Darmowy fragment publikacji:
1. Między pamięcią
i odkryciami
Cywilizacje starożytnego Bliskiego Wschodu,
powierzone pamięci historiografii klasycznej i ju-
deochrześcijańskiej, od zawsze stanowiły panora-
mę kulturową, której urok z jednej strony wiązał
się z zainteresowaniem egzotyką, a z drugiej –
z mitem „innego”. Ta panorama była od dawien
dawna utożsamiana, z powodu trudności ze zro-
zumieniem źródeł pisanych, albo z historią Me-
zopotamii, albo „narodu wybranego” – Izraela.
Dopiero od połowy XIX wieku badania archeolo-
giczne otworzyły drogę naukowego poznania sta-
rożytnego Bliskiego Wschodu. Do opracowania
jego historyczno-kulturowej wizji przyczyniło się
w sposób zasadniczy odnalezienie archiwów i bib-
liotek, czyli dokumentacji, która stanowi rodzaj
dziennika pisanego przez samych protagonistów,
w tym wypadku cywilizacje bliskowschodnie.
Cywilizacje Żyznego Półksiężyca
Przedklasyczna historia Bliskiego Wschodu sta-
nowi jeden z najbardziej fascynujących obszarów
badań oraz pozwala na intrygujące odzyskiwa-
nie przeszłości, której jesteśmy spadkobiercami
za pośrednictwem kultury grecko-rzymskiej i ju-
12
Wprowadzenie do historii starożytnego...
deochrześcijańskiej. To historia cywilizacji, która
rozwinęła się w regionie geograficznym zwanym
„Żyznym Półksiężycem”, jednym z najbogatszych,
jeśli chodzi o znaczące ślady ludzkich dokonań, się-
gające czasów prehistorycznych. Region ten, roz-
szerzając się, obejmuje jako własne również procesy
historyczno-kulturowe zachodzące w Anatolii, na
Cyprze, w Arabii i w Egipcie. Chodzi zatem o cy-
wilizację starożytnej Azji Przedniej oraz znacznej
części Afryki.
W studiach orientalnych Egipt zawsze jednak
stanowił, i to słusznie, niezależną dziedzinę badań,
chociaż jego cywilizacja współdziałała z azjatyc-
kimi już od epoki wczesnodynastycznej, a ziemie
Azji wzbudzały oczywiste pragnienie dominacji,
ułatwionej ze względu na ciągłość dróg przecina-
jących półwysep Synaj (Pernigotti 2004).
O tych cywilizacjach tradycja grecka i rzym-
ska, wraz z tradycją starotestamentalną, zachowa-
ły trwałą pamięć. Ich głównymi bohaterami byli
Babilończycy, Asyryjczycy, Kananejczycy, Izraeli-
ci, Amoryci, Aramejczycy, Chaldejczycy, Moabici,
Edomici, Fenicjanie, Arabowie, Egipcjanie, Hety-
ci, Huryci i Persowie, obok Sumerów, Subartów1
i Kasytów, o których pamięć zatarła się już w I ty-
siącleciu p.n.e.
Obszar geograficzny, na którym cywilizacje te
się rozwinęły, odpowiada w ogólnym zarysie te-
rytorium współczesnych państw: Turcji, Armenii,
1 Terminem tym określana jest ludność o nieznanej przy-
należności etnicznej zamieszkująca tereny północnej Mezopo-
tamii w III tysiącleciu p.n.e.
1. Między pamięcią i odkryciami
13
Syrii, Libanu, Izraela, Jordanii, Iraku, Kuwejtu,
Iranu, Arabii Saudyjskiej, Jemenu, Omanu, Emira-
tów Arabskich, Cypru i Egiptu. Ich obecne granice
nie pokrywają się z granicami organizmów pań-
stwowych utworzonych przez wyżej wymienione
ludy, zwłaszcza że zmieniały się one nieustannie
w czasie i w przestrzeni.
Bliski Wschód, postrzegany w okresie history-
cznym w wymiarze ponadkontynentalnym i oto-
czony pięcioma morzami (Morze Śródziemne,
Czarne, Kaspijskie, Czerwone i Zatoka Perska),
charakteryzuje się różnorodnością geomorfolo-
giczną, która odgrywa niebagatelną rolę w jego
wizerunku. Na obszarze tym niewiele jest terenów
żyznych, za to roztaczają się rozległe suche stepy
i niekończące się pustynie, poprzecinane nielicz-
nymi dolinami. Mało jest wzgórz wykorzystanych
pod uprawy rolne, nie brak za to trudnych do zdo-
bycia i niebezpiecznych łańcuchów górskich, obfi-
tujących w drewno i rudy metali (Liban, Aman,
Taurus i Zagros). Właśnie w tym regionie geogra-
ficzno-kulturowym, na tle nieustannego, ostrego
konfliktu pomiędzy ludami gór i ludami dolin,
realizują się kolejne kluczowe etapy historii ludz-
kości. Są one poświadczone najstarszymi znany-
mi zabytkami piśmiennictwa, które wyznaczyły
początek cywilizacji. Ma on swoje uzasadnienie
w uniwersalnej wizji historii, której pierwszy etap,
przy obecnym poziomie wiedzy, stanowi właśnie
starożytny Bliski Wschód (Moscati 1975; Liverani
1988).
W trakcie tych etapów tzw. rewolucja rolni-
cza, która nastąpiła między XII a IX tysiącleciem
14
Wprowadzenie do historii starożytnego...
p.n.e., świadczy o tym, że człowiek z myśliwego
i zbieracza przeobraził się w rolnika. Uprawa i ho-
dowla, ściśle zależne od kontroli nad zasobami
wody, niosą ze sobą możliwości wyboru i stopnio-
we zakładanie stałych siedlisk. To zaś sprawiło,
że odtąd człowiek podjął się wykorzystania swych
sił materialnych i intelektualnych mocy, aby za-
spokoić coraz bardziej zróżnicowane potrzeby.
Ten twardy pojedynek między człowiekiem a śro-
dowiskiem prowadzi powoli i z trudem ku „re-
wolucji urbanizacyjnej” w IV tysiącleciu p.n.e.,
czyli drugiej rewolucji, a ściślej rzecz biorąc, ku
powstaniu miasta i związanej z nim jednoczącej
organizacji państwa. Państwo zaś, z czasem coraz
bardziej zcentralizowane, ale obejmujące szersze
terytorium, jest zapowiedzią, choć niepozbawioną
momentów kryzysu, przyszłych państw regional-
nych oraz „uniwersalnych imperiów” z następnych
tysiącleci. W Uruk, mieście południowej Mezopo-
tamii, można prześledzić kształtowanie się struk-
tur miejskich, w ramach tzw. kultury Uruk I. Po
okresie zastoju osiągnęła ona swój punkt kulmina-
cyjny w fazie określanej jako późny Uruk (3500–
–3000 p.n.e.) i była w stanie wpłynąć, przyśpiesza-
jąc go, na proces urbanizacji Górnej Mezopotamii,
Lewantu syryjsko-palestyńskego oraz zachodniej
części Wyżyny Irańskiej, dzięki czemu otworzyła
Żyzny Półksiężyc na „drugą urbanizację” (Liverani
1986; 1998b).
Społeczeństwo, które uczestniczy w kluczowym
przejściu od wioski (wspólnotowa struktura spo-
łeczna) do miasta (państwowa struktura społecz-
na), charakteryzuje się stratyfikacją i specjalizacją
1. Między pamięcią i odkryciami
15
w pracach. Tak zróżnicowana struktura spo łeczna
rozwija się w kierunku powstania ideo logicznego
aparatu politycznego. Do tego jeszcze niektórzy
jego funkcjonariusze, mając potrzebę zachowywa-
nia danych administracyjnych, wymyś lili pismo.
Dzięki temu osiągnięciu, genialnemu w swojej zło-
żonej formie ostatecznej, dokonuje się przekrocze-
nie fazy prehistorycznej i nieodwracalne wejście
człowieka w historię (Liverani 1990). Od tego mo-
mentu źródła archeologiczne i źródła pisane się
uzupełniają, tworząc jeden splot historyczny, a sło-
wo pisane, dokument odzwierciedlający ówczesną
rzeczywistość miejską, staje się pełne treści, któ-
rej odszyfrowanie społeczno-ideologiczne będzie
przedmiotem badań historiografów.
Odczytanie źródeł pisanych to jednak długo-
trwałe i angażujące zajęcie. Systemy zapisu, które
rejestrują języki używane na omawianym obszarze
geograficznym, są trudne do przyswojenia, a wie-
lość zarówno jednych, jak i drugich zacieśnia krąg
badawczy do ograniczonej liczby specjalistów. Do
tych skomplikowanych systemów epigraficznych,
których używali starożytni pisarze, oraz do fak-
tu bezpowrotnej utraty tekstów zapisywanych na
łatwo zniszczalnych materiałach (pergamin, pa-
pirus, skóra, wosk itd.), stosowanych w I tysiąc-
leciu p.n.e., trzeba jeszcze dodać historiograficz-
ną przepaść pomiędzy światem bliskowschodnim
a naszym światem zachodnioeuropejskim.
16
Wprowadzenie do historii starożytnego...
Bliski Wschód w tekstach
autorów klasycznych i w Biblii
Starożytny Bliski Wschód zawsze wzbudzał za-
interesowanie i zaciekawienie. Pisarze, historycy
oraz geografowie greccy i łacińscy, a potem euro-
pejscy z wieków średnich nie poznawali go jednak
za sprawą bezpośredniej lektury źródeł epigraficz-
nych, ale odwoływali się zarówno do tradycji ust-
nej, jak i do tłumaczeń. Mimo to obraz bliskow-
schodnich cywilizacji, jaki ukształtowali sobie
autorzy starożytni i nam przekazali, jest niezwykle
interesujący i może się stać przedmiotem historio-
graficznej egzegezy. Poniższy wykaz zawiera tylko
przykłady kilku autorów z długiej ich listy:
– Homer, który oferuje nam obraz Sydończy-
ków-Fenicjan, znajdujący potwierdzenie w póź-
niejszej historiografii;
– Herodot, którego relacje z podróży winny
zapisać się w pamięci niezależnie od zbytniej eg-
zotyki mitycznej i pomieszania między Asyryjczy-
kami i Babilończykami;
– Ksenofont, który z racji swego przebywa-
nia pośród greckich wojsk zaciężnych miał bez-
pośrednią okazję poznania regionu anatolijskiego
i znacznej części Jeziry;
– Strabon, który chciał osobiście poznać opisy-
wane przez siebie regiony i w ten sposób przeka-
zał dokładny kontekst krajobrazowy wynalezienia
szkła na wybrzeżu fenickim;
– Diodor Sycylijczyk, który cytuje jako swe
źród ło Historię Asyrii i przypomina wiszące ogro-
dy Babilonu;
1. Między pamięcią i odkryciami
17
– Pliniusz Starszy, który przywołuje techniki
rzemieślnicze, florę i faunę tego geograficznego
regionu w swojej Historii naturalnej;
– Józef Flawiusz, który przytacza jako źródło,
otrzymane co najmniej z trzeciej ręki, Annały Ty-
ru w swoich Starożytnościach żydowskich i w Prze-
ciw Apionowi;
– Klaudiusz Ptolemeusz, który w swoim Kano-
nie przedstawia listę królów Babilonii, począwszy
od VIII wieku p.n.e.;
– Euzebiusz z Cezarei, który przytacza cyta-
ty z Babiloniaki, dzieła historycznego napisanego
po grecku przez Babilończyka Berossosa, kapłana
świątyni Marduk w epoce Seleucydów.
Bezosobowe zwroty „mówi się...; mówią” za-
warte w ich relacjach jednoznacznie wskazują,
z jaką ostrożnością musimy korzystać z tych po-
średnich źródeł. Ukazują one bowiem cywiliza-
cję bliskowschodnią już skostniałą i niezbyt dob-
rze odzwierciedlającą wspaniałości okresu brązu.
W dodatku jej kultury są postrzegane jako „obce”,
przez co budzą konotacje negatywne lub są odczy-
tywane jako egzotyczne. Niemniej jednak świadec-
two tych autorów jest niezwykle cenne i wystar-
czyło do utrzymania żywej, w europejskim świecie
naukowym, pamięci o protagonistach najstarszych
epok starożytności. Pamięć ta ożyła zwłaszcza
w chwili, gdy uderzenie kilofem przez Paula Botty
w roku 1842 oficjalnie zapoczątkowało badania
archeologiczne na Bliskim Wschodzie.
Do zachowania żywej pamięci tych ludów,
znacząco nazwanych „poprzednikami Izraela”
(Moscati 1956), przyczyniła się w sposób istot-
18
Wprowadzenie do historii starożytnego...
ny Bib lia. W środowisku tradycji judeochrześci-
jańskiej, która ukształtowała i zaangażowała nurt
dominujący w studiach humanistycznych w Euro-
pie od późnej starożytności do epoki romantyzmu,
narracja biblijna przez wieki była identyfikowana
z historią poświadczonych w niej cywilizacji bli-
skowschodnich. Wraz z założeniem w XVIII wie-
ku katedr starożytnej historii wschodniej, hebra-
istyki i arabistyki na najbardziej prestiżowych
uniwersytetach europejskich, otwarto w końcu
drogę historycznego odzyskania i „odrodzenia”
Bliskiego Wschodu.
Studia językoznawcze, epigraficzne i filologicz-
ne, utrzymując żywą pamięć dramatycznej historii
narodu izraelskiego, stworzyły jedyne bezpośred-
nie powiązanie z językiem i pismem zasadniczo
odmiennym od używanego na Zachodzie. Otóż
dzięki znajomości hebrajskiego opat J.-J. Barthéle-
my w drugie połowie XVIII wieku odczytał ję-
zyk i pismo fenickie. To właśnie pismo, przejęte
za pośrednictwem Greków i przez nich poddane
zabiegom przystosowawczym, stanowi podstawę
naszego alfabetu.
Centralne miejsce przesłania biblijnego w euro-
pejskiej literaturze judeochrześcijańskiej zapewnia-
ło nieprzerwaną ciągłość i pośrednictwo między
mitycznym Bliskim Wschodem w tradycji klasycz-
nej a współczesnym naukowym powrotem do cywi-
lizacji przedklasycznych Azji Przedniej. Począwszy
od drugiej połowy XX wieku, historyk Bliskiego
Wschodu w poszukiwaniu prawdziwości danych
starotestamentalnych może skorzystać ze źródeł
pisanych. I jest w stanie zrekonstruować, podej-
1. Między pamięcią i odkryciami
19
mując krytyczną konfrontację między mitem a hi-
storią, rzeczywisty czas i sposób powstania Izraela
oraz jego narodowej tożsamości (Liverani 2003).
Badania archeologiczne
wczoraj i dziś
Asyriologia i archeologia starożytnego Bliskie-
go Wschodu narodziły się w 1842 roku w okoli-
cach Mosulu za sprawą francuskiego konsula Paula-
-Emila Botty. Zaangażował się on w poszukiwanie
(niezakończone pełnym sukcesem) Niniwy, słyn-
nej stolicy królestwa asyryjskiego, wzmianko-
wanej przez autorów klasycznych i w wielu tek-
stach biblijnych. Mityczny wschód, przedstawiany
w owych źródłach na sposób baśniowy, przykuwał
uwagę wielu podróżników już od czasów średnio-
wiecza. Pośród nich był między innymi rabin Ben-
jamin z Tudeli, który podczas trwającej trzynaście
lat pielgrzymki (1160–1173), mającej na celu po-
szukiwanie wspólnot żydowskich rozproszonych
między Hiszpanią a Persją, intuicyjnie rozpoznał
w jednym z tellów (charakterystycznych, sztucz-
nych wzgórków narosłych przez stulecia na rui -
nach starożytnych miast) nieopodal Mosulu właś-
nie bib lijną Niniwę. Jego podróż i odkrycia zostały
upublicznione dopiero w XVI wieku.
W XVII stuleciu europejscy antykwariusze po
raz pierwszy mogli wziąć do rąk niektóre doku-
menty o charakterze epigraficznym. Możliwość
zbliżenia się do tych bezcennych świadectw jest
związana z działalnością podróżnika i badacza Pie-
tra della Valle. Listy wysyłane przezeń do Włoch
20
Wprowadzenie do historii starożytnego...
z różnych odwiedzanych miejsc, diariusz podró-
ży pisany między 1614 a 1626 rokiem, ceg ły z in-
skrypcjami znalezione w okolicy Babilonu (który
della Valle dokładnie zlokalizował) i Ur oraz kopie
inskrypcji z Persepolis, stanowiły pierwsze pozna-
ne wówczas świadectwa pisane.
Zainteresowanie wymarłymi cywilizacjami,
wsparte kolekcjami dokumentów świadczących
o ich kulturze materialnej, które powoli gromadzo-
no w europejskich zbiorach muzealnych, sprawiło,
że dla badaczy starożytności rozszyfrowanie nie-
znanych systemów pisma z odkrytych dokumen-
tów stało się niezwykłym wyzwaniem. W dodatku
próby odczytania języka aramejskiego i fenickiego
zakończyły się sukcesem (w latach 1754 i 1764).
Ułatwił go prosty system ich alfabetycznego za-
pisu oraz przynależność tych dwóch języków do
tej samej grupy językowej północno-zachodniej,
co nigdy niezapomniany język hebrajski. To zaś
otworzyło drogę do odcyfrowania trudniejszego
systemu, czyli języków zachowanych w epigraficz-
nym piśmie klinowym.
Charakterystyczna dla romantyzmu intelektu-
alna ciekawość dotycząca przeszłości, w równym
stopniu co konieczność lepszego poznania teryto-
riów z uwagi na plany kolonialne niektórych potęg
europejskich pomiędzy XIX a XX wiekiem, legły
u podstaw rozwoju badań archeologicznych. Jego
efektem jest odnalezienie przez Bottę w 1843 roku
królewskiego pałacu Sargona w Chursabadzie, czy-
li starożytnym Durszarrukin, oraz odkrycie przez
Austina Layarda przepięknego pałacu królewskiego
w Niniwie (Kujundżyk), „niezrównanego pałacu
1. Między pamięcią i odkryciami
21
(...) niemającego sobie równych”, ogromnej biblio-
teki Asurbanipala oraz Kalchu (Nimrud), nowej
stolicy nowoasyryjskiej, założonego przez Aszur-
-nasir-pala II.
Do najważniejszych odkryć, które nastąpiły po
pierwszych znaleziskach, zalicza się: Nippur, Hat-
tusas (Boğazkale), Kanesz (Kültepe), Nuzi/Arrap-
cha (Jorgan Tepe), Ugarit (Ras Szamra), Mari (Tell
al-Hariri), Abu Salabich, Szuruppak (Fara), Sippar
(Birs Nimrud). Ich archiwa i biblioteki pozwoliły
na pierwsze historyczne rekonstrukcje, wypełniają-
ce, niczym niewielkie kolorowe znaki, białą plamę
wynikającą z niemal całkowitego braku ówczesnej
starożytnej historiografii. W tym kontekście mu-
simy pamiętać również o archiwum epistolarnym
z tabliczkami klinowymi, znalezionym w Tell el-
-Amarna, a odzwierciedlającym wydarzenia na
politycznej szachownicy epoki późnego brązu.
Trudno przywołać tutaj najważniejsze bada-
nia, które na przestrzeni ostatnich 150 lat pozwo-
liły wypracować całkiem nową wizję historyczną
starożytnych cywilizacji, istniejących w różnym
czasie i w różnych miejscach na Bliskim Wscho-
dzie, a dotyczyły pierwszych dotychczas znanych
form urbanizacji. Warto zapewne przypomnieć,
że odzyskana dokumentacja materialna zwróciła
uwagę badaczy również ze względu na swoją war-
tość społeczno-antropologiczną, dopiero począ-
wszy od XX wieku. Analiz w tej sferze podjęli
się W. Andrae i R. Koldewey. Dużo zawdzięcza-
my dziennikom wielu pionierów archeologii oraz
precyzyjnym rysunkom przedmiotów, obecnie już
nieosiągalnym.
22
Wprowadzenie do historii starożytnego...
Dokumentacja archeologiczna jest szczególnie
ważna w rekonstrukcji drogi, jaką przeszedł czło-
wiek ku bardziej złożonym formom starożytnych
cywilizacji. Osiedla ludzkie bowiem pozostawia-
ją w terenie odzwierciedlenie systemu społeczno-
-politycznego, którego były wyrazem. Składają się
nań pałace i ośrodki administracyjne (archiwa),
kulturowe (biblioteki), religijne (świątynie) oraz
rzemieślnicze (odpady, pojemniki, tygle, piece
itd.), dające świadectwo stanu faktycznego. Suk-
cesy badań archeologicznych mają niekłamany
związek z zastosowaniem osiągnięć innych gałęzi
naukowych, przede wszystkim z dziedzin pokrew-
nych, takich jak: paleontologia, paleobotanika,
archeozoologia, ekologia, geomorfologia, dendro-
chronologia, demografia, antropologia. Jednak
uzyskane wyniki muszą być właściwie wyważone
i poddane krytyce oraz odniesione do ujmowane-
go całościowo obszaru geopolitycznego.
Biorąc pod uwagę metodologię badań, których
rezultaty oferują pracom historycznym podstawo-
we dane, miło jest wskazać wkład archeologii
włoskiej z ostatnich 50 lat, przywołując niektó-
re z wielu możliwych przykładów. Zaczynając od
północy, są to wykopaliska w Arslantepe (w po-
bliżu starożytnej Malatyi), w Anatolii północnej.
Obejmują one stanowisko przedmiejskie, które
w okresie historycznym wykorzystywało swoje
atuty związane z usytuowaniem w centrum „ni-
szy ekologicznej”, miejsca krzyżowania się szlaków
handlowych prowadzących z i do Syrii północnej
oraz południowej Mezopotamii. Należy także od-
notować niedawno odkryte, również w Anatolii,
1. Między pamięcią i odkryciami
23
stanowisko w Tilman Höyük, w którym odkopa-
no królewską twierdzę z II tysiąclecia.
Jeśli chodzi o Syrię, to na południe od Alep-
po wykopaliska w Tell Mardich (starożytna Ebla)
zwróciły międzynarodową uwagę na archeologię
włoską i na epigrafię pisma klinowego. Odkopano
centrum miejskie państwa trwającego wiele stu-
leci, począwszy od starożytnego okresu wczesno-
syryjskiego (ok. 3000–2400 p.n.e.), po całą epokę
średniego brązu. Odkrycie archiwum, związane-
go z pałacem królewskim z wczesnego brązu IVA
(ok. 2400–2250 p.n.e.), pełnego tysięcy tabliczek
zapełnionych sylabicznym pismem klinowym, uchy-
liło rąbka historii Syrii z połowy III tysiąclecia, po-
zwalając napisać nowy rozdział historii starożytnej
Bliskiego Wschodu. Syria jest w niej przedstawiona
jako główny bohater od epoki wcze snego brązu,
dzięki czemu jej uprzednie peryferyjne umiejsco-
wienie zostaje przezwyciężone. Teksty epistolarne
oraz umowy polityczne znalezione w Ebli świadczą
o rozpowszechnieniu pisma w omawianej epoce
nie tylko w Mezopotamii południowej, lecz także
w jej północnej części oraz w Syrii.
Warto również wspomnieć o leżącym w Syrii
centralnej Tell Afis, którego starożytna forma topo-
nimu stanowi jak dotąd przedmiot dyskusji – Haz -
rek/Hattarikka (?). Wykopaliska trwające od trzy-
dziestu lat dokumentują obecność człowieka na tym
obszarze co najmniej od epoki miedzi (chalkolitu),
a mury miasta sugerują, że około 3000 roku p.n.e.
urbanizacja dotarła do Syrii północnej. Archeolo-
dzy pracują również w Tell Tuqan na południe od
Aleppo, gdzie wznosiło się bogate, ufortyfikowane
24
Wprowadzenie do historii starożytnego...
miasto, połączone jedną ze swoich czterech bram
miejskich z zasobnym w ryby regionem bagiennym.
Fascynujące przewidywania, wyrażone przez
wielkiego orientalistę Maxa von Oppenheima na
początku XX wieku, a dotyczące gęsto zasiedlo-
nej Mezopotamii północnej (obejmującej Subartu
i część Syrii), również w jej rozległych regionach
stepowych, już od pierwszej „rewolucji” urbani-
stycznej, z ogromnym rozwojem we wczesnym
brązie, znalazły potwierdzenie w odkryciu niemal
300 telli na tym obszarze, skoncentrowanych wo-
kół górnego biegu Chaburu i Balichu. Niektóre
z tych telli zachowują nazwy przypisane im przez
Oppenheima, jak chociażby „Kranzhügel”, czy-
li „wzgórze koronne” z racji otaczającego go pa-
sa murów zbudowanego z niewypalonych cegieł.
Znaczące w tym regionie są wciąż kontynuowane
wykopaliska w Tell Beydar, starożytnej Nabadzie,
której największy rozwój przypadł na epokę wczes -
nego brązu między 2800 a 2200 rokiem p.n.e. Była
ona znana z tekstów eblaickich i akadyjskich oraz
tych z Tell Brak, starożytnej Nagar, ówczesnego
miasta-państwa, które, jak się wydaje, dominowa-
ło w jakiś sposób nad Nabadą. Znalezione tam
tabliczki są zapisane w języku semickim (eblaicki)
za pomocą pisma sumeryjskiego. Zawierają one
rejestry codziennych wydatków pałacu w okresie,
który odpowiada czasowo archiwom z Ebli i tek-
stom wczesnodynastycznym z Mari. Możemy też
wspomnieć o wykopaliskach w Tell Huera, mie-
ście z pierwszej połowy III tysiąclecia p.n.e., które-
go świątynie wznosiły się na wielkich kamiennych
tarasach, będących przykładem lokalnych rozwią-
1. Między pamięcią i odkryciami
25
zań architektonicznych. Ponadto trzeba przywo-
łać wykopaliska z Tell Leilan, starożytnego Szu-
bat-Enlil, wybranego na stolicę przez wielkiego
Szamszi-Adada I z Asyrii, a którego wcześniejszego
toponimu nie znamy. Warto również odnotować
Tell Mozan, starożytne miasto huryckie Urkisz,
i Tell Biya’, starożytne Tuttul.
Również w Syrii na nowo podjęto wykopali-
ska w Al-Maszrafie, starożytnej Katnie, stanowią-
cej obowiązkowy punkt przemarszu karawan, któ-
re łączyły Mezopotamię z Morzem Śródziemnym
wzdłuż osi wschód–zachód, oraz Anatolię i Pa-
lestynę z Egiptem wzdłuż osi północ–południe.
Kontynuowane są wykopaliska zapoczątkowane
w latach 30. minionego stulecia w Tell Hariri/
/Mari, którego przeogromne archiwum jest wciąż
przedmiotem badań. Miasto będące siedzibą se-
mickiej dynastii z okresu przeddynastycznego III
znajdowało się mniej więcej w połowie drogi mię-
dzy Mezopotamią północną a południową. Sta-
nowiło ośrodek scalający dwa obszary kulturowe
i skrzyżowanie szlaków handlowych łączących Za-
tokę Perską, Anatolię i Morze Śródziemne.
Badaniom w terenie towarzyszą analizy kolek-
cji muzealnych obejmujących zarówno dokumenty
pisane, jak i dzieła artystyczne. Możemy w ana-
logiczny sposób przypomnieć niektóre z tych
corpora – imponujący jest tu wkład szkoły wło-
skiej. Zaliczmy do nich: archiwa królewskie z Ebli
(Rzym), materiały epigraficzne z Ebli (Neapol);
teksty starożytnego Bliskiego Wschodu (Brescia);
teksty rytualne z Ugarit (Rzym); historię sztuki
starożytnego Bliskiego Wschodu (Matthiae 1996–
26
Wprowadzenie do historii starożytnego...
–2000). Znacząca na poziomie międzynarodowym
jest aktualizacja studiów, której wyrazem są mię-
dzynarodowe akta corocznej konferencji „Rencon-
tre Assyriologique Internationale”.
Mezopotamia
i państwa „peryferyjne”
Poszukiwania archeologiczne w XIX i XX wie-
ku koncentrowały się przede wszystkim na aluwial-
nej Nizinie Mezopotamskiej, warunkując w ten
sposób, na przeciąg jednego stulecia, wizję pa-
limpsestu cywilizacji, które uczestniczyły, począw-
szy od IV tysiąclecia, w pojawieniu się i tworzeniu
ośrodków miejskich oraz struktur państwowych
Bliskiego Wschodu. Wybór takiej wizji mezopota-
miocentrycznej sprawił, że głównymi bohaterami
stali się Babilończycy i Asyryjczycy. Wyłonili się
oni z pierwszych akadyjskich i sumeryjskich do-
świadczeń „imperialnych”, zapełniając karty dzieł
historiograficznych już u autorów klasycznych. Ich
dominacja spowodowała, że inne ludy (na przy-
kład Amoryci, Kananejczycy, Aramejczycy, Arabo-
wie, Hetyci, Huryci, Elamici, Kasyci, Urartyjczy-
cy) straciły właściwe sobie miejsce i były opacznie
postrzegane jako ludy „peryferyjne”. Została zane-
gowana ich zdolność do realizacji aktywnej polity-
ki nastawionej na osiągnięcie celów, które wyraża-
ły się supremacją, a często trudną niezależnością.
Tymczasem z ostatnich badań opartych na danych
archeologicznych oraz zaczerpniętych z archiwów
wynika jednoznacznie, że wszystkie te ludy od-
działywały na siebie wzajemnie.
n
a
z
s
n
A
M elucha
M a g a n
Dilmu
a
k
o
t
a
Z
a
k
s
r
e
P
a
z
u
S
M
A
L
E
z
s
a
g
a
L
u
s
r
i
G
R
E
M
U
S
r
u
p
p
i
N
a
m
m
U
a
s
r
a
L
r
U
u
d
i
r
E
a
r
a
F
k
u
r
U
AKAD
r
a
p
p
i
S
z
s
i
K
h
c
i
b
a
l
a
S
u
b
A
e
i
k
s
j
i
p
s
a
K
e
z
r
o
M
n
a
W
o
r
o
i
z
e
J
s
e
x
a
r
A
a
r
u
K
a
n
n
u
n
z
s
E
t
a
r
f
u
E
a
i
m
r
U
o
r
o
i
z
e
J
Dijala
r y s
T y g
b
a
Z
y
ł
a
M
r
u
z
s
A
r
a
t
r
T a
Chabur
i
r
a
M
Wielki Zab
a
w
i
n
i
N
n
a
l
i
e
L
l
l
e
T
a
d
a
b
a
N
r
a
g
a
N
l
l
e
T
a
r
e
u
H
Balich
l
u
t
t
u
T
e
p
e
t
n
a
l
s
r
A
Halys
a
l
b
E
r
a
m
E
Orontes
a
n
t
a
K
t
i
r
a
g
U
A
J
I
Z
S
A
L
A
s
o
l
b
y
B
Jordan
o
h
c
y
r
e
o J
d
d
i
g
e
M
e
n
m
e
i
z
d
ó
r
Ś
e
z
r
o
M
Z. Akaba
e
n
r w o
e
C z
e
z
r
M o
T
P
I
G
E
s
i
f
m
e
M
e
n
r
a
z
C
e
z
r
o
M
j
a
i
s
i
z
d
d
ó
h
c
s
W
i
k
s
i
l
B
y
n
t
y
ż
o
r
a
t
S
–
2
a
p
a
M
28
Wprowadzenie do historii starożytnego...
Wraz z dotarciem do pierwszych wielkich archi-
wów odnoszących się do regionów geograficznych
i kulturowych usytuowanych poza Mezopotamią
(na przykład archiwum z El-Amarna w 1887 roku,
z Hattusas w latach 1905–1912, z Kanesz, począ-
wszy od 1880 roku, z Ugaritu i Nuzi w 1928 roku,
z Mari w 1933 roku) otworzyła się, dzięki suk-
cesywnemu odkrywaniu różnych języków zapisy-
wanych systemem klinowym, możliwość wyodręb-
nienia rozmaitych protagonistów i odpowiednich
regionów geograficznych, które w kolejnych okre-
sach stawały się ośrodkami działania politycznego.
Wiedza o ich dziejach została niespodziewanie
wzbogacona dzięki ostatnim odkryciom. Wystar-
czy wspomnieć:
– odnalezienie ogromnego archiwum w Ebli
(obecnie Tell Mardich), które pozwoliło napisać
nowy rozdział historii Bliskiego Wschodu o pro-
tagonistach z połowy III tysiąclecia;
– odnalezienie biblioteki nowobabilońskiej
w E-babbar, świątyni Szamasza w starożytnym
Sippar (współczesne Birs Nimrud) – w mieście
jego kultu już w okresie wczesnodynastycznym;
biblioteka ta zawiera bezcenne kopie oryginałów
z Babilonu, Nippur i Akadu;
– odkrycie archiwum z Nabady (współczesne
Tell Beydar), które ubogaca wiedzę o sieci handlo-
wej z drugiej połowy III tysiąclecia w północnej
Mezopotamii i w Syrii;
– odkrycie o charakterze epigraficznym w Emar
(obecnie Meskene), stolicy Asztaty, prowincji naj-
pierw mitannickiej, a potem hetyckiej – gdzie znajdu-
je się archiwum zarazem królewskie oraz prywatne
1. Między pamięcią i odkryciami
29
pewnego kapłana, zawierające dokumenty zreda-
gowane między wiekiem XIV a rokiem 1187 p.n.e.
Tysiące niepublikowanych tabliczek i tyleż
samo ukrytych jeszcze w ziemi z pewnością do-
datkowo rozjaśniłoby i przyśpieszyło ostateczne
zdefiniowanie roli tych semickich i innych lu-
dów, czasów i sposobów, na jakie uczestniczyły
one w rozkwicie cywilizacji, która pośrednio jest
również nasza.
W ten sposób poprzednicy Izraela biorą pełno-
prawny udział w trwającej trzy tysiąclecia węd-
rówce. Ma ona miejsce pomiędzy wejściem do
„historii” a momentem wchłonięcia jej, wraz z wła-
ściwym jej dynamizmem, przez hellenizm. Nie-
zwykle trudno byłoby jednak naszkicować mapę
geograficzną, która odzwierciedlałaby historycz-
ne role tych ludów. Nie jest bowiem nigdy kwe-
stią jednoznaczną, kiedy i w jaki sposób, a przede
wszystkim dlaczego określone ludy zajmują da-
ne terytoria, których granice są niekiedy wręcz
niemożliwe do zdefiniowania. Przyczyną tego są
równowaga polityczna lub jej brak oraz próby od-
działywania czy to obronnego, czy ofensywnego.
Celem tego drugiego bywa niekiedy utrzymanie
status quo. Czasem jednak przybiera ono formę
„nieustępliwego imperializmu”.
Pobierz darmowy fragment (pdf)