Ostatni tom dokumentujący badania naukowe nad XV- i XVI-wiecznymi zbiorami Gabinetu Starych Druków BUW, zawierający szczegółowy, scalony indeks proweniencji druków z tego okresu. Umożliwia wyszukiwanie w siedmiu wydanych wcześniej przez WUW tomach Katalogu danych o właścicielach i użytkownikach poszczególnych egzemplarzy książek. Jest to kompletna baza źródłowa, licząca ok. 9500 pozycji, która może być bardzo pomocna do dalszych badań historycznych, bibliologicznych i kulturoznawczych.
Znajdź podobne książki
Ostatnio czytane w tej kategorii
Darmowy fragment publikacji:
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
7
Od Redakcji
Dobiegła kresu nasza wieloletnia praca zespołowa zmierzająca do upublicznienia
proweniencyjnych cech indywidualnych każdego egzemplarza druku XV i XVI w. ze
zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie. O ile jednak ułożona alfabetycz-
nie w 7 tomach (9 woluminach) część bibliograficzna jest stosunkowa łatwo dostępna
dla każdego badacza i miłośnika przeszłości, o tyle wertowanie tak obfitego mate-
riału w poszukiwaniu danych o właścicielach i użytkownikach poszczególnych ksią-
żek wymaga nie lada cierpliwości. Postanowiliśmy zatem, choć ograniczeni czasem,
przygotować w osobnym 8. tomie scalony indeks proweniencji, w celu ułatwienia jego
przeszukiwania do wielorakich badań historycznych i bibliologicznych.
Zespolenie indeksu nie odbyło się jednak całkowicie automatycznie. Do wielu roz-
strzygnięć trzeba było powracać kilka razy ze względu na własne wątpliwości wobec
dawnej interpretacji zapisów i znaków oraz coraz większą dostępność nowych informa-
cji w rozwijających się badaniach historycznych, zwłaszcza w zakresie dziejów regio-
nalnych i historii Kościoła. Istotne jest i to, że na przestrzeni wielu lat, a rejestrację
proweniencji podjęto w BUW z końcem lat pięćdziesiątych XX wieku, nad odczyty-
waniem znaków własności pracowało w ramach tzw. prac zleconych wiele osób, różnie
przygotowanych, z grona bibliotekarzy i z poza nich. Gdy więc przyszło do realizacji
planów wydawniczych stare zapisy rejestracyjne odnotowane w tradycyjnej kartotece
trzeba było żmudnie weryfikować, co znalazło odbicie w odpowiednich notach na
verso kart tytułowych poszczególnych tomów Katalogu. Mimo, iż swego czasu każdy
odczyt zapisu, jak i interpretacja odpowiedniego znaku oraz stosowna adnotacja pod-
legała korekcie, przy scalaniu indeksu okazało się to często niewystarczające.
Oprócz wspomnianych uwarunkowań badań historycznych należy również pamię-
tać, że zwykle krótkie zapisy proweniencyjne ze swej natury nie dostarczają wiele
materiału porównawczego do badania duktu pisma. Stąd nawet u osoby dobrze zorien-
towanej w zagadnieniu zdarza się nieraz niewłaściwa kolacja zapisu, jak i jego objaś-
nienie. Tylko dla przykładu wskażmy przypadek księgozbioru kanonika warszawskiego
Jana Chociszewskiego zm. 1617, na którego książkach darowanych kolegium jezui-
ckiemu w Łomży odczytywano w materiałach rejestracyjnych zapis nazwiska w 5. róż-
nych formach: Chociszewski, Gorazdowski, Giszewski, Gorszewski i Kociszewski,
zaś zm. w 1861 r. Władysław Trębicki, pan na Mikityczach, znany zbieracz dawnych
8
Od Redakcji
poloników, właściciel doborowego księgozbioru przechowywanego w Linowie w pow.
prużańskim przez długie lata egzystował pod hasłem Zrębicki. Takie zabawne, ale dez-
orientujące pomyłki znane są pracownikom wielu bibliotek i archiwów.
Tak więc decyzja o przygotowaniu zbiorczej indeksacji not proweniencyjnych odno-
szących się do najstarszego zasobu Gabinetu Starych Druków BUW pozwoliła usu-
nąć jeszcze wiele usterek i niedoskonałości zawartych w spisach do poszczególnych
tomów, ujawniających dawnych właścicieli ksiąg, ich czytelników (polskich i europej-
skich) oraz instytucje przechowujące stare druki w przeszłości. Odnosi się to w rów-
nym stopniu do ważnych osobistości ówczesnego życia społeczno-politycznego, jak
i szeregowych przedstawicieli szlachty, patrycjatu, nauki, duchowieństwa, a także osób,
po których książka jest jedynym śladem materialnym ich istnienia. Wiele zapisów lub
ich fragmentów nie zdołano w ogóle odczytać. W sumie adnotowanych haseł prowe-
niencyjnych o różnym stopniu dokładności jest ok. 9500.
W prezentowanym zbiorczym indeksie proweniencji formy alternatywne nazwisk,
miejscowości i instytucji umieszczono w nawiasach okrągłych, rezerwując nawiasy
kwadratowe dla zaznaczenia ich nieodczytanych fragmentów, bądź uzupełnień wziętych
spoza książki. Znak zapytania stosowano bez nawiasów, bowiem zredagowane hasła
nie są cytatem z tekstu źródłowego. Do części haseł dodano także informacje o stro-
nach Wstępu zamieszczonego w t. 1, cz. 1 poświęconych omawianym właścicielom oraz
numery tablic z ilustracjami znajdującymi się w poszczególnych tomach. Numery pozy-
cji oznaczone kursywa kierują do t. 1, cz. 1, w której opisano inkunabuły.
Choć cała ta żmudna praca wykonana została w różnym czasie i przez różne osoby
– jak wyżej powiedziano – to na zakończenie pragnę, jako redaktor odpowiadający za
część proweniencyjną Katalogu począwszy od t. 3, pokłonić się cieniom ś. p. dr Marii
Sipayłło zm. 1990, inicjatorce tego rodzaju badań w Bibliotece Uniwersyteckiej, przy
której miałam możność poznawać zaułki paleografii w praktyce czyniąc „znajomymi”
sobie osoby z dalekiej przeszłości naszej kultury.
Chcę przywołać w tym miejscu także osobę redaktora 1. tomu (i współredaktora t. 2)
ś. p. kustosz Teresę Komender zm. w lutym 2017, z którą miałam zaszczyt pracować
od moich pierwszych bibliotekarskich zajęć. Bez jej energii, zdecydowania i odwagi
trudno byłoby rozpocząć tak duże przedsięwzięcie, jakim była propozycja ukazania
w druku pełnej kolekcji książek XV i XVI wieku (poloników i druków obcych) z peł-
nym zapleczem proweniencyjnym. To była i jest do dzisiaj pierwsza tego rodzaju ini-
cjatywa w Polsce wśród dużych bibliotek naukowych.
Do tego pochodu nieobecnych dodam jeszcze ś. p. kustosz Ewę Truskolaską zm.
2006. Wprawdzie nie redagowała ono bezpośrednio zebranego materiału do wydania,
ale przez całe lata pracując bez rozgłosu skrzętnie go zbierała i utrwalała na kartach
tradycyjnej kartoteki. Pani Ewa do końca swoich dni była uroczą partnerką rozmów
okołoproweniencyjnych, drugim „okiem” wątpliwych odczytów i udziałowcem wspól-
nego kręgu naszych „znajomych” z dawnych wieków, utrwalonych na kartach starych
druków.
Wracając do obecnych – słowa uznania i wdzięczności kieruję ku p. kustosz Hali-
nie Mieczkowskiej, samodzielnej (począwszy od t. 3) redaktorce całego Katalogu za
niezmienną życzliwość i cierpliwość w pokonywaniu wszelkich trudności współpracy,
Od Redakcji
9
szczególnie od zakończenia moich zajęć etatowych i opuszczenia Warszawy. Bez jej
pomocy, oddalona od warsztatu naukowego, nie byłabym w stanie doprowadzić roz-
poczętych prac do końca. Pięknie dziękuję!
Czyniąc pomost ku przyszłości bibliotecznych prac dokumentacyjnych ślę także
wyrazy satysfakcji z możliwości współpracy z młodszą koleżanką p. Izabelą Wien-
cek. Jej awangardowe nieraz spojrzenie na prowadzone w Gabinecie Starych Druków
badania dały niejednokrotnie ożywczy impuls zachowawczemu umysłowi starszej
koleżanki. Przede wszystkim jednak swoją znakomitą znajomością kultury klasycznej
uchroniła redakcję przed niejednym potknięciem filologicznym, za co oprócz redak-
torów powinni być jej wdzięczni również przyszli użytkownicy Katalogu.
Wszakże mimo udziału wielu osób w prowadzonych w BUW pracach prowenien-
cyjnych, za wszelkie potknięcia, niedostatki lub błędy w tym zakresie w wydanym
Katalogu oraz w zbiorczym indeksie haseł własnościowych odpowiada jedynie niżej
podpisana. Finis coronat opus!
M. C. L.
Pobierz darmowy fragment (pdf)
Gdzie kupić całą publikację:
Opinie na temat publikacji:
Inne popularne pozycje z tej kategorii:
Czytaj również:
Prowadzisz stronę lub blog? Wstaw link do fragmentu tej książki i współpracuj z Cyfroteką :