Darmowy fragment publikacji:
Ref-Ko 8/19/15 9:11 AM Page 1
Monografia RefleksyjnoÊç w prawie. Konteksty i zastosowania
podejmuje problem znaczenia i roli refleksyjnoÊci w obszarze
nauk prawnych na poziomie zarówno dogmatyk prawniczych,
jak i krytycznej refleksji nad prawem, prowadzonej tak z we-
wn´trznej (teoria i filozofia prawa), jak i z zewn´trznej perspek-
tywy za pomocà instrumentów wypracowanych na gruncie filo-
zofii oraz nauk spo∏ecznych (socjologii, antropologii czy peda-
gogiki).
* * *
Przygotowany tom stanowi oryginalny i cenny wk∏ad do polskiej teorii
i filozofii prawa. […] Struktura korpusu monografii zosta∏a uporzàd-
kowana w czterech tematycznych cz´Êciach, bioràc pod uwag´ naj-
pierw ró˝ne perspektywy teoretyczne: 1) filozofia, 2) nauki spo∏eczne,
3) nauki prawne, zaÊ cz´Êç czwarta ma charakter praktyczny –
4) tworzenie i stosowanie prawa. […] Nale˝y podkreÊliç, ˝e mono-
grafi´ otwiera obszerne wprowadzenie K.J. Kalety i P. Skuczyƒskiego
„NowoczesnoÊç jako refleksyjnoÊç”, w którym Redaktorzy wskazujà
na aktualnoÊç badaƒ nad refleksyjnoÊcià w szerszym kontekÊcie nauk
spo∏ecznych i filozoficznych. A zatem, nie jest to tylko „chwilowy”
ciekawy pomys∏ prawników, ale problematyka osadzona we wspó∏-
czesnych badaniach naukowych.
z recenzji dr. hab. Tomasza Barankiewicza
www.wuw.pl/ksiegarnia
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
R
E
F
L
E
K
S
Y
J
N
O
Â
å
W
P
R
A
W
I
E
K
o
n
t
e
k
s
t
y
i
z
a
s
t
o
s
o
w
a
n
i
a
REFLEKSYJNOÂå
W PRAWIE
Konteksty i zastosowania
redakcja naukowa
KRZYSZTOF J. KALETA
PAWE¸ SKUCZY¡SKI
REFLEKSYJNOÂå W PRAWIE
Konteksty i zastosowania
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
REFLEKSYJNOÂå
W PRAWIE
Konteksty i zastosowania
redakcja naukowa
KRZYSZTOF J. KALETA
PAW E ¸ S K U C Z Y ¡ S K I
Warszawa 2015
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Recenzent
dr hab. Tomasz Barankiewicz
Redaktor prowadzący
Małgorzata Yamazaki
Redakcja
Danuta Trzpil
Projekt okładki
Wojciech Markiewicz
Skład
Pracownia DTP Aneta Osipiak-Wypiór
ISBN 978-83-235-2024-5 (PDF)
© Copyright by Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2015
Publikacja dofinansowana przez Wydział Prawa i Administracji UW
Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego
00-497 Warszawa, ul. Nowy Świat 4
www.wuw.pl
e-mail: wuw@uw.edu.pl
Księgarnia internetowa: www.wuw.pl/ksiegarnia
Wydanie 1
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Spis treści
Krzysztof J. Kaleta, Paweł Skuczyński
Wprowadzenie: nowoczesność jako refleksyjność ......................................... 7
Część 1. Perspektywa filozofii
Tomasz Bekrycht
Refleksyjność w prawie. Analiza pojęciowa z perspektywy
fenomenologii i ogólnej idei transcendentalizmu ....................................... 33
Karolina M. Cern
Refleksyjność w koncepcji sfer publicznych Jürgena Habermasa ................. 53
Paweł Skuczyński
Uzasadnienie refleksyjne i problem jego recepcji w teorii Roberta Alexy’ego ... 87
Marcin Pieniążek
Refleksyjność podmiotu prawa z perspektywy teorii onto-etycznej
Paula Ricoeura ........................................................................................ 121
Izabela Skoczeń
Problematyka lingwistycznej refleksyjności a problem ekshortatyw
w ujęciu Andreia Marmora ...................................................................... 135
Adam Dyrda
Teoria refleksyjności pojęć instytucjonalnych Eerika Lagerspetza ............. 159
Część 2. Perspektywa nauk społecznych
Jan Winczorek
O ujęciach refleksyjności u Gunthera Teubnera i Niklasa Luhmanna
i o tym, co z nich wynika dla nauki prawa .............................................. 177
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
6
Refleksyjność w prawie. Konteksty i zastosowania
Hanna Dębska
Refleksyjność strukturalna prawa. Socjologia Pierre’a Bourdieu ............... 207
Przemysław Kaczmarek
Działanie w instytucji w teoriach społecznych późnej nowoczesności
Anthony’ego Giddensa i Margaret S. Archer ............................................. 229
Anna Korzeniewska-Lasota
Sądowy wymiar sprawiedliwości a koncepcja refleksyjnego praktyka
Donalda Alana Schöna ........................................................................... 253
Konrad Kobyliński
Rozważania o bezstronności na tle antropologii refleksyjnej
Clifforda Geertza .................................................................................... 269
Część 3. Perspektywa nauk prawnych
Mateusz Stępień
Poznawanie praw obcych jako źródło refleksyjności prawa ...................... 287
Maciej Pichlak
Refleksyjność teorii prawa w aspekcie metodologicznym,
instytucjonalnym i etycznym .................................................................. 309
Michał Peno
Refleksyjna nauka prawa – uwagi na tle nauki prawa karnego ................. 331
Część 4. Tworzenie i stosowanie prawa
Artur Kotowski
Refleksyjność jako paradygmat uzasadnień decyzji stosowania prawa ...... 357
Aneta Jakubiak-Mirończuk
Zamiana paradygmatu tworzenia prawa Unii Europejskiej
jako przejaw refleksyjności ...................................................................... 381
Tomasz Widłak
Refleksyjna kontrola konstytucyjna w przestrzeni ponadnarodowej ......... 405
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Krzysztof J. Kaleta, Paweł Skuczyński
Uniwersytet Warszawski
Wprowadzenie: nowoczesność
jako refleksyjność1
1. Aktualność badań nad refleksyjnością
Problem refleksyjności stanowi jedno z podstawowych zagadnień
badawczych współczesnej humanistyki. Kategoria refleksyjności
jest stosunkowo szeroko używana we współczesnej filozofii oraz
naukach społecznych. Świadczy o tym różnorodność kontekstów,
w których można ją spotkać, począwszy od teorii podmiotu, po-
przez teorie poznania i działania, aż po teorie społeczne. Z reguły
jest ona wręcz centralna dla teorii, które się nią posługują. Przypi-
suje się jej bowiem znaczną moc eksplanacyjną w odniesieniu do
zjawisk opisywanych przez te teorie.
Formułowane w tych obszarach ustalenia nie mogą pozo-
stać obojętne dla nauki prawa. Ze względu na immanentny
związek refleksyjności z nowoczesnością namysł nad istotą tej
pierwszej kategorii powrócił wraz z polaryzacją sporów na osi
1 Niniejszy tom jest efektem VI Zjazdu Młodych Teoretyków i Filozofów
Prawa zatytułowanego „Refleksyjność w prawie”, który odbył się w dniach
12−14 września 2013 r. Składają się na niego przede wszystkim rozdziały
przygotowane na podstawie tych referatów wygłoszonych podczas Zjazdu,
które dotyczyły tytułowego zagadnienia. Teksty koncentrujące się wokół in-
nych problemów zostały zebrane w tomie J. Karczewski, M. Żuralska (red.),
Refleksyjność w prawie. Inspiracje, Warszawa 2015.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
8
Krzysztof J. Kaleta, Paweł Skuczyński
modernizm–postmodernizm, a zatem tych samych, które wyzna-
czają istotne podziały w obrębie współczesnej krytyki prawa. Re-
fleksyjność pozostaje w ścisłym związku z pojęciem wiedzy, jej re-
lacji do struktur społecznych, w tym przede wszystkim do struktur
władzy oraz wielorakich systemów eksperckich. O refleksyjności
można mówić także z perspektywy indywidualnej w kontekście
procesu kształtowania i ochrony tożsamości jednostki w ramach
wspólnot, w których uczestniczy.
We wszystkich tych kontekstach prawo odgrywa doniosłą rolę.
Dlatego bez wątpienia zagadnienie refleksyjności domaga się od-
rębnej analizy w obszarze nauk prawnych zarówno na poziomie
dogmatyk prawniczych, jak i krytycznej refleksji nad prawem, pro-
wadzonej tak z wewnętrznej (teoria i filozofia prawa), jak i z ze-
wnętrznej perspektywy za pomocą instrumentów wypracowanych
na gruncie pozostałych nauk społecznych (filozofii społecznej, so-
cjologii, antropologii czy pedagogiki).
Tymczasem nauki prawne zdają się wciąż nie doceniać jej zna-
czenia dla budowania ogólnych teorii wyjaśniających, czym jest
prawo, i do rozwiązywania szczegółowych problemów przede
wszystkim z zakresu tworzenia i stosowania prawa2. Jednocześnie
refleksyjność należy mimo wszystko do pojęć obecnych w dyskur-
sie prawniczym. Nie zawsze jednak źródła i konteksty filozoficzne,
z których wywodzi się dane rozumienie refleksyjności, jest jasne.
Dlatego konieczne wydaje się dokonanie próby systematyzacji
różnych sposobów ujmowania kategorii refleksyjności oraz za-
stanowienia się nad możliwymi formami jej aplikacji na gruncie
konkretnych problemów prawoznawstwa.
Niniejsza monografia ma na celu choćby częściowe zapełnie-
nie tej istotnej luki w prawoznawstwie. Oczywiście nie może ono
2 Dotychczas zainteresowanie refleksyjnością w prawie koncentrowało się
głównie na ujęciach autopojetycznych, zob. np. J. Winczorek, Zniknięcie dwu-
nastego wielbłąda. O socjologicznej teorii prawa Niklasa Luhmanna, Warszawa
2009; L. Morawski, Główne problemy współczesnej filozofii prawa. Prawo
w toku przemian, Warszawa 2000, s. 78 i n.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Wprowadzenie: nowoczesność jako refleksyjność
9
polegać na udzieleniu odpowiedzi na wszelkie ważkie pytania
dotyczące refleksyjności, ani nawet na pokryciu całego obszaru
problemowego, który może wiązać się z zastosowaniem tej kate-
gorii do prawa. Chodzi raczej o wytworzenie impulsu do dalszych
badań. Jego skuteczność zdaje się zależeć od spełnienia dwóch
warunków, które w znacznej mierze wyznaczają zakres i strukturę
kolejnych rozdziałów. Po pierwsze ważne jest uświadomienie sobie
nie tylko różnych możliwości rozumienia samego pojęcia reflek-
syjności, ale przede wszystkim wielości kontekstów, w których –
głównie poza naukami prawnymi – jest ono używane. Po drugie
należy sformułować problemy, które już w ramach prawoznawstwa
mogą być za pomocą kategorii refleksyjności rozwiązywane lub
przynajmniej interpretowane. Pozwoli to bliżej określić, czego do-
kładnie refleksyjność w obszarze nauk prawnych dotyczy, co jest
jej przedmiotem, w jaki sposób może być realizowana w nauce
prawa i praktyce prawniczej oraz jakimi cechami odznaczać ma
się refleksyjny uczestnik praktyki prawniczej.
Zanim jednak zostanie dokonany tutaj przegląd zagadnień
poruszanych w kolejnych rozdziałach, należy sformułować kilka
uwag ogólnych dotyczących samej kategorii refleksyjności. Ko-
nieczne jest jednak zaznaczenie, że uwagi te nie mają charakteru
podsumowania czy wniosków, które można by wyprowadzić z ca-
łości rozważań składających się na niniejszą monografię. Są one
raczej próbą dokonania wprowadzenia, które nie powtarzałoby
treści zawartych w kolejnych rozdziałach, lecz ułatwiało ich zro-
zumienie oraz powiązań między nimi.
2. Pojęcie refleksyjności
Ze względu na popularność kategorii refleksyjności we współczes-
nej filozofii oraz naukach humanistycznych i społecznych może
budzić zdziwienie fakt, że samo to pojęcie wciąż jest dalekie od
jasności, a jego nieprojektujące zdefiniowanie nastręcza wielu trud-
ności. Wspomniana różnorodność kontekstów nie ułatwia tego
zadania. Z tego względu bardziej uzasadnione niż poszukiwanie
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
10
Krzysztof J. Kaleta, Paweł Skuczyński
jednoznaczności wydaje się prześledzenie rozmaitych zastosowań
pojęcia refleksyjności oraz pojęć do niego podobnych. Należy przy
tym przyjąć perspektywę historyczną, ponieważ rozumienie tego
typu kategorii z reguły kształtuje się w ramach pewnych tradycji
hermeneutycznych. Uprzedzając dalsze wywody, można powie-
dzieć, że wspólne źródło różnych współczesnych zastosowań poję-
cia refleksyjności znajduje się w nowożytnej filozofii świadomości.
Choć celem niniejszych rozważań nie jest zdefiniowanie pojęcia
refleksyjności, to oczywiście na wstępie należy dokonać eksplikacji
podstawowych intuicji znaczeniowych z nim związanych. Przede
wszystkim należy zauważyć, że poza samą refleksyjnością w użyciu
znajdują się również takie terminy jak refleksywność czy po prostu
refleksja. W odniesieniu do nich Hans-Georg Gadamer, nieco na
marginesie swoich głównych rozważań, zauważa, że filozoficzne
pojęcie refleksji pochodzi z optyki i związane jest z ugruntowanym
jeszcze w starożytności ujęciem natury światła jako czegoś reflek-
sywnego, a więc czyniącym coś widocznym i samemu będącym
widocznym jednie poprzez to, co czyni widocznym3. Według tego
poglądu światło jest więc widoczne jedynie poprzez oświetlony
przedmiot, a więc poprzez odbicie. Podobnie jest z myśleniem,
które zawsze jest o czymś, a więc ma jakiś przedmiot i tylko jako
odnoszące się do niego może być ujęte.
Oczywiście na gruncie osiągnięć współczesnej filozofii języka
należy uznać, że owo myślenie odbywa się wyłącznie w języku
i jest szczególnym rodzajem dyskursu, który można określić jako
„mówienie-sobie”. Według H.-G. Gadamera nie można odróżnić
od siebie aktów obydwu rodzajów, tj. myślenia i mówienia-sobie.
Myślenie jest więc samym dyskursem wewnętrznym i traktowanie
tego ostatniego jako efektu myślenia prowadzi do nieporozumień.
Zauważa on, że: „W ten sposób powstaje pozór, że chodzi o za-
chowanie wobec samego siebie i że mówienie sobie jest refleksją.
W rzeczywistości tak nie jest, ale struktura myślenia niewątpliwie
3 H.-G. Gadamer, Prawda i metoda. Zarys hermeneutyki filozoficznej,
Warszawa 2007, s. 646−647.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Wprowadzenie: nowoczesność jako refleksyjność
11
uzasadnia fakt, że myślenie może zwracać się w refleksji ku sa-
memu sobie i w ten sposób czynić się przedmiotem”4. W konse-
kwencji można stwierdzić, że samo myślenie, choćby przypisać mu
referencyjny charakter, a więc uznać, że mówienie-sobie odnosi
się do świata i dlatego jest zarazem refleksywne, to nie jest ono
jeszcze refleksją, a tym bardziej refleksyjnością. W tym drugim
przypadku chodzi bowiem o relację zwrotnego odnoszenia się,
a więc samoodnoszenia.
Rozstrzygające w przypadku tej intuicji znaczeniowej jest więc
rozróżnienie relacji myślenia o czymś i myślenia o myśleniu. Na-
leży jednak zwrócić uwagę, że o ile refleksywność ma charakter
bezpośredni, to refleksyjność jest zawsze zapośredniczona. Trzyma-
jąc się bowiem konsekwentnie tej archaicznej nieco dziś metafory,
można myśleć jedynie przez myślenie o czymś, a nie samo myślenie
jako takie. W każdym przypadku myślenie musi mieć bowiem swój
przedmiot, nawet jeśli samo staje się przedmiotem myślenia. Może
ono więc odnosić się do siebie nie bezpośrednio, lecz tylko poprzez
swój przedmiot, czyli będąc do czegoś odniesione. Jest ono zatem
samoodnoszeniem poprzez samouprzedmiotowienie, a kategoria
refleksyjności jest nadbudowana nad pojęciem refleksywności. Do-
konując więc ostatecznej eksplikacji omawianych intuicji, można
powiedzieć, że refleksyjność jest przede wszystkim pewną cechą lub
rodzajem relacji, polegającej na jej zapośredniczonej zwrotności.
Takie rozumienie refleksyjności wydaje się z jednej strony nie-
trywialne, z drugiej natomiast na tyle pojemne, że odpowiada jego
znaczeniu przyjętym w dalszych rozdziałach5. Prowadzi ono do
dwóch ważnych konsekwencji. Po pierwsze refleksyjność zawsze
wiąże się z rozróżnieniem poziomów czy perspektyw oraz prze-
chodzeniem od jednego do drugiego. Tak jest przykładowo w kon-
4 Tamże, s. 574−575.
5 Należy zaznaczyć, że autorom poszczególnych rozdziałów przysługiwała
jednak w tym zakresie swoboda. Przyjmowane przez nich rozumienie reflek-
syjności może więc zawierać dodatkowe elementy i różnić się w zależności od
języka teorii, będącej dla nich ramą.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
12
Krzysztof J. Kaleta, Paweł Skuczyński
cepcji podwójnej hermeneutyki, w której refleksyjne zastosowanie
wiedzy w działaniu oznacza zmianę perspektywy wewnętrznej na
zewnętrzną6. Dzięki temu zmienia się świadomość podmiotu w za-
kresie społecznego sensu jego działania oraz wykorzystanej przez
niego wiedzy. Po drugie w konsekwencji istotne dla rozumienia
refleksyjności jest również przeciwstawienie jej relacji odnoszenia
się do czegoś. Ma więc ona charakter antyreferncyjny, choć – jak
wspomniano – refleksyjne odnoszenie się do siebie jest zawsze jest
zapośredniczone w sferze przedmiotowej.
3. Źródła idei refleksyjności w filozofii świadomości
Współczesne rozumienie refleksyjności zakorzenione jest przede
wszystkim w paradygmacie filozofii świadomości, a w szczegól-
ności w najbardziej rozwiniętej jej postaci, czyli heglizmie. Nie
inaczej jest zresztą z jego Gadamerowskim rozumieniem. Choć
więc dziś kategoria ta znajduje zastosowanie w ramach paradyg-
matu językowego, to sięgnięcie do jej genealogii pozwoli lepiej ją
zrozumieć. Filozofia Georga Wilhelma Friedricha Hegla nie jest
oczywiście jedyną, w której – w ramach paradygmatu świadomości
– kategoria refleksyjności odgrywa istotną rolę. Można chociażby
wskazać Immanuela Kanta czy Johanna Gottlieba Fichtego, będą-
cych dla Hegla punktem odniesienia i obiektem polemiki. Nale-
ży również zaznaczyć, że filozofia tego ostatniego jest oczywiście
dziełem ogromnym, dającym dzielić się na pewne etapy rozwoju.
Dlatego też poniższe uwagi ograniczają się do mniej lub bardziej
arbitralnego wyboru tych elementów systemu niemieckiego filozo-
fa, dla których kategoria refleksyjności zdaje się być najistotniejsza,
a więc przede wszystkim zawartych w jego Fenomenologii ducha.
W dziele tym wyłożona jest – najogólniej rzecz ujmując – „na-
uka o przejawianiu się wiedzy”7. Właśnie rozwój wiedzy jest klu-
6 Zob. A. Giddens, Konsekwencje nowoczesności, Kraków 2008, s. 11.
7 H. Schnädelbach, Hegel. Wprowadzenie, Warszawa 2006, s. 48−49;
G.W.F. Hegel, Fenomenologia ducha, Warszawa 2010, s. 28.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Wprowadzenie: nowoczesność jako refleksyjność
13
czowy dla kultury w ujęciu Heglowskim. Charakteryzuje się ono
tym, że tytułowe pojęcie ducha może być utożsamiane z kulturą,
a dzieje z jej rozwojem, przy czym świat kultury nie jest dziedziną
daną z góry, lecz „stopniowo tworzy się i kształtuje w dziejowym
procesie denaturalizacji”8. Oznacza to, że kultura kształtuje się
dzięki rozwojowi wiedzy, ponieważ dzięki niej świat przyrody
„przemienia się stopniowo w przejrzysty i sensowny świat ludz-
ki”9. Sposób owej przemiany jest wyjaśniony przez Hegla na wielu
poziomach za pomocą skomplikowanych i charakterystycznych
dla jego spekulatywnej filozofii pojęć. Jednym z nich jest właśnie
pojęcie refleksyjności.
Pojęcie to – w oryginale występujące jako die Reflextion in sich
selbst – pozwala mu przede wszystkim na pokazanie różnicy mię-
dzy poszczególnymi etapami rozwoju kultury. Najprościej można
je zrekonstruować za pomocą schematu, w którym na początku
pojawia się świadomość, uzyskująca następnie samowiedzę, aby
ostatecznie osiągnąć stadium rozumności. Każdy z tych etapów
charakteryzuje się zbliżeniem wiedzy do prawdy w specyficznym
Heglowskim sensie. Wiedza polega na tym, że coś jest bytem dla
świadomości, a więc rozwój wiedzy jest zmianą świadomości. Istot-
ne jest jednak to, że rozwój ten nie tylko skutkuje owymi zmianami,
ale sam ma miejsce w świadomości. Jego strukturą jest dialektyczne
pojawianie się i znoszenie sprzeczności w obrębie doświadczenia
bytu, które świadomość dokonuje w sposób refleksyjny.
Pierwsze poznanie ma zatem charakter bezpośredni i niereflek-
syjny. Ulega ono złudzeniu oglądu przedmiotów samych w sobie,
a więc jedności podmiotu i przedmiotu. Jednakże wraz z nowożyt-
nością doszło do jego urefleksyjnienia poprzez Kartezjańskie roz-
różnienie podmiotu i przedmiotu, przeciwstawienie ich sobie oraz
poszukiwanie podmiotowych warunków odnoszenia przedmiotów
do świadomości. Dalszy etap rozwoju wiedzy to Heglowskie już
8 M.J. Siemek, Filozofia spełnionej nowoczesności – Hegel, Toruń 1995,
s. 18.
9 Tamże, s. 19.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
14
Krzysztof J. Kaleta, Paweł Skuczyński
stwierdzenie, że do świadomości nie należy tylko odnoszenie do
siebie przedmiotów, ale także samo odróżnianie ich od świado-
mości. Określenie bowiem przedmiotu poza świadomością nie ma
żadnego sensu. Przedmiot jest czymś zawsze tylko dla podmiotu,
a więc sfera przedmiotowa jest bytem dla nas. Zakładamy wpraw-
dzie, że jest ona również bytem w sobie, tj. istnieje niezależnie od
nas. Jednak z czasem uświadamiamy sobie, że jest to nasze zało-
żenie, a więc że sfera przedmiotowa jest bytem w sobie dla nas10.
Wiedza ma więc charakter refleksyjny, choć niełatwo dociera
to do świadomości. Jak pisze sam Hegel na tym etapie: „[…] wie-
dza nie jest aktywnością, która obchodzi się z treścią, jak z czymś
obcym, nie jest refleksyjnym kierowaniem się od treści do siebie
[…] jest ona chytrością, która na pozór powstrzymując się od ak-
tywności […] jest czymś odwrotnym – działaniem, które rozpływa
się samo przez się i czyni siebie momentem całości”11. Ukrywa
więc ona swój prawdziwy charakter. Jednakże dzięki refleksyjności
uzyskujemy wiedzę o samym poznaniu, a więc i rozwoju wiedzy.
W konsekwencji kształtuje się nowoczesna kultura, która „musi
być wiedzą o tym, co duchowe, i wiedzą o sobie jako o duchu, tzn.
musi istnieć dla siebie jako przedmiot, ale tak samo bezpośrednio
jako przedmiot zniesiony, skierowany refleksyjnie ku sobie”12. In-
nymi słowy, niemiecki filozof twierdzi, że dopiero duch, który „zna
siebie jako ducha, jest nauką”13. Oznacza to, że w nowoczesności
rozwój wiedzy wymaga refleksyjnego badania refleksyjności.
Istnieje jednak kres tego procesu urefleksyjniania kultury, który
można by również określić jako popadanie w hiperrefleksyjność.
W czasach obecnych, a więc na pewnym etapie nowoczesności,
duch ma za sobą nie tylko substancjalne życie – oparte na bezpo-
średniości wiary, charakterystyczne dla epoki przednowoczesnej,
ale również etap drugiej skrajności – refleksyjnego kierowania
10 H. Schnädelbach, Hegel…, s. 53.
11 G.W.F. Hegel, Fenomenologia…, s. 46.
12 Tamże, s. 26−27.
13 Tamże, s. 27.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Wprowadzenie: nowoczesność jako refleksyjność
15
się ku sobie, typowy dla oświecenia. Według Hegla oznacza to,
że: „Nie tylko stracone jest dla niego jego istotne życie; jest on
również świadomy tej straty i skończoności, która jest jego tre-
ścią”14. Świadomość straty bezpośredniej wiary czy – jak byśmy dziś
powiedzieli – rozpadu tradycji wyznacza stan kultury w czasach
nowoczesności. Jest to jednocześnie moment, w którym kultura
ta może popaść w wywołane uświadomieniem sobie owej utraty
bierność i kryzys, przejawiające się w nastrojach rezygnacji i deka-
dencji. Według niemieckiego filozofia alternatywą dla tych nastro-
jów i sposobem obrony przed nimi jest rozumność, którą można
interpretować jako racjonalizację życia społecznego. Najogólniej
rzecz biorąc, rozum należy określić jako „samowiedzę, która jest
świadoma samej siebie jako jedność samowiedzy i świadomości
przedmiotu”15. Istnieje on jako prawda filozoficzna, w której:
„Zniesione jest […] przeciwieństwo między przedmiotem a pod-
miotem, cały świat przedmiotowy okazuje się przedmiotowością
podmiotu, a z kolei podmiot rozwija się w przedmiotową totalno-
ść”16. Rozumność oznacza więc aktywne i już w pełni świadome
kształtowanie świata przedmiotowego przez świadomość podmio-
tu, a nie tylko bierne uświadamianie sobie relacji między nimi.
W konsekwencji dzięki rozumności świat może zostać całkowi-
cie ukształtowany przez podmiot i dzięki niemu może on czuć się
w nim u siebie. Może zatem aktywnie na niego wpływać. Innymi
słowy w ujęciu tym refleksyjność nowoczesnej kultury powoduje,
że można mówić o ludzkości jako świadomym podmiocie historii.
To ukonstytuowanie podmiotowości – choć nierozumianej jed-
nostkowo – oznacza osiągnięcie przez ludzkość wolności. Konse-
kwencją refleksyjności okazuje się więc emancypacja, którą można
przeciwstawić logice adaptacji do zewnętrznych okoliczności17.
14 Tamże, s. 17.
15 H. Schnädelbach, Hegel…, s. 67.
16 Ś.F. Nowicki, Heglowska filozoficzna ścieżka rozwoju duchowego, „Prin-
cipia” t. LI−LII, 2009, s. 16.
17 Zob. np. M. Paździora, Racjonalność prawa w kontekście jego uzasad-
nienia – wybrane tezy, [w:] W. Staśkiewicz, T. Stawecki (red.), Dyskrecjonalność
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
16
Krzysztof J. Kaleta, Paweł Skuczyński
Jak podsumowuje to M.J. Siemek, „Kultura w jej nowoczesnym
kształcie jest efektem procesów wyobcowania wytworów świado-
mości od niej samej i przeciwstawienia jej jako rzeczywistości. Od
owego wyobcowania nie ma już odwrotu, ale za to w nowoczesno-
ści pojawia się samoświadomość tego wyobcowania. Dzięki temu
narodziła się «podmiotowość nowoczesnego świata»”18.
Oczywiście zagadnienie podmiotowości i wolności jednost-
kowej w filozofii Hegla jest bardzo ważne, tym bardziej że wciąż
jego ujęcie rozwoju kultury i podmiotu historii jako zbiorowo-
ści – interpretowane następnie w kategoriach narodowych lub
klasowych – może być źródłem oskarżenia o totalitaryzm19. Nie
może jednak ono zostać z oczywistych względów w tym wpro-
wadzeniu omówione. Należy jednak zauważyć, że z jednej strony
– szczególnie w pracach z okresu Fenomenologii ducha oraz wcze-
śniej – stosunek między jednostką a kulturą wcale nie musi być
pojmowany jako podporządkowanie. Istotnym pojęciem w tym
zakresie jest dla Hegla kształcenie czy kształtowanie (Bildung),
które jest nabywaniem przez jednostkę swego rodzaju kompeten-
cji kulturowej. Rozpoczyna ona swoje uczestnictwo w kulturze
poprzez odzwierciedlone w procesie kształcenia przechodzenie
przez wcześniejsze fazy rozwoju samej kultury. Tak jak ona staje
się więc jednostka coraz bardziej refleksyjna, choć wchodzi do
kultury już uprzednio ukształtowanej. Jednocześnie proces ten dla
„ducha ogólnego jako substancji nie jest to nic innego niż to, że
ta [substancja – K.J.K., P.S.] nadaje sobie samowiedzę, wytwarza
swoje stawanie się i refleksyjne kierowanie się ku sobie”20.
Z drugiej strony natomiast ważną kategorią dla Hegla na wcze-
śniejszym etapie rozwoju jego myśli jest uznanie, które rozumiane
w prawie, Warszawa 2010, s. 236.
18 M.J. Siemek, O dialektyce „kultury” w Heglowskiej Fenomenologii du-
cha, [w:] M.J. Siemek, Wolność, rozum, intersubiektywność, Warszawa 2002,
s. 172.
19 K.R. Popper, Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie, t. 2, Warszawa
2006, s. 40 i n.
20 G.W.F. Hegel, Fenomenologia…, s. 29.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Wprowadzenie: nowoczesność jako refleksyjność
17
jest przede wszystkim jako aktywność kognitywna świadomości,
polegająca na rozpoznaniu siebie w innej świadomości21. Dzięki
uznaniu może kształtować się jednostkowa podmiotowość prawna
oraz indywidualna tożsamość. Uznanie dokonuje się w różnych
wspólnotach, z czym wiążą się różne jego sposoby, tj. w rodzinie
poprzez miłość, w społeczeństwie obywatelskim poprzez prawo,
a w państwie poprzez solidarność. Stanowi to istotny przyczynek,
który został następnie wykorzystany w ujęciach wychodzących
poza filozofię świadomości dzięki koncentracji na sferze intersu-
biektywnego komunikowania się. Jednakże ostatecznie sam He-
gel nie przyjmuje intersubiektywnej konstrukcji etyczności, lecz
w konstrukcji zbiorowości odwołuje się do „aktu refleksji ducha
nad momentami własnej eksterioryzacji”. Ostatecznie pozostaje
więc filozofem świadomości22.
4. Refleksyjność późnej nowoczesności.
Wyzwania i zagrożenia
Kultura jako dziedzina refleksyjności znalazła się według Hegla na
etapie umożliwiającym jej racjonalizację dopiero w czasach nowo-
czesnych. Odtąd związek między refleksyjnością, nowoczesnością
i zmianą społeczną staje się ważnym tematem dla filozofii i nauk
społecznych. Szczególnie nacisk na historyczność przemian spo-
łecznych wywoływanych przez refleksyjność odróżnia to ujęcie od
Kantowskiej definicji oświecenia jako autonomii rozumu. Można
powiedzieć, że chodzi tu o problem społecznych skutków reflek-
syjności. Najbardziej dziś chyba popularnym – co oczywiście nie
znaczy, że jedynym lub najbardziej adekwatnym – jego ujęciem jest
teoria późnej nowoczesności, a wśród zajmujących się nim auto-
rów na pewno należy zwrócić uwagę na Anthony’ego Giddensa.
W kolejnych rozdziałach zostaną omówione różne elementy jego
21 A. Honneth, Walka o uznanie. Moralna gramatyka konfliktów społecz-
nych, Kraków 2012, s. 30.
22 Tamże, s. 58.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
18
Krzysztof J. Kaleta, Paweł Skuczyński
rozbudowanej teorii dotyczące m.in. refleksyjnej tożsamości czy
refleksyjnych instytucji. W niniejszym wprowadzeniu należy za-
tem zwrócić jedynie uwagę na problem związku, o którym mowa
powyżej.
Brytyjski socjolog wskazuje szereg cech, które można przypisać
nowoczesnym społeczeństwom na obecnym etapie ich rozwoju.
Są to przede wszystkim rozdzielenie czasu i przestrzeni, wykorze-
nienie oraz właśnie refleksyjność. Zauważa jednak, że ta ostatnia
kategoria odniesiona do nowoczesności nie jest tym samym co
refleksyjna kontrola działania23. Jak bowiem twierdzi T. Baran-
kiewicz, refleksyjność jako refleksyjne monitorowanie działania
jest mechanizmem sprzężenia zwrotnego między podmiotem
a strukturą społeczną i tym samym kategoria ta umożliwia odej-
ście zarówno od strukturalizmu i funkcjonalizmu jako stanowisk
wiązanych z dominacją obiektywnego systemu społecznego, jak
i różnych wersji socjologii rozumiejącej, które uprzywilejowują sfe-
rę subiektywną. Refleksyjność w tym ujęciu to rodzaj świadomości
praktycznej obejmującej zarówno docieranie do świadomości faktu
działania przez podmiot, jak również świadomość jego celowości
poprzedzonej dyskursywnym rozważaniem celów i motywów dzia-
łania, a także „zdolność podmiotu do poznawczych aktów auto-
odniesienia (samoświadomości)”24
Tymczasem refleksyjność nowoczesności jako pewnego typu
społeczeństwa polega na poddawaniu rewizji zachowań ludzi ze
względu na nabytą wiedzę, przy czym wiedza ta stanowi „struktu-
ralny element nowoczesnych instytucji”25. Można więc powiedzieć,
że w nowoczesności wykształca się charakterystyczny związek mię-
dzy wiedzą a instytucjami, który umożliwia wpływanie na zacho-
wania jednostek. A. Giddens zauważa, że: „Nowoczesne organiza-
23 A. Giddens, Nowoczesność i tożsamość. „Ja” i społeczeństwo w epoce
późnej nowoczesności, Warszawa 2012, s. 36.
24 T. Barankiewicz, W poszukiwaniu modelu standardów etycznych admi-
nistracji publicznej w Polsce, Lublin 2013, s. 258−260.
25 A. Giddens, Nowoczesność…, s. 36.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Wprowadzenie: nowoczesność jako refleksyjność
19
cje wyróżniają się nie tyle swoją skalą czy biurokratycznością, ile
przez skupienie refleksyjnej kontroli, jaką na równi umożliwiają
i wymuszają. Nowoczesność to nie tylko organizacje – to organi-
zacja: regularna kontrola stosunków społecznych w nieograniczo-
nym wymiarze czasu i przestrzeni”26. Szczególną rolę odgrywają
w tym zakresie nauki społeczne, które są nie tylko źródłem refleksji
nad nowoczesnością, ale również źródłem refleksyjności nowocze-
snych instytucji. Ta ostatnia nie ma jednak jednoznacznie emancy-
pacyjnego charakteru. Wiedza może być w nich wykorzystywana
jako podstawa techniki czy inżynierii społecznej, która służy za-
rządzaniu wszelkiego rodzaju ryzykiem, ale zwiększa jednocześnie
kontrolę społeczną27.
Wiąże się z tym powstanie nowego typu zmiany społecznej, czyli
modernizacji refleksywnej. Jak wskazuje A. Giddens, oznacza ona, że
„zamiana społeczeństwa przemysłowego, dokonująca się niepostrze-
żenie i w sposób niezaplanowany w następstwie zwykłej, autonomicz-
nej modernizacji w ramach niezmiennego, nienaruszonego porządku
politycznego i ekonomicznego, wiąże się z radykalizacją nowoczesno-
ści prowadzącą do rozpadu założeń i konturów społeczeństwa prze-
mysłowego oraz umożliwiającą powstanie nowej nowoczesności”28.
Znów będąc nie tylko refleksją nad nowoczesnością, lecz konfrontacją
ze skutkami życia społecznego, modernizacja refleksyjna ma ambiwa-
lentne konsekwencje. Z jednej strony oznacza typ zmiany społecznej
inny niż kryzysy, transformacje i rewolucje29. Oznacza to, że reflek-
syjność umożliwia bieżące i płynne zarządzanie społeczeństwem bez
kumulacji w nim konfliktów np. klasowych i unikanie w ten sposób
zmian o charakterze gwałtownym. Jednak zmiana społeczna pozostaje
często niezauważalna dla zainteresowanych jednostek czy grup, choć
dotychczasowe sposoby ich życia ulegają rozpadowi.
26 Tamże, s. 30.
27 A. Giddens, Konsekwencje…, s. 7 i n.
28 U. Beck, A. Giddens, S. Lash, Modernizacja refleksyjna. Polityka, trady-
cja i estetyka w porządku społecznym nowoczesności, Warszawa 2009, s. 13.
29 Tamże, s. 15−17.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
20
Krzysztof J. Kaleta, Paweł Skuczyński
Powstaje pytanie, na ile możliwość refleksyjnego kontrolowania
własnego działania przez jednostkę czy refleksyjnego budowania
przez nią własnej tożsamości są w stanie zmniejszyć ów przemożny
wpływ instytucji na życie ludzkie. Wydaje się, że w niewielkim
stopniu, ponieważ nowoczesność refleksyjna nie rozwiązuje na-
pięcia między indywidualizacją a uspołecznieniem. Rozwiązanie
zdaje się oferować jedynie sfera polityczna i obywatelska kontrola
nad procesami modernizacyjnymi. Sam A. Giddens stwierdził, że:
„Kryzys demokracji wynika stąd, że jest za mało demokratyczna”30.
Choć bowiem wyłania się w społeczeństwach grupa coraz bar-
dziej refleksyjnych obywateli (reflexive citizenery), a refleksyjność
społeczeństw wiąże się z coraz lepszą samoorganizacją obywateli,
nowymi ruchami społecznymi i sposobami artykulacji ich poglą-
dów, to państwa zarządzają ryzykiem, a więc korzystają z wiedzy
eksperckiej i koncentrują się na technice społecznej, a społeczeń-
stwa pozostają niejako obok tych procesów. Nie są w nie włączane,
nie sprawują nad nimi kontroli, a polityka staje się coraz bardziej
wyobcowana i ekspercka31.
Pojawia się zatem pytanie, czy możliwe jest takie urefleksyj-
nienie instytucji prawnych i politycznych32, które pozwalałoby
wyeliminować z życia społeczno-politycznego te negatywne zja-
wiska. Próba odpowiedzi na te pytania wymaga m.in. odniesie-
nia się do problemu legitymizacji władzy publicznej, warunków
i perspektyw urefleksyjnienia instytucji publicznych – zarówno na
30 A. Giddens, Trzecia droga. Odnowa socjaldemokracji, Warszawa 1999,
s. 66.
31 Tamże, s. 66, 70, 73.
32 Zob. np. K.J. Kaleta, Between Reflexivity and Efectiveness: Dilemmas
of the Democratic Legitimacy of Constitutional Justice, [w:] P. Cserne, M. Kon-
czol, M. Soniewicka (red.), The Rule of Law and the Challenges to Jurispru-
dence, „Central and Eastern European Forum for Legal, Political, and Social
Theory Yearbook” t. 3, 2014, s. 113−123; P. Skuczyński, Od kontroli do in-
stytucji refleksyjnej. Etyka audytu a tożsamość zawodu audytora wewnętrznego
sektora finansów publicznych, [w:] T. Barankiewicz, J. Szczot (red.), Standardy
etyczne praktyki audytu wewnętrznego, Lublin 2015, s. 43−57.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Wprowadzenie: nowoczesność jako refleksyjność
21
płaszczyźnie zewnętrznej (interakcji międzyinstytucjonalnych), jak
i wewnętrznej – przez urefleksyjnienie myślenia i działania pod-
miotów uczestniczących w ich funkcjonowaniu. Opisywany wyżej
wzrost znaczenia systemów eksperckich aktualnym czyni kwestię
refleksyjności nauki i środowiska samych uczonych, zasilających
wiedzą współczesne instytucje sfery publicznej.
5. Konteksty i zastosowania
Problemy te znalazły swoje rozwinięcie w monografii, którą kie-
rujemy do rąk czytelnika. Tom otwiera tekst Tomasza Bekrychta,
którego szczegółowa analiza potwierdza szeroką obecność pojęcia
refleksyjności w myśleniu filozoficznoprawnym. Konieczne wydaje
się jednak wyraźne rozgraniczenie intuicyjnie rozumianej refleksyj-
ności oraz refleksyjności jako kategorii analizy filozoficznej, która
mogłaby posiadać również walor metodologiczny. Autor dowodzi,
że refleksyjność może okazać się użytecznym narzędziem koncep-
tualizacji w odniesieniu do zagadnień ontologii i epistemologii pra-
wa. W konsekwencji – co potwierdzają szczegółowe rozważania
zaprezentowane w kolejnych rozdziałach – pojęcie refleksyjności
można odnaleźć we wszystkich praktycznych dyskursach prawo-
znawstwa, tj. na poziomie dyskursu tworzenia, przestrzegania oraz
stosowania prawa, a także jego uzasadniania.
Tekst T. Bekrychta ukazuje nie tylko szeroki zakres możliwych
odniesień refleksyjności w obszarze prawa, ale także wielość per-
spektyw, w jakich może być ujmowane samo pojęcie refleksyjno-
ści. Wśród nich na szczególne zainteresowanie w obszarze prawa
zasługuje – szeroko rozwijane m.in. przez J. Habermasa – ujęcie
krytyczne, w którym refleksyjność pojmowana jest jako racjonal-
ność – co ważne – możliwa również do odniesienia wobec są-
dów normatywnych. Ta właśnie perspektywa znalazła rozwinięcie
w tekście Karoliny M. Cern poświęconym koncepcjom sfery pu-
blicznej J. Habermasa. Zagadnienie refleksyjności zostało w nim
odniesione do relacji między pryncypium demokracji a wymogami
państwa prawa, a zatem kwestii fundamentalnej dla kształtu sfery
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
22
Krzysztof J. Kaleta, Paweł Skuczyński
publicznej. Wskazując na dyskurs jako refleksyjną formę komuni-
kacji, autorka podejmuje wątek samokonstytucjonalizji wspólno-
ty politycznej w kontekście procesów zachodzących w obszarach
prawnopolitycznym, publiczno-instytucjonalnym oraz społeczno-
-kulturowym. Obszerny wywód K.M. Cern pokazuje, iż leżąca
u podstaw „społeczeństwa uczącego się” refleksyjność może sta-
nowić centralne pojęcie kultury konstytucyjnej. Zagadnienie to
znajdzie swoje rozwinięcie w kolejnych rozdziałach monografii,
przede wszystkim w odniesieniu do płaszczyzny ponadnarodowej
w opracowaniu Tomasza Widłaka.
W następnym rozdziale omówiona została problematyka uza-
sadnienia refleksyjnego, a więc jednego z istotnych elementów
rozwoju teorii dyskursu, który znajduje również odzwierciedlenie
w filozofii prawa. Paweł Skuczyński przedstawia w nim przede
wszystkim poglądy twórców i zwolenników transcendentalnej
pragmatyki, czyli Karla Otto Apla i Wolfganga Kuhlmanna, na
uzasadnienie reguł etyki dyskursu. Procedura tzw. ścisłej refleksji
odgrywa w tym zakresie bardzo istotną rolę. Autor omawia także
stosunek innych filozofów i filozofów prawa do tego zagadnienia,
w tym Jürgena Habermasa i przede wszystkim Roberta Alexy’ego.
W przypadku tego ostatniego istotna jest próba porównania jego
poglądów na uzasadnienie reguł dyskursu prawniczego, a także
ogólnego dyskursu praktycznego z perspektywą przyjmowaną
przez wspomnianych wyżej klasyków tego nurtu. Wskazuje ono
na wiele trudności z jednoznacznym zakwalifikowaniem argu-
mentacji transcendentalnej R. Alexy’ego jako uzasadnienia reflek-
syjnego. Otwiera to możliwość postawienia jego teorii szeregu
zarzutów.
W kolejnym rozdziale Marcin Pieniążek podejmuje zagadnie-
nie refleksyjności z komplementarnej wobec ujęcia instytucjonal-
nego perspektywy ontologii i etyki podmiotu prawa. Refleksyjność
rozpatrywana jest zatem jako szczególna dyspozycja podmiotu po-
dejmującego działania w zakresie interpretacji tekstu prawnego
oraz argumentacji prawniczej. Zdaniem autora rola analizowa-
nego pojęcia ujawnia się w pełni wszędzie tam, gdzie dochodzi
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Wprowadzenie: nowoczesność jako refleksyjność
23
do głosu kontekst podmiotu w polu prawnym, przede wszystkim
zatem w odniesieniu do kategorii racjonalnego prawodawcy czy
sędziego wyposażonego w swobodne uznanie. Odwołując się do
zaproponowanej przez Paula Ricoeura hermeneutycznej „filozo-
fii refleksji”, M. Pieniążek wskazuje, że „narracja normatywna”
tekstu prawnego pozwala podmiotowi na reinterpretację siebie
(swoich działań) oraz na budowę zindywidualizowanej, prawnie
relewantnej autonarracji (urzeczywistniania prawa w ramach nar-
racji własnego życia).
Jednocześnie w kolejnym tekście Izabela Skoczeń wskazu-
je, że refleksyjność to pojęcie obecne także w filozofii języka.
Zaprezentowana analiza dowodzi nie tylko szerokiej obecności
refleksyjnych form języka, ale i konieczności ich użycia na grun-
cie języka prawnego i prawniczego. Autorka identyfikuje trzy
zasadnicze refleksyjne kategorie w ramach nauk o języku: funkcję
metajęzykową, refleksyjność performatywów oraz wypowiedzi
przypisujące sądom wartość prawdy lub fałszu. Ich doniosłość
i znaczenie w systemie prawa nie są identyczne, każda z nich
ujawnia jednak obecność refleksyjności w prawie rozumianym
jako zjawisko językowe.
Pierwszą część monografii zamyka tekst Adama Dyrdy. Au-
tor poszukując rozumienia „refleksyjności”, które dla konkretnej
teorii byłoby pojęciem centralnym i immanentnym, odnajduje je
na gruncie anglosaskiej filozofii działania, a dokładnie teorii tzw.
podzielanych, wzajemnych przekonań (shared, mutual belief) mo-
gącej wyznaczać podstawy funkcjonowania zasadniczych instytucji
społecznych takich jak moralność, pieniądz czy wreszcie prawo.
Jak wynika z przeprowadzonej analizy, refleksyjność może zostać
właściwie skonceptualizowana za pomocą osiągnięć teorii gier
i teorii wyboru publicznego, które w sposób dokładny są w stanie
schematycznie opisać „zwrotne” zależności zachodzące pomię-
dzy rozmaitymi typami przekonań i przewidywań rozumujących
i działających jednostek. W konsekwencji – zdaniem A. Dyrdy
– istnienie pewnego typu refleksyjnych przekonań stanowi waru-
nek konieczny zaistnienia obiektywnych bytów społecznych, które
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
24
Krzysztof J. Kaleta, Paweł Skuczyński
zależą od jednocześnie podzielanych przekonań lub przewidywań
wielu jednostek.
Analizie refleksyjności w prawie, rozpatrywanej w perspek-
tywie ustaleń nauk społecznych, poświęcone zostały teksty ze-
brane w drugiej części monografii. Dotyczą one różnych aspek-
tów refleksyjnego funkcjonowania praktyki prawniczej. Część tę
otwiera rozdział Jana Winczorka poświęcony refleksyjności prawa
w ujęciach Gunthera Teubnera i Niklasa Luhmanna. Można więc
powiedzieć, że jest on poświęcony najbardziej klasycznym teo-
riom wprost odnoszącym się do refleksyjności prawa. W tekście
autor wychodzi od rozróżnienia dwóch sposobów pojmowania
refleksyjności, które określa jako podejście immanentne oraz po-
dejście kontyngentne. Pierwsze opiera się na poglądzie, że reflek-
syjność jest koniecznym warunkiem istnienia wszelkich procesów
społecznych, a w konsekwencji, że refleksyjność jest definicyjną
cechą prawa pojmowanego jako zjawisko społeczne. Natomiast
drugie podejście głosi, że refleksyjność jest procesem społecznym,
charakterystycznym tylko dla pewnego okresu w dziejach, który
może być różnie określany, m.in. jako nowoczesność czy też późna
nowoczesność lub ponowoczesność. Zgodnie z tym poglądem re-
fleksyjność nie jest niezbywalną cechą zjawisk społecznych, co dla
prawa ma tę konsekwencję, że niekiedy może ono być refleksyjne,
a niekiedy nie. Umożliwia to również sformułowanie tezy norma-
tywnej, tzn. że prawo powinno być refleksyjne i należy tworzyć
rozwiązania służące temu celowi.
W kolejnym rozdziale Hanna Dębska prezentuje podstawo-
we założenia socjologii refleksyjnej Pierre’a Bourdieau, wskazu-
jąc jednocześnie potencjalne obszary aktualnej aplikacji tej teorii
w analizie rodzimej praktyki prawniczej. Kategoria refleksyjności
pozwala autorce podjąć rozważania nad rzeczywistym poziomem
autonomii współczesnego prawa. W prezentowanym ujęciu re-
fleksyjność staje się bowiem synonimem niezależności badacza,
umiejętności zerwania z założeniami, przynależącymi dziedzinie
badawczej, którą się zajmuje. Autorka wskazuje zatem, że socjolo-
gowie, filozofowie, prawnicy chcący refleksyjnie uprawiać swoje
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Wprowadzenie: nowoczesność jako refleksyjność
25
dyscypliny muszą przede wszystkim rozpoznać niewypowiedziane
założenia (doksę) leżące u podłoża ich myślenia, przesądzające jed-
nocześnie o ich pozycji w świecie społecznym i naukowym. Tekst
Hanny Dębskiej doskonale pokazuje, że można mówić o reflek-
syjności zaangażowanej, silnie osadzonej w empirii, zorientowa-
nej na ujawnianie struktur dominacji społecznej w różnorodnych
dyskursach społecznych, w tym dyskursie prawniczym. Autorka
wskazuje, że rywalizacja o uzyskanie dominacji w polu prawnym
przez prawomocne określnie, czym jest prawo i jak interpretować
jego reguły, toczy się tak naprawdę między subpolem akademickim
(prawnikami-akademikami) a subpolem prawniczej praktyki (np.
sędziami, notariuszami).
Problem charakteru relacji jednostki wobec instytucji oraz
sposobów kontroli nad jej działaniem jest przedmiotem kolejnego
rozdziału monografii. Przemysław Kaczmarek podejmuje w nim
wątek refleksyjności jako cechy działania w instytucji. Nawiązuje
przy tym do dwóch projektów teorii społecznej, które odwołują
się do diagnozy późnej nowoczesności, tj. teorii strukturacji An-
thony’ego Giddensa oraz teorii morfogenezy Margaret S. Archer.
W ten sposób zagadnienie refleksyjności zyskuje nowy kontekst,
wyrastający na styku analizy funkcjonowania prawa jako systemu
eksperckiego oraz problematyki indywidualnej tożsamości prawni-
ka. W tekście autor poszukuje odpowiedzi na pytanie, czy działanie
praktyka jest w pełni zdeterminowane przez czynnik podmiotowy
(kondycję moralną podmiotu), czy przez warunki, w których działa
jednostka, czy też może przez struktury instytucjonalne, w ramach
których działanie jest realizowane. Innymi słowy – czy to, jakim
człowiekiem jest osoba wykonująca np. zawód sędziego, może
mieć wpływ na jego postępowanie w praktyce zawodowej. Czy
działanie w instytucji może być postrzegane jako refleksyjny wybór
określonego stylu życia, kreacji siebie?
Podobny problem – choć w węższym, bo odnoszącym się wy-
łącznie do roli zawodowej sędziego, zakresie – podejmuje Anna
Korzeniewska-Lasota. Odmienne są jednak źródła jej filozoficz-
nych inspiracji. Autorka odwołuje się bowiem do sformułowanej
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
26
Krzysztof J. Kaleta, Paweł Skuczyński
przez Donalda D.A. Schöna koncepcji refleksyjnego praktyka. Jak
się okazuje, dzięki właściwej profesjonalistom zdolności do podję-
cia refleksji w działaniu i refleksji nad działaniem rola praktyków
i teoretyków w kreowaniu warunków refleksyjnego działania in-
stytucji może być równorzędna. Na płaszczyźnie prawnej autorka
wskazuje zdecydowaną przemianę w społecznym pojmowaniu roli
sędziego. W dobie kryzysu legitymizacji władzy od sędziego nie
wymaga się wstrzemięźliwości w działaniu właściwej Monteskiu-
szowskiemu ideałowi, sprowadzającemu sędziego jedynie do „ust
ustawy”, lecz społecznego zaangażowania, rozważenia wszelkich
możliwych wariantów decyzji i wyboru tej najlepszej (praworząd-
nej, sprawiedliwej, słusznej, racjonalnej), później zaś jej refleksyj-
nego uzasadnienia, które pozwalałoby zrozumieć tak prawny, jak
i moralny sens rozpatrywanych spraw.
Ostatni rozdział tej części poświęcony został antropologicz-
nym badaniom nad prawem. Konrad Kobyliński – odwołując się
do myśli Clifforda Geertza – przybliża podstawowe założenia
antropologii refleksyjnej, nurtu akcentującego przede wszystkim
dialektyczny charakter relacji podmiot poznający – przedmiot po-
znania. Uznawana w tradycyjnych badaniach antropologicznych
neutralność doświadczenia antropologa została w antropologii
refleksyjnej zakwestionowana, w konsekwencji zaś odrzucono
także wiarę w bezstronność badacza. Przeciwstawia się jej przeko-
nanie o interpretacyjnym charakterze ludzkiego poznania. Dotyczy
to także prawa jako jednego z elementów kulturowego sposobu
kształtowania rzeczywistości. Autor zwraca uwagę, że wszędzie
tam, gdzie dochodzi do wyboru konkurencyjnych wartości, nie
może być mowy o bezstronności. Zawsze bowiem dochodzi do
aksjologicznych wyborów dotyczących tego, jakie cechy i własno-
ści podmiotów powinny, a jakie nie powinny być uwzględniane
jako przesłanki rozstrzygnięcia konfliktu interesów. Refleksyjność
może zatem także oznaczać świadomość politycznego uwikłania
prowadzonej analizy. Autor dostrzega jednocześnie ambiwalent-
ność tak rozumianej refleksyjności. Utożsamienie prawa z szeroko
rozumianą kontrolą społeczną o politycznym charakterze może
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Wprowadzenie: nowoczesność jako refleksyjność
27
bowiem prowadzić do unicestwienia prawa jako autonomicznego
obszaru życia społecznego, poddawanego analizie za pomocą od-
rębnych metod poznania naukowego.
Różnym aspektom poznania naukowego poświęcona została
część trzecia monografii. Rozpoczyna ją tekst Mateusza Stępnia,
który definiuje refleksyjność jako specyficzną zdolność poznawczą
drugiego stopnia, pozwalającą monitorować i analizować sposo-
by i wyniki funkcjonowania procesów opartych na zdolnościach
poznawczych pierwszego stopnia. Co ważne, autor zdecydowanie
akcentuje znaczenie kultury i struktury społecznej w wyznaczaniu
ram dla refleksyjnych aktów poznawczych. Przedmiotem anali-
zy czyni wpływ kontaktów z „Innym” na stopień refleksyjności
prawa formułując tezę, że relacja z „Innymi” może być ważnym
czynnikiem sprzyjającym kultywowaniu refleksyjności. Wskazuje
jednocześnie fakt równoległego współwystępowania zjawisk „od-
czarowania”/urefleksyjnienia oraz „zaczarowania”/zmniejszania
się refleksyjności. Co interesujące, rozdział kończy konstatacja,
że sfera prawa stanowiła raczej obszar, w którym dominowało
„zaczarowanie”.
Potencjalnych możliwości urefleksyjnienia teorii prawa dotyczy
tekst Macieja Pichlaka. Pokaźna cześć rozważań autora dotyczy
roli, jaką kategoria refleksyjności mogłaby pełnić w metodologii
współczesnej nauki. Najczęściej jest ona rozumiana jako postulat
uwzględniania przez badacza wpływu, jaki jego własne położenie
społeczne i związane z tym kategorie poznawcze wywierać mogą
na sam proces badawczy oraz jego wyniki. Autor rekonstruuje
także – formułowaną na gruncie nauk społecznych przez Antho-
ny’ego Giddensa – koncepcję „podwójnej hermeneutyki”. Zasadza
się ona na świadomości badacza, że nauki społeczne stoją zawsze
przed podwojonym zadaniem hermeneutycznym w tym sensie, że
nie tylko dokonują interpretacji świata (co szeroko zostało opisa-
ne w poprzednich rozdziałach), ale przedmiotem ich interpretacji
są każdorazowo również interpretacje działań własnych oraz in-
nych aktorów świata społecznego. Autor ukazuje, jak interpreta-
cje teoretyczne stają się częścią opisywanego świata nieuchronnie
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
28
Krzysztof J. Kaleta, Paweł Skuczyński
przekształcając go. Będące ich efektem zmiany domagają się nowej
interpretacji teoretycznej, która na nowo rozpoczyna cykl herme-
neutycznej refleksji. M. Pichlak zwraca uwagę na szczególną rolę
systemów eksperckich w reprodukcji i legitymizacji tego porządku.
W tym kontekście formułuje interesującą diagnozę polskiej nauki
prawa, wolnej co prawda od ucisku ze strony konkretnego para-
dygmatu, ale przez to zdecydowanie mniej refleksyjnej.
Tę część monografii kończą szczegółowe rozważania nad re-
fleksyjnością nauki prawa karnego, które podejmuje Michał Peno.
Jak się okazuje, centralne zagadnienie refleksyjnej krytyki prawa
karnego dotyczy kwestii fundamentalnej – poszukiwań uzasadnie-
nia dla istnienia tej gałęzi prawa. W konsekwencji krytyka prawa
karnego oraz nauki prawa karnego umożliwiła naukową refleksję
nad prawem karnym, namysł nad samą sobą – nad kontekstem
społecznym poznania naukowego czy też nierzadko ideologicznym
uwikłaniem organizacji i procesu poznania. Stała się ona źród-
łem dwóch wielkich modernizacji współczesnego prawa karne-
go. Wspomniana krytyka stała się ważnym punktem modernizacji
i reorganizacji systemu twierdzeń o prawie karnym (w różnych
jego aspektach), poddawanych później – zgodnie z refleksyjnym
paradygmatem – dalszej krytyce, prowadzonej tak spoza nauki,
jak i w jej obrębie.
Ostatnia część monografii została poświęcona próbom ziden-
tyfikowania obszarów refleksyjności w funkcjonowaniu instytucji
tworzenia i stosowania.
Zdaniem Artura Kotowskiego refleksyjność może być ujmowa-
na jako jeden z paradygmatów procesu stosowania prawa i wtór-
nie – uzasadniania – decyzji o charakterze rozstrzygnięć zarówno
głównych, jak i wpadkowych. Autor wyróżnia dwie możliwe płasz-
czyzny powiązań refleksyjności i stosowania prawa, które z jednej
strony mogą być rozumiane jako autorefleksyjność organu stoso-
wania prawa w określonym modelu stosowania prawa, z drugiej
zaś w postaci relacyjności stosowania prawa do innych form tego
zjawiska (tworzenie, przestrzeganie i realizowanie prawa).
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Wprowadzenie: nowoczesność jako refleksyjność
29
Podkreślenia wymaga konstatacja autora, że autorefleksyjność
sądowego organu stosowania prawa może w pełni zaistnieć w pro-
cedurach, które wdrażają założenia argumentacyjnego (i dyskur-
sywnego) modelu stosowania prawa, a nie modelu sylogistycznego
czy też subsumpcyjnego. A. Kotowski zwraca uwagę na związek
refleksyjności z pogłębianiem legitymizacji trzeciej władzy za spra-
wą większej transparentności wyborów interpretacyjnych i ich
wszechstronnemu uargumentowaniu. Taka autorefleksyjność może
także stanowić dodatkową siłę w pragmatycznym oddziaływaniu
aktów stosowania prawa.
Analizę dyskursu prawodawczego – w ważnym kontekście
zmian w obszarze paradygmatu prawa europejskiego – podejmuje
Aneta Jakubiak-Mirończuk. Autorka próbuje opowiedzieć na py-
tanie o charakter struktury polityk tworzenia prawa, możliwość
absorpcji na poziomie procedur nowej wiedzy i informacji oraz
rolę w nowych procedurach systemów eksperckich. Zdaniem
A. Jakubiak-Mirończuk najbardziej wyraźnym dowodem moderni-
zacji społecznej w obszarze tworzenia prawa jest zmiana znaczenia
i rangi konsultacji społecznych w procesach law making. Wzrost
znaczenia mechanizmów konsultacyjnych odpowiada społecznym
oczekiwaniom powiększania możliwości wywierania wpływu na
społeczne warunki własnego istnienia i tworzenia sobie takiej moż-
liwości przez aktywne jednostki (podmioty). Jednocześnie autorka
zauważa, że na gruncie polskiej kultury prawnej większą rolę odry-
wają tradycyjne formy prawodawstwa, w których element reflek-
syjności zredukowany zostaje do dyskursu prawnego z udziałem
ustawodawcy, Trybunału Konstytucyjnego oraz doktryny.
Rozważania tej części kończy rozdział poświęcony refleksyjno-
ści praktyki orzeczniczej sądów międzynarodowych w kontekście
prawa globalnego. Tomasz Widłak wskazuje podstawowe pro-
blemy związane z próbą przeniesienia modelu sądowej kontroli
konstytucyjności prawa na grunt prawa międzynarodowego. Co
interesujące, zrekonstruowana przez autora historia kształtowa-
nia globalnego porządku prawnomiędzynarodowego odpowiada
schematom społecznego konstruowania rzeczywistości opisanym
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
30
Krzysztof J. Kaleta, Paweł Skuczyński
szeroko w rozdziale A. Dyrdy. Wraz z postępem globalnego dys-
kursu konstytucyjnego generuje on swoistą wiedzę na temat sa-
mego siebie; jaką ma lub powinien przybrać formę, jaki jest jego
zakres zastosowania, ograniczenia, zasady. W ten sposób pewne
tezy, idee, uzasadnienia, kierunki interpretacyjne stają się coraz sze-
rzej akceptowane, zostają uznane za prawdziwe w sensie konsen-
sualnym. Wraz z działaniami uczestników globalnej społeczności
międzynarodowej jako wspólnoty prawa, w coraz większej mierze
opartymi na tych przekonaniach, wiedza ta stopniowo znajduje
refleksyjne odniesienie względem zastanych poglądów i „prawd”
systemu międzynarodowego. W ten sposób konstytucjonalizm
międzynarodowy, podobnie jak „kultura praw człowieka”, jest
konstruowany społecznie i w coraz większym stopniu, nawet przy
minimalnych zmianach de iure, może stawać się rzeczywistością
normatywną. W konsekwencji refleksyjność prawa międzynarodo-
wego w warunkach globalnego konstytucjonalizmu przejawia się
w stałej orientacji doktryny i filozofii w kierunku idei prawa oraz
nieustannego wyraźnego lub domniemanego odwoływania się do
owej idei prawa przez praktykę.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Część 1
Perspektywa filozofii
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Tomasz Bekrycht
Uniwersytet Łódzki
Refleksyjność w prawie.
Analiza pojęciowa z perspektywy
fenomenologii i ogólnej idei
transcendentalizmu1
1. Wprowadzenie
Przedmiotem niniejszego rozdziału jest analiza pojęcia reflek-
syjności przez pryzmat jego obecności w myśleniu filozoficzno-
prawnym. Ze względu na ogromny obszar zjawisk kulturowych,
dla których – jak wskażę poniżej – „refleksyjność” jest jednym
z podstawowych pojęć, musimy zdać sobie sprawę, że analiza
tego pojęcia nie może skoncentrować się na wszystkich polach
intelektualnej aktywności, zwanej ogólnie kulturą, ale jedynie na
pewnym jej fragmencie.
Pojęcie refleksyjności należy do podstawowych pojęć humanis-
tyki i nauk społecznych, którego rolę w kulturze można byłoby
scharakteryzować dwojako. Z jednej strony można o nim mówić
jako o pojęciu, które – idąc za spostrzeżeniami Leszka Kołakow-
skiego – należy do grupy pojęć skomponowanych niczym worki bez
1 Niniejszy rozdział został napisany w ramach projektu badawczego fi-
nansowanego ze środków Narodowego Centrum Nauki, nr DEC-2012/05/B/
HS5/01111.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
34
34
Krzysztof J. Kaleta, Paweł Skuczyński
Tomasz Bekrycht
dna i pełniących par execellence funkcję ideologiczną2, z drugiej zaś
jako ideę regulatywną, czyli taką, która wyrażana jest przez pewne
pojęcia, bez których nie potrafimy się obejść, a które jednak nie
odsyłają nas do żadnych przedmiotów możliwego doświadczenia,
gdyż ich zadaniem jest utrzymywanie jedności wiedzy pojęciowej3.
Pojęciem refleksyjności zajmują się m.in. psychologia, filozofia,
antropologia, socjologia, a zatem analiza tego pojęcia w wymiarze
prawoznawstwa musi mieć złożony charakter, a to ze względu
na postulat sformułowany przez wybitnych znawców metodologii
nauk prawnych, tj. Kazimierza Opałka i Jerzego Wróblewskiego,
którzy w swoich pracach wykazali konieczność badania prawa na
wielu naukowych płaszczyznach, tym samym uznając postulat wie-
lopłaszczyznowości metodologicznej prawoznawstwa (gdyż prawo
jest zjawiskiem złożonym i przenikającym wszystkie obszary naszej
aktywności)4.
Analiza refleksyjności w prawie musiałaby zatem sięgnąć do
rezultatów poznawczych dokonywanych w obszarze co najmniej
czterech wyżej wymienionych nauk, jednak treść niniejszego arty-
kułu koncentruje się głównie na kilku z nich. A zatem:
1) w prezentacji pojęcia refleksyjności w prawie pozostaję tyl-
ko w obszarze filozofii i filozofii prawa (ewentualnie psychologii,
uprawianej jednak w ramach namysłu filozoficznego), pomijając
socjologię i antropologię;
2) rozważania rozpoczynam od krótkiej analizy samego pojęcia
refleksyjności celem uświadomienia złożoności jego treści;
2 L. Kołakowski mówił o nich jako o workach na śmieci, jednak zwrot ten
ma dość silne zabarwienie pejoratywne, dlatego świadomie parafrazowałem
jego słowa na wyrażenie „worki bez dna”. L. Kołakowski, Szukanie barbarzyń-
cy. Złudzenia uniwersalizmu kulturowego, [w:] L. Kołakowski, Czy diabeł może
być zbawiony i 27 innych kazań, Londyn 1984, s. 11.
3 M. Żelazny, Popatrzyć w niebo. Esej z filozofii idei, Toruń 2008, s. 48−52.
4 K. Opałek, J. Wróblewski, Zagadnienia teorii prawa, Warszawa 1969,
s. 326 i n.; K. Opałek, J. Wróblewski, Prawo. Metodologia, filozofia, teoria
prawa, Warszawa 1991, s. 54 i n.
##7#52#aSUZPUk1BVC1WaXJ0dWFsbw==
Refleksyjność w prawie. Analiza pojęciowa...
35
3) przedstawię refleksyjność jako pewne narzędzie, czyli reflek-
syjność z punktu widzenia funkcjonalnego jako szczególną metodę
analizy (refleksyjność jako metoda analizy ejdetycznej);
4) nakreślę dwa modele refleksyjności, tj. model, który nazy-
wam subiektywnym, i model, który nazywam intersubiektywnym;
5) spróbuję przedstawić te obszary w teorii i filozofii prawa,
w których można wykorzystać rezultaty poznawcze z pkt 1–4, a za-
tem spróbuję dokonać aplikacji zgodnie z jednym z metodologicz-
nych postulatów prawoznawstwa, czyli analizowaniem zagadnień
tej dziedziny wiedzy według kierunku: od filozofii do prawa5.
2. Analiza pojęcia refleksyjności
Poddając analizie pojęcie refleksyjności, spójrzmy na nie najpierw
z punktu widzenia genetycznego (czyli przebiegu procesu zdoby-
wania wiedzy i zachowań poznawczych), a następnie metodolo-
gicznego (czyli analizy kryteriów poznania wartościowego, które
konstytuuje wiedzę)6. Refleksyjność (ujmowana z perspektywy
genetycznej) przeciwstawia się czemuś, co nazywamy impulsyw-
nością; refleksyjność jest zatem skłonnością do namyślania się,
kontroli, unikania błędów, zadawania pytań czy – mówiąc meta-
forycznie – otwarcia się na doświadczenie i myślenie. Tym samym
pojęcie refleksyjności możemy utożsamiać z pojęciem namysłu jako
pewnym przeżyciem psychicznym. Możemy je również utożsamić
z pojęciem analizy jako metody systematyzacji wiedzy, polegającej
na intelektualnym wyodrębnianiu w przedmiocie jego własności,
co nazywamy również abstrahowaniem, czyli intencjonalnym wy-
odrębnieniem w przedmiocie niematerialnym jego składników
i wzajemnych relacji między nimi (refleksyjność = namysł = ana-
liza)7. Mamy zatem do czynienia już od początku naszych analiz
5 M. Zirk-Sadowski, Wprowadzenie do filozofii prawa, Kraków 2000,
s. 7−8.
6 J. Woleński, Epistemologia, t. II: Wiedza i poznanie, Kraków 2001, s. 90.
7 O refleksyjności można mówić również jako o skłonności do powracania myślami
do zdarzeń z przeszłości, jako skłonności do
Pobierz darmowy fragment (pdf)