Darmowy fragment publikacji:
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
WIELKA HISTORIA
POLSKI
Uniwersytetowi Jagielloñskiemu
na szeæsetlecie odnowienia
dedykuj¹ - Autorzy, Komitet
Redakcyjny i Oficyna Wydawnicza
FOGRA
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
KOMITET REDAKCYJNY
prof. dr hab. Stanis³aw Grodziski
prof. dr hab. Jerzy Wyrozumski
prof. dr hab. Marian Zgórniak
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Od niewoli
do niepodleg³oci
(1864 - 1918)
Józef Buszko
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
KOLEGIUM
REDAKCYJNE
KOREKTA
PROJEKT GRAFICZ-
NY KSI¥¯KI
Jan Pieszczachowicz - redaktor naczelny,
Piotr Turkot - koordynator projektu,
Magdalena Olkunik - redaktor odpowiedzialny
Przemys³aw Gryc - ikonografia, kapsu³y, mapy
Andrzej Najder, Piotr Turkot - redakcja techniczna
Krystyna Dêbska-Soja, Aurelia Nowak
Piotr Turkot
PROJEKT OK£ADKI
Anna Siermontowska-Czaja
GRAFIKA
ZDJÊCIA
PRZYGOTOWANIE
KAPSU£
MAPY
Andrzej Kowalczyk (akwarela), Andrzej Najder, Tomasz Salwierz
Archiwum FOGRY, Corel Stock Photo Library, Biblioteka Jagielloñ-
ska w Krakowie, Biblioteka Narodowa w Warszawie, Biblioteka Uni-
wersytetu Warszawskiego, Klasztor Albertynów w Krakowie, Muzeum
Górnol¹skie w Bytomiu, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa,
Muzeum Historyczne Miasta Sto³ecznego Warszawy, Muzeum Jana
Kasprowicza na Harendzie, Muzeum Narodowe w Krakowie, Muzeum
Narodowe w Poznaniu, Muzeum Narodowe w Warszawie, Muzeum
Narodowe w Szczecinie, Muzeum Narodowe we Wroc³awiu, Muzeum
Okrêgowe w Toruniu, Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wroc³a-
wiu, Muzeum Uniwersytetu Jagielloñskiego w Krakowie, Muzeum
Sztuki w £odzi, Muzeum Tatrzañskie w Zakopanem, Muzeum w Cie-
szynie, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, Zamek Królewski
na Wawelu, Zamek Królewski w Warszawie, ¯ydowski Instytut Histo-
ryczny w Warszawie, Oficyna Wydawnicza Rewasz, Wydawnictwo
Dolnol¹skie, Helena Adamska, Piotr Antoniak, Grzegorz Borowski,
Maciej Bronarski, Adam Cielawski, Ewa Daszyñska, Marcin Gryc,
Magdalena Janas, Marek Kosior, Janusz Kozina, Tadeusz Kwiecieñ,
Piotr Ligier, Robert M¹czyñski, Stanis³aw Michta, Grzegorz Morek,
Andrzej Najder, Jerzy Najder, Jerzy Nowakowski, Krzysztof Pawlak,
Gra¿yna Policewicz, Piotr Rabiej, Paula Rettinger, Andrzej Skowroñ-
ski, Wojciech S³owakiewicz, Marek Studnicki, Pawe³ Suchanek,
Tomasz Szemalikowski, Maryna Szewczuk, Piotr Tomczyk, Edmund
Witecki, Grzegorz Zygier, Teresa ¯ó³towska-Huszcza
Wojciech Adamski (strony - 85, 144, 221), Andrzej Betlej (262),
S³awomir Dêbski (61, 69, 73, 82, 114, 118, 138, 178, 246), Alina
Doboszewska (163, 211, 216, 302, 316), Rados³aw Doboszewski (53,
151, 156, 293, 356), Marcin Gryc (362), Wojciech Jackowski (327),
Stanis³aw Kalita (331), Jacek Kwilosz (226, 321), Piotr Zieliñski (140)
Przemys³aw Gryc, Jacek Kozak (mapy satelitarne na podstawie Global
Digital Elevation Model, U.S. Geological Survey, EROS Data Centre,
1993), Andrzej Najder, Grzegorz Telega
ã by FOGRA OFICYNA WYDAWNICZA, KRAKÓW 2000
ISBN 83-85719-35-0 komplet
ISBN 83-85719-50-4 T. 8.
OFICYNA WYDAWNICZA
KRAKÓW, ul. Marsza³ka Józefa Pi³sudskiego 19
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Spis treci
I.
S³owo wstêpne
Ewolucja struktury spo³eczno-ekonomicznej w trzech
zaborach (1864-1914)
Królestwo i tzw. ziemie zabrane
Sytuacja w gospodarce rolnej po uw³aszczeniu
Sytuacja w miastach i orodkach przemys³owych
Przeobra¿enia w strukturze wytwórczoci przemys³owej
Polityka gospodarcza rz¹du rosyjskiego - walka Moskwy z £odzi¹
Sytuacja ekonomiczna Królestwa Polskiego na pocz¹tku XX wieku
Kszta³towanie siê nowych klas i warstw spo³ecznych - bur¿uazji,
proletariatu i inteligencji
Warunki ¿yciowe proletariatu
Rozwój sieci komunikacyjnej i handlu
Przeobra¿enia w strukturze spo³eczno-demograficznej
Wzrost rodowiska inteligenckiego
Struktura spo³eczna ziem polskich zaboru rosyjskiego
u schy³ku ubieg³ego wieku. Wnioski ogólne
Sytuacja w zaborze pruskim po reformach agrarnych.
Poznañskie i Pomorze
Rozwój komunikacji i handlu
Rozwój przemys³u ciê¿kiego na Górnym l¹sku
Przeobra¿enia demograficzne
Stosunki spo³eczno-narodowe
Stosunki spo³eczno-ekonomiczne w zaborze austriackim.
Folwark a wie
Zacofanie przemys³owe Galicji
Stosunki demograficzne
Szybkie przemiany kapitalistyczne na l¹sku Cieszyñskim
Poziom kultury materialnej ziem polskich
Wnioski ogólne dotycz¹ce struktury spo³eczno-ekonomicznej ziem
polskich do 1914 roku
II. Sytuacja polityczna na ziemiach polskich w latach 1864-1889
Ziemie polskie na tle sytuacji miêdzynarodowej
Polityka narodowociowa Rosji
Pr¹dy ideowo-polityczne w spo³eczeñstwie polskim -
trójlojalizm i pozytywizm
Pocz¹tki ruchu socjalistycznego
Wielki Proletariat
II tzw. ma³y Proletariat i Zwi¹zek Robotników Polskich
9
11
11
14
15
17
18
19
21
22
25
26
27
28
29
33
34
36
37
38
41
44
47
50
60
65
65
67
81
89
92
95
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Zabór pruski po roku 1864 - tzw. Kulturkampf
Sytuacja na Kaszubach, Warmii i Mazurach
Odrodzenie narodowe Górnego l¹ska
Pocz¹tki ruchu robotniczego w zaborze pruskim
Zabór austriacki - Galicja i l¹sk Cieszyñski w dobie walki
o autonomiê. Geneza autonomii galicyjskiej
i jej oblicze ustrojowe
Libera³owie i konserwatyci - Teka Stañczyka
Ogólny obraz stosunków spo³eczno-politycznych w kraju.
Pocz¹tki ruchu ludowego i socjalistycznego
Ruchy migracyjne
Szkolnictwo
Kwestia ukraiñska i ¿ydowska
Stosunki spo³eczno-polityczne na l¹sku Cieszyñskim
Uwagi ogólne
III. Kultura i literatura polska w dobie popowstaniowej
Nauka i wy¿sze uczelnie
Sztuka polska
Twórczoæ literacka
Teatr
IV. Prze³om ideowo-polityczny w latach 1890-1914
Królestwo. Liga Polska i Liga Narodowa
Ewolucja w ruchu socjalistycznym - utworzenie
Polskiej Partii Socjalistycznej
Pocz¹tki ruchu ludowego
Ogólna sytuacja polityczna w Królestwie pod koniec XIX wieku
Zabór pruski
Walka o ziemiê
Sytuacja polityczna na ziemiach zachodnich
po okresie Kulturkampfu
Zabór austriacki. Walka o demokratyzacjê kraju
Za³o¿enie Stronnictwa Ludowego i Polskiej Partii Socjal-
demokratycznej. Zorganizowany narodowy ruch ukraiñski
i kwestia ¿ydowska
Przeobra¿enia w obozie prawicowym i jego stosunku
do ruchu robotniczego
V. Kultura i literatura polska na prze³omie XIX i XX wieku
Ogólne przemiany zachodz¹ce w kulturze i nauce
System edukacyjny
VI. Stosunki polityczne w latach 1905-1907. Wybuch rewolucji
w Rosji i Królestwie
96
105
106
107
107
112
123
127
127
129
132
133
135
135
143
150
161
169
169
172
176
180
187
190
192
194
195
202
209
209
220
231
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Zabór rosyjski
Rola partii robotniczych w rewolucji
Postawa polskiej prawicy spo³ecznej
Nasilenie kontrrewolucji
Przegrupowanie si³ politycznych w dobie porewolucyjnej
Zabór pruski pod wp³ywem rewolucji lat 1905-1907
Galicja i l¹sk Cieszyñski pod wp³ywem rewolucji 1905-1907
VII. Miêdzy rewolucj¹ lat 1905-1907 a I wojn¹ wiatow¹
W atmosferze grozy wojennej
Zabór rosyjski w latach 1907-1914
Zabór pruski w latach 1907-1914
Galicja i l¹sk Cieszyñski w okresie 1908-1914
VIII. Kultura i nauka polska od 1905 roku do wybuchu wojny
Owiata i nauka przed wybuchem wojny
Film, sport, turystyka
IX. Losy kwestii polskiej w czasie I wojny wiatowej.
Ku narodowej niepodleg³oci
Dzia³ania militarne w pierwszym roku wojny
Stosunek pañstw zaborczych do kwestii polskiej
w chwili wybuchu wojny
Postawa spo³eczeñstwa polskiego w pierwszym roku wojny
Sytuacja w zaborze rosyjskim po zajêciu go przez
pañstwa centralne
Sytuacja polityczna ziem polskich od maja 1915 roku
do padziernika 1916 roku
Manifest dwóch cesarzy
Rewolucje lutowa i padziernikowa w Rosji a kwestia polska
Czynniki toruj¹ce drogê do niepodleg³oci
Zestawienie wybranej literatury
Indeks
231
238
239
241
244
249
257
267
267
273
284
291
311
320
329
335
335
338
340
351
353
360
367
380
382
384
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
S³owo wstêpne
Dzieje Polski, zawarte w niniejszym tomie, otwiera w zasadzie rok 1864, który stanowi
podstawowy punkt wyjcia w naszych rozwa¿aniach. Przyjêcie takiej daty granicznej
wynika zarówno z przes³anek natury spo³eczno-ekonomicznej, jak i politycznej w cilej-
szym tego s³owa rozumieniu. Rok ów, bêd¹cy rokiem uw³aszczenia ch³opów w zaborze
rosyjskim, koñczy równoczenie okres uw³aszczenia ch³opów na ziemiach polskich,
ci¹gn¹cy siê bez ma³a pó³ wieku - od pierwszych tego typu reform, podejmowanych
w zaborze pruskim w latach 1807 i 1811, poprzez dalsze akty uw³aszczeniowe prze-
prowadzone w tym¿e zaborze w latach 1823 i 1848 a¿ do lat 50., a tak¿e reformê
uw³aszczeniow¹ dokonan¹ w zaborze austriackim jednorazowym aktem ustawodawczym
na wiosnê 1848 roku. W ten sposób ziemie polskie przekroczy³y ostatecznie próg oddzie-
laj¹cy strukturê kapitalistyczn¹ od czasów dominowania stosunków feudalnych, jakkolwiek
pozosta³o z nich w poszczególnych dzielnicach jeszcze sporo reliktów, coraz bardziej
anachronicznych.
Z drugiej strony pamiêtaæ nale¿y, ¿e rok 1864 stanowi koñcow¹ datê epoki wielkich
zrywów wolnociowo-narodowociowych, których podstawow¹ si³ê napêdow¹ tworzy³y
¿ywio³y drobno- i rednioszlacheckie, a tak¿e drobnomieszczañskie. Jest on równie¿
zapowiedzi¹ coraz wiêkszego uzale¿nienia losów narodu i jego dalszych perspektyw
historycznych od stopniowo dojrzewaj¹cych do politycznej dzia³alnoci takich grup
spo³ecznych, jak klasa robotnicza i ch³opstwo.
Zanim jednak to nast¹pi - zanim klasy owe wejd¹ na arenê ¿ycia politycznego jako
zorganizowana i uwiadomiona spo³ecznie oraz narodowo si³a, zdolna do podejmowania
potê¿nych akcji na rzecz spo³eczno-politycznych przeobra¿eñ i narodowej niepodleg³oci
- minie ca³a wielka epoka o charakterze przejciowym, przygotowawczym, wype³niaj¹ca
okres od roku 1864 a¿ po pocz¹tkowe lata XX wieku, stanowi¹cy blisko pó³ wieku bez
powstañ i bez rewolucji.
W okresie tym miêdzy uwiadomion¹ narodowo i najbardziej aktywn¹ spo³ecznie
czêci¹ narodu polskiego a pañstwami zaborczymi trwa³a innego typu walka: nie orê¿na,
ale o duszê ch³opa i robotnika polskiego, o przeobra¿enie cesarskich poddanych
w bojowników o polskoæ i demokracjê, w czynnik zdolny do realizacji g³ównego celu
patriotów polskich - narodowej niepodleg³oci. Tego typu walka, zwana czêsto zgodnie
z ideologi¹ pozytywistyczn¹ prac¹ u podstaw lub prac¹ organiczn¹, by³a cile
zwi¹zana z koniecznoci¹ podniesienia poziomu ekonomicznego i kulturalnego szerokich
mas. Prowadzono j¹ wielotorowo, zarówno w ramach tajnie zorganizowanej dzia³alnoci
owiatowej, jak i na marginesie jawnie istniej¹cego we wszystkich trzech zaborach
szkolnictwa, ze stosunkowo najwiêkszymi mo¿liwociami tej pracy w zaborze austriackim.
Akcjê tê prowadzi³y ponadto ró¿nego rodzaju stowarzyszenia kulturalno-owiatowe,
ekonomiczne i zawodowe, a tak¿e wiele partii i stronnictw politycznych, zw³aszcza te naj-
bardziej zwi¹zane z ruchem robotniczym i ch³opskim.
W epoce, w której po upadku Komuny Paryskiej przygas³a nadzieja wyzwolenia naro-
dowego i odzyskania w³asnego bytu pañstwowego w drodze miêdzynarodowej rewolucji,
zdolnej do rozbicia od wewn¹trz aparatu pañstwowego trzech pañstw zaborczych, walka
taka by³a historyczn¹ koniecznoci¹. Ci Polacy, którzy upatrywali w Komunie sprzy-
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
9
Od niewoli do niepodleg³oci
mierzeñca w walce wyzwoleñczej Polaków albo ponieli mieræ na jej barykadach, jak
Jaros³aw D¹browski, albo, jak Walery Wróblewski, musieli pozostaæ na emigracji, ocze-
kuj¹c na lepsz¹ przysz³oæ w odleglejszej perspektywie.
Na razie takich perspektyw jednak nie by³o. Liberalno-demokratyczna bur¿uazja
w krajach rodkowej i zachodniej Europy prze¿y³a ju¿ okres wzlotów i uniesieñ, wyros³ych
na gruncie spucizny ideowej Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Z klasy walcz¹cej o w³adzê
przeistoczy³a siê w klasê rz¹dz¹c¹, troszcz¹c¹ siê o utrwalenie istniej¹cego porz¹dku
spo³eczno-politycznego, a zarazem o dorane korzyci ekonomiczne. W nowej rzeczy-
wistoci emigrantów polskich po powstaniu styczniowym i po upadku Komuny Paryskiej
nie wita³y ju¿, tak jak po powstaniu listopadowym, has³a gor¹cej sympatii i szczerego
wspó³czucia. Zabrak³o pieni o Polsce (Polenlieder), bram triumfalnych oraz pe³nych
euforii mów powitalnych. Kapitalistyczny Zachód przyjmowa³ Polaków zimno, obojêtnie,
a nawet z niechêci¹ wyros³¹ z obawy, ¿e mog¹ ko³om rz¹dz¹cym przysporzyæ niepotrzeb-
nych k³opotów. Polacy definitywnie przestali ju¿ byæ dla Zachodu szermierzami wolnoci.
Wobec takiego nastawienia, w krêgach najradykalniejszej polskiej lewicy demokra-
tycznej budzi³a siê myl, ¿e jedynie z takim stowarzyszeniem miêdzynarodowym, jakie
stworzyli Marks i Engels, stawiaj¹cym sobie jako cel naczelny walkê o socjalizm, tj.
z I Miêdzynarodówk¹, mo¿na zwi¹zaæ przysz³oæ narodu polskiego. Polskie ko³a demo-
kratyczno-liberalne, nacechowane znacznie wiêkszym umiarem, pok³ada³y natomiast ci¹gle
jeszcze nadzieje na odzyskanie narodowej wolnoci w konfliktach miêdzynarodowych.
Jednak i pod tym wzglêdem sytuacja dla sprawy polskiej nie ukszta³towa³a siê korzystnie.
Ostatnia próba wywo³ania powstania, podjêta w czasie wojny rosyjsko-tureckiej
1877/1878, zakoñczy³a siê fiaskiem wskutek tureckiej przegranej, zwo³any za po tej wojnie
kongres berliñski na d³u¿szy czas ustabilizowa³ stosunki miêdzynarodowe - Rosja
i cesarstwo niemieckie sta³y siê najsilniejszymi, ale i najbardziej wrogimi wszelkim polskim
aspiracjom pañstwami na kontynencie europejskim. Nastawienie nacjonalistyczne
i megalomañskie Prusaków uskrzydla³y trzy wygrane w tym okresie wojny: z Dani¹
w 1864, z Austri¹ w 1866 i z Francj¹ w 1870-1871. Rosja nieco póniej pokona³a Turcjê.
Tylko zatem w zaborze austriackim, w wyniku powa¿nego os³abienia monarchii habsbur-
skiej, sytuacja Polaków uleg³a zmianie na lepsze - uzyskali doæ szerok¹ autonomiê,
a nawet znacz¹cy udzia³ w rz¹dzie centralnym, na którego czele trzykrotnie stawali politycy
narodowoci polskiej, czego nie uda³o siê osi¹gn¹æ w Wiedniu ¿adnemu przedstawicielowi
innej, nieniemieckiej narodowoci.
Gdy idzie o Rosjê, dopiero pocz¹tek XX wieku wstrz¹sn¹³ powa¿nie ustrojem poli-
tycznym tego pañstwa w rezultacie przegranej wojny z Japoni¹ w 1905. Dopiero wówczas
mogli Polacy próbowaæ odnaleæ z³oty róg, symbol nadziei i walki o wolnoæ, zgubiony
przez Jaka w Weselu, genialnym dziele Stanis³awa Wyspiañskiego.
10
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Ewolucja struktury spo³eczno-
-ekonomicznej w trzech zaborach
(1864-1914)
Królestwo i tzw. ziemie zabrane
Tradycyjnie u¿ywa siê tych okreleñ dla zaakcentowania ró¿nic pomiêdzy Królestwem
Polskim, maj¹cym pewne odrêbnoci polityczno-ustrojowe, a ziemiami przedrozbiorowej
Rzeczypospolitej po³o¿onymi odeñ na wschód, które zaborca rosyjski traktowa³ jako
rdzennie rosyjskie zarówno pod wzglêdem narodowociowym, jak polityczno-ustrojowym.
Powstanie styczniowe 1863-1864, podobnie jak poprzednie zrywy niepodleg³ociowe,
zakoñczy³o siê klêsk¹ narodu polskiego. O ile jednak wczeniejsze powstania nie przynios³y
powa¿niejszych zmian w strukturze spo³ecznej - mo¿e z wyj¹tkiem ruchów klasowych
i narodowych lat 1846-1848 w zaborze austriackim, które doprowadzi³y do zniesienia
systemu poddañczo-pañszczynianego - to po 1864 roku nast¹pi³y prze³omowe zmiany
tego typu. Tymczasem w Królestwie, a wiêc na obszarze zamieszkanym przez najwiêkszy
odsetek ludnoci polskiej, system ów istnia³ nadal. Zasadniczy prze³om nast¹pi³ wówczas,
gdy rz¹d rosyjski zdecydowa³ siê ostatecznie w marcu 1864 na reformê uw³aszczeniow¹
w Królestwie, id¹c zreszt¹ ladami dekretu styczniowego 1863, og³oszonego przez pow-
stañczy Rz¹d Narodowy. Carskie ukazy uw³aszczeniowe obejmowa³y w zasadzie wszystkie
kategorie ch³opów, we wszystkich kategoriach maj¹tków, z wyj¹tkiem osad przy karcz-
mach, m³ynach, cegielniach i kuniach, wyj¹wszy równie¿ te ziemie, które zosta³y oddane
w czasow¹ dzier¿awê na podstawie pisemnych umów.
Uw³aszczeniem objêto tak¿e niektóre kategorie ch³opów bezrolnych, choæ tylko niespe³-
na ich po³owê, tj. 175 tysiêcy rodzin, przydzielaj¹c im ³¹cznie oko³o 500 tys. ha ziemi,
któr¹ uzyskano z pustek, ziem skarbowych i kocielnych. W wyniku tego powsta³y nowe,
liczne gospodarstwa ma³orolne lub wrêcz kar³owate. Powodem rozdrobnienia gospodarstw
by³ m.in. fakt oddania ponad 60 skonfiskowanych dóbr kocielnych na rzecz majoratów
dygnitarzy rosyjskich oraz 13 innym osobom pochodzenia rosyjskiego, tak ¿e tylko
27 tych ziem otrzymali miejscowi ch³opi.
W myl ukazów carskich odbierano dworowi takie przywileje feudalne, jak prawo
wy³¹cznej produkcji i sprzeda¿y piwa i wódki, zwane prawem propinacji, które przez
wieki stanowi³o dodatkowe narzêdzie wyzysku wsi przez pana.
reforma
uw³aszcze-
niowa
w Królestwie
Polskim
11
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Od niewoli do niepodleg³oci
Jeli idzie o s³u¿bê folwarczn¹, uw³aszczono tê jej kategoriê, która mieszka³a w odrêb-
nych cha³upach, a nie w czworakach. Byli to przypuszczalnie dawniejsi gospodarze, któ-
rych dziedzice przemoc¹ przekszta³cili w s³u¿bê dworsk¹. Otrzymywali oni zazwyczaj
ziemiê, któr¹ dot¹d posiadali i uprawiali z tytu³u czêci wynagrodzenia za pracê; by³y to
przewa¿nie dzia³ki pod ziemniaki, kapustê, skrawki pastwisk dworskich itp.
Wielk¹ wad¹ omawianych reform by³o pozostawienie w dotychczasowej postaci serwi-
tutów lenych i pastwiskowych. Ukazy carskie stabilizowa³y je pod wzglêdem prawnym
jako relikt feudalizmu, utrudniaj¹cy prowadzenie racjonalnej gospodarki na terenach
objêtych uprawnieniami serwitutowymi. Jest bowiem jasne, ¿e o takie tereny zbytnio nie
dba³ ani dwór, jako tylko formalny ich w³aciciel, ani wie - u¿ytkownik nie posiadaj¹cy
prawa w³asnoci do nich. Nie ulega w¹tpliwoci, ¿e tego typu decyzja mia³a wyrany
aspekt polityczny: stwarza³a potencjalne zarzewie konfliktów miêdzy panem a ch³opem.
Ró¿nego typu luki w ustawodawstwie uw³aszczeniowym umo¿liwia³y dworowi tak¿e
zaokr¹glanie swych posiad³oci w okresie przeprowadzania reformy i zagarnianie przezeñ
najlepszych ziem. Gospodarstwa ch³opskie, zw³aszcza nowo powsta³e, tworzono czêsto
w formie skomplikowanej szachownicy, starano siê je zepchn¹æ na krañce wsi, obdzielaj¹c
najmniej urodzajnymi gruntami.
Obraz struktury rolnej uleg³ doæ znacznej zmianie: zmniejszy³a siê w znacznym stopniu
liczba ch³opów ca³kowicie pozbawionych gruntu z 1240 tys. (z rodzinami) do ok. 220 tys.
Wzros³a równoczenie, i to bardzo wydatnie, liczba gospodarstw kar³owatych, maj¹cych
charakter pó³proletariacki.
Mimo to ca³oæ reformy uw³aszczeniowej by³a dla ch³opów doranie korzystniejsza,
ni¿ w dwu pozosta³ych zaborach - austriackim i pruskim, rz¹dowi carskiemu zale¿a³o
bowiem, by pozyskaæ ch³opa polskiego dla pañstwowoci rosyjskiej. Sz³o tak¿e o wywo-
³anie na wsi wra¿enia, ¿e w³adze pañstwowe sprawuj¹ w stosunku do niej rolê pewnego
rodzaju patronatu w konfliktach spo³ecznych z dworem.
Przypomnieæ nale¿y, jak przedstawia³a siê sprawa odszkodowania dla ziemiañstwa za
utracone przezeñ przywileje feudalne i istniej¹ce dot¹d formalnie prawa w³asnoci ziemi,
bêd¹cej w u¿ytkowaniu wsi. Ukazy carskie podkrela³y fakt, ¿e nie ch³opi bêd¹ za wszystko
to p³aciæ. Pieni¹dze nale¿ne dziedzicom mia³y pochodziæ z funduszów pañstwowych.
Faktycznie rz¹d uzyska³ je poprzez podwy¿szenie podatków p³aconych przez ca³e
spo³eczeñstwo, tak¿e przez ch³opów. Sumy uzyskane z tytu³u odszkodowania przez
dziedziców by³y jednak znacznie ni¿sze ni¿ w dwu pozosta³ych zaborach, co wynika³o
st¹d, ¿e w³adze rosyjskie chcia³y ukaraæ szlachtê polsk¹ za jej udzia³ w powstaniu. Taki
sam charakter mia³y liczne przypadki obdarowywania dygnitarzy carskich czêci¹
maj¹tków ziemskich, które
skonfiskowano powstañ-
com 1863-1864 roku.
odszkodo-
wanie dla
ziemiañstwa
Nowy ustrój agrarny
o tyle nie ró¿ni³ siê w zasad-
niczy sposób od starego
uk³adu si³ spo³ecznych, ¿e
podstawowy area³ gruntów
folwarcznych pozosta³
w obrêbie wielkiej, obszar-
niczej w³asnoci. Zacho-
wa³a ona 5,8 mln ha, tj.
Ryc. 1. Oracz (Ziemia), rzebê wykona³ Józef Gardecki, rok 1903 (Muzeum Narodowe
w Warszawie).
12
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Ewolucja struktury spo³eczno-ekonomicznej...
Ryc. 2. Rozmieszczenie ludnoci polskiej na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej znajduj¹cych siê pod zaborami oraz w niektórych
prowincjach austriackich i pruskich (dane procentowe przedstawione w kartodiagramie wg ustaleñ Piotra Eberhardta Miêdzy Rosj¹
a Niemcami, Warszawa 1996, s. 88).
oko³o 56 ca³ego obszaru ziemi, podczas gdy ch³opi otrzymali tylko 4,9 mln ha (oko³o
44 ), przy czym uzyskana przez nich ziemia by³a na ogó³ gorsza od dworskiej.
Skomplikowana i niezbyt dla wsi korzystna by³a równie¿ sytuacja na terenach objêtych
serwitutami ch³opskimi. Ch³opi zachowali wprawdzie uprawnienia serwitutowe, ale
faktycznie powa¿nie je ograniczono, nie wpisuj¹c do tzw. tabel likwidacyjnych wszyst-
kich serwitutów.
Do powa¿nych wad nowego ustroju rolnego nale¿y równie¿ zaliczyæ utrzymanie mocno
poszatkowanych gruntów ch³opskich, bez powa¿niejszych prób ich skomasowania.
W rezultacie pozosta³y bardzo liczne drogi dojazdowe i miedze, które stanowi³y obszar
ok. 750 tys. morgów. Wszystkie te czynniki stanowi³y powa¿ny hamulec postêpu
w rolnictwie i by³y oznak¹ zacofania w strukturze rolnictwa w Królestwie.
Na ziemiach polskich dawnej Rzeczypospolitej, wcielonych bezporednio do cesar-
stwa, zniesiono poddañstwo w 1861, pañszczyznê za w 1863 roku, ale uw³aszczenie
struktura
agrarna po
uw³aszczeniu
reforma
uw³aszcze-
niowa na tzw.
ziemiach
zabranych
13
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Od niewoli do niepodleg³oci
rozdrobnienie
i paupery-
zacja wsi
emigracja
zarobkowa
ch³opów odby³o siê tu za okupem, wed³ug regu³ rosyjskich. Zgodnie z nimi ch³opi byli
zobowi¹zani sp³aciæ nale¿noæ za zniesione powinnoci w ci¹gu 49 lat, co by³o niezbêdnym
warunkiem do uzyskania przez nich pe³nej w³asnoci, a do chwili realizacji ca³kowitej
sp³aty ziemia nale¿a³a prawnie do gromady.
Sytuacja w gospodarce rolnej po uw³aszczeniu
Reforma rolna nie zdo³a³a zaspokoiæ g³odu ziemi, konsekwencj¹ czego by³a sta³a walka
ch³opów o ziemiê, realizowana przede wszystkim poprzez parcelacjê i likwidacjê serwi-
tutów. Walka ta mog³a liczyæ na mocno po³owiczny sukces. Wystarczy zauwa¿yæ, ¿e wed³ug
danych urzêdowych w latach 1864-1889 obszar ziemi nale¿¹cej do ch³opów zwiêkszy³
siê o 8,1 , tj. ³¹cznie o 400 tys. ha. Jednak w tym samym czasie liczba gospodarstw
ch³opskich wzros³a jeszcze szybciej, zw³aszcza w kategorii od 1,5 ha do 7,5 ha, tak, ¿e
przeciêtna przypadaj¹ca na jedno gospodarstwo zmala³a do 6,3 ha. By³ to w znacznej
mierze wynik podzia³ów spadkowych w wielodzietnych rodzinach ch³opskich, spowodo-
wanych znacznym przyrostem naturalnym na wsi Królestwa.
Dla wsi Królestwa charakterystyczny by³ równoczenie proces pog³êbiaj¹cego siê
upadku i bankructwa w³acicieli gospodarstw kar³owatych oraz wzrost odsetka proletariatu
rolnego, powoduj¹cy zwiêkszanie siê taniej si³y roboczej, której p³ace kszta³towa³y siê na
znacznie ni¿szym poziomie, ni¿ w Rosji. W rezultacie narasta³y procesy migracyjne
zarówno na Wschód, jak i na Zachód, przybieraj¹c charakter masowy. Emigrantów mo¿na
podzieliæ na dwie zasadnicze kategorie - sta³ych i sezonowych. Emigracja sta³a kierowa³a
siê przede wszystkim za Ocean, g³ównie do Brazylii, nieco póniej za do Stanów Zjedno-
czonych. Przybra³a ona znacz¹ce rozmiary ju¿ w latach 80., w latach nastêpnych ule-
gaj¹c dalszemu nasileniu. Emigranci sezonowi, zatrudniani g³ównie od wiosny do jesie-
ni w rolnictwie, kierowali siê zw³aszcza do Niemiec, by na zimê powracaæ do kraju.
Potocznie nazywano ich
obie¿ysasami, jako ¿e chêt-
nie wêdrowali do pracy w
Saksonii.
Powoli, zw³aszcza od
prze³omu lat 70. i 80., uno-
woczenia³a siê technika
rolna. Dawna trójpolówka
ustêpowa³a miejsca p³odo-
zmianowemu systemowi
upraw, socha zosta³a wypar-
ta przez p³ug ¿elazny. Poja-
wi³y siê pierwsze maszyny
rolnicze, np.: ¿niwiarki, m³o-
carnie parowe i konne, siew-
niki oraz sieczkarnie. Ule-
ga³o intensyfikacji nawo-
¿enie pól. Obok gospodarki
zbo¿owej coraz wiêksz¹
rolê zaczyna³a odgrywaæ
uprawa rolin pastewnych
Ryc. 3. Chaty w Grêbowie, mal. Stanis³aw Wyspiañski, rok 1900 (Muzeum Narodowe
w Krakowie).
14
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Ewolucja struktury spo³eczno-ekonomicznej...
i okopowych. Gospodarka
ch³opska stopniowo prze-
stawia³a siê na hodowlê,
g³ównie trzody chlewnej
i byd³a.
Postêp w rolnictwie Kró-
lestwa, choæ ograniczony,
doprowadzi³ pod koniec XIX
wieku do zwiêkszenia plo-
nów, jednak¿e na poziomie
o 1/3 ni¿szym w stosunku do
Poznañskiego.
Dla wiêkszej w³asnoci
spraw¹ zasadnicz¹ by³ prob-
lem przebudowy dawnego
folwarku typu feudalnego
w kapitalistyczne gospodar-
stwo rolne, uwarunkowany
dwoma czynnikami: przej-
ciem od pracy pañszczynianej do wolnonajemnej oraz koniecznoci¹ zaopatrzenia siê
we w³asny inwentarz - ¿ywy i martwy, który poprzednio by³ dostarczany za darmo przez
ch³opa odrabiaj¹cego pañszczyznê. Nie³atwo by³o uzyskaæ odpowiednie rodki na ten
cel, poniewa¿ kapita³y wêdrowa³y w pierwszym rzêdzie do przemys³u i handlu, gdzie
gwarantowa³y wy¿sz¹ stopê zysku. Jednoczenie koniunktura na sprzeda¿ p³odów rolnych
wyranie zni¿kowa³a w zwi¹zku z nap³ywem na rynek Królestwa tañszego zbo¿a rosyj-
skiego, a od lat 80. tak¿e amerykañskiego.
Ryc. 4. Ziemia, mal. Ferdynand Ruszczyc, rok 1898 (Muzeum Narodowe w Warszawie).
przebudowa
folwarku
pañszczy-
nianego w
gospodarstwo
kapitalistyczne
Latyfundia i wielkie folwarki ³atwiej pokonywa³y te trudnoci, choæby za pomoc¹
sprzeda¿y czêci swego area³u; zreszt¹ ju¿ przed reform¹ uw³aszczeniow¹ by³y w pewnej
mierze oczynszowane lub przynajmniej czêciowo zatrudnia³y robotników najemnych.
Natomiast mniejsze folwarki, zw³aszcza te, które opiera³y siê g³ównie na pracy pañszczy-
nianej, gorzej radzi³y sobie z trudnociami. Próbowa³y ratowaæ swoj¹ egzystencjê,
wykorzystuj¹c m.in. pó³feudalne metody eksploatacji ch³opów ma³orolnych i bezrolnych,
dziêki którym uzyskiwa³y wpó³darmow¹ robociznê w zamian za udostêpnianie na
lichwiarskich warunkach skrawków gruntów folwarcznych lub udzielanie po¿yczek
w zbo¿u, czy w gotówce.
Pewna kategoria w³acicieli ziemskich bankrutowa³a, zmuszona do sprzeda¿y swych
posiad³oci wiejskich i do wêdrówki do miast, gdzie zasila³a szeregi inteligencji lub pracow-
ników fizycznych. Patrz¹c na te procesy z punktu widzenia stosunków w³asnociowych,
mo¿na dostrzec zjawisko powiêkszania siê dystansu maj¹tkowego miêdzy w³asnoci¹
ch³opsk¹, ulegaj¹c¹ - ogólnie bior¹c - rozdrobnieniu, a latyfundialn¹, która pozosta³a
nienaruszona, a nawet powiêksza³a siê.
Sytuacja w miastach i orodkach przemys³owych
Zazwyczaj podkrela siê znaczenie dwu czynników, które uwarunkowa³y w 2. po³owie
XIX wieku rozwój orodków miejskich i wielkiego przemys³u. Uw³aszczona wie musia³a
wiêcej kupowaæ i sprzedawaæ, co powodowa³o rozszerzanie siê rynku wewnêtrznego,
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
15
Od niewoli do niepodleg³oci
zniesienie
granicy celnej
(1850)
uprzemys³o-
wienie
Królestwa
Polskiego
z drugiej za strony kapitalne znaczenie mia³a rozbudowa sieci kolejowej, umo¿liwiaj¹ca
szybki przewóz towarów. Du¿e znaczenie dla rozwoju rynku, a w lad za tym miast,
posiada³o zniesienie w 1850 granicy celnej pomiêdzy Kongresówk¹ a cesarstwem.
W intencjach w³adz rosyjskich mia³ to byæ akt polityczny, maj¹cy przekreliæ wszelk¹
odrêbnoæ Królestwa od Rosji, jednak pod wzglêdem ekonomicznym przyczyni³ siê wydat-
nie do rozwoju rynku wewnêtrznego.
Rozleg³y i ch³onny rynek rosyjski stan¹³ otworem dla produktów Królestwa, których
eksport do Rosji - z uwagi na tanioæ miejscowej si³y roboczej - skutecznie zwalcza³
konkurencjê rosyjsk¹. Pocz¹tkowo równie¿ polityka celna rz¹du rosyjskiego by³a dla ziem
polskich zaboru rosyjskiego korzystna, nak³ada³a bowiem niskie c³a na importowane
surowce, przy zastosowaniu ce³ zaporowych na import fabrykatów.
Czynniki te stwarza³y dobr¹ koniunkturê gospodarcz¹, która doprowadzi³a w latach
1850-1870 do przekszta³cenia przemys³u opartego wczeniej na manufakturach w nowo-
czesny przemys³ fabryczny, maj¹cy szansê szybkiego rozwoju. W rezultacie wzrós³
gwa³townie eksport towarów przemys³owych z Królestwa, które sta³o siê jednym z najbar-
dziej uprzemys³owionych orodków ca³ego imperium rosyjskiego. Na jego terenie powsta³y
trzy g³ówne rejony przemys³owe, skupione wokó³ samej stolicy kraju - Warszawy, gdzie
przewa¿a³ przemys³ metalurgiczny, oraz wokó³ £odzi i D¹browy Górniczej.
Charakterystyczn¹ fizjonomiê mia³ okrêg ³ódzki i samo miasto £ód, które w krótkim
czasie wyros³o z ma³ego osiedla na wielkie miasto, dziêki szybkiemu rozwojowi prze-
mys³u w³ókienniczego, g³ównie bawe³nianego, zlokalizowanego obok £odzi - w Widzewie,
Pabianicach, Zgierzu, Tomaszowie oraz przyleg³ych miejscowociach. Orodki te wytwa-
rza³y przede wszystkim tanie tkaniny, obliczone na masowy zbyt w g³êbi Rosji. Na trasie
³¹cz¹cej £ód z Warszaw¹ rozwija³ siê tak¿e przemys³ we³niany, a w ¯yrardowie za³o¿ono
wielk¹ fabrykê p³ótna lnianego, nale¿¹c¹ do potentatów przemys³owych Karola Scheiblera
i Ignacego Poznañskiego, którzy posiadali równie¿ liczne fabryki przêdzalnicze w £odzi.
By³y to jedne z najwiêkszych zak³adów przemys³owych na terenie ca³ego kraju.
Szczególn¹ rolê w procesie uprzemys³owienia kraju odgrywa³o powstaj¹ce od 2. po³o-
wy lat 70. nieznane tu dot¹d hutnictwo. Rozbudowa tej ga³êzi wytwórczoci koncen-
trowa³a siê g³ównie w rejonie Sosnowca, Bêdzina, D¹browy Górniczej i Czêstochowy.
Szczególnie du¿y rozkwit prze¿ywa³o stalownictwo.
Ryc. 5. Panorama £odzi na pocz¹tku XX wieku.
16
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Ewolucja struktury spo³eczno-ekonomicznej...
Na ziemiach polskich zaboru rosyjskiego, po³o¿onych na wschód od terenu Króle-
stwa, nale¿y wymieniæ bia³ostocki okrêg przemys³owy, gdzie koncentrowa³ siê przemys³
w³ókienniczy - we³niany i bawe³niany. By³ to jednak przemys³ bardziej zacofany, a¿ do
koñca lat 70. przewa¿a³a tu manufaktura i rzemios³o.
Przeobra¿enia w strukturze wytwórczoci przemys³owej
Wielce symptomatyczn¹ cech¹ tych przeobra¿eñ by³y zjawiska, które wypada okreliæ
jako procesy koncentracji i centralizacji w przemyle. Ju¿ w latach 80. pozycjê dominuj¹c¹
m.in. w cukrownictwie, górnictwie i hutnictwie zaczyna³y zajmowaæ wielkie fabryki.
Centralizacja kapita³ów oznacza³a zak³adanie spó³ek akcyjnych, które najwczeniej
pojawi³y siê w cukrownictwie. Towarzystwa akcyjne zaczê³y opanowywaæ równie¿ inne
dzia³y przemys³u, a ich liczba ros³a stosunkowo szybko: w 1885 roku by³o ich zaledwie
64, na pocz¹tku nowego stulecia, w roku 1901, liczba ich wynosi³a ju¿ 157. O ich znacz¹cej
roli mo¿e wiadczyæ fakt, ¿e choæ stanowi³y wówczas zaledwie 2 ogólnej liczby wiêk-
szych zak³adów, to dawa³y ponad po³owê (55 ) ³¹cznej wartoci ich produkcji, zatrudniaj¹c
ponad po³owê ogólnej liczby robotników.
W strukturze przemys³u tego okresu zdecydowanie przewa¿a³ przemys³ lekki, rolno-
-spo¿ywczy i w³ókienniczy, które ³¹cznie dawa³y w 1885 roku ponad po³owê wartoci
ca³ej produkcji przemys³owej. Taki stan rzeczy mia³ siê utrzymywaæ w latach nastêpnych.
Gdy mowa o koncentracji produkcji i kapita³u, warto przy okazji podkreliæ, ¿e mo¿na
w zasadzie wyodrêbniæ jej dwa zasadnicze rodzaje - koncentracjê poziom¹ i pionow¹.
Pierwsza z nich polega³a na zwiêkszaniu mocy produkcyjnej, dokonuj¹cym siê znacznie
szybciej w przedsiêbiorstwach du¿ych, ni¿ ma³ych, czêsto przy ca³kowitym lub czêciowym
wypieraniu z rynku tych ostatnich, prowadz¹c w wielu przypadkach do ich bankructwa.
Rozwijaj¹ca siê równolegle koncentracja pionowa polega³a na ³¹czeniu poszczególnych
faz wytwarzania produktu w jednym przedsiêbiorstwie.
Przedstawionym tu procesom towarzyszy³a potêguj¹ca siê penetracja kapita³u obcego,
maj¹cego powa¿ny wp³yw na zmiany strukturalne przemys³u polskiego. Wp³yw ów mo¿na
oceniæ z ró¿nego punktu widzenia: z jednej strony dzia³a³ o¿ywczo na tempo industria-
lizacji kraju, daj¹c zatrudnienie odp³ywaj¹cym ze wsi osobom trac¹cym tam podstawy
swej egzystencji, z drugiej
mia³ doæ czêsto charakter
rabunkowy, d¹¿¹c poprzez
eksploatacjê taniej si³y ro-
boczej do jak najszybszych
zysków i ich wykorzystania
poza granicami kraju. Jed-
nak¿e spora czêæ przedsiê-
biorców, pochodz¹cych zza
granicy, wrasta³a w miejsco-
we spo³eczeñstwo, w trze-
ciej, a nawet ju¿ w drugiej
generacji ulegaj¹c silnemu
wp³ywowi kultury i jêzyka
polskiego. Pomna¿a³a te¿
trwale polskie dobra naro- Ryc. 6. Gosudarstwiennyj Kreditnyj Biliet o nominale 50 rubli (awers).
centralizacja
i koncentracja
w przemyle
penetracja
obcego
kapita³u
17
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Od niewoli do niepodleg³oci
polityka
celna rz¹du
rosyjskiego
dowe i czynnie uczestniczy³a w ¿yciu spo³eczno-politycznym, a nawet w ruchu patrio-
tyczno-narodowym.
Polityka gospodarcza rz¹du rosyjskiego - walka Moskwy z £odzi¹
W pocz¹tkowej fazie okresu popowstaniowego, a wiêc po roku 1864, politykê
ekonomiczn¹ rz¹du rosyjskiego wypada okreliæ jako korzystn¹ dla rozwoju przemys³u
w Królestwie; c³a importowe nak³adano wówczas dopiero na gotowe fabrykaty. Ju¿ jednak
pocz¹wszy od lat 70. i 80. sytuacja ulega³a zmianom na gorsze, bo zasadê podnoszenia
(i to kilkakrotnego) ce³ stosowano tak¿e w stosunku do wwo¿onych do kraju pó³fabrykatów
i surowców. Poniewa¿ przemys³ Królestwa bazowa³ w du¿ej mierze na zagranicznych
surowcach, opieraj¹c sw¹ egzystencjê na ich przetwórstwie, spowodowa³o to pogorszenie
siê koniunktury gospodarczej kraju. Wystarczy tu przypomnieæ takie poczynania w³adz,
jak podniesienie c³a na, stanowi¹c¹ podstawowy surowiec, bawe³nê (1878), nied³ugo potem
równie¿ na surówkê ¿elaza i na niegarbowane skóry (1882), po czym na rudy metali
(1885) i wreszcie na we³nê surow¹ (1889). Na prze³omie XIX i XX wieku jeszcze kilka-
krotnie podwy¿szano c³o na bawe³nê.
Ryc. 7. G³ówne orodki przemys³owe europejskiej czêci Rosji.
18
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Ewolucja struktury spo³eczno-ekonomicznej...
Tañsze dot¹d surowce, jak np. bawe³nê indyjsk¹ i amerykañsk¹, musieli od tej pory
fabrykanci Królestwa zastêpowaæ dro¿sz¹, sprowadzan¹ kolej¹ z g³êbi Rosji - turkiestañsk¹
i zakaukask¹. W tym samym zreszt¹ celu w³adze podnosi³y taryfy kolejowe; rudê niemieck¹
zastêpowano produktami Zag³êbia Donieckiego; we³nê z Saksonii i l¹ska - dro¿sz¹ we³n¹
rosyjsk¹. Tak¹ politykê nazywano ówczenie walk¹ Moskwy z £odzi¹. Przemys³
Królestwa wzrasta³ w latach 60. i 70. prawie 2,5-krotnie szybciej, ni¿ przemys³ cesarstwa,
opanowuj¹c w coraz wiêkszym stopniu rynki rosyjskie oraz dalekowschodnie. Przemy-
s³owcy moskiewscy domagali siê nawet od rz¹du przywrócenia granicy celnej z Króle-
stwem, na co jednak w³adze rosyjskie ze wzglêdów politycznych nie chcia³y siê zgodziæ,
stara³y siê natomiast dzia³aæ innymi rodkami, stosuj¹c dyskryminacyjn¹ politykê taryfo-
w¹ na ziemiach polskich, a nadto ob³o¿y³y przemys³ Królestwa wiêkszymi podatkami.
Obok represji popowstaniowych typu politycznego, w zaborze rosyjskim narasta³
stopniowo ucisk w aspekcie ekonomicznym, hamuj¹c wydatnie rozwój gospodarki polskiej,
a nawet podstawy jej dalszej egzystencji.
Sytuacja ekonomiczna Królestwa Polskiego na pocz¹tku XX wieku
Szybkie stosunkowo postêpy w industrializacji zaboru rosyjskiego uleg³y pewnemu
zahamowaniu wskutek ogólnowiatowego kryzysu ekonomicznego, wyciskaj¹cego
symptomatyczne piêtno na latach 1900-1903. Dopiero z koñcem 1903 roku wyst¹pi³o
czêciowe o¿ywienie gospodarki, które jednak wobec wybuchu wojny rosyjsko-japoñ-
skiej za³ama³o siê raptownie w lutym 1904 roku. Wystarczy tu przytoczyæ fakt, ¿e globalna
wartoæ produkcji przemys³owej spad³a wówczas o 35 , przy czym zjawisku temu towa-
rzyszy³ gwa³towny wzrost bezrobocia.
Tak¿e nastêpne lata w rezultacie burzliwych wydarzeñ rewolucji 1905-1907, nie sprzy-
ja³y rozkwitowi gospodarczemu. Pomylna koniunktura zaistnia³a, zw³aszcza dla przemys³u
ciê¿kiego, w³aciwie dopiero w okresie poprzedzaj¹cym bezporednio wybuch wojny
wiatowej, na skutek intensyfikacji przygotowañ wojennych Rosji. Jednak¿e dyskrymi-
nacyjna polityka w stosunku do przemys³u polskiego trwa³a nadal, przyjmuj¹c jeszcze
bardziej intensywne formy ni¿ w okresie poprzednim, a tak¿e obejmuj¹c stopniowo wszyst-
kie podstawowe ga³êzie produkcji i wymiany.
spowolnienie
procesów
industrializa-
cyjnych
W nastêpstwie takiej polityki w latach 1890-1910 udzia³
Królestwa w wydobyciu wêgla w skali ogólnopañstwowej
obni¿y³ siê stopniowo z 38,3 do 22,4 , w produkcji
¿elaza i stali z 15,8 do 11,1 , w wytwórczoci za tkanin
bawe³nianych z 19,5 do 16,5 .
Struktura bran¿owa przemys³u Kongresówki nie uleg³a
w omawianym okresie znaczniejszym zmianom: domino-
wa³o nadal w³ókiennictwo, drugie miejsce zajmowa³ prze-
mys³ ciê¿ki (górniczo-hutniczy i metalowy), trzecie za -
przemys³ spo¿ywczy.
Wed³ug danych urzêdowych z 1910 roku ogóln¹ war-
toæ produkcji przemys³owej Królestwa obliczano wówczas
na 860 mln rubli, natomiast wytwórczoæ rolnicz¹ szaco-
wano na 655 mln rubli.
Zjawiskiem symptomatycznym dla industrializacji Kró-
lestwa Polskiego by³a d¹¿noæ do skupienia siê ludnoci Ryc. 8. Aleksander II.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
19
Od niewoli do niepodleg³oci
Ryc. 9. Ziemie zaboru rosyjskiego. W roku 1868 petersburska Heroldia opracowa³a urzêdowe projekty herbów dla
dziesiêciu nowych guberni by³ego Królestwa Polskiego. Herby przygotowane zosta³y bez uwzglêdnienia polskiej
historycznej symboliki terytorialnej, a stylizacja gode³ oraz elementy zewnêtrzne (korona cesarska, wieniec dêbowy
z wplecion¹ weñ wstêg¹ orderu w. Andrzeja) wywodzi³y siê z heraldyki rosyjskiej.
20
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Ewolucja struktury spo³eczno-ekonomicznej...
w miastach i orodkach przemys³owych. Odsetek ludnoci miejskiej w Królestwie wynosi³
w 1909 roku ok. 1/3 ogó³u ludnoci. Najwiêksz¹ dynamikê rozwoju wykazywa³y miasta
wiêksze, jak Warszawa (780 tys. mieszkañców), £ód (408 tys. mieszkañców). Gêstoæ
zaludnienia w zaborze rosyjskim wynosi³a 97 mieszkañców na 1 km2, podczas gdy w
Wielkopolsce - 72, w zaborze austriackim - 102, na l¹sku - 167. Najwiêksz¹ dynamikê
rozwoju wykazywa³ proletariat przemys³owy, zwiêkszaj¹c siê w latach 1898-1910 o 50
i osi¹gaj¹c w roku 1913 (bez rodzin) liczbê 875 tys. osób.
Szybki wzrost liczby ludnoci miejskiej stanowi³ silny bodziec dla rozwoju intensyw-
nej gospodarki rolnej, zw³aszcza upraw rolin okopowych. Tempo tych przeobra¿eñ nie
by³o jednak w Królestwie zbyt silne, osi¹gaj¹c przed rokiem 1914 poziom wydajnoci
Galicji, wyranie natomiast pozostaj¹c w tyle za ziemiami polskimi zaboru pruskiego.
Przeciêtne zbiory upraw rolin zbo¿owych i okopowych z jednego hektara kszta³-
towa³y siê w latach 1911-1913 w Królestwie, Galicji i w Poznañskiem odpowiednio: ¿yta
- 10,3 q, 11,1 q, 17,2 q; pszenicy - 12,4 q, 11,6 q, 20,3 q; jêczmienia - 11,5 q,
11,4 q, 19,8 q; owsa - 9,5 q, 10,8 q, 19,4 q; ziemniaków - 95,2 q, 115,8 q, 158,0 q;
buraków cukrowych - 204,6 q, 214,2 q, 280,0 q.
W ci¹gu 40 lat po reformie uw³aszczeniowej nadal utrzymywa³ siê olbrzymi dystans
w stosunkach w³asnociowych miêdzy w³asnoci¹ folwarczn¹ a ch³opsk¹. Area³ tej pier-
wszej obni¿y³ siê wprawdzie o 14 , ale obszar w³asnoci ch³opskiej zwiêkszy³ siê tylko
o 8 , przy równoczesnym znacznym wzrocie liczby tej kategorii gospodarstw. Z upraw-
nieñ serwitutowych ch³opi zachowali zaledwie 33,4 serwitutów lenych oraz 41,2
pastwiskowych, w porównaniu ze stanem w roku 1864. Ponad 5,5-krotnie wzros³a rów-
nie¿ liczba bezrolnych.
Kszta³towanie siê nowych klas i warstw spo³ecznych - bur¿uazji,
proletariatu i inteligencji
Proces ukapitalistycznienia kraju, wywo³any rozwojem przemys³u fabrycznego, dopro-
wadzi³ do powa¿nych zmian w uk³adzie si³ spo³ecznych, powoduj¹c m.in. tak wydatny
spadek odsetka ludnoci pochodzenia szlacheckiego, ¿e wed³ug danych szacunkowych
ok. 2/3 szlachty wywêdrowa³o do miast, gdzie zasili³o szeregi bur¿uazji, drobnomiesz-
czañstwa, inteligencji, a tak¿e proletariatu.
Zaczê³y siê ponadto zacieraæ ró¿nice miêdzy znaczn¹ czêci¹ ziemiañstwa a sferami
wielkobur¿uazyjnymi, które zdecydowanie wysuwa³y siê na czo³o ¿ycia spo³eczno-gospo-
darczego. Tworzy³a siê wielka finansjera, bêd¹ca rezultatem kooperacji oraz cilejszego
zespolenia przemys³u i bankowoci. Powstawa³a ca³a sieæ ró¿nego rodzaju stowarzyszeñ
gospodarczo-finansowych, które zdobywa³y decyduj¹ce wp³ywy w ¿yciu gospodarczym
kraju. Polska finansjera by³a jednak¿e o tyle upoledzona, ¿e nie maj¹c w³asnego, naro-
dowego aparatu pañstwowego nigdy nie zdo³a³a osi¹gn¹æ pozycji ca³kowicie dominuj¹cych
w ówczesnym uk³adzie spo³eczno-ekonomicznym i znajdowa³a siê od samego pocz¹tku
w po³o¿eniu mniej korzystnym w walce konkurencyjnej z bur¿uazj¹ obc¹ - pocz¹tkowo zachod-
nioeuropejsk¹, g³ównie niemieck¹, a w obrêbie imperium rosyjskiego tak¿e ¿ydowsk¹
i rosyjsk¹. Stosunkowo mniejsze znaczenie mia³y kapita³y: francuski, belgijski, czy angielski.
Wraz ze wzrostem przemys³u fabrycznego kszta³towa³ siê naturalny antagonista bur-
¿uazji - proletariat fabryczny. Wed³ug spisu z 1897 roku poród tzw. grup zawodowo
czynnych robotnicy miejscy i wiejscy wysuwali siê na pierwsze miejsce w nowym uk³adzie
si³ spo³ecznych.
rozwój
orodków prze-
mys³owych
intensyfikacja
gospodarki
rolnej
zmiany
w uk³adzie si³
spo³ecznych
wielka
finansjera
proletariat
fabryczny
21
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Od niewoli do niepodleg³oci
Olbrzymim rezerwuarem dla pracy najem-
nej w zak³adach fabrycznych by³a wie. W mia-
rê ugruntowywania siê stosunków kapitali-
stycznych, rozszerzania siê kontaktów ch³op-
stwa z rynkiem i zaistnienia wolnego obrotu
ziemi¹, szybko wzrasta³ odsetek ch³opów bez-
rolnych, nie znajduj¹cych mo¿liwoci utrzy-
mania siê na wsi i wêdruj¹cych do miast w po-
szukiwaniu pracy i chleba.
ród³em rekrutacji proletariatu polskiego,
by³y równie¿ elementy drobnoszlacheckie -
drobna, zaciankowa szlachta, czêsto maj¹tko-
wo zbli¿ona do ch³opstwa, pod wzglêdem
obyczajowym próbuj¹ca nawi¹zaæ do tradycji
dawnej szlachetczyzny. By³a ona elementem
stosunkowo najaktywniejszym i najbardziej
patriotycznym w wielu powstaniach narodo-
wych, tak¿e w roku 1863, najbardziej nara¿o-
nym na represje rz¹du carskiego. Masowe kon-
fiskaty mienia tej drobnej szlachty doprowa-
dzi³y w licznych przypadkach do jej ca³ko-
witego sproletaryzowania.
Ryc. 10. Jeden z najwiêkszych zak³adów w³ókienniczych na terenie
£odzi nale¿¹cy do Towarzystwa Akcyjnego Wyrobów Bawe³nianych
Izraela Kalmonowicza Poznañskiego.
Po roku 1864 mo¿na zaobserwowaæ maso-
we wewnêtrzne ruchy migracyjne w poszuki-
waniu pracy, jest to jednak równie¿ okres,
w którym nap³ywaj¹ do przemys³owych rejo-
nów Królestwa imigranci spoza jego granic. W okresie klêski g³odowej na Górnym l¹sku
na teren Kongresówki przybywali l¹zacy, znajduj¹c zatrudnienie g³ównie jako hutnicy
i górnicy Zag³êbia D¹browskiego, a tak¿e murarze i inni rzemielnicy potrzebni do prac
budowlanych w wa¿niejszych miastach zaboru rosyjskiego, szczególnie w Warszawie.
Do ³ódzkiego okrêgu przemys³owego nap³ywali licznie Niemcy, przyjmuj¹c posady wy-
kwalifikowanych robotników, majstrów, personelu technicznego oraz urzêdniczego itp.,
g³ównie w przemyle w³ókienniczym.
migracje
w poszukiwa-
niu pracy
d³ugoæ dnia
roboczego
22
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Warunki ¿yciowe proletariatu
Warunki ¿ycia codziennego klasy robotniczej w pocz¹tkowym okresie istnienia systemu
kapitalistycznego na ziemiach polskich by³y szczególnie trudne i ulega³y pogorszeniu,
dopóki proletariat nie rozpocz¹³ zorganizowanej walki o swe prawa. Poprawy tych warun-
ków zaczê³a siê tak¿e domagaæ bardziej owiecona czêæ zamo¿niejszych warstw spo³ecz-
nych i osób stanowi¹cych elitê kulturaln¹ spo³eczeñstwa, jak literaci, publicyci, dzia³acze
spo³eczni, wreszcie duchowni ró¿nych wyznañ oraz organizacje humanitarne.
Stosunki s³u¿bowe wród pracowników przemys³u oparte by³y na tradycjach cecho-
wych. Dominowa³a samowola fabrykantów i dotkliwy wyzysk, który w Królestwie do
po³owy lat 80. w niczym nie by³ ograniczony przez w³adze. D³ugoæ dnia roboczego
w zaborze rosyjskim wynosi³a w wiêkszych fabrykach 11-13 godzin, jednak¿e w razie
wiêkszych, pilnych zamówieñ przed³u¿ano go zupe³nie dowolnie. W rzemiole praca
Ewolucja struktury spo³eczno-ekonomicznej...
p³ace
robotników
warunki
pracy i ¿ycia
robotnika waha³a siê w granicach 12-15 godzin na dobê, wszak¿e nierzadko wynosi³a 16,
a nawet i wiêcej godzin, zw³aszcza w okresie pilnych robót sezonowych. W niektórych
zawodach, jak np. u piekarzy, dzieñ pracy by³ praktycznie bior¹c nieograniczony. Rozpiê-
toæ normalnego dnia roboczego waha³a siê w granicach od 8 godzin dla ma³oletnich do
15 godzin dla doros³ych. Na l¹sku, gdzie dniówki górnicze by³y z regu³y d³u¿sze ni¿
w Niemczech, jeszcze w latach 80. wynosi³y 10-11 godzin, podczas gdy na Zachodzie
obowi¹zywa³ ju¿ 9-godzinny dzieñ roboczy.
Pomiêdzy p³acami robotników wykwalifikowanych a niewykwalifikowanych (zw³asz-
cza wie¿o przyby³ych ze wsi) istnia³a du¿a i wyranie rzucaj¹ca siê w oczy dysproporcja,
podobnie jak pomiêdzy wynagrodzeniami doros³ych mê¿czyzn a p³acami kobiet i m³odocia-
nych. Na ogó³ kobiety zarabia³y zaledwie po³owê stawki stosowanej dla mê¿czyzn,
m³odociani za otrzymywali po³owê kwoty uzyskiwanej przez kobiety. P³ace robotnicze
waha³y siê w granicach od 2,5 do 10 rubli tygodniowo, przy czym najwy¿sze przypada³y
na drukarnie, huty szk³a i tkalnie we³niane, najni¿sze za na m³yny, papiernie i wytwórnie
papierosów. Realna wartoæ wynagrodzeñ kszta³towa³a siê w Królestwie na wy¿szym
nieco poziomie, ni¿ w Rosji, jednak¿e by³a o wiele ni¿sza ni¿ w krajach zachodnioeuro-
pejskich. Znaczna czêæ klasy robotniczej znajdowa³a siê na granicy, lub poni¿ej, poziomu
okrelanego przez ekonomistów jako minimum egzystencji.
Warunki pracy w pocz¹tkowym okresie istnienia kapitalizmu by³y bardzo ciê¿kie, nie
tylko z powodu d³ugiego dnia roboczego i niskich p³ac. Równie¿ bezpieczeñstwo
i higiena pracy sta³y na nadzwyczaj niskim poziomie. Ówczesne zak³ady fabryczne mia³y
czêsto swe siedziby w ruderach, starych
opuszczonych budynkach, szopach, lamu-
sach itp., zazwyczaj ciemnych, niejedno-
krotnie wilgotnych i z regu³y nie opala-
nych. Urz¹dzenia fabryczne, zw³aszcza ma-
szyny, st³oczone na niewielkiej przestrzeni,
pozbawione odpowiednich zabezpieczeñ
w formie siatek ochronnych, stwarza³y
mo¿liwoæ licznych wypadków, których
opisy wype³nia³y szpalty ówczesnych
dzienników i sprawozdañ policyjnych.
Wed³ug urzêdowych danych sporz¹dzo-
nych dla Kongresówki w ci¹gu roku prze-
ciêtnie co pi¹ty robotnik ulega³ okalecze-
niu. Oczywicie poszkodowany robotnik
móg³ - w razie wypadku - wnieæ skargê
do s¹du na przedsiêbiorcê, jednak¿e szuka-
nie sprawiedliwoci na drodze s¹dowej nie
by³o ³atwe, ani proste, poci¹ga³o za sob¹
du¿e wydatki, ³¹czy³o siê bowiem z ko-
niecznoci¹ zasiêgania kosztownej pomocy
prawnej, ponoszenia wysokich op³at s¹do-
wych itp.
Wysokie czynsze mieszkaniowe, siêga-
j¹ce zazwyczaj oko³o 1/3-1/2 skromnych
zarobków robotniczych, zmusza³y rodziny
Ryc. 11. Robotnik, mal. Wojciech Stêpieñ, oko³o roku 1900 (Muzeum
Narodowe w Warszawie).
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
23
Od niewoli do niepodleg³oci
Ryc. 12. Piaskarze, mal. Aleksander Gierymski, rok 1877 (Muzeum Narodowe w Warszawie).
proletariackie do zamieszkiwania w jednoizbowych pomieszczeniach, w licznych przypad-
kach do zajmowania ruder, suteren, poddaszy, a nawet piwnic i strychów. Osady robotnicze,
zaliczane do najubo¿szych dzielnic miasta, pozbawione by³y zazwyczaj jakichkolwiek
urz¹dzeñ sanitarnych i kanalizacyjnych, tonê³y w ciemnociach, brudzie i b³ocie.
Oto, co pisa³ na ten temat w roku 1882 gubernator Warszawy:
W chwili obecnej na skutek bezrobocia wielka iloæ robotników dniówkowych
i fabrycznych oraz czeladników warszawskich znajduje siê w nad wyraz rozpaczliwym
po³o¿eniu. Daje siê to szczególnie odczuæ na Nowej Pradze, Woli i innych przedmieciach
Warszawy. Tu st³oczone s¹ w cuchn¹cych pomieszczeniach najbiedniejsze warstwy
warszawskiej klasy robotniczej, najbardziej spauperyzowana jej czêæ, rozj¹trzona i bliska
rozpaczy. Osoby, które z mego polecenia odwiedzi³y w sobotê i niedzielê niektóre
mieszkania tych nieszczêników, rysuj¹ w najczarniejszych barwach to, co widzia³y: dzieci
prawie nagie, z braku odzie¿y wychodz¹ce ze swoich ruder tylko w nocy, które nie jad³y
po kilka dni, doros³ych, wykrzykuj¹cych g³ono swoj¹ rozpacz i otwarcie gro¿¹cych,
¿e powtórz¹ rozruchy...
W miastach Królestwa i Galicji niemal rokrocznie wybucha³y epidemie tyfusu, cholery,
czerwonki i malarii. Przyczyn¹ szerzenia siê tych chorób by³ brak urz¹dzeñ wodoci¹go-
wych, a tak¿e cuchn¹ce rzeki i stawy, do których poprzez ulice osiedli miejskich sp³y-
wa³y cieki fabryczne. Na terenie zag³êbi wêglowych dodatkowo zatruwa³ powietrze
py³ z ha³d kopalnianych. Szerzy³a siê równie¿ nagminnie grulica. Opieka lekarska na
terenie obiektów fabrycznych i innych zak³adów pracy by³a niemal zupe³nie iluzoryczna.
Pod koniec lat 70. ¿adna z wiêkszych fabryk ³ódzkich nie tylko nie mia³a w³asnego le-
karza, ale nawet wykwalifikowanego felczera. Na terenie £odzi, w której istnia³o wówczas
oko³o 200 fabryk, a¿ do roku 1883 nie by³o ani jednego szpitala. Dodatkow¹ plag¹
choroby oraz
stan owiaty
i opieki
medycznej
24
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Ewolucja struktury spo³eczno-ekonomicznej...
spo³eczn¹, nêkaj¹c¹ nagminnie ówczesn¹ klasê robotnicz¹, by³ gwa³townie szerz¹cy
siê alkoholizm.
Rozwój sieci komunikacyjnej i handlu
Zasadnicze znaczenie dla dalszego rozwoju przemys³u i handlu mia³ rozwój sieci
komunikacyjnej, przede wszystkim kolejowej, który zacz¹³ siê w 1865 roku uruchomieniem
linii kolejowej Koluszki-£ód, a nastêpnie linii ³¹cz¹cej Warszawê z Terespolem, która
nied³ugo potem, po otwarciu w 1870 roku odcinka Terespol-Brzeæ zapewni³a po³¹czenie
kolejowe z Rosj¹ centraln¹ i Ukrain¹, a nastêpnie z Moskw¹ i Kijowem. Szczególnie
du¿e znaczenie dla gospodarki Królestwa mia³a równie¿ zbudowana w roku 1877 tzw.
linia nadwilañska, biegn¹ca od granicy z cesarstwem ko³o Dorohuska, poprzez Lublin-
-Dêblin-Warszawê-M³awê do granicy z Prusami. Dopiero w 1885 roku ukoñczono liniê
kolejow¹ D¹browa Górnicza-Skar¿ysko-Ostrowiec. Równolegle budowano w Królestwie
kilka odcinków kolejowych, maj¹cych g³ównie znaczenie strategiczno-wojskowe. Pewnym
utrudnieniem by³a ró¿na szerokoæ torów kolejowych wystêpuj¹ca na terenie Królestwa.
Zachodnie linie, jak warszawsko-wiedeñska, warszawsko-bydgoska czy ³ódzka by³y
normalnotorowe, zbudowane wed³ug powszechnie przyjêtej konwencji miêdzynarodowej,
natomiast pozosta³e, przy budowie których miano na wzglêdzie - w¹tpliwej zreszt¹ wartoci
- wzglêdy strategiczne, by³y zgodnie z normami rosyjskimi, szerokotorowe.
Pod wzglêdem zagêszczenia linii kolejowych Królestwo pozostawa³o, mimo wszystko,
rozwój sieci
kolejowej
daleko w tyle poza innymi krajami europej-
skimi. Jeszcze gorzej przedstawia³ siê stan
dróg bitych, które pod zarz¹dem polskim
(do 1865 roku) utrzymywano wprawdzie
doæ starannie, jednak z chwil¹ przejcia
pod zarz¹d rosyjski ulega³y zaniedbaniu,
podobnie jak drogi wodne.
Szczególnie donios³¹ rolê odgrywa³
eksport wyrobów bawe³nianych i we³nia-
nych z Królestwa do Rosji, wynosz¹c
z koñcem XIX wieku od 1/3 do 1/2 ca³ej
produkcji. Rynek wschodni mia³ znaczenie
równie¿ dla przemys³u metalowego, tym
bardziej, ¿e zdo³a³ unowoczeniæ swe pro-
dukty, czyni¹c je bardziej konkurencyjny-
mi. Du¿e znaczenie odgrywa³ nadal eksport
zbo¿a przez Gdañsk do zachodniej Europy.
Rozwój gospodarki kapitalistycznej
wymaga³ utworzenia wielkich spó³kowo-
-akcyjnych instytucji kredytowych, poja-
wia³y siê jednak¿e trudnoci spowodowane
niechêci¹ rz¹du rosyjskiego.
Inicjatywê utworzenia wielkiej insty-
tucji kredytowej podj¹³ Leopold Kronen-
berg. W 1870 roku w oparciu o w³asny dom
bankowy za³o¿y³ Bank Handlowy w War-
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Ryc. 13. Brama na Starym Miecie, mal. Aleksander Gierymski, rok 1883
(Muzeum Sztuki w £odzi).
25
Od niewoli do niepodleg³oci
szawie, nadaj¹c mu formê spó³ki akcyj-
nej, która stopniowo przejê³a kapita³y
istniej¹cych wczeniej ma³ych domów
bankowych.
Wraz z pojawieniem siê pierwszych
banków typu spó³ek akcyjnych, które ju¿
pod koniec XIX wieku przekszta³ci³y siê
w najwiêksze instytucje kredytowe Kró-
lestwa, traci³ dawn¹, przoduj¹c¹ rolê Bank
Polski. Rz¹d odebra³ mu prawo emisji
biletów bankowych, ograniczaj¹c sferê
jego dzia³alnoci do skupu weksli, po¿y-
czek pod zastaw papierów wartociowych
i prowadzenia rachunków bie¿¹cych.
Bank ten zosta³ zrusyfikowany, a w 1885
roku przekszta³cono go w warszawski
kantor Banku Pañstwa.
Wielk¹ instytucj¹ finansow¹ by³o
tak¿e Towarzystwo Kredytowe Ziemskie,
które dziêki ostro¿nej polityce kredytowej
przetrwa³o pomylnie kryzys pouw³asz-
czeniowy, mimo ¿e w okresie tym za-
chwiana zosta³a wyp³acalnoæ wiêkszoci
w³acicieli folwarków, i w latach 70. po-
nownie rozpoczê³o udzielanie d³ugoter-
minowych kredytów hipotecznych.
W zakresie kredytu krótkoterminowego
potrzeby w³acicieli folwarków zaspo-
kajali przede wszystkim lichwiarze,
Ryc. 14. Portret Leopolda Kronenberga, mal. Leopold Horowitz, rok 1879
(Muzeum Narodowe w Warszawie).
Towarzystwo
Kredytowe
Ziemskie
a wiêc ma³e przedsiêbiorstwa kredytowe i domy kredytowe.
Po roku 1870 zaczê³y tak¿e stopniowo powstawaæ instytucje kredytowe o charakterze
spó³dzielczym, maj¹ce za zadanie obs³ugê rzemios³a, drobnej produkcji i handlu.
Przeobra¿enia w strukturze spo³eczno-demograficznej
Zasadnicz¹ cech¹ tych przeobra¿eñ by³o przekszta³canie siê struktury spo³ecznej ze
stanowej w klasow¹, tj. zró¿nicowan¹ wed³ug posiadanych rodków produkcji. Ulega³
przypieszeniu wzrost zaludnienia kraju, a tak¿e nastêpowa³ szybki postêp w jego urba-
nizacji. Tak wiêc, jeli liczba ludnoci Królestwa wzros³a w latach 1840-1863 z 4,5
do 5 mln, tj. o 11 , to w latach 1863-1886 powiêkszy³a siê z 5 do blisko 8 mln, tj.
o prawie 60 . W konsekwencji w latach 1863-1886, mimo wystêpuj¹cej nadal olbrzymiej
miertelnoci, wzros³a gêstoæ zaludnienia z 40 do 62 mieszkañców na 1 km2. W tym
samym czasie liczba ludnoci miast zwiêkszy³a siê o 57 , ludnoci wsi o 44 .
Rozwija³y siê przede wszystkim miasta najwiêksze, jak Warszawa, której ludnoæ
w roku 1864 liczy³a 212 tys., a w 1886 - 407 tys., zwiêkszaj¹c siê blisko dwukrotnie.
Liczba mieszkañców £odzi w tych¿e latach wzros³a ponad trzykrotnie - z 33 tys. do 117
tys., podobnie jak Tomaszowa Mazowieckiego, Lublina, Czêstochowy, Piotrkowa
rozwój miast
i formowanie
siê proletariatu
26
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Ewolucja struktury spo³eczno-ekonomicznej...
i Pabianic. Rozrasta³y siê równie¿
du¿e osady fabryczne, nie posiada-
j¹ce jeszcze praw miejskich, jak
Sosnowiec, Zawiercie czy ¯yrardów.
Robotnik, który jeszcze zupe³-
nie niedawno by³ samodzielnym
rzemielnikiem, maj¹cym w³asny
warsztat pracy, reprezentowa³ men-
talnoæ klasy, z której siê wywodzi³
- drobnomieszczañsk¹. Jego celem
spo³ecznym by³o pocz¹tkowo je-
dynie d¹¿enie do odzyskania po-
zycji zawodowej i maj¹tkowej
zajmowanej poprzednio, a nie
walka o poprawê bytu w ramach
swego nowego rodowiska, z któ-
rym czu³ siê zwi¹zany po³owicznie
i przejciowo.
wiadomoæ spo³eczn¹ swego
dawnego rodowiska reprezentowa³
równie¿ ch³op, przyby³y ze wsi do
miasta i przekszta³cony w robotnika
fabrycznego, który swoje nowe za-
trudnienie i w ogóle bytowanie
w nowych warunkach miejskich
traktowa³ jako z³o konieczne
i dopust Bo¿y. Reprezentowa³ czêsto wiarê w niewzruszony porz¹dek istniej¹cych sto-
sunków spo³ecznych danych wiecznie od Boga, opartych na zasadach wiary, tradycji i
hierarchicznego podporz¹dkowania siê. Rzecz jasna, ¿e w tych warunkach istnia³a jeszcze
wzajemna nieufnoæ, a nawet niechêæ pomiêdzy poszczególnymi od³amami klasy
robotniczej, czêsto zreszt¹ wiadomie podsycana przez przedsiêbiorców.
Ryc. 15. Wielopiêtrowa i wielokubaturowa kamienica czynszowa, masowo pojawiaj¹ca
siê w rozbudowywanych miastach, uznawana jest za architektoniczny symbol przemian
spo³eczno-ekonomicznych 2. po³owy XIX wieku (warszawsk¹ kamienicê w Alejach
Ujazdowskich zaprojektowa³ jeden z najbardziej uzdolnionych i aktywnych architektów
z terenów Kongresówki - Józef Pius Dziekoñski, lata 1890-1900).
Równie¿ mieszany, pod wzglêdem narodowociowym, sk³ad proletariatu utrudnia³
czêsto zbli¿enie poszczególnych grup robotników, u³atwiaj¹c fabrykantom inspirowanie
sporów o pod³o¿u nacjonalistycznym.
Wzrost rodowiska inteligenckiego
Jednym z rezultatów przeobra¿eñ spo³ecznych w Królestwie po 1863 by³ stosunko-
wo szybki w latach 1864-1885 wzrost szeregów inteligencji pracuj¹cej. Mia³ on doæ
specyficzny charakter, bowiem ze wzglêdu na politykê rz¹du rosyjskiego, dyskry-
minuj¹cego ¿ywio³ polski, nie mog³y osoby narodowoci polskiej zajmowaæ w Królestwie
i na ziemiach zabranych ¿adnych stanowisk urzêdniczych, wyj¹wszy stanowiska ca³-
kowicie podrzêdne. W ten sposób na tych terenach nie mog³a siê wytworzyæ inteligencja
typu administracyjnego. Polak móg³, co prawda, robiæ znacz¹c¹ karierê urzêdnicz¹, ale
w g³êbi Rosji, a wiêc tam, gdzie jako funkcjonariusz pañstwowy czy s¹dowy nie
móg³ mieæ stycznoci z ludnoci¹ polsk¹. Podobnie przedstawia³a siê sprawa z nau-
czycielstwem. Inteligencja polska mog³a zatem znajdowaæ zatrudnienie g³ównie w firmach
sytuacja
inteligencji
polskiej
27
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Od niewoli do niepodleg³oci
bur¿uazja
a bogate
ziemiañstwo
prywatnych oraz uprawiaæ tzw. wolne zawody, np. lekarza czy adwokata, a tak¿e zasilaæ
szeregi artystów i literatów.
Kszta³towa³a siê równie¿ bur¿uazja - wielka i rednia, czêsto pochodzenia niepol-
skiego. Na terenie £odzi i Zag³êbia D¹browskiego szczególn¹ aktywnoæ wykazywali
wielcy przemys³owcy pruscy. Po powstaniu styczniowym nast¹pi³o, na szersz¹ ni¿
dot¹d skalê, zjawisko wzajemnego zacieniania siê stosunków wielkiej bur¿uazji i bo-
gatego ziemiañstwa. Z drugiej strony przemys³owcy i bankierzy coraz czêciej nabywali
dobra ziemskie, przyjmuj¹c w lad za tym cechy obyczajowe dawnych feuda³ów.
Pamiêtaæ trzeba, ¿e zdecydowan¹ wiêkszoæ tej klasy stanowi³a drobna bur¿uazja
(wed³ug statystyki urzêdowej 94 prywatnych zak³adów przemys³owych zatrud-
nia³o w 1865 roku poni¿ej 17 robotników). Podobnie rzecz siê przedstawia³a w hand-
lu. Klasa drobnych producentów niewiele ró¿ni³a siê poziomem ¿ycia od drobno-
mieszczañstwa, które stanowi³o najliczniejszy od³am ludnoci miejskiej w ca³ym oma-
wianym okresie.
Struktura spo³eczno-ekonomiczna ziem polskich zaboru rosyjskiego
u schy³ku ubieg³ego wieku. Wnioski ogólne
W okresie od 1864 do schy³ku XIX wieku nast¹pi³o ukszta³towanie siê nowej struk-
tury ludnoci Królestwa, spowodowane wzglêdnie szybkim rozwojem wielkiego prze-
mys³u oraz stosunkowo powolnym postêpem
w rolnictwie. O wzglêdnoci tempa owych przeo-
bra¿eñ - znacznie powolniejszych, ni¿ w krajach
zachodnioeuropejskich - mo¿e wiadczyæ fakt, ¿e
w 1897 roku, gdy Królestwo osi¹gnê³o ok. 9400
tys. mieszkañców, ci¹gle jeszcze 2/3 ludnoci by³o
zwi¹zane z rolnictwem.
Jeli liczba ludnoci miejskiej wzros³a w
latach 1872-1897 z 1 do 2 mln, to przyrost
ludnoci zamieszka³ej na wsi by³ jeszcze
znaczniejszy (z 5,5 mln do 7,5 mln). Postêpowa³a
pauperyzacja i proletaryzacja ludnoci wiejskiej,
a w konsekwencji nasila³a siê jej emigracja, sta³a
i sezonowa, poza granice kraju.
Mimo i¿ wartoæ produkcji przemys³owej
Królestwa równie¿ znacznie wzros³a (z 67 mln
rubli w 1871 roku do 500 mln w roku 1900,
osi¹gaj¹c w 1914 roku 1200 mln), to jednak nie
by³o ono w stanie pokonaæ dystansu, dziel¹cego
go od krajów zachodnioeuropejskich. Kongre-
sówka mia³a po prostu znacznie opóniony,
w porównaniu z Europ¹ Zachodni¹, moment
startu w swym ekonomicznym rozwoju. W rezul-
tacie Królestwo mo¿na by³o uznaæ za kraj
uprzemys³owiony, ale tylko na tle olbrzymiego
zacofania gospodarczego ca³ego Imperium Ro-
syjskiego.
Ryc. 16. Protestancki koció³ w. Mateusza w £odzi, rok 1910
(projekt ³ódzkiego architekta Johannesa Wende, skorygowany
przez znanego berliñskiego architekta Franza Schwechtena).
28
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Ewolucja struktury spo³eczno-ekonomicznej...
Sytuacja w zaborze pruskim po reformach agrarnych.
Poznañskie i Pomorze
Sytuacja ludnoci ch³opskiej w zaborze pruskim kszta³towa³a siê przez d³u¿szy okres
pod znakiem wieloetapowych reform uw³aszczeniowych, rozpoczêtych jeszcze w pocz¹tku
XIX wieku, ale sfinalizowanych dopiero w wyniku wydarzeñ rewolucyjnych roku 1848.
Ostatecznie ustawa z 2 marca 1850 zlikwidowa³a bez odszkodowania resztki uprawnieñ
feudalnych dworu, które zreszt¹ nie przynosi³y mu ju¿ - ogólnie bior¹c - prawie ¿adnych
korzyci materialnych.
Nabywaj¹c prawo w³asnoci, ch³op by³ natomiast zobowi¹zany do odszkodowania na
rzecz dziedzica. Gdy jednak poprzednio realizowa³ to w formie oddawania dworowi czêci
ziemi, to na podstawie ustawy z 1850 by³ zobowi¹zany wyp³acaæ odszkodowanie
w pieni¹dzach. Wszystkie zobowi¹zania z tego tytu³u zrealizowano ostatecznie w latach
50. za porednictwem specjalnie utworzonego przez rz¹d banku.
Ustawy, wydane w okresie póniejszym, zw³aszcza z 1872 roku, znosi³y relikty feudalne
w zakresie stosunków administracyjn
Pobierz darmowy fragment (pdf)