
Autor: | Alexander Haus | Liczba stron: | 56 |
Wydawca: | Self Publishing | Język publikacji: | polski |
ISBN: | 978-83-272-3899-3 | Data wydania: | 2011-12-15 |
Kategoria: | ebooki >> literatura piękna >> komiks i humor |
Pewnej zimowej nocy w położonym o kilkanaście kilometrów od miasta niewielkim domu zjawia się kobieta. Zamieć wydaje się być przyczyną niespodziewanych odwiedzin. Ale czy na pewno?… Goszczący ją mężczyzna wcale nie sprawia wrażenia zaskoczonego i rychle zaprasza kobietę do siebie, proponując jej herbatę.
Kim jest tajemnicza kobieta? Jaka rola przypadnie w udziale mężczyźnie? Po co się spotykają?… Odpowiedź znajdzie Czytelnik w książce.
Opis z publikacji drukowanej:
Gra słowem jest jednym z ciekawszych zajęć w procesie kreacji literackiej. Te same słowa potrafią mieć skrajnie różniące się od siebie znaczenia. Niektóre ich zestawienia (utarte związki frazeologiczne) w swej strukturze głębokiej znaczą coś innego niż wydawałoby się na pierwszy rzut oka. Zjawisko polisemiczności wyrazu leksykalnego, istniejące w naszych słownikach homonimy, płatające figle homofony i dowolne nimi manipulowanie na etapie generowania wypowiedzeń – to atuty, które ma do swojej dyspozycji potencjalnie każdy autor. Jak korzysta z tych atutów AutorKonfuzji? Czy udało mu się choćby w niewielkim stopniu zagrać słowem i oprzeć fabułę na jednym wielkim nieporozumieniu między dwojgiem bohaterów? Czy znany językoznawcom-kognitywistom proces ekstensji semantycznej daje nam ogromne pole do popisu i ze zwykłej trójaktówki pozwala uczynić komedię, w której słowa śmieją się z nas same? O tym żartobliwym, ideologicznie nieco szyderczym nieporozumieniu pod wymownym tytułem Konfuzja Czytelnik może dowiedzieć się czegoś więcej, szukając wśród psotliwych słów Autora, na każdym kroku pokazujących nam, jak niełatwo jest z nimi wygrać. Gdyby nie ich polisemiczność, gdyby nie ich zdolność do układania się we dwuznaczne sformułowania, do bycia wręcz musicalem niesfornych metafor – jakże precyzyjnie człowiek mógłby wyrażać własne myśli. Ale czy ta jednoznaczność nie byłaby zbyt nudna?…
Po lekturze Konfuzji Czytelnik sam oceni, co byłoby dla niego doskonalszym rozwiązaniem…
Zródło opisu: www.alexanderhaus.manifo.com