Kapitalizm w wersji kasynowej, upolityczniony, z rozdętymi rynkami finansowymi, drenujący realną gospodarkę z pieniądza pochodzącego z pracy, wymaga reform i regulacji pozwalających na odzyskanie równowagi, żeby pokonać kryzys i recesję. Zdeformowany rynek winien odzyskać wolność i równowagę. Coś, co wydawało się zwykłym zawirowaniem finansowym, przerodziło się w poważny problem o wymiarze politycznym, społecznym i kulturowym. Europa nie uniknie konieczności zredukowania przeregulowania, ograniczenia zadłużenia, zrównoważenia rynku pracy i ograniczenia bezrobocia, zdefiniowania rozsądnej polityki imigracyjnej, postępu w integracji gospodarczej i politycznej, zwiększenia zdolności ochrony własnej suwerenności. Szczególną rolę do odegrania ma strefa euro, stanowiąca jądro europejskiej integracji. Ogromny potencjał i wysoki poziom rozwoju gospodarczego umożliwi również adekwatne reagowanie na zagrożenie obronności w związku z sytuacją na wschodniej flance NATO i aktywnością Rosji na Północnym Atlantyku, w Arktyce, rejonie Morza Bałtyckiego, na Ukrainie, Kaukazie i w rejonie Morza Czarnego. Wymagać to będzie resetu priorytetów geopolitycznych i budowy siły pozwalającej na reagowanie na groźby użycia siły ze strony Rosji. USA, jako główny strateg i gwarant skuteczności Sojuszu Północnoatlantyckiego, ma zbyt rozproszone, w skali globalnej, cele geostrategiczne, żeby być skutecznym gwarantem europejskiego bezpieczeństwa. Europa ma wystarczający potencjał, żeby bronić swojej suwerenności przy zachowaniu skuteczności zobowiązań wynikających z traktatu waszyngtońskiego. Europa jest przeregulowana, immobilna. Kryzys ekonomiczny i polityczny jest jednocześnie kryzysem spójności Unii. Południe musi się uporać z kulturą merytokracji i klientyzmu. Rosną różnice poziomów między członkami strefy euro a resztą państw, które nie mają dostępu do procesów decyzyjnych. Nie udaje się zasypać różnic między regionami biednymi i bogatymi, nawet państwom bogatym i dobrze zorganizowanym. Wiele wskazuje na to, że integracja musi być procesem, ale nikt dokładnie nie wie, jak to zrobić. Można odnieść wrażenie, na poziomie praktycznym, że należy staranniej pilnować efektywności alokacji zasobów, żeby unikać marnotrawstwa. Pojawia się jednak wówczas problem ze sprawiedliwością, ponieważ szansą na efektywną alokację zasobów zwykle są ci, którzy już udowodnili swoją użyteczność.
Darmowy fragment publikacji:
MIRON KŁUSAK
POLITYCZNE KONSEKWENCJE
KRYZYSU W UNII EUROPEJSKIEJ
NA POCZĄTKU XXI WIEKU
Miron Kłusak
POLITYCZNE KONSEKWENCJE
KRYZYSU W UNII EUROPEJSKIEJ
NA POCZĄTKU XXI WIEKU
Elbląg 2016
Recenzent
Prof. dr hab Jacek Knopek
Prof. zw. dr hab. Witold Stankowski
Skład i łamanie
Oficyna Wydawnicza Edytor.org
Korekta
Lidia Ciecierska
Projekt okładki
Edytor.org
Na okładce wykorzystano obraz licencjonowany przez Depositphotos.com/
Drukarnia Chroma
© Copyright by Miron Kłusak, Gdynia 2016
ISBN 978-83-89113-65-8 druk
ISBN 978-83-89113-81-8 on-line pdf
Wydawca
Elbląska Uczelnia Humanistyczno-Ekonomiczna
ul. Lotnicza 2, 82-300 Elbląg
tel. 0-55 239 38 02, fax 0-55 239 38 01
www: euh-e.edu.pl
Druk i oprawa
Totem.com.pl sp. z o.o., sp. k.
SPIS TREŚCI
Wstęp
Rozdział 1. Krajobraz po kryzysie i widmo recesji
Rozdział 2. Symptomy ożywienia i powrót do równowagi
Rozdział 3. Diagnozy i nowe idee
Rozdział 4. Demokracja wobec nowych zagrożeń
Rozdział 5. Polska w Europie
Rozdział 6. Geopolityczne priorytety
Zakończenie
Bibliografia
7
15
29
47
65
89
101
127
141
WSTĘP
…sprawdzianem skuteczności każdej polityki nie jest to,
jak zaczynamy, ale to, co osiągamy1.
Henry A. Kissinger
Świat staje się coraz bardziej niebezpieczny, ponieważ
pogrąża się w chaosie2.
Henry Kissinger
Narasta zagrożenie w skali globalnej z powodu broni ato-
mowej i terroryzmu. Państwo, jako elementarny podmiot
światowego ładu, jest atakowane i kwestionowane3.
Henry A Kissinger
Kryzys finansowy zdemaskował słabość nie tylko kilku
gospodarek europejskich, lecz także instytucjonalnej kon-
figuracji euro i samej UE. Tarapaty gospodarki musiały
oznaczać konsekwencje polityczne i społeczne. Rezultatem
tych kryzysów jest marnotrawienie pieniędzy, ruina karier
politycznych i kwestionowanie prawd ideologicznych4.
Jan Zielonka
1 Henry A. Kissinger, „Gazeta Wyborcza” z 8–9 marca 2014 (przedruk za „Wa-
shington Post”). Był sekretarzem stanu w administracji prezydenta USA Richarda
Nixona i Geralda Forda. Za zawarcie układu pokojowego kończącego wojnę wiet-
namską dostał pokojową nagrodę Nobla.
2 Henry A. Kissinger, „Forum” z 21 listopada–4 grudnia 2014, nr 24, s. 69.
3 Tamże.
4 J. Zielonka, Koniec Unii Europejskiej?, Polski Instytut Spraw Międzynarodo-
wych, Warszawa 2014, s. 20. Jan Zielonka, profesor polskiego pochodzenia, z pasz-
portem holenderskim, mieszkający we Włoszech. Obecnie jest profesorem studiów
europejskich Uniwersytetu Oksfordzkiego.
8
WSTĘP
Kapitalizm w wersji kasynowej, upolityczniony, z rozdętymi ryn-
kami finansowymi, drenujący realną gospodarkę z pieniądza pochodzą-
cego z pracy, wymaga reform i regulacji pozwalających na odzyskanie
równowagi, żeby pokonać kryzys i recesję. Zdeformowany rynek winien
odzyskać wolność i równowagę. Coś, co wydawało się zwykłym zawiro-
waniem finansowym, przerodziło się w poważny problem o wymiarze
politycznym, społecznym i kulturowym. Europa nie uniknie konieczno-
ści zredukowania przeregulowania, ograniczenia zadłużenia, zrówno-
ważenia rynku pracy i ograniczenia bezrobocia, zdefiniowania rozsądnej
polityki imigracyjnej, postępu w integracji gospodarczej i politycznej,
zwiększenia zdolności ochrony własnej suwerenności. Szczególną rolę
do odegrania ma strefa euro, stanowiąca jądro europejskiej integracji.
Ogromny potencjał i wysoki poziom rozwoju gospodarczego umożliwi
również adekwatne reagowanie na zagrożenie obronności w związku
z sytuacją na wschodniej flance NATO i aktywnością Rosji na Północ-
nym Atlantyku, w Arktyce, rejonie Morza Bałtyckiego, na Ukrainie,
Kaukazie i w rejonie Morza Czarnego. Wymagać to będzie resetu prio-
rytetów geopolitycznych i budowy siły pozwalającej na reagowanie na
groźby użycia siły ze strony Rosji. USA, jako główny strateg i gwarant
skuteczności Sojuszu Północnoatlantyckiego, ma zbyt rozproszone,
w skali globalnej, cele geostrategiczne, żeby być skutecznym gwaran-
tem europejskiego bezpieczeństwa. Europa ma wystarczający potencjał,
żeby bronić swojej suwerenności przy zachowaniu skuteczności zobo-
wiązań wynikających z traktatu waszyngtońskiego.
Europa jest przeregulowana, immobilna. Kryzys ekonomiczny
i polityczny jest jednocześnie kryzysem spójności Unii. Południe musi się
uporać z kulturą merytokracji i klientyzmu. Rosną różnice poziomów
między członkami strefy euro a resztą państw, które nie mają dostępu
do procesów decyzyjnych. Nie udaje się zasypać różnic między regio-
nami biednymi i bogatymi, nawet państwom bogatym i dobrze zorga-
nizowanym. Wiele wskazuje na to, że integracja musi być procesem,
ale nikt dokładnie nie wie, jak to zrobić. Można odnieść wrażenie, na
poziomie praktycznym, że należy staranniej pilnować efektywności alo-
kacji zasobów, żeby unikać marnotrawstwa. Pojawia się jednak wówczas
problem ze sprawiedliwością, ponieważ szansą na efektywną alokację
zasobów zwykle są ci, którzy już udowodnili swoją użyteczność.
WSTĘP
9
Nie wiadomo, jak ustawić na nowo warunki dla redefinicji tej sytu-
acji. Zwykle jest tak, że zmiana paradygmatu wymaga czasu, a nowe
wizje wymagają zdobycia społecznego uznania i poparcia. Spada
społeczne zaufanie do instytucji narodowych, jak i unijnych. Nowi
polityczni gracze na europejskiej scenie, jak: Syriza w Grecji, Partia
Wolności w Holandii, Ruch Pięciu Gwiazd we Włoszech, Partia Praw-
dziwych Finów czy hiszpańscy Podemos, atakują polityczny establish-
ment zarówno Europy, jak i własnych krajów; są prorosyjskie. Wyniki
wyborów do Parlamentu Europejskiego w 2014 roku potwierdziły nie-
popularność rządzących Europą elit politycznych. Okazało się również,
że państwo członkowskie strefy euro może odmówić regulowania swo-
ich zobowiązań. Coraz bardziej narasta niechęć między państwami-wie-
rzycielami i dłużnikami, a technokratyczny sposób zarządzania sprzyja
napięciom i jest wodą na młyn populistów. Narasta napięcie między
zwolennikami państwa ponadnarodowego, a zwolennikami wersji
federalnej i federaliści zyskują przewagę. Praktycznie Unią Europejską
zarządza wąska grupa państw wierzycielskich, a Komisja Europejska
odgrywa rolę pomocniczą. Członkostwo w strefie euro jest znacznie
ważniejsze niż członkostwo w UE. Poważnym problemem dla Europy
jest również brak wspólnej strategii bezpieczeństwa i skutecznego
potencjału militarnego, i nie wiadomo dokładnie, jakie instytucje są za
to odpowiedzialne. W warunkach chaosu chłodny pragmatyzm wydaje
się bardziej właściwy niż ryzykanctwo czy ślepy idealizm. W praktyce
oznacza to robienie minimum tego, co niezbędne na ostatnią chwilę,
czyli zapobieganie katastrofie ekonomicznej i konfrontacji politycz-
nej oraz hamowanie pełzającej dezintegracji. Prawdopodobnie należy
się powstrzymywać z nadmiernymi obietnicami i przesadnie ambit-
nymi celami, co potem powoduje niepotrzebne rozczarowania i spa-
dek zaufania do instytucji i przywództwa. Dbałość o wspólną walutę
oznacza dbanie o wspólny rynek, żeby uniknąć pogłębiania dyspropor-
cji i konfliktów między krajami nadwyżki a krajami deficytu, między
importerami i eksporterami oraz między Południem i Północą.
Nie da się uniknąć trudności z demokracją, bo wymóg efektywno-
ści będzie się zderzał z problemem obywatelskiego udziału, a w warun-
kach kryzysu i recesji stawiać należy na efektywność i konkurencyjność,
co preferuje zasadę udziału zasłużonego. W rzeczywistości realnej
10
WSTĘP
najistotniejsze decyzje podejmują: Europejski Bank Centralny, Mię-
dzynarodowy Fundusz Walutowy i niemiecki Trybunał Konstytucyjny
z symbolicznym udziałem Rady Europy reprezentującej europejskie
demokratycznie wybrane przywództwo. Europejski proces decyzyjny
jest niezwykle powolny i sprawia wrażenie oderwanego od rzeczywi-
stości realnej. UE dysponuje np. Europejską Służbą Działań Zewnętrz-
nych (European External Action Service), ale jest to organ immobilny.
Cały czas walorem Europy jest różnorodność, sprzyjająca budowa-
niu potencjału, kreatywności i konkurencyjności. Wartość tego waloru
redukuje narastający brak zaufania między narodami i brak osiągnięć
w budowaniu wspólnej, kulturowej tożsamości, która jednoczy ludzi
w trudnych sytuacjach. Różnorodność w obszarze kompetencji sprzyja
efektywności, ale do jedności w różnorodności jeszcze wiele brakuje.
Póki co mają miejsce problemy z różnego rodzaju regulacjami powyżej
poziomu państwa narodowego, co nie sprzyja osiągnięciom na drodze
do pogłębiania modelu federalnego, a ma to związek również z małą
sprawnością unijnych instytucji. W pokonywaniu kryzysu UE skazana
jest na działania w skali globalnej, na poziomie narodowym i unij-
nym, przy pomocy instytucji unijnych. Pożądanym wyjściem byłoby
umacnianie unii walutowej, a to wymagałoby unii fiskalnej i bankowej,
co byłoby kłopotliwe, ponieważ zmuszałoby państwa wierzycielskie
do przekazywania pieniędzy do państw dłużniczych bez mocnego sys-
temu sterowania i limitów. Konsekwencją byłoby pogłębianie integracji
politycznej, ale byłoby to wbrew interesom elektoratu krajów wierzy-
cielskich, mających na uwadze własne narodowe interesy, mało sprzy-
jające europejskiej solidarności. Główne filary europejskiej integracji
– wspólny rynek, wspólna waluta i strefa Schengen (otwarte granice)
– mają różnych członków, różne zasady i różne interesy, co przy wol-
nych procedurach powoduje, że silniejsi szukają zwykle drogi na skróty
i narzucają swoją wolę słabszym partnerom w Radzie Europy5. UE dys-
ponuje znaczną siłą ekonomiczną, natomiast siłą polityczną dysponują
państwa narodowe. Kryzys ujawnia wady integracji, która, zawężając
przestrzeń decyzji politycznych na poziomie krajowym, nie poszerza jej
na poziomie europejskim6.
5 J. Zielonka, Koniec Unii…, s. 62.
6 Tamże.
WSTĘP
11
Amerykanie musieli wycofać się bez powodzenia z Afganistanu po
najdłuższej od czasów Wietnamu wojnie, kiedy w szczytowym okresie
zaangażowanych było tam 140 tys. ludzi. Afganistan opuściła większość
oddziałów tworzących międzynarodowy kontyngent ISAF (dowo-
dzony przez NATO). Na miejscu zostało jeszcze 10 tys. żołnierzy USA
i NATO, którzy będą kontynuować operacje antyterrorystyczne i szko-
lić afgańskich żołnierzy. Koszt operacji afgańskiej przekroczył bilion
dolarów, a dalsze 100 mld wydane zostały na odbudowę Afganistanu.
Zginęło 3,5 tys. żołnierzy, w większości Amerykanów i Brytyjczyków.
Służbę w Afganistanie odbyło 25 tys. polskich żołnierzy, co kosztowało
6 mld złotych. Na służbie zginęło 42 Polaków. Nie udało się pokonać
Talibów, a Afganistan w roku 2014 wyprodukował 6400 ton opium,
co pokrywa 90 światowego zapotrzebowania na ten narkotyk.
Opium napędza gospodarkę tego narkopaństwa, dając 15 dochodu
narodowego7.
Zaangażowanie Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie,
w rejonie Pacyfiku, konfrontacja ze światowym terroryzmem, to
wyzwania, których Ameryka nie jest w stanie uniknąć.
Europa musi sobie poradzić z kryzysem w strefie euro, z pro-
blemami integracji gospodarczej i politycznej w UE, z recesją i bez-
robociem, z problemem imigracji i terroryzmem oraz z zagrożeniem
wynikającym z militarnej aktywności Rosji na wschodniej flance NATO.
Ma do tego wystarczający potencjał. Reszta zależy od poziomu klasy
politycznej i przywództwa, które muszą wykazać się umiejętnością
reagowania na coraz dynamiczniejsze zmiany i zagrożenia. Wymaga
to zdolności do trafnej diagnozy, podjęcia adekwatnych decyzji oraz
działań i przywództwa, które nadążą z reakcjami i regulacjami pozwa-
lającymi przywracać równowagę i reagować na konflikty. Teoretycznie
wszystko to jest możliwe, natomiast należy mieć świadomość, że jak
przyjdzie do realizacji, to nic nie da się przewidzieć i wszystko będzie
zależeć od doświadczenia i poziomu kompetencji tych, którzy podejmą
się tego zadania. Będzie to proces, a błędy będą nie do uniknięcia.
Nie wiadomo dokładnie na ile udało się pokonać kryzys. Póki
co można mówić o sukcesie, jednak recesja i bezrobocie oraz problem
7 M. Atkins, „Rolling Stone”, za: „Forum” 2015, nr 1, s. 19–23.
12
WSTĘP
imigracji i terroryzmu oraz zagrożenie obronności to sporo, jak na
sytuację w Europie u progu roku 2015. Wiele zależy od tego, na ile uda
się zmienić funkcjonowanie przestrzeni publicznej, w której za dużo
jest ideologii i emocji. Narastająca dynamika zmian i zagrożeń wymaga
przywódców kompetentnych i odpowiedzialnych, zdolnych zapobie-
gać dekompozycji i chaosowi. Można odnieść wrażenie, że Europie
będzie trudno podnieść się z poziomu dobrobytu i stabilności, do któ-
rej przyzwyczaiła się w ciągu całego okresu powojennego. Można jed-
nak przypuszczać, że prawdziwe zagrożenia, które pojawiły się nagle
i mogą się kumulować będą wymuszać reakcje pozwalające nadążać za
wyzwaniami. Najgroźniejszy jest strach i chaos, a problem polega na
przywróceniu niezbędnego poziomu wolności w porządku liberalnym,
co musi oznaczać dyscyplinę i odpowiedzialność. Bez tego nie uda się
skutecznie wyjść z kryzysu i uniknąć recesji.
Najważniejsze problemy muszą być rozwiązane w obszarze poli-
tyki, instrumentami politycznymi. Będzie to wymagać programu i ludzi
zdolnych do jego realizacji, i to już się robi. Od przywództwa poli-
tycznego zależy, na ile uda się ustabilizować rynek i gospodarkę, żeby
skutecznie unikać recesji i wychodzić naprzeciw wyzwaniom i zagro-
żeniom.
W skomplikowanych sytuacjach sprawdzają się zwykle proste stra-
tegie, co wymaga trafnych diagnoz i adekwatnych regulacji. Europa
musi szukać podniesienia poziomu konkurencyjności w gospodarce,
poprzez cięcie kosztów i inwestowanie w sektory gospodarki roku-
jące wzrost i nowe miejsca pracy. Do tego potrzebne jest przywódz-
two, które „ogarnia” całość i ma zdolność diagnozowania, pozwalającą
przybliżyć się do istoty rzeczy i w oparciu o te diagnozy podejmować
adekwatne działania, zrobić to, co konieczne i ponieść za to konse-
kwencje, rozliczyć się z efektów i z kosztów.
Nauki społeczne mają dostatecznie skuteczne instrumenty, żeby
diagnozować sytuację o wysokim poziomie złożoności i wieloprzyczy-
nowości. Mogą diagnozować zmienność i dynamikę struktur, zjawisk
i procesów, używając metod systemowych, wymagających uwzględnia-
nia wszelkich możliwych uwarunkowań. Rezultaty mogą być pomocne
w obszarze polityki, gdzie diagnozuje się sytuacje i podejmuje się decy-
zje i działania.
WSTĘP
13
Właściwie wszystko zależy od polityków i od tego, na ile będą
w stanie posłużyć się osiągniętym stanem wiedzy. Wiele zależy również
od poziomu świadomości społeczeństwa, ponieważ ludzie muszą rozu-
mieć strategię elit, żeby móc dostosować się w swoich indywidualnych
decyzjach i działaniach. Ludzie, rozumiejąc poczynania elit i władzy,
mogą mieć do niej zaufanie. Cały proces budowania komunikacji mię-
dzy władzą i społeczeństwem ma na celu budowanie zaufania. Od tego
zależy skuteczność polityki.
Używane w opracowaniu pojęcie geopolityki rozumiane jest jako
różne formy aktywności między państwami we wszelkich interesu-
jących je dziedzinach. Jest również nauką o geograficznych uwarun-
kowaniach zjawisk politycznych, jednak coraz bardziej odchodzącą
od przyrodniczych uwarunkowań w kierunku polityki realnej, której
istotą jest racja stanu.
Geostrategia to metoda działań politycznych w przestrzeni. Jeśli
rozumiemy politykę jako dążenie do przewagi, to geostrategia właśnie
temu służy. Charakter strategii ma zwykle związek z właściwościami
terytorium, którego dotyczy. Może być zorientowana na współpracę
bądź na konflikt i konfrontację.
Nie można mieć złudzeń, że uda się odpowiedzieć na pytania doty-
czące skutecznej strategii wychodzenia z kryzysu i unikania recesji,
że można uniknąć nieustannego deficytu nowych pomysłów i nowych
idei, że demokracja umożliwi unikanie zagrożeń, że można trafnie zde-
finiować geopolityczne priorytety. Mając tego świadomość, należy jed-
nak dążyć do zbliżenia się z odpowiedziami do istoty rzeczy, mimo
że nie da się wszystkiego objąć jakąś całościową refleksją. Duże nadzieje
można pokładać w ekonomii, bo wiele zależy od polityki gospodar-
czej i rynkowych regulacji, ale prawdziwą sztuką byłoby wykorzystanie
całego potencjału humanistyki i nauk społecznych, co jako postulat,
o pozorach słuszności, sytuuje się na poziomie „pobożnych życzeń”.
W sześciu rozdziałach niniejszej pracy będzie podjęta próba udzie-
lenia odpowiedzi na wyżej postawione pytania.
Pobierz darmowy fragment (pdf)