Niepublikowany wcześniej tomik poezji profesora Grzegorza Białkowskiego (ur. 08.12.1932) – fizyka: uczonego, dydaktyka i popularyzatora, autora prac naukowych, podręczników akademickich i szkolnych, a zarazem humanisty: poety, historyka nauki, filozofa, profesora i rektora Uniwersytetu Warszawskiego (w latach 1985-1989), negocjatora przy Okrągłym Stole z ramienia Solidarności, senatora elekta I kadencji Senatu RP.
Profesor zmarł 29.06.1989 u progu wolności, którą pomógł wywalczyć. Pozostawił niewydane Figury z piasku. W tytułowym wierszu Archimedes widzi nadciągające wojska, ale spokojnie kreśli na pisaku swoje koła…
Znajdź podobne książki
Ostatnio czytane w tej kategorii
Darmowy fragment publikacji:
Figury z piasku
pamięci S.P.
tym bardziej
„kreślę figury. posługuję się krótkim
zaostrzonym kolcem. na wygładzonej powierzchni
piasku
pozostawia ślad
całkowicie zgodny z myślą.
jest jak odcisk jej lekkich stóp
nie obutych w sandały. tak cicho nadchodzi.
choć ręce mi drżą. moje członki
nie są już sprawne jak dawniej. lecz
nie za długo żyję. świat
tym większy wydaje mi się im dłużej
o nim rozmyślam. jego kulistość tym doskonalsza.
wymyka się dłoniom stając się
własnością myśli.
wymierzyłem piaskiem cały
kosmos. można to uczynić.
pod warunkiem wszelako że słowa nie zbraknie
na oznaczenie liczby. a przecież
często uderza mnie myśl
że skończoność kosmosu jest niedorzeczna. lecz
nieskończoność?
7
czego
przerastając wszystko musi też przerastać
każdą liczbę a więc każdy umysł. czy zaś może istnieć to
się nie da pomyśleć? raczej odwrotnie. to myśl
obszerniejsza jest od wszelkiego bytu. mogę wszak
pomyśleć pegaza. wszystko co mi podpowie umysł.
mój Homer.
lub sfinksa. jak tamten
spoczywający w cieniu kanciastym
piramid. wiatr
z ich krawędzi zdziera
ziarna piasku. choć tego nie widać
gdy ulatują.
Demokryt dorzuciłby: »możesz pomyśleć
także bogów!« ja jednak w tej sprawie
mój sąd powstrzymuję. Protagoras Ateńczyk miał rzec iż
bogowie
nie stworzyli ludzi ale człowiek bogów.
na własny użytek. i że posługują bogowie
ludziom
jak juczne osły. na ich grzbiety
brzemię człowiek składa wszystkich swoich przewin. ale tego
w jego pismach nie odnalazłem. nie wiem czy istotnie
tak bardzo bluźnił.
ja się powstrzymuję. gdy chcę świat zrozumieć
to nie aby ich z niego
usunąć. ale ich usuwam
nie chcąc. choć tylko raczkuję tylko pełznę
po śliskiej powierzchni prawdy. niezdolny przebyć
8
ją całą. czy ona także jest
nieskończonością?
piaskiem
wymierzam czas. szumi od uderzeń
godzin. nadchodzą spienione
zza horyzontów.
i giną za nimi. cały świat
jego dzieje i dzieła
nasze czyny i nasze myśli
wszystko
z gardzieli czasu wysypuje się
jako piasek.
czym jest chwila którą zwiemy teraz? atomem czasu
kruszonym w żarnach. pomiędzy tym
co być może będzie ale
w części tylko jest zapowiedziane. oraz tym
co było. lecz ja
skąd wiem o minionym?
– przeszłość.
ciemny otwór jaskini zakryty
rumowiskiem. wspomnienia. nadzieje. w czym
różne są od siebie? czym różniłyby się gdyby nie
moja wiara
że zawsze jestem
ten sam?
tak.
moje atomy
znużyły się. żadne wino tak nie upija
9
Pobierz darmowy fragment (pdf)
Gdzie kupić całą publikację:
Opinie na temat publikacji:
Inne popularne pozycje z tej kategorii:
Czytaj również:
Prowadzisz stronę lub blog? Wstaw link do fragmentu tej książki i współpracuj z Cyfroteką :