Darmowy fragment publikacji:
Spis treści
Wstęp • 9
Kilka słów o mnie • 11
Rozdział I
Historia biegów górskich • 19
Fell running • 20
Skyrunning • 20
Biegi górskie w Polsce • 21
Górskie biegi ultra • 23
Międzynarodowe organizacje wspierające biegi górskie • 23
WMRA (World Mountain Running Association) • 24
ITRA (International Trail Running Association) • 25
UTWT (Ultra ‑Trail® World Tour) • 26
Rozdział II
Przygotowania do biegów górskich • 27
Podstawowe badania • 27
Badania wydolnościowe • 29
Test Conconiego – prosta alternatywa dla badań wydolnościowych • 34
CO Z TĄ WAGĄ • 36
Rozdział III
Środki treningowe • 39
Trucht • 40
Wybieganie • 41
Wycieczka biegowa • 42
Drugi zakres • 43
Cross • 45
Kup książkę
Poleć książkę
MOTYWACJA • 48
Fartlek • 51
Rytmy i przebieżki • 51
Siła biegowa • 53
Bieg z narastającą prędkością • 56
PORÓWNANIE MOICH WYNIKÓW Z WYNIKAMI BIEGACZA AMATORA • 58
Trzeci zakres • 60
Interwały • 61
BIEGANIE A ROWER • 64
BIEGANIE A NARCIARSTWO BIEGOWE I SKITOURING • 66
Rozdział IV
Roczna struktura treningu • 68
Okres przygotowawczy • 70
Okres transformacji • 71
Okres bezpośredniego przygotowania startowego (BPS) • 72
Okres roztrenowania • 73
Jak opracować swój kalendarz startowy • 74
JAK PLANUJĘ SEZON STARTOWY • 75
MOJA STRUKTURA TRENINGU W SEZONIE • 76
Rozdział V
Plany treningowe • 78
Pierwsze zawody górskie • 78
Debiut w górskich biegach ultra • 79
Biegać samemu czy z trenerem? • 80
Obóz biegowy • 82
Rozgrzewka przed akcentami i siłą biegową • 82
Biegi górskie na dystansie krótszym niż maraton • 83
Biegi alpejskie • 83
Kup książkę
Poleć książkę
Biegi anglosaskie • 87
Długi dystans/maraton • 90
Biegi ultra • 94
BIEGANIE ZIMĄ • 99
Rozdział VI
Ubrania i sprzęt • 102
Ubrania na wiosnę i lato • 102
Ubrania na jesień i zimę • 103
Bielizna • 106
Skarpetki • 106
Buty • 107
Plecaki i pasy biodrowe • 110
Kije biegowe • 112
CZY UŻYWAĆ KIJÓW NA ZAWODACH? • 112
Czołówka • 114
Okulary przeciwsłoneczne • 115
Rozdział VII
Ćwiczenia sprawności i stabilizacji • 116
Ćwiczenia z ciężarem własnego ciała • 117
Ćwiczenia z gumą • 127
Ćwiczenia z beretem • 130
Ćwiczenia z piłką szwedzką • 132
Ćwiczenia z piłką gimnastyczną (lekarską) • 134
ĆWICZENIA PORANNE • 135
Rozdział VIII
Monitorowanie treningu za pomocą zegarka • 136
Najważniejsze funkcje zegarka • 136
Kup książkę
Poleć książkę
Jakie ekrany zegarka ustawić • 138
Jak wyciągnąć wnioski z treningu • 139
Rozdział IX
Dieta dla biegacza • 142
Kaloryczność i makroelementy • 143
Tłuszcze • 145
Białka • 146
MIĘSO – JEŚĆ CZY NIE? • 148
Węglowodany • 150
Witaminy i minerały • 151
Komponowanie jadłospisu • 155
Suplementacja • 158
Propozycje dań • 160
Śniadanie • 160
Obiad • 163
Kolacja • 168
Deser • 172
Rozdział X
Przygotowania do zawodów • 177
Zapisy • 177
Zapoznanie się z trasą i jej profilem • 178
Dostosowanie treningu do konkretnych zawodów • 179
Sprzęt obowiązkowy • 180
Dojazd, jedzenie i nocleg • 180
Punkty odżywcze, przepaki i support na trasie • 181
Zejście z trasy • 190
Rozdział XI
Najciekawsze biegi górskie • 192
Kup książkę
Poleć książkę
Zawody rozgrywane w Polsce • 192
Wysokogórski Bieg im. dh Franciszka Marduły • 192
Bieg 7 Dolin • 195
Bieg „Granią Tatr” • 198
3 × Śnieżka = 1 × Mont Blanc • 200
Bieg Rzeźnika • 202
Biegi w Szczawnicy, Wielka Prehyba (Mistrzostwa Polski w Długodystansowym Biegu
Górskim) • 204
Zawody zagraniczne • 207
Marathon du Mont ‑Blanc® • 207
CCC® (COURMAYEUR – CHAMPEX – CHAMONIX) PODCZAS FESTIWALU UTMB® • 211
Ice Trail Tarentaise • 215
High Trail Vanoise • 218
Transvulcania Ultramarathon • 220
Maraton Zegama ‑Aizkorri • 224
Tromsø SkyRace • 225
GORE ‑TEX Transalpine ‑Run • 228
Western States Endurance Run • 230
TDS® (SUR LES TRACES DES DUCS DE SAVOIE) PODCZAS FESTIWALU UTMB® • 234
Czas na Twoje ultra! • 237
Kup książkę
Poleć książkę
Wstęp
M arzenia o napisaniu książki towarzyszyły mi już od dawna: chciałem za-
wrzeć w niej swoją wiedzę i doświadczenia, jakie zgromadziłem w ciągu
16 lat biegania. W tym momencie moje pragnienie staje się faktem.
Z tej okazji chciałbym podziękować kilku osobom, które wywarły na mnie
duży wpływ. Słowa wdzięczności kieruję przede wszystkim do żony, rodziców
i całej rodziny: dziękuję za ogromne wsparcie w mojej niełatwej drodze i mo-
bilizowanie mnie.
Bieganie pokazał mi Zenon Nowakowski, a swoją determinacją zaraził
Henryk Kocyba, który często przebiegał obok mojego domu. Józef Terlecki
wspierał mnie na początku kariery, a Zbigniew Rosiński zawsze okazywał
9
p
ę
t
s
W
a
k
y
N
n
a
J
.
t
o
f
Kup książkę
Poleć książkę
pomoc i zachęcał do wysiłku. Podczas pierwszych treningów i zawodów
działałem bardzo instynktownie, ale na szczęście zostałem zauważony
przez Mirka Szraucnera, który mi doradzał. Moim pierwszym trenerem był
Czesław Lamch, dzięki któremu zaliczyłem pierwszy obóz i pierwsze star-
ty na bieżni. To on wytłumaczył mi, dlaczego trenuję w określony sposób
i jakie ma to przynieść korzyści i efekty. Zawsze wspierał mnie także trener
AZS Politechniki Opolskiej Ryszard Marcinów, mój późniejszy promotor.
Dzięki pięciu ciekawym latom w AZS i pracy ze świetną grupą ludzi po-
zostałem wierny dyscyplinie i wciąż się rozwijałem. Dziękuję też Sebastia-
nowi Klerowi, jednemu z moich pierwszych sponsorów, a także wszystkim
obecnym.
W książce zaprezentowałem swój punkt widzenia na temat biegów ultra,
z którym zapewne wielu trenerów mogłoby polemizować. Mój przykład do-
wodzi jednak, że przyjęte przeze mnie założenia treningowe są skuteczne
i pozwalają na zmierzenie się z najlepszymi zawodnikami świata.
Pisząc poradnik, zastosowałem męskie formy czasowników. Nie oznacza
to jednak, że biegi ultra są wyłącznie domeną mężczyzn – kobiety w tej dys-
cyplinie są nawet mocniejsze! Świadczą o tym choćby przykłady z naszego
podwórka: Patrycja Bereznowska i kilka innych wspaniałych kobiet na równi
rywalizują z mężczyznami.
Zapraszam do wspólnej podróży i odkrywania fascynującego sportu, ja-
kim są biegi ultra.
Marcin Świerc
10
p
ę
t
s
W
Kup książkę
Poleć książkę
Rozdział III
Środki treningowe
Bieganie to z pozoru nieskomplikowany sport: nic tylko założyć
trampki i zdobywać kolejne kilometry. Jeśli jednak chcesz sięgnąć
dalej i pokonywać w tej dziedzinie swoje granice, musisz opracować
odpowiedni plan (zob. rozdział V, s. 78) i wdrażać go w życie.
39
e
w
o
g
n
n
e
r
t
i
i
k
d
o
r
Ś
C zy jednak plan treningowy jest naprawdę konieczny? Może wystarczy
po prostu biegać, stopniowo zwiększając dystans, i liczyć na to, że z cza‑
sem będziesz uzyskiwał coraz lepsze tempo?
Na początku przygody z bieganiem spokojne treningi w jednostajnym
tempie są niezbędne, aby przyzwyczaić organizm do wysiłku tego typu.
Przebiegnięcie 10 km bez przerwy jest sukcesem i sprawia wiele satysfakcji.
Jeśli jednak biegasz już od jakiegoś czasu i nie widzisz postępów, najpraw‑
dopodobniej twój organizm potrzebuje nowych bodźców treningowych. Je‑
żeli uda ci się je umiejętnie wdrożyć, będziesz mógł wejść na kolejny poziom
zaawansowania.
Tak jak trening piłkarzy nie polega tylko na „kopaniu” piłki, a koszykarzy
na ćwiczeniu celności rzutów do kosza, tak trening biegacza nie oznacza sku‑
pienia się wyłącznie na bieganiu. W szczególności nie powinieneś ani biegać
zawsze w tym samym, wolnym tempie, ani traktować każdego treningu jak
wyścigu. Istnieją różne formy biegowych sesji treningowych, nazywanych
„środkami treningowymi”, do tego występuje wiele form treningu uzupełnia‑
jącego, który nie tylko pomaga coraz szybciej biegać, ale również zachować
ogólną formę fizyczną i zdrowie. Jeśli chcesz świadomie i trwale rozwijać się
jako biegacz, musisz zadbać o mądry, wszechstronny trening.
Kup książkę
Poleć książkę
Często zgłaszają się do mnie osoby, które martwią się brakiem widocz‑
nych postępów i potrzebują pomocy we właściwym ułożeniu planu treningo‑
wego. Zazwyczaj okazuje się, że nie wykonywały interwałów czy szybszych
akcentów, a prawie zawsze pomijały siłę biegową.
Pamiętaj, że konieczny jest zróżnicowany trening, poprzez który rozwi‑
niesz szeroki zakres prędkości. Jednostki treningowe są wykonywane nie
tylko w strefie komfortu, ale także w drugim i trzecim zakresie – to najlep‑
sza droga do zwiększenia formy. Biegi górskie i ultra są bardzo urozmaicone:
obejmują m.in. podbiegi i zbiegi, a także odcinki płaskie; każdy ten element
pokonuje się z różną prędkością. Dlatego tak ważne jest trenowanie w dru‑
gim i trzecim zakresie tętna oraz wykonywanie ćwiczeń sprawności ogólnej.
W tym rozdziale przedstawiono poszczególne środki treningowe: od
najwolniejszych po te, które będziesz wykonywać z maksymalnymi prędko‑
ściami. Różnorodne tempo biegu, podział treningu na odpowiednie odcin‑
ki, dobór przerw o różnej długości, ćwiczenia poprawiające technikę kroku
biegowego – to wszystko pomoże rozwijać ci się równomiernie i bezpiecznie,
a jednocześnie sprawi, że twoje sesje nie będą nużące.
Jeżeli będziesz zdolnym „budowniczym” i prawidłowo dobierzesz środki
treningowe, wypracujesz dobrą formę. Przyczyni się to nie tylko do wzrostu
kondycji, ale także do unikania kontuzji, zwłaszcza tych przeciążeniowych.
Pamiętaj, że konieczna jest praca krok po kroku. Czasami będzie ci się wyda‑
wać, że się cofasz, ale tak naprawdę będziesz nabierał rozpędu, aby wskoczyć
na kolejny poziom.
Trucht
Trucht to najwolniejsza forma biegania – swą przygodę z tym sportem po‑
winieneś zacząć właśnie od niego. Nie spiesz się: biegnij z nogi na nogę, bez
pośpiechu, w tempie normalnego marszu.
Główne zastosowanie truchtu to:
h pokonywanie lekkich/stromych podbiegów/zbiegów na crossie (podczas
biegu w terenie – więcej zob. s. 45) lub wycieczce (biegnij truchtem wtedy,
gdy nie masz już siły biec z odpowiednią intensywnością na kolejnych od‑
cinkach podbiegów lub zbiegów lub gdy napotkasz trudności techniczne
Kup książkę
Poleć książkę
40
e
w
o
g
n
n
e
r
t
i
i
k
d
o
r
Ś
uniemożliwiające szybki bieg); jeśli podbieg jest bardzo stromy lub wy‑
czerpujący, przejdź do marszu;
h jako przerwa między rytmami, przebieżkami, interwałami lub akcentami
siły biegowej (zapewnia regenerację przed kolejnym powtórzeniem);
h na zakończenie treningu z akcentami albo nawet po wycieczce: spokojnie
potruchtaj, aby wyciszyć i schłodzić organizm. Dopiero wtedy możesz się
porozciągać.
Wybieganie
Ten środek bywa różnie nazywany przez trenerów i praktyków: jako OWB1
(ogólna wytrzymałość biegowa w pierwszym zakresie intensywności), roz‑
bieganie albo easy run. W biegach ultra wybieganie stanowi aż ok. 80–90
całorocznej pracy treningowej.
Tę jednostkę treningową realizuj w pierwszej strefie tętna: ma to być kom‑
fortowy wysiłek, podczas którego jesteś w stanie porozmawiać. Pamiętaj, że
biegi ultra to nie tylko góry, ale również odcinki płaskie, które powinno się
pokonywać krokiem biegowym.
Wybieganie można podzielić na dwa rodzaje:
h wybieganie w górach – liczy się tu czas trwania, suma przewyższeń, śred‑
nia prędkość i średnie tętno. Kiedy na podbiegach pojawią się niewiel‑
kie skoki tętna pod drugi zakres (zob. dalej), od razu przejdź do marszu.
Zwracaj uwagę raczej na tempo średnie i jego poziom na poszczególnych
wzniesieniach. Co jakiś czas biegaj po tych samych trasach i kontroluj po‑
stępy. Optymalny czas trwania takiego treningu to 90 minut: nie musisz
wtedy zabierać napojów (chyba że jest upał), a ponieważ nie oddalasz się
za bardzo od cywilizacji, nie potrzebujesz też wiele sprzętu;
h wybieganie płaskie – tu istotne są tempo i tętno. W biegach górskich o wy‑
niku na mecie decyduje prędkość przelotowa. Mówi się, że na zbiegach się
wygrywa, ale na płaskim (jako płaski teren można uznać też przewyż‑
szenie rzędu 10–20 m na 1 km) trzeba biec jak najprędzej. Na zawodach
można od razu zobaczyć, który zawodnik pracował nad tym elementem.
Trenuj i urozmaicaj swój trening, ale traktuj wybieganie jako podstawę.
Jeśli włożysz ciut serca w wybiegania płaskie, gwarantuję ci sukces.
Kup książkę
Poleć książkę
41
e
w
o
g
n
n
e
r
t
i
i
k
d
o
r
Ś
min/km
4’34
8’00
12’00
16’00
0.0
Tempo
3’53
10’
20’
30’
40’
50’
1:00
1:10
m
o
c
.
o
t
n
u
u
s
©
Wybiegania płaskie stosuję często przed akcentem czy interwałami albo jako
osobną jednostkę treningową, podczas której skupiam się na utrzymaniu
stałego tempa.
Wycieczka biegowa
Wycieczka polega na wybieganiu w górach czy w lesie. Powinna trwać dłużej
niż 90 minut – musisz odpowiednio zaplanować trasę (poszukaj przewyższe‑
nia w swojej okolicy) i przygotować się do wyprawy. Można się na nią wybrać
1–2 razy w tygodniu; zwłaszcza ta weekendowa powinna być dłuższa. Najle‑
piej organizuj takie wycieczki w grupie: dzięki temu możecie się wzajemnie
wspierać.
Podczas wycieczek liczy się wyłącznie czas trwania treningu, więc nie
ścigaj się i nie próbuj bić rekordów. Jeżeli trasa wybiegania ma dużo prze‑
wyższeń, to nawet marszobieg może być świetnym sposobem realizacji tego
rodzaju treningu. W terenie pofałdowanym nie osiągniesz raczej zawrotnych
prędkości – na sporych wzniesieniach będzie to nawet 10–12 minut na 1 km.
Poznawaj teren i zdobywaj schroniska.
Ponieważ w biegach ultra okres przygotowawczy przypada w zimie, za‑
chowuj reguły bezpieczeństwa. W razie trudnych warunków pogodowych nie
zawsze uda ci się zdobyć szczyt, więc wykaż dużo pokory i rozsądku. Tylko
wtedy będziesz mógł zapobiec nieszczęśliwym wypadkom. Nie wybieraj się
w rejony zagrożone lawinami i trudno dostępne, unikaj zamkniętych szla‑
ków. Sprawdź prognozę pogody – w górach szybko się zmienia. Wybieraj tere‑
ny dobrze ci znane, a dodatkowo wgraj do zegarka trasę, korzystając z funkcji
Track (więcej zob. rozdział VIII, s. 136) – dzięki niej będziesz mógł zorien‑
tować się, czy jesteś na obranym szlaku. Poinformuj najbliższych, gdzie się
Kup książkę
Poleć książkę
42
e
w
o
g
n
n
e
r
t
i
i
k
d
o
r
Ś
min/km
4’00
6’44
12’00
2’55
16’00
0.0
20’
Tempo Wysokość
m
1000
800
600
400
km/h
15,0
10,0
5,0
0,0
40’
1:00
1:20
1:40
2:00
2:20
2:40
1256
m
o
c
.
o
t
n
u
u
s
©
m
o
c
.
o
t
n
u
u
s
©
m
1100
904
700
500
0.0
20’
40’
1:00
1:20
1:40
2:00
2:20
2:40
3:00
43
e
w
o
g
n
n
e
r
t
i
i
k
d
o
r
Ś
Prędkość Wysokość
wybierasz. Zabierz ze sobą solidny plecak, dodatkową odzież, kurtkę, zapa‑
sowe rękawiczki, czapkę czy chustę wielofunkcyjną. Pamiętaj też o porcji po‑
żywienia i picia – najlepiej weź termos z czymś ciepłym. Naładowany telefon,
dodatkowa bateria lub powerbank, włączony roaming czy aplikacja Ratunek
mogą wybawić cię z opresji.
Drugi zakres
To kolejny krok w piramidzie środków treningowych, oddający intensywność,
z jaką pokonujesz dystans półmaratonu/maratonu (w uproszczeniu). Śro‑
dek ten został dobrze opisany przez polskich trenerów (zwłaszcza Jerzego
Skarżyńskiego) i nazwany OWB2. W zakresie tym wartość tętna mieści się
w przedziale 75–85 HR max, ale najlepiej wyznaczysz go dzięki badaniom
wydolnościowym (więcej zob. rozdział II, s. 27). Ich wyniki pokażą ci twój
próg anaerobowy, gdzie organizm radzi sobie jeszcze z utylizacją produktów
przemiany materii: nie zaciągasz wtedy długu tlenowego, lecz budujesz pułap
tlenowy. Sztuka polega właśnie na tym, aby wyczuwać tę granicę.
Drugi zakres to strefa umiarkowanego komfortu: biegniesz szybciej
niż w pierwszym zakresie, a z czasem komfort stopniowo się zmniejsza.
Kup książkę
Poleć książkę
To bardzo użyteczny środek, niezbędny w biegach ultra. Z perspektywy
czasu widzę, że trening z jego wykorzystaniem to krok milowy w budo‑
waniu formy. Trening drugiego zakresu musi jednak trwać przynajmniej
30 minut, aby odcisnąć lekki ślad w twoim organizmie. Z czasem wydłu‑
żaj odcinki.
Pierwsze treningi wykonuj na stadionie: oznaczenia co 100 m pozwolą ci
na utrzymanie równego tempa. Co najważniejsze, zachowuj to samo tempo
na całym dystansie: jeśli będziesz przyspieszał, twoja sesja przekształci się
w bieg z narastającą prędkością, a nie o to chodzi. Po skończonym ćwicze‑
niu powinieneś mieć zapas sił na jeszcze kilka dodatkowych kilometrów.
Ten trening może ci się wydać trudny, ale gdy tylko znajdziesz swoją strefę
umiarkowanego komfortu i poznasz własny próg anaerobowy, wszystko sta‑
nie się proste. Pamiętaj jednak, by nie przekraczać tego progu: w przeciwnym
razie zamiast budować, trening będzie cię osłabiać i nie spełni swojego zada‑
nia. Stopniowo wspinaj się po piramidzie.
Mój trening
Wybieganie 3 km; 15 km w drugim zakresie; rozciąganie i 2 km spokojnego
biegu na koniec
Na początku sezonu (mniej więcej w połowie lutego) zaczynam treningi
drugiego zakresu nawet od 6 km i spokojnie sprawdzam, na ile mogę
sobie pozwolić – wiem, że jeszcze mam czas. Moja prędkość wynosi
ok. 4 min/km i dochodzę do tętna ok. 160–163 uderzeń na minutę. Następne
treningi wydłużam o 5 minut i w ten sposób w ciągu całego sezonu osiągam
maksymalny dystans ok. 20 km i czas trwania treningu ok. 1,5 godz.
Staram się utrzymywać taką samą prędkość i obserwuję swoje tętno.
Jeśli bieg okazuje się za szybki i tętno za prędko osiąga poziom 163 i więcej
uderzeń na minutę, kończę sesję. Wiem, że podczas następnej muszę
biegać nieco wolniej: trening powyżej progu jest eksploatujący, a bieganie
w drugim zakresie ma zbudować formę. Jeśli trenuję systematycznie
i sumiennie, z tygodnia na tydzień poprawiam swój wynik o kilka sekund.
Dzięki temu moja prędkość przelotowa stopniowo zwiększa się i dochodzę
do tempa 3:30/3:20 min/km przy tym samym tętnie, jakie miałem na
początku sezonu. Należy jednak pamiętać, że trening ten ma być budujący.
Kup książkę
Poleć książkę
44
e
w
o
g
n
n
e
r
t
i
i
k
d
o
r
Ś
ud./min
145
142
130
115
m
o
c
.
o
t
n
u
u
s
©
100
0.0
Tętno
10’
Tempo
159
20’
30’
40’
50’
1:00
1:10
1:20
1:30
1:40
1:50
min/km
4’00
8’00
12’00
16’00
Cross
Cross to nic innego jak bieganie w terenie. To kolejny etap i idealne rozwią‑
zanie dla tych, którzy nie mają gór na wyciągnięcie ręki. Biegać po crossie
można w lasach, w których występują niewielkie przewyższenia, krótkie
zbiegi i podbiegi (np. Las Wolski w Krakowie, Falenica w Warszawie czy Lasy
Oliwskie w Gdańsku).
Cross jest kluczowy dla wielu trenerów i zawodników, ci jednak często ro‑
zumieją omawiany termin dość wąsko, jako konkretny środek treningowy.
Na przykład Jerzy Skarżyński podzielił cross na pasywny i aktywny.
Jednak bazując na jego metodzie, już w pierwszym sezonie miałem po‑
czucie, że trening jest albo za słaby (cross pasywny), albo zbyt intensywny
(cross aktywny, który kończy się na maksymalnym tętnie). Podczas moich
startów w tamtym okresie ujawniły się treningowe niedoskonałości: kiedy
w biegach anglosaskich docierałem na szczyt, moje nogi były jak zamuro‑
wane. Później początkowe metry zbiegu były bardzo trudne: tętno szalało,
oddech nie nadążał, nogi się uginały i dopiero po jakimś czasie organizm
przestawiał się na dobre tory i mogłem się porządnie rozpędzić. Sytuacja
powtarzała się jednak na końcu zbiegu: radziłem sobie jakoś na pierwszych
metrach podbiegu, ale po chwili znowu miałem nogi jak z betonu i ciężki
oddech. Wiedziałem, że muszę coś z tym zrobić, więc zacząłem szukać in‑
nych możliwości wykonania akcentów treningowych podczas „crossu” – to
dlatego w mojej książce ten termin będzie miał szersze znaczenie, a trening
crossowy przybierze kilka postaci, np. wybiegania lub przełamań górnych
i dolnych, które zostały opisane poniżej.
Kup książkę
Poleć książkę
45
e
w
o
g
n
n
e
r
t
i
i
k
d
o
r
Ś
Wybieganie po crossie
Staraj się biec w miarę równo, niezależnie od ukształtowania terenu: przy
małych wzniesieniach próbuj je pokonywać z tą samą prędkością, co odcinki
płaskie. Jeśli czujesz, że jesteś słabszy na podbiegach, co któryś trening staraj
się je pokonywać aktywniej; z kolei jeśli jesteś słabszy na zbiegach, wykonuj
mocniej ten element. Po wybieganiu po crossie zwróć uwagę na średnie tem‑
po i tętno. Co pewien czas przebiegnij tę samą pętlę, abyś mógł sprawdzić
swoje postępy.
Przełamanie górne
To przełamanie na szczycie górki, kiedy do końca podbiegu pozostało ok. 20–
30 sekund. Mniej więcej w połowie tego dystansu zacznij przyspieszać, a gdy
znajdziesz się na szczycie, od razu zacznij szybki zbieg, ale niech on również
trwa tylko 10–15 sekund. W ten sposób uzyskasz łącznie ok. 20 ‑sekundowy
akcent (10 sekund pod górę i 10 sekund w dół). Wartość tempa chwilowe‑
go wzrośnie o ok. 10–15 sekund na 1 km. Później znowu przejdź do marszu
lub od razu truchtaj albo zrób normalny zbieg. Gdy dobiegniesz do następ‑
nej górki, powtórz ten zabieg. Dobrze by było, gdyby wzniesienia powtarza‑
ły się co ok. 1 km (czyli by na dystansie ok. 10 km zdarzyło się 10 takich
20 ‑sekundowych akcentów). Dzięki temu niezbyt forsownemu ćwiczeniu
twoje mięśnie przyzwyczają się do takich biegów.
46
e
w
o
g
n
n
e
r
t
i
i
k
d
o
r
Ś
Tu biegnij intensywnie
Kierunek biegu
Kup książkę
Poleć książkę
Przełamanie dolne
Powoli przyspieszaj ze szczytu górki (ok. 10–15 sekund zbiegu), ale na dole od
razu zrób podbieg o mniej więcej tej samej długości. Na początku może spra‑
wiać ci to trudność, więc nie zaczynaj treningu zbyt intensywnie, aby zacho‑
wać moc na ostatnie powtórzenia. Jeżeli kolejne przełamania będą wycho‑
dzić coraz gorzej, skończ trening i spróbuj jeszcze raz w następnym tygodniu.
47
e
w
o
g
n
n
e
r
t
i
i
k
d
o
r
Ś
Tu biegnij intensywnie
Kierunek biegu
km/h
21,00
14,00
10,5
7,0
0,0
0.0
Prędkość
m
o
c
.
o
t
n
u
u
s
©
24,5
10’
20’
30’
40’
50’
1:00
1:10
1:20
1:30
Mój trening
Spokojne wybieganie 4 km po płaskim terenie; 8–10 km przełamań na
pętli o długości 2 km; 2 km luźnego biegu na koniec
Trenując cross, można wykorzystywać nawet niewielkie wzniesienia.
Podczas studiów w Opolu przez pięć lat biegałem crossy nad Odrą, gdzie
do dyspozycji były tylko wały przeciwpowodziowe. Na co dzień biegam
na małej pętli o długości ok. 1–2 km (tzw. pętla kata) z przewyższeniem
ok. 150–200 m na dystansie 10–12 km (w sumie trzy niewysokie górki).
Kup książkę
Poleć książkę
Pobierz darmowy fragment (pdf)