Darmowy fragment publikacji:
Dzieci
a multimedia
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Dzieci
a multimedia
Mariusz Jędrzejko
Agnieszka Taper
Warszawa – Dąbrowa Górnicza 2012
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Recenzent: prof. dr hab. Lucyna Hurło
Opracowanie grafi czne i redakcyjne: Anna Chaberska
Skład i łamanie: OFI, Warszawa
Projekt okładki: Barbara Kuropiejska
Rozdział V – współpraca autorska dr Dariusz Sarzała (Uniwersytet Warmińsko-Mazurski
w Olsztynie)
© Copyright by Ofi cyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2012
© Copyright by Mariusz Jędrzejko
Wydawcy:
Ofi cyna Wydawnicza ASPRA-JR
03-982 Warszawa, ul. Dedala 8/44
tel. 0-602-247-367, fax 615-34-21
e-mail: ofi cyna@aspra.pl
www.aspra.pl
Wyższa Szkoła Biznesu w Dąbrowie Górniczej
www.wsb.pl
ISBN 978-83-7545-370-6
ISBN 978-83-6297-15-5
Wydanie II (zmienione i poszerzone) – wydanie I – 2010
Praca powstała we współpracy
z Katedrą Pedagogiki Wyższej Szkoły Biznesu w Dąbrowie Górniczej
www.wsb.edu.pl
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
SPIS TREŚCI
Zamiast wprowadzenia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7
ROZDZIAŁ I
Nowe media i cyberprzestrzeń
(Mariusz Jędrzejko) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15
ROZDZIAŁ II
Internet czyli wielka SIEĆ
(Mariusz Jędrzejko, Agnieszka Taper). . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 21
2.1. Krótka historia Internetu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 21
2.2. Psychologiczne aspekty Internetu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 25
2.3. Wielka SIEĆ i jej zasoby . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30
ROZDZIAŁ III
Uzależnienie czy nałóg – dyskusja niedokończona
(Mariusz Jędrzejko) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 37
3.1. Teorie uzależnienia a cyberzaburzenia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 41
3.2. Uzależnienie a temperament . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 48
3.3. Cyberzaburzenia – między teorią a praktyką . . . . . . . . . . . . . . . . . 53
3.4. Zagrożenia wynikające z zaburzeń infoholicznych i ich źródła . . . 68
ROZDZIAŁ IV
Modelowanie kontaktu dziecko–multimedia
(pierwsze doświadczenia pedagogiczne i terapeutyczne)
Kilka słów o terapii i profi laktyce
(Mariusz Jędrzejko) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 81
4.1. Terapia cyberzaburzeń . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 82
ROZDZIAŁ V
Od grania, przeglądania do… agresji w SIECI
(Dariusz Sarzała, Mariusz Jędrzejko) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 91
5
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
5.1. Cyberagresja – specyfi ka zjawiska i jego przejawy . . . . . . . . . . . . 93
5.2. Przejawy cyberagresji w programach telewizyjnych i fi lmie . . . . . 95
5.3. Agresja w SIECI . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 97
5.4. Cyberagresja w grach komputerowych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 97
5.5. Cyberagresja a zachowanie człowieka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 103
ROZDIAŁ VI
Jak zabezpieczyć komputer naszego dziecka?
(Agnieszka Taper, Mariusz Jędrzejko)) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .111
6.1. Zabezpieczamy komputer . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .114
6.2. Jak zabezpieczyć komunikatory? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .118
6.3. Historia przeglądanych stron – jak do tego dotrzeć . . . . . . . . . . . 120
6.4. Internetowe strony dla rodziców. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 123
6.5. Netykieta – rozwaga w SIECI. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 124
Zamiast zakończenia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .1129
Załączniki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 131
Bibliografi a . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 133
6
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Zamiast wprowadzenia
MARIUSZ JĘDRZEJKO
W ostatniej dekadzie nasycenie polskich domów nowymi multimedia-
mi rośnie w tempie 5–10 rocznie, a ponad 90 miejskich gospodarstw
domowych na Mazowszu ma już dostęp do komputera, natomiast 70
do Internetu. W sposób znaczący zwiększa się nasycenie komputerowo
-internetowe ośrodków wiejskich. Również badania przeprowadzone
przez M. Przybysz-Zarembę wśród warmińskiej młodzieży gimnazjalnej
wskazują, że około 80 badanych ma w swoim pokoju komputer z do-
stępem do Internetu, z którego może korzystać o każdej niemalże porze
dnia. (Przybysz-Zaremba, 2008. Z kolei sondaże publikowane w prasie
wskazują na niemal 100 nasycenie telefonami komórkowymi na po-
ziomie szkół gimnazjalnych i średnich oraz 65 w szkołach podstawo-
wych (w klasach 5–6 jest porównywalne do gimnazjum). Jak się wydaje,
w tej dziedzinie wyrównaliśmy dystans dzielący jeszcze kilka lat temu
Polskę od rozwiniętych krajów Europy Zachodniej. Wynikiem procesu
utechnicznienia polskiego społeczeństwa i jego informatyzacji są pierw-
sze pokolenia Polaków wychowujące się przy pełnym dostępie do mul-
timediów i cyberprzestrzeni. Fakty te mają doniosłe znaczenie pedago-
giczne, bowiem równolegle do rodziców, bądź innych członków rodziny,
na małe dziecko oddziałuje niekontrolowany przekaz medialny, o silnym
nasyceniu barw, dźwięków i bardzo małym interwale zmian.
Podkreślamy te kwestie nie tylko jako przykład wielkiej rewolucji
technicznej, ale również rewolucji społecznej, w której młody człowiek
ma niemal nieograniczony dostęp do wszystkich treści, w tym takich do
których nie jest przygotowany rozumowo i emocjonalnie. Różnorodne
analizy i implikacje tych faktów znajdziemy m.in. w dorobku polskich
pedagogów: Macieja Tanasia, Bronisława Siemienieckiego, Dariusza
Sarzały, Elżbiety Łuczak, Lucyny Hurło, Jacka Pyżalskiego, Andrze-
7
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
ja Augustynaka, Józefa Bednarka. Autorzy ci wskazują na inspirującą,
kreatywną, poznawczą, edukacyjną rolę nowych mediów, podkreślając
jednocześnie możliwość wystąpienia zaburzeń
Jeśli coś wielkiego stało się w ostatnich dekadach (choć pojęcie wiel-
kie może mieć dla każdego z nas inne znaczenie), to z pewnością takim
zdarzeniem (bardziej pasuje tutaj słowo proces) jest wielka rewolucja
technologiczna, której głównymi wyznacznikami są komputer, internet
i telefon komórkowy. Proces ten bywa czasami nazywany rewolucją
trzech ekranów, z których każdy choć samodzielny, tworzy silnie zinte-
growany obszar, w tej pracy określany jako WIELKA SIEĆ.
O ile pamięć mnie nie myli, w drugiej klasie liceum dostałem od ro-
dziców magnetofon kasetowy Thomsona. Było to wydarzenie rodzinne,
blokowe i niemal osiedlowe. W końcu byłem pierwszym chłopcem na
podwórku, który otrzymał takie cacko, wyznaczające jakościowy skok
w porównaniu z tradycyjnymi magnetofonami szpulowymi. Gdy dzi-
siaj pytamy dzieci czy mają mp3, to patrzą na nas zdziwione. Przecież
kultowe są już tablety oraz smartfony, a niedługo i one odejdą w „zapo-
mnienie” pod naporem nowych urządzeń. Tylko w pierwszym półroczu
2012 roku zarejestrowano ponad 30 nowych patentów w dziedzinie po-
pularnych urządzeń i technologii informatycznych. Jak zauważa Didier
Lombard, przeżywamy głęboką przemianę technologiczną, która do-
tyczy nie elit, ale każdego z nas (Lombard, 2008). Ten sam autor, były
prezes France Telecom-Orange, jednej z najpotężniejszych fi rm teleko-
munikacyjnych na świecie, idzie jeszcze dalej mówiąc, iż na naszych
oczach dokonało się połączenie sieci technologicznych i społecznych.
Dość żartobliwym potwierdzeniem tej tezy mogą być słowa jednej
z naszych studentek: profesorze jak się nie ma profi lu na Facebooku,
to się nie istnieje.
Przypadek 1: Tomek (16 lat).
Na przełomie 2008/2009 Tomek zaczął opuszczać pierwsze lekcje, co spo-
wodowało, iż ledwo przeszedł do kolejnej klasy. W tym okresie spędzał
przy komputerze (Internecie) ok. 6–7 godzin dziennie, a w weekendy prze-
siadywał przed nim niemal całą dobę. W nowym roku nastąpiła progresja,
co doprowadziło do przerwania pod koniec września nauki w gimnazjum.
Rodzice (bardzo dobrze sytuowani) nie mogli znaleźć wspólnego stanowi-
8
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
ska w tej sprawie, co doprowadziło do poważnego konfl iktu w rodzinie,
skutecznie wykorzystywanego przez dziecko (m.in. obiecując chodzenie do
szkoły „wyciągnął” od mamy nowszy komputer). Na przełomie roku rodzice
zdecydowali się na wsparcie specjalisty uzależnień. Po 3 dniach pracy z dzie-
ckiem ograniczyło ono korzystanie z komputera, powróciło do niektórych
czynności rodzinnych, co rokowało powodzenie procesu terapeutycznego.
Trzeciego dnia matka dziecka (przy przeciwnym zdaniu ojca) oświadczyła,
że wyniki są wystarczające i zażądała przerwania pracy z dzieckiem. Kilka
dni później kupiła Tomkowi nowego laptopa…
Co to może oznaczać, czy ma to znaczenie dla procesów socjaliza-
cyjnych, wychowania, edukacji, relacji międzyludzkich? Już na wstę-
pie moglibyśmy odpowiedzieć tak: jeszcze 20–25 miesięcy temu na
10 zaburzeń diagnozowanych w ramach działań prowadzonych przez
Mazowieckie Centrum Profi laktyki Uzależnień, 10–11 stanowiły te
„klasyczne” – palenie tytoniu, eksperymentowanie z alkoholem, waga-
ry, eksperymenty narkotykowe. Jakieś 3–4 lata temu nastąpił przełom
i obecnie przeważają chłopcy i dziewczynki, których trudno oderwać
od komputera, konsoli, telefonu komórkowego, Internetu. To zmiana
jakościowa, o zupełnie nowych kontekstach diagnostycznych, terapeu-
tycznych i społecznych. W naszej diagnozie tej zmiany zauważamy też,
że znacząca część rodziców nie dostrzega narastania zagrożeń i „budzi
się” dopiero, gdy dziecko przestaje chodzić do szkoły, staje się agre-
sywne, opuszcza się w nauce, zrywa znaczną część relacji wewnątrzro-
dzinnych, przechodzi do działań kompulsywnych. Bywa także tak, że
„ucieczki” w świat multimediów są niczym innym, jak próbą poszu-
kiwania odpowiedzi na ważne życiowe pytania, których dziecko nie
uzyskuje od osób najbliższych.
Nie ulega wątpliwości, że nowoczesne media elektroniczne,
a zwłaszcza nowe technologie cyfrowe i ich potencjalne możliwości in-
formacyjno-komunikacyjne, tworzą specyfi czny obszar funkcjonowa-
nia człowieka, który określany jest światem wirtualnym lub cyberprze-
strzenią. Następujący w ostatnich latach niezwykle dynamiczny rozwój
nowoczesnych technologii sprawił, że narzędzia cyberprzestrzenne
zdominowały większość dziedzin życia człowieka i wyznaczają kieru-
nek jego aktywności. Trudno jest sobie wyobrazić funkcjonowanie bez
9
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
telefonu komórkowego, dostępu do Internetu, elektronicznych przele-
wów, czy emaili. Cyberprzestrzeń nie tylko stała się potężną siłą w ży-
ciu jednostek i całych społeczeństw oraz zaczęła wywierać ogromny
wpływ na postawy człowieka, jego mentalność oraz procesy społecz-
ne, polityczne, gospodarcze i kulturowe zachodzące we współczesnym
świecie, ale jest także przestrzenią nowych form socjalizacji (Andrze-
jewska, 2009). Prognozy technologiczne i socjologiczne wskazują,
że olbrzymi postęp w tej dziedzinie, jaki następuje od kilkunastu lat,
w najbliższym czasie nie ulegnie spowolnieniu (Giddens, 2006; Sie-
mieniecki, 2006). Co więcej, możemy się spodziewać zwiększenia do-
stępu do narzędzi i technologii cyfrowych, a znany socjolog A. Giddens
uważa, że właśnie w cyberprzestrzeni większość młodych ludzi będzie
zdobywała swoje pierwsze doświadczenia i wiedzę w wielu życiowych
sprawach. Teza ta jest wielce prawdopodobna, bo blisko 37 gimna-
zjalistów po odpowiedzi na pytania edukacyjne kieruje się w pierwszej
kolejności do „dziadka googla”, a kolejne 19 do rówieśników. Rodzi-
ce są dopiero na trzecim miejscu (16 ) – (Jędrzejko, 2011).
Autorzy prezentowanego opracowania, adresowanego głównie do
nauczycieli oraz pedagogów szkolnych, są dalecy od podważania po-
zytywnej roli jaką nowe multimedia i cyberprzestrzeń odegrały i będą
odgrywać w życiu człowieka. Inaczej mówiąc, nigdzie na kartach tej
pracy nie zaproponujemy „odcięcia” dziecka od komputera i Internetu,
ale nie ukrywamy też, iż jesteśmy zwolennikami pedagogicznego mo-
delowania kontaktów dziecko–multimedia.
* * *
Wiemy już o doniosłej roli jaką nowoczesne technologie multime-
dialne odgrywają w życiu człowieka na przełomie XX i XXI wieku, po-
zwalając mu uczestniczyć pośrednio nie tylko w wydarzeniach całego
świata, lecz także są dla niego źródłem wiedzy oraz inspirują i kształ-
tują jego postępowanie na płaszczyźnie indywidualnej, rodzinnej, spo-
łecznej i zawodowej. Umożliwiają natychmiastowe dotarcie do gigan-
tycznych zbiorów wiedzy, co przekłada się na niespotykany dotychczas
postęp naukowo-techniczny i edukacyjny, wymuszający nieustanne
rozszerzanie wiedzy i umiejętności, jakimi musi dysponować współ-
10
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
czesny człowiek (Siemieniecki, 2006). Jest to niezależnie od faktu, czy
odbiorca – użytkownik jest pracownikiem informatycznej korporacji,
studentem, czy też operatorem w biurze turystycznym. Nie da się bo-
wiem sprawnie funkcjonować bez owych małych czarnych skrzynek,
pen-drive, przewodzików, antenek, kart pamięci, stacji dokujących…
W prowadzonym we wrześniu 2012 roku sondażu wśród nauczycieli
szkół mazowieckich (program „Zagrajmy o sukces”) uzyskaliśmy niezwy-
kle ciekawe dane dotyczące potencjałów wiedzy zawartych w Sieci, z ja-
kich korzysta ta grupa zawodowa (szkoły gimnazjalne i podstawowe):
• blisko 27 nauczycieli systematycznie przeszukuje strony in-
ternetowe w poszukiwaniu wiadomości przydatnych w procesie
edukacji dzieci;
• niemal 14 , co najmniej jeden raz w tygodniu, wykorzystuje za-
soby internetowe dla wzbogacenia zajęć lekcyjnych;
• ponad połowa badanych wykorzystuje materiały z sieci dla pod-
noszenia swoich kwalifi kacji zawodowych (Jędrzejko, 2012).
Dane te jednoznacznie sytuują Internet jako istotne źródło wiedzy,
informacji oraz wskazówek metodycznych.
Wynikiem nieustannej rewolucji technologicznej jest swoisty „szok
medialny i informacyjny”, bowiem ilość docierającej do nas wiedzy ze
świata cyfrowego jest niemożliwa do pełnego poznania, skonsumowa-
nia i przeanalizowania. Co więcej, pod postacią nowych technologii na-
stąpiło połączenie z całym światem w czasie rzeczywistym, bez okre-
sów „ciszy”, z możliwością kontaktowania się z wieloma partnerami.
Rewolucja Internetu wnosi do naszego życia możliwość bycia w tym
samym czasie w wielu miejscach i rozmawiania (czy jest to już tylko
rozmowa?) z nieograniczoną liczbą osób. Jak uważa wielu badaczy, to
co się stało w wyniku trzech „wielkich wybuchów” (technologie cyfro-
we – 1975; Internet – 1990; komunikacja mobilna – 1995) tak dalece
zmieniło świat, że najstarsza część naszego społeczeństwa już za nim
nie nadąża. Przypomnijmy sobie np. nasze umiejętności multimedial-
ne z połowy lat 70. XX wieku. i porównajmy je z informatycznymi
sprawnościami dzisiejszego 15–16-latka. Tempo tych zmian inspiruje
do ciekawych obserwacji i badań, które z kolei kierują uwagę na wiele
interesujących zjawisk:
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
11
• rozwój technologii informatycznych zwiększa dysproporcje po-
znawcze pomiędzy poszczególnymi grupami wiekowymi (poko-
leniowymi);
• producenci cybernarzędzi zwiększają oferty dla coraz to młod-
szych odbiorców;
• rynkowi multimediów towarzyszy coraz większy rynek gadże-
tów, zwiększający emocjonalny związek dziecka z tematyką fi l-
mu lub gry;
• za ogromną podażą cybernarzędzi nie idą w odpowiedniej skali
edukacja do mediów i kształtowanie etyki w sieci.
Można powiedzieć, że technicznie zaawansowany i nieustannie do-
skonalący się świat nowoczesnych narzędzi cyberprzestrzennych (to
one stworzyły zupełnie nowe pokolenie nazywane Net Gen lub Gen Y)
stał się nie tylko jednym z nieodzownych składników kultury współ-
czesnych społeczeństw, lecz kształtuje wręcz nową epokę cywilizacyj-
ną w dziejach ludzkości. Narzędzia te weszły już prawie we wszystkie
dziedziny życia człowieka i wypierają nawet popularne sposoby rekre-
acji, spędzania czasu wolnego, a także obcowania z kulturą i światem
przyrody (Bednarek, 2006). Z jednej strony pozwalają zajrzeć w czasie
rzeczywistym na Bermudy (bez potrzeby przemieszczania się tam sa-
molotem) lub na oglądane nowojorskiej ulicy, z drugiej jednak strony
niepokój budzi jednakże fakt, iż cyberprzestrzeń wzmacniając moż-
liwości poznawcze człowieka, bardzo silnie określa jego stosunek do
rzeczywistości, a także determinuje model życia i działania. Ten mo-
del, choć ma szerokie horyzonty poznawcze, jest coraz bardziej „stag-
nacyjny”, zasiedziały, zwiększający kontakty interpersonalne poprzez
technikę a nie face to face. Bez wątpienia technologizacja kontaktów
człowiek–człowiek prowadzi do zmiany ich jakości.
Jeśli przyjmujemy, że współczesny świat nie będzie mógł istnieć
bez tych narzędzi, to winniśmy dodawać: musimy zrobić wszystko,
aby technika nie przejęła najważniejszych dotychczasowych modeli
interakcji społecznych (nie jest to takie oczywiste jeśli np. zobaczymy
mnożenie się małżeństw w Second Life, których członkowie nigdy nie
spotkali się w Real World). Pamiętajmy bowiem, że narzędzia cyber-
przestrzenne nie tylko informują, lecz również kształtują poglądy i po-
12
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
stawy życiowe, a użytkowane w sposób niewłaściwy stają się źródłem
zmiany i kształtowania się poglądów, agresji, przyczyną problemów
wychowawczych i społecznych, prowadzą do zaburzeń oraz wielu in-
nych, ,,nowych” zjawisk patologicznych (Sarzała, 2010).
* * *
Pozytywne potencjały WIELKIEJ SIECI coraz częściej osłabiane
są przez jej złą stronę, choć tak naprawdę to nie multimedia stanowią
zagrożenie, lecz ich nieumiejętne wykorzystanie (Przybysz-Zaremba
2011). Ów przesyt kontaktów, brak granic w surfowaniu w sieci prowa-
dzić może do pojawienia się negatywnych następstw fi zycznych i psy-
chicznych (Sarzała 2010; Pluciński 2003; Wallance 2001; Tadeusiewicz
1999; Łuczak i Łuczak 2007; Ogińska-Bulik 2006).
We współczesnym życiu naukowym trwa ożywiona dyskusja nt. ist-
nienia uzależnień od wielkiej SIECI. Jedni z badaczy uważają, że ta-
kie uzależnienia nie istnieją, podając jako główny argument brak takiej
choroby w klasyfi kacjach medycznych, inni twierdzą, iż dostrzegalne
są zachowania powtarzalne, podobne w czasie i formie, a ofi ary tego
uzależnienia mają wyraźne objawy „odstawienne”, jak i cechują się
podobnym przebiegiem zaburzeń relacji z członkami rodzin. U takich
osób podobnie przebiegają ich konfl ikty wewnątrzrodzinne oraz prob-
lem z nauką. Stosując dużą ostrożność możemy powiedzieć – mamy do
czynienia z nowym zaburzeniem o cechach podobnych, ale nie iden-
tycznych, do uzależnień od substancji i zachowań (piszemy o tym sze-
rzej w dalszej części pracy).
W polskiej pedagogice problematyka cyberprzestrzeni i jej wpływu
na rozwój człowieka jest coraz bardziej obecna (prace zespołu kierowa-
nego przez prof. T. Siemienieckiego, cenne badania prof. J. Izdebskiej,
dokonania prof. W. Gogołka, prof. J. Gajdy i prof. M. Braun-Gałkow-
skiej, prof. M. Sokołowskiego, badania dr J. Pyżalskiego, dr Małgo-
rzaty Przybysz-Zaremby, i dr A. Augustynka, analizy powstałe piórem
prof. J. Bednarka i dr A. Andrzejewskiej, wnikliwe studia problemu
prof. M. Tanasia), a na rynku wydawniczym w ostatnich latach pojawi-
ło się kilkanaście naprawdę cennych pozycji. W prezentowanej Czytel-
nikowi pracy korzystamy też z wielkiego dorobku badaczy amerykań-
skich, francuskich, brytyjskich czy rosyjskich.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
13
Czy w tym doborowym towarzystwie można jeszcze wnieść coś no-
wego?
Autorzy prezentowanej pracy zajmują się tą problematyką od wielu
lat. Jej wynikiem jest ponad 600 szkoleń przeprowadzonych dla na-
uczycieli, pedagogów, księży, kuratorów, katechetów i rodziców na
terenie województw mazowieckiego, łódzkiego, świętokrzyskiego,
warmińsko-mazurskiego, wielkopolskiego, zachodnio-pomorskiego,
podlaskiego i lubelskiego, a także setki konsultacji pedagogicznych
(głównie dla rodziców dzieci w wieku szkolnym). Doświadczenia tych
spotkań „zderzone” z praktyką profi laktyki i terapii zaburzeń oraz na-
łogów infoholicznych zachęciły nas do popełnienia opracowania skie-
rowanego głównie do nauczycieli i pedagogów ze szkół podstawowych
oraz studentów kierunku pedagogika.
14
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Rozdział I
Nowe media i cyberprzestrzeń
MARIUSZ JĘDRZEJKO
Przełom XX i XXI wieku, to kilkanaście nowych urządzeń i narzę-
dzi multimedialnych powszechnie używanych przez człowieka (np.
iPad, Facebook, czytniki książek, smartfony). W dziejach człowieka
wielu urządzeniom moglibyśmy przypisać tytuł – przełomowe, a na
pewno za takie uznaje się koło, łuk, lampę naftową, samochód, samo-
lot. Każde z nich zmieniało możliwości życia człowieka, każde miało
wielki wpływ na jego codzienne funkcjonowanie. Niektóre rewolucyj-
nie zmieniły jego postrzeganie świata (busola i mapy), inne wydłużyły
życie (chinina, penicylina), a jeszcze inne pomagały w zrozumieniu, że
obok żyją inni ludzie (książki, żaglowce, fi lm).
Wydaje się jednak, że tak naprawdę to „zwykłe” życie zaczęły zmie-
niać dopiero urządzenia multimedialne. Pierwszym z nich był telefon,
który 130 lat temu dał początek „pierwszemu życiu” sieciom teleko-
munikacyjnym (Lombard, 2009). Te druciane i radiowe sieci spowodo-
wały, że nasi przodkowie nie musieli już czekać na dyliżans z pocztą,
statek wiozący informacje z Ameryki czy pociąg z upragnionym listem
znad Bosforu. Telefon pozwolił w czasie niemal rzeczywistym kontak-
tować się na przestrzeni wielu tysięcy kilometrów. Miał jednak znaczą-
ce ograniczenie – był jednokierunkowy, tzn. wymagał słuchania, aby po
zakończeniu wypowiedzi partnera móc samemu odpowiedzieć. Kolejne
media elektroniczne miały już zgoła inny charakter: przede wszystkim
15
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Pobierz darmowy fragment (pdf)