetyczno
-biologiczna
ENERGIE MATRYCY
OD ZEWNĄTRZ
I OD WEWNĄTRZ
Twoje zdrowie opiera się na biochemii. Szeptuchy nazywają
to matrycą. Ta energetyczno-biologiczna matryca określa, czy
jesteś zdrowy czy chory. Różne jej elementy składowe pod-
trzymują wymianę energetyczną z naturą. Podczas przeszło
dwudziestu lat mojej działalności jako szeptucha, duchowe-
go uzdrowiciela i doradcy życiowego szukałem natury i od-
nalazłem dzięki niej uzdrowienie mojej własnej duszy. Żyję
zgodnie z prawem natury, które głosi, że wszystko stanowi
wzajemnie powiązaną jedność, wszystko jest naturą. Jest to
prawo matrycy energetyczno-biologicznej. Ta zasada medy-
cyny ludowej nie jest niestety przestrzegana w życiu człowie-
ka. Tylko ten bowiem, kto szanuje swoją matrycę, pozostaje
zdrów jak ryba. W tym rozdziale chciałbym wyjaśnić, co
właściwie reprezentuje nasza „matryca”.
Co oznacza dla ciebie „zdrowie”? Kiedy współpraca ener-
gii jest zgodna, a twoja matryca funkcjonuje, można cię na-
zwać zdrowym. Nie każdy uzyskał przywilej bycia zdrowym
albo dożycia sędziwego wieku, a tylko ty sam możesz zatrosz-
czyć się o swoje zdrowie. Cóż zatem znaczy „być zdrowym”?
Szeptuchy mówią w tym kontekście o złotym środku
i matrycy, matematycy o złotym podziale, a jeszcze inni o pra-
wach mechaniki kwantowej i szerzej fizyki. Niżej przedsta-
wiam kilka przykładów tych zjawisk.
Czy zadałeś sobie kiedyś pytanie, dlaczego możliwe jest
uzdrawianie za pośrednictwem fotografii, włosów albo płynów
16
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiuMatryca energetyczno-biologiczna
ciała? Podczas uzdrawiania duchowego używa się włosów, śli-
ny, krwi, przedmiotów osobistych osoby chorej oraz jej wizerun-
ków. Te obiekty wykorzystuje się jako hologramy (swego rodzaju
energetyczne przekaźniki) do przenoszenia energii. Mistrzowie
tradycji voodoo sporządzają laleczkę, do której włączają jeden
z wyżej wymienionych obiektów, dzięki czemu daje ona dostęp
do pacjenta. To działa, ponieważ występuje związek energetycz-
ny między człowiekiem a tym obiektem. Wszystko jest ener-
getycznym odzwierciedleniem człowieka, jego częścią. Zatem
uzdrawiające energie mogą za pośrednictwem owych przedmio-
tów zostać przeniesione na ludzkie ciało.
Czy wiesz, że pszczoły podążają za swoją królową,
a mrówki za swoją? Dlaczego przerywają pracę, gdy królo-
wa już nie żyje? Kto zajmuje się pszczelarstwem, ten wie, co
mam na myśli. Kiedy królowa roju opuszcza dom, wszyst-
kie pszczoły automatycznie podążają za nią. Nie inaczej jest
w przypadku mrówek. W jakiś tajemniczy sposób wyczuwają
one obecność swojej władczyni. Ale także pestka awokado
jest związana z miąższem owocu. Kiedy przyrządza się sałat-
kę z tego owocu, należy dołożyć pestkę, dzięki czemu sałatka
dłużej zachowa zielony kolor. We wszystkich tych przykła-
dach chodzi o wymianę kwantową.
Również sposób funkcjonowania tak zwanego botanikum
da się wyjaśnić w kategoriach energetycznych. Botanikum
to dusza rośliny wykazująca wyższą energię. Może ona zo-
stać przeniesiona na chore lub bolące miejsce. W tym celu
szeptuchy stawiają talerz z wodą i kiełkującymi ziarnami
pszenicy na fragmencie ubrania noszonego wcześniej przez
pacjenta i pozwalają, aby energia kiełkowania oddziaływała
za jego pośrednictwem na ludzkie ciało. Ponieważ ból cechu-
je się niższą energią niż zdrowa tkanka, zostaje on, by tak
17
rzec, „nakarmiony” i przykryty przez świeżą energię. Często-
tliwość wibracji choroby zostaje tym samym podniesiona na
zdrowy poziom, dlatego ból ustępuje.
Potrafimy wykorzystywać dusze drzew, mamy też to szczęś-
cie, że możemy chłonąć ich energię i dokonywać wymiany ener-
getycznej z Matką Naturą. Jeśli obejmowałeś już kiedyś drzewa,
to wiesz, że otrzymujesz w ten sposób świeżą energię. Czujesz
się silny i swobodny. Energie drzew to pewne częstotliwości, ich
udziały duchowe. Szeptucha zajmująca się drzewami potrzebuje
mniej więcej dziesięciu dni, aby dotrzeć do drzewa na poziomie
duchowym i wypytać o określone tematy. Następnie postrzega
on jego botanikum (duszę). Chodzi tutaj o czystą wymianę ener-
getyczną pomiędzy człowiekiem a drzewem.
Może spotkałeś się już z tym, że pozytywna energia jest
przyciągana przez spiralę. Spirala wiąże się z tak zwanym
złotym podziałem. Dlatego oddziałuje wyrównująco i może
pomagać w czerpaniu energii. Występuje tu różnica między
spiralami prawo- i lewoskrętnymi. Także złoto i srebro mają
odmienne działanie. Na tej samej zasadzie działają młotecz-
ki neurologiczne używane do zabiegów akupunktury ucha.
Mają one części srebrne wywierające działanie żeńskie i czę-
ści złote wywierające działanie męskie. Spirala kręcąca się
w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara (mę-
ska) oczyszcza ducha, natomiast kręcąca się w kierunku
zgodnym (żeńska) daje mu świeżą energię.
Możemy też wykorzystać uzdrawiające działanie pięciu ele-
mentów (żywiołów) medycyny ludowej, czyli ognia, powietrza,
wody, ziemi i drewna. Opiera się to na tym, że elementy są za-
razem częstotliwościami, które wzbogacają nasze życie. Dzięki
wymianie energetycznej możemy te energie postrzegać i chłonąć.
Także w tym przypadku szeptuchy mówią o tak zwanej matrycy.
18
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiuMatryca energetyczno-biologiczna
Ale czym właściwie jest matryca? Ponieważ wszystko skła-
da się z kwantów, jesteśmy ściśle powiązani z Matką Naturą
i wszystkim, co istnieje tutaj na Ziemi. Wdychamy na przy-
kład powietrze, które wcześniej wdychały już i wydychały inne
żywe organizmy. Pijemy też wodę, którą później wydalamy.
Krąży ona w całym świecie i zawiera wiele informacji. Dlatego
woda jest darzona dużą czcią w kręgach szeptuch. Picie wody
święconej albo pochodzącej z Lourdes wywołuje na przykład
pozytywne zmiany energetyczne w szacie naszej aury, gdyż
przyjmujemy przy tym kwanty święcenia albo kwanty z Lour-
des. „Jako na górze, tako na dole”, mówią szeptuchy. Wszystko
jest powiązane. To właśnie wyraża słowo „matryca”.
TWOJA MATRYCA OBEJMUJE:
• twoje ciało (komórki, krew, chłonkę, narządy, czakry,
energię qi, meridiany i tak dalej);
• twój umysł: siłę wyobraźni, wzorce myślowe, dogma-
ty, ducha, postrzeganie, kanały prowadzące do świata
mentalnego);
• twoją duszę (wewnętrzne dziecko albo podświadomość,
aspekty duszy, emocje, uczucia, sznury duszy, wspo-
mnienia, doświadczenia);
• twoją karmę (doświadczenia z poprzednich wcieleń);
• Matkę Naturę (ziemię, drzewa, rośliny, zwierzęta, pięć
żywiołów);
• twoje otoczenie (bliźnich, energie przodków, energie ze
świata duchowego, stany owładnięcia przez obce ener-
gie, dom, inne wymiary);
19
• energie planet Układu Słonecznego (Słońca, Księżyca, Mar-
sa, Merkurego, Jowisza, Wenus, Urana, Neptuna i Plutona);
• wiele innych aspektów, które cię otaczają.
ATAKI NA MATRYCĘ
Wyobraź sobie swoje ciało, złożone z bilionów komórek, które
w każdej sekundzie komunikują się między sobą i wymieniają
najróżniejsze wiadomości. Robią to z prędkością ponadświet-
lną, bez błędów i przekłamań. Komórki mózgu porozumiewa-
ją się z komórkami wątroby, a komórki wątroby z komórkami
palców i odwrotnie. Wszystko to opiera się na częstotliwoś-
ciach. Kiedy zachorujemy, wtedy ta komunikacja jest zabu-
rzona. Szeptuchy mówią wówczas o obcych energiach, utracie
aspektów duszy bądź też owładnięciach w matrycy.
CO MOŻE ZABURZAĆ KOMUNIKACJĘ
MATRYCY?
• nasz styl życia i nastawienie;
• nasze myśli i fałszywe wyobrażenia o życiu;
• nasze lęki i obawy przed niepowodzeniem;
• obce energie takie jak promieniowanie i zazdrość innych;
• ignorowanie własnego ciała, duszy i umysłu.
Jak bardzo zdrowy się czujesz? Jak to oceniasz? Wybierz
liczbę od 1 do 10, przy czym „1” oznacza niezdrowy, a „10”
– w doskonałej formie.
20
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiuMatryca energetyczno-biologiczna
Którą liczbę wybrałeś? Siódemkę czy ósemkę? A może
nawet dziesiątkę? Dlaczego? Co zadecydowało o twojej oce-
nie? Co dla ciebie znaczy „zdrowie”, a co ewentualnie czyni
cię chorym?
1
10
Zdrowie to ocena subiektywna. Kto ci mówi, czy jesteś
chory czy zdrowy? Lekarz czy raczej własna dusza lub ciało?
Ludzie rozmaicie reagują na bóle o takim samym nasileniu.
Kiedy zapyta się Niemca, Szwajcara lub Austriaka, jak się
czuje, odpowie „dobrze” albo „źle”. Odpowiedź na pytanie
„gdzie cię boli?” może brzmieć na przykład „tutaj, w bar-
ku”, otrzymujemy więc jednoznaczną informację. Możemy
też jednak usłyszeć opowieści opatrzone bogatą gestykulacją.
Wszyscy pytani cierpią wprawdzie na bóle, ale jedna osoba
najwyraźniej doświadcza ich zupełnie inaczej niż druga, po-
nieważ budzi to emocje o różnym nasileniu. Odczucia należy
więc traktować subiektywnie! Ocena własnego zdrowia lub
choroby ma zatem charakter względny.
Także ocena lekarza może wypaść subiektywnie. Medy-
cyna konwencjonalna wiarygodnie jednak ocenia stan ciała,
gdyż opiera się na pomiarach. Niezależnie od tego, gdzie i kim
jesteśmy, wyniki badania krwi są zawsze mierzalne i zawsze
dostarczają tych samych informacji! Jest to pozytywna stro-
na medycyny konwencjonalnej: prawie wszystko da się tam
zmierzyć. Wiadomo też, że nie istnieją działania pozbawio-
ne skutków ubocznych. Leki chemiczne skuteczne w danej
chorobie wywierają również efekty niepożądane. Natomiast
preparaty homeopatyczne działają przeważnie bez skutków
ubocznych. Występuje jedynie zjawisko zwane pogorszeniem
21
pierwotnym. Dlatego homeopatia nie została jak dotąd tak
naprawdę zaakceptowana przez medycynę konwencjonalną.
Można obserwować pewne działania preparatu, ale nie spo-
sób ich zmierzyć. W homeopatii chodzi o niewidzialne ener-
gie, które wpływają na nasze ciało. Uzdrowienie zachodzi
tutaj poprzez wymiar psychiczny, a nie fizyczny.
PARAMETRY MIERZALNE W MEDYCYNIE
KONWENCJONALNEJ TO:
Ciśnienie tętnicze krwi
Obejmuje ono dwie wartości: skurczową i rozkurczową.
Ciśnienie skurczowe wyraża maksymalne ciśnienie krwi
w naczyniach, a rozkurczowe – najniższe. Normalne ciśnie-
nie tętnicze wynosi 130/85 mm Hg, optymalne są wartości
120/80. Istotne jest zawsze to, kiedy dokonano pomiaru ciś-
nienia tętniczego. Najlepiej, aby odbyło się to w okresie od-
poczynku. Kiedy przed kilku laty wprowadzono w Stanach
Zjednoczonych nową prawidłową wartość maksymalną
120/80, z dnia na dzień miliony ludzi stały się „chore”. Od
zaraz „potrzebują” oni leków, ponieważ wartość ich ciśnienia
tętniczego nie odpowiada już nowym wyobrażeniom na te-
mat zdrowia czy też, jak uważam, nowej modzie.
22
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiuMatryca energetyczno-biologiczna
Tętno
Jest to częstotliwość bicia serca wyrażona w liczbie uderzeń
na minutę. Wartość normalna dla osoby dorosłej wynosi
od 60 do 80 uderzeń. U sportowców puls jest wolniejszy,
u przedstawicieli dyscyplin wytrzymałościowych za normę
uważa się nawet wartość poniżej 40. W przypadku stałej
wartości tętna powyżej 100 uderzeń na minutę bez towarzy-
szącego wysiłku fizycznego mówi się o tachykardii, należy
wówczas skonsultować się z lekarzem.
Wartości pH
Wartości te pokazują stopień kwasowości lub zasadowości
roztworu w postaci moczu lub krwi. Wartość normalna wyno-
si od 7,35 do 7,45 dla krwi oraz 7,0 dla wody. Wartość pH dla
moczu waha się w granicach normy wynoszących od 5,0 do
7,5. Prostą metodą samodzielnego pomiaru wartości pH jest
tak zwane badanie paskowe. Nie tylko pokazuje ono wartość
pH, ale też
informuje o ewentualnym nadmiernym
7,7
7,0
6,5
6,0
5,5
5,0
16.00 Godz.
8.00
13.00
zakwaszeniu. W tym celu należy trzykrotnie zmierzyć war-
tość pH moczu przy użyciu specjalnych pasków testowych.
Pierwszy pomiar wykonuje się przed śniadaniem, drugi po
obiedzie, a ostatni po południu. Uzyskuje się w ten sposób
23
trzy wartości, które nanosi się na wykres jak na powyższym
przykładzie.
Punkty łączy się ze sobą prostymi kreskami. Przebieg ta-
kiej linii łamanej informuje o tym, czy nie występuje zakwa-
szenie. Im niższa jest wartość pH (poniżej 7), tym wyższa jest
zawartość kwasów. Mocz poranny jest w normalnym przy-
padku lekko kwaśny (do około 6,5). Po śniadaniu staje się
bardziej zasadowy, a jeszcze później ponownie kwaśniejszy.
Nazywa się to zdrową krzywą. Dwie godziny po śniadaniu
wartość pH moczu powinna wynosić poniżej 6. Później sta-
je się znowu „kwaśna”. Jeśli krzywa wygląda inaczej, jest
wygięta w przeciwną stronę, to wartości pH naszego ciała
nie są prawidłowe i jesteśmy zakwaszeni. Jeśli nie powstała
żadna krzywa, ale trzy połączone punkty wyznaczają linię
prostą, nazywa się to zależnie od wartości pH sztywnością
kwaśną bądź zasadową. W tym przypadku należy skonsul-
tować się z lekarzem.
Dalej chciałbym pokrótce wyjaśnić, w jaki sposób po-
wstają w organizmie kwasy i toksyny oraz co doprowadza do
zakwaszenia. Na płaszczyźnie duchowej są to uczucia, nie-
czyste myśli, stres, smutek, gniew i tak dalej, a na fizycznej
– powietrze, promieniowanie, niewłaściwe napoje i produk-
ty spożywcze, a także rozmaite leki. Dostarczamy do nasze-
go organizmu różne kwasy, na przykład spożywając mięso
i wędliny albo białą mąkę, cukier i słodycze. Także środki
przeciwbólowe są kwaśne. Zawarty w napojach kwas wę-
glowy zakwasza organizm, podobnie jak płytkie oddychanie
i niedobór ruchu. Nie należy też zapominać o przekwaszeniu
w wyniku nadmiernego wysiłku fizycznego i stresu, jak rów-
nież występującego w związku ze stosowaniem głodówek,
diet oraz w przypadku cukrzycy.
24
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiuMatryca energetyczno-biologiczna
Ponadto wystawiamy nasz organizm na działanie najróż-
niejszych toksyn i szkodliwych substancji, takich jak na
przykład nikotyna, alkohol, spaliny samochodowe, środki
owadobójcze i pestycydy, grzyby pleśniowe, środki powodują-
ce narkozę, leki i szczepionki (które mogą wywierać działania
niepożądane, nawet kiedy są konieczne!), amalgamaty denty-
styczne, metale ciężkie, chemikalia w miejscu pracy, a także
substancje unoszące się z mebli i wykładzin podłogowych,
farby i lakiery, elektrosmog, promieniowanie telefonów ko-
mórkowych, wreszcie negatywne energie, które wprowadza
do naszego ciała jedzenie przygotowane w mikrofalówce.
Organizm reaguje na to stanami zapalnymi, wrzodami,
wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego, chorobą Leśniow-
skiego-Crohna, atopowym zapaleniem skóry (neurodermitis)
i innymi dolegliwościami skórnymi, cukrzycą, niepłodnoś-
cią, zapaleniem lub zwyrodnieniem stawów, bólami, szuma-
mi usznymi, chorobą Alzheimera, zawałem serca, udarem
mózgu, miażdżycą tętnic lub chorobą Parkinsona. Trucizny
i przekwaszenie mogą też doprowadzić do powstawania ka-
mienia nazębnego, obfitych potów i uderzeń gorąca, aler-
gii, łojotoku skóry, w szczególności skóry owłosionej głowy,
pryszczy, czyraków oraz ropni, łuszczycy, nadmiernego rogo-
wacenia skóry na piętach, brodawek, hemoroidów, takich ran
jak owrzodzenie żylakowate kończyn dolnych, nadwagi i bó-
lów całego ciała.
Zwracaj uwagę na te oznaki! Są to sygnały ostrzegawcze,
które wzywają do zmiany nawyków.
Nasza matryca nie tylko jest wytrącana z równowagi wsku-
tek zakwaszenia lub szkodliwych substancji, ale jest też często
narażona na ataki energetyczne. Żyjemy w świecie złożonym
z energii, których nawet nie możemy zobaczyć. Może to i lepiej,
25
że ich nie dostrzegamy, bo mogłyby nas za bardzo irytować. Ener-
gie te – a są one zarówno dobroczynne, jak i szkodliwe, pozo-
stają w stanie nieustannej wymiany – także z nami. Na matrycę
wpływa przede wszystkim nasze otoczenie, bliźni oraz stres. Ten
ostatni jest przy tym najważniejszym czynnikiem, który może
zniszczyć naszą matrycę. Często mówi się o stresie pozytywnym
i negatywnym. Każdy stres jest mierzalny, jest też postrzegany
subiektywnie. Ciało jednak funkcjonuje jak przed 150 tysiąca-
mi lat i nie rozróżnia stresu pozytywnego i negatywnego. Stres
należy też zawsze postrzegać relatywnie. Co stresuje jednego
człowieka, może być zupełnie obojętne dla innego, stres bowiem
zawsze uwarunkowany jest naszym subiektywnym odbiorem.
Jakiś czas temu prowadziłem seminarium wspólnie z le-
karzem medycyny konwencjonalnej. Stało się wówczas jas-
ne, w jak różny sposób mówimy o ludzkim zdrowiu, mając
przy tym to samo na myśli. Kiedy opowiadałem o zabiegach
szeptuch, jego oczy rozwierały się ze zdumienia, a kiedy on
w naukowy sposób wyjaśniał pewne szczegóły, podobnie
działo się ze mną. Mówiliśmy o tych samych rzeczach, uży-
wając różnej terminologii, i wywiązała się pewnego rodzaju
symbioza. On opowiadał podczas seminarium o francuskim
lekarzu doktorze Paulu Nogier, który odkrył tak zwany od-
ruch RAC (odruch Nogiera). Polega on na tym, że bodziec
działający na małżowinę uszną człowieka wywołuje okre-
ślone reakcje w jego ciele. Kiedy na przykład pobudza się
punkt akupunkturowy na uchu (przy użyciu igły lub pro-
mienia światła) – ale także kiedy wprowadza się podrażnie-
nia pola aury w odległości do 44 centymetrów od ucha, jak
na przykład zgniłe jabłko – wzbudza to dającą się zmierzyć
reakcję ciała. Można to też stwierdzić na podstawie badania
pulsu. Zmienia się on, ponieważ mózg natychmiast reaguje
26
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiuMatryca energetyczno-biologiczna
i odpowiada na bodziec zmienionym pulsem. Zdarza się czę-
sto, że pojawia się nawet tak zwany dodatkowy skurcz serca.
Co ciekawe, u wszystkich obecnych podczas testu osób wy-
stępuje podobna reakcja. Dlatego doktor Nogier nazwał mózg
„aparatem pomiarowym”. Bodziec w obszarze aury daje się
według niego przedstawić jako odruch mózgu, a więc odruch
wyzwalany przez podrażnienie aury. Nieistotne jest przy tym,
jaki bodziec działa na aurę.
Siostra doktora Nogiera miewała wciąż bóle brzucha po
spożyciu jabłka. Nie musiała go nawet jeść, już samo umiesz-
czenie tego owocu w polu jej aury wywoływało reakcję ze
strony żołądka i serca. Jest to odruchowa reakcja mózgu
na dany bodziec. Układ wegetatywny odpowiada na impuls
energetyczny krótkotrwałym zamknięciem światła tętnic
obocznych i powoduje zator, a przez to wsteczną falę ude-
rzeniową. Fakt ten wyjaśnia wiele zabiegów szeptuch, które
działają za pośrednictwem aury. Także tutaj w grę wchodzi
nasza matryca energetyczna.
Aby zrozumieć zależność między naszą matrycą a zdro-
wiem, musisz poza tym wiedzieć, że istnieją cztery poziomy
zdrowia.
Pierwszy to poziom cielesny, czyli strukturalny. Obejmu-
je on narządy i kręgosłup. Ten poziom mogą zaburzać ope-
racje chirurgiczne, traumy, blizny i nadmierna aktywność
sportowa.
Drugi to poziom biochemiczny. Bardzo wielką rolę od-
grywają tutaj różne substancje dostające się do organizmu.
Ten poziom mogą zaburzać działania uboczne leków, zatru-
cia, zmiany poziomu pH i niedobór określonych substancji.
Trzeci to poziom psychiczny. Obejmuje on duszę, emocje,
smutki, zmartwienia i nasze doświadczenia. Jego równowagę
27
zakłócają zaburzenia psychospołeczne w otoczeniu naszym
oraz naszych bliźnich, takie zaburzenia psychoduchowe jak
destabilizacja, stłumienie i przesądy, ale także zaburzenia
psychomentalne na przykład nocne koszmary.
Czwarty to poziom bioenergetyczno-duchowy. Obejmuje
on aurę, punkty akupunkturowe, różne strefy na ciele oraz
ośrodkowy układ nerwowy. Na ten poziom mogą wpływać
zaburzenia ze strony stref geopatycznych takie jak promie-
niowanie i elektrosmog.
Każdy człowiek składa się ponadto z pięciu matryc.
Pierwsza matryca to ciało fizyczne. Należą do niej kości,
więzadła, mięśnie, narządy i płyny ustrojowe, czyli materia
żywa. Zdrowe odżywianie i odpoczynek wzmacniają to ciało.
Druga matryca to ciało plazmatyczne. Należą do niej cza-
kry, oddech i postrzeganie ciała, sen, a także kwanty. Pole
magnetyczne Ziemi wzmacnia to ciało, podobnie jak kąpiele
i dieta wegetariańska.
Trzecia matryca to ciało holograficzne. To ciało myślowe
związane z DNA i samopoznaniem. Dzięki fotografii kirlia-
nowskiej można zobaczyć tę matrycę. Medytacje oraz zdrowy
sen wzmacniają to ciało. Cierpi ono jednak między innymi
z powodu promieniowania geopatycznego, telewizorów pla-
zmowych i niewłaściwego odżywiania.
Czwarta matryca to ciało poznania. Należy do niego świa-
domość. Ciało to archiwizuje informacje z chromosomów
i karmi się jasnym stanem psychicznym takim jak dążenie
do sprecyzowanego celu życiowego, a także bezwarunkowa
wiara w sukces.
Piąta matryca to sama dusza. Jest to najsubtelniejsza ma-
tryca. Karmi się radością życia, miłością i koncentracją umy-
słu. Ma związek z DNA. Ładują ją medytacje i kreatywność.
28
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiuMatryca energetyczno-biologiczna
Podsumowując: dobre zdrowie to zdrowa współpraca
wszystkich pięciu matryc!
Obejmuje ono ponadto unikanie:
• przesytu („koniecznie tego potrzebuję!”);
• spektakli („muszę pokazać, co mam!”);
• obsesji („potrzebuję alkoholu, narkotyków i tak dalej”);
• bezdusznego konsumpcjonizmu („potrzebuję coraz
więcej!”).
UZDRAWIANIE MATRYCY
Matryca jest zmienna. Wiele odbywa się w głowie! Okolica
brwi w pobliżu nasady nosa wiąże się na przykład zarówno
z lękami, jak i z duchowością. Ten „ośrodek strachu” jest
podobnie jak oba tematy (duchowość i strach) zaopatrywany
przez te same naczynia krwionośne, są więc one jednakowo
ukrwione. Środek czoła (trzecie oko) jest związany w równej
mierze z obydwoma tematami, ponieważ za kością czołową
leży przysadka mózgowa, która odpowiada za tę problema-
tykę. Jeśli cierpisz na lęki, powinieneś postępować z nimi na
sposób szeptuch: w tym celu wyobraź sobie, że lęk umiej-
scowiony jest w żołądku. Wizualizuj go jako jakiś obraz. Jak
tylko będziesz mieć ów obraz przed swoim wewnętrznym
okiem, wykonaj szybko ruch dłonią od mostka w kierunku
podbrzusza. Znajduje się tam tak zwany wyłącznik wzorców.
W ten sposób wyłącza się lęk. Oto jak to zrobisz. Wyobraź so-
bie teraz, że masz pośrodku czoła wyłącznik światła. Jest wy-
łączony i skierowany ku dołowi. Wyobraź sobie, jak pięknie
byłoby żyć bez lęku. Zwizualizuj jakiś piękny obraz. Mając
29
przed swoim wewnętrznym okiem ten obraz oraz uczucie
wolności, wykonaj ruch palcem wskazującym od nasady
nosa ku środkowi czoła i włącz przełącznik. Całość funkcjo-
nuje jak komputer: usunąłeś stary program i uzyskałeś w pa-
mięci wolne miejsce na nowy. Zapiszesz tam nowy program.
Bardzo dużo zajmuję się kinezjologią. Uważam, że to
genialne narzędzie, ponieważ ciało wie, co jest dla niego
dobre albo co mu szkodzi, dlatego natychmiast reaguje na
rozmaite rzeczy. Istnieją różne testy kinezjologiczne. Wiele
można sprawdzić przy użyciu tak zwanego testu długości
ręki. Dzięki niemu stają się zrozumiałe przyczyny choroby,
cierpienia lub niedające się wyjaśnić reakcje partnera na
jakiś bodziec. Można też w ten sposób testować leki lub
zioła, olejki naturalne, preparaty homeopatyczne, potrawy
lub napoje, a także innych ludzi.
Oto jak wykonać test na sobie. Wstań. Spróbuj się od-
prężyć. Zwieś luźno ręce wzdłuż ciała. Unieś tylko dłonie
i złóż je przed ciałem. Odwiedź kciuki, będą to twoje wzorce
pomiarowe. Kiedy jesteś zrównoważony i rozluźniony, kciu-
ki są jednakowej długości, znajdują się więc na tej samej
wysokości. A teraz znowu opuść ręce. Odpręż się. Powiedz
„tak” i ponownie złóż dłonie przed ciałem. Kciuki znajdu-
ją się na tej samej wysokości. Następnie powtórz wszystko,
mówiąc „nie”. Kciuki nie będą już na tej samej wysokości.
Ciało inaczej reaguje na słowo „nie”. Jeśli chcesz na przy-
kład sprawdzić, czy ktoś dobrze na ciebie wpływa, po prostu
pomyśl o nim i podnieś dłonie przed sobą. Zwróć uwagę na
wysokość kciuków. Jeśli znajdują się na tej samej wysokości,
dana osoba dobrze na ciebie wpływa.
Możesz też sprawdzić kogoś innego. Niech położy się
na plecach. Oczy powinny być otwarte. Najpierw postaw
30
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiuMatryca energetyczno-biologiczna
w myślach jakieś pytanie, a potem sprawdź reakcję rąk. Pod-
nieś obie ręce i zaobserwuj, czy pozostają jednakowo długie
(odpowiedź „tak”) czy nie (odpowiedź „nie”). Jeśli stwier-
dzisz jakąś negatywną reakcję, na przykład lęk przed czymś
albo przed kimś, wtedy klepnij w brzuch tej drugiej osoby,
aby usunąć negatywne informacje. Przekaż teraz w duchu
pozytywną informację. Przełącz przełącznik na czole, jak to
wcześniej opisano, aby zapisać nową informację.
Przy użyciu „testu długości rąk” możesz sprawdzić na-
stępujące rzeczy:
• promieniowanie telefonu komórkowego (kładziesz na
brzuchu komórkę);
• tolerancję na kawę lub herbatę (kładziesz na brzuchu
ziarna kawy lub saszetkę herbaty);
• zawartość soli we krwi (nalej nieco słonej wody do pępka);
• leki (połóż opakowanie na brzuchu);
• zioła (połóż na brzuchu fragment rośliny);
• olejki (połóż na brzuchu buteleczkę);
• kosmetyki (połóż na brzuchu tubkę);
• amulety (połóż je na brzuchu);
• książki (połóż je na brzuchu).
WYNIKI PRÓBY:
• Ręce pozostają jednakowej długości: pozytywny, odpo-
wiedź brzmi „tak”.
• Ręce są różnej długości: blokada, odpowiedź brzmi „nie”.
• Prawa ręka jest dłuższa: coś należy zmienić.
• Lewa ręka jest dłuższa: powinieneś coś odpuścić.
31
Aby dowiedzieć się, na jakim poziomie należy szukać
przyczyn problemu, pomocne okazują się mudry (ustawienia
jogi palców). W tym celu składa się razem dwa palce i sta-
wia pytanie. Potem uwalnia się palce. Następnie sprawdza się
długość rąk. Konkretnie pracuje się z następującymi palca-
mi. Zetknięcie kciuków i palców wskazujących oznacza po-
ziom ciała, kciuków i palców środkowych – poziom umysłu,
natomiast kciuków i palców serdecznych – poziom duszy.
Kiedy na przykład chcemy sprawdzić, jaka jest przyczyna
określonego cierpienia, takiego jak bóle głowy, wykonujemy
pierwszą mudrę, a następnie rozłączamy palce i sprawdzamy
długość rąk. Jeśli obie są jednakowej długości, to przyczyny
należy szukać na poziomie cielesnym i odpowiednio dla ko-
lejnych mudr. Jeśli ręce nie są tej samej długości, przyczyna
leży na innym poziomie.
Kolejna metoda badania wykorzystuje puls. Należy w tym
celu umieścić palce w miejscu, gdzie wyczuwalny jest puls,
i zadać pytanie (w myślach albo na głos), na przykład: „Czy
to tutaj znajduje się przyczyna bólu głowy?”. Następnie nale-
ży wykonać kolejno wcześniej opisane mudry. Zmiana pulsu
wskazuje na poziom, gdzie występuje przyczyna.
Mam nadzieję, że te wywody okazały się dla ciebie po-
uczające, gdyż teraz przejdziemy o krok dalej. Jak już wcześ-
niej wyjaśniono, medycyna naturalna i konwencjonalna
(akademicka) stanowią dla mnie jedność. Muszą się wzajem-
nie uzupełniać. Obie mają jednak swoje mocne i słabe strony.
Medycyna konwencjonalna jest ważna, gdy w grę wchodzą
wypadki, analizy krwi, operacje chirurgiczne i nagłe przy-
padki medyczne. W takich sytuacjach medycyna naturalna
jest bezradna. Można ją natomiast stosować w razie zabu-
rzeń funkcjonalnych.
32
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiuMatryca energetyczno-biologiczna
Tymczasem wielu lekarzy o wykształceniu akademickim
otwiera się na medycynę naturalną i uznaje, że obie te dyscy-
pliny są ze sobą powiązane. Również doktor Lissa Rankin,
amerykańska lekarska i autorka bestsellerów, traktuje łącz-
nie medycynę konwencjonalną i zdolności samouzdrawiania.
Uważa ona, że nasze myśli mogą wpływać na fizjologię i są
w stanie uzdrowić ciało. Jako szeptun jestem podobnego zda-
nia. Autorka ta opisuje system samoregulacji (samouzdra-
wiania) ciała. Wiele badań dowiodło istnienia efektu placebo
i jego długo niedocenianej mocy uzdrawiania. Jako przykład
doktor Rankin wspomina w swoim wykładzie pewnego pa-
cjenta, u którego dwukrotnie doszło do zmniejszenia się guza
tylko dlatego, że wierzył, iż podano mu nowe leki.
Zachodnia medycyna akademicka coraz bardziej zajmu-
je się też medycyną chińską. W Chinach mówi się: „nie trać
oddechu ciała”. W TMC (tradycyjnej medycynie chińskiej)
często wspomina się o tak zwanym oddechu ciała, mając na
myśli energię ciała. Inna jej nazwa to qi. Owa energia utrzy-
muje nas przy życiu i zanika z biegiem lat. Żyje ona w ciele
i zaopatruje je w strawę świetlną. Szczególnie niebezpieczne
są dla niej zranienia ciała fizycznego takie jak smutek i roz-
czarowania. W następstwie operacji ta złota energia opuszcza
według Chińczyków ludzkie ciało. Aby stale utrzymywać ją
w stanie zdrowia, naturopaci zalecają tak zwane zdrowe od-
dychanie. W tym celu codziennie przynajmniej przez kwa-
drans wykonuje się głębokie wdechy przez nos, a wydechy
przez usta. Zaopatruje to płuca w świeżą energię i tlen. Naj-
lepiej wyobrażać sobie przy tym, że wszystko, co negatywne,
opuszcza ciało wraz z wydechem.
Szeptuchy, które dużo pracują z wizjami i myślami, nazy-
wają tę energię qi „aspektami duszy”. Każdy ich rytuał jest
33
wspierany przez siłę wyobraźni i elementy (żywioły) natury.
Także tutaj nasz umysł odgrywa wielką rolę w uzdrawianiu.
Szeptuchy wierzą również, że do wyleczenia w znacznej mie-
rze może się przyczynić nasza karma. Za karmę uważają oni
sumę energii przyniesionych z poprzednich wcieleń, są one
zatem częścią aspektów duszy. Chodzi tutaj zarówno o kar-
mę własną, jak i rodzinną. Aby zrozumieć, co powinniśmy
przepracować i dlaczego spotyka nas to czy tamto, możemy
skonsultować się z ekspertem od karmy albo sporządzić ze-
stawienie. Nie należy mieć zahamowań ani obawiać się tego
tematu, gdyż bez wiedzy o energiach karmicznych nie sposób
posunąć się dalej. Eksperci potrafią poddać analizie podświa-
domość i zidentyfikować tematy. Co więcej, ktoś z zewnątrz
zawsze zobaczy sprawy jaśniej niż osoba zainteresowana. Kto
rozumie, dlaczego coś się dzieje, może sam łatwo skorygować
sytuację i od razu zmienić swoje życie.
Aby zachować zdrowie powinieneś codziennie dbać
o swoją matrycę. To łatwiejsze, niż sądzisz. Zaplanuj swo-
je dni tak, aby odczuwać radość. Kiedy podtrzymujesz we-
wnętrzny ogień i odczuwasz radość życia, także inni ludzie
chcą się przy nim ogrzać. Myśl częściej o tym, co ci dobrze
robi. Przypominaj sobie piękne momenty, które należą tylko
do ciebie. Oto w jaki sposób będziesz stale utrzymywać swoją
matrycę w porządku. Wyjawię ci też siedem następujących
tajemnic życia.
1. Zapomnij, co inni o tobie myślą lub mówią (tajemnica
wolności).
2. Twoje myśli materializują się prędzej lub później (tajem-
nica rzeczywistości).
3. Kochaj siebie i swoje ciało (tajemnica urody).
4. Nie krytykuj siebie i innych (tajemnica przyjaźni).
34
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiuMatryca energetyczno-biologiczna
5. Darz innych miłością i nikogo nie zmieniaj (tajemnica
miłości).
6. Naucz się wpierw dawać, a potem brać (tajemnica
bogactwa).
7. Mniej myśl, zamiast tego kochaj i się ciesz (tajemnica
szczęścia).
DWADZIEŚCIA OZNAK TEGO,
ŻE DOBRZE CI IDZIE (TAKŻE WTEDY,
GDY TEGO NIE ZAUWAŻASZ):
1. Masz dach nad głową.
2. Zjadłeś dzisiaj obiad.
3. Masz dobre serce.
4. Życzysz innym tylko dobrego.
5. Masz czystą wodę do picia.
6. Masz kogoś, kto się o ciebie troszczy.
7. Potrafisz wybaczać.
8. Masz czystą bieliznę.
9. Ludzie ci ufają.
10. Oddychasz.
11. Twoje dzieci są zdrowe.
12. Masz siłę żyć i cieszyć się każdego dnia.
13. Pozostajesz myślami ze swoimi rodzicami.
14. Masz swoje zadanie i cele życiowe.
15. Masz kogoś, z kimś możesz porozmawiać.
16. Potrafisz słuchać innych.
17. Potrafisz myśleć.
18. Możesz spać każdej nocy we własnym łóżku.
35
19. Masz czas dla siebie.
20. Nie interesuje cię, co inni o tobie myślą lub mówią.
Bądź wdzięczny za te „oczywiste” drobiazgi. Ciesz się
nimi! Śmiej się! Rozpoznaj swoje szanse! Odkryj swoją ra-
dość życia!
Każdego z nas spotyka czasem sytuacja, kiedy musi za-
chować spokój i jasną głowę, nie każdemu jednak udaje się
wówczas uporządkować myśli i się nie denerwować. Wska-
zane jest wtedy wyobrażenie sobie po prostu ośnieżonego
krajobrazu albo patrzenie na przedstawiający go obraz. Ta-
kie śnieżnobiałe, nieme pejzaże sztucznie „schładzają” mózg,
emocje spadają wtedy do zera, a my podejmujemy właści-
wą decyzję. A to dlatego, że sygnały związane z ciepłem czy-
nią nas rozlazłymi, natomiast te „chłodne” wzmagają naszą
czujność. Kiedy mówi się, że należy podejmować decyzje
„z chłodną głową”, ma to całkiem realne uzasadnienie.
W tym rozdziale chciałbym jeszcze wspomnieć o czymś,
co niszczy naszą matrycę, więc powinniśmy to mieć pod
kontrolą – o lękach. Dlaczego tak często zajmujemy się rze-
czami, które mogą nigdy się nie zdarzyć? Rozmyślamy nad
naszym życiem, zadręczamy się pytaniami o jutro. Wiele
osób często łamie sobie głowę nad czymś, co nigdy się nie
zdarzy. Powinniśmy jednak uwolnić się od takich lęków!
Dlatego proponuję tutaj kilka ćwiczeń energetycznych, któ-
re pozwolą usunąć lęki.
Namaść sobie palce prawej ręki odrobiną oliwy z oliwek.
Wszystkie pięć palców przyłóż jednocześnie do trzeciego oka.
Natrzyj środek czoła i wykonaj pocierający ruch od środka na
zewnątrz (rozsuń palce!). Powiedz sobie: „Jestem silny i niezwy-
ciężony. Moje lęki zniknęły”. Otwórz lewą dłoń i wyobraź sobie
36
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiuMatryca energetyczno-biologiczna
jakąś osobę, która leży przed tobą jak lalka. Przeżegnaj tę osobę
prawą ręką i zaprogramuj w myślach, co powinno się zdarzyć
(na przykład uzdrowienie). Tą osobą jesteś ty sam.
Czy miałeś kiedykolwiek poczucie, że wokół ciebie gro-
madzi się gęste powietrze? W takim przypadku weź w lewą
rękę garść soli. Pogrzechocz grzechotką przed swoją czakrą
serca i wokół głowy. Wyrzuć sól do toalety. Także to rozpro-
szy twoje lęki.
W celu uzdrowienia matrycy możemy też wykorzystać
trzy kanały energetyczne w naszym ciele (neutralny, pluso-
wy i minusowy). Prowadzą one od czwartego oka (zlokali-
zowanego w mózgu koło szyszynki) aż do kości ogonowej.
Możemy je aktywować poprzez ciągłą wizualizację. Według
szeptuch gonitwę myśli w naszej głowie da się wyłączyć, sku-
piając uwagę na biciu serca. Ten mętlik w głowie powstaje
wskutek nadmiaru myśli i zmartwień. Jednak zawsze sami
podejmujemy życiowe decyzje i możemy na to wpływać. Kie-
dy drażnią nas określone bodźce, powinniśmy ich unikać – na
przykład impulsów Merkurego w ruchu wstecznym. W tych
fazach radzę nie podpisywać żadnych umów, nie rozpoczy-
nać niczego nowego (raczej wszystko przygotować zamiast
działać) i się nie przeprowadzać. Należy też wówczas unikać
niebezpiecznych sportów (ryzyko wypadku), ograniczyć spo-
życie alkoholu, a także więcej myśleć o swojej karmie (na
przykład analizować własne uczynki). Merkury w fazie ruchu
wstecznego oczyszcza energię karmy, dlatego może oddziały-
wać w bolesny sposób. Chodzi przy tym o wszelkiego rodza-
ju karmę (rodzinną, indywidualną, związku między ludźmi,
społeczną i tak dalej). W celu codziennej ochrony w takich
fazach zaleca się namaszczanie olejkiem wnętrza dłoni i po-
deszew stóp. Dodatkowo należy jedną ręką nakreślić krzyż na
37
pępku, a także pentagram przed czakrą serca. Pępek repre-
zentuje poziom podświadomości, który gromadzi informacje
i komunikuje się z energiami kosmosu.
W Rosji do uzdrawiania matrycy człowieka bardzo chętnie
wykorzystuje się drzewa. W naszym dualistycznym świecie
zawsze i wszędzie występują dwa bieguny: dodatni i ujemny.
Także wśród drzew są dawcy energii i wampiry energetyczne
(w sensie pozytywnym). Do uzdrowienia duszy potrzebujemy
obu aspektów: najpierw biorcy energii w celu oczyszczenia
aury, a następnie dawcy, aby doładować się nową. Najlepszą
porą na leczenie drzewami jest zawsze wiosna.
W tym celu wychodzi się po prostu codziennie do lasu
i obejmuje drzewa, które nam odpowiadają. Biorcami ener-
gii (potocznie „wampirami energetycznymi”) są: topole, osiki,
olchy, cyprysy i śliwy. Dawcami zaś: dęby, brzozy, świerki,
jodły, cedry i morele. Drzewa, podobnie jak ludzie, posiadają
siłę życiową, którą można nazwać częstotliwością (poziomem
wibracji). Tempo życia drzew jest jednak znacznie wolniej-
sze niż ludzi – zależnie od gatunku od pięciu do dziesięciu
razy. Dlatego szeptuchy pracujące z drzewem potrzebują kil-
ku dni, aby nawiązać z nim więź energetyczną. Potrafią oni
łatwo rozpoznać, czy drzewo do nich pasuje. Weź po prostu
kawałek folii aluminiowej i przyłóż na chwilę do pnia drze-
wa. Następnie połóż go sobie na dłoni i pogładź paznokciem.
Przyłóż rękę do pnia drzewa. Jeśli folia pozostanie przyklejo-
na do dłoni, znaczy to, że drzewo do ciebie nie pasuje. Jeśli
zaś zostanie przyciągnięta przez pień – to drzewo oddaje ci
energię, więc pasuje do twojej aury.
Drzewa pracują jak nasze dłonie: przyjmują energię lub
ją oddają. Kiedy obejmujemy drzewo i odczuwamy jego moc,
to daje nam ono nową siłę. Jeśli jednak czujemy zmęczenie,
38
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiuMatryca energetyczno-biologiczna
świadczy to o tym, że drzewo nam ją odbiera. Często zacho-
wujemy się w tym świecie w sposób zbyt sterylny. Wybieramy
się do lasu i boimy się czegokolwiek tam dotykać. Powin-
niśmy jednak jak najczęściej obejmować drzewa, gdyż dają
nam one siłę. Sam spróbuj: weź w lewą rękę coś metalowego,
na przykład klucz, i każ komuś naciskać twoją prawą rękę.
A potem wypuść klucz i weź w rękę dowolny konar. Poproś
ponownie o naciśnięcie prawej ręki. Na koniec zrób to samo,
dotykając drzewa lewą dłonią i poczuj, co się dzieje. Ramię
staje się silne, a twoja aura i matryca – pełne energii.
Także nasze oczy pomagają nam na co dzień chłonąć
energie. Może znasz to uczucie: gdy ktoś patrzy na ciebie za
twoimi plecami, pojawia się czasem wrażenie, jakby jakaś
ciężka energia wwiercała ci się w tył głowy. Amerykańscy
naukowcy przeprowadzili eksperymenty dotyczące energii
oczu z udziałem setki osób, z których każda siedziała sama
w pokoju. Raz na jakiś czas ktoś patrzył na nią od tyłu. Oka-
zało się, że 95 badanych rozpoznawało, kiedy i jak długo
oddziaływano na nich w ten sposób za pośrednictwem oczu.
Oczy promieniują tajemniczą energią – to fakt. Co to za
energia, do dzisiaj nie wiadomo. Jednak może ona uzdra-
wiać. Szeptuchy pracują w oparciu o tę wiedzę. Można na
przykład za pomocą oczu rozluźniać kręgosłup i barki pa-
cjenta w ten sposób, że kilkakrotnie zygzakowatym ruchem
przeciąga się spojrzeniem z góry na dół wzdłuż jego pleców.
Przeprowadzono eksperymenty, podczas których badani wy-
łącznie za pomocą oczu oddziaływali na metalowe spirale
i wprawiali je w ruch.
Nasze oczy rozszerzają się, kiedy widzimy coś nowego albo
coś nas zainteresuje. Dzieje się to automatycznie, gdy chce-
my zebrać więcej informacji. Natomiast zamykamy oczy, kiedy
39
mamy już czegoś za dużo. To również dzieje się automatycz-
nie. Przymykamy oczy, chcąc skoncentrować się na czymś,
więc wyłączamy w ten sposób inne źródła informacji. Podczas
wykładu słuchacze – którzy są w tej sytuacji słabszą stroną
– patrzą prosto w oczy mówiącego (uczniowie patrzą w oczy
nauczyciela). Referujący natomiast raczej unika spoglądania
w oczy słuchaczy. W ten sposób broni się przed obcymi my-
ślami. Im bardziej są od siebie oddaleni dwaj rozmówcy, tym
bardziej patrzą sobie w oczy, aby uzyskać informacje. Dlate-
go podczas rozmowy powinno się patrzeć w oczy rozmówcy –
dzięki temu informacje przepływają z mózgu do mózgu.
Nasza chroniąca nas aura podlega nieustanej wymianie
energetycznej z innymi źródłami energii. Są to między inny-
mi energie przyrody, kosmosu, ludzi oraz formy energetyczne,
a także energie świata duchowego. Ponieważ istnieją nie tylko
„dobre” energie, aura nieustannie ulega deformacji. Można
ją jednak wyrównać, ewentualnie wyregulować. Koryguje to
siłę życiową i zapewnia pewien stopień ochrony. Zabieg wy-
równania aury jest dziecinnie łatwy. Pomyśl o wszystkich tych
ludziach, którym ofiarowałeś współczucie. Następnie skon-
centruj się na siódmym kręgu szyjnym i dotknij go dłonią.
Wyczuj jego wielkość i powiedz w duchu: „Wybaczam wam
wszystkim”. A teraz pomyśl o wszystkich ludziach, którzy kie-
dykolwiek cię urazili lub rozczarowali. Wybacz im i wyobraź
sobie każdego z nich w jasnym świetle. Powiedz w duchu:
„Wybaczam wam i pozwalam odejść”. Następnie zamknij oczy
i wyobraź sobie, że znajdujesz się w pomieszczeniu pełnym
książek. Niektóre z nich stoją na regałach, inne leżą na podło-
dze. Książki na regałach pozostawiasz. To są twoje doświad-
czenia. Natomiast książki leżące na podłodze to programy
służące bojkotowaniu. Układasz je w stos i spalasz wzrokiem.
40
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiuMatryca energetyczno-biologiczna
Powiedz sobie w duchu: „Odpuszczam emocjonalne śmiecie”.
Na koniec wyobraź sobie następujące zdanie: „Żaden człowiek
nie może mnie zranić, już do tego nie dopuszczę. Moja szyja
jest uwolniona. Udzielam mojego ciepła wszystkim, którzy go
potrzebują. Wypowiadam w ten sposób wszystko, co nie zosta-
ło wypowiedziane”. Puść teraz siódmy kręg szyjny i poruszaj
głową. Jest ona teraz lżejsza i bardziej ruchliwa. W przypadku
poważnych problemów znika stwardnienie okolicy tego kręgu.
Zrób głęboki wdech i wydech, zamknij oczy i wyobraź sobie
swoją aurę. Otacza cię niczym płaszcz. Płaszcz jest nowy i wy-
prasowany. Teraz ponownie otwórz oczy.
Jak widziałeś, prawie wszystko da się przekształcić. Nie-
którzy uzdrowiciele proponują, aby przekształcać problemy
w piecu łaski. Wyobraź sobie, że coś negatywnego w postaci
bułki leży na twojej ręce. Jest ona niewypieczona. Teraz wy-
obraź sobie piec. Połóż bułkę na blasze i wsuń do środka. Po-
wiedz: „Przeobrażę tę materię”. Teraz wyjdź z medytacji i wróć
do niej po upływie kilku godzin. Wyjmij z pieca upieczoną
bułkę. Szybko zauważysz, że twój problem został rozwiązany.
Teraz chciałbym jeszcze zaprezentować zabieg uzdrawia-
jący z użyciem fal mózgowych. Patrz przez trzy minuty na
różne kolory. Weź w tym celu kilka arkuszy kolorowego pa-
pieru. Zamknij oczy i skoncentruj się na swojej czakrze ser-
ca. Wyobraź sobie, że przez nią oddychasz. Teraz przemieść
świadomość do głowy. Wyobraź sobie, że jest ona bańką myd-
laną. Oddziela się od twojego ciała i wznosi do nieba. Teraz
mija białe światło i leci w kosmos. Mija go i jest teraz spowita
różnymi barwami. Niektórych z nich zupełnie nie znasz. Te-
raz poproś o proces uzdrowienia. Sformułuj, co ma się zda-
rzyć, na przykład wyleczenie twoich stawów. Powiedz sobie
w duchu: „To już się stało”. Pozwól teraz, aby bańka mydlana
41
opadła. Spływa ona na twoje ciało i osiada ci na barku. Wy-
obraź sobie na przykład swoje bolące stawy. Obserwuj, jak
zachodzi uzdrawianie. Jesteś przy tym jedynie obserwatorem
i pośrednikiem. Uzdrawianie odbywa się za sprawą wszech-
świata. Kiedy poczujesz, że energia już przybyła, pozwól, aby
bańka mydlana ponownie się uniosła. Gdy dotrze do sfery
barw, ciesz się procesem oczyszczania. Na koniec pozwól, aby
znowu spłynęła na twoje ciało, i otwórz oczy.
W Rosji zawsze mieszkali uzdrowiciele, którzy wykorzy-
stywali dawną wiedzę. Także dzisiaj pracują w całym kra-
ju z energią żywiołów wody lub ognia. Wodę zaklina się
i święci, a potem stosuje wewnętrznie bądź do omywania.
Aby wzmocnić jej działanie uzdrowiciele zanurzają w wo-
dzie srebro, popiół, gorący węgiel, sól i kamienie szlachetne.
W ten sposób wiążą kilka elementów (żywiołów). W innych
wersjach uzdrawiania wykorzystuje się igły, gwoździe, a na-
wet noże, albo spożywa się wosk. W różnych dolegliwoś-
ciach działa także magia węzłów. Stwierdzisz może teraz, że
to rytuały rodem ze średniowiecza. Nie podzielam tej opi-
nii. Elementy natury stale współdziałają z naszą matrycą,
niezależnie od tego, czy w to wierzymy czy nie. Należą do
niej i działają za pośrednictwem kwantów. Także energie in-
nych ludzi ciągle wpływają na stan naszej matrycy. Podczas
wszystkich rytuałów chodzi przede wszystkim o pracę men-
talną. Rytuały oddziałują za pośrednictwem mózgu i różnych
narzędzi, które wspierają fale mózgowe. Wśród moich pro-
pozycji pracy z energiami metodą szeptuch, które zostaną
przedstawione w następnym rozdziale, znajdziesz przykłady
do wypróbowania.
Na końcu tego rozdziału chciałbym jeszcze wspomnieć
o jednym. Każdy z nas dysponuje trzema ciałami: ciałem
42
Sekrety szeptuch w samouzdrawianiuMatryca energetyczno-biologiczna
fizycznym, umysłem i duszą. Wszystkie trzy są wzajemnie
powiązane i współpracują ze sobą. To, czym jest ciało fi-
zyczne, nie wymaga wyjaśnień. Do umysłu należą wszyst-
kie nasze myśli i wizje. Z nimi właśnie pracują szeptuchy.
Dzięki wizjom możemy wiele zmienić. Do duszy należą na-
sze ambicje, karma, doświadczenia z poprzednich wcieleń,
plan życiowy i wszystkie nasze emocje. „Cegiełkami” naszego
ciała są kości, mięśnie, komórki z DNA i krew. Bez krwi nie
możemy istnieć. Zaopatruje ona wszystkie narządy w mikro-
i makroelementy oraz tlen. Kto chce stracić na wadze, powi-
nien według ekspertów jadać tylko raz na szesnaście godzin.
Wzmaga to tworzenie krwi i pozwala pozbyć się tłuszczu.
Krew jest cudem natury. Zgromadzone są w niej wszystkie
informacje – o naszym zdrowiu i przeszłości. Kropla krwi
ma zawsze połączenie energetyczne z osobą, do której należy.
Obraz krwi przechowuje całą rzeczywistość człowieka, jego
biologiczne, fizyczne, psychiczne i karmiczne „dziedzictwo”.
I tak na przykład z kropli krwi można uzyskać różne infor-
macje, które przyniosą mu uzdrowienie. Używa się przy tym
biotensora lub wahadełka i przekazuje mentalne informacje
na temat danej osoby. To, gdzie znajduje się pacjent nie jest
ważne. Według niektórych energetyczne uzdrowienie może
nastąpić, kiedy raz po raz zakrapla się do pępka kropelki
krwi bądź śliny. Ten zabieg przekazuje pierwotne informacje
narządom i pozwala przeprogramować je na stan zdrowia.
W następnym rozdziale, który jest rdzeniem tej książ-
ki, zestawiłem przepisy z natury służące uzdrowieniu ma-
trycy. Pokazuję tam, jak można wyleczyć bądź też złagodzić
wiele chorób przy użyciu środków medycyny naturalnej
i energetycznej.
43
Pobierz darmowy fragment (pdf)