Darmowy fragment publikacji:
| 1
2 | Trzy Diamenty Reiki
Redakcja Reikowiska dołożyła wszelkich starań, by zapewnić wysoką jakość
niniejszej publikacji pod względem zarówno technicznym, jak i
merytorycznym.
Informacje podane w niniejszej książce mają charakter wyłącznie informacyjny.
W żadnym razie nie mogą zastąpić porad i zaleceń lekarza. Autor i wydawca nie
ponoszą odpowiedzialności za jakikolwiek wypadek, uszkodzenie ciała lub
szkodę powstałe wskutek leczenia, które czytelnik zastosował samodzielnie na
podstawie informacji zawartych w tej książce.
Redakcja Reikowiska zwraca uwagę, iż Reiki jako forma terapii naturalnej i
holistycznej, powinna zawsze być stosowana jako metoda dodatkowa,
wspierająca klasyczne leczenie. W żadnym wypadku nie wolno rezygnować z
pomocy lekarza!
Copyright © 2015 Wojciech Usarzewicz
Wydanie Pierwsze
ISBN: 978-83-64699-06-1
Wydawca:
Reiu Wojciech Usarzewicz w ramach Reikowisko.org
(http://reikowisko.org)
Email: wojtek@reikowisko.org
Węgierska Górka 2015
Polub Reikowisko na Facebooku: http://facebook.com/Reikowisko
Wszelkie prawa, włącznie z prawem do reprodukcji tekstów i ilustracji w całości lub w
części, w jakiejkolwiek formie – zastrzeżone.
Zdjęcie na okładce: Daibutsu (Wielki Budda) z Kamakura, Japonia. Fot. Andrea
Schaffer, źródło: Flickr https://www.flickr.com/photos/aschaf/3801559699
(licencja: Creative Commons BY 2.0)
| 3
Od Buddy do Usuiego
Duchowe koncepcje w Reiki
Samouzdrawianie i rozwój wewnętrzny – zdefiniowane
Wschód kontra Zachód, czyli wgląd w siebie
Reiki jako ścieżka wewnętrznego rozwoju
Spis treści
Reiki: ścieżka wewnętrznego rozwoju poprzez samouzdrawianie.............9
15
18
20
Duchowe i historyczne źródła praktyki Reiki..........................................33
33
41
Droga Trzech Diamentów.........................................................................49
51
60
64
72
Pięć Fundamentów Reiki..........................................................................83
89
98
105
Reiki – ścieżka wiodąca do stanu jedności
Znaczenie regionu Hara, serca i głowy w praktyce Reiki
Prawdziwa natura umysłu i integracja nieświadomego
Inicjacja, czyli droga wewnętrznej transformacji
Reiju, czyli błogosławieństwo
Pięć reguł dobrego życia i sekret szczęścia
Cztery znaki i jumony
Techniki oddechowe (medytacje) i ich znaczenie
138
Praktyka Trzech Stopni Reiki.................................................................141
142
Choku Rei
Sei Heki
Hon Sha Ze Sho Nen
Dai Ko Myo
Zabiegi oraz autozabiegi
Byosen Reikan Ho
Pierwszy stopnień: Shoden
Techniki odczuwania Ki
Kenyoku Ho
Gassho Kokyu Ho
Joshin Kokyu Ho
Drugi stopnień: Okuden
Medytacja ze znakiem
Mantrowanie jumonów
Kaligrafia i malowanie znaków
Hatsurei Ho
Trzeci stopnień: Shinpiden
Praktyki dla znaku DKM
Seishin Toitsu
Podsumowanie
128
156
166
172
4 | Trzy Diamenty Reiki
Dodatki...................................................................................................175
175
178
Słownik terminów japońskich
Bibliografia
| 5
Są Trzy Diamenty:
Ziemi, Niebios i Serca.
Gdy Diamenty stają się jednym.
Człowiek staje się jednym.
Reiki to ścieżka Ziemi.
Uczy nas o naszej Wielkiej Matce,
Życie, pożywienie i schronienie dającej.
Reiki to ścieżka Niebios.
Uczy nas o naszym Wielkim Ojcu,
Nadzieję, miłość i siłę dającym.
Reiki to ścieżka Serca.
Dzięki niej dostrzegamy siebie
W oczach każdej czującej istoty.
Agnieszce Cupak
6 | Trzy Diamenty Reiki
Słowem wstępu i uznania
Ta książka różni się nieco od moich poprzednich prac. W poprzedniej
publikacji, Drodze Reiki , przedstawiłem współczesne, zachodnie
podejście do praktyki Reiki w taki sposób, by każdy mógł bez problemu
praktykować. Bo o to przecież w Reiki chodzi. Bez względu na wszystko,
wystarczy chcieć, by Reiki popłynęło i Reiki popłynie, zadziała,
przyniesie pozytywne efekty. Co do tego nie mam wątpliwości. Dlatego
też „Droga Reiki” jest traktowana jako typowy podręcznik dla
początkujących (i nie tylko) praktyków pierwszego i drugiego stopnia
Reiki.
Tymczasem ta książka przedstawia praktykę Reiki z bardziej
tradycyjnej, japońskiej perspektywy, która skupiać się miała, w zamyśle
twórcy metody, na doskonaleniu tak zwanych Trzech Diamentów. Tym
samym, książka ta przeznaczona jest dla osób, które chcą nie tylko
praktykować dla dobra swojego i innych, ale chcą też zgłębić istotę
praktyki, zrozumieć ją lepiej. Ta książka przeznaczona jest dla osób, które
Reiki chcą traktować nie tylko jako formę terapii komplementarnej, ale
przede wszystkim jako, jak to było w zamyśle Usuiego, jako ścieżkę
wewnętrznego rozwoju poprzez samouzdrawianie. Dlatego jest to praca
przeznaczona po pierwsze dla bardziej zaawansowanych praktyków, lub
przynajmniej dla osób, które chcą się zagłębić w źródła tej metody.
Opowiem o tym, jak rozwijać się wewnętrznie w chaotycznym świecie
współczesnym, w myśl tradycyjnego zrozumienia praktyki Reiki. I
dokonam tego poprzez omówienie dwóch głównych terminów
kluczowych: Trzech Diamentów oraz Pięciu Fundamentów. Te terminy są
podstawami dla tej książki. Ich otoczką zaś są inne terminy: Joshin
Kokyu Ho, Gokai, tenohira, jak również pewne koncepcje shintoistyczne,
taoistyczne i buddyjskie.
Mikao Usui stworzył system Reiki na bazie tych trzech głównych
ścieżek: Shinto, Taoizmu i Buddyzmu. Jednakże w zamyśle twórcy Reiki
miało stać się uniwersalną ścieżką duchową – choć bazującą na
zrozumieniu trzech wspomnianych ideologii, to jednak wciąż
aideologiczną oraz areligijną. I to udało się osiągnąć – praktyka Reiki nie
wymaga zmiany wiary i wciąż nie jest, w swej istocie, bezpośrednio
związana z jakąkolwiek szkołą duchową. By jednak zrozumieć i
| 7
przyswoić sobie głębię tej uniwersalnej praktyki, trzeba omówić
teoretyczne aspekty różnych ścieżek. I to może okazać się najtrudniejsze
– by, mówiąc o Taoizmie, Shinto i Buddyzmie, wykorzystać teorię do
zrozumienia neutralnej, uniwersalnej praktyki i ostatecznie zerwać z
terminologią czy ideologiami.
Mam nadzieję, że podołałem zadaniu.
Nie chcę się powtarzać, dlatego w tej książce nie wspominam już o
zasadach etycznych czy zasadach BHP w pracy z Reiki. Po tego typu
porady odsyłam do wcześniejszej pracy, „Drogi Reiki”. Wszelkie zasady
BHP i etyczne wciąż obowiązują, nawet jeśli nie zostały w tej pracy
powtórzone.
Jak każda z moich książek, również i ta nie powstałaby, gdyby nie
pomoc, czasem nawet nieświadoma, wielu osób. Dziękuję więc
Agnieszce Cupak za jej wytrwałość i Arkadiuszowi Lisieckiemu, który
powtarzał mi, że stopień Shinpiden jest pełen pokus i trzeba ciągle mieć
samego siebie na oku. Dziękuję Ani Pipans i Kasi Olejnik za ciągłe
zachęcanie do pisania.
Podziękowania kieruję również dla Pawła Gajewskiego oraz innych
rodzimowierców, wiedźm, szamanów, animistów, asatryjczyków i innych,
którzy taki nacisk kładli na głębsze zrozumienie korzeni tego, co się
praktykuje, choć pewnie nie myśleli, że pomoże mi to ugruntować moją
praktykę Reiki.
W końcu dziękuję też wszystkim moim kursantom i reikowym
znajomym – od każdego z was czegoś się nauczyłem.
***
Pamiętaj – praktykiem Reiki można zostać jedynie poprzez inicjację,
w której pośredniczy nauczyciel w ramach kursu pierwszego stopnia,
zwanego Shoden. O ile praktykowania Reiki można nauczyć się z
książek, o tyle sama zdolność przekazywania i pracowania z Reiki
wymaga już inicjacji.
Jeśli szukasz typowego podręcznika do praktyki, wybierz „Drogę
Reiki”, jako iż przedstawia ona Reiki w przyziemny i prosty sposób.
8 | Trzy Diamenty Reiki
| 9
Reiki: ścieżka
wewnętrznego rozwoju
poprzez
samouzdrawianie
W świecie zachodnim Reiki traktowane jest głównie jako forma terapii
komplementarnej, uzupełniającej inne formy leczenia. Stosowana jest w
domu, w reikowych gabinetach, w klinikach, szpitalach, hospicjach, a
wszędzie, gdzie się pojawi, przynosi pozytywne rezultaty. Jednakże nie
terapia było głównym zamysłem osoby, którą znamy jako Usui Mikao,
kiedy powstawał system Reiki. Usui stworzył Reiki przede wszystkim
jako praktykę samouzdrawiania, a to samouzdrawianie miało pomóc w
wewnętrznym rozwoju duchowym praktyka.
czyli
przekazywanie Reiki poprzez układy dłoni, było zaledwie dodatkiem do
ogólnej praktyki Reiki, jeśli mówimy o pierwotnej, tradycyjnej praktyce.
Ta książka ma na nowo przedstawić czytelnikowi ścieżkę Reiki jako
Tenohira,1
1 Tenohira (jap.) odnosi się do uzdrawiania poprzez nakładanie dłoni w
usystematyzowany sposób (np. w ramach określonych układów dłoni). W
kontekście Reiki można spotkać się również z innym słowem, teate (jap),
które również odnosi się do uzdrawiania poprzez nakładanie dłoni, ale już bez
uzystematyzowania, czyli w sposób dowolny.
10 | Trzy Diamenty Reiki
ścieżkę wewnętrznego rozwoju, pomagając zrozumieć, dlaczego w
omawianym systemie mamy do czynienia z pewnymi technikami, oraz
dlaczego na ścieżce reikowca przejawiają się pewne doświadczenia.
Zanim jednak zaczniemy, trzeba poruszyć ważne kwestie definicji i pola
działania, bo nie można uczyć się i praktykować bez punktu zaczepienia.
Określmy wpierw, czym jest Reiki na potrzeby tej książki. Wiele
podręczników podaje różnorakie definicje – na potrzeby tej książki
jednak nie będziemy jednak twierdzić, iż Reiki jest energią. Nie będziemy
też twierdzić, iż Reiki jest metodą pracy z energią. Są to ciekawe
definicje, dobre dla podręczników i kursów wprowadzających w
zagadnienie całej metody – jednakże na potrzeby tej książki, posłużymy
się nieco inną definicją.
Reiki będziemy tutaj rozumieć jako skrót myślowy, wskazujący na
konkretną szkołę – Usui Shiki Ryoho Reiki. Definiując Reiki według tej
szkoły, powiemy: Reiki to praktyka, której regularne stosowanie w
codziennym życiu prowadzi do odzyskania harmonii wewnętrznej
człowieka, a także odzyskania harmonii zewnętrznej wobec
otaczającego nas świata. Praktyka Reiki przywraca stan jedności.
W tych kilku słowach Reiki przestaje być po prostu metodą, przestaje
być po prostu energią. Staje się praktyką, a praktyka staje się częścią
życia. Na tę praktykę składa się Pięć Fundamentów, które zostaną
omówione później. Lecz co ciekawe, ale też wygodne dla wielu, Reiki
jako takie nie staje się jedyną ścieżką życiową czy duchową, jeśli ktoś
tego nie chce. Z powodzeniem Pięć Fundamentów praktyki może
stanowić dodatek do innej formy duchowej czy wewnętrznej praktyki,
Reiki jest bowiem ścieżką komplementarną, oraz uniwersalną.
Na pewno jednak Reiki jest drogą uczenia się, pod wieloma
względami. Uczymy się z książek, które czytamy; z tekstów, które
studiujemy; wykładów, których wysłuchujemy. Buddyści mówią, że samo
słuchanie nauczyciela czy studiowanie tekstów i wiedzy to już spory krok
na drodze ku własnemu oświeceniu. Uczymy się również z doświadczeń
życiowych, z których lekcje wyciągamy.
Wiedzę zyskujemy z książek, kursów, wykładów. Zaś mądrość
zyskujemy nie poprzez uczestniczenie w kolejnym warsztacie
| 11
rozwojowym, lecz poprzez doświadczanie życia. Poprzez wyciąganie
nauk z każdej lekcji, jaką życie ma Ci do zaoferowania. A lekcje te życie
oferuje Ci bez chwili przerwy. By jednak mądrość i wiedzę w sobie
rozwijać, często trzeba pozbyć się tego, co stare i niepotrzebne.
Przypomina mi się tu stara buddyjska, może trochę już oklepana,
opowieść o mnichu i nauczycielu.
Pewien szanowany, oczytany nauczyciel, udał się do mądrego
buddyjskiego micha, by jeszcze bardziej zgłębić swoją wiedzę.
Mnich go przyjął, a nauczyciel zaczął zadawać pytania. I tak
dopytywał i mówił, a potok jego słów nie miał końca.
W ten, mnich buddyjski zaczął nalewać z imbryka herbaty do
filiżanki. Lał i lał, aż herbata zaczęła się wylewać poza filiżankę,
lecz mnich nie przestawał, a napój rozlał się już po stole.
- Co robisz?! - krzyknął nauczyciel.
Mnich odłożył imbryk, spojrzał na nauczyciela i powiedział:
- Twój umysł jest niczym ta pełna filiżanka. Gdzież mógłbym
zmieścić wiedzę, skoro Twój umysł jest już pełny?
Nauczyciel zrozumiał, co mnich miał na myśli. Aby posiąść
nową wiedzę, trzeba wpierw oczyścić swój umysł z dawnej
wiedzy.2
Niczym w powyższej przypowieści, także i Ty musisz zapomnieć o
wielu rzeczach, których Cię uczono - zwłaszcza, jeśli uczono Cię, że
Reiki to zaledwie forma masażu energetycznego, bądź tylko forma terapii
alternatywnej. Frans Stiene, szanowany nauczyciel Reiki, powiedział:
Esencja Reiki rozkwita niczym kwiat lotosu w sercu codziennej praktyki.
Ten, kto regularnie praktykuje Reiki we własnym sercu, poprzez
2 Przypowieść ta pięknie odnosi się do wielu aspektów naszego życia. Bardzo
często pragniemy nowych doświadczeń czy dóbr materialnych w naszym
życiu, lecz te nie przychodzą. Jakże mogłyby przyjść, jeśli nasze życie jest już
przepełnione? Czasem trzeba zrobić porządek w życiu, aby móc doświadczać
nowych rzeczy. Nie zaczniemy nowego rozdziału książki, jeśli nie
zakończyliśmy czytać poprzedniego.
12 | Trzy Diamenty Reiki
dbanie o jakość Pięciu Fundamentów: auto-zabiegów, medytacji
(technik), pięciu reguł, czterech mantr i czterech symboli oraz dostrojeń3,
ten właśnie odkryje prawdziwą siłę Reiki, ponieważ Trzy Diamenty
zintegrują się w jedną całość. Te Diamenty to energie: ziemska,
niebiańska oraz energia serca. Według nauk z Chin i Japonii, te energie
stanowią wszystko, co jest. A Reiki jest ścieżką jednoczenia Trzech
Diamentów. O procesie jednoczenia Diamentów jest właśnie ta książka.
Poszukiwanie odpowiedzi w samym sobie
Wiele osób szuka w technikach rozwoju duchowego drogowskazów,
wskazówek odnośnie lepszego życia. Religie i ideologie zaopatrują
wiernych w święte księgi, podręczniki i rozmyślania wielkich filozofów.
Czegoś takiego jednakże nie uświadczy się w praktyce Reiki. W tej
metodzie jedynymi drogowskazami są Gokai, czyli pięć reguł dobrego
życia, jak również, opcjonalnie, poematy Waka. Te pierwsze są
uniwersalne i ideologicznie neutralne, te drugie zaś są wynikiem
poetyckiej pracy japońskiego cesarza-reformatora Meiji, władającego
Japonią za czasów Usuiego. Organizacja założona przez Usuiego, Usui
Reiki Ryoho Gakkai, twierdzi, iż Usui przypisał te poematy Waka do
praktyki Reiki celem zapewnienia dodatkowych wskazówek etycznych
dla praktyków. Gakkai do dziś w ramach swej praktyki odśpiewuje te
poematy.
Jednakże inne źródła podają, iż powody, dla których Usui dodał
poematy cesarza Meiji do swojego nauczania, były czysto polityczne. W
erze Meiji wszelkie działania anty-rządowe były niemile widziane. Za
działanie przeciwko cesarstwu można było trafić do więzienia, a nawet
zapewnić sobie karę śmierci za zdradę stanu. Również i grupy o
charakterze duchowym, takie jak Usui ze swoimi uczniami, były
podejrzane w oczach władzy. Władza monitorowała, by tego typu grupy
nie sprzeciwiały się pozycji państwowej religii Shinto. Aby zapewnić
polityczne bezpieczeństwo swoim naukom, Usui miał powoływać się
3 Zachodnie dostrojenia do Reiki to nie to samo, co jeden z pięciu
fundamentów, czyli Reiju – ale żeby nie komplikować sprawy, bowiem efekt
jednego i drugiego jest ten sam, będę posługiwał się tymi terminami
zamiennie, a dokładną różnicę między dostrojeniem a Reiju przedstawię w
odpowiednim rozdziale tej książki.
| 13
właśnie na poematy cesarskie.4 Czy Usui faktycznie widział etyczną
wartość tych poematów, czy działał z powodów politycznych - tego póki
co nie wiemy. Lecz nie ma to znaczenia, bowiem pomijając aspekty
polityczne, kontemplacja nad poematami Waka może dużo dać, albowiem
one same nie mają charakteru politycznego, a duchowo-mistyczny.
Wracając do tematu, czy coś poza regułami i poematami w praktyce
Reiki może funkcjonować jako wyznacznik etyczny, wyznacznik
właściwej ścieżki życiowej? O ile Reiki ma swoje korzenie w praktykach
Shinto, Taoizmu i Buddyzmu, o tyle żaden z tekstów tych ideologii nie
jest ściśle związany z Reiki. I tu dochodzimy do ostatecznej prawdy:
praktyka Reiki kładzie nacisk na to, abyś Ty, jako praktyk, zaprzestał
poszukiwania wiedzy na zewnątrz, a zaczął odnajdywać odpowiedzi w
sobie. Każdy z nas bowiem właściwe odpowiedzi w sobie nosi - to część
naszej natury, czy nazwiemy ją stanem pierwotnego człowieczeństwa, czy
Naturą Buddy. Praktyka Reiki nie mówi nie czytaj i nie słuchaj - to
powinieneś robić, aby poszerzać swoje horyzonty. Praktyka jednak
określa pewne rzeczy prosto: praktykuj, kontempluj nad regułami Reiki, a
to, czego naprawdę potrzebujesz, przyjdzie z Twojego życia wtedy, kiedy
będziesz gotów to przyjąć.
Dlatego też ta książka przedstawia zaledwie techniki, informacje o
korzeniach praktyki, oraz dane historyczno-teoretyczne, przy okazji
omawiając zarys procesu rozwoju wewnętrznego. Książka ta stara się
jednak nie dawać konkretnych rad moralnych czy etycznych. Po
wytyczne i sugestie, oraz inspiracje, należy udać się do innych źródeł, czy
do rozmów z ludźmi. Reiki może pokazać Ci jedynie to, co jest w Tobie.
Czy są to wspaniałe inspiracje i rady życiowe, czy źródła życiowych
niepowodzeń, które, gdy zostaną uzdrowione, pozwolą Ci zmieniać swoje
życie na lepsze.
Zrozumieć Reiki
Osoba, która naprawdę chce odkryć, czym jest Reiki, musi
zintegrować w swoim wnętrzu dwie formy, które są wręcz archetypowe.
Pierwszą z nich jest europejski „archetypowy” student nauk tajemnych,
przesiadujący wśród ksiąg, zapisków, spowity wątłym światłem świecy,
4
Petter, F. A., This is Reiki.
14 | Trzy Diamenty Reiki
pragnący swoją wytrwałością w studiowaniu nauk spisanych odkryć
pierwotny sens istnienia. Praktyk Reiki musi być niczym ten europejski
badacz, studiujący wiele opasłych tomów, poszerzając swoją wiedzę na
bazie nauk innych osób. Kto przestanie zdobywać wiedzę, ten nie
zostanie mistrzem na drodze Reiki. Jednakże jest jeszcze druga część
układanki.
Drugą formą jest zachodni archetyp mędrca medytującego,
poszukującego odpowiedzi, poprzez praktyki ezoteryczne5, a więc
wewnętrzne, w swoim własnym wnętrzu, nie zaś w naukach spisanych w
księgach. Poprzez wewnętrzną praktykę Reiki, praktyk jest w stanie
dokonać integracji energii ziemskiej i energii niebiańskiej w swoim
własnym sercu, otwierając sobie bramy wiodące ku oświeceniu. Tylko
przez własne doświadczenie można prawdziwie zrozumieć wiedzę, którą
się poznało z książek.
Ta książka ma stanowić jeden z kolejnych kroków na drodze pierwszej
formy archetypowej. Ma dać wiedzę i skierować czytelnika do innych,
dalszych z kolei źródeł wiedzy. Jednakże jedynie poprzez realizację
drugiej formy archetypowej w ramach własnej praktyki, praktyk Reiki
jest w stanie w pełni zrozumieć istotę tego, co stało się udziałem jego
osobistego doświadczenia. Nie zapomnij więc praktykować tego, do
czego zostałeś inicjowany bo tylko Ty sam jesteś wstanie uzdrawiać
swoje życie.
***
Tyle słowem wstępu. Przejdziemy teraz do ważnego aspektu
związanego z definiowaniem tego, co nazywamy uzdrawianiem, oraz
rozwojem wewnętrznym. Przy okazji poruszę temat pewnych koncepcji,
a także zjawisk, które mogą przejawić się w pewnym momencie na
Twojej życiowej drodze w miarę postępów w pracy z Reiki.
5 Gr. esôterikos – wewnętrzny.
| 15
Samouzdrawianie i rozwój
wewnętrzny – zdefiniowane
Należałoby zdefiniować pojęcie samouzdrawiania i rozwoju
wewnętrznego w kontekście praktyki Reiki. W gruncie rzeczy,
definiowanie rozłożyłem na kilka rozdziałów, bowiem trzeba omówić
trochę historii, jak również sporo koncepcji, które w praktyce Reiki stają
się częścią doświadczenia reikowca, dzięki czemu później będzie można
zrozumieć wiele aspektów praktyki Reiki.
W całym procesie samouzdrawiania i uzdrawiania ogółem, nie
mówimy o leczeniu w rozumieniu zachodniej medycyny, ale o koncepcji
przywracania harmonii z sobą samym i z zewnętrznym światem. Praktyka
Reiki nie jest nastawiona na leczenie chorób, ale na przywracanie
jedności z samym sobą i tym, co nas otacza. Zanik choroby zdaje się być
zaledwie efektem ubocznym. Mówimy o uzdrawianiu w pierwotnym tego
słowa rozumieniu. Szamani i uzdrowiciele różnych tradycji są ogólnie
zgodni co do tego, o co chodzi w procesie uzdrawiania. Uzdrowiciel i
pisarz, Galsan Tschinag, powiedział:
Uzdrawianie to przywracanie do porządku sposobu myślenia,
spojrzenia na świat.6
W oparciu o wiedzę uzdrowicieli, Geseko von Lupke mówi:
Choroba jest według nich [szamanów i uzdrowicieli]
zaburzeniem działających w człowieku i kosmosie sił, które u
zdrowych ludzi działają wspólnie i w pewien określony sposób.
Chorujemy, kiedy to siły życiowe nie mogą swobodnie przez nas
przepływać.
Zaburzenia sprawiają, że w całościowym systemie ciała i ducha
osadzają się negatywne lub niezrównoważone energie, które
przejmują kontrolę i uwidaczniają się jako symptomy choroby.
Zadanie uzdrawiacza polega na tym, aby usunąć z systemu te
6 Lupke, G. von, Dawna mądrość na nowe czasy, s. . 114.
16 | Trzy Diamenty Reiki
negatywne energie, rozpuścić supły energetyczne i przywrócić
ciału równowagę. (...) Szamani (...) podchodzą do tej energii,
tego stanu, tego ducha ze współczuciem.
(...)
Uzmysławia się też choremu, że sam przyczynił się do utraty
równowagi w swoim organizmie, sam jest więc odpowiedzialny
za jej przywrócenie. Kiedy pacjent zaczyna żyć w zgodzie z
własnymi celami, nadziejami i potrzebami - odzyskuje zdrowie.
Kiedy tych warunków nie spełnia, choruje. Definicja ta podoba
jest w obszernych fragmentach do nowoczesnej definicji
Światowej Organizacji Zdrowia, według której zdrowie to stan
całkowitego fizycznego, psychicznego i społecznego dobrostanu
człowieka, a nie tylko brak choroby.7
Utrata równowagi następuje poprzez zakorzenienie się w naszym życiu
niekorzystnych czynników, od złej diety, przez niefortunną pracę nie
spełniającą naszego poczucia samorealizacji, poprzez przepełnienie
swojego umysłu lękami, nienawiścią czy czarnowidzeniem.
Dalej czytamy:
Szamańskie uzdrawianie polega na ponownym nawiązaniu
kontaktu - na poziomie wewnętrznym i zewnętrznym - z całością
natury i całością własnej duszy. (...) [Szamani] “Sprawiają, że to,
co niewidzialne, staje się widzialne. Proces uzdrawiania polega
na wyprowadzeniu na światło tego, co ciemne, niewidoczne”.8
Oczywiście, praktyk Reiki nie jest szamanem. Nie postrzega, tak jak
szamani i uzdrowiciele pierwotni, choroby jako działania złych duchów.
Jednakże, zapewne przez rozumienie pierwotne, archetypowe, również i
praktyk Reiki rozpoznaje chorobę, zarówno fizyczną jak i psychiczną,
jako zaburzenie równowagi zewnętrznej i wewnętrznej. Uzdrowienie jest
procesem przywracania harmonii między różnymi częściami składowymi
makrokosmosu oraz mikrokosmosu. Z perspektywy Reiki obserwujemy
7 Tamże, s. 35-37.
8 Tamże, s. 40.
| 17
proces integracji Trzech Diamentów: ziemskiego, niebiańskiego oraz
Diamentu serca – to właśnie ten proces integracji występuje u reikowca
po kursie w wyniku osobistej praktyki, jak również u pacjenta, choć w
mniejszej skali, dzięki regularnym zabiegom.
Ta integracja, a więc i przywracanie harmonii, przejawia się od
drobnych elementów przyziemnych takich jak równowaga we własnej
indywidualnej diecie czy pracy, przez elementy psychologiczne, takie jak
integracja nieświadomego ze świadomym, czyli uzdrawianie emocji i
wspomnień (jungowskiego Cienia), po elementy wyższe, duchowe, czy
odnajdywanie osobistej, bardzo indywidualnej ścieżki duchowego
rozwoju, czy wręcz własnego przeznaczenia.
Mikao Usui stworzył metodę, która pozwala każdemu człowiekowi na
nowo odkryć to, kim się jest. Samouzdrawianie w Reiki, a więc i proces
rozwoju wewnętrznego, jest procesem ponownego odkrywania swojej
prawdziwej natury, nazwijmy ją stanem pierwotnego człowieczeństwa,
czy Naturą Buddy. Każdego człowieka cechuje harmonijna, oświecona
Natura Buddy. Zadaniem praktyk duchowych jest pomóc każdemu z nas
indywidualnie w odkryciu tej natury i w ponownym zintegrowaniu jej z
codziennym życiem: na poziomie fizycznym, emocjonalnym i
duchowym. W praktyce Reiki, Trzy Diamenty przedstawione są również
symbolicznie w Kanji Reiki - czyli w symbolu Reiki - przez trzy
kwadraty w symbolu Rei. Tradycyjnie, te trzy otwarte usta ludzi pragną
pożywienia. W kontekście Reiki, chodzi o pożywienie duchowe, właśnie
dla trzech poziomów istnienia - duchowego, emocjonalnego i fizycznego,
o czym często mówię, a w kontekście Trzech Diamentów, chodzi właśnie
o Diamenty: ziemski, niebiański oraz Diament serca.
W kontekście praktyki Reiki, samouzdrawianie jest więc procesem
przywracania wewnętrznego spokoju i stanu jedności z samym sobą i z
otaczającym nas światem, za pośrednictwem stosowania różnych praktyk.
Zaniknięcie chorób natury fizycznej jest zaledwie efektem ubocznym
uzdrowienia nieświadomości i ludzkiej duszy. Człowiek, który uzdrowi
dusze, doświadczy zdrowia fizycznego, bogactwa i dostatku
materialnego, oraz radości płynącej z samorealizacji.
Skoro już wiemy, czym jest uzdrawianie, jak definiujemy rozwój
wewnętrzny (to właśnie proces samouzdrawiania), możemy ruszać dalej i
18 | Trzy Diamenty Reiki
dowiedzieć się, skąd Reiki tak naprawdę się wywodzi.
Wschód kontra Zachód, czyli wgląd
w siebie
By lepiej zrozumieć praktykę Reiki, warto zapoznać się z
geograficznymi i kulturowymi korzeniami omawianej metody. Wiadomo,
iż Reiki pochodzi z Japonii. Cały daleki wschód okryty jest, w oczach
naszego społeczeństwa, mgłą mistycyzmu i romantycznej tajemnicy. W
rozwianiu tej mgły nie pomaga globalizacja czy fakt, że większość tego,
co mamy dziś w domach, wytworzono właśnie na dalekim wschodzie.
Japonia, zdominowana przez animistyczną religię Shinto, to kraj, w
którym wszystko co jest, w pewnym sensie uważa się za święte. A
przynajmniej taki pogląd wyraża starsza część ludności, przez nadejściem
cywilizowanego zachodu. Postrzeganie świata jako świętego pod
wpływem Shinto, zakończyło się dwuetapowo – wpierw za czasów
cesarza Meiji i wprowadzanych przez niego reform, a następnie po II
Wojnie Światowej, kiedy to boom ekonomiczny stał się ważniejszy niż
przyroda. Po II Wojnie Światowej znaczenie Shinto upadło na bazie
reform wprowadzonych przez dowództwo sił okupacyjnych. Dziś
odnowę pewnych idei świętej ziemi można obserwować tylko w
ruchach ekologicznych czy kooperatywach żywieniowych.9 I choć nie
uświadczymy już tego, co obserwował Mikao Usui około stu lat temu, to
pamięć o dawnej Japonii wciąż jest żywa.
Japonia to kraj rozbudowanej etykiety, duchowej czystości i postawy,
którą niektórzy europejczycy mogliby zakwalifikować jako zbyt sztywną
jak na nasze standardy. To też kraj, na który mocno oddziaływał
Buddyzm.
Kultura dalekiego wschodu cechuje się wieloma rzeczami – jedną z
nich, która jest dla nas ważna, jest ciągła skłonność do introwersji, tak
popularna w samej Japonii. Skłonność ta, powoli wypierana przez
„kulturę zachodu”, jest pierwszą rzeczą, która każe nam się dogłębniej
zastanowić nad całością systemu Reiki.
D. T. Suzuki w jednym ze swoich wykładów wyraźnie rozróżnia
9 Hall, J.W., Japonia od czasów najdawniejszych do dzisiaj, s. 290.
| 19
przedstawicieli kultury Wschodu i kultury Zachodu. Przedstawiciele
kultury Zachodu cechują się „mędrca szkiełkiem i okiem” i analitycznym
umysłem, który wszystko musi przemyśleć z perspektywy intelektualnej.
Racjonalizm, logika i intelekt rządzą człowiekiem zachodu, który na
okrągło przeżywa stan oddzielenia od otaczającej go natury. Człowiek
zachodu nie czuje się częścią natury, a jej panem i badaczem, gotowym
do dokonywania zniszczeń byle by dokonać wiwisekcji i poznać
mechanizmy działania świata. W przeciwieństwie do tego, przedstawiciel
wschodu jest integralną częścią natury – czuje się jej częścią. Z rzadka
analizuje i nie poddaje się chaotycznym wpływom intelektu. Obserwuje,
jest, odczuwa wszystko intuicyjnie, zwracając się ku własnemu wnętrzu.
Nie niszczy natury, kontempluje ją.10 Odpowiedzi szuka w sobie, nie zaś
w swoim otoczeniu. Reiki to właśnie podejście człowieka wschodu – stan
intuicji, zwracania się ku własnemu wnętrzu, poczucia integralności z
otaczającym praktyka światem. Reiki sugeruje, by odpowiedzi na to, co
zewnętrzne, szukać we własnym wnętrzu. W praktyce Reiki, z uwagi na
naturę energii i metody, należy odrzucić racjonalizm zachodni – trzeba
zaufać własnemu sercu oraz intuicji.
Pamiętam, jak lata temu wielokrotnie obserwowałem dyskusje na
temat dróg duchowych współczesnego człowieka zachodu. Problemem,
na który najczęściej zwracali uwagę starsi, było zbytnie zapatrzenie na
targowisko duchowości zwane ruchem New Age. Na targowisku tym
każdy mógł dobrać sobie do koszyka to, co chciał – bez głębszego
zastanowienia. Starsi – często też mądrzejsi – ludzie zwracali zaś uwagę
na to, iż może zdarzyć się tak, że zrozumienie pewnego systemu
duchowego może być niemożliwe, jeśli nie poznamy wpierw kontekstu
kulturowego, z którego dany system się wywodzi.
Wiele lat zajęło mi zrozumienie, iż w słowach starszyzny była
mądrość, którą musiałem wziąć do serca. Idąc drogą Reiki, pewnego dnia
zrozumiałem, iż starsi mieli rację – zrozumienie kontekstu kulturowego
jest istotne dla zrozumienia praktyki, którą chcemy traktować jako część
naszego życia. W naszym przypadku, chcąc naprawdę zrozumieć Reiki i
czerpać z tej ścieżki dużo dobrego dla siebie i dla innych, musimy
10 De Martino, R., Fromm, E., Suzuki, D. T., Buddyzm zen i psychoanaliza, s.
11-21.
20 | Trzy Diamenty Reiki
zrozumieć kilka kontekstów kulturowych: kulturę ideologii Buddyzmu,
Taoizmu i Shinto, ale również i kulturę Japonii, choćby i pokrótce.
W dawnej Japonii człowiek, jak już wspomniałem, cechował się
introwersją – ciągłą gotowością oraz chęcią do wglądu w samego siebie.
To element tamtejszej kultury przez wiele setek lat – to też jeden z
elementów kontekstu kulturowego, którego nie może pominąć praktyk
Reiki. Kontekst ten nasuwa nam prostą myśl – jeśli chcemy wynieść jak
najwięcej z praktyki Reiki, musimy zwrócić się ku naszemu własnemu
wnętrzu. Bo czyż może być inaczej, jeśli praktykujemy coś, co wywodzi
się z kultury, która tak uświęcała introwersję?
Ktoś może chcieć uciec do praktyki egzoterycznej11 – praktykować
zabiegi Reiki na innych w formie terapii. To dość chwalebna praktyka i
warto ją kontynuować, jednak jedna z niepisanych zasad Reiki brzmi:
wpierw uzdrów samego siebie. W Reiki najważniejsza jest praktyka
ezoteryczna. Słowo „ezoteryka” pochodzi od greckiego „esôterikos”,
które to słowo tłumaczymy jako „zwracający się ku wnętrzu”. W Reiki
najważniejsza jest więc praktyka wglądu w samego siebie – i uzdrawianie
samego siebie.
Oto droga wewnętrznego rozwoju.
Reiki jako ścieżka wewnętrznego
rozwoju
Reiki nie jest religią – ale może stać się indywidualną ideologią
życiową, jak i ścieżką duchową. O ile religia cechuje się posiadaniem
społeczności kapłańskiej, centralnym bóstwem lub panteonem bóstw oraz
dogmatycznym zestawem praktyk, o tyle ścieżka rozwoju duchowego
bazuje jedynie na osobistych doświadczeniach,12 które mogą, lecz nie
muszą potwierdzić teoretycznej wiedzy z książek.
Niektóre źródła podają, iż Usui pragnął stworzyć uniwersalną metodę
uzdrawiania i wewnętrznego rozwoju,13 zaś inne podają, iż Usui udał się
na górę Kurama celem przygotowania się na śmierć i odrodzenie w
11 Praktyki egzoteryczne, czyli zewnętrzne, zwrócone ku światu zewnętrznemu.
12 Stiene, B., Stiene F., Japanese Art of Reiki, s. 7.
13 Tamże.
| 21
buddyjskim raju.14 W końcu bardziej eklektyczne źródła łączą dwie
koncepcje, mówiąc, iż Usui udał się na górę Kurama celem
doświadczenia pełni ludzkiej istoty, odkrycia swej Natury Buddy. Gdyby
jednak to mu się nie udało, był gotowy na śmierć - była to jego ostateczna
próba ukoronowania swoich wieloletnich studiów i praktyki – albo
oświecenie, albo śmierć.
W efekcie, dzięki swoim praktykom i mistycznemu satori, Mikao Usui
dopiął swego, stworzył uniwersalną metodę samouzdrawiania i rozwoju
duchowego, w praktyce nie związaną z jakąkolwiek religią czy ideologią.
Usui był Buddystą i tworząc system Reiki, przyświecały mu ideały
buddyjskie - współczucie i chęć pomocy wszystkim czującym istotom, w
zgodzie z bodhisattwowymi ideałami Buddyzmu Mahajany. Jak pisze
Frans Petter:
Praktykowanie metody uzdrawiania Reiki oznacza życzyć szczęścia,
zdrowia i dobrego życia wszystkim istotom.15
Kiedy poprzez praktykę rozbudzisz w sobie czystość współczucia do
wszystkich czujących istot, wtedy zrozumiesz prawdziwą siłę Reiki.
Współczucie w kontekście buddyjskim jest jedną z koncepcji, które
towarzyszą tradycyjnej praktyce Usui Shiki Ryoho Reiki.
Upadki na drodze samouzdrawiania
Zanim jednak odniosę się do współczucia, chcę podzielić się jedną z
pierwszych koncepcji buddyjskich, które mają znaczenie dla reikowca.
Podkreślę, iż jak przy Reiki bywa, także i ta koncepcja jest, w gruncie
rzeczy, neutralna światopoglądowo. Koncepcja ta dotyczy procesu
rozwoju duchowego, w uproszczonej formie – ładnie opisał to
Sangharakszita w „Czym jest Dharma?”16
Proces tego rozwoju wygląda tak: najpierw wyrażamy chęć rozwoju
(samouzdrowienia), a potem rozpoczynamy praktykę, na przykład
medytację. Medytacją możemy dotrzeć do wielu błogich stanów
14 Petter, F. A., This is Reiki.
15 Tamże, s. 50.
16 Sangharakszita, Czym jest Dharma? Podstawy nauki Buddy, s. 141-147.
22 | Trzy Diamenty Reiki
mentalnych czy duchowych, które mogą utrzymywać się przez kilka
minut, ale też przez wiele godzin czy tygodni. A potem nagle
doświadczamy upadku – wracamy do tego, co było,a co wytrącało nas z
duchowej równowagi. Pragnę podkreślić, iż jest to proces całkowicie
normalny, ponieważ praktyka duchowa, jakakolwiek by nie była, jest
tylko środkiem prowadzącym do celu.
Nie zdziw się, jeśli po wielu miesiącach praktyki Reiki nagle
upadniesz – to, co chciałeś uzdrowić, nagle wróci. Nie obwiniaj się i nie
myśl, że jesteś jakiś gorszy, bo Ty nie utrzymujesz efektów na reikowej
drodze, a inni reikowcy dają radę. Może oni po prostu o swoich
porażkach nie opowiadają?
Ścieżka duchowa przez jakiś czas jawi się właśnie jako ciągły proces
wzlotów i upadków. Bądź tego świadom i nie zniechęcaj się. Pamiętaj, że
prawdziwą siłą człowieka nie jest to, że nigdy nie upada, ale fakt, że z
każdego upadku potrafi się podnieść. W Japonii funkcjonuje takie
powiedzenie: upadłeś sześć razy, podnieś się siedem razy. Za każdym
razem po prostu się podnoś – wracaj do praktyki, jeśli tylko widzisz, że
daje ona efekty. Jeśli efekty są, praktykuj i nie przejmuj się tym, że po
jakimś czasie znowu upadniesz (ta wiedza dotyczy zwłaszcza praktyków
stopnia Okuden, a już na pewno praktyków Shinpiden).
Takie ponowne, nawracające upadki, czyli powroty tego, co
myśleliśmy, że jest już uzdrowione, mają na celu uzmysłowić nam, że nie
do końca to coś uzdrowiliśmy. Każdy nawrót problemu jest okazją, by
jeszcze trochę uzdrowić, jeszcze trochę zrozumieć i doświadczyć. Gdy
wystarczająco długo i szczerze będziemy coś w sobie uzdrawiać, w końcu
daje to efekty – bowiem wtedy rozwija się nasze zrozumienie, nasza
świadomość rzeczy.
Ale przecież nie chcemy, aby nasza droga samouzdrawiania
prowadziła do ciągłych upadków. Nauki buddyjskie tłumaczą, iż upadki
kończą się w momencie, kiedy za sprawą praktyk duchowych
rozwiniemy w sobie mądrość. Mądrość w buddyjskim kontekście to
ciągła „świadomość rzeczywistości, czy nieuwarunkowanego.”17 Chodzi
tutaj o spojrzenie poza zasłonę iluzji i zobaczenie prawdziwych przyczyn
rzeczy. W praktyce Reiki manifestuje się to etapowo w taki sposób, że
17 Tamże, s. 147
| 23
kawałek po kawałku zaczynamy odkrywać prawdziwą przyczynę
niekorzystnych doświadczeń życiowych. Rozumiejąc mechanizmy, które
warunkują nasze doświadczenia, zaczynamy je akceptować. Co więcej,
akceptując własny Cień, czyli zestaw naszych wad, lęków,
niekorzystnych zachowań czy poglądów, a także myśli i emocje
stłumione, również wtedy rozwijamy indywidualną mądrość i zdolność
dostrzegania mechanizmów doświadczeń życiowych. To prosty poziom
rozwijania zdolności „nieupadania” na duchowej drodze.18
Kiedy będziesz regularnie praktykował Reiki z głębi swojego serca,
wtedy będziesz rozwijał swoją mądrość, która zaś będzie Cię chronić
przed upadkami na drodze samouzdrawiania, a stan uzdrowienia będzie
się coraz częściej i w coraz większej ilości aspektów życia utrzymywał.
Reiki jest środkiem wiodącym do celu
Reiki jest drogą wiodącą do harmonii, zdrowia i szczęścia, a może i do
ostatecznego oświecenia. Podkreślam tu słowo droga , bowiem Reiki nie
jest celem samym w sobie. Gdy pracujesz z Reiki tylko dla pracowania z
Reiki, wtedy praktyka ta nigdzie nie wiedzie. Tak samo i buddyjska
dharma nie jest celem samym w sobie, a tylko drogą wiodącą do tego
celu, jakim jest oświecenie. Można spotkać się z nauką buddyjską o
tratwie – tratwa służy do przebycia rzeki. I tylko do tego. Dharma jest jak
tratwa. Niektórzy ludzie zaczynają na tratwie stawiać ściany, dodawać
meble, dekorować. Inni ludzie zachwycają się tratwą, ale nigdy z niej nie
skorzystają do przebycia rzeki. Jeszcze inni ludzie krytykują, że tratwa
nie jest wystarczająco solidna.19 Podobne schematy można spotkać na
reikowej drodze. Reiki również jest jak tratwa, jest środkiem służącym do
osiągnięcia celu, nie jest jednak celem samym w sobie. Jest również
japońska opowieść o palcu, który wskazuje księżyc. Palec nie jest
najważniejszy - wskazuje nam nasz cel, a gdy go już zobaczymy, to jego
blask (księżyca) przyćmiewa wagę palca.
Nie skupiaj się zbytnio na tratwie, jaką jest Reiki – skorzystaj z tej
18 Głębszy poziom rozumienia mądrości, czyli “pradżni” dotyczy już
zaawansowanych praktyk buddyjskich, lecz sama praktyka Reiki do tego
głębszego poziomu również prowadzi z czasem.
19 Tamże, s. 26-27.
24 | Trzy Diamenty Reiki
metody, by osiągnąć szczęście, jeśli tego chcesz. Co więcej, pamiętaj, że
Budda zawsze sugerował, by praktykować to, co daje realne, pozytywne
efekty. Jeśli coś nie daje efektów, nie ma sensu tego praktykować. W
Sutrze Kalamy czytamy:
Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim
sprawdzaniu, do tego co przynosi powodzenie wam i innym.20
Wiarę w praktykę opieraj jedynie na własnym doświadczeniu, a nie na
zapewnieniach innych reikowców czy nauczycieli. Jeśli Reiki daje efekty
pozytywne, praktykuj. Lecz jeśli Reiki nie daje Ci pozytywnych efektów
mimo długiej i intensywnej praktyki, porzuć tę drogę. Choć każdy może
nauczyć się Reiki, to nie każdemu ta metoda da efekty. Każdy człowiek
jest bowiem inny – jedni będą preferować Reiki, inni praktyki typowo
buddyjskie, a jeszcze innym efekty pozytywne da jedynie wizyta u
dobrego psychoterapeuty czy trenera rozwoju osobistego. Nie trzymaj się
metody, która nie daje Ci efektów, na siłę, wbrew samemu sobie.
I jeszcze jedna z rad rozwojowych. Pamiętaj, że Reiki będzie Cię
prowadzić w zgodzie z Twoją naturą. Nie ma dwóch takich samych
praktyków Reiki, każdy jest inny. Każdy czuje Reiki inaczej, doświadcza
działania tej siły na swój sposób, a jego proces uzdrawiania i rozwoju jest
unikalny w skali świata. Budda mówił, że kiedy deszcz spada na palmę,
rośnie palma. A gdy deszcz spada na kwiat, rośnie kwiat. Lecz kwiat
nigdy nie stanie się palmą, a palma nigdy nie będzie kwiatem.21 Każdy
reikowiec będzie, pod wpływem siły Reiki, rozwijał się na swój sposób.
Każdy praktyk Reiki będzie uzdrawiał rzeczy na swój sposób. Każdy
będzie inaczej praktykował, inaczej omawianą metodę rozumiał, a co
więcej, każdy praktyk będzie miał własne tempo samouzdrawiania.
Proszę, nie próbuj upodabniać się do innych reikowców. Odkryj samego
siebie i pozwól, aby Reiki prowadziło Cię według Twoich potrzeb – to da
najlepsze rezultaty. Tylko w ten sposób Reiki poprowadzi Cię do stanu
harmonii, jedności i szczęścia.
20 Zobacz: http://www.diamentowadroga.pl/dd47/kalama_sutra
21 Sangharakszita, Czym jest Dharma? Podstawy nauki Buddy, s. 44-45.
| 25
Rozwój duchowy i jego główny wróg – ego
Zajmijmy się teraz istotnym problemem, który może się przejawić na
drodze samouzdrawiania. Zwykłem mawiać, iż ego jest potrzebne
każdemu człowiekowi – ale tylko do pewnego etapu. Zanim ten etap
nadejdzie, ego pomaga nam się chronić przed manipulacją i oszustwami,
każe nam bowiem zastanawiać się nad tym, czego się chwytamy na
drodze własnego rozwoju. Jak wszystko, także i ego ma swoją dobrą i
ciemną stronę. Dobra strona to ta, która zadaje pytania i każe się
zastanawiać – każe wątpić, przez co dwa razy pomyślimy, zanim w coś
wejdziemy. Zła strona zaś to ta, która próbuje chronić samą siebie. Tak –
ego próbuje chronić swoje istnienie, wie bowiem, iż na pewnym etapie
rozwoju duchowego przestanie być potrzebne i będzie musiało odejść na
dobre.
W perfidny sposób niweczy nasze wysiłki – sprytnie nami manipuluje
tak, że nawet nie dostrzegamy, kiedy zejdziemy ze ścieżki rozwoju.
Spotyka to często osoby, które praktykują różne ścieżki New Age.
Buddyjski nauczyciel Sogjal Rinpocze tak pisał o ego w aspektach
rozwoju duchowego:
Właśnie po to, by zakończyć tę absurdalną tyranię ego, ruszamy
w podróż ścieżką duchową.
(…)
Na początku, przy pierwszej fascynacji duchową ścieżką i
wszystkimi możliwościami, jakie przed nami otwiera, ego może
nas nawet zachęcać, podpowiadając: „To jest cudowne,
cudowne. Wreszcie coś dla ciebie. Te nauki są po prostu
rewelacyjne!”.
(…)
Ale gdy tylko wejdziemy w okres, jak go nazywam, „kuchenno-
zlewozmywakowy” rozwoju duchowego i nauki zaczną mieć na
nas rzeczywiście głęboki wpływ, nieuchronnie staniemy twarzą
w twarz z prawdą o nas samych. Kiedy obnaży się ego i dotknie
czułych miejsc, natychmiast pojawiają się problemy. Jak gdyby
wyrosło przed nami lustro, od którego nie możemy uciec. (…)
26 | Trzy Diamenty Reiki
Zaczynamy się buntować, bo nienawidzimy tego, na co
patrzymy.
(…) A gdzie jest ego? Stoi wiernie u naszego boku i judzi:
„Masz rację, to oburzające i nie do zniesienia. Daj sobie z tym
spokój”.
(…)
Ego przygląda się z radością, jak zaplątujemy się w jego sieci.
Winą za ból, samotność i trudności obarcza nauki i nauczyciela.
Ostatnia broń ego – to obłudnie wskazać palcem nauczyciela i
jego uczniów, mówiąc: „Jakoś nie wydaje mi się, żeby
ktokolwiek żył tu zgodnie z naukami!”.22
Proces jest prosty – wpierw, jesteśmy zachwyceni drogą rozwoju
duchowego. Nauczyciele Reiki obiecują nam przecież zdrowie, harmonię,
szczęście, miłość, wymarzony biznes, czy wewnętrzny spokój. Na
początku wszystko jest wspaniałe, ale potem przychodzi zwątpienie.
Zaczynamy bowiem dostrzegać prawdę o nas samych – ta często jest
brutalna i nie podoba nam się, a przecież jest to proces uświadamiania
sobie własnego Cienia. Tutaj stajemy na rozdrożu – możemy albo tę
prawdę zaakceptować i dokonać uzdrowienia; albo możemy tę prawdę
odrzucić, porzucając praktykę Reiki i własny rozwój wewnętrzny.
Jeśli jednak kontynuujesz ją [praktykę] i wchodzisz coraz głębiej
w medytację, powoli uświadamiasz sobie, jak dawałeś się
ogłupiać obietnicom ego: fałszywym nadziejom i fałszywym
lękom.23
Chrześcijańscy mistycy w kulturze europejskiej opisywany powyżej
kryzys – zwątpienie – określali mianem „ciemnej nocy duszy”. To
zjawisko, które może być utożsamiane ze wspominanymi upadkami na
drodze samouzdrawiania. Co jakiś czas może u Ciebie wystąpić kryzys
duchowy, w którym zwątpisz we własne osiągnięcia, wartość praktyki,
czy sens prawd duchowych, a z głębin nieświadomości uderzą Cię
22 Rinpocze, S., Tybetańska Księga Życia i Umierania, s. 115-116.
23 Tamże.
| 27
negatywne myśli, złe wspomnienia, niekorzystne poglądy.
Najlepiej jest wtedy odpocząć od spraw duchowych, lecz po pewnym
czasie do nich wrócić z nową motywacją i pozytywnym nastawieniem, a
da to efekty – bowiem upadki będą zdarzać się coraz rzadziej, a my
zaczniemy dostrzegać coraz więcej dobrego w naszym życiu.
Tutaj warto jeszcze raz nadmienić, jak według nauk buddyjskich
wygląda podążanie ścieżką duchową. Wspominam o tym dlatego, iż
podobny model można spotkać na wielu ścieżkach duchowych – chodzi o
to, by zrozumieć, jak wzloty i upadki na drodze rozwoju stają się
narzędziem szlifującym diament naszej duszy. Ich poznanie i zrozumienie
sprawia, że umacniamy się w praktyce i nie tracimy nadziei przy
porażkach, które ponosi każda czująca istota.
W pewnym momencie przekroczymy punkt krytyczny – i już poniżej
tegoż punktu nie upadniemy. Choć gorsze momenty dalej będą się
zdarzać, to cały czas będziemy już szli do przodu, będziemy się coraz
bardziej rozwijać duchowo. Pamiętaj więc, że i na drodze Reiki, „ciemna
noc duszy” może się kilkukrotnie przejawić i powtórzyć, ale to w końcu
minie na dobre.
Niestety, czasem może się zdarzyć, że dana osoba odrzuci prawdę o
sobie i nauki duchowe, czy praktykę Reiki, ale nie odrzuci samej
możliwości reikowania – wtedy Reiki staje się praktyką komercyjną,
nastawioną na inicjowanie, prowadzenie kursów i wykonywanie
zabiegów dla pieniędzy. Za taką ofertą biznesową nie stoi jednak czyste
serce o dobrych i szczerych intencjach, to bowiem rozwija się tylko
poprzez praktykę. Jeśli poczujesz, że zbytnio popadasz w duchową
komercję, wtedy zrób krok wstecz i na nowo przypatrz się własnym
intencjom.
Uważaj również na własne ego, które, jak opisał Sogjal Rinpocze,
może stawiać pułapki.
Reiki to własna praktyka
Budda powiedział:
Polegaj na pouczeniach nauczyciela, a nie na jego osobowości;
Polegaj na znaczeniu [nauk], a nie na słowach;
28 | Trzy Diamenty Reiki
Polegaj na znaczeniu prawdziwym, a nie powierzchownym;
Polegaj na umyśle mądrości, a nie na umyśle zwykłym,
oceniającym.24
Można odnaleźć w tych słowach mądrość dla reikowca. Polegaj na
wiedzy przekazywanej przez nauczyciela Reiki, a nie na jego charakterze,
który nie określa praktyki. Każdy nauczyciel jest inny i nie powinieneś
postrzegać Reiki przez pryzmat życiowego podejścia nauczyciela. Twój
charakter jest inny. Polegaj na znaczeniu reikowej wiedzy, a nie na
słowach, w jakie ta wiedza jest ubrana. Różne źródła posługują się
różnymi terminami, a rozsądny reikowiec zawsze stara się dostrzegać
prawdziwe znaczenie stojące za abstrakcyjnym terminem. Zgłębiaj
wiedzę, którą zaczynasz rozumieć, aby zrozumieć ją jeszcze lepiej – to,
co wydaje się być jasne na pierwszy rzut oka w praktyce Reiki, często
okazuje się mieć drugie dno.
Warto dodać coś odnośnie współczesnego „targowiska duchowości”, w
które często wpadają początkujący. Reiki może być jedyną ścieżką
rozwoju duchowego i jako taka, może być dla Ciebie skuteczna.
Mianowicie, nie skacz z kwiatka na kwiatek – jeśli wybrałeś Reiki,
podążaj drogą Reiki. Jeśli metoda ta w danym momencie jest
nieskuteczna jako narzędzie duchowe, oznaczać to może, że przechodzisz
mały kryzys i musisz po prostu znaleźć w sobie nową dawkę siły.
Przytaczany wcześniej Sogjal Rinpocze tak o tym mówi:
(…) Nie wpadajcie w pułapkę czegoś, co widzę na Zachodzie na
każdym kroku i nazywam „mentalnością sklepową”, w pułapkę
biegania od mistrza do mistrza, od nauki do nauki, bez żadnej
ciągłości ani prawdziwego, trwałego oddania jednej dyscyplinie.
Niemal wszyscy wielcy mistrzowie tradycji duchowych zgadzają
się, że najważniejsze jest opanowanie jednej drogi, jednej ścieżki
do prawdy i podążanie, całym umysłem i sercem, za jedną
tradycją aż do końca duchowej podróży, pozostając otwartym i
pełnym szacunku dla mądrości innych. W Tybecie mawialiśmy:
„Znając jedną, osiągasz wszystkie”. Modny obecnie pogląd, że
24 Tamże, s. 126.
| 29
możemy pozostawić sobie otwarte wszystkie możliwości i nie
powinniśmy angażować się w pełni w jedną tylko sprawę, jest
jedną z największych i najbardziej bałamutnych iluzji naszych
czasów, sztuczką ego, najskuteczniej chyba uniemożliwiającą
nam duchowy rozwój.
Jeśli bezustannie szukasz, szukanie staje się obsesją, która
zmienia cię w zdyszanego duchowego turystę, nie docierającego
nigdy do żadnego celu.25
Sogjal Rinpocze dalej wyjaśnia, iż nie chodzi tutaj o to, by zamykać
Cię w klatce i ograniczać Ci wgląd w świat duchowy. Wręcz przeciwnie,
taka rada odnośnie rozwoju duchowego to „pełen współczucia, zręczny
środek, służący temu, byś zawsze był skupiony i nigdy nie schodził ze
ścieżki, mimo wszelkich przeszkód, którymi szczodrze obdarzy cię świat i
ty sam.”26
„Mimo wszelkich przeszkód” nie znaczy jednak, że masz iść w zaparte
na reikowej drodze. Pozytywne efekty Reiki widać już po kilku
tygodniach praktyki – a na pewno po kilku miesiącach. Jeśli jesteś
szczery wobec siebie i realnie chcesz uzdrawiać swoje życie i zmieniać je
na lepsze, to te efekty się przejawią. Jeśli jednak ich nie będzie, wtedy
może oznaczać to jedynie, że Reiki nie jest metodą dobrą dla Ciebie, bądź
masz niekorzystne intencje i musisz zadać sobie pytanie – czy naprawdę
chcesz dokonać własnego uzdrowienia?
A co jeśli będziesz miał wątpliwości co do własnych doświadczeń i do
pozytywności rezultatów Reiki? Po pierwsze pamiętaj, iż wątpliwości są
dobre, bowiem każą Ci cały czas kwestionować własne intencje, działania
i skuteczność praktyki. Ale co więcej, wątpliwości są normalne na ścieżce
rozwoju duchowego. „Dopóki nie osiągniemy oświecenia, nieuchronnie
pojawiać się będą wątpliwości, ponieważ sianie zamętu jest głównym
zajęciem nieoświeconego umysłu. Jedynym sposobem na zwalczenie
wątpienia jest nietłumienie go ani niepodsycanie”,27 mawia Sogjal
Rinpocze. Dalej wspomina, iż wątpliwości nie znikną natychmiast i nie
25 Tamże, s. 126-127.
26 Tamże.
27 Tamże, s. 121.
30 | Trzy Diamenty Reiki
znikną one same z siebie – ich zanik przyjdzie z czasem, jako efekt
praktyki. Wątpić na drodze Reiki jest rzeczą naturalną. Można wręcz
powiedzieć, iż wątpić jest przywilejem nieoświeconego umysłu.
Nie bój się wątpliwości – niech każda z nich w czasie praktyki Reiki
będzie dla Ciebie okazją do kontemplacji nad Twoim życiem, intencjami,
marzeniami, celami i postrzeganiem rzeczywistości.
Koniec darmowego fragmentu
Podoba się? Jeśli tak, kup pełną wersję książki.
Dostępną jako e-book aż w trzech formatach – PDF, EPUB oraz
MOBI (wszystkie w jednym pakiecie!).
Dostępną również jako książka drukowana (miękka oprawa, A5,
182 strony)
KLIK: http://reikowisko.org/trzy-diamenty-reiki
Pobierz darmowy fragment (pdf)