Darmowy fragment publikacji:
Ewelina Wejbert-Wąsiewicz – Uniwersytet Łódzki, Wydział Ekonomiczno-Socjologiczny
Katedra Socjologii Sztuki i Edukacji, 90-214 Łódź, ul. Rewolucji 1905 r. nr 41/43
RECENZENT
Bogusław Sułkowski
REDAKTOR INICJUJĄCY
Iwona Gos
OPRACOWANIE REDAKCYJNE
Aleksandra Urzędowska
SKŁAD I ŁAMANIE
AGENT PR
KOREKTA TECHNICZNA
Leonora Wojciechowska
PROJEKT OKŁADKI
Katarzyna Turkowska
Zdjęcie wykorzystane na okładce: © Depositphotos.com/Demix, thanneh.gmail.com
Publikacja sfinansowana ze środków dziekańskich Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego UŁ
© Copyright by Ewelina Wejbert-Wąsiewicz, Łódź 2017
© Copyright for this edition by Uniwersytet Łódzki, Łódź 2017
Wydane przez Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
Wydanie I. W.07749.16.0.M
Ark. wyd. 18,0; ark. druk. 17,625
ISBN 978-83-8088-592-9
e-ISBN 978-83-8088-593-6
Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
tel. (42) 665 58 63
90-131 Łódź, ul. Lindleya 8
www.wydawnictwo.uni.lodz.pl
e-mail: ksiegarnia@uni.lodz.pl
[…] Powiadają: „Starość okresem jest złotym”.
Kiedy spać się kładę zawsze myślę o tym
„Uszy” mam w pudelku, „zęby” w wodzie studzę.
„Oczy” na stoliku, zanim się obudzę…
Jeszcze przed zaśnięciem ta myśl mnie nurtuje:
„Czy to wszystkie części które się wyjmuje?” […]
Wisława Szymborska
Na czterech węglach skupia się ten dom, w którym,
patetycznie mówiąc duch ludzki mieszka. A te cztery są:
Rozum
Bóg
Miłość
Śmierć.
Sklepieniem zaś domu jest Czas,
rzeczywistość najpospolitsza w świecie i najbardziej tajemnicza.
Leszek Kołakowski
Rodzicom
Spis treści
Wstęp
CZĘŚĆ I. FILM JAKO PRZEDMIOT BADAŃ SOCJOLOGICZNYCH
Rozdział I
Polska socjologia filmu
1. Pionierzy socjologicznej myśli filmowej
2. Od filmologii do socjologii filmu
3. Od socjologii sztuki do socjologii filmu
4. Metodologiczne wymiary analizy filmowej
5. Podsumowanie
CZĘŚĆ II. OBRAZY FILMOWE O STAROŚCI
Rozdział II
Starość jako problem społeczny
1. Od definicji do problemu
2. Starość w świetle badań empirycznych
3. Medialny obraz ludzi starych
4. Podsumowanie
Rozdział III
Kino wobec starości
1. Starość w kinie amerykańskim
2. Europejskie kino o starości
3. Obrazy starości w polskim filmie
4. Podsumowanie
9
15
17
17
21
31
37
44
47
49
49
55
69
75
78
78
91
102
115
Rozdział IV
Recepcja filmów o starości na przykładzie filmu Tulipany Jacka Bor-
cucha
1. Charakterystyka grupy badanej
2. Przeżycia filmowe a oceny filmu
3. Filmowy obraz starości w relacjach widzów
4. Odbiór filmu – między identyfikacją a projekcją
5. Podsumowanie
120
120
124
142
145
154
8
Spis treści
CZĘŚĆ III. ABORCJA JAKO TEMAT FILMOWY
Rozdział V
Aborcja jako problem społeczny
1. Prawne i etyczne dylematy jednostki
2. Zjawisko aborcji w Polsce: stare i nowe problemy
3. Aborcja w dyskursie publicznym
4. Podsumowanie
Rozdział VI
Kino wobec kwestii aborcji
1. Niechciana ciąża – uniwersalny temat filmowy
2. Amerykańskie kino o niechcianej ciąży
3. Obrazy aborcji w europejskim filmie
4. Dramat niechcianej ciąży w kinie polskim
5. Recepcja filmów o aborcji
6. Podsumowanie
ZAKOŃCZENIE: MIĘDZY OBRAZAMI FILMOWYMI A RZECZYWISTOŚCIĄ
1. Wprowadzenie
2. Strategie komunikacyjne w filmach
3. Obrazy rzeczywistości
4. O recepcji filmowej
5. Podsumowanie
3.1. Kino i rzeczywistość
3.2. Realizmy w filmach
3.3. Wielość prawd i zabiegi na prawdzie
3.4. Filmowe obrazy starości
3.5. Aborcja na ekranie
Bibliografia
Aneksy
Aneks A. Informacja o sposobie i prowadzeniu badań własnych
Załącznik 1. Dyspozycje do wywiadu swobodnego
Aneks B. Spis tabel, rysunków, ilustracji
Aneks C. Zestawienia wybranych filmów
Zestawienie I. Film polski – wybrane aspekty techniczne
Zestawienie II. Film europejski – wybrane aspekty techniczne
Zestawienie III. Film amerykański – wybrane aspekty techniczne
Summary
159
161
161
165
171
177
180
180
183
192
204
217
220
225
225
226
228
228
229
230
233
236
239
240
243
257
257
261
263
265
266
271
275
279
Z godnością oczekuj starości.
Sokrates
Wstęp
Natura kina przejawia się w osobliwym skrzyżowaniu wyobraźni i rzeczywistości1.
Film jest odbiciem rzeczywistości, choć czasem w krzywym zwierciadle2. Jeśli nie
reprodukuje wiernie rzeczywistości (lecz przetwarza jej obraz wedle chwytów for-
malnych swojego medium), nosi miano „X muzy”. Niektórzy myśliciele ujmowali
kino jako „sztukę rzeczywistości”, gdyż najlepiej ze wszystkich „sztuk” pokazuje
los człowieka, w konkretnym czasie i miejscu. W tych dwóch aspektach wielu fi-
lozofów, psychologów, socjologów upatrywało właśnie fenomenu kina3. Film ze
względu na masową dystrybucję oddziałuje powszechnie w różnych wymiarach,
m.in. kształtuje wzorce osobowe i kreuje potrzeby publiczności. Wywiera o wiele
większy wpływ na ludzkość niż jakakolwiek inna gałąź sztuki.
Francuski socjolog, autor najsłynniejszego eseju o kinie Edgar Morin4 uważał
samolot i film za najważniejsze wynalazki odrywające człowieka od ziemi. W jego
przekonaniu kino to artystyczne esperanto, uniwersalny język, a sala kinowa pełni
funkcję bibli pauperum. Ze zwykłej rozrywki kino wyrosło na potężnego producenta
mitów5. Morin słusznie zauważył, że spektakl kinowy w XX wieku zaczął ożywiać
i wzmacniać mitologiczne zapotrzebowania człowieka6. W rozważaniach krytyka
amerykańskiego Parkera Tylera mityczny aspekt filmu ujęty został w taki oto sposób:
1 Por. E. Morin, Kino i wyobraźnia, tłum. K. Eberhard, Warszawa 1975.
2 B. Balázs, Wybór pism, tłum. K. Jung, R. Porges, Warszawa 1957, s. 23.
3
Reprezentantami takich koncepcji byli np.: Robert Weimann, Roman Ingarden, Béla Bálazs,
Aleksander Jackiewicz, Stefania Zahorska, a spośród aktorów uprawiających twórczość fil-
mową np. Siergiej Eisenstein, Grigorij Czuchraj, Agnès Varda i inni nowofalowi twórcy, Pier
Paolo Pasolini, Federico Fellini, Ingmar Bergman.
E. Morin, Kino i wyobraźnia.
J. Duvignaud pisał, że „o tych bożyszczach mówi się jak o szefach państw czy o postaciach
naprawdę historycznych”. Za: J. Duvignaud, Socjologia sztuki, s. 144.
Zazwyczaj mity są zbiorowe, a swym zasięgiem obejmują pewną grupę społeczną. Mit nie jest
ani prawdą, ani fałszem, zawiera w sobie przekonania wyrażane obrazowo i emocjonalnie.
4
5
6
10
Wstęp
Właściwym polem działania filmu nie jest sztuka, lecz mit, między którymi istnieje
nieoczekiwanie podstawowa różnica. Oczywiście mit jest fikcją i to jest jego jedyna
wieź ze sztuką. Mit jest fikcją w specyficzny sposób wolną, podstawowym, prototy-
picznym wzorem, dopuszczającym liczne wariacje i zniekształcenia, liczne zdrady
i maski, ale nawet wówczas pozostaje wyobrażoną prawdą7.
W niniejszej pracy poszukiwano mitów, klisz filmowych odnośnie do starości
i aborcji. Jest to pole badań szczególnie płodne dla psychologów filmu.
Głównym celem studium jest próba odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób kino
przedstawia takie problemy społeczne, jak starość i aborcja. Socjologowie wskazu-
ją na różne uwarunkowania kulturowe tych zjawisk w społeczeństwach. Intencją
autorki była próba odpowiedzi na pytanie, jak różne są te „kinowe odzwierciedle-
nia” w filmach z odmiennych krajów i kręgów kulturowych. W tym celu dokona-
no porównania „przedstawień” tych kwestii w utworach europejskich (w tym pol-
skich) i amerykańskich – zarówno pod względem treści, jak i formy. Do materii
artystycznej odnoszono także pojęcia socjologiczne i relacje o badaniach społecz-
nych. Celem każdej sztuki nie jest proste odzwierciedlenie jakiegoś obiektu, lecz
uczynienie z niego nosiciela znaczenia. Każdy utwór należy do pola ideologiczne-
go, do kultury i sztuki swej epoki, a znaczenie filmowe – to znaczenie wyrażane
środkami języka filmowego i poza tym językiem niemożliwe8.
Obraz to, najogólniej rzecz ujmując, świat przedstawiony jako odzwierciedlenie
jakiejś rzeczywistości zewnętrznej. Twórcy nie tylko przedstawiają rzeczywistość,
ale także dokonują jej interpretacji. Temat starości znany był w sztuce od wieków.
Obrazy aborcji pojawiły się w literaturze i w sztukach plastycznych późno, prze-
ważnie za sprawą twórczości kobiet. Obydwie kwestie to ponadczasowe problemy
społeczne i tematy drażliwe w badaniach socjologicznych. Starość jest uniwersal-
ną sprawą ludzką, ale tematem wypieranym we współczesnej kulturze. Kwestia
„sztucznych poronień” silnie polaryzuje społecznie, a w potocznym dyskursie jawi
się jako „kobieca”, w dodatku związana z seksem9. Osadzenie problematyki prze-
rywania ciąży i starości w perspektywie treści filmowych oraz naukowych pozwala
7
Jest to termin naukowy – opowieść sakralna wyrażająca, uzasadniająca i klasyfikująca wie-
rzenia religijne związane z kultem i rytuałem, mająca na celu utwierdzenie postaw religijnych,
doświadczeń i wyobrażeń, objaśnienie zabiegów magicznych albo – w szerszym znaczeniu
– wszelkie konstrukcje światopoglądowe i artystyczne, które strukturą, funkcją, motywacją
i formą zewnętrzną są zbliżone do mitu w znaczeniu tradycyjnym. Pojęcie „mit” rozszerza się
na wszelkie przekonania niemające uzasadnienia, lecz do których przywiązuje się wagę.
P. Tyler, Magic and Myth of The Movies, New York 1947, cyt. za: A. Helman, Co to jest kino?
Panorama myśli filmowej, Warszawa 1978, s. 149.
8 Zob. J. Łotman, Semiotyka filmu, tłum. J. Faryno, T. Miczka, Warszawa 1983, s. 99.
9
Zdaniem Marii Gołaszewskiej próba wyjścia w rozpatrywaniu problematyki życia seksualnego
człowieka poza nauki szczegółowe – jak: biologia, psychologia, psychopatologia, socjologia
– wprowadza nas na teren antropologii filozoficznej. Autorka uważa, że rozpatrując proble-
matykę seksualności na tle antropologii filozoficznej, należałoby zapytać m.in.: Czy tabu,
które narosło wobec tej problematyki, jest jedynie wytworem obyczaju, tradycji, przesądów,
czy tkwi głębiej w samej naturze człowieka? Jaką rolę odgrywa sztuka i literatura, jeśli chodzi
Wstęp
11
śledzić korespondencję sztuki i rzeczywistości społecznej. Wypada wspomnieć
w tym miejscu, że zainteresowania badawcze odnośnie do społecznego postrzega-
nia kwestii przerywania ciąży w Polsce autorka realizowała w latach 2003–201110.
Sztuka dzięki metaforze, skrótom myślowym, symbolom jest głębsza niż traktat
naukowy11 i dlatego wolno domniemywać, że kino intensywniej niż nauka opisu-
je człowieka i sprawy ludzkie. Socjolog, dokonując analizy treści dzieła, odgaduje
sens, tak jak stara się zrozumieć zachowanie żywych ludzi. Zaprezentowany w ni-
niejszym studium „przegląd fabuł” należy traktować jako punkt wyjścia do rozwa-
żań na temat obrazów starości i aborcji w kinie. Warto odnotować, że sieć sprzyja
badaczom filmów12. Obecnie istnieją prywatne i instytucjonalne witryny sieciowe,
które odsyłają do źródeł filmograficznych tematycznie uszeregowanych13. Autorka
pracy nie korzystała z tych ustaleń, ale posługiwała się kwerendą internetową od-
nośnie do samych filmów, jak i ich społecznej recepcji.
W ostatniej dekadzie ukazało się w Polsce kilka artykułów naukowych z dziedziny
filmoznawczej podejmujących i analizujących temat starości w kinie14. Autorka nie
znalazła podobnych opracowań dotyczących problematyki aborcji w filmie15. Na ro-
dzimym rynku wydawniczym brakuje także monografii, która stanowiłaby kompa-
ratystyczne i pomocne opracowanie z socjologii filmu16 czy sztuki. Socjolog filmu nie
jest filmoznawcą, a jego korzystanie z warsztatu technicznego odznacza się ograniczo-
nością i niepewnością. Szukanie idei w sztuce zakłada odczytanie skomplikowanych,
o właściwe ustawienie problematyki życia seksualnego? Zob. M. Gołaszewska, Seks w świetle
antropologii filozoficznej, [w:] Seksuologia społeczna, red. K. Imieliński, Warszawa 1984.
W rezultacie powstały dwie książki na ten temat: E. Wejbert-Wąsiewicz, Aborcja. Między ide-
ologią a doświadczeniem indywidualnym, Łódź 2010 oraz taż, Aborcja w dyskursie publicz-
nym. Monografia zjawiska, Łódź 2011.
11 Por. A. Osęka, Spojrzenie na sztukę, Warszawa 1964, s. 218.
12
Rozwój sieci sprawił, że w ciągu dekady zaistniały możliwości dotarcia do wielu nieznanych
filmów zagranicznych, szczególnie dzieł starych, które po rekonstrukcji można oglądać za
pośrednictwem różnorodnych kanałów, serwisów internetowych, archiwów on-line.
Portal Muzeum Antykoncepcji i Aborcji w Wiedniu http://abortionfilms.org/en indeksuje 23 filmy
fabularne produkcji amerykańskiej i europejskiej, bez uwzględnienia kinematografii polskiej.
Z kolei prywatna witryna https://c5abortion.wordpress.com/list-of-movies gromadzi tytuły dzieł
z wątkiem aborcji i udostępnia fragmenty recenzji; grupuje filmy wedle kryterium ideologiczne-
go: pro-life, pro-choice oraz losów bohaterek doświadczających przerwania ciąży itp.
10
13
16
14 Podane w bibliografii.
15
Interesujące są wzajemne inspiracje socjologów filmu i filmoznawców. W trakcie prac nad
trzecią częścią tej książki w 2015 roku zredagowano artykuł naukowy pt. Obrazy aborcji w fil-
mie polskim. Ideologia, polityka, rzeczywistość do „Kwartalnika Filmowego” (wysłany 10 lipca
2015 roku). Dnia 31 marca 2016 roku redaktor czasopisma przesłał informację o odrzuceniu
tekstu. W kwietniu 2016 roku w witrynie „Krytyki Politycznej” ukazały się dwa krótkie arty-
kuły filmoznawczyni Moniki Talarczyk-Gubały na temat aborcji w kinie. Zob. www.krytyka-
polityczna.pl/artykuly/film/20160415/aborcja-w-filmie-talarczyk-gubala (08.04.2016); www.
krytykapolityczna.pl/artykuly/film/20160423/aborcja-w-kinie-zagranicznym (08.04.2016).
Kompetencje socjologiczne i zainteresowanie serialami łączyła Beata Łaciak. Zob. B. Łaciak,
Kwestie społeczne w polskich serialach obyczajowych – prezentacje i odbiór. Analiza socjolo-
giczna, Warszawa 2013.
12
Wstęp
nakładających się na siebie znaków, dlatego nie istnieje przejrzyste i jednoznaczne
„czytanie filmów”. Być może z tego powodu socjologia filmu artystycznego nie rozwi-
ja się w Polsce, a i dokonania podejmowane na tym polu przez zagranicznych socjo-
logów (częściej filmoznawców i historyków kina w roli socjologów)17 podlegały ostrej
krytyce18. Narodowe kinematografie z perspektywy socjologicznej opisywali w Euro-
pie historycy filmu (np. Siegfried Kracauer, Pierre Sorlin, Marc Ferro). Reprezentanci
socjologii sztuki na świecie i w Polsce to najczęściej socjologowie literatury19, muzyki,
wyjątkowo plastyki, ale nie filmu20. Istotna część prac teoretycznych i empirycznych
socjologów sztuki oscyluje wokół genetycznego strukturalizmu21 lub perspektywy
komunikacyjnej sztuki. Wśród ważnych przedstawicieli stosujących wspomniane
podejścia teoretyczne, wedle różnych odmian, należy wymienić m.in.: Luciena Gold-
mana, Leo Löwenthala, Györgya Lukácsa, Arnolda Hausera, George’a Huaco, Ro-
berta Escarpita, Hipolita Taine’a, Tzvetana Todorova, Grigorija Plechanova i jeszcze
wielu innych badaczy literatury i sztuki. W Polsce listę cenionych książek z socjologii
sztuki otwierają nazwiska literaturoznawców, kulturoznawców (np. Jerzy Kmita, Sław
Krzemień-Ojak, Andrzej Mencwel, Stefan Żółkiewski, Michał Głowiński, Maryla
Hopfinger). A w środowisku socjologów kultury i sztuki (w tym literatury, sztuk pla-
stycznych oraz filmu) uznanymi autorami prac teoretycznych lub teoretyczno-em-
pirycznych są m.in.: Aleksander Wallis, Antonina Kłoskowska, Bogusław Sułkow-
ski, Anna Matuchniak-Krasuska, Andrzej Siciński, Mieczysław Gałuszka, Kazimierz
17
18
19
Np. film jako sztukę z perspektywy socjologii sztuki inspirowanej teorią konfliktu Karola
Marksa analizował Georg Huaco. Przedmiotem jego zainteresowania były szerokie uwa-
runkowania różnic realistycznego stylu filmowego w trzech narodowych kinematografiach
w okresie powojennym: włoskiej, radzieckiej i niemieckiej. Dla Iana Jarviego i innych bada-
czy filmu jego praca nie była socjologią sztuki filmowej, ale socjologią produkcji sztuki filmo-
wej, zaś tezy autora są przydatne bardziej historii filmu niż socjologii filmu. Por. G. Huaco,
The Sociology of Film Art, New York 1965 oraz recenzje: E. Callenbach, Review: The Sociology of
Film Art by George Huaco, „Film Quart” 1965/1966, vol. 19, no. 2, s. 59, DOI: 10.2307/1211260;
D.S. Hull, J. Goldberg, Sociology of Film Art by George A. Huaco, Leo Lowenthal, „Film Com-
ment” 1965, vol. 3, no. 4, s. 80–82, http://www.jstor.org/stable/43754378 (01.02.2015).
O czym przekonuje filozof i krytyk filmu Ian Jarvi w książce Movies and Society (1970). Brytyj-
skie wydanie tej publikacji nosi tytuł Towards a Sociology of the Cinema (1970). Jak zauważa
autor, wszystkie dotychczasowe prace mające w tytule frazę „socjologa filmu” w istocie nie
były socjologią filmu. Autorzy tych prac żywili przekonania o szczególnych pytaniach, jakie
stawia socjologia wobec kina. Koncentrowali się na kwestii wpływu kina (szczególnie na
młodych), odbioru filmów i ich publiczności. Socjologia nie jest estetyką, dlatego krytyko-
wano wcześniejsze studia (np. S. Kracauera), uwzględniające tylko dobre dzieła bądź póź-
niejsze, w których autorzy nie ujawniali autorskich kryteriów doboru filmów do analiz.
Opracowanie na ten temat zob.: K. Łęcki, Literatura piękna, [hasło w:] Encyklopedia socjologii,
t. 2, red. W. Kwaśniewicz, Warszawa 1999, s. 128–134. Por. W kręgu socjologii literatury, t. 2, red.
A. Mencwel, Warszawa 1977; E. Krawczyk, Literatura i społeczeństwo. Wokół problematyki so-
cjologii literatury, „Annales Universitatis Maria Curie-Skłodowska Lublin – Polonia” 2001, nr 4,
http://dlibra.umcs.lublin.pl/Content/24025/czas16080_26_2001_4.pdf (11.06.2016).
20 Szerzej o tym w rozdziale pierwszym.
21
Ze strukturalizmem, semiologią i teoriami kultury odnośnie do literatury rozprawia się:
S. Lem, Filozofia przypadku. Literatura w świetle empirii, t. 2, Kraków 1975.
Wstęp
13
Kowalewicz, Cezary Prasek, Kazimierz Żygulski, Marian Golka. Dorobek niektórych
autorów stanowił ważne odniesienie dla autorki.
Książka Bez retuszu czy po liftingu? Obrazy starości i aborcji w filmie składa się
z trzech części. Pierwsza z nich o tytule Film jako przedmiot badań socjologicznych
pełni funkcję wprowadzenia teoretyczno-metodologicznego. Rozdział pierwszy
odnosi się do dziedzictwa polskiej socjologii filmu, w tym jej historii oraz podej-
mowanych na tym polu badań empirycznych. Ukazuje dwie genezy tej subdyscy-
pliny, czyli związki z filmoznawstwem oraz z socjologią sztuki. Na tle całości do-
robku polskich socjologów zarysowano także komunikacyjne podejście do sztuki,
które obok socjogenetyzmu stanowiło teoretyczną ramę podjętych w pracy filmo-
wych analiz socjologicznych22. Kolejne części książki traktują o centralnej kwestii,
jaką jest filmowe odzwierciedlenie rzeczywistości.
Część druga książki dotyczy problematyki starości (Obrazy filmowe o starości),
a trzecia – aborcji (Aborcja jako temat filmowy). Kwestie te można rozpatrywać
z wielu różnych perspektyw, np. socjologicznej, medycznej, demograficznej, eko-
nomicznej, religijnej, prawnej, moralnej, etycznej itd. W prezentowanej publikacji
ograniczono się do dwóch spojrzeń. Poszczególne rozdziały odnoszą się do ujęcia
socjologicznego oraz do obrazu artystycznego (filmowego). Relacja dzieła z rzeczy-
wistością wpisuje się w socjogenetyczno-strukturalny model badania sztuki. Wyko-
rzystano tu technikę analizy filmu (omówioną w podrozdziale metodologicznym),
a także odnoszono dzieło do szerszej ramy: epoki i działalności konkretnego twórcy.
Takiemu oglądowi podlegało ponad sześćdziesiąt utworów. Do analiz wybranych
filmów dodano perspektywę funkcjonalną. W drugiej i trzeciej części książki zrefe-
rowano w dwóch rozdziałach pracy wyniki badań własnych, eksperymentów per-
cepcyjnych, które realizowano w latach 2009–2011 podczas studenckich warsztatów
badawczych. Jednym z nakreślonych wówczas zadań była eksplikacja i konfrontacja
obrazów starości i aborcji w kinie hollywoodzkim i europejskim. Podjęto także trud
dotarcia do przeżyć odbiorczych na przykładzie zorganizowanych, pilotażowych
projekcji filmowych (obserwacja w trakcie seansu i wywiad po projekcji). Relacje
zaproszonych widzów, którzy obejrzeli Tulipany Jacka Borcucha i studentów oglą-
dających trzy wybrane utwory poruszające problematykę „sztucznych poronień”
(Gdyby ściany mogły mówić, Vera Drake, Nic) wskazują, na co w filmie reagowali
badani odbiorcy. Mowa tu także o różnorodnych funkcjach społecznych – krótko-
trwałych lub długotrwałych (stałych)23. Zebrany materiał empiryczny był zbyt skąpy,
aby zweryfikować postawione hipotezy robocze dotyczące nastawienia życiowego
i estetycznego do sztuki. Natomiast na poziomie wyjaśnień idiograficznych można
22
23
Do autorów ważnych dla mnie koncepcji zaliczam filozofów, estetyków: U. Eco, P. Ricoeura,
R. Ingardena, M. Gołaszewską, K. Irzykowskiego, filmoznawców: A. Helman, A. Jackiewicza,
socjologów kultury i sztuki: S. Ossowskiego, A. Kłoskowską, B. Sułkowskiego, A. Matuchniak-
-Krasuską, N. Heinich, C. Praska, K. Kowalewicza, M. Gałuszkę, a także krytyków filmowych:
Z. Kałużyńskiego, T. Raczka, R. Marszałka i wielu innych.
Zob. S. Żółkiewski, Wiedza o kulturze literackiej, Warszawa 1985, s. 268. Por. M. Golka, Socjo-
logiczny obraz sztuki, Poznań 1996, s. 190–210.
14
Wstęp
stwierdzić, iż recepcję filmu Tulipany różnicowały dwie zmienne: wiek oraz czynni-
ki kulturowe (tj. poziom „obcowania widzów z kulturą”, ich kompetencje estetycz-
ne czy np. wrażliwość na „język filmu”). Druga z początkowych hipotez zakładała
przywiązanie polskich widzów do realizmu w kinie. Na podstawie zgromadzonych
danych oraz innych korespondujących badań, o których mowa w rozdziale czwar-
tym, można ją raczej odrzucić. Z perspektywy socjologicznej rezultaty wywiadów
z widzami mogą się wydawać nie w pełni satysfakcjonujące24, jednakże opis takich
badań w książce uzupełnia perspektywę poznawczą. Całość pracy podsumowano
zakończeniem (Między obrazami filmowymi a rzeczywistością), zaś na końcu książ-
ki umieszczono Aneksy zawierające informacje o organizacyjnych i technicznych
aspektach badań własnych oraz narzędzia badawcze, zestawienia filmów.
Socjologów sztuki i filmu najczęściej zajmuje odbiór i obieg dzieła. W tym stu-
dium przedmiotem oglądu socjologicznego były dzieła, choć nie rezygnowano
z dociekań dotyczących społecznego odbioru filmów. Badacze społeczni zwracają
uwagę na fakt, iż interpretacja dzieła zależy od indywidualnego kontekstu kultu-
rowego, w którym osadzona jest jednostka. Poglądy, wartości, postawy, kraj, krąg
kulturowy – to zmienne, które w znaczący sposób wpływają na postrzeganie obra-
zu filmowego25. Jeden z wyrazistych polskich krytyków filmowych Zygmunt Ka-
łużyński uważał, że film to najlepsze pole służące poznaniu kultury powszechnej.
Popularny znawca kina odrzucał techniki analizy typowe dla socjologii kina i fil-
mu (obserwacje zachowań widzów, frekwencja publiczności). Zajmował się tema-
tami, obrazami, motywami filmowymi, które przesuwają się przed widownią kino-
wą. Ten swoisty – jak sam mawiał – „salon dyskusyjny XX wieku” prowadził przez
kilkadziesiąt lat swojego życia26. Tę ogólną perspektywę przyjęto także w niniejszej
pracy. Autorce towarzyszyła intuicja, że jakie społeczeństwo, taka sztuka filmowa.
Na koniec chciałabym podziękować Recenzentowi książki prof. dr. hab. Bo-
gusławowi Sułkowskiemu za wskazówki pomocne w ostatecznej redakcji tekstu.
Szczególne wyrazy wdzięczności za życzliwość oraz zainteresowanie pracą kieruję
w stronę prof. dr hab. Anny Matuchniak-Krasuskiej i prof. dr hab. Anny Buchner-
-Jeziorskiej. Dziękuję również studentkom i studentom27 socjologii z UŁ za prze-
prowadzenie wywiadów z zaproszonymi widzami.
24
25
26
27
Ówczesne rezultaty badań własnych odnośnie do recepcji filmowej oceniono jako niezado-
walające, ale to, co wówczas wydawało się efektem złej organizacji eksperymentu, ujawniło
się także w warunkach odmiennych, naturalnych. Mowa tu o badaniach własnych w ramach
akcji „Polska Światłoczuła”. Zob. też podrozdział Charakterystyka grupy badanej oraz Aneks A.
Por. K. Kowalewicz, Tekst pisany – przedstawienie – odbiorca, „Przegląd Humanistyczny”
1995, nr 1, s. 123–140; tenże, Publiczność teatralna, [w:] Encyklopedia kultury XX wieku. Teatr.
Widowisko, red. M. Fik, Warszawa 2000.
Zob. Z. Kałużyński, Salon dla miliona, Warszawa 1966; tenże, T. Raczek, Poławiacze pereł,
Warszawa 1999; tenże, Wampir salonowiec, Warszawa 2001; tenże, Pamiętnik orchidei, czy-
li zapiski ocalonego z XX wieku, Warszawa 2003; tenże, T. Raczek, Perły kina, t. 1, Warszawa
2005; tenże, Do czytania pod prysznicem, Warszawa 2004 i inne.
Wykaz wszystkich nazwisk osób znajduje się w części informującej o sposobie i prowadzeniu
badań własnych zawartej w Aneksie A.
Część I
Film jako przedmiot
badań socjologicznych
Rozdział I
Polska socjologia filmu
1. Pionierzy socjologicznej myśli filmowej
Wynalazek kina i zjawisko odbioru kina miały na terenach polskich niejedno-
rodną genezę z powodu podziałów rozbiorowych. Istniały także różne nazwy dla
patentu kinematograficznego i nowej rozrywki, np. „kinoteatr”, „kineton”, „kin-
top”, „iluzjon”, „cinema”, „teatr filmowy”, „żywe fotografie”, „teatr świetlny” i wiele
innych1. W zaborze austro-węgierskim rozwój kina przebiegał w sposób nieod-
biegający od innych krajów. W zaborze rosyjskim cenzura i rusyfikacja stały na
przeszkodzie rodzimej kinematografii2. Pionierami w kraju byli wynalazcy Piotr
Lebiedziński3 oraz Kazimierz Prószyński. Ostatni skonstruował m.in. pleograf, ae-
roskop, w 1901 roku założył wytwórnię filmową, a w 1913 roku zrealizował film
dźwiękowy dzięki wynalazkowi kinofonu. Z kolei Piotr Lebiedziński redagował
czasopismo „Fotograf Warszawski”, na którego łamach umieszczał teksy o nowin-
kach technicznych, uprawiał publicystykę z zakresu fotografii i fotochemii. Inte-
resował się zagadnieniami psychologicznymi4. Jako fotograf oraz inżynier chemii
współpracował z psychologiem i wynalazcą Julianem Ochorowiczem, uznanym
za prekursora radia i telewizji5. Inny fotograf i operator filmowy, Bolesław Matu-
szewski6, już w 1898 roku zasłynął w Paryżu jako pionier myśli filmowej na temat
1
2
3
4
5
6
Zob. K. Michalewicz, Polskie rodowody filmu. Narodziny masowego zjawiska, Warszawa 1998,
s. 47–50.
Więcej: M. Darmas, Obywatel rycerz. Zarys socjologii filmu, Warszawa 2014, s. 62–64.
Podjął on wraz z Janem i Józefem Popławskimi pierwsze w Europie próby użycia kinematografu
(w Warszawie w 1893 roku); od 1896 roku jego fabryka produkowała urządzenia fotograficzne.
Zob. A. Żakowicz, Piotr Lebiedziński (1860–1934), http://dlibra.bg.ajd.czest.pl:8080/Con-
tent/1493/Plastyka_7-41.pdf (12.06.2016).
J. Ochorowicz opublikował m.in. rozprawę O możliwościach zbudowania przyrządu do prze-
syłania obrazów optycznych na odległość, „Kosmos”, Lwów 1878.
B. Matuszewski, Nowe źródło historii, [w:] Polska myśl filmowa. Antologia tekstów z lat 1898–
1939, red. J. Bocheńska, Wrocław 1975, s. 12–18.
18
archiwistyki filmowej, dostrzegając w „żywych fotografiach” źródła historyczne
i postulując utworzenie składnicy kinematografii historycznej.
W pierwszych latach pojawienia się kinematografu (1896–1914) najgorętszymi
zwolennikami wynalazku byli inteligenci, dziennikarze, działacze kulturalni, któ-
rzy w „obrazkach ze świata” dostrzegli inne funkcje poza rozrywkowymi7. W Ło-
dzi większość bywalców kina stanowili robotnicy, a w innych miastach młodzież
i środowiska drobnomieszczańskie.
Jak podaje Kazimierz Michalewicz, właściwy rozwój kina na polskich ziemiach
rozpoczyna się w 1907 roku8. Wówczas powstały nowe zawody, agendy, a na ekra-
nie liczyła się już jakość widowiska. Kino przyciągało rzesze odbiorców, ocenia-
jących filmy różnorodnie mimo ich niskiego poziomu. To zjawisko inspirowało
do organizowania badań empirycznych, ale nie socjologów9. Znamienne, że pio-
nierskie badania w dziedzinie postrzegania filmu podjął w 1913 roku Ludwik
Skoczylas, pedagog, krytyk literacki i teatralny, który postanowił przeprowadzić
sondaż wśród młodzieży lwowskiej na temat uczestnictwa w kinie i gustów kino-
wych. Jest to pierwsze znane nam w Polsce przedsięwzięcie rozpoczynające nurt
badań empirycznych w sferze kultury, w tym socjologii filmu. Skoczylas, choć nie
był socjologiem, zajął się ankietowaniem uczniów, swoich wychowanków (500 wy-
pracowań uczniowskich)10. Można sądzić, że celem jego badań miało być pozna-
nie fenomenu kina, jak i praktyk odbiorców. Autor postrzegał wrogo „kinoteatr”
z uwagi na popularne wówczas przekonanie o złym wpływie na młodzież, czemu
dawał wyraz w swoich publikacjach. Pedagog uzyskał od uczniów dane na sześć
postawionych przez siebie pytań dotyczących frekwencji, towarzystwa kinowe-
go, wrażeń, upodobań, pamięci obrazu, opinii o pożyteczności lub szkodliwości
kina11. Wprawdzie Ludwik Skoczylas nie posługiwał się pojęciem „socjologia fil-
mu”, nie ma jednak wątpliwości, że był prekursorem w tej specjalności.
Podobnie, do pionierów socjologii filmu w Polsce należy zaliczyć filozofa i dzia-
łacza oświatowego Mariana Stępowskiego12, który w 1914 roku na łamach „Kuriera
Polskiego” ogłaszał Wszechwładztwo kinematografu. Autor analizował społeczną
naturę kina, rozważał zalety i wady kina jako rozrywki dla mas. Jego zaintereso-
wania dotyczyły porównań publiczności w teatrze i w kinie, repertuaru widowisk
kinowych pod względem różnych zmiennych demograficznych. Postulował orga-
nizowanie pogadanek naukowych przed seansem, dostrzegając w kinie rolę oświa-
tową dla mas. „Wszechwładztwo kinematografu”, czyli zysków przedsiębiorców
7
M. Hendrykowska, Społeczno-kulturowe konteksty narodzin filmu na ziemiach polskich przełomu
stuleci, „Człowiek i Społeczeństwo. Konteksty Sztuki” 1992, nr 9, s. 71.
8 K. Michalewicz, Polskie rodowody filmu…, s. 47, 101.
9
Tamże, s. 83–85; K. Michalewicz, Film i socjologia. Polskie powojenne badania i refleksje, War-
szawa 2003, s. 5.
Zob. L. Skoczylas, Jak kinematograf wychowuje naszą młodzież?, [w:] Polska myśl filmowa…,
s. 77–84.
10
11 Por. K. Michalewicz, Polskie rodowody filmu…, s. 92–100.
12
M. Stępowski, Wszechwładztwo kinematografu, [w:] Polska myśl filmowa…, s. 84–95, 303.
Rozdział I. Polska socjologia filmu19
kinowych, przeciwstawiał „wszechwładztwu zdrowej opinii publicznej”, domagając
się filmów o charakterze społecznym, narodowym, oświatowym. Ponadto zwracał
uwagę na propagandowe i ideologiczne zaplecze kina, wykorzystanie filmów przez
wojsko. „Kinematograf można i należy krytykować, ale nie można go więcej lek-
ceważyć” – pisał ponad 100 lat temu Stępowski13. Aby odpowiedzieć na pytanie,
dlaczego takich tekstów nie pisali socjologowie i nie podejmowali inicjatyw ba-
dawczych podobnych do przedsięwzięcia wspomnianego wcześniej L. Skoczylasa,
trzeba odwołać się do historii socjologii w Polsce.
Źródłowy brak opracowania historii socjologii filmu w innych krajach unie-
możliwia porównanie rozwoju tej subdyscypliny. Wiadomo jednak, że w tym
okresie w Niemczech obroniona została pierwsza na świecie dysertacja z socjolo-
gii kina Emilie Kiep-Altenloh14. Natomiast socjologowie polscy, zwłaszcza autorzy
dzieł z dziedziny kultury (np. Kazimierz Kelles-Krauz, Edward Abramowski, Lu-
dwik Krzywicki), nie dostrzegali zjawiska filmu. Był to jednak czas, gdy socjologia
w Polsce nie była akademicką dyscypliną formalną, a dziełem amatorów.
Pierwsza katedra socjologii w niepodległej Polsce powstała kilka lat później,
w 1919 roku, z inicjatywy Leona Petrażyckiego na Wydziale Prawa i Nauk Poli-
tycznych UW w Warszawie. Rok później, po powrocie ze Stanów Zjednoczonych
do Polski, Florian Znaniecki otworzył na Uniwersytecie Poznańskim Katedrę So-
cjologii i Filozofii Kultury. Socjologowie w naszym kraju tworzyli szkołę narodo-
wą skupioną głównie wokół problematyki narodu, genezy i istnienia zbiorowości
oraz kultury. Z tego początkowego okresu instytucjonalizacji socjologii w państwie
polskim pochodzi pierwszy polski tekst o socjologii kina. Był nim artykuł Jana Sta-
nisława Bystronia15 z 1919 roku pt. Socjologia kina. Kino było dla uczonego wyna-
lazkiem o wielkim wpływie na jednostkę i masy. Krytyk pisał, że dzięki „ekranowi”
zmniejszył się dystans chłopa wobec innych światów społecznych, warstw spo-
łecznych, miasta i wsi. Chłop uczęszczający na projekcje filmowe stawał się „mię-
dzynarodowym turystą”16. Autor jako pierwszy w Polsce postulował, aby stworzyć
odrębną dyscyplinę socjologiczną, która miała przede wszystkim zajmować się
badaniem wpływu kina. W tym celu użyteczne były różnorodne statystyki filmo-
we, obliczanie frekwencji widzów w kinach, analiza liczby i jakości wyświetlanych
dzieł, badanie treści filmów. Jan Bystroń wierzył, że ludzie zauważają wpływ filmu
na życie duchowe, na bieg myśli, a nawet na zachowania. Autoobserwacja widzów
była kolejną polecaną przez niego techniką dla socjologii kina. Po 100 latach od
wspomnianego tekstu można spróbować dokonać rozrachunku w tej dziedzinie.
13 Tamże, s. 94.
14
15
Rozprawa Zur Soziologie des Kino: Die Kino-Unternehmung und die Sozialen Schichten Ihrer
besucher została obroniona w 1913 roku, a w rok później wydana.
Jan Stanisław Bystroń – wybitny socjolog, etnolog, kulturoznawca, historyk polskiej socjo-
logii; kierował Katedrą Etnologii i Socjologii na UJ w Krakowie w latach 1925–1930; na UW
w Warszawie objął Katedrę Socjologii (1930–1934).
16 J. Bystroń, Socjologia kina, „Ekran” 1919, nr 11, s. 1.
1. Pionierzy socjologicznej myśli filmowej20
Program Bystronia nie przyjął się w Polsce, a jego autor również nie kontynu-
ował tematu, poświęcając swą uwagę innym zagadnieniom (takim jak m.in.: kul-
tura ludowa, socjologia wychowania, socjologia miasta). Socjologowie w okresie
międzywojennym zajmowali się popularyzacją dyscypliny w świecie humanistyki,
naukoznawstwem, a także syntezami teoretycznymi korespondującymi z ważnymi
pracami zachodnich intelektualistów. Mimo że Florian Znaniecki zaliczał kinema-
tograf do instytucji pośredniego wychowania17, społeczne oddziaływanie kina nie
interesowało polskich socjologów. Wyjątkiem jest rozprawa z 1933 roku U pod-
staw estetyki Stanisława Ossowskiego, w której film został potraktowany na równi
z innymi sztukami. Trzy lata później w Socjologii sztuki autor, podkreślając związki
sztuki ze społeczeństwem, podtrzymywał swoje stanowisko odnośnie do kina. Nie
poświęcił jednak tej kwestii zbyt wiele refleksji. Metodologia badań kina nadal nie
rozwijała się, mimo iż Ossowski dał jej asumpt.
Postulat badań empirycznych dotyczących filmu w aspekcie komunikacji spo-
łecznej zgłaszał jeszcze przed II wojną światową Stanisław Salzman, lwowski pu-
blicysta, poeta, krytyk kultury, skazany na śmierć w 1941 roku za błędną analizę
dzieł Marksa. W 1936 roku Stanisław Salzman opublikował w czasopiśmie „Sy-
gnały” tekst pt. Socjologiczne widzenia kina, w którym podkreślał potrzebę badań
treści (co jest przedstawione) i formy (jak jest przedstawiane) dzieła filmowego
postrzeganego dualistyczne – jako produkt artystyczny, ale i przemysłowy. Stro-
na materialno-techniczna dzieła filmowego (produkt zależny od grupy ludzi, od
produkcji przemysłowej, od idei oraz potrzeb klas społecznych) była w jego opinii
najważniejszym elementem X muzy, a przez to nieporównywalnym z innymi dzie-
łami sztuki pod względem związków z rzeczywistością18.
W latach 30. XX wieku żaden z socjologów w Polsce nie zajmował się nauko-
wo kinem. W owym czasie w badaniach empirycznych najczęściej podejmowano
kwestie narodowe, położenia społecznego chłopstwa i proletariatu miejskiego,
a także oświaty i wychowania, które to tradycje kontynuowano również w okresie
powojennym. Ogólnie można zauważyć, że w dyskursie naukowym nie funkcjo-
nowało odrębne stanowisko socjologii w stosunku do dziedzin sztuki czy kultury
masowej. Socjologiczna wiedza o teatrze była równie mizerna, niczym o filmie.
Ujmowanie sztuki filmowej jako swoistego teatru widoczne było w socjologicz-
nych rozważaniach na temat sztuki sceny Aleksandra Hertza, autora Socjologii
współczesnej (1938). W Zagadnieniach socjologii teatru, książce wydanej we Lwo-
wie w 1939 roku, Hertz pisał o kulcie gwiazd i przenikaniu wzorów kulturowych
z ekranu do rzeczywistości, o niskim wpływie uspołeczniającym kina w porówna-
niu z teatrem, ale – co ważne – o tym, że kino jest użyteczną instytucją społeczną19.
Trudno w tym czasie znaleźć inne opracowania socjologów dotyczące filmu.
F. Znaniecki, Ludzie teraźniejsi a cywilizacja przyszłości, Lwów–Warszawa 1934, s. 303.
17
18 S. Salzman, Socjologiczne widzenie kina, [w:] Polska myśl filmowa…, s. 278–281.
19 Za: K. Michalewicz, Polskie rodowody filmu…, s. 244–245.
Rozdział I. Polska socjologia filmu
Pobierz darmowy fragment (pdf)