Darmowy fragment publikacji:
(cid:83)(cid:85)(cid:93)(cid:92)(cid:86)(cid:93)(cid:239)(cid:82)(cid:258)(cid:202)(cid:3)
(cid:78)(cid:86)(cid:76)(cid:200)(cid:285)(cid:78)(cid:76)
(cid:38)(cid:93)(cid:92)(cid:3)(cid:78)(cid:86)(cid:76)(cid:200)(cid:285)(cid:78)(cid:68)(cid:3)(cid:80)(cid:68)(cid:3)(cid:83)(cid:85)(cid:93)(cid:92)(cid:86)(cid:93)(cid:239)(cid:82)(cid:258)(cid:202)(cid:34)(cid:3)
(cid:55)(cid:85)(cid:90)(cid:68)(cid:77)(cid:200)(cid:3)(cid:74)(cid:82)(cid:85)(cid:200)(cid:70)(cid:72)(cid:3)(cid:71)(cid:92)(cid:86)(cid:78)(cid:88)(cid:86)(cid:77)(cid:72)(cid:3)
(cid:81)(cid:68)(cid:98)(cid:87)(cid:72)(cid:81)(cid:3)(cid:87)(cid:72)(cid:80)(cid:68)(cid:87)(cid:17)(cid:3)(cid:58)(cid:76)(cid:72)(cid:79)(cid:88)(cid:3)(cid:81)(cid:76)(cid:72)(cid:3)(cid:80)(cid:68)(cid:3)
(cid:90)(cid:200)(cid:87)(cid:83)(cid:79)(cid:76)(cid:90)(cid:82)(cid:258)(cid:70)(cid:76)(cid:15)(cid:3)(cid:285)(cid:72)(cid:3)(cid:71)(cid:85)(cid:88)(cid:78)(cid:82)(cid:90)(cid:68)(cid:81)(cid:72)(cid:3)
(cid:78)(cid:86)(cid:76)(cid:200)(cid:285)(cid:78)(cid:76)(cid:15)(cid:3)(cid:79)(cid:76)(cid:81)(cid:72)(cid:68)(cid:85)(cid:81)(cid:68)(cid:3)(cid:81)(cid:68)(cid:85)(cid:85)(cid:68)(cid:70)(cid:77)(cid:68)(cid:15)(cid:3)
(cid:69)(cid:76)(cid:69)(cid:79)(cid:76)(cid:82)(cid:87)(cid:72)(cid:78)(cid:76)(cid:15)(cid:3)(cid:78)(cid:86)(cid:76)(cid:218)(cid:74)(cid:68)(cid:85)(cid:81)(cid:76)(cid:72)(cid:15)(cid:3)
(cid:90)(cid:85)(cid:72)(cid:86)(cid:93)(cid:70)(cid:76)(cid:72)(cid:3)(cid:87)(cid:85)(cid:68)(cid:71)(cid:92)(cid:70)(cid:92)(cid:77)(cid:81)(cid:76)(cid:3)(cid:90)(cid:92)(cid:71)(cid:68)(cid:90)(cid:70)(cid:92)(cid:3)
(cid:93)(cid:82)(cid:86)(cid:87)(cid:68)(cid:81)(cid:200)(cid:3)(cid:93)(cid:68)(cid:86)(cid:87)(cid:200)(cid:83)(cid:76)(cid:72)(cid:81)(cid:76)(cid:3)(cid:83)(cid:85)(cid:93)(cid:72)(cid:93)(cid:3)
(cid:72)(cid:79)(cid:72)(cid:78)(cid:87)(cid:85)(cid:82)(cid:81)(cid:76)(cid:70)(cid:93)(cid:81)(cid:72)(cid:3)(cid:71)(cid:82)(cid:78)(cid:88)(cid:80)(cid:72)(cid:81)(cid:87)(cid:92)(cid:3)
(cid:76)(cid:98)(cid:76)(cid:81)(cid:86)(cid:87)(cid:92)(cid:87)(cid:88)(cid:70)(cid:77)(cid:72)(cid:17)(cid:3)(cid:40)(cid:86)(cid:72)(cid:77)(cid:72)(cid:3)(cid:93)(cid:72)(cid:69)(cid:85)(cid:68)(cid:81)(cid:72)(cid:3)
(cid:90)(cid:98)(cid:87)(cid:92)(cid:80)(cid:3)(cid:87)(cid:82)(cid:80)(cid:76)(cid:72)(cid:3)(cid:93)(cid:71)(cid:72)(cid:70)(cid:92)(cid:71)(cid:82)(cid:90)(cid:68)(cid:81)(cid:76)(cid:72)(cid:3)
(cid:90)(cid:86)(cid:78)(cid:68)(cid:93)(cid:88)(cid:77)(cid:200)(cid:3)(cid:76)(cid:81)(cid:68)(cid:70)(cid:93)(cid:72)(cid:77)(cid:17)(cid:3)
(cid:36)(cid:88)(cid:87)(cid:82)(cid:85)(cid:93)(cid:92)(cid:98)(cid:93)(cid:68)(cid:86)(cid:87)(cid:68)(cid:81)(cid:68)(cid:90)(cid:76)(cid:68)(cid:77)(cid:200)(cid:3)(cid:86)(cid:76)(cid:218)(cid:3)
(cid:81)(cid:68)(cid:71)(cid:3)(cid:83)(cid:85)(cid:93)(cid:92)(cid:86)(cid:93)(cid:239)(cid:82)(cid:258)(cid:70)(cid:76)(cid:200)(cid:3)(cid:78)(cid:86)(cid:76)(cid:200)(cid:285)(cid:78)(cid:76)(cid:3)
(cid:90)(cid:98)(cid:78)(cid:82)(cid:81)(cid:87)(cid:72)(cid:78)(cid:258)(cid:70)(cid:76)(cid:72)(cid:3)(cid:90)(cid:86)(cid:93)(cid:72)(cid:70)(cid:75)(cid:82)(cid:69)(cid:72)(cid:70)(cid:81)(cid:72)(cid:77)(cid:3)
(cid:71)(cid:76)(cid:74)(cid:76)(cid:87)(cid:68)(cid:79)(cid:76)(cid:93)(cid:68)(cid:70)(cid:77)(cid:76)(cid:3)(cid:87)(cid:85)(cid:72)(cid:258)(cid:70)(cid:76)(cid:17)
(cid:51)(cid:50)(cid:39)(cid:3)(cid:53)(cid:40)(cid:39)(cid:36)(cid:46)(cid:38)(cid:45)(cid:107)(cid:3)
(cid:42)(cid:72)(cid:82)(cid:73)(cid:73)(cid:85)(cid:72)(cid:92)(cid:68)(cid:3)(cid:49)(cid:88)(cid:81)(cid:69)(cid:72)(cid:85)(cid:74)(cid:68)(cid:15)(cid:3)(cid:3)
(cid:61)(cid:3)(cid:51)(cid:50)(cid:54)(cid:146)(cid:50)(cid:58)(cid:44)(cid:40)(cid:48)(cid:3)(cid:56)(cid:80)(cid:69)(cid:72)(cid:85)(cid:87)(cid:82)(cid:3)(cid:40)(cid:70)(cid:82)(cid:3)
(cid:58)(cid:51)(cid:53)(cid:50)(cid:58)(cid:36)(cid:39)(cid:61)(cid:40)(cid:49)(cid:44)(cid:40)(cid:3)(cid:3)
(cid:39)(cid:50)(cid:3)(cid:51)(cid:50)(cid:47)(cid:54)(cid:46)(cid:44)(cid:40)(cid:42)(cid:50)(cid:3)(cid:58)(cid:60)(cid:39)(cid:36)(cid:49)(cid:44)(cid:36)(cid:29)(cid:3)(cid:3)
(cid:146)(cid:88)(cid:78)(cid:68)(cid:86)(cid:93)(cid:3)(cid:42)(cid:82)(cid:239)(cid:218)(cid:69)(cid:76)(cid:72)(cid:90)(cid:86)(cid:78)(cid:76)
(cid:98)
(cid:75)(cid:87)(cid:87)(cid:83)(cid:29)(cid:18)(cid:18)(cid:69)(cid:76)(cid:69)(cid:79)(cid:76)(cid:82)(cid:87)(cid:72)(cid:78)(cid:68)(cid:16)(cid:68)(cid:81)(cid:68)(cid:79)(cid:76)(cid:93)(cid:17)(cid:83)(cid:79)(cid:18)(cid:86)(cid:78)(cid:79)(cid:72)(cid:83)
(cid:51)(cid:68)(cid:87)(cid:85)(cid:82)(cid:81)(cid:76)(cid:3)(cid:80)(cid:72)(cid:71)(cid:76)(cid:68)(cid:79)(cid:81)(cid:76)
Nr 5 [264] maj 2014 • ISSN 2083-7739 • cena 19,90 zł (5 VAT)
WYŁĄCZNY
DYSTRYBUTOR
Fantastyczny
debiut literacki
W
p
r
z
y
g
o
t
o
w
a
n
u
i
patroni medialni:
(cid:60)(cid:400)(cid:349)(cid:268)(cid:463)(cid:364)(cid:258)(cid:3)(cid:282)(cid:381)(cid:400)(cid:410)(cid:295)(cid:393)(cid:374)(cid:258)(cid:3)
(cid:410)(cid:258)(cid:364)(cid:463)(cid:286)(cid:3)(cid:361)(cid:258)(cid:364)(cid:381)(cid:3)(cid:28)(cid:882)(cid:17)(cid:75)(cid:75)(cid:60)
Dla młodych
poszukiwaczy
przygód!
KONKURS BIBLIOTECZNY
WYDAWNICTWA NASZA KSIĘGARNIA.
Atrakcyjne nagrody
dla bibliotek i młodych czytelników!
Szczegóły na
www.TajemniceStaregoPalacu.nk.com.pl
PATRONI MEDIALNI:
OBOZY I KOLONIE
K GIS.PL
P o r t a l T u r y s t y k i D z i e c i ę c e j
LITERACKI
WyspaKWARTALNIK
Wojciech Chmielewski
Marcin Bałczewski
proza
Leszek Szaruga
poezja
Wojciech Kaliszewski
Krzysztof Lisowski
Janusz Drzewucki
esej
Kazimierz Orłoś
wywiad
NUMER 1/2014 W SPRZEDAŻYKWARTALNIKWYSPA.PLmaj w 8_NW w 4 11.06.2014 13:54 Page 1
m
u
w
h
c
r
A
i
.
t
o
F
Drodzy Czytelnicy,
Za nami kolejne majowe targi książki. Ci z Państwa, którzy na nich byli,
mam nadzieję, że zgodzą się, iż była to ze wszech miar udana impreza.
Moim zdaniem – głównie dlatego, że wykorzystano olbrzymią płytę
Stadionu Narodowego, oddając we władanie „młodzieży”. Wierzę,
że to dopiero początek i za rok atrakcjami uda się zapełnić całą
– by żyła ku uciesze nas wszystkich. To krok w dobrym kierunku!
Jak pisze w najnowszym „Notesie” Tomek Nowak, rynek książki
przeżywa trudne chwile (choć prawdę powiedziawszy, nie jest
od nich wolny od lat…) i jedyna nadzieja w czytelniku, a żeby rzecz ująć
jak najbardziej dosadnie – w nabywcy. Jakie jednak będą jego wybory,
zależy w znacznej mierze od nas – kreatorów tego rynku. Nie wolno
zatem pod żadnym pozorem winnych szukać wszędzie, tylko nie na
swoim podwórku. Tym bardziej, że to jak najbardziej podwórko…
wspólne.
Pozdrawiam Państwa jak najserdeczniej,
Kuba Frołow
redaKtor naczelny
maj w 8_NW w 4 11.06.2014 13:54 Page 2
Nr 5 [264] maj 2014
ISSN 1230-0624
Nakład: 1000 egzemplarzy
Cena 19,90 zł (5 VAT)
Wydawca: Biblioteka Analiz sp. z o. o.
00-048 Warszawa
ul. Mazowiecka 6/8, lok. 416
tel./fax (22) 827 9350
miesięcznik
wydawców
księgarzy
bibliotekarzy
hurtowników
iwszystkich
zainteresowanych
rynkiemksiążki
ukazujesię
odmaja1992
REDAGUJĄ:
Kuba Frołow – redaktor naczelny
kuba@booksenso.pl
Ewa Zając – sekretariat
Ewa_Zajac@rynek-ksiazki.pl
tel./fax (22) 827 93 50
AUTORZY NUMERU:
Piotr Chmura-Cegiełkowski, Kuba Frołow [kf],
Joanna Habiera [jh], Piotr Kofta, Adam Kraszewski [ak],
Magdalena Mikołajczuk, Tomek Nowak,
Grzegorz Sowula, Helene Uri
PROJEKT TYPOGRAFICZNY:
Artur Jóźwiak
a.p.jozwiak@gmail.com
KOREKTA:
zespół
DRUK:
UNI-DRUK
Wydawnictwo i Drukarnia
www.uni-druk.pl
Tekstów nie zamówionych
redakcja nie zwraca.
Za treść reklam redakcja nie odpowiada.
Numer zamknięto 24 maja 2014 roku
Jesteśmy na Facebooku
Nr 5 [264] maj 2014
maj w 8_NW w 4 11.06.2014 13:54 Page 3
4 gość„notesu”
Tęsknota za wspólnotowością
Rozmowa z Pauliną Wilk – autorką książki „Znaki szczególne”
8 targi
A jednak czytają!
Na marginesie 5. Warszawskich Targów Książki
Kuba Frołow
13 rynek
Potargowo, porankingowo
Rynek książki A.D. 2013
Tomek Nowak
18 komiks
Komiks patriotyczny czy biznes patriotyczny?
Piotr Chmura-Cegiełkowski
22 felieton
Skandynawskie marzenie
Piotr Kofta
23 półkażenady
Taśmowa produkcja Nobli czyli Auster i Coetzee listy piszą
Magdalena Mikołajczuk
24 kronikakryminalna
Zniekształcona trucizną fizys
Grzegorz Sowula
26 nowaksiążka
Stuart Hill Krzyk Icemarku
32 książkanumeru
Zemsta jest kobietą
Kuba Frołow
33 recenzje
3
I
C
Ś
E
R
T
S
I
P
S
4
20
22
32
Nr 5 [264] maj 2014
maj w 8_NW w 4 11.06.2014 13:54 Page 4
4
”
U
S
E
T
o
N
„
ć
Ś
o
G
Tęsknotazawspólnotowością
Rozmowa z Pauliną Wilk – autorką książki „Znaki szczególne”
W KSIĄżCE „LALKI W OGNIU” POKAZYWAłAś NAM INDIE.
W „ZNAKACh SZCZEGóLNYCh” UKAZUJESZ SIEbIE I SWOICh
RóWIEśNIKóW, URODZONYCh MIęDZY POROZUMIENIAMI
SIERPNIOWYMI A ObRADAMI OKRĄGłEGO STOłU,
W DEKADZIE NADZIEI. WRACASZ DO PRL-OWSKIEGO
DZIECIńSTWA, DO NAPOJU PTYś I VIbOVITU W PROSZKU, DO
MARZEń O ZACZAROWANYM OłóWKU, KTóRY
STWORZYłbY WSZYSTKO, CZEGO bRAKOWAłO W POLSCE
LUDOWEJ I DO NAPRAWIANIA WIECZNIE PSUJĄCYCh SIę
SPRZęTóW — WRACASZ PO TO, żEbY UśWIADOMIć SObIE,
CO POKOLENIE DZISIEJSZYCh TRZYDZIESTOLATKóW
PAMIęTA Z OKRESU PRZEłOMU I JAK WPłYNęłO NA Tę
GENERACJę SIEDZENIE OKRAKIEM MIęDZY KOńCóWKĄ
PRL-U A NOWĄ RZECZYWISTOśCIĄ. ROZUMIEM, żE
KONCEPCJA bYłA NASTęPUJĄCA: MIJA 25 LAT OD
TRANSFORMACJI, TY JESTEś Z ROCZNIKA 1980, WIęC
WYPADA TAKĄ OKOLICZNOśCIOWĄ KSIĄżKę POPEłNIć?
To jednak trochę nie tak… [uśmiech] oczywiście, czas
premiery nie jest przypadkowy, bo teraz istnieje większa
szansa na to, że ktoś będzie chciał dołączyć do mojego
wspominania i, przede wszystkim, do rozmyślania nad
tym, jacy byliśmy w latach osiemdziesiątych i jacy w efek-
cie tego jesteśmy dzisiaj. Sprawy generacyjne i transfor-
macyjne chodzą mi po głowie od dłuższego czasu. Już
parę lat temu pisałam o tym, między innymi w „Rzeczpo-
spolitej”. Próbowałam pokazać, że my, dzieci, też tu byli-
Nr 5 [264] maj 2014
maj w 8_NW w 4 11.06.2014 13:54 Page 5
5
”
U
S
E
T
o
N
„
ć
Ś
o
G
PaulinaWilk(ur.1980)–pisarkaipublicystka.Jejpierwszaksiążka„Lalkiwogniu.
OpowieścizIndii”(CartaBlanca,2011)zostałauznanazajedenznajważniejszych
debiutówreporterskichostatnichlat.Opowieśćnapisanapobliskodekadziepodróżydo
Indiiłączyelementyreportażuieseju,jestwnikliwąanaliząindyjskiegospołeczeństwa.
Autorkazbudowałaporuszającąpanoramężyciaponadmiliardaludzi.
„Lalki…”stałysiębestsellerem,zostałydocenioneprzezkrytykówiczytelnikówprzede
wszystkimzaplastycznyjęzykibogactworefleksjinadjednąznajbardziejfascynujących
współczesnychkultur.
Książkaotrzymałam.in.nominacjędoNagrodyLiterackiejNike,Nagrodyim.Beaty
Pawlak,NagrodyLiterackiejAngelus,NagrodyNationalGeographicTravelleriin.Autorka
odebrałanagrodęBursztynowegoMotylaim.ArkadegoFiedlerazanajlepsząksiążkę
podróżniczą2011roku.
PaulinaWilkjestteżautorkąksiążekdladzieci.Od2012rokuukazujesięseriaopowieści
orezolutnymmisiu,któryuciekłzesklepu,bylepiejpoznaćsiebieiświat.„Przygodymisia
Kazimierza”(2012),„LatomisiaKazimierza”(2013)oraz„PodróżemisiaKazimierza”
(2014)ukazałysięnakłademOficynyWydawniczejWilk Król,współtworzonejprzez
autorkę.Książkizostałyznakomicieprzyjęteprzezkrytykówliteraturydziecięcejimałych
czytelników.
PaulinaWilkodroku2000publikujetekstyprasowe.Współpracujez„Tygodnikiem
Powszechnym”,„Polityką”imagazynemreporterów„Kontynenty”,atakżeTVPKultura
iPolskimRadiem.Od2003do2011rokupracowaławdzialekultury„Rzeczpospolitej”.
JestwspółzałożycielkąFundacji„Kulturanieboli”działającejnarzeczedukacjikulturalnej
ipromocjiliteratury,atakżewspółorganizatorkąBigBookFestival–międzynarodowego
festiwaluksiążki,któryod2013rokuodbywasięwWarszawie.
(za http://www.wydawnictwoliterackie.pl)
z
u
G
ł
a
f
a
R
.
t
o
F
śmy w czasie transformacji. To nie jest wyłącznie historia
ludzi, którzy byli wtedy dorośli, którzy do tego przełomu
dążyli, którzy go umożliwili, dokonali, czy też poczuli się
w jego wyniku odsunięci, zmarginalizowani, oszukani —
bo przecież i takie głosy brzmią we współczesnej Polsce.
Pomyślałam, że dobrze byłoby wprowadzić do dyskusji
taką dziecięcą perspektywę, bo — jak się okazało — jako
dziecko bardzo wiele istotnych momentów z tamtego
czasu zapamiętałam. Musiały więc mnie zajmować.
WłAśNIE TO MNIE ZDZIWIłO W TWOJEJ KSIĄżCE, bO JA NA
PRZYKłAD CIERPIę NA…
Amnezję?
TAK, NA AMNEZJę [śMIECh]. NIE WYObRAżAM SObIE, żE
MOGłAbYM W EWENTUALNEJ KSIĄżCE UMIEśCIć TYLE
SZCZEGółóW Z DZIECIńSTWA, ILE TY TU ZAWARłAś. SĄ
I SCENY RODZINNE, I OPISY PRZEDMIOTóW, KTóRE bYłY
DLA CIEbIE WAżNE, I SYTUACJE Z PODWóRKA. NAJTRUDNIEJ
JEDNAK bYłO MI UWIERZYć, żE TAK DUżO ZAPAMIęTAłAś
Z ROKU 1989, ROKU PRZEłOMU. MIAłAś TYLKO DZIEWIęć
LAT! CO MOżE Z WYbORóW CZERWCA ’89 PAMIęTAć
DZIEWIęCIOLATKA? JA PAMIęTAM SPORO, ALE MIAłAM LAT
PIęTNAśCIE. POD LOKALEM WYbORCZYM ROZDAWAłAM —
OCZYWIśCIE bARDZO PRZEJęTA — SOLIDARNOśCIOWE
ULOTKI I TAKIE DłUGIE CUKIERKI KRóWKI W PAPIERKACh
Z NAPISEM „SOLIDARNOść”. RAZEM Z KOLEGĄ MIELIśMY
DYżUR OD SZóSTEJ RANO I DOKłADNIE PAMIęTAM ObAWę,
CZY SIę NIE SPóźNIMY, ORAZ POCZUCIE UCZESTNICZENIA
W CZYMś PRZEłOMOWYM. Z TWOJEJ KSIĄżKI DOWIADUJę
SIę, żE TY, MłODSZA ODE MNIE O SZEść LAT, MASZ
RóWNIEż bARDZO KONKRETNE WSPOMNIENIA ZWIĄZANE
Z TAMTYM CZASEM, Z TAMTYM OCZEKIWANIAMI
I WĄTPLIWOśCIAMI.
Jako dziewięciolatka, w 1989 roku, na pewno strasznie
bym ci zazdrościła. Najbardziej zazdrościłam wszystkim
Nr 5 [264] maj 2014
maj w 8_NW w 4 11.06.2014 13:54 Page 6
6
”
U
S
E
T
o
N
„
ć
Ś
o
G
osiemnastolatkom, którzy mogli głoso-
wać. Jakiekolwiek uczestnictwo w tych
wydarzeniach było bardzo ważne nawet
dla niedużych dzieci, a przynajmniej dla
części z nich. Zwróć uwagę, jak wielu ro-
dziców zabrało je na pierwsze wolne wy-
bory w 1989 roku, albo pierwsze wybory
prezydenckie rok później. Ja byłam tam
z mamą, która pozwoliła mi nawet zazna-
czyć krzyżyk w miejscu, które wskazała.
I TY TO ZAPAMIęTAłAś?
Zapamiętałam także dlatego, że chciałam
głosować na
innego kandydata niż
mama i śmiertelnie się na nią pogniewa-
łam. [śmiech]
Paulina Wilk
„Znaki szczególne”
Wydawnictwo Literackie, Kraków 2014
s. 300, ISBN: 978-83-08-05330-0
CZYLI KłóTNIA W RODZINIE NA TEMATY
POLITYCZNE.
oczywiście. Polityka przy polskim stole była obecna od za-
rania dziejów. Być może miałam też ponadprzeciętną
skłonność do interesowania się polityką, bo mój tata, jako
lokalny działacz społeczny, był bardzo aktywny, więc ży-
cie publiczne wydawało mi się atrakcyjne.
Z KOLEI TWOJA MAMA bYłA WYCOFANA. NIE
AKCEPTOWAłA PRL-U.
Mama mówiła, że to jest pic na wodę fotomontaż i two-
rzyła prywatną opozycję wobec wszystkiego, czym ten
system był.
ZASTANAWIAM SIę, JAKIM CUDEM TWOI RODZICE
WYTRWALI RAZEM CZTERDZIEśCI LAT…
Prawda?
…bO W POLSCE TEMATY POLITYCZNE CZęSTO DZIELĄ
RODZINY NA ZAWSZE.
Mieszkaliśmy wtedy w przedziwnej, hermetycznej spo-
łeczności, jaką była jednostka wojskowa w jednej z pod-
warszawskich miejscowości. Polityczność i systemowość
były w tym środowisku bardzo namacalne. Ja, na przykład,
wiedziałam, którym sąsiadom nie kłaniamy się i dlaczego.
Wiedziałam, kto jest oficerem politycznym, z dziećmi któ-
rego wujka bawimy się lub nie. Dziecięca pamięć nieko-
niecznie musi być świadomością konkretnych wydarzeń,
żeby stać się bardzo wyraźną. oczywiście każdy z nas ma
pamięć indywidualną i wspomnienia są różne, ale kiedyś,
za kilkadziesiąt, lat moi rówieśnicy okażą się ostatnimi ży-
Nr 5 [264] maj 2014
jącymi świadkami PRL-u. Zaciekawiło
mnie, co będziemy mieli do powiedze-
nia o tych czasach, bo prawdopodobnie
będzie to historia idyllicznego dzieciń-
stwa.
WłAśNIE! CZYTAJĄC „ZNAKI SZCZEGóLNE”
NIE MOGłAM POZbYć SIę WRAżENIA, żE
TROChę IDEALIZUJESZ… NIE WIEM TYLKO,
CZY DZIECIńSTWO, CZY PRL. TO TAK, JAK
Z TĄ FRANCUSKĄ hRAbINĄ, KTóRA
PYTANA, KTóRY OKRES W SWOIM żYCIU
UWAżA ZA NAJWSPANIALSZY,
ODPOWIADAłA, żE CZAS REWOLUCJI
FRANCUSKIEJ. WSZYSCY NIEZMIERNIE
DZIWILI SIę, DLACZEGO, A ONA
WYJAśNIAłA: bO bYłAM MłODA!
W TWOICh WSPOMNIENIACh Z PRL-
OWSKIEGO DZIECIńSTWA JEST SPORO SENTYMENTU, NA
PRZYKłAD KIEDY PISZESZ O STOSUNKACh
MIęDZYLUDZKICh, żE KIEDYś TO SIę WPADAłO DO
SĄSIADA, JAK DO RODZINY, A TERAZ PRęDZEJ POJEDZIEMY
WIECZOREM TAKSóWKĄ DO SUPERMARKETU NIż
ZAPUKAMY DO SĄSIADA Z PROśbĄ O SZKLANKę CUKRU.
CIEKAWI MNIE, NA JAKIEJ PODSTAWIE WYCIĄGASZ TAK
OGóLNE WNIOSKI.
Ta książka jest, z jednej strony, bardzo osobistą opowie-
ścią, pojedynczym głosem na temat tego, jak widzę ostat-
nie trzydzieści lat w Polsce, a z drugiej — wynikiem ob-
serwacji naszej codzienności. I kiedy odwołuję się do tej
szklanki cukru, którą wolimy kupić, niż o nią poprosić, to
myślę, że nastąpiła w Polsce pewna zmiana ideału. Ide-
ałem nie są wymienianie się, proszenie, dziękowanie,
przynoszenie, tylko — po 1989 roku — samodzielne za-
pewnianie sobie czegoś, kupowanie, załatwianie, zdoby-
wanie. A ponieważ rozbiegliśmy się do Polski sprywaty-
zowanej, indywidualnej i przedsiębiorczej, ponieważ bar-
dzo silnie postawiliśmy na pojedynczość, samodzielność
i zaradność, to zaniedbaliśmy, a może nawet zatraciliśmy,
umiejętność współpracy, bo ona się nie zmieściła w zało-
żeniach wczesnego polskiego kapitalizmu.
NIE UMIELIśMY ZNALEźć RóWNOWAGI MIęDZY DWIEMA
POZYTYWNYMI PRZECIEż CEChAMI, CZYLI
SAMODZIELNOśCIĄ I UMIEJęTNOśCIĄ WSPółPRACY
Z INNYMI? PRZESZLIśMY, TWOIM ZDANIEM, Z JEDNEJ
SKRAJNOśCI W DRUGĄ? A MOżE WSKAZóWKA JUż WRACA
NA WłAśCIWE MIEJSCE?
maj w 8_NW w 4 11.06.2014 13:54 Page 7
7
”
U
S
E
T
o
N
„
ć
Ś
o
G
z
u
G
ł
a
f
a
R
.
t
o
F
Moim zdaniem wskazówka powoli się przesuwa. Mój głos,
chociaż pojedynczy, wpisuje się w pewną sekwencję zda-
rzeń w Polsce. Ludzie, którzy są mniej więcej w moim wie-
ku, zakładają klubokawiarnie, fundacje i stowarzyszenia.
Wiele osób tworzących sektor pozarządowy to ludzie
młodzi, dwudziesto-trzydziestoletni. Zależy im na wytwa-
rzaniu wspólnych wartości społecznych, na robieniu cze-
goś, czego priorytetem nie jest zysk. W tym widzę prze-
jaw chęci współpracowania z innymi. Niedawno spotka-
łam Kaję Malanowską, która rozpoczęła w Polsce dysku-
sję o zarobkach pisarzy. ona, wraz z innymi młodymi au-
torami, siada do rozmów o tym, co pisarze mogą wspól-
nie zrobić, żeby dobrze reprezentować swoje interesy. Ta-
kiego myślenia naprawdę długo nie było. Na początku lat
dziewięćdziesiątych były zbiorowe występy różnych grup
interesów: górników, hutników, pielęgniarek itd., ale
w środowiskach młodzieżowych, kiedy ja byłam nastolat-
ką, wychodzenie na ulicę, protestowanie i grupowe do-
maganie się czegoś uznawane było za obciach. I myślę, że
z pozornie banalnej kategorii obciachu można wyciągnąć
wniosek, że my naprawdę niewiele rzeczy robiliśmy ra-
zem. Każdy koncentrował się na rozwoju swoich indywi-
dualnych zainteresowań i zdolności, co też jest na pew-
no bardzo cenne…
Niewątpliwie. Ale po co ja wracam w tej książce na socja-
listyczne podwórko? Żeby odzyskać to, co chyba tam nie-
opatrznie zostawiliśmy, a co okazuje się jednak bardzo
potrzebne i przydatne dzisiaj. Tęsknota za wspólnotowo-
ścią i współdziałaniem nie jest przypadkowa. ona poja-
wiła się po pierwsze dlatego, że pewne, bardzo ważne,
cele rozwojowe Polski zostały osiągnięte, więc można
przestać tak biec, a po drugie — bo przynajmniej część
z nas nie znalazła w dobrobycie, bogaceniu się, ambicjach
i sukcesie wystarczająco dużo sensu życia.
CZY MASZ JESZCZE SKARbONKę W KSZTAłCIE GUMOWEGO
KOTA?
Mam. Jest pełna przedziwnych monet przywiezionych
z różnych krajów. Ten kot jest tak wypchany, że trudno go
podnieść. To jeden z najstarszych przedmiotów, jakie
w ogóle posiadam, jeden z tych urokliwych rupieci, które
przetrwały zawirowania transformacyjne i z jakichś po-
wodów nie zostały wyrzucone. Może dlatego, że mają
wartość wyłącznie emocjonalną. oprócz kota mam
z dzieciństwa także dwie szklane kuleczki, przywiezione
przez brata z obozu w RFN, które pod koniec lat osiem-
dziesiątych były absolutnym hitem.
…I O CZYM ZAPEWNE MARZYLI TWOI RODZICE, NIE MOGĄC
SIę W TEN SPOSób ROZWIJAć.
Rozmawiała Magdalena Mikołajczuk
– dziennikarka Pierwszego Programu
Polskiego Radia, które rozmowę wyemitowało
w audycji „Moje książki” 28 marca br.
Nr 5 [264] maj 2014
maj w 8_NW w 4 11.06.2014 13:54 Page 8
8
I
G
R
A
T
Ajednakczytają!
Namarginesie5.WarszawskichTargówKsiążki
Kuba Frołow
a
k
s
w
o
k
j
a
B
a
k
n
o
M
i
.
t
o
F
Nr 5 [264] maj 2014
Pobierz darmowy fragment (pdf)