Ponad 90 różnotematycznych wierszy, fotowierszy i fotografii. To treści 'Słowoteki', które napisał i sfotografował Andrzej Popielski, dziennikarz prasowy i fotograf piszący wiersze i opowiadania.
Autor szuka w poezji różnych wrażeń. W pisaniu sięga po humor, satyrę, groteskę, ironię, szyderstwo, prowokację - lubi zabawę słowną i piosenkę. Nie stroni od prób z nowymi środkami wyrazu. Np. fotowiersze to syntezy wierszy z obrazami, wzajemnie wpływającymi na swoje treści. Tak mówi o swojej twórczości:
- 'Zwykle nie buduję pisarskiego świata wokół wewnętrznych rozterek ani relacji uczuciowych bliskich osób. Wiersze o miłości - pewnie jestem dziwny - są dla mnie trochę podobne do fotografii zachodów słońca. Powstały ich miliony - niektóre piękne - większość pod sztandarem banału. Mniej mnie interesuje w wierszach podtekst metafizyczny i metaforyczny - bardziej społeczny, czasem polityczny, częściej ogólnoludzki i osobisty. Razi mnie w poezji jej słaba zdolność do zauważania sunących jak tsunami zmian cywilizacji, z ich aspektem technicznym silnie wpływającym na obyczajowość. Brakuje mi obrazowości i dostrzegania, że poszerzył się horyzont oglądu świata, a jeszcze bardziej 'wszech...'
Czytelnicy o jego wierszach - internetowe komentarze o wierszach zamieszczonych w tomie, głównie uczestników Klubu Kreatywnego Pisania przy Instytucie Sztuki Literackiej:
• P.M. (wiersz „Hyde Park”) – Świetny wiersz/tekst piosenki. Cmentarz jako Hyde Park – bardzo przewrotna metafora...
• H.S. (fotowiersz „Kluczyk”) – To jest bardzo twórcze podejście – obraz staje się znakiem, przenoszącym poza konkretną użyteczność. Wiersz jest komentarzem do tego znaku. Dla mnie wystarczyłoby do słów: „czerni i bieli w ramach metrażu celi”. Reszta zostaje dopowiedziana przez Czytelnika.
• A.K. (wiersz „Erotyk”) – Utwór o upływającym czasie i skomplikowanej miłości. Ciekawa pętla słów niby przypadkowych, a jednak o wielkim znaczeniu. Nie mogę się naczytać.
• G.K. (wiersz „Bajki robotów – Ewolucja”) –... Sympozjum rozumnych maszyn znajduje sposób, jak pokonać ostatnie bariery i wejść na kolejny poziom rozwoju – stworzenie sztucznej inteligencji. Genialne. Cyniczne, prześmiewcze, ale z wdziękiem i polotem (...) Twojego wiersza się nie czyta, przez niego się przelatuje, połyka go w całości.
• A.W . (wiersz „Siedzimy w krzakach”) – Kurczę, uwielbiam czytać Twoje teksty.
• G.K. (wiersz „WPO, czyli Wesołe Przedsiębiorstwo Oczyszczania”) – Lekko i ironicznie podszedłeś do tematu nieczystości (...) Nadałeś nietypowy charakter swojej pracy, przez co uderza ona w różne struny. A brzmienie piosenki czy reklamy umiejscowia go tylko jeszcze silniej w XXI wieku...
• J.P. – Każdy wiersz jest o czymś innym.
Znajdź podobne książki
Ostatnio czytane w tej kategorii
Darmowy fragment publikacji:
i
k
s
l
e
i
p
o
P
a
k
e
j
e
z
r
t
d
n
A
o
w
o
ł
(fragment „Socjotechniki”) S
W
,
e
z
s
r
e
i
w
o
t
o
f
i
e
z
s
r
e
i
Zabawy ludowe
Przy skrzyżowaniu dróg
stały szubienice.
Lud bawił się tam
pierdział zdrowo
jadł kapustę i placki
Były więc chleb i igrzyska,
wolność też – mogę przysiąc
Wolno było krzyczeć
wieszanym i ich kibicom.
Zdarzały się oklaski.
Lot na księżyc
Gdy myśli
robią się tak bure
jak kolejowe bocznice
ściąga mnie
do baru „Księżyc”
serwis holowniczy
Tam odparuje
smutku wata
Jest radykalna
zmiana świata
l fruwa stado
mocy lotnych –
Słów do nocy
W „Księżycu”
krzywy humor
inwalida...
prostuje się
jak dzida
Tam ja kocham
Ciebie i Was
Z tej wysokości
wad nie widać
Sam blask
który odpręży
i przygotuje do lotu...
na Księżyc
Ruszajcie zakiełkować
gdy tylko się obudzicie
tę czarno-białą przestrzeń
kolorowym życiem
• Najczęściej nie buduję pisarskiego świata wokół swoich rozterek ani relacji
uczuciowych bliskich osób. Wiersze o miłości – pewnie jestem dziwny – są dla
mnie trochę podobne do fotografii zachodów słońca. Powstały ich miliony
– niektóre piękne – większość pod sztandarem banału. W wierszach mniej
interesuje mnie podtekst metafizyczny i metaforyczny – bardziej społeczny, czasem
polityczny, częściej ogólnoludzki i osobisty. Razi mnie w poezji jej słaba zdolność
do zauważania zmieniającej się rzeczywistości, z jej aspektem technicznym,
obecnie silnie wpływającym na obyczajowość. Brakuje mi obrazowości
i dostrzegania, że poszerzył się horyzont oglądu świata, a jeszcze bardziej wszech...
• Używam czasem humoru, ironii, satyry, szyderstwa, niekiedy formą jest zabawa
słowna lub piosenka. Jestem jednym z nielicznych twórców fotowierszy – syntezy
poezji z obrazami, wzajemnie wpływającymi na swoje treści.
Czytelnicy o wierszach – internetowe komentarze o wierszach zamieszczonych
w tomie, głównie uczestników Klubu Kreatywnego Pisania:
• P.M. (wiersz „HydePark”) – Świetny wiersz/tekst piosenki. Cmentarz jako
Hyde Park – bardzo przewrotna metafora...
• H.S. (fotowiersz „Kluczyk”) – To jest bardzo twórcze podejście – obraz staje się
znakiem, przenoszącym poza konkretną użyteczność. Wiersz jest komentarzem do tego
znaku. Dla mnie wystarczyłoby do słów: „czerni i bieli w ramach metrażu celi”.
Reszta zostaje dopowiedziana przez Czytelnika.
• A.K. (wiersz „Erotyk”) – Utwór o upływającym czasie i skomplikowanej miłości.
Ciekawa pętla słów niby przypadkowych, a jednak o wielkim znaczeniu. Nie mogę
się naczytać.
• G.K. (wiersz „Bajki robotów – Ewolucja”) –... Sympozjum rozumnych maszyn
znajduje sposób, jak pokonać ostatnie bariery i wejść na kolejny poziom rozwoju –
stworzenie sztucznej inteligencji. Genialne. Cyniczne, prześmiewcze, ale z wdziękiem
i polotem (...) Twojego wiersza się nie czyta, przez niego się przelatuje, połyka go
w całości.
• A.W. (wiersz „Siedzimy w krzakach”) – Kurczę, uwielbiam czytać Twoje teksty.
• G.K. (wiersz „WPO czyli... Wesołe Przedsiębiorstwo Oczyszczania”) – Lekko
i ironicznie podszedłeś do tematu nieczystości (...) Nadałeś nietypowy charakter
swojej pracy, przez co uderza ona w różne struny. A brzmienie piosenki czy reklamy
umiejscowia go tylko jeszcze silniej w XXI wieku...
• J.P. – Każdy wiersz jest o czymś innym.
a
k
e
t
o
w
o
ł
S
a
d
o
w
i
l
o
S
a
t
a
g
A
.
t
o
F
Andrzej Popielski – dziennikarz
prasowy i fotograf piszący wiersze
i opowiadania. Pejzaż jego młodości
to warszawska Starówka, do której
żywi gorący sentyment. Literacko
zadebiutował późno. Poezja zanęciła
go urodą słów i myśli. Tworzy głównie
dla własnej przyjemności. Jest człon-
kiem Klubu Kreatywnego Pisania przy
Instytucie Sztuki Literackiej.
• W „Antologii Klubu Kreatywnego
Pisania 2016” ukazał się jego wiersz
„Dzieci króla Midasa”.
• W 2016 r. zdobył nagrodę w konkur-
sie Gai Kołodziej „Scribo Ergo Sum”
za opowiadanie „Kalejdoskop wspo-
mnień” (o tematyce warszawskiej).
Andrzej Popielski – dziennikarz i fotograf
piszący wiersze i opowiadania. Ukończył
studia nauk politycznych oraz dzienni-
karstwa na Uniwersytecie Warszawskim.
Jest autorem kilkuset publikacji praso-
wych – informacji, felietonów i reportaży
– głównie branżowych i specjalistycznych
o tematyce okołotechnicznej, a także
zamówień publicznych, samorządowej,
bezpieczeństwa, kryminalnej i innych.
Fotografia jest jego zawodowym i hob-
bystycznym zajęciem. W młodości był
krótko uczniem artysty fotografika Marka
Holzmana, portrecisty i dokumentalisty
miesięcznika „Polska”, ważnego miejsca
w historii polskiej fotografii.
Jest autorem niebanalnych zdjęć „koń-
skich”, niektórych na pograniczu malar-
stwa (www.aspop.com.pl)
Copyright ©Andrzej Popielski
Copyright © OFICYNA ESPRIT
Zdjęcie autora: Agata Soliwoda
Zdjęcie na I okładce: © Andrzej Popielski
Zdjęcia wewnątrz książki: © Andrzej Popielski
Korekta: Marta Dynakowska, Małgorzata Popielska
Projekt graficzny, projekt okładki, skład, łamanie: Andrzej Chojnacki
Redakcja: Marta Dynakowska
ISBN 978-83-950912-0-9
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie części lub całości bez zgody autora zabronione.
strona internetowa autora:
www.aspop.com.pl
Słowoteka
Andrzej Popielski
wiersze i fotowiersze
2
Spis treści
Z życia wzięte
Zabawy ludowe (2017)
Siedzimy w krzakach (2007)
Dzieci króla Midasa (2016)
Efekty migracji (2016)
Słowoteka (2017)
Wiosna buntownika (2017)
Chwile (2007)
Wizytówki rodzinne (2006, później uzupełniany)
Śmierć
Śmierć (2007)
Piosenka o Hyde Parku (2007)
Walc (2016)
Autobus nieistnienia (2016)
Moda na czerń (2017)
Refleksja policjanta zajmującego się
samobójstwami (z młodości)
Bajki o duchach – Żyjemy wśród elektronicznych
duchów (2016)
Bajki o duchach – Kosmiczne widziadła (2016)
4
6
7
8
9
10
11
12
13
14
16
16
17
17
18
19
20
21
22
Życie jest karykaturą
24
Pan Ubojowy (po 2012)
Pomysł na dzieło sztuki (2016)
24
WPO, czyli Wesołe Przedsiębiorstwo Oczyszczania (2016) 25
25
Menu (2016)
26
Autorytet fotela (2005-2007)
Awans szczurów (2006-2007)
27
Podglądacze (2016)
Piosenka z supermarketu (2016)
Myśli kosmiczne
Czas kosmologów (2016)
Astronomiczne odległości (2006-2007)
Każdy jest wieżą Babel (2006-2007)
Czas bez przestrzeni (2016)
Sztuczna inteligencja
Bajki robotów – Ewolucja (2017)
Historia choroby (2016)
Rosyjska podróż
Spotkanie z umarłymi pisarzami (2016)
Dania mięsne (2016)
Media
Poezja telewizyjna szczerzy zęby (2016)
Wy macie media (2005-2007)
Media (2007)
Lekka gorączka
Erotyk (2007)
Nie jest za późno na miłość (2006-2007)
On i ona (2006-2007)
28
29
30
32
32
33
33
34
36
37
38
40
41
42
44
44
45
46
48
49
50
3
51
52
54
56
57
58
60
60
61
61
62
63
64
65
66
66
68
68
69
70
71
72
74
74
Kopie ratunkowe (2006)
Dla Stinga (2016)
Domowy savoir vivre (2007)
Liryki turystyczne
Piosenka o butach (2017)
Na trasie Kielce-Warszawa (2007)
Miętowe pola (2016)
Apetyt na nocne stroje (2006)
Dziwne treści
Dziwny pociąg (2006)
Casanova (2006)
Komentarze do literatów
Kropka do Kofty (2007)
Szymborska (2012)
Fotowiersze
Wprowadzenie do fotowierszy
Kluczyk (2006-2007)
Koniec historii (2006-2007)
Mamuty i smoki (2006-2007)
Pani Ciepełko (2006-2007)
Rola kurdupla w historii (2006-2007)
Uśmiech (2006-2007)
Warszawskie galerie (2006-2007)
Pst... iskiereczka mruga (2007)
Ad vocem (2012)
75
76
77
78
80
81
82
83
84
86
87
88
90
91
92
92
94
96
98
100
102
104
106
108
110
Zakochana zima (2006)
Walczyk na klawiaturze komputera (2006)
Ortografia
Gdyby kropka mogła krzyczeć (2007)
Przecinek (2007)
Kabaret starszych panów nie umarł
Każda miłość jest śmiertelna (2006-2007)
To też rodzina (2016)
Pani Ciepełko (2006-2007)
O mój stroicielu (2016)
Pan Cebula o modzie (2016)
Wolę panią na obrazku (2006-2007)
Lustereczko powiedz kobiecie (2006-2007)
Oferta z internetu (2006)
Myśli komiczne
Opary absurdu – niewierszowany wiersz
Władzy do obywatela (2017)
Łóżko (2017)
Jętka prędka (2006)
Erotyki drobne dwa (2006)
Zgryźlaki (2017)
Humor abstrakcyjny (2016)
O sobie
Kod wejścia (2006)
Drogowskazy (2006)
Andrzej Popielski105
uśmiech
Zaginął
Oto jego policyjny rysopis
Szczery od ucha do ucha
Czasami był na początku
Albo przychodził na finał
Niekiedy był jak podpis
Lub popis
Chimeryczny jak kalejdoskop
Albo kameleon
Taki grymas mimiczny
Radosny jak wujek Leon
Ironiczny
Tylko półgębkiem
Miał gust
Tajemniczy jak u Giocondy
Nie istniał bez ust
Fałszywy u przyjaciółki byłej
Jadowity
Czasem w chórze
Uczciwego znalazcę
proszę o zwrot
W naturze
Andrzej Popielski7
Siedzimy w krzakach
Jakby Ci to powiedzieć
moja miękka nuto?
E-moll to nie to samo co e-mail
Ale to przecież nieistotne tu to
Jest maj
Rechocą ropuchy
Ich świat nie jest głuchy
Kotki na gałęziach tycie się kocą
A ja ci chcę podpowiedzieć życie
lirycznie muzycznie nocą
PS. Huczy niedaleko szok wielkiego miasta
Jest zimno, osiemnasta
i komary wymiotują z przejedzenia
W muzyce tej
jestem muzykiem
a ty instrumentem
Nawet jesteś orkiestrą
a ja dyrygentem
Kogo więc nasze granie
tutaj rani w uszy?
Jakiś wełniany beret
co wyskoczył spod trawy
frazesem by nas ogłuszył
Wytoczył do bitwy
Religię! Prokreację!
Politykę! Obyczajność!
Psiakość
i takie tam sprawy
...głupoty
A my hej... przeleciał ptaszek
w przelocie
dla zabawy
Choć zimno
Andrzej PopielskiŚMieRć
16
Śmierć
Śmierć
mistrz w stawianiu kropek
i zmian dramatycznych
pracowity pracownik
sfery usług publicznych
Śmierć to krzewiciel kultury
i zwykły gość z klasą
Zapowiedział mi swoją wizytę
i obiecał ją masom
Wpadnie zatańczyć
na chwilkę
do każdego trzepotu
westchnienia
gatunku i nacji
bez szans odmowy tańca
również apelacji
Taniec ze Śmiercią
co najdłuższe sekundy
za prędko ucina
to najstarsza dyscyplina
rekreacji
Piosenka o Hyde Parku
Kto powiedział że to miejsce jest smutne?
Ile tu jest życia ile uciech ile piosenek
I wszystkie są grane na martwych nutach
Tu jest cmentarz
Tu trwa
najcichszy zgiełk
Grzeczności i sprośności
Żywe wspomnienia
w których są przygody i cuda
Nieistniejące uda
i wiekuista nuda
Tu jest cmentarz
Tu trwa
najcichszy zgiełk
Kto powiedział że to miejsce jest smutne
Ile tu jest życia ile uciech ile piosenek
I wszystkie są tłem dla martwych nut
W świecie anglosaskim Śmierć jest
kimś/czymś bliżej postaci mężczyzny, oczywiście niekompletnej.
Tak mi bardziej odpowiada.
ŚMieRć
20
Bajki o duchach (wiersz 1/2)
Żyjemy wśród
elektronicznych duchów
Nieboszczycy byli niemi
jeszcze 100 lat wstecz
Na seansie spirytysty
bąknął coś głupiego któryś
i szedł precz
rozlewał się w ektoplazmę
Kto kisiel gadający
traktował poważnie?
W naszym matriksie żyjemy
wśród elektronicznych duchów
znajomych z twarzy
i ich słów – ze słuchu
W strasznej oprawie
co bez ciała
Śmierć nieco złagodniała
W tej scenerii jakiś budzik
wciąż budzi echa byłych ludzi
Wyłażą z grobowej nicości
nieżywe wielkości
w radiu telewizji internecie –
Do publiczności
Niejeden całkiem zimny
nawet fioł
ma coś do powiedzenia
i zaśpiewania w pośmiertnym show
Spotkałem się na interview
tego lata
z szarpidrutem Johnem Lennonem
recydywistą naprawy świata
Ciągle bierze kobietę w obronę
tę co jest murzynem świata
Piękna muzyka
pieści zmysły i wzrusza
Ale John gadał do lustra
monologował nutami
moje pytania zagłuszał
Duchy elektroniczne to egoiści
– taka okoliczność –
Najbardziej im się podoba
własna publiczność
Płyną w eter zmarłe nuty i ślina
Repertuarem kręci
Posępny Kataryniarz
Duchy transmisji popisów
nie mogą same zakończyć
można im jednak pomóc –
Można je wyłączyć
51
Zakochana Zima
Zima tęskni za latem
gołym okiem to widać
Malarza mrozu
wysyła
po kwiaty
na szybach
To w zakochanej Zimie
jest upał lodowaty
sople plażowe
i śniegowe leżaki
To rozkochana Zima
ma słoneczne widoki
minus 10 stopni
i 20 bez mała
i modna jest tam opalenizna
jak okiem sięgnąć
biała
I choć się rozumowi
niełatwo
z tą wizją zbratać
to przecież to jest
Zimy wersja...
gorącego lata
Ogólnie mówiąc
Zima nie tęskni do chłodu
Te wszystkie głupstwa
Zima popełnia z powodu
Pana Zimy
i jego natchnienia
Dla niego może nawet
zaprzeczyć istnienia...
zimy
Za parą drepcze Paradoks
tłumacząc zjawisko trudne
Dwa Zimna splecione w objęciach
a myśli ciepłolubne
Andrzej PopielskiZ Życia wZięte
10
Słowoteka
W słowniku wyrazów zwyczajnych
znalazłem vulgaris Zawiść
Wcisnęła się między litery
Oparła o Nienawiść
Arogant wyrwał mi słownik
Krzyczał
że on nie dla prostaków!
Że są w nim słowa wybitne
dla prawdziwych Polaków!
Że jestem obcą naroślą!
Stojącą mu w gardle ością!
Właściciel słów z tradycji
jest ze mną w opozycji
Lecz moje argumenty
to blotki koszmarnie marne
I nie przekonam go nigdy
że białe jest białe
a czarne czarne
On zaś by strzaskać oporu
niepolską zdradziecką skorupę
skopie mi dupę!
Zmęczył się nie tylko tą mową
i patriotycznie odmaszerował
Powołał policję słownikową
Wplątuje w sieć niemierne słowa
świętości i fladze wierne
Znaczenie ich tłumaczy wnet
Troskliwie nawozi słownik
wyrazów zwyczajnych
narodowy ogrodnik Internet
97
Koniec historii
OD – DO
to ramy naszej świadomości
Ważniejsze DO
np. teraz
wykreśla coś do zera
Jakąś mgławicę, miliard gwiazd
cywilizację lub historię
A jakaś Wielkość tak się stara
By nie przygniotła wielka miara
podana mi al dente. Święte
Aby nie przegrzał mi się mózg
Niewysłowione...Niepojęte...obojętne
OD – DO
to płoty naszej świadomości
Ważniejsze DO
np. teraz
skreśla kogoś lub coś do zera
W mikroskali, bez gwiazd i stolic
im mniej i bliżej, bardziej boli
Koniec historii tej miłości
DO... już jej nie ma
już jej litery są w nicości
I bliskich twarze...nigdy więcej
Poszli po drodze nieprzejrzystej
Choć ktoś lub coś bardzo się stara
By DO w narkozie było mglistej
To przecież jest kosmiczna miara
końca historii...
osobistej
Andrzej Popielski49
Nie jest za późno
na miłość
Wiekowi
a dwudziestolatkowie
To rodzaj wieku
siedzący
nie w każdym człowieku
Przychodzi
gdy porastają
zesztywniałe kości
zielskiem młodości
Bo czy ważne są na przykład zęby
kiedy uczucie tli się w głębi?
Kiedy zaczadzi się zaczuli
W sercowy wzorek
otuli się koszulą
A z punktu widzenia
gimnastycznych skutków
figę pokaże Geriatrii
A nawet staruszkę
śpiewając jej 100 lat
przewiezie na wózku
Wiekowa zielona trawa
Ona trącała go kolanem pod stołem
On zerkał na nią z puchu iskierką
Aż chciała być ich kelnerką
rozbawiona młoda postać
Śmierć patrzył* na nich z czułością
ze wzrokiem poza zegarem
z zamkniętymi furtkami
w jego myślach i na mostach
*Wolę męską formę Ostateczności.
Andrzej PopielskiŻycie jeSt KaRyKatuRą
24
Zrezygnowano chwilowo z nowelizacji ustawy o myślistwie,
znacznie ją liberalizującej. Według niej myśliwi mogliby już mieć
także pistolety i rewolwery do dobijania tzw. niedostrzałków.
Myśliwych w Polsce jest 116 tysięcy (2012).
Pan Ubojowy
W tyrolskim kapelusiku
i zielonej kurtce
dźwiga do domu
zapakowaną półtuszę
która z drugą tuszą
biegała jeszcze po lesie
całkiem niedawno
Pan Jurek U. lubi dzieci
piwo i mecze piłki nożnej
Lubi także tańce i rozmowy
przy ognisku
w męskim towarzystwie
świętych zielonokurtkowców
Swój chłop
Pomysł na dzieło sztuki
Teraz jest moda na multimedialne instalacje
Jak ktoś nie ma zacięcia na Michała Anioła
impresjonistę abstrakcjonistę malarza pokojowego
albo innego sztukmistrza
to stwarza plastyczne konstrukcje
i telewizyjne szopki
To się nazywa nowoczesna sztuka
Zestawiane rekwizyty ze śmietnika
Pogrywa jakaś muzyczka z komputera
Leci film koniecznie czarno-biały
Dzieło sztuki
uderza w oczy publiczność
swoją prawdą
lub i tak nie wiadomo o co chodzi
Gorszy nie jestem
Tworzę martwą naturę
Wyciągam obiektywy
Buduję plan zdjęciowy
Ustawiam pudełko od zapałek
wszak jakiś stołek lub podest być musi
Na pudełku stawiam duży guzik
podklejony by stał prosto i się nie chwiał
Trzeba być mężczyzną w każdej sytuacji
Nad guzikiem umieszczam
artystycznie skręconą pętlę stryczka
Prawie gotowe!
Instalację nazwę:
GUZIK Z PĘTELKĄ
ORtOgRaFia
56
Gdyby kropka
mogła krzyczeć
Że jest niedoceniana
Niesłodka
i nie idiotka
Gdyby umiała
to wykrzyczałaby kropka!
I kropka.
Bo chociaż na niej
sukienki
ile na główce szpilki
To treści ma nieskończone
długości epok
i chwilki
I choć są nieskończone
to zamknięte na amen
Bo to bez klucza
wielkości punktu
zamknięty zamek
I kropka.
Czasami ta kropka
letnia jak letni deszczyk
Niekiedy jak gilotyna
co ucina i wrzeszczy
Dla tej ostatniej kropki
tracono nawet głowy
Nic dziwnego
najważniejszy
znak językowy
I kropka.
WPO, czyli
Wesołe
Przedsiębiorstwo
Oczyszczania
Życie nie jest pacyfistą
Wódka nie jest wodą czystą
Czysta prawda?
To nie oczywistość
Czy umyłeś dzisiaj ręce?
Wybieliłeś dziś sumienie?
Obowiązek czy natchnienie?
Każdy zagrał własną rolę
Był aktorem w takiej scenie
W niej – co widać z analizy –
kłamstwo to tylko rekwizyt
Życie jest żarłocznym widzem
Ty to jeszcze zdrowy owoc?
A może już ogryzek?
Teoria względności
w branży nieczystości:
Kto jest miotłą?
Kto jest śmieciem?
Kto szufelką?
Kto jest cieciem?
Życie nie jest pacyfistą
Wódka nie jest wodą czystą
Czysta prawda?
To nie oczywistość
25
Menu
Życie musi cokolwiek zjeść
Inaczej może powiedzieć Cześć
Panuje boski system niezmienny
Ponad filozofią
jest system trawienny
Ssak zarżnie sałatę
Drapieżnik skosztuje ssaka
lub ptaka, pogryzie bakalii
Człowiek nimi zakąsi czasem
I się rozżali
że śmiertelnym wrogiem życia
jest życie
Od szczytu głów, do flaków w głąb
(Choć w tle nuci łagodny sentymentalizm
gdy kimś przegryza miłosny ząb)
Wstyd podświadomy tętni
Wstyd tętni podświadomie
Rzecz w tym, że łakomie
Andrzej Popielski95
Kluczyk
Jestem sobie mały kluczyk
który wszystkie inne uczy
bezwzględnego posłuszeństwa
ujednoliconego myślenia
w kolorach czerni i bieli
w ramach metrażu celi
kroku marszowego
wyłączonego sumienia
Właściwie to strój mam
mylący
złudnie lekceważący
Bo nie jestem kluczykiem
a KLUCZNIKIEM
Taki mały klucz
bobasek
a taki straszny
Spójrzcie tylko
na obrazek
dobrze radzę
Przecież widać
kto ma władzę
Andrzej Popielski
Pobierz darmowy fragment (pdf)
Gdzie kupić całą publikację:
Aktualnie brak ofert nabycia tej publikacji drogą kupna...
Opinie na temat publikacji:
Inne popularne pozycje z tej kategorii:
Czytaj również:
Prowadzisz stronę lub blog? Wstaw link do fragmentu tej książki i współpracuj z Cyfroteką :