Darmowy fragment publikacji:
Iwonna Michalska, Grzegorz Michalski – Uniwersytet Łódzki, Wydział Nauk o Wychowaniu
Katedra Historii Wychowania i Pedeutologii, 91-408 Łódź, ul. Pomorska 46/48
RECENZENT
Stefania Walasek
REDAKTOR INICJUJĄCY
Urszula Dzieciątkowska
OPRACOWANIE REDAKCYJNE
Magdalena Granosik
SKŁAD I ŁAMANIE
AGENT PR
PROJEKT OKŁADKI
Katarzyna Turkowska
Zdjęcie wykorzystane na okładce: © https://commons.wikimedia.org
© Copyright by Authors, Łódź 2018
© Copyright for this edition by Uniwersytet Łódzki, Łódź 2018
Wydane przez Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
Wydanie I. W.08095.17.0.K
Ark. wyd. 24,0; ark. druk. 21,0
ISBN 978-83-8088-843-2
e-ISBN 978-83-8088-844-9
Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
90-131 Łódź, ul. Lindleya 8
www.wydawnictwo.uni.lodz.pl
e-mail: ksiegarnia@uni.lodz.pl
tel. (42) 665 58 63
Spis treści
Wstęp ........................................................................................................................................
7
Część pierwsza
Z problemów szkolnictwa i oświaty
Andrzej Paweł Bieś – Kwestie oświatowe na łamach „Miesięcznika Połockiego” (1817–1820) ...
Zbigniew Jan Żółciński – Etos pracy na łamach „Tygodnika Illustrowanego” za czasów
zwierzchnictwa Józefa Ungera .........................................................................................
Marzena Okrasa – Szkolnictwo na łamach „Kalendarza Lubelskiego” w latach 1869–1924 .....
Kamil Śmiechowski – Kwestia szkolna w miejskim dyskursie prasowym w latach rewolucji
1905 roku ..........................................................................................................................
Krzysztof Woźniakowski – „Przedburzowcy” w kręgu zagadnień edukacyjnych: wątki szkol-
nictwa, oświaty i nauki na łamach lwowskiej „Czytelni dla Młodzieży” (1860–1861) ........
Dorota Grabowska-Pieńkosz – Obraz działalności Towarzystwa Pedagogicznego na łamach
wybranych czasopism pedagogicznych w latach 1868–1919 ..........................................
Katarzyna Dormus – Rozważania o wzorowym modelu szkoły polskiej na łamach galicyjskich
pism kobiecych u progu niepodległości ............................................................................
Katarzyna Kabacińska-Łuczak – Wiece szkolne w „Wielkopolaninie” w latach 1887–1889 .....
Różnorodność działań w zakresie opieki nad dzieckiem
Część druga
Aneta Bołdyrew – Idea i problemy instytucjonalnej opieki i wychowania małych dzieci z naj-
uboższych środowisk w prasie warszawskich pozytywistów ............................................
Ewa Barnaś-Baran – Opieka i wychowanie w działalności Krakowskiego Towarzystwa Dobro-
czynności na łamach „Czasu” w latach 1851–1912 .........................................................
Andrzej Kołakowski – Początki działalności Towarzystwa Gniazd Sierocych w świetle czaso-
pisma „Gniazda Sieroce” ..................................................................................................
Oresta Karpenko, Piotr Sławiński – Działalność opiekuńczo-wychowawcza Towarzystwa
Gniazd Sierocych w świetle organu prasowego „Gniazda Sieroce” z lat 1911–1916 .......
13
27
39
55
65
85
97
109
133
149
171
185
6
Spis treści
Z myślą o rozrywce pożytecznej i przyjemnej dla dzieci
Część trzecia
Magdalena Dąbrowska – Ze studiów nad pierwszym okresem w dziejach rosyjskiego czaso-
piśmiennictwa dla dzieci („Dietskij wiestnik”, 1815) ..........................................................
Monika Nawrot-Borowska – Zabawki dziecięce na grafikach dodatków modowych prasy ko-
biecej w XIX wieku ............................................................................................................
201
209
Rozważania o roli kobiet w społeczeństwie i ich wychowaniu
Część czwarta
Joanna Falkowska – Waleria Marrené-Morzkowska jako redaktorka czasopisma „Świt”
(1886–1887) .....................................................................................................................
Agnieszka Wałęga – Między konserwatyzmem a emancypacją. Dyskusje o modelu edukacji
i wychowania kobiet na kartach galicyjskiej „Szkoły” (1868–1918) ..................................
Paweł Śpica – Cele i idee wychowania kobiet polskich w Prusach Zachodnich w latach pięć-
dziesiątych XIX wieku w świetle czasopisma „Nadwiślanin” ............................................
Popularyzowanie zagadnień zdrowotnych i higienicznych
Część piąta
Teresa Gumuła – U źródeł promocji zdrowia w prasie kobiecej zaboru rosyjskiego pod koniec
XIX i w początkach XX wieku ...........................................................................................
Elżbieta Dolata – Troska o zdrowie dzieci i młodzieży w „Przewodniku Higienicznym” (1889–
1896) ................................................................................................................................
Izabela Krasińska – Edukacja zdrowotna żeńskiej służby domowej na łamach „Przyjaciela
Sług” (1897–1918) ............................................................................................................
Renata Bednarz-Grzybek – Problematyka zdrowotna z perspektywy czasopisma „Przegląd
Zakopiański” (1899–1906) ................................................................................................
235
245
263
279
295
305
319
Wstęp
Dokonywanie kwerend wydawnictw ciągłych jest zadaniem o tyle istotnym,
że dzięki nim poszerzony i wzbogacony zostaje obszar, z którego badacze
czerpać mogą nową wiedzę o faktach i zjawiskach z mniej lub bardziej odległej
przeszłości. Należy zauważyć, że czasopiśmiennictwo – traktowane jako źródło
w badaniach dziejów – nie jest obecnie przedmiotem kontrowersji ani sporów
metodologicznych. Od wielu lat wykorzystuje się je w różnych typach opracowań.
Powstały publikacje o charakterze monograficznym, których przedmiotem eks-
ploracji jest konkretny periodyk lub kilka tytułów powiązanych ze sobą, najczęś-
ciej osobą wydawcy lub grupą odbiorców. Pojawiły się także prace podejmujące
analizę określonego zagadnienia występującego na łamach jednego lub większej
liczby periodyków. I wreszcie, na rynku księgarskim funkcjonują wydawnictwa
przygotowane na podstawie wielu rodzajów źródeł, w tym również czasopism.
Można więc wyrazić pogląd, że
baza źródłowa różnych rodzajów (…) opracowań zawiera w większym lub mniejszym stopniu
wytwory czasopiśmiennicze. Bywa, że stanowią one nawet ich główną podstawę, bywa też, że
traktowane są na równi z innymi źródłami, mającymi czynić zadość zasadzie wyczerpalności
źródeł1.
Niezależnie od sposobów wykorzystywania czasopism w badaniach nauko-
wych dotyczących historii wychowania, istnieje potrzeba dalszego prowadzenia
poszukiwań i „odkrywania” coraz to nowszych interesujących nas obszarów obec-
nych w wydawnictwach periodycznych, bez zawężania ich jedynie do piśmiennic-
twa o charakterze pedagogicznym. Okazuje się bowiem, że materiałów źródło-
wych mogą dostarczać wytwory edytorskie, które z pozoru nie są postrzegane
jako nośniki wiedzy o edukacji, wychowaniu czy oświacie. Potwierdzeniem takiego
sposobu myślenia jest ukazanie się w latach 2010–2013 sześciu tomów poświęco-
nych czasopiśmiennictwu od XIX do pierwszych lat XXI wieku2, zawierających ar-
1 I. Michalska, Czasopiśmiennictwo w badaniach historyczno-pedagogicznych, [w:] W. Szulakie-
wicz (red.), Badania historyczne w pedagogice. Konteksty źródłowe, Toruń 2015, s. 23.
2 I. Michalska, G. Michalski (red.), Czasopiśmiennictwo XIX i początków XX wieku jako źródło
do historii edukacji, Łódź 2010; I. Michalska, G. Michalski (red.), Czasopiśmiennictwo okresu Drugiej
Rzeczypospolitej jako źródło do historii edukacji, Łódź 2010; I. Michalska, G. Michalski (red.), Czaso-
piśmiennictwo drugiej połowy XX wieku jako źródło do historii edukacji, Łódź 2010; I. Michalska, G. Mi-
chalski (red.), Addenda do dziejów oświaty. Z badań nad prasą XIX i początków XX wieku, Łódź 2013;
8
Wstęp
tykuły autorów z wielu ośrodków akademickich w kraju i środowisk bibliotekarskich,
w których ukazano wątki podejmowane na łamach różnego typu pism przydatnych
w badaniach dziejów edukacji. Nie wchodząc w zawiłości istniejących klasyfikacji
czasopism, warto przypomnieć, że we wspomnianych publikacjach znalazła się
liczna reprezentacja periodyków kobiecych, medycznych, abstynenckich, spół-
dzielczych, parafialnych, wojskowych, religijnych, społeczno-kulturalnych, ekono-
miczno-społecznych, społeczno-politycznych, przyrodniczych, politycznej prasy
podziemnej oraz dzienników, przede wszystkim o charakterze lokalnym.
Oddawany do rąk czytelnika niniejszy tom jest kontynuacją zapoczątkowa-
nego kilka lat wcześniej przedsięwzięcia. Stanowi pierwszą z dwóch monografii,
w której zostały zamieszczone rozprawy dotyczące rezultatów badań wydawnictw
ciągłych ukazujących się w XIX i początkach wieku XX. Następna obejmuje okres
Drugiej Rzeczypospolitej, czasów Polski Ludowej i III RP3.
Na książkę składa się dwadzieścia jeden artykułów zawartych w pięciu czę-
ściach, których zakres wyznaczyła podejmowana przez poszczególnych auto-
rów problematyka. W części pierwszej, zatytułowanej „Z problemów szkolnictwa
i oświaty”, znalazły się prace poświęcone głównie, albo w dużej części, sprawom
szeroko pojmowanej edukacji. Zawierają one treści dotyczące wskazań w zakre-
sie kształcenia i wychowania młodzieży przekazywanych w „Miesięczniku Połoc-
kim” (Andrzej Paweł Bieś); propagowania wśród czytelników „Tygodnika Illustro-
wanego” postoświeceniowej tradycji pojmowania wartości pracy, traktowanej jako
podstawa budowania zarówno dobra jednostkowego, jak i zbiorowego (Zbigniew
Jan Żółciński); zamieszczanych w „Kalendarzu Lubelskim” informacji o szkolnic-
twie, jego typach, miejscach występowania, programach nauczania, opłatach, wa-
runkach przyjęć kandydatów do szkół, liczbie uczniów w poszczególnych placów-
kach (Marzena Okrasa); dyskusji prowadzonych w okresie rewolucji 1905 roku
na łamach warszawskiej prasy o ponadlokalnym zasięgu i miejscowych gazet
łódzkich na temat konieczności tworzenia sieci szkół elementarnych na terenie
Królestwa Polskiego, mających powstrzymać analfabetyzm młodego pokolenia
Polaków (Kamil Śmiechowski); doniesień i opinii na temat funkcjonowania szkół
średnich i wyższych na terenach nie tylko Galicji, ale i innych zaborów, zawartych
we lwowskiej „Czytelni dla Młodzieży” – organu „przedburzowców”, ostatniego
pokolenia romantyków polskich (Krzysztof Woźniakowski); działalności Towarzy-
stwa Pedagogicznego we Lwowie na rzecz wspomagania szkoły i nauczycielstwa
odnotowywanej w czasopismach pedagogicznych (Dorota Grabowska-Pieńkosz);
refleksji nad wzorowym modelem polskiej szkoły w niepodległej ojczyźnie publi-
kowanych w galicyjskich pismach kobiecych, takich jak „Nowe Słowo” czy „Na
Posterunku” (Katarzyna Dormus); organizacji, celów i przebiegu wieców szkol-
nych końca lat 80. XIX wieku szeroko i szczegółowo opisywanych w dzienniku
„Wielkopolanin” (Katarzyna Kabacińska-Łuczak).
I. Michalska, G. Michalski (red.), Addenda do dziejów oświaty. Z badań nad prasą Drugiej Rzeczypo-
spolitej, Łódź 2013; I. Michalska, G. Michalski (red.), Addenda do dziejów oświaty. Z badań nad prasą
drugiej połowy XX i początków XXI wieku, Łódź 2013.
3 I. Michalska, G. Michalski (red.), Zachować dla przyszłości. Sprawy szkolnictwa i oświaty
w przekazie prasowym XX i pierwszych lat XXI wieku, Łódź 2018.
Wstęp
9
Na część drugą – „Różnorodność działań w zakresie opieki nad dzieckiem”
– złożyły się opracowania podejmujące zagadnienia wizji i dyskusji nad funkcjo-
nowaniem placówek opiekuńczo-wychowawczych dla dzieci biednych i zanie-
dbanych rozważane w czasopiśmiennictwie warszawskich pozytywistów (Aneta
Bołdyrew) i wkładu Krakowskiego Towarzystwa Dobroczynności w zapewnienie
opieki i wychowania ubogim i osieroconym dzieciom obecne w przekazach dzien-
nika „Czas” (Ewa Barnaś-Baran). Autorzy dwóch końcowych tekstów Andrzej
Kołakowski oraz Oresta Karpenko i Piotr Sławiński skupili się na scharakteryzo-
waniu prac opiekuńczych i wychowawczych podejmowanych przez Towarzystwo
Gniazd Sierocych na podstawie wiadomości zawartych w organie tej organizacji
– „Gniazda Sieroce”.
Trzecia część, nosząca tytuł „Z myślą o rozrywce pożytecznej i przyjemnej dla
dzieci”, zawiera dwa artykuły. Pierwszy kreśli obraz jednego z najwcześniej ukazu-
jących się w Rosji pisemka dla młodego odbiorcy – „Dietskij Wiestnik”, który swoimi
tekstami, głównie literackimi, dalekimi od moralizatorskiego tonu, kształtował gusty
czytelnicze i zamiłowanie do słowa drukowanego (Magdalena Dąbrowska); drugi –
przygotowany na podstawie dodatków modowych do wielu tytułów prasy kobiecej,
m.in. czasopisma „Bluszcz”, „Tygodnika Mód i Powieści”, „Świtu”, „Mód Paryskich”,
„Dobrej Gospodyni”, „Magazynu Mód i Nowości Dotyczących Gospodarstwa Do-
mowego”, ukazuje zabawki i zabawy dziecięce, będące nieodłącznym elementem
przyjemnego spędzania czasu, ale także nauki (Monika Nawrot-Borowska).
W części czwartej pt. „Rozważania o roli kobiet w społeczeństwie i ich wy-
chowaniu” zostały poruszone kwestie dotyczące działalności i kształcenia kobiet
podejmowane na łamach periodyku „Świt”, wychodzącego pod redakcją Walerii
Marrené-Morzkowskiej – pisarki, publicystki, feministki (Joanna Falkowska); roz-
ważań i dyskusji toczących się na łamach galicyjskiego czasopisma „Szkoła” na
temat poszukiwania wzoru edukacji i wychowania kobiet (Agnieszka Wałęga);
propagowania w periodyku „Nadwiślanin” tradycyjnego, przesączonego ideałami
religijnymi i narodowymi, wychowania kobiet Polek w Prusach Zachodnich (Paweł
Śpica).
Ostania, piąta, część pt. „Popularyzowanie zagadnień zdrowotnych i higie-
nicznych” podejmuje problematykę troski o zdrowie i higienę życia codziennego,
która propagowana była przez pisma kobiece ukazujące się w zaborze rosyjskim,
takie jak „Bluszcz”, „Biesiada Literacka”, „Dobra Matka”, „Ster”, „Dobra Gospody-
ni”, „Tygodnik Mód i Powieści” (Teresa Gumuła); dbałości o zdrowie najmłodszych
mieszkańców Galicji, zarówno w środowisku rodzinnym, jak i na terenie szkoły,
w przekazie „Przewodnika Higienicznego” – organu Towarzystwa Opieki Zdrowia
w Krakowie (Elżbieta Dolata); dostarczania przez krakowski miesięcznik „Przy-
jaciel Sług” wiedzy z zakresu zdrowotności kobietom zarobkującym jako służba
domowa (Izabela Krasińska); krzewienia na łamach „Przeglądu Zakopiańskiego”
prozdrowotnych rozwiązań, w tym również w odniesieniu do rozwoju społeczno-
-gospodarczego uzdrowiska, jakim było Zakopane (Renata Bednarz-Grzybek).
Redaktorzy
Część pierwsza
Z problemów szkolnictwa i oświaty
ANDRZEJ PAWEŁ BIEŚ
Akademia Ignatianum w Krakowie
Kwestie oświatowe na łamach
„Miesięcznika Połockiego” (1817–1820)
Wychodzący w drugiej dekadzie XIX wieku „Miesięcznik Połocki”, periodyk
o ambicjach kulturalnych i popularno-naukowych, był i pozostaje w dziejach pol-
skiego czasopiśmiennictwa zjawiskiem interesującym i w wielu aspektach wy-
jątkowym, a jednocześnie jest fenomenem wciąż słabo rozpoznanym i niemal
nieobecnym w literaturze naukowej1. Wynika to zapewne z jego ograniczonej
dostępności dla badaczy, związanej z przynależnością do kategorii druków rzad-
kich. Według Włodzimierza Kaczorowskiego i Romana Sękowskiego, pojedyn-
cze numery „Miesięcznika” posiada w Polsce dziesięć bibliotek2, natomiast – jak
precyzuje Halina Lichocka – tylko dwie instytucje dysponują znanym kompletem
czasopisma: Biblioteka Narodowa w Warszawie, udostępniająca zmikrofilmowa-
ną kopię egzemplarzy archiwalnych, oraz Biblioteka Naukowa Księży Jezuitów
w Krakowie3.
1 Poza krótkimi hasłami leksykograficznymi, zob. L. Grzebień (oprac.), Encyklopedia wiedzy
o jezuitach na ziemiach Polski i Litwy 1564–1995, Kraków 1996, s. 422; E. Ziemann (red.), Encyklo-
pedia Katolicka, t. 12, Lublin 2008; wzmiankami informacyjnymi w artykule o drukach połockich, zob.
W. Kaczorowski, R. Sękowski, Drukarnia połocka w latach 1787–1820. Problemy badawcze i próba
odtworzenia produkcji wydawniczej, [w:] M. Inglot, S. Obirek (red.), Jezuicka ars historica, Kraków
2001, s. 238–239; wykorzystaniem źródłowym w artykule o nauczaniu chemii, zob. I.Z. Siemion, Wo-
kół nauczania chemii w Akademii Połockiej, „Analecta”, 2001, z. 2/20, s. 74–76; oraz w książce o jezu-
ickiej uczelni, zob. I. Kadulska, Akademia Połocka. Ośrodek kultury na Kresach 1812–1820, Gdańsk
2004, s. 106, 217 – jedynym obszerniejszym opracowaniem tytułu pozostaje tekst H. Lichockiej, „Mie-
sięcznik Połocki” (1818–1820). Kontekst historyczny i bibliografia zawartości, [w:] I. Stasiewicz-Ja-
siukowa (red.), Wkład jezuitów do nauki i kultury Rzeczypospolitej Obojga Narodów i pod zaborami,
Kraków, Warszawa 2004, s. 631–661.
2 Por. W. Kaczorowski, R. Sękowski, Drukarnia połocka…, s. 238.
3 Por. H. Lichocka, „Miesięcznik Połocki”…, s. 654.
14
Geneza periodyku – jego cele i autorzy
Publikowany w język polskim w granicach Imperium Rosyjskiego, w niesprzy-
jającej atmosferze carskiej niełaski, przejawiającej się m.in. wygnaniem jezuitów
z Petersburga w styczniu 1816 roku oraz wydaniem rozporządzenia zakazujące-
go przyjmowania do szkół jezuickich młodzieży innych wyznań, periodyk stawiał
sobie ambitny cel szerokiego oddziaływania edukacyjnego. Inicjatorami i wydaw-
cami czasopisma byli wykładowcy Akademii Połockiej, jezuickiej uczelni, od stycz-
nia 1812 roku cieszącej się statusem uniwersyteckim4.
W anonimowej Przemowie, faktycznie autorstwa rektora Akademii Połockiej
o. Rajmunda Brzozowskiego, otwierającej pierwszy numer pisma, podkreślono
znaczenie wydawnictw periodycznych jako skarbnicy wiadomości naukowych i li-
terackich, podawanych w krótkiej, ciekawej i przystępnej formie. Zapowiedziano
również zamieszczanie tekstów dotyczących różnorodnych obszarów wiedzy: lite-
ratury i nauk wyzwolonych, filozofii i etyki, nauk ścisłych oraz historii. Czasopismo
miało też posiadać stały dział recenzji, zatytułowany „Krytyczny rozbiór dzieł”,
oraz dział sprawozdań z ruchu naukowego, nazwany „Wiadomości literackie”5.
Wydawcy starali się zachęcić czytelników i poszerzyć krąg potencjalnych od-
biorców, obiecując dostarczanie interesujących treści z różnych dyscyplin, a tak-
że deklarując otwartość na publikowanie tekstów nadesłanych, „gdy nic przeciw-
nego prawom, religii, obyczajom i osobistey sławie zawierać nie będą”6. Ponadto,
w dyskretny sposób, jezuici z Połocka nawiązali w Przemowie do wydawniczych
tradycji zakonu, umieszczając wśród cenionych tytułów prasowych epoki również
„Mémoires de Trévoux”, miesięcznik publikowany przez jezuitów francuskich od
roku 17027. Takie przypomnienie tradycji i nawiązanie do wcześniejszych wielo-
letnich doświadczeń mogło służyć przekonaniu czytelników, że mają do czynienia
z inicjatywą dobrze przemyślaną i ugruntowaną, opartą na solidnych podstawach,
a więc trwałą i pewną, gwarantującą wysoką jakość. W tym kontekście dziwić
może brak odniesień do sztandarowego tygodnika polskiego Oświecenia – „Za-
baw Przyjemnych i Pożytecznych”, z którym współpracowało przecież wielu je-
zuitów, a po kasacie zakonu w 1773 roku również byłych jezuitów.
Pisząc w Przemowie o ambitnym celu stawianym nowemu czasopismu
– „aby serce i rozum przystoynie i pożytecznie zabawić”8 – twórcy nawiązywali
do horacjańskiej zasady utile dulci (bawiąc, uczyć), czyli: zapewniając rozryw-
kę, upowszechniać wiedzę. Z dorobku Horacego, dokładniej z jego poetyckich
Listów, zaczerpnięto również umieszczone pod tytułem motto charakteryzujące
linię przewodnią pisma: quid verum atque decens, curo et rogo, et omnis in hoc
4 Por. I. Kadulska, Akademia Połocka…, s. 33–37.
5 Por. [R. Brzozowski], Przemowa, „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 1, nr 1, s. 1–7.
6 Ibidem, s. 7.
7 Ibidem, s. 3.
8 Ibidem, s. 2.
Andrzej Paweł Bieś15
sum, co w poetyckim przekładzie Oktawiusza Jurewicza brzmi: „aby oddać się
prawdzie, słuszności jedynie, aby rozważyć wszystko w mądrości dziedzinie”9.
Zdaniem H. Lichockiej, założenia ideowe „Miesięcznika Połockiego” zbliżały
go do modelu czasopism literacko-naukowych propagowanych przez Joachima
Lelewela. Zawarta w nim idea animacji działań naukowych i literackich wśród mło-
dzieży akademickiej i kadry nauczającej byłaby dowodem „intelektualnej blisko-
ści” połockiego miesięcznika z takimi ówczesnymi tytułami jak „Tygodnik Wileń-
ski” czy „Pamiętnik Lwowski”10.
Początkowo inicjatywa rektora Brzozowskiego miała nosić tytuł „Dziennik
Akademii Połockiej” i tak była anonsowana jeszcze w roku 1817. Ostatecznie
pierwszy numer „Miesięcznika Połockiego” ukazał się ze zgodą cenzury z dnia
20 XII 1817, ale z datą 31 I 1818. Zaopatrzony w ozdobną okładkę z niebieskiego
papieru, numer w formacie dwunastki, liczył pięć arkuszy drukarskich11. Wielo-
narodowy zespół redakcyjny stanowili wykładowcy Akademii: urodzeni na Litwie,
Wincenty Buczyński i Ignacy Iwicki, pochodzący z kantonu Chur w Szwajcarii,
Jakub Condrau, Holender z Amsterdamu, Jan Roothaan, oraz wywodzący się
z Czeczerska na Białorusi, Jozafat Zaleski12. Czasopismo odznaczało się dużą
liczbą publikacji oryginalnych. Artykuły w zdecydowanej większości opatrywano
inicjałami autorów. Ich bezsporna identyfikacja jest dziś możliwa dzięki wpisom
jezuity, Teofila Modzelewskiego, ówczesnego nauczyciela w szkołach w Mścisła-
wiu (1817–1818) i Orszy (1818–1819) oraz studenta teologii w Połocku (1819–
1820)13. Należące do niego egzemplarze czasopisma znajdują się obecnie
w zbiorach Biblioteki Naukowej Księży Jezuitów w Krakowie.
W roku 1818 ukazało się dwanaście numerów miesięcznika, tworzących
łącznie trzy tomy z oddzielną paginacją, spisami treści i erratami. Zgodnie z zapo-
wiedzią umieszczoną na odwrocie okładki, poszczególne numery ukazywały się
regularnie w ostatnim dniu każdego miesiąca, w tym samym formacie o objętości
od czterech do sześciu arkuszy drukarskich. Według szacunków I. Kadulskiej,
nakłady zeszytów osiągały od 250 do 300 egzemplarzy14. W kolejnym roku nie
ukazał się żaden numer, o czym czytelników poinformowano stosownym ogłosze-
niem w zeszycie październikowym z 1818 roku, jako powód podając niewydol-
ność drukarni akademickiej, obłożonej produkcją podręczników „i innych [ksiąg]
koniecznie potrzebnych”15. Natomiast w roku 1820 zdołano opublikować zaledwie
dwa numery, zanim na mocy ukazu cara Aleksandra I z 13 marca tegoż roku jezu-
ici zostali wydaleni z granic Imperium16.
9 Kwintus Horacjusz Flakkus, Dzieła wszystkie, O. Jurewicz (oprac.), Wrocław 1988, t. II, s. 250.
10 Por. H. Lichocka, „Miesięcznik Połocki”…, s. 636–637.
11 Por. W. Kaczorowski, R. Sękowski, Drukarnia połocka…, s. 238.
12 Por. Encyklopedia wiedzy o jezuitach…, s. 75, 102, 231–232, 422, 575, 779; H. Lichocka,
„Miesięcznik Połocki”…, s. 647.
13 Por. L. Grzebień, Słownik jezuitów polskich 1564–1990, t. 7, Kraków 1993, s. 185.
14 Por. I. Kadulska, Akademia Połocka…, s. 106.
15 Ogłoszenie, „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 3, nr 10, s. 152.
16 Por. [S. Załęski], Historya zniesienia jezuitów w Polsce i ich zachowanie na Białej Rusi, Lwów
1875, s. 433–439; M. Inglot, La Compagnia di Gesù nell’Impero Russo (1772–1820) e la sua parte
nella restaurazione generale della Compagnia, Roma 1997, s. 252.
Kwestie oświatowe na łamach „Miesięcznika Połockiego” (1817–1820)16
Tematyka
Na łamach miesięcznika, mimo deklarowanej tematycznej różnorodności,
dominowała przede wszystkim szeroko pojęta problematyka humanistyczna. Pi-
sano o retoryce i poezji, szczególnie propagując sięganie do wzorców starożyt-
nych, publikowano tłumaczenia na język polski – m.in. pionierski przekład z greki
tragedii Orestes Eurypidesa17 – a także zamieszczano liczne współczesne utwory
poetyckie, m.in. jezuitów A. Czarnockiego, J. Morelowskiego i N. Muśnickiego
oraz ucznia Akademii G. Szepielewicza18. Troska o piękno języka ojczystego była
przedmiotem rozważań rektora R. Brzozowskiego, który swój wywód wspierał na
przykład cytatem z dzieła Stanisława Kostki Potockiego O wymowie i stylu (War-
szawa 1815)19, a także celem artykułu, napisanego w żartobliwej formie dialogu,
autorstwa połockiego profesora retoryki i historii powszechnej I. Iwickiego20. Po-
nadto w czasopiśmie opublikowano dwa unikatowe rękopisy ze zbiorów biblio-
teki kolegium – listy bpa Filipa Padniewskiego do króla Zygmunta Augusta oraz
fragmenty polskiego tekstu z połowy XVI wieku pisarza politycznego Stanisława
Orzechowskiego21.
Autorzy miesięcznika polemizowali również z tekstami zamieszczanymi
w innych periodykach. Na przykład z oceną dzieła Nikodema Muśnickiego czy
z artykułem o historii Japonii w „Dzienniku Wileńskim”22, z artykułem o templariu-
szach w „Tygodniku Wileńskim”23, z rozprawą pruskiego lekarza Ch.W. Hufelanda
w kwartalniku „Pamiętnik Magnetyczny Wileński”24 czy z tekstami wydawanego
w Petersburgu czasopisma „Russkij Invalid”25.
17 Tragedya Eurypidesa „Orestes” z greckiego na polski ięzyk wierszem przełożona przez
X. Iana Mihanowicza T. I., „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 2, nr 8, s. 256–280; t. 3, nr 9, s. 26–59; nr 10,
s. 105–138; nr 11, s. 171–181; nr 12, s. 263–273.
18 Por. Bibliografia zawartości, [w:] H. Lichocka, „Miesięcznik Połocki”…, s. 660–661.
19 Por. [R. Brzozowski], O sposobie zatrzymania i rozszerzenia zdrowego smaku mowy i wymo-
wy oyczystey, „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 3, nr 10, s. 73–85.
20 Por. S. Krassowski [I. Iwicki], Rozmowa o wynajdywaniu wyrazów nowych w oyczystey mo-
wie, „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 2, nr 7, s. 194–207.
21 Por. [F.K. Stachowski], Listy Filipa Padniewskiego krakowskiego biskupa pisane do Zygmunta
Augusta króla polskiego, „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 1, nr 3, s. 217–221; [P. Hawryłowicz], Wyjątki
z mowy X. Stan. Orzechowskiego w ojczystym języku napisanej, znajdującej się w starożytnym ręko-
piśmie, „Miesięcznik Połocki”, 1820, t. 4, nr 2, s. 143–150.
22 Por. W. Buczyński, Na zarzuty Jana Styczyńskiego przeciw obronie poematu X. Muśnickiego
pod tytułem Pułtawa odpowiedź, „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 1, nr 2, s. 113–132; P.P.S. [J. Ro-
zaven], Rozprawa o przyczynach prześladowania chrześcijan w Cesarstwie Iaponskiem, „Miesięcznik
Połocki”, 1818, t. 1, nr 3, s. 201–216.
23 Por. J.R.S. [J. Rozaven, tłum. W. Buczyński], Herodot i Diodor Sycylijski czy są godni wiary
w tem co mówią o dawności Monarchii egipskey, „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 2, nr 8, s. 219–255.
24 Por. P.P.S. [S. Piotrowicz], Rozprawa o skutkach nadprzyrodzonych, „Miesięcznik Połocki”,
1818, t. 1, nr 4, s. 244–274; P.P.S. [S. Piotrowicz], O skutkach nadprzyrodzonych rozprawa druga,
„Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 2, nr 6, s. 75–117.
25 Por. Na stary zarzut stara odpowiedź, „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 1, nr 4, s. 299–301;
J.F.R. [J. Roothaan], Uwagi nad uwagami o ludziach stuletnich, umieszczonemi w Nrze 123cim
Andrzej Paweł Bieś17
Z dziedziny nauk ścisłych i przyrodniczych prezentowano głównie ciekawost-
ki i zagadnienia praktyczne – np. tekst o impregnacji materiałów budowlanych
w celu zapobiegania pożarom, nadesłany przez dziedzica z Inflant artykuł o spo-
sobach postępowania w wypadku wścieklizny czy też informację, gdzie i w jakich
godzinach można będzie obserwować zaćmienie ciał niebieskich26. Wyjątkiem
pod tym względem jest opracowanie J. Condrau opisujące konstrukcję i zasady
działania specjalnego kompasu, wykonanego m.in. w Akademii Połockiej, przy-
datnego w astronomii i kartografii27. Pismo zamieszczało także relacje z podróży
oraz artykuły zawierające wiadomości historyczno-krajoznawcze. W większości
były to teksty oryginalne, ale korzystano też z przedruków i przekładów z wydaw-
nictw francuskich i niemieckich, np. „Museum des Neuesten Wissenswürdigsten”,
„Annales Philosophiques Morales et Litteraires”, „Le Spectateur Français”.
Uwagi nad wychowaniem młodzieży
Obok szeroko rozumianej problematyki edukacyjnej, związanej z opisaną
powyżej promocją dorobku kultury narodowej osadzonej na grecko-łacińskim fun-
damencie oraz popularyzacją wiedzy matematyczno-przyrodniczej, czasopismo
sporo miejsca poświęciło wprost zagadnieniom szkolnictwa i wychowania. Do
najważniejszych i najobszerniejszych tekstów podejmujących kwestie oświatowe,
jakie pojawiły się na kartach miesięcznika, należała rozprawa pedagogiczna zaty-
tułowana Uwagi nad wychowaniem młodzieży. Jej autorem, ukrytym pod kryptoni-
mem „X.I.R.”, był o. Jean Luis Rozaven, urodzony we Francji na rok przed kasatą
jezuitów. Należał do grupy wiernych zafascynowanych Towarzystwem Jezuso-
wym, którzy szukali sposobów na ocalenie i przetrwanie w Kościele jezuickich
form życia apostolskiego i duchowości. Dlatego początkowo wstąpił do opartego
na konstytucjach jezuitów francuskiego Towarzystwa Serca Jezusowego, które
w roku 1799 połączyło się z podobną włoską inicjatywą, tworząc Towarzystwo
Wiary Jezusa. Doświadczenia nauczycielskie i pedagogiczne Rozaven zdobywał,
ucząc w prowadzonych przez te wspólnoty szkołach w Augsburgu i Hagenbrunn,
a także organizując i kierując konwiktem w Kensington k. Londynu. W 1804 wraz
z dziewiętnastoma innymi członkami wspólnoty wstąpił do nowicjatu jezuitów
Ruskiego Inwalida, „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 3, nr 11, s. 153–171; M.P. [J. Roothaan], Krótka
odpowiedź na mowy tyczące się przywrócenia jezuitów w kantonie fryburskim, których treść i wyjątki
w ruskim Inwalidzie od nru 247 są umieszczone, „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 3, nr 11, s. 202–207.
26 Por. Sposób zapobieżenia pożarom przez uięcie palności materyom do budowy lub sprzętów
służącym, „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 1, nr 2, s. 137–140; K.B. [Kandyd Bouffał], O wściekliźnie
(hydrophobia) i o nowym sposobie ratowania zarażonych iadem tey choroby, „Miesięcznik Połocki”,
1818, t. 3, nr 9, s. 64–72; [J. Condrau], Uwiadomienie o zaćmieniu xiężyca i słońca przypadaiącem
w miesiącu kwietniu roku bieżącego, „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 1, nr 2, s. 133–136.
27 Por. X.I.C. [J. Condrau], Opisanie rzadkiego kompasu zwanego (πανταδείχνυον), „Miesięcz-
nik Połocki”, 1818, t. 3, nr 11, s. 214–222; nr 12, s. 223–232.
Kwestie oświatowe na łamach „Miesięcznika Połockiego” (1817–1820)18
w Połocku. Od 1805 był prefektem studiów, nauczycielem języka francuskiego
i wykładowcą filozofii w konwikcie szlacheckim w Petersburgu. Utrzymując kon-
takty z posłem królestwa Sardynii, J.M. de Maistre’em, towarzyszył licznym kon-
wersjom na katolicyzm arystokracji rosyjskiej. Po usunięciu jezuitów z Petersbur-
ga wykładał teologię w Połocku, a od 1818 pełnił obowiązki dziekana Wydziału
Teologicznego Akademii28.
Drukowana w czterech częściach rozprawa o. Rozavena łączyła w sobie ele-
menty krytyki oświeceniowych programów nauczania i wychowania, przez autora
utożsamianych z twórczością J.J. Rousseau i nazywanych „nowymi”, z elemen-
tami apologii systemu humanistycznego rozwiniętego i prowadzonego przez je-
zuitów, nazywanego przez autora „dawnym planem”. Co ciekawe, autor rozprawy
miał świadomość, że ze względu na krąg potencjalnych odbiorców pisma – „mó-
wię do tych, którzy są przekonani”29 – zadaniem jego publikacji nie było pozyska-
nie przeciwników, lecz raczej dostarczenie argumentów zwolennikom tradycyjne-
go modelu kształcenia.
Rozaven rozpoczyna rozprawę od przypomnienia podstawowego zadania,
jakie według niego powinno spełnić wychowanie:
Iakiż ma bydź cel wychowania młodzieży? Nie inny pewnie, iedno ten: aby ukształcić obywate-
lów społeczności użytecznych i sposobnych do sprawowania dobrze urzędów, na których z cza-
sem mogą bydź postawieni; iuż zaś ku temu, aby społeczności bydź użytecznym, dwie rzeczy są
koniecznie potrzebne: cnota i nauka; bez tych bowiem nikt oyczyznie przysługi wielkiey uczynić
nie może30.
Co więcej, autor przyznaje pierwszeństwo cnocie, a więc wychowaniu mo-
ralnemu, które sprawia, że „uczoność”, a więc zdobyte wykształcenie i rozwinię-
te zdolności intelektualne, zostanie użyta w dobrym celu. Znaczenie wychowania
moralnego skłania go do przypomnienia, że fundamentem wychowania i naucza-
nia powinna być religia, zaś nauczanie religii, to nie zwykłe przekazywanie wiado-
mości, lecz wdrożenie w jej praktykowanie, nabycie swoistego doświadczenia reli-
gijnego. Dlatego, przyznając, że według nowych zasad „powinien bydź nauczyciel
religii, któryby iey przepisy uczącey się młodzi pewnych godzin wykładał”, pytał
retorycznie: „Lecz możnaż tym sposobem wpoić w umysły naukę, która się tylko
przez praktykę i używanie nabywa?”31. A w innym miejscu wyjaśniał i przekonywał:
Ci co się wychowaniem zaymowali, znaiąc dobrze, że ta nauka nie tak przez prosty rzeczy
wykład, iako raczey przez praktykę i używanie w umysł się wraża, wszystkie swe starania ku
temu obracali końcowi, aby powierzoną sobie młodzież do pełnienia, iak można naydokładniey,
wszystkich chrześciiańskiego człowieka powinności przyzwyczaić32.
28 Por. A.P. Bieś, Rozaven Jan Ludwik, [w:] E. Gigilewicz (red.), Encyklopedia Katolicka, t. 17,
29 X.J.R. [J. Rozaven], Uwagi nad wychowaniem młodzieży, „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 1,
Lublin 2012, kol. 418–419.
nr 2, s. 101.
30 Ibidem, s. 98–99.
31 „Miesięcznik Połocki”, 1818, nr 3, s. 186.
32 „Miesięcznik Połocki”, 1818, nr 2, s. 104–105.
Andrzej Paweł Bieś19
Swoje rozważania o zadaniach nauczyciela religii podsumowywał wnioskiem:
Słowem, iedyna iest droga, którey wszyscy w nauczaniu rzeczy na praktyce zależących trzymać
się zwykli, pilnie czuwać nad uczniem, aby dane sobie prawidła wypełniał33.
Nic dziwnego, że pisząc o „teraźnieyszych układach wychowania”, Rozaven
oceniał je w pierwszej kolejności pod kątem wpływu, jaki wywierają na wychowanie
religijne. Podstawowy zarzut jezuity dotyczył dychotomii w nauczaniu wyrażającej
się lekceważeniem, a nawet podważaniem prawd wiary na gruncie innych nauk:
Nie raz bowiem to się przydarzy, że inni nauczyciele przeczyć będą temu, czego się dzieci od
swego nauczyły Kapellana: owszem i w pośmiewisko obrócą najświętsze wiary tajemnice34.
Wskazywał również, że uczniowie, nie mając jeszcze dostatecznie rozwi-
niętych zdolności i kompetencji intelektualnych do rozstrzygania tak złożonych
kwestii, zwykle idą za autorytetem nauczyciela i opiniami dominującymi w grupie
rówieśniczej:
Bo nie mogąc należycie prawdy od fałszu rozpoznać, chętniey pewnie udadzą się za prawi-
dłami, które namiętnościom pochlebiaią, a w większem u ich nauczycielów i spółuczniów są
poważaniu35.
Inny element krytyki obecny w rozprawie skierowany był na przeładowanie
programów nauczania różnymi przedmiotami i wiadomościami:
Uważmy bowiem czego to po dziecięciu zwykli dopiero wyciągać [tj. wymagać – A.P. Bieś]: musi
się uczyć ięzyków żyiących, iako też łacińskiego, który zupełnie ieszcze nie iest zaniedbanym,
Historyi starożytney i późnieyszey, Matematyki, Logiki, nauki moralney, Fizyki, Chemii, wieyskiey
Ekonomii, Historyi naturalney co do wszystkich iey części i t.d., a te nauki wszystkie się prawie
od niższych klass poczynaią: przydaymy też tańce, rysunki, muzykę; bo te sztuki nie są teraz
miane za same tylko rozrywki, któryby własney woli uczącey się młodzi można było zostawić; ale
składaią istotną część wychowania36.
Ponadto, zdaniem autora, „obowiązek przykładania się do wszystkich, nad
żadną porządnie zastanowić się nie dozwala, żadney dobrze w umysł wrazić nie
dopuszcza”37. Rozaven z niepokojem konstatował, że „umieiętności za najgłów-
niejszy, a prawie iedyny cel wychowania, powszechnie zdają się bydź poczyta-
ne”38 oraz że nasila się przekonanie, że „dobry sposób uczenia zależy od mnó-
stwa umiejętności, któremi młódź teraz zaymują”39.
33 „Miesięcznik Połocki”, 1818, nr 3, s. 187.
34 Ibidem, s. 190.
35 Ibidem.
36 „Miesięcznik Połocki”, 1818, nr 4, s. 241.
37 „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 2, nr 5, s. 5.
38 „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 1, nr 3, s. 185.
39 „Miesięcznik Połocki”, 1818, nr 4, s. 227.
Kwestie oświatowe na łamach „Miesięcznika Połockiego” (1817–1820)20
Przypominając raz jeszcze, że celem nauczania i wychowania jest przygo-
towanie młodych ludzi do pełnienia różnych odpowiedzialnych funkcji na rzecz
państwa, jezuita zwracał uwagę, że
niepodobno iest tak do wszystkich urzędów uczącą się młódź w kilku latach usposobić, ażeby zaraz
wraz po zakończeniu nauk zdolną była każdego stanu i urzędu obowiązki z zaletą sprawować40.
Co więcej, z niepokojem podnosił: „nie nowina iest teraz, że młodzieńcy wy-
chodzą ze szkół z tem przekonaniem, iż wszystko iuż umieją”41 i przekonywał:
Błąd to iest bowiem, lubo dziś dosyć pospolity, nader jednak gruby; mniemać, że młodzieniec, wy-
chodząc z domu wychowania, wszystko iuż umieć powinien, i daley się uczyć nie ma potrzeby42.
I dlatego, ku rozwadze rodziców, a pod adresem reformatorów szkolnictwa
i twórców nowych programów nauczania, kierował gorzką uwagę:
bardzo z drogi rozsądku ci zbaczają, którzy chcą dzieci wszystkich prawie umieiętności nauczyć;
aby wychodząc ze szkół były podobne encyklopedycznym słównikom43.
A skoro, zdaniem autora rozprawy, „rozum to podaje prawidło, aby w uczeniu
młodzi raczey się na użytek, niż na mnogość umiejętności oglądać”44, zamiast
mnożenia przedmiotów i ich nauczycieli oraz piętrzenia zasobu wiadomości wy-
maganych od ucznia do opanowania zwracał uwagę na potrzebę rozbudzania
w wychowankach procesów myślowych i poznawczych, czynienia ich zdolnymi do
podejmowania wyzwań oraz wdrażania ich do samokształcenia. Nawiązując do
„dawnego układu nauk”, pisał, że
w siedemnastym lub ośmnastym roku młodzieńcy ze szkół wychodzili: a lubo nie bywali we
wszystkich umieiętnościach wydoskonaleni, ponieważ na ich wiek byłoby to za wiele; wszelakoż
tak byli usposobieni, iż z łatwością sami przez się mogli się w tem wszystkiem doskonalić45.
Z naciskiem przekonywał więc czytelników miesięcznika:
nie to celem iest początkowego wychowania, aby mędrców we wszystkiem doskonałych wysta-
wić; lecz to iedynie, aby władze umysłu dziecinnego rozwinąć, wydoskonalić, i do nabywania
w dalszym czasie umiejętności przysposobić46.
Zresztą, jak pisał we wcześniejszym fragmencie rozprawy, nauczanie nie po-
winno być tylko prostym zaspakajaniem ciekawości – „nauki, ieśli innego końca nie
maią, iedno ten, aby ciekawość nasycić, nie są godne starań mądrego człowieka”47.
40 Ibidem, s. 228.
41 Ibidem, s. 237.
42 Ibidem, s. 228–229.
43 Ibidem, s. 229.
44 Ibidem, s. 227.
45 Ibidem, s. 236.
46 Ibidem, s. 229.
47 „Miesięcznik Połocki”, 1818, nr 2, s. 106.
Andrzej Paweł Bieś21
Zgodnie z tradycją szkoły humanistycznej, Rozaven przekonywał czytelni-
ków, „że do ukształcenia dziecinnego umysłu nie było lepszego i skuteczniejsze-
go śrzodka nad naukę ięzyków greckiego i łacińskiego”48.
Promując utrzymanie nauczania łaciny jako podstawowego przedmiotu
szkolnego, jezuita wysuwał szereg argumentów – m.in. że jest on w świecie naj-
bardziej rozpowszechniony, pozostając językiem komunikacji osób wykształco-
nych, że dostarcza najlepszych wzorów pisania i przemawiania, także w językach
narodowych, że dzieci, zmagając się z trudnościami, jednocześnie uczyły się pra-
cowitości i wytrwałości, miały kontakt z treściami pięknymi i wzniosłymi, a jedno-
cześnie ćwiczyły się w dokładnym wyrażaniu myśli także w języku ojczystym49.
Tłumaczył, że uczenie dzieci deklinacji i koniugacji jest ćwiczeniem pamięci, ale
również rozumu i uwagi50. Ponadto przekonywał:
ucząc się po łacinie, nabywano wiadomości tyczących się starożytney historyi, ieografii, sztuki
rycerskiey, i. t. d. Dopiero na każdą podobną cząstkę oświecenia, udzielnego potrzeba nauczy-
ciela, a dzieci jednak i tyle nie umiewaią, ile dawniey umiewały ucząc się, iak mówią, samey
tylko łaciny51.
Rozaven bronił także stosowania w nauczaniu szkolnym głównie metody
pamięciowej. Tłumaczył, że skoro pamięć jest w wieku dziecięcym najsilniej roz-
winiętą władzą umysłową, to na niej właśnie należy oprzeć proces nauczania,
stopniowo dopiero włączając ćwiczenia rozwijające zdolność logicznego myśle-
nia. Jako przykład podawał niepowodzenia w uczeniu matematyki w klasach po-
czątkowych i większą skuteczność w przyswajaniu praw matematycznych przez
uczniów w klasach wyższych52.
Myślę, że oświatowy ideał kreślony przez jezuitę najlepiej oddają poniższe
słowa:
dobre uczenie na tem zależy, aby dzieci do pracy przyzwyczaić, rozsądek ich i smak w naukach
ukształcić, nauczyć dobrze myślić i porządnie myśli swe wyrażać53. Zatem do powszechnego
planu wychowania to tylko wchodzić koniecznie powinno, co powszechnie we wszystkich sta-
nach użytecznem bydź może (…): umieć dobrze myślić, dobrze rozumować, dobrze się iak
w mowie, tak i w piśmie tłumaczyć, we wszystkich bez wyłączenia stanach i pożyteczno i ko-
niecznie iest potrzebno54.
48 „Miesięcznik Połocki”, 1818, nr 4, s. 230.
49 Ibidem, s. 231–234.
50 „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 2, nr 5, s. 8–9.
51 „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 1, nr 4, s. 236.
52 „Miesięcznik Połocki”, 1818, nr 4, s. 238–240; t. 2, nr 5, s. 5–6.
53 „Miesięcznik Połocki”, 1818, t. 1, nr 4, s. 229.
54 Ibidem, s. 242.
Kwestie oświatowe na łamach „Miesięcznika Połockiego” (1817–1820)
Pobierz darmowy fragment (pdf)