Darmowy fragment publikacji:
Laurie Wolf, Mary Wolf
medyczna
marihuana
praktyczne zastosowanie
Jak bezpiecznie i skutecznie
korzystać z konopi indyjskich
Redakcja: Irena Kloskowska
Skład: Anetta Piechowska
Projekt okładki: Anetta Piechowska
tłumaczenie: Anna Lewicka
iluStracje: Depositphotos
Wydanie I
Białystok 2019
ISBN 978-83-8168-214-5
Copyright © 2016 by Laurie Wolf
Tytuł oryginału: The Medical Marijuana Dispensary: Understanding, Medicating,
and Cooking with Cannabis
© Copyright for this edition by Studio Astropsychologii, Białystok 2019
All rights reserved, including the right of reproduction in whole or in part
in any form.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej publikacji nie może być powielana
ani rozpowszechniana za pomocą urządzeń elektronicznych, mechanicznych,
kopiujących, nagrywających i innych bez pisemnej zgody posiadaczy praw autorskich.
Książka ta zawiera porady i informacje odnoszące się do opieki zdrowotnej. Nie
powinny one jednak zastępować porady lekarza ani dietetyka. Jeśli podejrzewasz
u siebie problemy zdrowotne lub wiesz o nich, powinieneś skonsultować się
z lekarzem zanim rozpoczniesz jakikolwiek program poprawy zdrowia czy leczenia.
Dołożono wszelkich starań, aby informacje zaprezentowane w tej książce były
rzetelne i aktualne podczas daty jej publikacji. Wydawca i autor nie ponoszą żadnej
odpowiedzialności za jakiekolwiek skutki dla zdrowia mogące wystąpić w wyniku
stosowania zaprezentowanych w książce metod.
15-762 Białystok
ul. Antoniuk Fabr. 55/24
85 662 92 67 – redakcja
85 654 78 06 – sekretariat
85 653 13 03 – dział handlowy – hurt
85 654 78 35 – www.vitalni24.pl – detal
strona wydawnictwa: www.wydawnictwovital.pl
Więcej informacji znajdziesz na portalu www.odzywianie24.pl
PRINTED IN POLAND
Wszelkie prawa zastrzeżone. Żaden frag-
ment niniejszej książki nie może bez
wcześniejszej zgody wydawcy podlegać
kopiowaniu w sposób mechaniczny, fo-
tograficzny, elektroniczny, ani w formie
nagrania fonograficznego, a także prze-
chowywaniu w systemie wyszukiwania
informacji, transmisji ani kopiowaniu
dla publicznego lub prywatnego użytku,
z wyłączeniem dopuszczalnego użycia
w formie krótkich cytatów umieszczo-
nych w artykułach i recenzjach bez wcze-
śniejszej zgody wydawcy. W celu uzy-
skania pozwolenia należy kontaktować
się z wydawcą pod adresem: Permissions
Department, Althea Press, 918 Parker St,
Suite A–12, Berkeley, CA 94710
Limit odpowiedzialności/Wyłączenie
gwarancji: Wydawca i autor nie składają
żadnych oświadczeń ani zapewnień co
do dokładności lub kompletności tre-
ści niniejszego opracowania, a zwłasz-
cza zrzekają się wszelkich zobowiązań,
w tym między innymi poręczeń doty-
czących zastosowania niniejszych treści
do określonego celu. Żadna gwarancja
nie powstaje ani nie zostaje przedłu-
żona poprzez sprzedaż ani materiały
promocyjne. Porady i metody zawarte
w niniejszej książce mogą nie okazać się
odpowiednie w każdej sytuacji. Niniej-
sze opracowanie jest sprzedawane przy
założeniu, że wydawca nie jest zaanga-
żowany w świadczenie medycznych,
prawnych lub innych profesjonalnych
porad lub usług. Jeśli wymagana jest
profesjonalna pomoc, należy zwrócić
się do kompetentnego specjalisty. Ani
wydawca, ani autor nie ponoszą odpo-
wiedzialności za powstałe z tego tytułu
szkody. Fakt, że niniejsza książka powo-
łuje się na daną osobę, organizację lub
stronę internetową poprzez cytowanie
jej i/lub określenie jej jako potencjal-
nego źródła dalszych informacji, nie
oznacza, że autor lub wydawca popiera
informacje i zalecenia, których może
udzielić dana osoba, organizacja lub wi-
tryna internetowa. Co więcej, czytelni-
cy powinni mieć świadomość, że strony
internetowe wymienione w tej pracy
mogły ulec zmianie lub zostać skasowa-
ne w okresie pomiędzy chwilą napisania
tej książki a jej przeczytaniem.
SPIS TREŚCI
Przedmowa
Wstęp
Część 1: Podstawy dla nowych Pacjentów
Rozdział 1: Demistyfikacja medycznej marihuany
Rozdział 2: Marihuana jako lek
Rozdział 3: Pozyskiwanie i stosowanie marihuany
Część 2: Przegląd szczePów marihuany
Rozdział 4: Szczepy indica
Rozdział 5: Szczepy sativa
Rozdział 6: Szczepy hybrydowe
Część 3: PrzePisy na remedia i Potrawy
Rozdział 7: Remedia na bazie konopi indyjskich
Rozdział 8: Wytrawne potrawy na bazie konopi indyjskich
Rozdział 9: Desery na bazie konopi indyjskich
Dodatek A: Prawo dotyczące użytkowania marihuany
w USA według Stanu
Dodatek B: Dziesięć porad dotyczących domowej uprawy marihuany
Słowniczek
Źródła
Odniesienia
Podziękowania
O Autorkach
9
13
1 7
33
55
83
95
107
1 2 1
155
193
221
241
243
247
249
258
259
PRZEDMOWA
PAUL ARMENTANO
ZASTĘPCA PREZESA W FIRMIE NORML
i
Jeśli czytasz tę książkę, istnieje duża
szansa, że konopie indyjskie to dla
ciebie nowość. Jednak musisz wie-
dzieć, że marihuana nie jest no-
wością w naszym świecie. Ludzie
uprawiali
spożywali kwitnące
wierzchołki żeńskiej rośliny kono-
pi, potocznie zwanej marihuaną,
od niemal początku naszej histo-
rii. Tkaniny z konopi pochodzące
z czasów 7000 lat p.n.e. zostały od-
kryte w północnych Chinach, a wy-
korzystanie tej rośliny jako środka
leczniczego, duchowego, odżywcze-
go i poprawiającego nastrój sięga
niemal równie dalekich czasów.
Współczesne kultury nadal wy-
korzystują konopie
indyjskie do
tych samych celów, pomimo ich
stygmatyzacji i zakazu kryminalnego
obowiązującego przez większą część
minionego stulecia. W Stanach Zjed-
noczonych Kongres po raz pierwszy
zdelegalizował konopie
indyjskie
w 1937 r., uchwalając ustawę Mari-
huana Tax Act w 1937 roku. W 1970
roku federalne prawo w zakresie zaka-
zu używania konopi indyjskich zosta-
ło jeszcze bardziej zaostrzone, klasyfi-
kując tę roślinę i wszystkie jej aktywne
biologicznie związki organiczne jako
substancje kontrolowane w Grupie 1.
Ta absurdalna klasyfikacja sugeruje,
że ryzyko związane z marihuaną jest
równe ryzyku związanemu ze sto-
sowaniem heroiny, a roślina ta „nie
jest zalegalizowana do zastosowania
medycznego w Stanach Zjednoczo-
nych”1 zgodnie z oficjalną definicją
narkotyku z Grupy 1.
Po raz pierwszy (w 1972 r.) za-
kwestionowała tę klasyfikację orga-
nizacja zwana The National Organi-
zation for the Reform of Marijuana
9
Laws (NORML). W wyniku tego
procesu sądowego, w 1988 roku
sędzia prawa administracyjnego US
Drug Enforcement Administration
orzekł, że „marihuana, w swojej
naturalnej formie, jest jedną z naj-
bezpieczniejszych
terapeutycznie
czynnych substancji znanych czło-
wiekowi”2 i nakazał reklasyfikację
tej rośliny. Agencja ostatecznie od-
rzuciła to orzeczenie i od tego czasu
nie dopuściła kolejnych odwołań,
stwierdzając, że marihuana nie po-
siada skuteczności terapeutycznej
i nie została zaakceptowana przez
wykwalifikowanych ekspertów jako
dostępna opcja lecznicza.
Stanowisko to jest niestety nie-
zgodne z opinią publiczną, me-
dyczną i naukową. Ostatnie sonda-
że wskazują, że ponad 85 procent
Amerykanów uważa, że konopie
powinny być legalne, gdy są przepi-
sane przez lekarza3, podczas gdy pra-
wie 60 procent wyborców popiera
stosowanie jej przez osoby w wieku
powyżej 21 roku życia4. Dwadzie-
ścia trzy stany i Dystrykt Kolum-
bii uchwaliły przepisy legalizujące
terapie konopią indyjską. Cztery
stany postanowiły zalegalizować ko-
mercyjną produkcję i sprzedaż ma-
rihuany wszystkim dorosłym. Ko-
lejne 15 stanów podjęło kroki, aby
umożliwić stosowanie kannabidio-
lu, wyekstrahowanego kannabino-
idu roślinnego o znanej aktywności
10 Medyczna marihuana
przeciwdrgawkowej, przez potrze-
bujących pacjentów.
Pracownicy służby zdrowia stają
się coraz bardziej przychylni używa-
niu konopi w celach medycznych,
szczególnie w postaci alternatywy
dla opioidowych środków prze-
ciwbólowych. W
rzeczywistości
dane opublikowane w czasopiśmie
American Medical Association
wskazują, że śmiertelność związa-
na z opiatami jest znacznie niższa
w krajach, w których zezwala się
na marihuanę medyczną w porów-
naniu do stanów, w których roślina
pozostaje zabroniona5. Stowarzy-
szenia medyczne, takie jak Ameri-
can Nurses Association i American
Medical Association, oraz Fundacja
Epilepsy of America mają na swo-
im koncie wsparcie w zapewnianiu
pacjentom bezpiecznego, legalnego
dostępu do marihuany. Sonda We-
bMD z 2014 roku wykazała, że pra-
wie 7 na 10 lekarzy (w tym ponad
80 procent onkologów) uważa, że
konopie indyjskie zapewniają uza-
sadnione korzyści
terapeutyczne
swoim pacjentom6.
Nauka potwierdza ich opinie.
W przeciwieństwie do konwencjo-
nalnych produktów farmaceutycz-
nych, konopie indyjskie mają dłu-
gą historię wykorzystywania przez
ludzi, co dostarcza społeczeństwu
obszernych dowodów empirycz-
nych dotyczących ich względne-
go bezpieczeństwa i skuteczności.
Co więcej, pomimo współczesne-
go upolitycznienia sprawy konopi
indyjskich, roślina ta i jej związki
zostały poddane daleko posuniętej
analizie naukowej. Wyszukiwarka
na PubMed.gov, stronie interneto-
wej United States National Library
of Medicine, narodowej biblioteki
medycznej Stanów Zjednoczonych,
po zapytaniu o termin „marihuana”
podaje ponad 22 000 publikacji na-
ukowych dotyczących marihuany
lub jej składników. Dla porówna-
nia, wyszukiwanie słów kluczowych
z użyciem terminu hydrokodon
(powszechnie przepisywany opio-
id) daje mniej niż 1000 wyników,
a wyszukiwanie przy użyciu termi-
nu Adderall (często przepisywany
środek pobudzający dla pacjentów
z ADHD) daje łącznie mniej niż
200 artykułów.
Wśród tej obszernej literatury
znajduje się ponad 100 kontrolo-
wanych badań klinicznych ocenia-
jących bezpieczeństwo i skuteczność
konopi indyjskich i ich składników
u różnych populacji pacjentów.
W przeglądzie ostatnich zatwierdzo-
nych przez FDA badań nad marihu-
aną opublikowanym w 2012 roku
w publikacji naukowej The Open
Neurology Journal, można przeczy-
tać, że „w oparciu o dostępne obec-
nie dowody, klasyfikacja [konopi
indyjskich] do Grupy 1 jest bezpod-
stawna; nie jest prawdą, że marihu-
ana nie ma wartości leczniczych, lub
że brakuje informacji na temat bez-
pieczeństwa jej użytkowania”7.
Podczas lektury tej książki zo-
rientujesz się, że rząd USA nie był
z tobą szczery w temacie konopi
indyjskich. Nie zasługują one na
restrykcyjny status Grupy 1; nie
brakuje im bowiem ani bezpieczeń-
stwa ani użyteczności terapeutycz-
nej. Jest także nieprawdą, że nauka
o marihuanie, jej mechanizmach
działania i jej wpływie na ludzi nie
jest rozwiniętą dziedziną. W rzeczy-
wistości my, jako społeczeństwo,
wiemy wiele o marihuanie, a także
o porażkach zakazu stosowania ko-
nopi. Nadszedł czas, aby umożliwić
ludziom używanie tego roślinnego
produktu, który jest obiektywnie
bezpieczniejszy niż szereg substancji
farmaceutycznych i rekreacyjnych,
które marihuana może zastąpić.
Paul Armentano jest zastępcą dy-
rektora organizacji National Orga-
nization for the Reform of Marijuana
Laws (NORML), a poza tym wykła-
da na wydziale Oakburg University
w Oakland w Kalifornii. Jest współau-
torem książki Marijuana Is Safer: So
Why Are We Driving People to Drink?
(Chelsea Green Publishing, 2013) oraz
autorem przewodnika The Citizen’s
Guide to State–By–State Marijuana
Laws (Whitman Publishing, 2015).
Przedmowa 11
WSTĘP
LAURIE WOLF
Witaj w fascynującym i stale roz-
wijającym się świecie marihuany
medycznej! Cieszę się, że tu jesteś.
Najprawdopodobniej słyszałeś o ko-
rzyściach, jakie przynosi marihuana
w przypadku jakiejś konkretnej do-
legliwości i to pobudziło twoją cie-
kawość. Tak było również ze mną
i wieloma innymi osobami stosują-
cymi ją w celach leczniczych.
Dzięki marihuanie, po 20 latach
borykania się z chorobą, udało mi się
wreszcie wyleczyć moje zaburzenia
padaczkowe. Zanim zaczęłam stoso-
wać do leczenia marihuanę, brałam
kilka wyjątkowo nieprzyjemnych
leków na receptę o potwornych
skutkach ubocznych, przy czym na-
dal miewałam ataki padaczki. Na
pewnym przyjęciu podczas kolacji
poznałam mężczyznę z tym samym
schorzeniem, który był w stanie
sobie poradzić z chorobą poprzez
stosowanie marihuany medycznej.
Po trzech tygodniach leczenia ko-
nopiami indyjskimi, byłam wolna
zarówno od zaburzeń związanych
z padaczką, jak i samych napadów.
Była to dla mnie ogromna poprawa
jakości życia. Częstotliwość, z jaką
słyszę o podobnych do moich histo-
riach, jest doprawdy zdumiewająca.
Ludzie na całym świecie odczuwają
ulgę dzięki konopiom indyjskim.
Wraz ze wzrostem zainteresowania
rośnie również ilość informacji na
temat medycznych zastosowań ma-
rihuany. Część z tych informacji jest
prawdziwa. Część jest niesprawdzo-
na. Znalezienie prawdziwych i uży-
tecznych informacji może być dość
trudne dla początkujących w te-
macie terapeutycznych właściwości
marihuany. Mary i ja napisałyśmy tę
13
książkę, by zebrać w jednym miejscu
i udostępnić informacje i dowody
zdobyte przez doświadczonych na-
ukowców i profesjonalistów z branży
medycznej. Dzielimy się w niej także
wkładem pochodzącym od społecz-
ności użytkowników marihuany me-
dycznej. Chciałyśmy, żeby ten pod-
ręcznik był przyjazny dla czytelnika,
służąc jako przewodnik w eksploro-
waniu świata leczniczych właściwości
konopi. Zrelaksuj się więc i ciesz się
tą przygodą!
Jeśli żyjesz w regionie, gdzie wol-
no posiadać marihuanę, będziesz
mógł wybrać własną odmianę, ho-
dować swoje rośliny lub kupować
ją w odpowiednim sklepie, jak rów-
nież używać jej w swój ulubiony
sposób – szczęściarzu! Jeśli nie, to
czy myślałeś już o emigracji…? Żar-
tuję oczywiście. Jeśli chcesz, skon-
taktuj się z lokalnymi oddziałami
odpowiedniego ruchu zajmującego
się działaniami na rzecz reformy
prawodawstwa dotyczącego mari-
huany, by zorientować się, co mo-
żesz zrobić, by zmienić status kono-
pi stosowanych leczniczo.
Jako producentka środków spo-
żywczych dla społeczności konsu-
mentów marihuany medycznej wi-
działam przekonujące efekty, które
sprawiły, że uwierzyłam w to, że
marihuana jest, bez żadnych wątpli-
wości, lekiem. Powiedziawszy to, nie
chcę sugerować, żeby każdy problem
leczyć marihuaną. Wielu osobom
przynosi ona ulgę, lecz istnieje wiele
schorzeń, które wymagają tradycyj-
nego leczenia. Nie jestem również
zwolenniczką tego, żeby ktokolwiek
odstawiał leki i przerzucał się na ko-
nopie. Przed zmianą planu leczenia
należy zawsze skonsultować się z le-
karzem. Zdecydowanie należy być
dobrze poinformowanym, i temu
właśnie ma służyć niniejsza książka.
Mam nadzieję, że na jej stro-
nach znajdziesz odpowiedzi, któ-
rych szukasz. Być może również
przyjdą ci do głowy pytania, któ-
re będziesz mógł zadać swojemu
lekarzowi lub pracownikom do-
wolnego sklepu z marihuaną, jaki
odwiedzisz. Mary i ja omówimy
problemy medyczne, które obecnie
leczy się marihuaną. Rzucimy rów-
nież światło na konkretne odmiany
tego środka, i ich korzystne od-
działywanie. Nauczysz się również,
jak wymierzyć odpowiednią dawkę
i poznasz swoją preferowaną me-
todę podawania tego leku. Nasza
książka zawiera również przepisy
dotyczące przygotowywania olejów
oraz przyrządzania dań z konopia-
mi indyjskimi. Dania te i remedia
są proste, skuteczne i pożywne.
Żywię silną wiarę, że pomaganie
ludziom w poprawie jakości życia
oraz leczeniu schorzeń jest najważ-
niejszą częścią tej „zielonej gorącz-
ki”. Moim celem jest to, by wszy-
scy czuli się komfortowo, stosując
marihuanę medyczną.
14 Medyczna marihuana
CZĘŚĆ 1
PODSTAWY DLA
NOWYCH PACJENTÓW
ROZDZIAŁ 1
DEMISTYFIKACJA
MEDYCZNEJ MARIHUANY
Konopie istniały na ziemi na długo
przed nami. Są jedną z najstarszych
roślin uprawnych. Są wysoce od-
porne i mają wiele różnorodnych
zastosowań. Nie dość, że wytwarza
się z nich użyteczne dobra material-
ne, to jeszcze mogą być pomocne
w leczeniu raka, choroby Alzheime-
ra, zespołu stresu pourazowego,
stwardnienia rozsianego, stwardnie-
nia zanikowego bocznego, nudności,
HIV i AIDS, choroby Leśniowskie-
go–Crohna, jaskry, padaczki i ciągle
rosnącej listy innych schorzeń. Choć
prawie codziennie pojawiają się wy-
niki nowych badań, ciągle jeszcze
wiele brakuje, by zrozumieć liczne
zalety tej zdumiewającej rośliny.
PODSTAWOWE FAKTY
„Jestem niezwykle rad słysząc, że nasz
Ogrodnik zachował tak wiele... Ko-
nopi Indyjskich… Konopie można
sadzić wszędzie”.
– George Washington,
pierwszy prezydent USA, w liście
do swojego zarządcy rolnego,
Williama Pearce’a. Luty 1794.
Konopie, niezwykle użytecz-
na roślina, rosły na tej planecie na
długo zanim ludzie dowiedzieli się
o tym, jakie może im dać korzy-
ści. Poza stosowaniem leczniczym
i rekreacyjnym, konopie wykorzy-
stywane są by wytwarzać tekstylia,
liny, włókna, papier, biopaliwa i po-
karmy. W rzeczy samej, angielskie
słowo na płótno, canvas, pochodzi
od łacińskiego cannabis – konopie.
Jak wskazuje ich potoczna nazwa,
zioło, można je uprawiać w zasadzie
wszędzie, jeśli tylko dostarczy im się
stałej, niezbyt niskiej temperatury,
17
a także dość światła i składników
odżywczych.
Konopie to roślina kwitnąca.
W ramach botanicznego rodzaju
„Konopie” rozróżnia się co naj-
mniej trzy gatunki: siewne (sativa),
indyjskie (indica) i dzikie (rude-
ralis). (W niniejszej książce oma-
wiamy dwa pierwsze, ponieważ
konopie dzikie nie są powszechnie
hodowane w Stanach Zjednoczo-
nych w celach leczniczych). Jest to
roślina jednoroczna, co oznacza, że
cały swój cykl życiowy przechodzi
w ciągu jednego roku. Jest również
dwupienna, co oznacza, że kwiaty
męskie i żeńskie występują na osob-
nych roślinach, chociaż niektóre
egzemplarze w pewnych warunkach
mogą stać się dwupłciowe. To rośli-
ny żeńskie produkują kwiaty będą-
ce najbogatszym źródłem związków
chemicznych w konopiach. Kwiaty
te w społeczności konopi nazywa się
„pączkami”. Egzemplarze męskie są
na ogół używane tylko do rozrodu.
CZĘŚCI ROŚLINY
Marihuana może występować w eg-
zemplarzach męskich, żeńskich lub
obojnaczych. Rośliny żeńskie tworzą
kwitnące pąki, podczas gdy męskie
wytwarzają pyłek. Po zapyleniu, rośli-
na żeńska produkuje nasiona. Zmniej-
sza się przez to ilość pąków. Dlatego
więc izoluje się bądź niszczy egzem-
plarze męskie, chyba że celem jest
właśnie namnażanie roślin lub pro-
dukcja nasion. Wiatrakowe liście roz-
pościerają się od pędu aż po czubek,
na którym również znajduje się pąk.
To on zawiera najwięcej włosków, czy-
li trichomów. Są one pełnymi żywicy
gruczołami, które zawierają THC. To
właśnie pąk jest najczęściej stosowany
w celach leczniczych. Można stosować
również resztki, czyli drobne pozosta-
łości pąka. Ikoniczne liście marihuany
mają małą moc i na ogół się ich nie
używa. Spośród nich co najwyżej małe
listki, rosnące najbliżej pąków, nadają
się do tworzenia wyciągów, ponieważ
również pokryte są włoskami. Łodyga
nie ma zbytniej mocy, zawiera jednak
kannabidiol (CBD). Ta część rośliny
stosowana jest w przemysłowej pro-
dukcji wyrobów konopnych.
Zazwyczaj marihuana nada-
je się do zbioru po około 3 do 4
miesiącach po zasianiu. Po zebra-
niu kwiaty są przygotowywane do
wybranego sposobu użycia. Może
to być palenie, inhalacja pary za-
wierającej dym, zjadanie lub na-
kładanie miejscowo na skórę. Jeśli
roślina będzie palona, pąk należy
wysuszyć. Jeśli będziemy stosować
waporyzator, należy posłużyć się
wysuszonymi, skruszonymi pąka-
mi bądź koncentratem olejnym
(ekstraktem) z pąków. Wiele osób
woli posługiwać się waporyzatora-
mi, ponieważ unika się w ten spo-
sób gryzącego dymu; wytwarzana
18 Medyczna marihuana
w nich para jest na ogół chłodna
i przyjazna dla płuc. W przypad-
ku jedzenia, pąk zazwyczaj gotu-
je się w maśle lub oleju. W miarę
gotowania uwalniany jest tetrahy-
drokannabinol (THC) i inne kan-
nabinoidy. Wiążą się one z tłusz-
czem zawartym w maśle lub oleju.
Kannabinoidy to właśnie aktywne
związki chemiczne obecne w ma-
rihuanie. Można przygotowywać
nalewki poprzez zanurzanie kono-
pi w alkoholu lub glicerynie roślin-
nej. Aby zapoznać się z łatwymi do
przygotowania w domu daniami
i środkami leczniczymi, przejdź do
części trzeciej niniejszej książki.
Konopie są nazywane na wiele
sposobów; najczęściej spotyka się
określenia marihuana, zioło i hasz.
Nazwy ciągle się zmieniają i w cią-
gu swojej historii nasza roślina okre-
ślana była wieloma interesującymi,
slangowymi terminami, takimi jak
trawa, szuwar, pąk, mandżur, ma-
ryśka, szuwaks, siano, kusz, lolek,
gibon, topa, zielsko, sieczka, wio-
sna, niunia, boba, batat, gandzia,
oraz Cioteczka Marysia
(nasza
ulubiona nazwa). Jak wkrótce od-
kryjesz, różne odmiany mają swoje
własne ciekawe nazwy.
Popularne
zastosowania konopi
Większość osób myśli o marihuanie
wyłącznie w kontekście jej rekreacyj-
nego zastosowania. Jednak starożyt-
ne zapisy wskazują na to, że miała
ona w wielu historycznych kulturach
również zastosowania przemysłowe,
lecznicze i ceremonialne. Wszystkie
one są nadal praktykowane.
Przemysłowe
Nie zawierające substancji działa-
jących na układ nerwowy włókna
konopne pozyskiwane są z łodygi
konopi. Są one odnawialnym surow-
cem, stosowanym w tysiącach pro-
duktów. Konopie są uznawane za ro-
ślinę najdawniej udomowioną przez
człowieka, a ich włókna mogą być
stosowane do wytwarzania papieru,
lin, tkanin, biopaliw, produktów ko-
smetycznych oraz jedzenia. Konopie
przypłynęły do Nowego Świata na
statku Mayflower – to z ich włókien
wykonane było ożaglowanie i oli-
nowanie statku, a w ładowni wie-
ziono nasiona tej rośliny. Kolonie
były zmuszone do uprawy konopi,
ponieważ była ona niezbędna w ży-
ciu codziennym. W rzeczy samej,
zarówno papier na amerykańską
Deklarację Niepodległości jak i ma-
teriał na pierwszą amerykańską flagę,
uszytą przez Betsy Ross, były wyko-
nane z konopi. W 1970 Controlled
Substances Act zakazał wszelkich
możliwych form konopi, nawet włó-
kien, klasyfikując je w Grupie 1 sub-
stancji kontrolowanych. Na szczę-
ście Agricultural Act z roku 2014
umożliwił poszczególnym stanom
wprowadzanie własnych przepisów
Demistyfikacja medycznej marihuany 19
dotyczących konopi przemysłowych.
W stanach takich jak Kentucky, Ko-
lorado i Oregon już uprawia się ten
odnawialny, zrównoważony i mający
wiele zastosowań plon.
Ceremonialne
Konopie stosowane są w kontekście
ceremonialnym i duchowym od wie-
lu tysięcy lat. W Indiach spożywano
w trakcie święta Holi napój łączący
w sobie konopie, mleko, orzechy
i przyprawy, aby czcić boga Śiwę,
który, jak głosi legenda, stworzył ko-
nopie z własnego ciała. Taoistyczne
teksty z czwartego stulecia wspomi-
nają o stosowaniu konopi w kadziel-
nicach jako o środku służącym za-
spokajaniu potrzeb medytacyjnych
i duchowych8. Starożytni Germa-
nie wiązali konopie z Freją, boginią
miłości. Wierzono, że bogini żyje
w kwiatach rośliny, a poprzez spoży-
wanie ich wchodzi się w posiadanie
jej boskich mocy9. We współczesnej
kulturze ruch Rastafari uznał mari-
huanę za sakrament i drzewo życia.
Słyszałyśmy o wielu osobach stosują-
cych współcześnie konopie w celach
medytacyjnych.
Rekreacyjne
Marihuana to trzeci pod względem
popularności narkotyk rekreacyjny,
po alkoholu i tytoniu. W Stanach
Zjednoczonych, procent palących
zioło podwoił się w ostatnim dzie-
sięcioleciu. Podczas gdy wiele z tych
euforię,
osób stosuje konopie w celach me-
dycznych, większość to użytkownicy
rekreacyjni. Oznacza to, że stosują
marihuanę ze względu na jej psy-
chologiczne i fizjologiczne efekty,
wśród których można wymienić
relaksację,
introspekcję
i kreatywność. Cztery amerykań-
skie stany – Waszyngton, Oregon,
Kolorado i Alaska – oraz Dystrykt
Kolumbii zalegalizowały rekreacyjne
stosowanie marihuany. Przeprowa-
dzone w 2015 roku badanie opinii
publicznej ujawniło, że 58 procent
Amerykanów uważa, że marihuana
powinna być legalna. To już trzeci
rok z rzędu, w którym większość po-
piera takie stanowisko10.
Medyczne
Jeden z najstarszych zapisów do-
tyczących konopi można znaleźć
w datowanej na 2700 p.n.e. chiń-
skiej księdze lekarskiej. Ten starożyt-
ny tekst sugeruje stosowanie konopi
w przypadku wielu zaburzeń, w tym
reumatyzmu i roztargnienia oraz
kłopotów związanych z kobiecym
układem rozrodczym11. W późnych
latach XIX wieku konopie stały się
dostępne w całym USA w aptekach,
w formie haszyszu i nalewek. Wyda-
nie popularnego czasopisma Vanity
Fair z 1862 roku rekomendowało
haszysz jako kurację na nerwowość,
osłabienie, dezorientację i melan-
cholię. Napisano tam, że „pod jego
wpływem wszystkie klasy zyskują
20 Medyczna marihuana
nową inspirację i energię”12. Kiedy
w niniejszej książce mówimy o ma-
rihuanie, przedmiotem naszej uwa-
gi jest jej zastosowanie w prewencji
i leczeniu wielu problemów zdro-
wotnych, począwszy od nudności,
poprzez pobudzanie apetytu i zwal-
czanie bólu po eliminację skurczy…
i wielu innych.
zasugerował,
DOŚWIADCZENIA
I PRZEMYŚLENIA
Przez ostatnie sześć miesięcy podaję
mojemu psu herbatniki zawierające
marihuanę. Dajemy jej jednego rano
i jednego późnym popołudniem. Ich
koszt to około 50 centów za sztukę.
Weterynarz
żebyśmy
spróbowali u niej marihuany, po tym
jak okazało się, że jest uczulona na
tradycyjne środki przeciwbólowe dla
psów. Kiedy zabieraliśmy ją ze schro-
niska, wiedzieliśmy, że jej biodra nie
są w najlepszym stanie, i że już wów-
czas miała kłopoty z chodzeniem. Jej
stan jednak szybko się pogarszał. Fakt,
że nie mogła przyjmować tradycyjnych
leków, był dla nas bardzo denerwują-
cy. Herbatniki z marihuaną spraw-
dziły się jednak bardzo dobrze. Widać
wielką różnicę. Być może, zgłębiwszy
temat, spróbuję przygotowywać je sam.
Osobiście nigdy nie próbowałem mari-
huany i aż trudno mi uwierzyć, że to
nasza sunia jest tym członkiem rodzi-
ny, który jej używa.
– Richard S., stan Oregon
W roku 2015 już 23 stany – oraz Dys-
trykt Kolumbii – wprowadziły pro-
gramy użytkowania marihuany me-
dycznej. Aby móc z niego korzystać,
pacjent musi aplikować o wydanie
specjalnej karty określającej konkret-
ne schorzenie z listy aprobowanych
oraz zaleceniem lekarskim stosowania
marihuany. W sekcji „Stany medycz-
ne” (strona 28) znajdziesz listę sta-
nów, które prowadzą takie programy.
Lekarze nie mogą w zgodzie z pra-
wem „przepisywać” konopi, ponie-
waż wciąż znajdują się one w Grupie
1 kontrolowanych substancji; jednak
mogą zalecić jej użycie.
Klasyfikowanie konopi
Wchodząc do sklepu zauważysz na
ogół trzy główne kategorie konopi:
sativa, indica i hybrydy. Te ostatnie
mogą zawierać dominujący szczep
sativa lub indica bądź też zrównowa-
żoną zawartość obu. Do niedawna
wierzono, że odmiany sativa mają
działanie bardziej
energetyzujące
i podnoszące na duchu, podczas gdy
indica były uważane za bardziej relak-
sujące i działające terapeutycznie na
całe ciało. Hybrydy, rzecz jasna, miały
dawać efekty pośrednie.
Istnieje jednak nowa szkoła doty-
cząca marihuany medycznej, która
zakłada, że powyższa klasyfikacja
na trzy rodzaje nie jest tak ważna,
jak sądziliśmy przez ostatnie dzie-
sięciolecia. Są tacy, którzy twierdzą
nawet, że różnice, które odczuwamy
Demistyfikacja medycznej marihuany 21
są wynikiem efektu placebo i efektu
potwierdzenia. „Dane wskazują na
to, że te odmiany różnią się tylko
morfologicznie” – stwierdził w wy-
wiadzie dla tygodnika LA Weekly dr
Jefrey Raber. „Nie należy sądzić, że
konopie indyjskie nas uśpią, a siew-
ne dadzą więcej energii”13, twierdzi.
Analizując 494 próbki kwiatów dr
Raber nie znalazł żadnych dowo-
dów na to, żeby odmiany klasyfiko-
wane jako indica lub sativa były róż-
ne pod względem chemicznym14.
Niemniej jednak, na rynku spo-
tyka się właśnie ten trójpodział,
a jako nowy konsument będziesz
musiał oswoić się z tym, jak pre-
zentowane są odmiany konopi.
Z tego właśnie powodu, omawiając
w drugiej części niniejszej książki
profile różnych odmian, stosujemy
konwencjonalną klasyfikację na in-
dica, sativa i hybrydy.
Należy również być świadomym,
że niektórzy hodowcy lub sprze-
dawcy mogą, przez przypadek bądź
nawet celowo, przypisywać swojej
odmianie bardziej popularną na-
zwę, aby zwiększyć sprzedaż i zyski.
(Tak, niektóre odmiany są droższe
niż inne). Co więcej, ta sama od-
miana, pochodząca od dwóch róż-
nych hodowców może mieć znaczą-
co odmienne obserwowalne efekty,
a to z powodu różnić w klimacie,
glebie, naświetleniu i nawożeniu.
Wybierając odmianę pamiętaj, że
nie możesz oprzeć się wyłącznie na
klasyfikacji na trzy rodzaje, ani na
nazwie konkretnej odmiany. Za-
miast tego korzystniejsze może być
skupienie się na innych sposobach
identyfikowania tego, jakie korzyści
może przynieść dana odmiana, np.
zawartości poszczególnych związ-
ków chemicznych.
Najnowsze poglądy są takie, że za-
kres efektów produkowanych przez
różne odmiany konopi sprowadza
się do poziomu kannabinoidów
i terpenów, związków chemicznych
obecnych w żywicy wydzielanej
przez włoski. „Istnieją różne pod
względem biochemicznym odmiany
konopi, lecz często stosowana w po-
pularnej literaturze dystynkcja na
odmiany indica/sativa jest całkowicie
pozbawiona sensu i nie warto zwra-
cać na nią uwagi” – mówi w niedaw-
nym wywiadzie, udzielonym czaso-
pismu Cannabis and Cannabinoid
Research lekarz Ethan Russo, znany
na całym świecie badacz konopi.
„Jest niezwykle ważne, by w przy-
szłości sprzedający udostępniali peł-
ne profile zawartości kannabinoidów
i terpenoidów”, doradza15.
NAZWY ODMIAN
Kiedyś każdy towar nazywano „zio-
łem”. Obecnie lista dostępnych na
rynku odmian jest wielka i rośnie
z każdym zbiorem. Każda z nich
zaczęła swój żywot jako konkretna
roślina, która następnie była przez
22 Medyczna marihuana
wiele pokoleń krzyżowana. Niektóre
nazwy opisują genetykę i oddziaływa-
nie rośliny, inne są eksperymentami
w radosnej twórczości. Nie zrażaj się
z powodu dziwnych nazw. To nie one
są ważne, lecz korzystne efekty, jakie
może przynieść stosowanie danej od-
miany. Nie ma tak naprawdę sposo-
bu, żeby sprawdzić, czy odmiana jaką
kupujesz, rzeczywiście pochodzi od
źródłowej rośliny. Renomowane skle-
py dokładają jednak wysiłków, żeby
zagwarantować autentyczność swo-
ich towarów i odpowiednio je opisać.
Najlepiej znanym kannabinoidem
w konopiach jest tetrahydrokanna-
binol, związek odpowiedzialny za
psychoaktywne działanie tej rośliny.
Jest to jednak tylko jeden z około
stu, o których wiemy. Szybko zysku-
je popularność kannabidiol (CBD),
niepsychoaktywny związek, który
redukuje niepokój oraz ma właści-
wości przeciwkonwulsyjne i prze-
ciwzapalne. Co więcej, przeciwdziała
on uniesieniu powodowanemu przez
THC. Obecnie badania skupiają się
nad zastosowaniem CBD w lecze-
niu epilepsji, choroby Leśniowskie-
go–Crohna, zespołu stresu pourazo-
wego oraz stwardnienia rozsianego.
Również kannabigerol (CBG) ma
rosnące znaczenie. Wykazano, że
CBG zabija komórki rakowe i ogra-
nicza rozrost guzów, a może również
wspierać leczenie jaskry i zapalnej
choroby jelit16.
Mimo że do tej pory badania
koncentrowały się na kannabino-
idach zawartych w marihuanie,
w przyszłości najważniejszym ich
przedmiotem mogą być terpeny. Tak
jak kannabinoidy, terpeny są ole-
istymi cząsteczkami wydzielanymi
przez włoski rośliny. To one nadają
różnym odmianom konopi ich spe-
cyficzny zapach. W przeciwieństwie
do kannabinoidów, które znaleźć
można wyłącznie w marihuanie,
terpeny występują w całym świecie
przyrodniczym – w owocach, wa-
rzywach i przyprawach. Spożywamy
je każdego dnia (czy lubisz czarny
pieprz?). W konopiach odkryto po-
nad 200 różnych terpenów i uważa
się, że wpływ na działanie danej od-
miany ma jej profil terpenowy. Mir-
cen, na przykład, to terpen, który
można znaleźć w wielu odmianach.
Wiadomo o nim, że działa uspokaja-
jąco, relaksuje mięśnie i łagodzi ból.
Ma również efekty przeciwzapalne.
Poza marihuaną, można go również
znaleźć w słodkiej bazylii, tymianku,
trawie cytrynowej, chmielu i owo-
cach mango. Odmiana White Wi-
dow jest w niego wyjątkowo bogata.
Mimo współczesnego skupienia
uwagi na kannabinoidach i terpe-
nach, niektóre osoby ciągle przy-
wiązane są do swoich silnych pre-
ferencji wobec niektórych odmian
indica lub sativa. Można, upraszając
myślenie, porównać to do tego czy
woli się czerwone, czy białe wino.
Demistyfikacja medycznej marihuany 23
OBECNY STATUS
MARIHUANY
MEDYCZNEJ
„[Marihuana] nie ma dużego poten-
cjału do bycia nadużywaną, za to ma
dobrze uzasadnione zastosowania
lecznicze. Co więcej, czasami mari-
huana jest jedynym środkiem, który
działa… Byłoby nieodpowiedzialno-
ścią ze strony społeczności lekarskiej
nie dostarczać najlepszej opieki, ja-
kiej możemy – a ta musi uwzględniać
marihuanę. Przez ponad 70 lat byli-
śmy w USA systematycznie zwodzeni.
Przepraszam za mój osobisty udział
w tym procederze”.
– dr Sanjay Gupta,
neurochirurg i główny
korespondent medyczny
telewizji CNN17
Ludzie uprawiają marihuanę i leczą
się za jej pomocą od tysięcy lat. Jak
wspominałyśmy wcześniej, dyspo-
nujemy zapisami z 2700 roku p.n.e.
dokumentującymi ponad 100 lecz-
niczych zastosowań marihuany18.
Dziś nadal używamy konopi w le-
czeniu tych samych schorzeń, mimo
federalnego zakazu w USA. Zakaz
ten rozpoczęła ustawa Marijuana Tax
Act z 1937 roku, a pogłębiła klasyfi-
kacja w Grupie 1 substancji kontro-
lowanych w roku 1970. Grupa 1 to
najbardziej restrykcyjna z 5 kategorii
określanych przez prawo. W związ-
ku z taką klasyfikacją marihuana
uznawana jest za równie groźną co
24 Medyczna marihuana
heroina, ecstasy i LSD oraz bardziej
niebezpieczną niż kokaina, opium
i metamfetamina – te ostatnie należą
do Grupy 2. Jest to całkowicie po-
zbawione sensu.
Z definicji, narkotyki z Grupy
1 to substancje o wysokim poten-
cjale do bycia nadużywanymi i nie
mające żadnych uznanych korzyści
zdrowotnych lub leczniczych. Od
kiedy tylko konopie zostały tu przy-
pisane, ich zwolennicy walczą o ich
reklasyfikację w niższej grupie. Nie-
stety, próby te skończyły się niepo-
wodzeniem. Chociaż jednak prawo
federalne nadal zabrania stosowania
i sprzedaży marihuany, rząd Barac-
ka Obamy nie uznał za konieczne
ścigania za nie przez organy prawa
w stanach, gdzie substancja ta jest
całkowicie bądź częściowo zalegali-
zowana, za priorytet19.
Obecnie większość Amerykanów
opowiada się za legalizacją marihu-
any. Z tego powodu uważamy, że re-
forma prawa na poziomie federalnym
nie może być odległa. Legalizacja lub
przynajmniej reklasyfikacja marihu-
any niesie szereg korzyści. Unormo-
wanie prawne daje możliwość wpro-
wadzenia kontroli jakości i mocy,
wymogu odpowiedniego etykieto-
wania oraz badania pod względem
zawartości pestycydów. W stanach,
które zalegalizowały rekreacyjne sto-
sowanie marihuany, obserwujemy
drastyczną poprawę jej jakości. Pa-
cjenci i konsumenci znają typ i moc
środka, który nabywają, ponieważ
informacje te uwzględnione są na ety-
kiecie. Kontroli takiej brakuje w sta-
nach, które nie wprowadziły nawet
programu marihuany medycznej. Pa-
cjenci nabywający w nich marihuanę
na własną rękę muszą liczyć na uczci-
wość i rzetelność swojego dostawcy.
Dzięki legalizacji niegdyś podejrzane
przedsięwzięcie staje się domeną leka-
rzy, farmaceutów, pacjentów i biznes-
menów – wychodzi z ciemnych alejek
na światło dnia.
SŁOWO OSTRZEŻENIA
!
Prawo federalne zabra-
nia kupowania i używa-
nia marihuany, nawet
jeśli została ona zalegalizowana
w twoim stanie. Upewnij się, że stosu-
jesz się do wszystkich przepisów sta-
nowych, oraz że posługujesz się mari-
huaną medyczną odpowiedzialnie.
Aby dowiedzieć się więcej, zajrzyj na
stronę NORML: norml.org/legal.
Ponieważ status prawny mari-
huany w Stanach Zjednoczonych
szybko się zmienia, najlepiej re-
gularnie odwiedzać stronę norml.
org/laws. W ten sposób upewnisz
się, że masz najświeższe informacje
o prawach dotyczących marihuany
w twoim stanie. Poniższe dane do-
tyczą stycznia 2016.
Demistyfikacja medycznej marihuany 25
BEZPIECZNE I ODPOWIEDZIALNE STOSOWANIE
Zanim zakupisz marihuanę medyczną, zaznajom się z odpowiednimi prawami
określającymi, co dokładnie jest dozwolone, a co przekracza granice prawa. Po-
szczególne stany mają określone różne limity ilości marihuany, jaką można legal-
nie posiadać, ograniczenia dotyczące uprawy domowej oraz koncentratów. Od-
powiedzialne stosowanie marihuany jest ważne, jeśli chcemy uniknąć kłopotów
z prawem. Ma także znaczenie dla wysiłków zmierzających do jej legalizacji. Kiedy
ludzie widzą jej odpowiedzialne użycie, ich poglądy mogą się zmienić na bardziej
pozytywne. Zastosuj się do tych sześciu zasad stosowania:
5. Szanuj prawa innych. Lecząc się ma-
rihuaną, bądź świadom i szanuj swoje
otoczenie i ludzi, w towarzystwie których
przebywasz. Nie naruszaj praw innych.
Mogą oni chcieć zupełnie unikać mari-
huany, w tym dymu z niej.
6. Unikaj uzależnienia. Niektóre ba-
dania wskazują na to, że użytkownicy
marihuany mogą się z czasem od niej
uzależniać. THC wyzwala w mózgu do-
paminę, co może włączać mechanizm
uzależnienia. Wykazano, że regularne
używanie marihuany może powodować
objawy odstawienia u 40 procent rzuca-
jących20. Należy uzyskać profesjonalną
poradę na temat dawkowania i częstotli-
wości stosowania. Dzięki temu zmniej-
szysz ryzyko uzależnienia się i nieprzy-
jemnych objawów przy odstawianiu.
1. Tylko dorośli. Marihuana jest dla do-
rosłych od 21 roku życia w górę. Wy-
soce nieodpowiedzialne jest dawanie jej
dzieciom, chyba, że zalecił to wykwali-
fikowany lekarz po rozpoznaniu scho-
rzenia zatwierdzonego do leczenia nią
w danym stanie, a także uzyskaliśmy
dla dziecka kartę użytkownika marihu-
any medycznej.
2. Żadnego prowadzenia pojazdów. Nie
prowadź, jeśli jesteś pod wpływem ma-
rihuany. Nie robiłbyś tego przecież pod
wpływem alkoholu lub leków wpływa-
jących niekorzystnie na funkcje psycho-
motoryczne (czyli spowalniających my-
ślenie i czas reakcji). Bądź rozsądny.
3. Osobiste limity. Bądź świadom swo-
ich osobistych ograniczeń oraz otoczenia.
Nie stawiaj siebie ani innych w niebez-
piecznej lub nieprzyjemnej sytuacji.
4. Opieraj się nadużywaniu. Stosowa-
nie konopi tak intensywne, że szkodzi
twojemu zdrowiu lub rozwojowi oso-
bistemu to nadużywanie. Znaj swoje
granice i zatrzymaj się, zanim je prze-
kroczysz.
26 Medyczna marihuana
zgodzisz się na przeszukanie, funkcjo-
nariusz musi wypuścić cię lub zatrzy-
mać, ale sam fakt nieudzielenia zgody
nie daje mu podstaw do zatrzymania
lub do ubiegania się o sądowy nakaz. Po
trzecie, nie odpowiadaj na żadne pyta-
nia pod nieobecność swojego prawni-
ka, nawet jeśli nie zostałeś aresztowany.
Masz prawo zachować milczenie i po-
winieneś z niego skorzystać. Zapytaj
funkcjonariusza, czy jesteś aresztowany
lub zatrzymany. Jeśli tak nie jest, masz
prawo oddalić się. Jeśli zostałeś aresz-
towany, nie mów nic, jeśli twój adwo-
kat nie jest obecny. Nie stawiaj oporu,
a w szczególności nie używaj siły. Bądź
spokojny i uprzejmy. Jeśli potrzebujesz
pomocy prawnej, odwiedź stronę la-
wyers.norml.org. Znajdziesz tam listę
prawników w twoim rejonie.
+
Jeśli nie mieszkasz w stanie, który
prowadzi program marihuany me-
dycznej, a jednak zdecydujesz się na
takie leczenie, musisz zachować dużą
ostrożność. To, że dostęp potrzebu-
jących jej pacjentów do marihuany
jest ograniczony,
jest najgorszym
efektem prohibicji. Chociaż nie po-
pieramy nielegalnych działań, wiemy,
że wśród czytelników są tacy, którzy
chcą stosować konopie w celach lecz-
niczych. Przede wszystkim, zadbaj
o swoje bezpieczeństwo. Jeśli kupu-
jesz z nielicencjonowanego źródła,
upewnij się, że sprzedawca jest roz-
sądny i ostrożny, a także o to, że dba
o twoje dobro. Musisz zrozumieć, że
w stanach, gdzie marihuana nie zosta-
ła zalegalizowana, nie ma mechani-
zmów kontroli jej jakości.
Na wszelki wypadek powinieneś za-
znajomić się ze swoimi prawami*. Po
pierwsze jednak, żeby w ogóle uniknąć
takich kłopotów, nigdy nie zostawiaj
swojej marihuany ani parafernaliów do
jej używania na widoku. Po drugie, nie
zgadzaj się na przeszukanie. Zgadza-
jąc się, rezygnujesz z ochrony przysłu-
gującej ci na mocy konstytucji USA,
a funkcjonariusz może przeszukać two-
je rzeczy osobiste i zarekwirować je bez
proszenia cię kolejny raz o pozwolenie.
Jeśli cokolwiek zostanie znalezione,
możesz zostać aresztowany. Jeśli nie
*Poniżej opisane prawa dotyczą USA. W Polsce jedynym legalnym źródłem posiadania marihuany jest realizacja
recepty wystawionej przez lekarza (przyp. wyd. pol.).
Demistyfikacja medycznej marihuany 27
Pobierz darmowy fragment (pdf)