Autorami opracowania są wybitni teoretycy wykładni konstytucji oraz sędziowie Trybunału Konstytucyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, którzy w swym dorobku łączą analizę teoretyczną z praktyką orzeczniczą. Problematyka wykładni konstytucji stanowi źródło niezliczonych komentarzy politycznych i publicystycznych dotyczących granic władzy sądowniczej czy legitymizacji ustrojowej Trybunału Konstytucyjnego. Autorzy starają się rozstrzygnąć te problemy i z tego powodu trafiają w centrum aktualnych polskich debat prawno-politycznych. Opracowanie zawiera analizy prognostyczne wskazujące, w jakim kierunku będzie się rozwijać teoria wykładni konstytucji oraz praktyka orzecznicza. W monografii zostały też omówione m.in.: nowe idee dotyczące swoistości wykładni konstytucji oraz jej tekstu, zagadnienia z zakresu otoczenia normatywnego, aksjologii, nierozdzielności problemów interpretacyjnych od problemów walidacyjnych konstytucji, jak również negatywne konsekwencje prawniczego aktywizmu przejawiającego się w wykładni ustawy zasadniczej. Publikacja jest przeznaczona dla przedstawicieli nauki prawa, sędziów, a także szeroko pojętej grupy zawodowej prawników: adwokatów, radców prawnych, prokuratorów oraz notariuszy. 'Monografia porządkuje i systematyzuje, a także weryfikuje niektóre istotne elementy (argumenty) obecne nie tylko w dotychczasowej doktrynie prawniczej, lecz także w aktualnie toczonej prawnej i politycznej debacie wokół konstytucji (konstytucjonalizmu) oraz sądownictwa konsty-tucyjnego. (...) teksty - przez to, że pisane były przez przedstawicieli różnych dyscyplin (teorii prawa, doktryny prawa konstytucyjnego i administracyjnego, w tym akademików posiadających duże doświadczenie w praktyce sądowniczej) - prezentują szerokie spektrum podejmowanych problemów, jak również ujęć (dyscyplinowych języków, sposobów narracji etc.). (...) większość autorów to osoby o bardzo uznanej pozycji naukowej i rozpoznawalne nie tylko w środowisku prawniczym. Wszystkie te okoliczności sprawiają, że otrzymujemy monografię, która dotyczy kwestii doktrynalnie ważkich (trudnych, w dużej mierze nowych), a zarazem o dużej doniosłości praktycznej i społecznej . z recenzji prof. Andrzeja Batora
Darmowy fragment publikacji:
WYKŁADNIA
KONSTYTUCJI
Aktualne problemy i tendencje
redakcja naukowa
Marek Smolak
Stanisław Czepita, Maciej Dybowski
Roman Hauser, Mikołaj Hermann
Marzena Kordela, Ewa Łętowska
Agnieszka Łyszkowska, Jarosław Mikołajewicz
Marek Smolak, Janusz Trzciński
Sławomira Wronkowska, Marek Zirk-Sadowski
WARSZAWA 2016
Wydanie publikacji zostało dofinansowane przez Uniwersytet
im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Wydanie publikacji zostało dofinansowane przez Fundację
im. prof. Zygmunta Ziembińskiego
Recenzent
Wydawca
Prof. dr hab. Andrzej Bator
Redaktor prowadzący
Wydawca
Małgorzata Stańczak
Opracowanie redakcyjne
Redaktor prowadzący, opracowanie redakcyjne
Grażyna Polkowska-Nowak
Łamanie
Łamanie
Andytex
Projekt gra czny okładki i stron tytułowych
Projekt okładki i stron tytułowych
Grafos
Ta książka jest wspólnym dziełem twórcy i wydawcy. Prosimy, byś przestrzegał przysługujących
im praw. Książkę możesz udostępnić osobom bliskim lub osobiście znanym, ale nie publikuj jej
w internecie. Jeśli cytujesz fragmenty, nie zmieniaj ich treści i koniecznie zaznacz, czyje to dzieło.
A jeśli musisz skopiować część, rób to jedynie na użytek osobisty.
SZANUJMY PRAWO I WŁ ASNOŚĆ
Więcej na www.legalnakultura.pl
PLK IB ��K
© Copyright by
Wolters Kluwer SA, 2016
© Copyright by
ISBN: 978-83-264-9101-6
Wolters Kluwer SA, 2013
ISBN:
Dział Praw Autorskich
01-208 Warszawa, ul. Przyokopowa 33
tel. 22 535 82 19
Wydane przez:
e-mail: ksiazki@wolterskluwer.pl
Wolters Kluwer SA
www.wolterskluwer.pl
Dział Praw Autorskich
księgarnia internetowa www.profinfo.pl
01-208 Warszawa, ul. Przyokopowa 33
tel. 22 535 82 00, fax 22 535 81 35
e-mail: ksiazki@wolterskluwer.pl
Spis treści
Spis treści
Spis treści
Wykaz skrótów / 7
Marek Smolak
Słowo wstępne / 9
Sławomira Wronkowska
O niektórych osobliwościach konstytucji i jej interpretacji / 15
Marek Smolak
Wykładnia otoczenia normatywnego konstytucji / 39
Janusz Trzciński
Znaczenie autonomicznej wykładni konstytucji na przykładzie
orzecznictwa sądów administracyjnych / 55
Roman Hauser
Wykładnia przepisów konstytucji w orzecznictwie sądów
administracyjnych. Zagadnienia wybrane / 65
Marek Zirk-Sadowski
Tożsamość konstytucyjna sądów administracyjnych / 81
Ewa Łętowska
Timeo Danaos et dona ferentes. Pamflet o myśleniu prawniczym / 99
Stanisław Czepita
O koncepcji czynności konwencjonalnych w prawie / 109
5
Spis treści
Marzena Kordela
Pewność prawa jako wartość konstytucyjna / 149
Maciej Dybowski
Cele prawowite w klauzuli limitacyjnej a dobro wspólne w polskim
porządku konstytucyjnym / 161
Mikołaj Hermann, Agnieszka Łyszkowska
Związkowe ujęcie przedmiotu kontroli w orzeczeniach Trybunału
Konstytucyjnego / 181
Jarosław Mikołajewicz
Kilka uwag o legitymizacji Trybunału Konstytucyjnego w kontekście
obsady stanowisk sędziowskich / 207
6
Wykaz skrótów
Wykaz skrótów
Wykaz skrótów
Akty prawne
d.u.TK
Konstytucja
p.p.s.a.
pr. energ.
u.s.m.
ustawa
lustracyjna
Inne
u.TK
CBOSA
EPS
NSA
OTK
ustawa z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytu-
cyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 z późn. zm.), uchylona
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia
1997 r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483 z późn. zm.)
ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępo-
waniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn.:
Dz. U. z 2012 r. poz. 270 z późn. zm.)
ustawa z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne
(tekst jedn.: Dz. U. z 2012 r. poz. 1059 z późn. zm.)
ustawa z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 1222
z późn. zm.)
ustawa z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci
Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Na-
rodowi Polskiemu (tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r. poz. 152
z późn. zm.)
ustawa z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytu-
cyjnym (tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r. poz. 293)
Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
Europejski Przegląd Sądowy
Naczelny Sąd Administracyjny
Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego. Zbiór Urzę-
dowy
7
Wykaz skrótów
OTK-A
PiP
Prz. Sejm.
RPEiS
TK
Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego. Zbiór Urzę-
dowy. Seria A
Państwo i Prawo
Przegląd Sejmowy
Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny
Trybunał Konstytucyjny
8
Marek Smolak
Słowo wstępne
Marek Smolak
Słowo wstępne
Oddawany do rąk Czytelników tom powstał w następstwie ogólnopol-
skiej konferencji naukowej z okazji jubileuszu
Profesor Sławomiry Wronkowskiej
zorganizowanej przez Katedrę Teorii i Filozofii Prawa Wydziału Prawa
i Administracji UAM w Poznaniu, zatytułowanej: „Wykładnia prawa:
teoria i praktyka”, która odbyła się 24 czerwca 2014 r. Niezależnie od
merytorycznej wagi zagadnień podjętych na konferencji, jej inicjatywa
zrodziła się z uznania potrzeby uświadomienia sobie aktualnego stanu
badań nad Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, wykładnią prawa oraz
sądownictwem konstytucyjnym. Nie ulega wątpliwości, że do tego stanu
rzeczy przyczyniło się, z jednej strony, poczucie narastającej doniosłości
dyskusji wokół konstytucji i jej wykładni, z drugiej zaś pytania, jakie
pojawiły się w związku z kwestionowaniem legitymizacyjnej podstawy
działalności Trybunału Konstytucyjnego. Choć jedną z intencji przy-
świecających konferencji było dokonanie przekroju stanu badań nad
wykładnią konstytucji, cel ten można uznać za udokumentowany tylko
w określonym stopniu. Dwie okoliczności zasługują w tej mierze na
wzmiankę. Pierwsza to rozległość problematyki związanej z konstytucją
i jej wykładnią. Druga ze wspomnianych okoliczności to w dalszym ciągu
występowanie różnorodnych, niekiedy nakładających się na siebie kon-
cepcji wykładni ustawy zasadniczej.
Mam nadzieję, że to opracowanie będzie dobrym punktem wyjścia do
dyskusji na temat współczesnych – czasami wielce złożonych – pro-
9
Marek Smolak
blemów związanych z wykładnią konstytucji oraz dalszych badań nad
możliwymi zastosowaniami rozwiązań zaproponowanych w tej publi-
kacji w nauce i praktyce prawniczej.
Opracowanie składa się z dwunastu tekstów. Nie zdecydowałem się na
podział na części, chociaż starałem się zachować pewien porządek me-
rytoryczny. Tom otwiera artykuł Sławomiry Wronkowskiej O niektórych
osobliwościach konstytucji i jej interpretacji. Autorka wskazuje, że ową
osobliwością konstytucji i jej interpretacji jest swoistość cech tekstu kon-
stytucji, jaką jest tematyka ustawy zasadniczej, oraz jej cechy formalne
– struktura i język. Pierwsza z wymienionych cech sprawia, że obiektem
interpretacji jest jej tekst postrzegany zarówno jako zbiór przepisów, jak
i jako przejaw założeń ustrojowych, na gruncie których tekst jest sformu-
łowany. Założenia te Autorka nazywa otoczeniem normatywnym tekstu
konstytucji, które także podlegają interpretacji, choć – jak podkreśla
– przy zastosowaniu odmiennych metod niż w przypadku metod typo-
wych dla interpretowania przepisów prawnych. W przypadku zaś usta-
lania znaczenia tzw. pojęć zastanych, zdaniem Autorki, interpretator po-
mija najprostsze reguły interpretacji językowej i przechodzi bezpośrednio
do ich znaczeń w języku prawniczym, a w sytuacji gdy nadal są nie dość
klarowne – dokonuje doprecyzowania.
Różnice w korzystaniu z tego instrumentarium związane są z problemem
niestosowania niektórych zabiegów wykładni językowej: w niestosowaniu
wykładni systemowej pionowej, w stosowaniu wykładni celowościowej
oraz funkcjonalnej, które mają służyć zrekonstruowaniu norm wyrażo-
nych w konstytucji. Nadto z wykładnią konstytucji, z jednej strony, wiąże
się większa trudność odtwarzania zwłaszcza treści zasad prawa i praw
podmiotowych, z drugiej zaś – większa swoboda interpretatora dokonu-
jącego tych zabiegów.
Drugi z tekstów – mego autorstwa Wykładnia otoczenia normatywnego
konstytucji – stanowi próbę przedstawienia problemów, jakie wiążą się
z wykładnią otoczenia normatywnego konstytucji. Wykładnia ta deter-
minowana jest charakterystyką obiektu będącego przedmiotem interpre-
tacji. Obiektem interpretacji są nie tylko idee, koncepcje, poglądy, teksty
źródłowe, ale i fakty historyczne, społeczne, dane statystyczne czy de-
10
Słowo wstępne
mograficzne. Jako takie pozostają przedmiotem zainteresowania przede
wszystkim filozofii, historii idei, socjologii, ekonomii czy statystyki.
Trzecim tekstem jest esej Janusza Trzcińskiego zatytułowany Znaczenie au-
tonomicznej wykładni konstytucji na przykładzie orzecznictwa sądów admini-
stracyjnych. Autor, ilustrując swą tezę o autonomiczności wykładni Konsty-
tucji dwoma orzeczeniami Naczelnego Sądu Administracyjnego, wskazuje
trzy grupy argumentów uzasadniających stosowanie autonomicznej wy-
kładni Konstytucji: nadrzędną rolę Konstytucji w systemie źródeł prawa,
obowiązek bezpośredniego stosowania Konstytucji zawarty w art. 8 ust. 2
Konstytucji oraz na ochronę systemu konstytucyjnych wartości.
W czwartym tekście – w artykule Wykładnia przepisów Konstytucji
w orzecznictwie sądów administracyjnych. Zagadnienia wybrane – Roman
Hauser podkreśla, że Konstytucja z 1997 r., która zawiera wiele zasad
ogólnych, nabiera rzeczywistej treści w bardziej szczegółowych regula-
cjach umożliwiających sądom stosowanie jej przepisów do rozstrzygnięcia
sprawy sądowej w sytuacji, gdy nie ma możliwości zastosowania ustawy
lub innego aktu prawnego budzącego, zdaniem sądu, wątpliwości co do
jego zgodności z postanowieniami Konstytucji. Ocena, czy zachodzą
przesłanki bezpośredniego zastosowania przepisu konstytucyjnego, wy-
maga dokonania wykładni danego przepisu konstytucyjnego w celu roz-
strzygnięcia sprawy – wydania wyroku albo skierowania pytania praw-
nego do Trybunału Konstytucyjnego w trybie art. 193 Konstytucji. Jak
podkreśla R. Hauser, w orzecznictwie sądów administracyjnych można
znaleźć odniesienia do preambuły Konstytucji, klauzul generalnych oraz
poszczególnych norm konstytucyjnych dotyczących wolności i praw oraz
obowiązków jednostki (człowieka i obywatela). Analiza orzecznictwa Na-
czelnego Sądu Administracyjnego prowadzi Autora do wniosku, że sądy
administracyjne coraz odważniej stosują Konstytucję i w związku z tym
mniej pochopnie występują do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniami
prawnymi. W szczególności sądy dostrzegają, że dla oceny legalności de-
cyzji nie wystarczy sprawdzenie, czy jest ona zgodna z ustawą lub rozpo-
rządzeniem, ale powinna być również zgodna z Konstytucją.
Z kolei problem konstruowania nowej tożsamości polskiego prawa admi-
nistracyjnego podejmuje w swym tekście Tożsamość konstytucyjna sądów
11
Marek Smolak
administracyjnych Marek Zirk-Sadowski. Zdaniem Autora procesu budo-
wania nowej tożsamości polskiego prawa administracyjnego nie sposób
oddzielić od poszukiwania europejskiej tożsamości prawnej. Budowa
tożsamości polskiego prawa administracyjnego może być oparta przede
wszystkim na autonomii Konstytucji w relacji do prawa unijnego. Jak wia-
domo, ani na gruncie prawa Unii Europejskiej, ani na gruncie Konwencji
nie istnieje obowiązek narzucania konkretnych rozwiązań instytucjonal-
nych, stąd istnieje możliwość uzgadniania koncepcji integracji europejskiej
z konstytucjami poszczególnych państw przez swoisty system samoregu-
lacyjny istniejący w Unii. Podstawowym składnikiem tego mechanizmu,
zdaniem Autora, jest – czy też może być – wykładnia prokonstytucyjna.
W kolejnym eseju: Timeo Danaos et dona ferentes. Pamflet w dyskusji
o myśleniu prawniczym, Ewa Łętowska podejmuje temat społecznie
bardzo doniosły, a mianowicie rozdźwięk oczekiwań wobec prawa i jego
rzeczywistego działania. Rozwój praw człowieka wymaga, aby wymiar
sprawied liwości był efektywny. Autorka wskazuje częste przypadki wy-
biegów proceduralnych, apices iuris w złym tego słowa znaczeniu, nie-
rzetelność w kontaktach z sądem, przekraczanie granic dozwolonych ro-
zumowań prawniczych czy metod wykładni, które mogą prowadzić do
ograniczenia praw stron występujących przed sądem. Autorka na takich
przykładach, jak: „czyszczenie kamienic”, rewindykacja mienia poży-
dowskiego „na kuratora”, tzw. rugi spółdzielcze, pokazuje, że taki stan
rzeczy prowadzi do dysparytetu przed sądem grup społecznych syste-
mowo upośledzonych. Sytuacja ta wymaga od sędziego, zdaniem Autorki,
szczególnej przenikliwości i wrażliwości w dostrzeżeniu społecznego tła
problemu, którym się zajmuje, i zrozumienia mechanizmu, który tworzy
przepisy, jakimi się akurat zajmuje. Ewa Łętowska uważa, że taki stan
rzeczy pozostaje nie bez związku z zasadą kontradyktoryjności. Jak pod-
kreśla Autorka, kontradyktoryjność zwalnia sędziego m.in. od trudności
samodzielnego prawniczego myślenia, od doskonalenia kunsztu interpre-
tacyjnego czy biegłości analitycznej tekstu i systemu prawa.
Kolejny artykuł, O koncepcji czynności konwencjonalnych w prawie au-
torstwa Stanisława Czepity, poświęcony jest analizie oddziaływania kon-
cepcji czynności konwencjonalnych w prawie – wypracowanej w szkole
poznańsko-szczecińskiej – na teorię prawa, jak również na dogmatykę
12
Słowo wstępne
prawa. Autor zastanawia się, czy koncepcja ta nie wymaga uzupełnienia,
rozwinięcia, a być może – modyfikacji. Tekst w intencji Autora jest próbą
sformułowania odpowiedzi na te pytania.
W następnym tekście – Pewność prawa jako wartość konstytucyjna – Ma-
rzena Kordela zajmuje się pewnością prawa jako naczelną jego wartością.
Wartości zyskują kwalifikację wartości naczelnej wtedy, gdy spełniają
cztery warunki: po pierwsze, muszą stanowić podstawę obowiązywania
pozostałych wartości; po drugie, dana wartość nie może być zastąpiona
przez inną wartość naczelną; po trzecie, stwierdzenie niezgodności jakiej-
kolwiek wartości nie-naczelnej z wartością naczelną powoduje utratę obo-
wiązywania przez wartość nie-naczelną, po czwarte wreszcie – uznanie
wartości za naczelną przesądza o zaliczeniu do systemu przynajmniej
niektórych innych wartości. Autorka podkreśla, że wszystkie wymie-
nione cechy spełnia wartość pewności prawa. Ujęcie pewności prawa jako
wartości naczelnej sprawia, że może podlegać ona stopniowaniu, a także
może popadać w konflikt z innymi wartościami.
Z kolei w artykule Cele prawowite w klauzuli limitacyjnej a dobro wspólne
w polskim porządku konstytucyjnym Maciej Dybowski analizuje cele
prawowite wskazane w klauzuli limitacyjnej w art. 31 ust. 3 Konstytucji
oraz ich relacje do dobra wspólnego wskazanego w art. 1 Konstytucji.
Jeżeli przyjąć, że składniki konkretyzujące dobro wspólne pokrywają się
z celami prawowitymi wskazanymi w art. 31 ust. 3 Konstytucji, to za-
równo sprowadzanie klauzuli limitacyjnej do zasady proporcjonalności,
jak i kolizjonistyczne przeciwstawianie dobra wspólnego prawom, inte-
resom i wolnościom jednostek byłoby nieuprawnione. Autor formułuje
taką koncepcję dobra wspólnego, która jego zdaniem umożliwia spójną
interpretację celów prawowitych wskazanych w klauzuli limitacyjnej
i jednocześnie pozwala uniknąć aksjologicznych kłopotów związanych
z kolizjonizmem i redukcjonizmem.
Punktem wyjścia dla Mikołaja Hermanna oraz Agnieszki Łyszkowskiej
w kolejnym tekście, zatytułowanym Związkowe ujęcie przedmiotu kontroli
w orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego, jest analiza posługiwania się for-
mułą „przepis x w związku z przepisem y”, służącą wskazaniu co najmniej
dwóch powiązanych ze sobą przepisów prawnych, które są łącznie podstawą
13
Marek Smolak
odtworzenia określonego unormowania lub jego fragmentu przez Trybunał
Konstytucyjny. Zadaniem, jakie postawili sobie Autorzy, jest wykazanie,
że omawiana formuła staje się niejednoznaczna, uzyskując znaczenie od-
mienne od przyjmowanego w rozstrzygnięciach podejmowanych przez inne
organy władzy publicznej, w publikacjach naukowych czy w szeroko rozu-
mianej praktyce prawniczej. W konkluzji Autorzy postulują, aby wobec nie-
jednoznaczności tej formuły zrezygnować z posługiwania się nią.
Tom zamyka studium Jarosława Mikołajewicza Kilka uwag o legitymizacji
Trybunału Konstytucyjnego w kontekście obsady stanowisk sędziowskich.
Autor koncentruje się na pozycji ustrojowej Trybunału Konstytucyjnego
w Rzeczypospolitej Polskiej, która – jego zdaniem – nie wynika li tylko
z przyznanych mu prawem kompetencji. Autor podkreśla, że funkcja spo-
łeczna Trybunału Konstytucyjnego przekracza rolę, którą przypisało mu
prawo. Nie może zatem dziwić, że sposób obsady stanowisk sędziowskich
w Trybunale Konstytucyjnym również determinuje jego podstawy legi-
tymizacyjne. Autor przytacza argumenty na rzecz obsadzenia stanowisk
Trybunału w drodze procedur parlamentarnych, które mają przynajmniej
tę przewagę nad innymi, że są jawne i najlepiej dostosowane do politycz-
nego charakteru tego zagadnienia oraz jego społecznej doniosłości.
Składające się na niniejszy tom szkice pokazują wyraźnie, że problema-
tyka wykładni konstytucji, samej konstytucji i orzecznictwa konstytucyj-
nego daleka jest od konkluzywnych rozstrzygnięć. Teksty pisane przez
Autorów wykorzystujących różne narzędzia badawcze oraz przyjmują-
cych różne perspektywy badawcze poświęcone są aktualnym problemom
związanym ze stosowaniem konstytucji, jej wykładnią oraz wpływem,
jaki może mieć ów proces na rozmaite aspekty życia publicznego. Jedno-
cześnie dobór Autorów, sposób argumentowania oraz zakres problemów
podejmowanych przez nich pozwala żywić nadzieję, że praca w cho-
ciażby skromnym zakresie przyczyni się do wzmocnienia dyskusji, tak
bardzo potrzebnej u progu 2016 r., nad Konstytucją RP, jej wykładnią
i rolą orzecznictwa sądów polskich w kształtowaniu polskiego porządku
prawnego. Nie mniejszą rolę przypisuję temu tomowi w kształtowaniu
i pobudzaniu świadomości społecznej co do doniosłości Konstytucji i jej
wykładni nie tylko dla funkcjonowania państwa, lecz także ochrony praw
jednostki przed bezprawnym działaniem jego organów.
14
Sławomira Wronkowska
O niektórych osobliwościach konstytucji
i jej interpretacji
Sławomira Wronkowska
O niektórych osobliwościach konstytucji i jej interpretacji
1. Tytuł tego szkicu jest sformułowany ogólnie, z nieukrywaną intencją
asekuracyjną. Daje wyraz memu wyjściowemu przekonaniu, że o ile
dużo potrafimy powiedzieć o społecznej i politycznej doniosłości wy-
kładni konstytucji rozumianej jako rezultat procesu interpretacyjnego
(wykładnia w sensie apragmatycznym), o tyle znacznie mniej o naturze
procesu, który nas do owego rezultatu doprowadza (wykładnia w rozu-
mieniu pragmatycznym).
1.1. Wypowiadając się w tej pierwszej sprawie, trzeba ustalić konkluzję
interpretacyjną oraz właściwości podmiotu, który jest jej autorem (w tym
jego pozycję ustrojową), a także opisać skutki, jakie ona wywołuje.
W drugim przypadku dla owocności dyskursu konieczne jest uporząd-
kowanie wielu kwestii. Trzeba np. ustalić, jak rozumie się wykładnię,
o jakim paradygmacie czy paradygmatach wykładni jest mowa, czy ist-
nieje jakiś paradygmat wykładni konstytucji, czy chodzi nam o wykładnię
dokonywaną w celu uzyskania podstawy do określonego rozstrzygnięcia
(wykładnię operatywną) czy o wykładnię merytoryczną.
1.2. Historia interpretacji konstytucji jest stosunkowo krótka, a to ze
względu na niedługą historię samej konstytucji jako pisanego obiektu
interpretacji oraz ze względu na krótką historię sądownictwa konstytu-
cyjnego, które dało niekwestionowany praktyczny wyraz temu, że kon-
stytucja jest aktem normatywnym, a odtwarzane z niej normy znajdują
zastosowanie także w tak skomplikowanym procesie stosowania prawa,
jakim jest rozstrzyganie o konstytucyjności innych norm. Już te dwie
15
Sławomira Wronkowska
okoliczności tłumaczą, dlaczego – mimo toczących się od jakiegoś czasu
dyskusji na temat wykładni ustawy zasadniczej – nie dysponujemy jeszcze
uporządkowanym opisem praktyki wykładni konstytucji (np. dokony-
wanej przez sądy konstytucyjne)1, który pozwoliłby uzasadnić pogląd, że
wykładnia konstytucji nie różni się albo różni się od wykładni innych
aktów, zwłaszcza ustaw, ani dostatecznie wykształconymi normatyw-
nymi koncepcjami wykładni opartymi na uzasadnionym przekonaniu,
że interpretacja konstytucji wymaga swoistego kanonu metod2.
Jest niewątpliwe, że najwięcej impulsów do refleksji nad wykładnią kon-
stytucji dostarcza sądownictwo konstytucyjne. Pytania o doniosłość re-
zultatu tej wykładni oraz o swoistość procesu interpretacyjnego pojawiły
się z całą doniosłością nieco później niż ono samo, wtedy mianowicie,
gdy zmienił się tekst konstytucji jako obiekt wykładni, bo nasycono go
obszernymi katalogami praw człowieka i obywatela, klauzulami odsyła-
jącymi do norm i wartości spoza systemu prawa, zasadami prawa, nor-
mami programowymi, zwrotami wartościującymi i gdy rola sądownictwa
konstytucyjnego przestała się ograniczać – jak w jego modelowym Kel-
senowskim ujęciu – do prostej kontroli hierarchicznej zgodności norm,
a stała się rolą strażnika pozycji jednostki w państwie, chroniącego ją
przed niebezpieczeństwami grożącymi ze strony władzy ustawodawczej.
Musiało to doprowadzić do poszerzenia władzy sądów konstytucyjnych,
przed czym ostrzegał Hans Kelsen3, i potrzeby odpowiedzi na pytanie
o społeczną kontrolowalność wykładniczych zabiegów sądu konstytu-
cyjnego ustalającego treść norm ustawy zasadniczej służących mu jako
wzorce kontroli.
1 Niniejszy tekst oddano do druku przed ukazaniem się pracy: Wykładnia konstytucji. Inspi-
racje, teorie, argumenty, red. T. Stawecki, J. Winczorek, Warszawa 2014, i dlatego ustalenia
w niej poczynione nie zostały przeze mnie uwzględnione. Wcześniej pewne elementy opisu
procesu wykładni konstytucji znajdują się np. w pracach: T. Gizbert-Studnicki, Teoria wykładni
Trybunału Konstytucyjnego (w:) Teoria prawa. Filozofia prawa. Współczesne prawo i prawo-
znawstwo, Toruń 1998, s. 75 i n.; M. Rączka, Wykładnia prawa konstytucyjnego (w:) Wykładnia
prawa i inne problemy filozofii prawa, red. L. Morawski, Toruń 2005, s. 15 i n.
2 Zob. poglądy zreferowane w artykule A. Grabowskiego, Teoria konstytucyjnego państwa
prawa i jej wpływ na argumentację prawniczą (w:) Demokratyczne państwo prawa. Zagadnienia
wybrane, red. M. Aleksandrowicz, A. Jamróz, L. Jamróz, Białystok 2014, s. 57 i n.
3 H. Kelsen, Istota i rozwój sądownictwa konstytucyjnego, tł. B. Banaszkiewicz, Warszawa
2009.
16
O niektórych osobliwościach konstytucji i jej interpretacji
1.3. Nie trzeba przekonywać, że tekst konstytucji, jak każdy tekst prawny,
wymaga interpretacji4, a wobec właściwości tego tekstu oraz jego oto-
czenia normatywnego – o czym będzie dalej mowa – wykładnia konsty-
tucji staje się coraz bardziej skomplikowana i nabiera coraz większego
znaczenia5. Jeśli nadto podziela się pogląd, że interpretator przy odtwa-
rzaniu z tekstu prawnego norm o takiej, a nie innej treści dysponuje nie-
kiedy znacznym zakresem swobody, to trzeba zaakceptować wniosek, że
dysponuje on szczególnego rodzaju władzą wymagającą legitymizacji6.
Pytanie o legitymizację interpretacyjnej władzy sądów konstytucyjnych
jest doniosłe z kilku względów. Najpierw należy zauważyć, że sądow-
nictwo konstytucyjne (orzekanie przez sądy konstytucyjne) nie da się
oddzielić od sporów politycznych o wartości, jakie ma chronić i respek-
tować prawo, o cele prawodawstwa i preferencje tych celów. Uczestniczy
ono w tych sporach w instytucjonalnych formach przewidzianych kon-
stytucją i w zakreślonych przez nią granicach7. Zarazem jednak w pro-
cesie interpretowania ustawy zasadniczej odtwarza swoje kompetencje
i granice, w jakich może z nich czynić użytek. Jeśli więc mówi się coraz
częściej o ustrojowym aktywizmie sądów konstytucyjnych, to ma się
na myśli współkształtowanie przez nie swojej pozycji ustrojowej przez
współokreślenie kompetencji orzeczniczych.
Zwróćmy nadto uwagę, że spełniając swe główne zadanie gwaranta kon-
stytucyjnych praw i procedur, sądy konstytucyjne rozstrzygają w procesie
interpretacji wątpliwości dotyczące treści norm wyznaczających proce-
durę ustawodawczą, konstytucyjnie dopuszczalne formy aktów prawo-
dawczych, zakres prawodawczej swobody regulacyjnej. Ustalają więc treść
zarówno wzorców kontroli aktów tworzących prawo (procesu prawo-
twórczego), jak i ich wytworów (poszczególnych aktów normatywnych).
Wpływają w ten sposób na treść norm, które wyznaczają ustrój two-
4 Odrzucam koncepcję tzw. rozumienia bezpośredniego, co w przypadku interpretowania
konstytucji już prima facie wydaje się uzasadnione.
5 Zob. np. E.W. Böckenförde, Sądownictwo konstytucyjne – struktura, organizacja, legitymi-
zacja (w:) Państwo prawa w jednoczącej się Europie, Warszawa 2000, s. 64 i n.
6 R. Sarkowicz, Uwagi o współczesnej interpretacji prawniczej (w:) Polska kultura prawna
a proces integracji europejskiej, red. S. Wronkowska, Kraków 2005, s. 29–30.
7 E.W. Böckenförde, Sądownictwo…
17
Sławomira Wronkowska
rzenia prawa oraz treść norm merytorycznych. Dodać przy tym trzeba,
że ustalając wiążąco treść norm konstytucyjnych jako podstawy do doko-
nywania konkretnych aktów kontroli, sąd konstytucyjny dostarcza tym
samym doktrynie oraz orzecznictwu sądowemu materiału, po pierwsze,
do dokonywania wykładni w zgodzie z konstytucją i, po wtóre, do doko-
nywania wykładni systemowej pionowej. Natomiast dokonując wykładni
przepisów poddawanych kontroli, sąd konstytucyjny wyraża niejedno-
krotnie stanowisko co do dopuszczalności stosowania określonych reguł
wykładni w procesie interpretowania przepisów należących do określonej
gałęzi prawa lub formułuje standardy co do legislacyjnej jakości tych
przepisów8. W ten sposób pośrednio wpływa na kształtowanie kultury
interpretacyjnej i treść norm poszczególnych gałęzi prawa. Tego rodzaju
oddziaływanie orzecznictwa konstytucyjnego (wyników dokonanej przez
nie wykładni) bywa określane jako „promieniowanie” na system prawa9.
Przejawia się w nim kolejna rola sądu konstytucyjnego jako współtwo-
rzącego system.
Podstawowa, dostrzegana i eksponowana rola ustrojowa sądownictwa
konstytucyjnego to rola negatywnego prawodawcy, który – działając
w wyznaczonych mu granicach – powoduje eliminowanie z systemu
norm niezgodnych z konstytucją, doprowadzając do jego spójności w tym
sensie, że pozbawia go elementów ów system „rozsadzających”. Aby
jednak móc odgrywać tę rolę, trzeba, jak wspominano, odtworzyć treść
norm będących konstytucyjnymi wzorcami kontroli. A to z kolei sprzyja
spójności systemu rozumianej jako spajanie jego różnorodnych treściowo
elementów wspólnym systemem wartości i celów10. Jest to oczywiście rola
pośrednia, będąca pochodną roli negatywnego prawodawcy, ale przecież
bardzo istotna, bo przyczyniająca się do tego, by system był oparty na
jednolitych podstawach aksjologicznych. W tym też ujawnia się kolejna
rola wykładni konstytucji dokonywanej przez sądy konstytucyjne.
8 Np. R. Mastalski, glosa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 września 2011 r.,
P 33/09, Prz. Sejm. 2012, nr 2, s. 177.
9 Bliżej np. E. Łętowska, Promieniowanie orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego na po-
szczególne gałęzie prawa (w:) Księga XX-lecia orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, red.
M. Zubik, Warszawa 2006, s. 353 i n.
10 O dwóch rozumieniach pojęcia „spójność systemu” zob. S. Wronkowska, Spójność systemu
prawa (w:) Jakość prawa, Warszawa 1996, s. 59 i n.
18
O niektórych osobliwościach konstytucji i jej interpretacji
Ze względu na szczególną pozycję obiektu wykładni – konstytucji ma-
jącej prymat w systemie źródeł prawa – oraz z uwagi na wyróżniającą
się pozycję ustrojową sądu konstytucyjnego, który – dokonując jej wy-
kładni – wydaje orzeczenia ostateczne, a stąd rezultat jego wykładni ma
charakter wiążący, nie ma wątpliwości, że nie istnieje w państwie pod-
miot, którego interpretacja konstytucji mogłaby wywoływać podobnie
silne i rozległe skutki. Ich waga jest znaczna już wtedy, gdyby przyjąć,
że wykładnia konstytucji ma charakter jedynie odtwórczy. Jeżeli jednak
wykracza poza te, skądinąd niejasno zarysowane, granice wykładni od-
twórczej, staje się narzędziem władzy, które może (choć nie musi) po-
zostawać w częściowej choćby opozycji do demokratycznego porządku
ukształtowanego przez ustrojodawcę i znajdującego wyraz w tekście
ustanowionej ustawy zasadniczej. Uzasadniony jest zatem wniosek, że
konstytucja w działaniu jest współtworzona przez jej interpretatorów,
w szczególności sądy konstytucyjne11.
Wreszcie zauważyć trzeba, że w tym swoistym dialogu między ustrojo-
dawcą a sądem interpretującym ustanowioną przez niego konstytucję,
choć ostatnie słowo należy do tego pierwszego, to jednak sprawa nie jest
tak prosta. Oczywiście reakcją ustrojodawcy na nieakceptowaną przez
niego interpretację konstytucji może być zmiana jej tekstu, co politycznie
nie jest łatwe, a współcześnie, wobec niezmienialnych lub względnie nie-
zmienialnych postanowień konstytucji, jest także utrudnione prawnie.
Trzeba wszakże zwrócić uwagę na inne jeszcze okoliczności. W pro-
cesie interpretacyjnym wykorzystuje się określone reguły wykładni lub
określone argumenty uzasadniające konkluzję interpretacyjną. Te zaś
są wytworami pewnej kultury prawnej, którą wypracowuje także sąd
konstytucyjny. O ile zmiana tekstu ustawy zasadniczej wydaje się mimo
wszystko stosunkowo prosta, o tyle zmiana kultury oraz zakorzenionych
w niej wartości i reguł interpretacyjnych nie daje się w pełni zadekre-
tować ustrojodawczą decyzją.
Powyższe spostrzeżenia uzasadniają roszczenie, aby stosowane w pro-
cesie interpretowania konstytucji reguły interpretacyjne czy rodzaje ar-
gumentów uzasadniających wykładnicze konkluzje były możliwie jasne,
11 Jest tak niezależnie od różnych głoszonych ideologii wykładni.
19
Sławomira Wronkowska
czyniąc proces interpretacyjny przejrzystym i przewidywalnym. To bo-
wiem – wobec braku kontroli instytucjonalnej – decyduje o społecznej
kontrolowalności tego procesu.
2. Przejdźmy do wykładni konstytucji jako zespołu czynności (tj. do
procesu jej interpretowania). Trzeba przypomnieć, że i w tym ujęciu wy-
kładnia może oznaczać np. zespół czynności związanych z rozumieniem
tekstów prawnych, zespół takich czynności i nadto wnioskowań z norm
wyinterpretowanych o innych normach, a także – w najbardziej ogólnym
i zarazem nieprecyzyjnym znaczeniu – zespół czynności, jakich doko-
nuje sąd konstytucyjny w procesie kończącym się orzeczeniem o zgod-
ności albo niezgodności kontrolowanego aktu z aktem hierarchicznie
wyższym.
Inspiracją do uwag czynionych w tej części opracowania jest wykładnia ope-
ratywna dokonywana przez sądy konstytucyjne. Nie będę się więc odnosiła
do wykładni ustawy zasadniczej dokonywanej przez naukę prawa konstytu-
cyjnego czy przez inne podmioty dla celów jej bezpośredniego stosowania.
Przyjmuję hipotezę roboczą, że w rozumowaniach sądów konstytucyjnych
(a często także doktryny wypowiadającej się o wykładni konstytucji) nie
odróżnia się zabiegów interpretacyjnych od rozwiązywania problemów wa-
lidacyjnych oraz od samego końcowego aktu rozstrzygania o konstytucyj-
ności albo niekonstytucyjności kontrolowanych norm. I nie jest to zarzut,
lecz stwierdzenie faktu czynione ze świadomością, że odróżnienie to jest
nader trudne do przeprowadzenia. Nie ułatwia to odpowiedzi na pytanie
o osobliwości wykładni konstytucji, pozwala jednak poczynić spostrze-
żenia, co jest charakterystycznego w procesie jej stosowania przez sąd kon-
stytucyjny wykonujący swoje podstawowe zadanie, jakim jest hierarchiczna
kontrola norm. Krótko mówiąc, przyjmuję, że kiedy jest mowa o wykładni
konstytucji, chodzi o różne czynności dokonywane przez sądy konstytu-
cyjne realizujące to właśnie zadanie.
2.1. Akt kontroli, o którym mowa, jest aktem stosowania prawa12.
W uproszczonym ujęciu sąd konstytucyjny na podstawie odtworzonej
przez siebie w procesie wykładni normy hierarchicznie wyższej (wzorca
12 Z. Ziembiński, Problemy podstawowe prawoznawstwa, Warszawa, s. 415–422 oraz 456–479.
20
O niektórych osobliwościach konstytucji i jej interpretacji
kontroli) i porównania z nim normy hierarchicznie niższej (przedmiotu
kontroli) czyni użytek z przyznanej mu kompetencji, orzekając, że ta
ostatnia jest albo nie jest zgodna z normą będącą wzorcem kontroli.
Taki sylogistyczny model stosowania prawa jest obiektem gwałtowanej
i uzasadnionej krytyki. Mając tę świadomość, wyjaśniam, że przyjmuję
go jedynie jako dogodny punkt wyjścia dla dalszych rozważań, a nie
jako adekwatny opis tego, co czynią sądy konstytucyjne. Wychodząc od
niego, wyraźniej bowiem widać nie tylko to, że sądy konstytucyjne nie
działają według tego modelu, lecz także że nie jest możliwe, by zgodnie
z nim działały. W tym uproszczonym ujęciu zwracają jednak uwagę dwie
sprawy, a mianowicie: rodzaje aktów (przepisów) poddawanych wykładni
oraz właściwości normy (norm), która ma odgrywać w procesie kontroli
rolę wzorca.
W typowym przypadku sąd konstytucyjny musi dokonać dwóch ope-
racji: wykładni przepisów stanowiących przedmiot kontroli i wykładni
przepisów będących wzorcem kontroli13. Aktami poddawanymi wy-
kładni są konstytucja i akt niższego rzędu albo akty podkonstytucyjne,
choć o zróżnicowanej względem siebie pozycji hierarchicznej. Są jednak
sytuacje, w których przedmiotem kontroli jest już „gotowy” rezultat wy-
kładni – norma wyinterpretowana przez stosujące ją organy, zwłaszcza
sądy najwyższe, a wtedy sąd konstytucyjny kontroluje zgodność tej normy
z normą hierarchicznie wyższą14.
Kiedy sąd konstytucyjny dla celów hierarchicznej kontroli dokonuje inter-
pretacji aktów podkonstytucyjnych, nie budzi to zainteresowania z punktu
widzenia swoistości stosowanych przez niego metod. Rozumowania, które
przeprowadza, uważa się za typowe dla wykładni ustaw czy aktów pod-
ustawowych dokonywanej przez inne podmioty działające na gruncie tej
samej kultury prawnej. Pytanie o swoistość wykładni dokonywanej przez
sąd konstytucyjny pojawia się dopiero wtedy, gdy przychodzi mu interpre-
tować konstytucję. Próbę odpowiedzi na to pytanie rozpocznę od pojmo-
13 Wyraźnie zwraca na to uwagę P. Tuleja w pracy Podstawowe problemy związane z inter-
pretacją Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego
(w:) Księga XX-lecia…, s. 205 i n.
14 W orzecznictwie polskiego sądu konstytucyjnego mówi się wtedy o ukształtowanej linii
orzeczniczej – o treści przepisu, którą nadało mu jednolite orzecznictwo sądowe.
21
Sławomira Wronkowska
wania wykładni jako czynności związanych z rozumieniem tekstu konsty-
tucji15. Wobec wielu konkurujących z sobą paradygmatów wykładni (lub
co najmniej ich elementów) będę nawiązywać do derywacyjnej koncepcji
wykładni16. Argument za przyjęciem tej właś nie koncepcji jako punktu od-
niesienia ma charakter pragmatyczny – jest to najklarowniejsza i najszcze-
gółowiej opracowana polska koncepcja wykładni.
2.2. Na pytanie o metody interpretowania konstytucji nasuwają się prima
facie trzy odpowiedzi:
1) wypracowane w danej kulturze instrumentarium interpretacyjne ma
charakter uniwersalny w tym sensie, że służy wykładni wszelkich
tekstów prawnych;
2) wprawdzie instrumentarium
jest uniwersalne, ale interpretując
konstytucję, korzysta się z jego zasobów inaczej niż w przypadku
interpretowania pozostałych tekstów prawnych (np. stosuje się nie
wszystkie reguły interpretacyjne, inna jest kolejność ich stosowania,
daje się pierwszeństwo tym, a nie innym regułom czy argumentom);
3) instrumentarium dla interpretowania konstytucji ma cechy odrębne,
swoiste.
2.3. W każdej koncepcji wykładni operatywnej jej obiektem jest aktualny
tekst prawny. Pomijam fascynujące skądinąd kwestie związane z ustale-
niami aktualnego tekstu konstytucji. Pojawiają się one raczej sporadycznie,
np. wtedy, gdy wzorcem kontroli sądu konstytucyjnego ma być konstytucja
derogowana, ale według której przepisów kwalifikuje się np. konstytucyj-
ność („ważność”) kontrolowanych aktów prawotwórczych dokonanych
w czasie jej obowiązywania17. Odnotować jednak należy, że w tego rodzaju
przypadkach sąd konstytucyjny rozwiązuje problemy walidacyjne, a nie in-
terpretacyjne, i że często wobec braku niespornego zbioru reguł walidacyj-
nych podejmuje decyzje precedensowe, które owocują następnie wzbogace-
15 Zob. M. Zieliński, Wykładnia prawa. Zasady. Reguły. Wskazówki, Warszawa 2006, s. 46–60
oraz passim.
16 Tamże, passim.
17 Obszerniej na ten temat M. Hermann, S. Wronkowska, Problematyka intertemporalna
prawa konstytucyjnego. Zagadnienia podstawowe (w:) Problematyka intertemporalna w prawie.
Zagadnienia podstawowe. Rozstrzygnięcia
funkcje, aksjologia,
red. J. Mikołajewicz, Warszawa 2015, s. 195–240.
intertemporalne. Geneza,
22
Pobierz darmowy fragment (pdf)